Nawet dobry ten plakat. Kto wie, może wyjdzie pierwszy dobry film DCEU. xD

Mam nadzieję że się uda, bo przydałaby się dobra odskocznia od Marvela.

Zdjęcie smoka.

https://www.comicbookmovie.com/aquaman/aquaman-come-get-your-first-look-at-jason-momoas-massive-sea-dragon-in-a-ferocious-new-photo-a162214

Jest już zwiastun
https://www.youtube.com/watch?v=_0EI5swIS_Y

https://www.cosmicbooknews.com/sites/default/files/fishermanking-1.jpe

czegoś takiego oczekuje od gwiezdnych wojen. Wan ma wiecej wyobrazni niz abrams i johnson razem wzieci

Idealny film na lato, szkoda że nie teraz

Nie myślałem o nim wcześniej, ale ten fragment mnie kupił (taka mała namiastka Avatar 2):
https://youtu.be/_0EI5swIS_Y?t=67

I ten też:
https://youtu.be/_0EI5swIS_Y?t=131

Pustynia fajnie kontrastuje z podwodnym światem.
Fabuła - wiadomo (jak wszystkie filmy MC/DC)

Wygląda tak:

https://www.instagram.com/p/Bl5sWwsne-9/?taken-by=aquamanmovie

Aquaman, Mera, Black Manta.

https://www.comicbookmovie.com/aquaman/aquaman-promo-art-gives-us-an-awesome-new-look-at-the-king-of-atlantis-comic-accurate-costume-a163755

a podobno jutro nowy trailer.

https://www.instagram.com/p/BohFx_qnKjO/?utm_source=ig_embed

Wczoraj pokazali 5 minut urywków.

https://www.youtube.com/watch?v=WaWnLiffxJ4

Wygląda tak.


https://www.youtube.com/watch?list=PLVfin74Qx3tU6pF8RIS7iIG0zfgYdzJLy&v=2wcj6SrX4zw

na imaxowej wersji.

Cóż film jest OK ale też bez szału. To w sumie takie namawianie do początek spoilera doążenia do objęcia tronu koniec spoilera A wszystko to okraszone polityką wojenną i perypetiami rodzinnymi.

Jest Jango Fett

FX są takie sobie - mnie nie zachwyciły ale też nie zniesmaczyły, niemniej mogło być lepiej.

Jak na czas 2 20 nie dłuży się.

Trudno mi powiedzieć czy najlepszy z DG bo też niczym szczególnym się nie wyróżnia. Na pewno nie najgorszy.

Złole wypadają średnio a ten [spoiler]z dużą głową - black medusa ? - tak wepchnięty na siłę.

Można zobaczyć ale jak się odpuści to też będzie OK.

Na Aquamanie bawiłem się przednio! Ktoś mi mówił nawet, że to najlepszy film DCEU...i chyba miał rację. To znaczy, na pewno ze wszystkich filmów z tamtego świata, "Wodny Chłopiec" jest to film, na którym miałem najwięcej radości. (Choć nie mam ochoty do niego wracać...ale w sumie mam tak z każdym filmem z DC.)
Ten film to będzie sukces i duża w tym zasługa Jasona Momoa, który jest przeuroczy. Gra osiłka, i chama, ale nigdy w całej tej aferze nie mówi niczego tak głupiego jak "My man" w Justice League. Czyli to fajna postać, która w tym filmie nareszcie nie irytowała. W dodatku filmowcy najgłupszą rzecz z komiksowej postaci, czyli mówienie do ryb, uczynili epickim.
Ogółem scenariusz jest okropny, dialogi takie sobie, dużo tam tandety. W ogóle ten film ma dużo złych rzeczy. Ale kiedy rusza akcja, kiedy dzieją się rzeczy, to nic człowiekowi nie przeszkadza. Drugi akt filmu to najlepsza adaptacja "Uncharted".

I Jango Fett świetnie zagrał!

Nałęczowianka/10

Jest kolorowo, są POTWORY i jest ruda, a rude są fajne, więc jestem bardzo zadowolony z seansu

Nie ma głupkowatego humoru à la marvel, a film jest zrobiony na bogato i tego oczekuję od takich produkcji - po Valerianie i Aquamanie co raz trudniejsza sytuacja Avatara 2, chociaż kto go tam wie

Jedyna zamuła to walka o tron - podobnie jak w Panterze Czarnej (kogoś to interesuje? Serio?)
Jest trochę kiczu pod wodą, ale śliczne widoczki wynagradzają
Warto było iść

W końcu dobry film od DC. xD

Co prawda w finale znów musiała być nudna CGI sieczka, ale za to było kilka naprawdę spoko elementów, jak scena z Trenchami, walka z Black Mantą, czy wszystko co związane z Merą.

jakie to było głupie, jakie to było fajne, dziób się cieszy.

Najbardziej widowiskowy film w tym roku i jeden z najbardziej widowiskowych jakie widziałem w ogóle.
Przy okazji najlepszy film w tym roku i coś do czegoś ŻADEN film Marvela się nie umywa.

Rewelacja!!! Polecam, oczywiście w IMAX 3D.


HAL, 3D z serii wklęsłych, ale bardzo dobre
Nie wyobrażam sobie oglądania tego filmu poza IMAXem i tamtejszym 3D

Całkiem dobry film, ładne efekty specjalne, Momoa też daje radę w solowym filmie, nie ma zbyt nachalnego wątku romantycznego walącego po oczach ani za dużo śmieszków ale nie jest to film mroczny w sensie powagi
Patrick Wilson przypomina Sama Witwera, Dolph Lundgren przypomina Michaela Palina z Monty Pythonów Trenche przypominają sahuaginy z Forgotten Realms.

Black Manta taki se, właściwie to za specjalnego głównego jakiegoś wroga nie było

Muzyka w miarę. Także dawało radę ogólnie.

Film naprawdę całkiem niezły. Lekki, przyjemny i nie nudzi. Taki promyk Słońca w DCU.

Sskimos z latarni zrobił gówniaka królowej jeziora i on bije piratów i gada do ryb. Do tego jakieś pocałunki na tle wybuchów, mrówki z laserami w oczach i ogólna tandeta. Na plus tylko muzyka i seksowny Momoa.

Nie wybierałem się na ten film, ale jednak przypadkowo trafiłem do kina. W tym filmie jest wszystko - od małej syrenki po kosmitów strzelających laserami, jest nawet Uncharted, które właśnie ogrywam Fabułę lepiej przemilczeć, ale wizualnie jest świetny (oglądałem w IMAX). No i główny bohater bardzo spoko. Ogólnie bawiłem się bdb.