TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Prequele

Extended Universe przed premierą prequeli.

Ewok. 2018-08-28 12:53:34

Ewok.

avek

Rejestracja: 2016-07-26

Ostatnia wizyta: 2022-09-28

Skąd: Mała wioska na wewnętrznych rubieżach

Hejka!

Mam skromne pytanie do starszych fanów Gwiezdnych Wojen.
Jak tłumaczyli sobie fani czasy przed Nową Nadzieją przed premierą Mrocznego Widma, Ataku Klonów i Zemsty Sithów?
Jak tłumaczono przejście Anakina na ciemną stronę mocy? Powstanie Imperium Galaktycznego?

LINK
  • Komiks

    Gracu999 2018-08-28 15:03:26

    Gracu999

    avek

    Rejestracja: 2015-04-16

    Ostatnia wizyta: 2021-08-05

    Skąd: Nysa/Wrocław

    Kiedyś miałem komiks nie wiem czy był kanoniczny według starego kanonu, w każdym razie powstał chyba na przełomie lat80/90 w którym to Anakin lecąc myśliwcem doznał wypadku. Wulkan nad którym lecial wybuchł i stad jego obrażenia.

    LINK
    • Z ciekawości

      KiraSolo 2018-08-28 15:17:39

      KiraSolo

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2020-12-18

      Skąd: Rzeszów

      Pamiętasz może, jak (oczywiście mniej więcej) wyglądał w tym komiksie Anakin? W końcu jeszcze nie mógł wyglądać jak Hayden.

      Głupie pytanie, ale po prostu mnie to zaciekawiło xD.

      LINK
    • Re: Komiks

      Princess Fantaghiro 2018-08-28 15:23:37

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2025-01-17

      Skąd: Posępny Czerep

      Gracu999 napisał:
      w którym to Anakin lecąc myśliwcem doznał wypadku. Wulkan nad którym lecial wybuchł i stad jego obrażenia.
      -----------------------

      Omg...i takie właśnie debilne pomysły miewają w EU. Wersja Lucasa gdzie Anakin kończy potwornie okaleczony przez swego perfidnego, kłamliwego, podstępnego i kompletnie niekompetentnego Pseudo Mistrza jest daleko bardziej dramatyczna, wzruszająca i poruszająca. Dzięki Bogu że Lucas njgdy nie uległ tym głupotom z EU komiksów...

      LINK
      • Re: Komiks

        Lubsok 2018-08-28 15:24:49

        Lubsok

        avek

        Rejestracja: 2012-03-10

        Ostatnia wizyta: 2025-01-07

        Skąd: Białystok

        xD

        LINK
      • Re: Komiks

        Jacek112 2018-08-28 15:45:35

        Jacek112

        avek

        Rejestracja: 2012-04-03

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd:

        Ja z kolei słyszałem, że pomysł był cały czas taki sam tj. przegrana walka z mistrzem i w efekcie końcowym poparzenia od lawy. Natomiast co do głupot EU - mówimy tu o Marvelach z lat `80, wtedy wszystkie komiksy takie były . Na szczęście chyba nikt ich nie brał na poważnie, w kategoriach "co ma rację" były najniżej.

        LINK
      • Re: Komiks

        AJ73 2018-08-28 17:07:40

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd: Ponda EVIL Tower

        ... że zacytuję :

        Princess Fantaghiro napisała:

        Omg...i takie właśnie debilne pomysły miewają w EU. Wersja Lucasa gdzie Anakin kończy potwornie okaleczony przez swego perfidnego, kłamliwego, podstępnego i kompletnie niekompetentnego Pseudo Mistrza jest daleko bardziej dramatyczna, wzruszająca i poruszająca. Dzięki Bogu że Lucas njgdy nie uległ tym głupotom z EU komiksów...
        -----------------------

        No i kto tu jest fanatykiem prequeli a kto sequeli się pytam ? (dzisiejszy temat prequelowy się kłania)

        A co do RÓŻNYCH wersji przed Nową Nadzieją, to ta z Mustafar była najczęściej w obiegu, ale NIE TAKA jak przedstawił to Lucas. Może inaczej, to było znacznie bardziej mroczne, niż przedstawił to Lucas. A walka była bez tego głupiego machania latarkami, bez biegania po rusztowaniach i skakania po rzece lawy. Sam pojedynek był mroczny i straszny zarazem, z finałem w postaci spalenia. To miała być najlepsza scena w całej tej historii. I szkoda tylko, że filmowo wyszła z tego parodia ...

        A zjadliwy opis Kenobiego pominę, bo to żałość.

        LINK
      • Re: Komiks

        StarFan123 2020-01-23 18:31:00

        StarFan123

        avek

        Rejestracja: 2020-01-23

        Ostatnia wizyta: 2020-03-05

        Skąd: Broniszewice

        Princess Fantaghiro napisał:
        Gracu999 napisał:
        w którym to Anakin lecąc myśliwcem doznał wypadku. Wulkan nad którym lecial wybuchł i stad jego obrażenia.
        -----------------------

        Omg...i takie właśnie debilne pomysły miewają w EU. Wersja Lucasa gdzie Anakin kończy potwornie okaleczony przez swego perfidnego, kłamliwego, podstępnego i kompletnie niekompetentnego Pseudo Mistrza jest daleko bardziej dramatyczna, wzruszająca i poruszająca. Dzięki Bogu że Lucas njgdy nie uległ tym głupotom z EU komiksów...

        -----------------------
        Racja, dzięki George że twoja koncepcja wypadła lepiej od oryginalnej.

        LINK
    • Re: Komiks

      Horst 2018-08-29 00:11:03

      Horst

      avek

      Rejestracja: 2015-07-01

      Ostatnia wizyta: 2020-07-15

      Skąd:

      Jak się toto nazywało, jeśli kojarzysz? Chętnie bym poczytał, jako fan tych czasem dziwacznych staroci
      Co do samej walki - jeśli pamięć mnie nie myli, w książkowej adaptacji RotJ było wspomniane, że Anakin jest tak wyniszczony właśnie w wyniku przegranej walki z Obi-Wanem i poparzenia lawą. Młodej wersji Anakina sprzed prequeli nie widziałem, ale w jednym ze starych Marveli jest młody Obi-Wan (który wygląda jak Obi-Wan u schyłku życia, tylko z czarnymi \ grafitowymi włosami).

      LINK
    • Re: Komiks

      Nestor 2018-08-29 09:22:41

      Nestor

      avek

      Rejestracja: 2004-10-28

      Ostatnia wizyta: 2025-01-17

      Skąd: Lasocice

      Gracu999 napisał:
      Kiedyś miałem komiks nie wiem czy był kanoniczny według starego kanonu, w każdym razie powstał chyba na przełomie lat80/90 w którym to Anakin lecąc myśliwcem doznał wypadku. Wulkan nad którym lecial wybuchł i stad jego obrażenia.
      -----------------------
      To chyba był fanfic jakiś, w oficjalnych komiskach/stripach ta historia nie była poruszana nigdy. Prawdopodobnie Lucas dał na nią bana.

      Co do tematu - to było wiadomo, że były wojny klonów i tutaj padało dużo fantazji na ten temat. Jeszcze nawet przed AOTC bardzo dużo się o tym fantazjowało.

      LINK
  • Re: Extended Universe przed premierą prequeli.

    darth sheldon hiszpański inkwi 2018-08-28 16:35:08

    darth sheldon hiszpański inkwi

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Topola Wielka

    Czytałem kiedyś Ja, Jedi według niej, Wojny klonów nie skończyły się rzezią jedi. Z tego co słyszałem, pierwotnie Wojnach klonów to klony miały być agresorami, a Palpatine marionetką Vadera

    LINK
  • Re: Extended Universe przed premierą prequeli.

    Gracu999 2018-08-28 20:09:50

    Gracu999

    avek

    Rejestracja: 2015-04-16

    Ostatnia wizyta: 2021-08-05

    Skąd: Nysa/Wrocław

    A tak swoją drogą po 99 roku nastąpiło w starym EU coś podobnego co w 2014, czyli kasacja ówczesnego EU a przynajmniej tego dziejącego się w czasach PT. Z tym że to nie było tak odczuwalne bo tak naprawdę wtedy nikt o tym jeszcze nie myślał w ten sposób - jakieś kanony i nie kanony, nie było Story group (co by nie mówić o Disneyu itd, trzeba im przyznać ze w książkach panuje w miarę ład) to w starym EU wszystko było pod siebie i piecze sprawował jeden człowiek - Lucas. I tak naprawdę nie musiał bawić się w jakieś „dekanonizacje”. Po prostu SW to zawsze były filmy i nawet po PT, gdy chcia zrobić serial pomiędzy AOTC/ROTS to po prostu go zrobił nie zawracając sobie głowy komiksami czy książkami które pojawiały się jak grzyby po deszczu.

    LINK
    • Re: Extended Universe przed premierą prequeli.

      Lord Sidious 2018-08-28 21:44:04

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2025-01-17

      Skąd: Wrocław

      Co Ty opowiadasz?

      Żadnej kasacji nie było w 1999. Od 1989 kiedy Lucy Autrey Wilson zajęła się zarządzaniem wydawanymi powieściami, wszystko było pod kontrolą. Story Group - to nie jest wymysł nowy - tylko "nazwa", a w dodatku bardziej twór polityczny, niż pracowniczy. Początkowo mieli "biblie" czyli skoroszyty w których zapisywano wszystkie informacje. Dopiero w 2000 zatrudnili Leelanda, by to im zapisał w cyfrowej formie, budując bazę danych. Leeland i Pablo pracowali nad Holokronem i spójnością jeszcze przed powołaniem "Story Group". Ergo nic się nie zmieniło, poza skasowaniem EU i dodaniem kolejnych osób (ale to akurat i tak by nastąpiło).

      Większą rolę mieli redaktorzy, w tym Sue Rostoni, która zastąpiła Lucy. Rostoni była takim chodzącym holokronem, taka była jej rola.

      Natomiast przy TPM nie było co kasować z czasów PT, bo przede wszystkim od 1990 w LFL obowiązywało moratorium, by nie ruszać czasów Wojen klonów, bo może Lucas kiedyś coś będzie chciał z tym zrobić. Jedyne, co zrobiono, to stare Marvele, potraktowano trochę lekko. Nawiązywano do nich, próbowano je wplatać i retconować oraz uznawać za źródło gorszej jakości. Cała reszta to były pojedyncze historie, które raczej stanowiły tło. Te zostały w różnej formie zmienione przy PT, ale też retconowane. Jak choćby Boba Fett = aster Mereel. Nad takimi rzeczami siedzieli nie tylko Rostoni, ale też Pena, a nawet Anderson i wszyscy starali się to zgrać. I tu bardzo ważne, każdą zmianę starano się retconować.

      Nieprawdą jest też to, że Lucas nie zawracał sobie głowy starymi komiksami, czy serialami. Większość nawiązań, które są w PT do uniwersum to właśnie do Marveli, Droids i Ewoks.

      LINK
  • Re: Extended Universe przed premierą prequeli.

    Lord Sidious 2018-08-28 21:28:47

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Wrocław

    Zależy kiedy i kto.

    Przed latami 90. właściwie były tylko i wyłącznie trzy filmy i kilka dodatków, które jednak nie rozwijały specjalnie uniwersum, nie opisywały żadnych ważnych wydarzeń, ot tylko trochę więcej rzucało światło na postaci - Landa, Hana, Luke`a, Lei, Ewoków itp. Trudno to było nazwać Expanded Universe, bo de facto i tak nie odpowiadało na główne pytania.

    To co robili fani to przede wszystkim oglądali filmy, w kółko. Niektórzy zapisywali dialogi. No i czytali adaptacje książkowe. Te nowelizacje miały błędy - jak niebieski Yoda, ale jednocześnie pojawiały się tam informacje o walce Obi-Wana z Anakinem i lawie, czy o tym, że Ben był bratem Owena Larsa, albo że Palptine ogłosił się Imperatorem i wycofał z życia publicznego. Tym żyli fani.

    Problem jednak tkwił w komunikacji między fanami. Bez interentu raczej ciężko. Ja sam fanów SW zobaczyłem dopiero na zlocie w Łodzi (Star Wars Celebration 2000). Wcześniej mogłem najwyżej wygłaszać monologi.

    Inaczej kształtowało się Expanded Unvierse na początku lat 90. Wtedy ktoś tam w LFL zaczął myśleć, że można zrobić z tego, coś fajnego i zamiast garstki niezależnych i niepowiązanych publikacji, zbudować coś, co by się łączyło i składało na historię. Na pierwszy ogień poszedł Zahn. Fani dostali coś poważniejszego, wielu z nich się zakochało w tym. Potem doszedł Anderson, który zaczął budować świat, w tym Starą Republikę - sprytnie unikając tematu powstania Imperium. Do tego dochodziły encyklopedie, tak papierowe jak i Behind the Magic - sam przy tym ostatnim spędziłem co najmniej kilka dni.

    Natomiast rozwój internetu w Polsce i co za tym idzie rozwój społeczności fanowskich na dużą skalę, to mniej więcej okres "Ataku klonów". Więc, niestety dość trudno odpowiedzieć na Twoje pytanie.

    LINK
  • Podziękowanie,

    Ewok. 2018-08-28 23:03:53

    Ewok.

    avek

    Rejestracja: 2016-07-26

    Ostatnia wizyta: 2022-09-28

    Skąd: Mała wioska na wewnętrznych rubieżach

    Chciałbym wam podziękować za udzielone mi istotne informacje traktujące o złotych woluminach Gwiezdnych Wojen.

    Jednakże muszę się wam do czegoś przyznać...
    Swoją przygodę z SW rozpoczynałem od Mrocznego Widma i innych prequeli...

    I mogę powiedzieć, że gdyby połączyć możliwości techniczno-finansowe lat 2000 i wizję oryginalnej trylogii, to wyszłoby arcydzieło jakiego nie poznał ten świat. Gdyby nie powstały midichloriany i zachowanoby tą głębię OT i jej realizm (popatrzmy choćby na statki i otoczenie, które w OT odzwierciedla wieloletnie podróże i zużycie tych statków, co jest słabo widoczne w PT), to moim skromnym zdaniem wyszłoby dzieło idealne. Wciąż wzdycham do tego, że w końcu powstanie dzieło Science-Fiction, które powali na głowę klasykę, a profesorowie literatury i filmu powiedzą, że to jest kultura wysoka na miarę Shakespeara, Goethego, Mickiewicza, Krasińskiego, Słowackiego i Prusa. Widzę jednak, że Gwiezdnym Wojnom jest najbliżej do tego miana.

    LINK
  • Wojny Klonów

    Millicent 2018-08-29 06:10:42

    Millicent

    avek

    Rejestracja: 2018-02-05

    Ostatnia wizyta: 2018-11-25

    Skąd:

    Podobno (słowa mojego wujka) Wojny Klonów tłumaczono sobie tak że to Klony walczyły z armią Republiki i z Jedi. Trylogia Thrawna bardzo chciała rozwinąć ten pomysł, mówiąc w kilku fragmentach wyraźnie implikując że to KLONY walczyły z Republiką. Mój wujek mówił że wyobrażał to sobie w taki sposób:

    Klony atakują Republikę i Jedi, wiele światów zostaje zniszczonych, w międzyczasie do władzy dochodzi Prezydent Palpatine. Dochodzi do ostatecznej bitwy między Jedi a Klonami, wygrywają Jedi... Klony są powoli wypychane z galaktyki, aż zostaną ostatecznie pokonane. Wtedy Palpatine ogłosił się Imperatorem, przeorganizował Republikę w Imperium i dokonał czystki na Jedi.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..