Szukałem tematu z tym nie znalazlem ale to co zrobili goscie to jest mistrzostwo swiata 
https://www.youtube.com/watch?v=Ey68aMOV9gc&t=140s
Jest szansa że w ogóle to ukanonicznią? Grafika, muzyka, wygląd Vadera, głos, ton wzorowany na Anaknie, jego uczucia i to across the stars przy blyskawiach. To wszystko bylo genialne nie mowiac o poczatku
1.Jest już o tym temat.
2.Gdyby Disnej wydał coś takiego, to oburzenie byłoby nie z tego Bastionu.
3.Nie ma szans na ukanonicznie fanfilmu stworzonego bez licencji. Raczej nikt w Lucasfilmie produkcji takiej jakości nie traktuje poważnie.
Na miejscu KK wywaliłabym - bez przemocy i z pełną kulturką 
- Rajana J. na zbity dziób wraz z jego nieistniejącą trylogią. A zamiast niego zatrudniła właśnie pana Ramireza by zrealizował wysoko budżetową i pełnometrażową wersję o walczącym ze swymi Jasnymi Demonami Przeszłości Vaddim 💕. To widać słychać i czuć że ma lucasowego, czystego ducha w żyłach. Uważam że należałoby pójść po rozum do głowy i to wykorzystać. Ale oczekiwać tego od pani KK..mogą to być trudne sprawy.
Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, porywającego, odkrywczego, czy też lepszego od tego, co zaprezentował nam Disney w nowych filmach. W ogóle nie patrzmy na to w tych kategoriach. Bo co w takim razie myśleć o zawodowo zrobionych trailerach do TOR-a ?. Czy serial animowany zrobiony przykładowo w takiej stylistyce, nie byłby (nieziszczalnym) marzeniem większości fanów SW ? ...
Ot, to bardzo ładnie (częściowo) i fajnie kadrowany fan-filmik, warsztatowo jeden z najlepszych na tubce. Do czasu, zapewne.
Niestety, smutne jest to, że doszło do czegoś takiego, że amatorska robota wyzwala AŻ takie tęsknoty i oczekiwania u naprawdę wielu osób - wystarczy zobaczyć reakcje na YT. No, ale z braku (niech się walą 
) Abramsowego teasera niestety mamy, to co mamy.
Cii, to podpucha dla Princess i podobnych miłośników amatorszczyzny.
No co Ty, nie funkcjonuje to tak, że coś takiego miałoby się stać kanonem. Stoi to na wysokim poziomie, szczególnie pod względem wizualnym, ale w kontekście bycia fanfilmem, a nie częścią kanonu. Poza tym historia jest zbyt miałka, a dialogi mocno przeciętne. Często kwestie i Sheeva, i Vadera, są po prostu zbyt infantylne i zupełnie niepasujące do ich postaci. Tym niemniej jako fanfilm warto coś takiego chwalić. Ale nie jako jakiekolwiek dzieło kanoniczne.
Niech Moc będzie z Wami. 
Lajków nie żałować!
To wtenczas ta świetna ekipa zrobi drugą część tego jakże fantastycznego, palce lizać, star warsowego widowiska. .gif)
I masz oczywiście rację. Jest w tym (arcy)dziełku Moc prawdziwa. Wypociny Abramsa i Johnsona za miliony baksów mogą się chować.
Ramirez wykopał ich odwłoki tak wysoko że ich nawet na orbicie Saturna nie widać...polecieli gdzieś dalej, SZEROKIEJ DROGI!
Normalnie pod względem twórczym tenże Pasjonat spuścił im łomot jak taka mangusta egipska pierwszej lepszej kobrze, hehe.
Nie ma to tamto, jeszcze Star Wars nie umarło.
Nie lajkować, a zdaje się, że wesprzeć finansowo - jeśli już. To wtenczas ta świetna ekipa jeszcze szybciej zrobi drugą część fantastycznego, palce lizać widowiska ... rozumiem, że doceniając, odpowiednio także wsparłaś ich wysiłek ?, wszak święta, Mikołaj - wypadałoby.
