W środę tj. 9.I.2019 wystartowała w Polsce kolejna kolekcja komiksów. Tym razem Hachette po blisko 5 miesiącach wyczekiwania i rzucie testowym rusza z kolejną kolekcją jaką są Transformers...
Warto przypomnieć, że kolekcja zawiera wszystkie komiksy pierwszej generacji, czyli z Marvela US, Marvela UK, DREAMWAVE i IDW. Całość zebrana w 80 tomach pełnych dodatków i oryginalnych okładek.
Polecam.
Szczegóły na stronie Hachette.
Pójdę poszukać i obadam co to jest, bo nie znam .gif)
https://youtu.be/HE3WfkTAm6Q?t=202
Widzę że jest trochę starszych rysunków z uproszczoną kolorystyką co bardzo dla mnie na plus, bo nie znoszę większości współczesnego maszynowego chłamu.
Co oznacza w tym wypadku pierwsza generacja? Wiąże się to jakoś z datą publikacji komiksów?
Nie ukrywam że wolę starsze 
Kilka lat po premierze pierwszych komiksów Star Wars, w latach 80tych zadebiutowały Transformers.
Szybko zdobyły popularność i tak jak SW cieszą się zainteresowaniem po dziś dzień. Choć aktualna generacja jest już nie tym, co starzy wyjadacze znają z dawnych lat (skąd my to znamy).
Polecam stronę tfwiki.net gdzie znajduje się skarbnica wiedzy o Transformers.
Pierwsze 20 tomów kolekcji to komiksy z lat 1984-91 bodajże.
Generalnie najlepsze klasyki. Reszta to kontynuacje i nowsze wersje ale tego nie znam więc zaciera ręce.
Pogodzić teraz zakupy z nową kolekcja będzie trudno, tym bardziej, że wkrótce kolekcja SW ma przyspieszyć.
Uff, biedni kolekcjonerzy 
Może trunki ograniczyć?
Nie udało mi się kupić w sobotę, spróbuję dzisiaj
Jak będę miał w domu to zdecyduję czy chcę w to wchodzić
Jedno jest pewne, jest BOOOOM na komiksy
Wyczekiwałem kolekcji STAR WARS i TRANSFORMERS, no i mam co chciałem
Komiksy Marvela z robotami to moje ulubione podejście do Transformers (choć pewnie TM-semicowy sentyment też pomaga). To naprawdę przyjemna lektura, choć troszkę trąci starością, to momenty Optimusowe, Bumblebee czy Blastera (Autobot, którego w kinach jeszcze nie zekranizowano) to jest magia. To bardzo dobre komiksy, w dodatku konsekwentnie pisane tylko przez dwóch scenarzystów, Boba Budansky`ego, który wymyślił cały świat Transformers, oraz Simona Furmana, który pisał końcówkę serii i bardzo fajnie poleciał w stronę SciFi.
Z tego co widziałem na screenach polska kolekcja ma ładne nowoczesne kolorowanie. Myślę, że warto tą kolekcję zbierać ).gif)
.
Kupiłem ten pierwszy numer i kolorowanie jest w starym dobrym stylu, nieco archaiczne, ale i tak lepsze niż większość współczesnego maszynowego chłamu.
mkn ma rację:
Bardzo ładnie wydane (papier, kolory, okładka), bardzo grube (232 strony) tomisko.
[...] za 15 PLN żal nie brać.
Prenumeraty nie biorę, kupię kilka numerów w kiosku a potem zobaczę czy chce dalej w to brnąć
https://tfwiki.net/wiki/Transformers:_The_Definitive_G1_Collection
A tu więcej konkretów na temat kolekcji.
Tyle że u nas bedzie to szło chronologicznie a nie w ten sposób jak u Anglików.
I całe szczęście.
Kto wymyślił taką kolejność, współczuję kolekcjonerom.....
Kupiłem pierwszy numer, bo za 15 PLN żal nie brać. Powoli zbiera mi się kolekcja składająca się z pierwszych tomów tych wszystkich kolekcji
Bardzo ładnie wydane (papier, kolory, okładka), bardzo grube (232 strony) tomisko. Kontynuować kolekcji nie zamierzam, bo średnio mnie transformersy jarają, ale mam plan poczytać rodzinnie i zobaczyć jak te starocie podejdą młodemu, a jak mi.
Ogólnie te kolekcje to dla zainteresowanych super sprawa. Fajnie, że dużo tego wychodzi.
Dlatego zdecydowałem się zbierać tę kolekcję z sentymentu i z ciekawości jak dalej potoczyły się losy Transformersów po wydarzeniach przedstwionych w starych tm-semicach z lat 90 tych.
Również te inne serie zawarte w kolekcji o których istnieniu nie miałem pojęcia, że tyle tego jest.
Myślę że warto je poznać, a jako ogólnie fan SF to nie mogę tego przepuścić
