Salut.

Wybitna. Niezapomniana. Niepodległa. Zakręcona. Kochana.

...okrutna to choroba, która wracając odbiera wszelką nadzieję .....

Dzisiejsza smutna wiadomość o śmierci Kory, to jak grom z jasnego nieba ... wbija w ziemię, sprawia, że świat dookoła zamiera i przestaje się liczyć. Nie ma polskiej muzyki bez Kory i Maanamu, nie ma historii muzyki w Polsce bez Maanamu. Nie ma też słów by opisać jak wielka to strata. Nie wiem jak młodsze roczniki, ale dla nas, osób z "czwórką z przodu" to znacząca część życia, jeden z fundamentów dorastania, drogwskaz muzyczny. Głos pokolenia, choć to banał - ale tak właśnie jest ... kto nie jechał syfiastym pociągiem w `90tych z kaseciakiem, słuchając "Espana Forever" ten nie wie nic o podróżach z plecakiem w nieznane, kto nie imprezował do bladego świtu przy "Ta noc do innych jest niepodobna", ten nie zrozumie, a kto nie tulił się do kobiety przy "Szał niebieskich ciał", ten nie zna klimatu z domowych prywat ... brak mi słów by oddać to wszystko, co bym chciał teraz napisać, wspomnień muzycznych i własnych.

Słucham właśnie "Markomanii" w radiowej "Trójce" i słyszę jak Niedźwiedź jest strasznie rozbity. Echh, życie ... czasami daje za bardzo ( ... ). Nie powiem, łezka właśnie pociekła ...

Niezapomniana

się za dzieciaka Maanamu, bo moja mama uwielbia Korę. Ikona i osobowość polskiej muzyki, z wielkim talentem i szczęściem do tekstów.

https://youtu.be/VB_nYhxrDRc
https://youtu.be/NYG9gLmJ38g

Moje dwa ulubione utwory.
Szkoda.

Polska scena muzyczna lat 80-tych to było coś...