Największe i chyba najlepsze wrażenie w "Han Solo: A Star Wars Story" wywołała na mnie scena, w której Qi`ra po zabiciu Vosa zdjęła jego pierścień i połączyła się z "Darth Maulem" - mrocznym Sithem, który, kto wie, czy nie stał się wówczas dla Qi`ry Mistrzem. Szok, postrach i brak pomysłów na rozszyfrowanie tej sceny.
A jakie Wy macie o tym zdanie? Czyżby Qi`ra pojawiła się w kolejnych filmach, w których... pojawiłby się Solo? Czy nie śledziłaby jego poczynań już jako coraz silniejsza w Ciemnej Stronie Mocy lady Sith?