Nie jest zgodne ani z regulaminem, ani z naszą wspólną wizją świata, naszymi normami, obyczajami, wartościami, jak najbardziej to prawda. Nie zdawałem sobie sprawy czym jest to, o czym piszesz. Jeśli rzeczywiście jest tym, o czym piszesz - to w tym konkretnym przypadku nie ma tematu. Trzeba to usunąć i dać bana (choć ważny jest kontekst, z którym się nie zapoznałem, ale przypuszczam, że kontekst w - nomen omen - kontekście dyskusji o gwałtach jest bezzasadny). Ale czy jeśli ja kogoś nazwę dla przykładu „głupią krową”, to powinienem dostać bana, a ten post powinien być usunięty? Tylko dlatego, że ktoś poczuł się urażony? Mam wątpliwości.
Nie uważam, bym niepotrzebnie komplikował. Tematyka wolnego słowa jest istotna i trzeba ją poważnie traktować, także w dyskusjach na forach internetowych i jak to na nich powinno z tym wolnym słowem i wszystkimi meandrami tej tematyki być.
Może inaczej: odsyłam do lektury „Wolnego słowa” autorstwa profesora Timothy`ego Gartona Asha. Ta książka zmieniła moje podejście do wielu kwestii. I uważam, że jest to książka, którą powinno się przeczytać, żyjąc choćby na takim forum jak to.
Niech Moc będzie z Wami.