TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Co teraz, Disney?

Mossar 2018-03-07 10:49:35

Mossar

avek

Rejestracja: 2015-06-12

Ostatnia wizyta: 2024-11-17

Skąd:

Tytuł trochę clickbaitowy, ale pasuje do tego co mam na myśli. Co teraz? W maju będziemy mogli zobaczyć w kinie spin-off o Hanie Solo, półtora roku później zakończy się trylogia sequeli. I co dalej? Nie mamy jeszcze żadnej informacji, żadnych przecieków, więc można spekulować. Jak uważacie?

Czy Disney będzie nas spamował filmami pokroju Boba Fett: A Star Wars Story, Yoda: A Star Wars Story czy teraz czeka nas coś nowego? Jakieś niespodziewane skoki o tysiące lat wstecz, w Nieznane Regiony, w dziwne, nieodkryte zakamarki Mocy?

Z drugiej strony - jaka będzie przyszłość książek i komiksów? Shed w którymś z tematów pisał, że, jego zdaniem, każdy film będzie dostawał szereg książek na zasadzie "Robimy film o Hanie, napiszmy książki o Hanie". Jak sądzicie, jest w ogóle szansa na to, że książki i komiksy będą zgłębiały tematy inne niż aktualnie wychodzące filmy?

Generalnie po epizodzie 9 Disney będzie miał trudne zadanie. Będzie musiał się trochę oderwać od tego co już znamy i zacząć tworzyć ZUPEŁNIE nowe rzeczy. To może nadać temu uniwersum świeżości, ale może też je pogrążyć. Tak czy inaczej uważam, że od 2020 zacznie się dziać.

LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    Rzodkiewka 2018-03-07 11:01:12

    Rzodkiewka

    avek

    Rejestracja: 2016-02-28

    Ostatnia wizyta: 2023-02-07

    Skąd:

    Myślę, że pójdą w nowe regiony, może ta trylogia od Riana?
    Nie chcę spinoffów o znanych postaciach.

    I byłaby to szansa dla czegoś nowego w książkach. Podejrzewam, że nadal będą łączyć się z filmami.

    LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    bartoszcze 2018-03-07 11:06:43

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Eeee.
    Przecież akurat to co robi Disney, to jest tchnięcie świeżością w takim zakresie, w jakim da się to pogodzić z oczekiwaniami fanów (aha, #zrzynka).
    Trylogia sequeli odkryła masę nowych rzeczy, a mogłaby jeszcze więcej, gdyby nie musiała stanowić kontynuacji historii Świętej Trójcy (przy czym fani mają pretensje, że czemu Trójcy tak mało i czemu się jej pozbywają).
    Łotr z racji swojego umiejscowienia w czasie oczywiście jest pełen znajomych pysków i klimatów, ale jednocześnie stara się jak może uciec od powielania wszystkiego co już było #(#starerasy).
    Ledwo się z hukiem skończyli Rebelsi, a już wszyscy kombinują: serial o Ahsoce i Sabinie, film o Ezrze i Thrawnie etc.. I najlepiej żeby to podążało prosto do Epizodu VII.

    Spinoffy będą eksplorować stare wątki. Seriale będą pewnie poszerzać i wypełniać świat przedstawiony.
    Trylogia Riana i filmy Benioffa (że takiej roboczej nazwy użyję) pójdą - mam nadzieję - tam gdzie SW jeszcze nie było. Nie będzie może Jedi i szturmowców, ale będzie Moc.

    LINK
    • Re: Co teraz, Disney?

      Mossar 2018-03-07 11:14:01

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      No ale właśnie sequele mocno bazują na Oryginalnej Trylogii, Rogue One było rozwinięciem ANH, a Han Solo to rozwinięcie postaci znanej nam z OT. Podobnie Rebels, to też coś w rodzaju prequela do ANH.

      I właśnie teraz czuć, że Disney chce trochę oderwać się od czasów OT - zakończenie Rebelsów, trylogia Johnsona niezwiązana z tym co znamy, seria tych dwóch od GoT. Ciekawi mnie w jakim kierunku pójdą, bo pole do popisu jest olbrzymie.

      LINK
      • Re: Co teraz, Disney?

        bartoszcze 2018-03-07 11:36:25

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Oczywiście że nawiązują, przecież o tym napisałem
        I nawiązują bo fani tego oczekują. Spokojnie mogę sobie wyobrazić film o Najwyższym Porządku, Ruchu Oporu i Rey, w którym nie ma wzmianki o Skywalkerach i Solo (Kylo jest kimkolwiek, Sokół może być niczyj albo i nieobecny). Tylko czy tego oczekiwali fani od Epizodu Siódmego Sagi (Skywalkerów)?

        LINK
        • Re: Co teraz, Disney?

          Mossar 2018-03-07 11:40:39

          Mossar

          avek

          Rejestracja: 2015-06-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-17

          Skąd:

          Ja nie twierdzę, że to był błąd. Te pierwsze filmy musiały być takie - większość z nas tego oczekiwała i generalnie ma to sens. Ale teraz (prawdopodobnie) pora na rozszerzenie uniwersum o czasy/obszary, które nie są tak silnie związane z PT/OT. I ciekawi mnie to jak Disney to rozwiąże.

          LINK
      • Re: Co teraz, Disney?

        Smok Eustachy 2020-08-22 23:20:45

        Smok Eustachy

        avek

        Rejestracja: 2017-02-13

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Oxenfurt

        Było?
        https://naekranie.pl/aktualnosci/gwiezdne-wojny-szefowa-lucasfilm-o-przyszlosci-uniwersum-1598093505

        Czyżby KK zaczęła kumać, w jakie bagno wpędziła Star Łorsy? Nie, Nie wiedzą co robić i tyle.

        LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    mkn 2018-03-07 12:01:38

    mkn

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

    Skąd: Wlkp

    Co do książek i komiksów, to większość będzie kręcić się wokół filmów - to jest oczywiste i nieuniknione. W najbliższym czasie są małe szanse na pozycje odważne, kompletnie oderwane od seriali/filmów/gier, ciągnące historie w swoim własnym kierunku.

    Solo skradnie dla siebie kilka najbliższych miesięcy, a później już mamy 1,5 roku przerwy do następnego filmu. Trzeba będzie czymś ten okres zapchać i nie mogą to być tylko książki/komiksy dotyczące najświeższych filmów, jestem ciekaw ile i jakie pozycje pojawią się w tym czasie. Zacznie się z grubej rury nowym Thrawnem i miejmy nadzieję, że to nie jest jedyna mocna rzecz, która wyjdzie w okresie pomiędzy Solo, a ep.XI. (Star Wars: Snoke? )

    LINK
    • Re: Co teraz, Disney?

      Mossar 2018-03-07 12:06:15

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Thrawn: Alliances to pozycja, na którą czekam z największą niecierpliwością. Zahn pokazał, że można tworzyć w okresie AOTC-ANH książki, w których dzieje się coś znaczącego i niekoniecznie związanego tylko z Gwiazdą Śmierci i konfliktem Imperium-Rebelianci. Bardzo jestem ciekawy o czym będzie druga część.

      I podobnie jak Ty liczę na coś ciekawego pod koniec 2018 roku, na początku 2019. Sporo czasu, trzeba będzie to czymś wypełnić. I myślę, że to najwyższy czas żeby odkrywać karty dotyczące Akademii Luke`a, Snoke`a czy pojawienia się Najwyższego Porządku. Oczywiście chciałbym też żeby ktoś napisał coś o czasach preTPM albo np. Chiss Ascendancy, ale chyba na to bym nie liczył za szybko.

      LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    asch 2018-03-07 13:42:48

    asch

    avek

    Rejestracja: 2018-01-22

    Ostatnia wizyta: 2023-04-07

    Skąd: warszawa

    Nie wiem jak będzie z książkami bo nie złapałam bakcyla (próbowałam) ale spin off o FO chętnie bym obejrzała Na razie dla kinomanów cała flota FO , szturmowcy itd to tylko mięso armatnie. Grupa, której głównym filmowym zadaniem jest zginąć spektakularnie od blastera lub miecza świetlnego.
    Podejrzewam też , że Disney tak łatwo się nie pozbędzie "kury znoszącej złote jaja" jaką są kinowe SW. Raczej przyczai się na kilka/ kilkanaście lat po e IX i kiedy zatęsknimy za starymi bohaterami ( bo Rey, Kylo, Finn i Poe staną się już starzy) wejdzie coś nowego. Tak jak weszły epizody VII i VII.

    LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    Boris tBD 2018-03-07 14:01:47

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    Będzie może - na co liczę - film o Kenobim

    I trylogia RJ - co ominę szerokim łukiem po tym co zaserwował w TLJ, no chyba że będą bardzo przychylne opinie

    Może zrobią SWS o Phasmie !

    LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    Lorn 2018-03-07 14:49:59

    Lorn

    avek

    Rejestracja: 2005-01-16

    Ostatnia wizyta: 2024-04-30

    Skąd: Sosnowiec / Kraków

    A co ma być? Ja myślę, że ten kierunek jest całkiem jasno nakreślony wbrew pozorom. EVIII pokazuje kierunek zmian, nawet jeśli usilnie nie chcemy tego widzieć.

    Nowa Trylogia ma nam ułatwić pożegnanie ze Star Wars jakie znamy, nadchodzi czas na trylogię Johnson`a i zarówno dobrze jak i źle rozumianą wolność artystyczną. Ostatnią nostalgiczną wycieczką będzie pewnie trzeci spin-of, oby o Kenobim. Później przyjdzie pora na prawdziwie nowe Gwiezdne Wojny, wolne od ram czasowych, znanych bohaterów i innych ograniczeń serwowanych przez dziedzictwo Lucas`a. Epizodów X-XII możemy równie dobrze nigdy nie zobaczyć.

    Nie chcę przesadnie "mędzić", więc skupiam się na tym, że jak na razie, nie wyszliśmy źle na obranym kierunku.

    LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    Lord Sidious 2018-03-07 18:51:41

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Wbrew pozorom wiemy na temat co dalej dość sporo. Choć jest garść newsów, trochę przecieków, ale to całkiem ładnie się układa.

    Na początek co po 2019. Filmy, potwierdzone info.

    1. Spin-off Kinberga o Bobie Fetcie. Sam Bob Iger parę razy podkreślał, że ten film wciąż jest w grze i powstanie. Kinbergowi się nie śpieszyło bo rozwijał Marvela około X-menowego, ale jak to teraz będzie dalej nikt nie wie. Po aferze z Trankiem film trafił na półkę, zaś po problemach z młodymi filmowcami raczej będzie jak z Wittą i Edwardsem. Dowiemy się o nich jak już będzie można czymś się pochwalić, a nie jak ich zatrudnią. Czy to będzie film z 2020? Tego nie wiemy. Wg mnie w połowie roku się dowiemy, jak już sprawdzą "Hana Solo". Brzmi interesująco i tu faktycznie chciałbym western SF.

    2. Trylogia Riana Jonhsona (dzieciakach o miotłach Mocy). Zdecydowanie nie mój target. Może nie będę omijał szerokim łukiem, ale jednak kij się przyda. Swoją drogą, jakby ktoś chciał newsować o tych filmach na Bastionie (bo ma do nich serce), to proszę o kontakt. Zaś trylogia przede wszystkim patrząc po TLJ będzie mocno w klimatach współczesnych blockbusterów (czyli nie mój target). Nie czekam na to i mam bardzo złe przeczucia, ale pewnie niektórym się bardzo spodoba.

    3. Seria filmów Weissa i Benioffa. SERIA. Tu jest duży potencjał, na nową historię. I tu wiele sobie obiecuję po tym. Jasne GOT ma świetny wkład w postaci książki, ale nadal super mi się to ogląda. Takie Hardhome chociażby. Spodziewam się tego kierunku właśnie. Bez golizny, bez wulgaryzmów, bez drastycznych scen, czyli taki GOT w wersji light. Liczę, że to będzie dłuższa seria (tak z 6-7 filmów) ukazująca jeden wielki konflikt (coś ala NEJ). Chciałbym by to było osadzone w Starej Republice z konfliktem między legionami Sithów i zastępami Jedi, to by była miazga. W każdym razie czekam i bardzo sobie dużo po tym obiecuje.

    Filmy po 2019 przecieki.

    1. Kenobi - o tym jest zbyt głośno by traktować to tylko jako fanowskie gadanie. Myślę, że coś jest na rzeczy. Ale podobnie jak Fett tu czekają na wyniki "Hana Solo". Zobaczą jak podejść do Antologii o bohaterach. Mniemam jednak, że w planach ten film jest szybciej niż później. Może nawet wyścignie Bobę.

    2. Han Solo 2, ew. 3. - zapis o udziale w kontynuacji to oczywiście norma. W "Łotrze 1" też to mieli. Ale tu były sugestie, że LFL faktycznie rozważał wykorzystanie nowego Solo i Lando jeszcze. Może jeśli nie spin-off o Solo to o Lando. Wiele zależy od tego jak wypadnie "Solo", ale to temat wciąż w grze.

    3. Spin-off kobiecy - coś w stylu Zmierzchu innej opowieści o miłości dla nastolatek. Patrząc na kierunek jaki serwuje Kennedy, takie coś wcześniej czy później powstanie.

    4. Spin-offy o postaciach około trylogii sequeli, czyli Rey, Poe, Finn, ew. Kylo Ren. One będą potrzebne by podtrzymywać główną sagę przy życiu i ciągnąć zainteresowanie. Tu też mają ludzie zapisy w kontraktach i też były sugestie, że LFL faktycznie rozważa, by to wykorzystać. To dość logiczny krok. Zwłaszcza jeśli te filmy przygotują grunt pod czwartą trylogię. Taki też będzie ich cl.

    5. Epizody X-XII. Uważam że powstaną, zresztą Kennedy mówiła tylko, że na razie sobie od nich odpoczniemy. Dobrze. To powinno być dzieło pokoleniowe i przed latami 30. nie powinno powstać. Ale myślę, że LFL ma tu inną furtkę. Spróbują nowych, innych SW, a jak to się przeje, to wrócą do sagi. W ramach odświeżenia kursu. To bardzo dobre rozwiązanie.

    6. Spin-offy o innych postaciach - Yoda, Jabba itp. Na razie nie traktuję tego poważnie. Pomysły były, ale czekamy na wyniki "Solo" i ew. kolejnych filmów. Wtedy być może.

    Ciekawi mnie tylko czy utrzymają tempo 1 filmu rocznie. W 2020 LFL wyda aż dwa filmy w ciągu roku. Może od tego momentu będą utrzymywać 2 miejsca w rozkładzie Disneya? jak nie to ciekawe jak to wszystko pomieszają.

    Natomiast jeszcze pozostaje kwestia 1,5 roku przerwy. Tu mamy tak:

    1. Platforma streamingowa Disneya. Tam pojawią się nowe seriale, w tym aktorski. Na tym będą się koncentrować przez ten okres.

    2. Mając Foxa można w końcu wrócić do premier 3D prequeli i klasycznej trylogii. Tylko czy będą chcieli? Teraz to aż tak się nie sprzedaje. Ale AOTC i ROTS przecież skonwertowali. Chciałbym.

    A co do książek i komiksów - to patrząc na to ile będzie filmów i seriali, większość pewnie będzie się dziać niejako wokół nich.

    LINK
    • Re: Co teraz, Disney?

      Ringwraith 2018-03-07 19:20:26

      Ringwraith

      avek

      Rejestracja: 2017-11-05

      Ostatnia wizyta: 2019-12-13

      Skąd:

      2. Na serio? Nic o tej trylogii nie wiemy, a ty mówisz, że to nie twój target. Nie mów, że patrzysz przez pryzmat TLJ, bo to byłoby śmieszne Taak, przyda ci się kij...chociażby do tej miotły.
      3. I czemu nie? Jednak nie porównujmy tego przedwcześnie do "Zmierzchu", ty to widzisz jako coś niestarwarsowego, ale zauważ, że jeśli czytałeś "Lost Stars", to w tejże książce właśnie mamy pięknie pokazaną relację dwojga ludzi, rozkwit ich przyjaźni, przemianę w miłość i nadal jest to prawdziwe Star Wars, także What`s the problem?

      Nie było czasem tak, że Disney planował dwie osobne platformy streamingowe- na jednej Disney, na drugiej Star Wars? Ogólnie ta platforma ma wyjść pod koniec 2019 roku, dobrze pamiętam?

      LINK
      • Re: Co teraz, Disney?

        Lord Sidious 2018-03-07 20:08:36

        Lord Sidious

        avek

        Rejestracja: 2001-09-05

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Wrocław

        Ad 2. Przez pryzmat całości twórczości Johnsona. Pomysły facet ma, ale nie potrafi ich wykonać, jest swoim największym zagrożeniem. Technicznie mnie męczy, to jest poziom szkolny, ja oczekuję poziomu rzemieślniczego. Najbardziej podobał mi się jego film "Niesamowici bracia Bloom", który jak zresztą prawie wszystkie, w połowie jest dobry (ten był bardzo dobry), ale druga połowa ciągnie go w dół. Nie wierzę w faceta, ani w jego umiejętności. Tyle.

        ad 3. Odniesienia do "Zmierzchu" były w przeciekach o których to wspominano, nie moje. Zresztą nie oceniam Zmierzchu, bo go nawet nie widziałem/nie czytałem. Więc przy tej pozycji, w przeciwieństwie do trylogii Jacksona - do której nie pałam entuzjazmem ze względu na twórce - tu podchodzę neutralnie. "Zmierzch" to tylko informacja... A co do "Utracony gwiazd", to sorry, ale od 2014 nie widzę żadnego powodu w czytać książki SW. SW to obecnie FILMY (jedne dobre, inne słabe, niestety) i pewnie trochę seriale. Reszta to nieistotne dodatki. W momencie gdy filmów jest dużo, nie potrzebuję substytutu. Zaś wolę innego typu lektury. Teraz czekam na "Koniec śmierci" Liu Cixin no i "Fantazmaty" tom 1 (choć zdecydowanie bardziej czekam na drugi ). Pewnie też na "Wichry zimy", ale to już sobie poczekam. Od 2014 nie jestem w stanie strawić pulpy SWowej, więc czemu mam się męczyć? A poza tym różne opinie o tej książce słyszałem. Skoro niektórzy się męczyli, to czemu ja miałbym to też robić? Więc w takim razie odbijam pytanie, w czym problem? Prawdę mówiąc chciałbym by wydali Making ofy z nowych filmów, albo w ogóle zdradzali więcej informacji o kulisach (już po).

        Disney coś przebąkiwał kiedyś o kanale SW-Marvel, pewnie stąd ten pomysł. Nie ma sensu robić dwóch platform streamingowych. Zresztą ze względu na tą platformę zakup Foxa był

        LINK
        • Re: Co teraz, Disney?

          AJ73 2018-03-07 20:28:01

          AJ73

          avek

          Rejestracja: 2017-10-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Strike Base XR-484

          Ad 2. A wiesz, że dokładnie opisałeś to, co tak bardzo mnie uderzyło podczas oglądania TLJ ?.
          Miałem wrażenie, że było "dwóch Johnsonów" na planie - jeden miał świetne pomysły i je realizował, drugi natomiast był przeciwieństwem pierwszego . Na dodatek robił pierwszemu na złość, wstawiając gdzie to możliwe głupie scenki humorystyczne

          LINK
          • Re: Co teraz, Disney?

            Lord Sidious 2018-03-07 20:58:21

            Lord Sidious

            avek

            Rejestracja: 2001-09-05

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Wrocław

            Ale z wyjątkiem "Kto zabił?" to jest jego stała technika, łączenie dwóch innych rzeczy. To jeden z elementów tak zwanego creative writing, metody, która zdobywa pewne uznanie w USA, ale do mnie nie przemawia. w skrócie wychodzi się z założenia, że jak nie masz pomysłu na całość, to weź dwa dowolne, skrajnie różne pomysły i je połącz, tak by przejść z jednego do drugiego, lub jakoś wymieszać. W "Looperze" wygląda to tak, że masz film w klimatach urban SF Dicka w pierwszej połowie, w drugiej zaś nagle jakieś "Dzieci kukurydzy". Robisz zmianę konwencji. Problemem w tym momencie, dla mnie jako odbiorcy, nie jest sama zmiana konwencji, a wykonanie tego przejścia i konsekwencje fabularne, które mi się nie kleją. Taki bardzo dobry przykład przejścia między konwencjami, pewnej gry z widzem jest np. w "Od zmierzchu do świtu" Roberta Rodrigueza. Tam najpierw masz gangsterski film drogi, a potem tani horror. Różnica jest taka, że Rodriguez panuje nad swoim obrazem (który najwyższych lotów nie jest, ale wciąż jest fajny w pewien sposób), umiejętnie bawi się konwencją i wodzi do pewnego stopnia widza za nos. Johnson zaś tego nie potrafi, gubi się w tym. Z robieniem widza w bambuko trochę przesadza, brakuje mu umiaru, lub wyczucia. Markuje to masą komentarzy i "swoim stylem", ale jeśli z komentarzy wynika wprost, że filmu większość osób nie zrozumiała, bo to miała oznaczać dana scena, to coś nie wyszło. Dodatkowo kierunek obrany w TLJ, zbliżenia się do poziomu blockbusterów (patos, scenki humorystyczne) mnie również odpycha. Przy tym są tam naprawdę fajne momenty, jak Luke na Crait. Tyle, że na dłuższą metę, już widzę, że bardziej mnie to zmęczyło.

            LINK
        • Re: Co teraz, Disney?

          Ringwraith 2018-03-07 21:19:35

          Ringwraith

          avek

          Rejestracja: 2017-11-05

          Ostatnia wizyta: 2019-12-13

          Skąd:

          Co do "Utraconych Gwiazd" to uważam, że nie wyrobisz sobie opinii dopóki się nie przekonasz na własnej skórze, ludzie są z dziada pradziada rozpieszczeni I udają wielkich krytyków, recenzentów, także bym się ich zdaniem nie sugerował. Jeśli miałbyś dać książkom starwarsowym szansę, to polecam właśnie z całego serca "Utracone Gwiazdy", a co do komiksów, to "Star Wars: Darth Vader" seria druga, zaczynająca się od razu po ROTS. Zaufaj mi.

          LINK
          • Re: Co teraz, Disney?

            Lord Sidious 2018-03-07 21:39:14

            Lord Sidious

            avek

            Rejestracja: 2001-09-05

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Wrocław

            wiesz, wychodzę z założenia, że nie powinno się popełniać dwa razy tych samych błędów. Tak więc jeśli nawet nie sięgam po adaptacje powieściowe, które powinny mi być bliskie, mała szansa bym sięgnął po coś innego. Nie mam powodu.
            A o Claudii Grey słyszałem opinie, więc zweryfikowałem jak się klasyfikują jej inne dzieła - np. "Tysiąc odłamków Ciebie". Nie tylko przez ocenę działa, ale też podejrzenie na to co recenzentowi się podobało. Tam niestety Grey wypadła słabo - więc przestałem się nią interesować. I przede wszystkim nie widzę powodu, po co miałbym znów czytać powieści SW, skoro jest tyle innych fajnych i lepszych książek, a czas z gumy nie jest? Wystarczą mi filmy.

            LINK
            • Re: Co teraz, Disney?

              Ringwraith 2018-03-07 22:00:38

              Ringwraith

              avek

              Rejestracja: 2017-11-05

              Ostatnia wizyta: 2019-12-13

              Skąd:

              Ja być może patrzę przez różowe okulary na książki, komiksy, filmy i seriale, oraz gry, ale dobrze mi z tym, jestem z tym szczęśliwy nawet jeśli tak jest. 😂 Także ja jaram się każdym newsem, bo Star Wars zostało mi zaszczepione za szczeniaka, także moje opinie są mocno subiektywne. :

              LINK
    • Re: Co teraz, Disney?

      Lorn 2018-03-08 07:30:39

      Lorn

      avek

      Rejestracja: 2005-01-16

      Ostatnia wizyta: 2024-04-30

      Skąd: Sosnowiec / Kraków

      Trochę marudzisz LS
      Ja rozumiem, że TLJ Ci nie podszedł, bo mnie teże nie we wszystkim, ale Trylogia Johnsona nie musi być zła. Jasne, że film pokazuje o jakich Gwiezdnych Wojnach myśli Rian, ale mam nadzieje, że nie będzie to łącznie 6 czy 7 godzin kompilacji pomysłów z EVIII, chyba zdają sobie sprawę, że mało kto by to przełknął. Ten film jest IMO bardzo dobry, jako jedna z części sagi, inna od pozostałych. Ja liczę że ta Trylogia będzie oryginalna, ale nie będzie to podejście `Ostatni Jedi - tylko bardziej`.

      Z resztą się zgadzam i czekam. No może poza pozycją z punktu 3, oby jak najpóźniej, a najlepiej nigdy

      LINK
      • Re: Co teraz, Disney?

        Lord Sidious 2018-03-08 17:14:54

        Lord Sidious

        avek

        Rejestracja: 2001-09-05

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Wrocław

        Tylko, że mam wrażenie, że w przypadku trylogii Johnsona mówimy o różnych rzeczach. Ty bardziej o fabule (ja tu mam dwugłos). Ja zaś zdecydowanie o aspektach bardziej technicznych. O środkach stylistycznych, technice, także narracyjnej, i ich stosowaniu, które mi nie odpowiada, tak w TLJ jak i w innych filmach Johnsona. Ponieważ buduje z tego swój, rozpoznawalny styl, mała szansa by odszedł od tego w swojej trylogii. Faktem jest, że wiele z tych środków jest używanych z powodzeniem w wielu blockbusterach - ale tam już, przynajmniej przy tych mainsteramowych, od dawna nie jestem targetem. Często z także z powodów wykonania, zwyczajnie mnie męczą. Nie widzę, by Johnson nagle miał zmienić swój sposób pracy, czy bycia (który dodatkowo mnie irytuje).

        Natomiast właśnie 3 to mnie w tym, co po IX epizodzie będzie najbardziej kręci. Darzę wielkim kredytem zaufania Weissa & Benioffa.

        LINK
    • jak mało wiedzieliśmy

      bartoszcze 2021-11-06 19:29:45

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      zjechałem przypadkiem na tę część wątku i nie ukrywam, ubawiłem się czytając co 3,5 roku temu "uważaliśmy że wiemy"

      Filmy, potwierdzone info.

      1. Ostało się w formie serialu.
      2. Ucichło.
      3. Skasowane.

      Filmy po 2019 przecieki.

      1. Ostało się w formie serialu
      2. Marzenie.
      3. Zero zapowiedzi.
      4. Chyba nawet nikt o tym nie myśli.
      5. Tu nic na razie nie jest oficjalnie wykluczone, ale raczej do zapomnienia. Aczkolwiek w następnej dekadzie...
      6. Zero zapowiedzi. Plotek już sam nie jestem pewien...

      Za to mamy ogłoszony Rogue Squadron i liczne zapowiedzi seriali. Cóż, życie płynie swoim torem.

      LINK
      • Re: jak mało wiedzieliśmy

        Mossar 2021-11-06 20:19:18

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        O tym dzisiaj pisałem na Discordzie. Disney w związku z SW jest mistrzem nic nieznaczących zapowiedzi. No okej, może te zapowiedzi serialowe są już klepnięte (choć mam przeczucie, że Lando wyleci jak Rangersi), ale z filmami od samego początku mamy totalną loterię. Jeden film anulowany. 3 filmy przechodziły peturbacje związane ze zmianą reżysera/scenariusza. Jedna seria wyrzucona, jedna w limbo. Jeden film prawdopodobnie stał się serialem.

        Jakieś jaja; )

        LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    AJ73 2018-03-07 19:16:41

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    Będzie serial , czekam na serial taki "na poważnie", z fajną historią, miejscami, postaciami, twistami itp., itd.
    Czekam też z nadzieją i duuużym optymizmem (mimo wszystko) na nową trylogię Riana, zupełnie odmienną od tej, chociaż będącą blisko znanego nam uniwersum. Bardzo ciekawią mnie też pomysły na nowe spin-offy, może film o Kenobim ? - kto wie ?.
    No i oczywiście, tak po cichu marzy mi się saga/serial o Starej Republice, niekoniecznie tej z Kotor-ów, ale z tych czasów.
    Jedno jest pewne, jesteśmy w niesamowicie ciekawym momencie, jeśli chodzi o SW

    LINK
    • Re: Co teraz, Disney?

      Ringwraith 2018-03-07 22:02:53

      Ringwraith

      avek

      Rejestracja: 2017-11-05

      Ostatnia wizyta: 2019-12-13

      Skąd:

      AJ73 napisał:

      Czekam też z nadzieją i duuużym optymizmem (mimo wszystko) na nową trylogię Riana, zupełnie odmienną od tej, chociaż będącą blisko znanego nam uniwersum.

      -----------------------
      To będzie w tym samym uniwersum, jednak galaktyka jest ogromna (jak ostatnio często powtarzam) i wiele rzeczy się dzieje poza wątkiem wojny z Imperium i o tym chce opowiedzieć Rian. 😍 Czekam z niecierpliwością na jakikolwiek news.

      LINK
    • Re: Co teraz, Disney?

      RODO-anonim3 2020-11-15 11:02:52

      RODO-anonim3

      avek

      Rejestracja: 2017-04-26

      Ostatnia wizyta: 2021-08-17

      Skąd:

      A fanowska gawiedzi widziała Jean Claude Van Damme`a ,,przerobionego" (ponoć przez jego syna) jako Dartha Malgusa z gwiezdnowojennych growych Legend? Zdjęcie, jak widać poniżej, naprawdę prezentuje się wspaniale, wręcz wybornie. To się chce oglądać; tego aktora w tak szczególnej roli chce się na ekranach kin, a może i seriali tego Unwiersum widzieć. Znając doświadczenie Van Damme`a w filmach akcji, sci-fi akcji, fantasy etc., sądzę, że mimo wieku poradziłby sobie on w tym niełatwym zadaniu. Ciągle jest w świetnej formie, więc... Darth Malgus, a czemu by nie? Nowa Trylogia (bardziej pre-trylogia filmów osadzona w pożądanej przez fanów Star Wars "Starej Republice"? A tam Van Damme? Ha!!


      https://cont3.naekranie.pl/wp-content/uploads/2020%2F10%2Fvan_5f983e85312e5.jpeg

      LINK
      • Re: Co teraz, Disney?

        AJ73 2020-11-15 12:03:46

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Strike Base XR-484

        Tjaa, już to widzę
        Disney nie widzi potrzeby, by wejść filmowo w "HR", a Ty marzysz o "Old Republic" ?

        LINK
      • Re: Co teraz, Disney?

        thx1138 2020-11-15 12:42:31

        thx1138

        avek

        Rejestracja: 2010-02-28

        Ostatnia wizyta: 2024-07-19

        Skąd:

        Jeśli dali by mu buty na wysokich obcasach dałby radę A Disney ma ciekawsze projekty do zrealizowania;
        https://variety.com/2020/film/news/jon-m-chu-lilo-stitch-movie-disney-1234831529/

        LINK
        • Re: Co teraz, Disney?

          RODO-anonim3 2020-11-15 15:46:07

          RODO-anonim3

          avek

          Rejestracja: 2017-04-26

          Ostatnia wizyta: 2021-08-17

          Skąd:

          Skoro ,,białe kołnierzyki" Walta Disney`a, które przejęły w 2012 roku "Lucasfilm Ltd.", potrafiły wykreować serialową wybitność, ot niezwykłe kuriozum, które podziwia świat "The Mandalorian", jedną z najlepszych rzeczy w historii wszystkich medium tworzących treści Gwiezdnych Wojen, która spotkała to Uniwersum, to zastanawia mnie jedno, dlaczego niekiedy "Disney" chwyta się realizowania całkiem różnych pod względem przeznaczenia widowni, jak i pod względem gatunku, czy formy (serial, film, animacja) dzieł spod ,,swego znaku", jak np. "Lilo & Stitch"... I nie byłaby to nowa produkcja, lecz... remake animacji o tym samym tytule... Gdyby Jawowie to widzieli, gdyby żyli w naszym świecie, i na przykładzie tego jak różnie działa (niekiedy niezdecydowanie) obecnie "Disney", i co ten moloch korpo-rozrywki teraz wyprawia, zwinęli by ten swój cały dobytek i uciekli swym zwalistym, niszczejącym od rdzy piaskoczołgiem daleko, daleko stąd, do innego Układ bądź Galaktyki, gdyby się dało.

          LINK
          • Re: Co teraz, Disney?

            thx1138 2020-11-15 17:05:13

            thx1138

            avek

            Rejestracja: 2010-02-28

            Ostatnia wizyta: 2024-07-19

            Skąd:

            Bo w większości pracują tam już ludzie zwerbowani z twittera w swoim CV mający tylko jedynie słuszną aktywność ideologiczną i ich kreatywność opiera się już tylko na recyklingu tego co było?

            LINK
          • Re: Co teraz, Disney?

            AJ73 2020-11-15 17:49:28

            AJ73

            avek

            Rejestracja: 2017-10-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Strike Base XR-484

            Przesadzasz.
            Przy całym hajpie na serialowego "Mando", nie jest to produkcja wybitna. Przyczyn, dla których serial chwycił, jest sporo. Na pewno jedną z głównych, jest ogólne zmęczenie sikłelami, ale też potrzeba świeżości, wyczekiwania na coś nowego. Idealnie wpasował się tu "Mando", można powiedzieć, serial trafił na swój moment i czas.

            Stara Republika z czasów Malgusa do której nawiązujesz, nie jest przecież "oficjalna", więc tylko z tego powodu - a jest pewnie i petryliard innych, nie przeniosą Ci tego na ekran, a tym bardziej z tym aktorem, bo zaraz byłby krzyk przeciwników i zwolenników i początek nowych wojen fandomowych
            Sam jestem zwolennikiem, by cofnąć się do tego okresu, by Disney poszedł po rozum do głowy, i zatwierdził kanoniczność tych lepszych historii. Albo niech nazwą to po swojemu - "legendy", "mity", cokolwiek. Ale niech przeniosą to na ekran, bo to są zwyczajnie dobre historie do pokazania.

            Jednak zejdźmy na ziemię. Nie po to tworzą sobie "HR", by nagle cofnąć się tysiące lat wstecz. A poza tym, powiedzmy to wprost - i tak prędzej czy później wrócą do Rejówny i dżedaja Boyegi

            LINK
      • Re: Co teraz, Disney?

        Col. Frost 2020-11-15 19:33:30

        Col. Frost

        avek

        Rejestracja: 2010-01-23

        Ostatnia wizyta: 2020-12-29

        Skąd: Col. Frost

        Szczerze to do roli Malgusa bardziej by mi pasował Vin Diesel i to taki sprzed 20-25 lat.

        LINK
  • Tak się w ogóle zastanawiam

    Mossar 2018-03-07 23:11:32

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Tak się w ogóle zastanawiam.. mimo wszystko patrzymy w przyszłość dość mocno przez pryzmat Legend. Oczekujemy historii w czasach Starej Republiki, rozwinięcia tematu Mandalorian, czegoś pokroju TotJ, etc, etc. Ale kurde.. to jest zupełnie nowe rozdanie, tu się może wydarzyć wszystko. I tak trochę nieśmiało oczekuję, że któraś z nowych serii (Johnsona lub tej dwójki) będzie czymś zupełnie nowym. Mając na myśli nowym, mam na myśli coś czego nie było nawet w Legendach.

    LINK
  • Przyszłość Star Wars

    Sifo-Dyass 2018-03-08 02:10:22

    Sifo-Dyass

    avek

    Rejestracja: 2015-09-29

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

    Siema
    Co sądzicie o przyszłości Universum jaką szykuje disney ?? Z jednej strony dla nas fanów wspaniałą sprawą jest oglądanie nowych historii i epizodów jakie są tworzone przez studia filmowe . Co do seriali typu Clone Wars czy Rebels były to bardzo udane projekty które wspaniale dopełniły braki w historii jak również Rogue One jako osobna część którą świetnie złączyli z początkiem Nowej Nadzieji . Mnie osobiście ucieszył powrót na ekran Tarkina i Vadera .

    Z drugiej strony mamy średnio udaną (to jest tylko moja skromna ocena ) kontynuację historii w postaci trylogii której nielicznymi zaletami są powrót starych bohaterów i kilka pojedynczych elementów fabuły .

    Czy disney naprawdę podąża drogą typu zrobić film -zgarnąć kasę-nieprzejmować się krytyką ?
    Czy podąża drogą filmów Marvela na ilość nie jakość ?

    W niedługim czasie będziemy świadkami podobnego scenariusza w świecie Tolkiena , Amazon już o to zadba . Szykują serial i filmy i skok na kasę .

    Co sądzicie o drodze jaką podąża disney z naszym wspaniałym uniwersum ?

    LINK
    • Re: Przyszłość Star Wars

      Sifo-Dyass 2018-03-08 02:44:23

      Sifo-Dyass

      avek

      Rejestracja: 2015-09-29

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

      Możecie przenieść temat do świata filmu , zagapiłem się

      LINK
    • Re: Przyszłość Star Wars

      Mily 2018-03-08 03:07:14

      Mily

      avek

      Rejestracja: 2017-02-12

      Ostatnia wizyta: 2023-03-17

      Skąd:

      Marvel cinematic universe> najnowsza generacja star wars.

      Nowe wojny gwiezdne to jak na razie wylącznie drążenie motywów z ot, luke na wygnaniu= yoda na wygnaniu, starkiller=deathstar, Dj= Lando,znów droid z super tajnymi danymi. Wprost kradzież całych konceptów fabularnych z ot, gdzie środkowa częśc starej trylogii mówiła o porażce rebeliantów i tutaj jest tak samo. Jedyna nowość to Kylo i długo, długo nic.


      Spinn offy nie są lepsze, to odpadki poboczne tez sprowadzające sie go wiwisekcji ot. R 1 nie było niczym więcej.

      Star Wars jeżeli chodzi o kino stało się nieciekawą wyciskarka hajsu, bazującą na sentymentach, przy czym słabo i tak oddaje im hołd.

      Jak chcę nostalgii to odpale Stanger Things, a tu wszystko stało się już nadmiernie chamskie i po prostu głupie podług logiki in universe, że naprawdę wiele rozwiązań trąci myszką.


      Najgorszy powrót do klasyki, jaki miał miejsce w kinie od lat. Mad Max Fury Road, Creed, Dark Knigth, Blade Runner 2049 bezlitośnie uwidaczniają miałkość disneyowskiej rewitalizacji i pokazują jak dobrze wracać do klasyki.

      Jedyna "fajnosc" w tym śmietniku to niektóre nowe komiksy" Star wars" od Marvela, które jako tako dają radę.

      LINK
      • Re: Przyszłość Star Wars

        Sifo-Dyass 2018-03-08 04:35:45

        Sifo-Dyass

        avek

        Rejestracja: 2015-09-29

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

        ...dokładnie i może przyszłe książki .

        LINK
      • Re: Przyszłość Star Wars

        bartoszcze 2018-03-08 07:50:42

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Mily napisał:
        Nowe wojny gwiezdne to jak na razie wylącznie drążenie motywów z ot, luke na wygnaniu= yoda na wygnaniu, starkiller=deathstar, Dj= Lando,znów droid z super tajnymi danymi.
        -----------------------
        xDDD
        i wogle co to za zrzynanie pomysłów, coś nowego by wymyślili, a nie ciągle te dżedaje, moc i kosmos
        równoległe światy FTW!

        LINK
        • Re: Przyszłość Star Wars

          Mily 2018-03-08 08:09:33

          Mily

          avek

          Rejestracja: 2017-02-12

          Ostatnia wizyta: 2023-03-17

          Skąd:

          Tak bez śmieszków.

          Sam sobie odpowiedz, co jest warta historia, która zamiast opowiadać ciag dalszy, rozwijać, ewoulować jedzie na tych samych kliszach, w efekcie czego kalkuje to samo i zapętla się, ba w sumie stoi w miejscu z punktu logiki in universe? Mało tego, oryginał był zwyczajnie lepszy.

          Nie, to nie jest postępowanie w zgodzie z metamitem Josepha Campbella, to zwykłe ordynarne jechanie na sentymencie, bo fan poleci do kina na at- aty, biała planete itd. Nowe star warsy są jak smutny człowiek, który kręci sie w toksycznym błędnym kolem ale nie chce z niego w sumie wyjść, a przynajmniej nie zrobi tego dopóki będzie mu sie to opłacać.

          Dokąd prowadzi logika obecnych filmów jak nie do tego, że sw zmieniły sie w jakis cholerny dzień świstaka? Na miejscu Luke`a faktycznie poszukałbym jakis równoległych światów do zamieszkania- których nie ma w sw, pokiełbasiło ci się z Marvelem i DC.

          Stosujesz wykrętna śmieszko-logikę, ale skoro musisz uciekac sie do takiej niskiej reotoryki to pokazuje, jak trudno racjonalnie bronić TLJ

          LINK
          • Re: Przyszłość Star Wars

            Lord Budziol 2018-03-08 08:31:37

            Lord Budziol

            avek

            Rejestracja: 2011-02-12

            Ostatnia wizyta: 2024-07-21

            Skąd: Imperial City

            SW (czyli tutaj sequele Disneya) rozwija się i ewoluuje co najmniej nie gorzej niż tak chwalone przez Ciebie MCU;p
            Bo szczerze jaka niby jest różnica między tym że w SW rebelia pokonała Imperium i na tym miejscu pojawiło się większe zło - First Order z którym walczą w sequalach i MCU w którym co chwila jakiś trykociarzach pokonuje tego złego by za chwilę pojawił się nowy zły z praktycznie takim samym planem - zniszczenia Ziemi;p
            Więc albo oba uniwersa stoją w miejscu albo żadne;p

            Niezwykle zabawne jest też dla mnie jak niektórzy hejterzy czują się "mądrzy" bo zauważyli że AT-M6 jest podobny do AT-AT a sól na Crait przypomina śnieg na Hoth... Szkoda tylko że w swojej mądrości nie zauważają że takie TPM to też ANH tylko ze zmienionym wyglądem, a Doctor Strange z 2016 to wypisz wymaluj Iron Man z 2008;p

            LINK
            • Re: Przyszłość Star Wars

              Mily 2018-03-08 08:52:35

              Mily

              avek

              Rejestracja: 2017-02-12

              Ostatnia wizyta: 2023-03-17

              Skąd:

              Znam juz nomenklaturę słowa hejter.

              Nowy wytrych, który okresla tak każdego nieprawomyślnego.

              Marvel ma akurat kiepskich złoczyńców w filmach, ale jednak jakaś różnica między nimi zostaje zachowana. Zemo, który chce skłócić Avengersów, to nie Vulture, który chce cos ucznknąć dla siebie z cudacznych technologi. Vulture to nie Loki, który jest obrażony na ojca.

              Wymieniłem tych co lepszych, bo Ronan czy Malekith to czysta beka. No i bohaterowie sie rozwijają, a w SW Luke zaliczył regres, Solo stanął w miejscu etc.

              Jaka jest różnica między Fo a Imerpium? Nazwa. Mylisz uniwersalny schemat, który jest osią danego uniwersum, z jawnym kopipowaniem, rimejkowaniem tego co juz było.

              Porównanie do MCU bierze sie głównie z tego, że obydwa uniwersa ma pod swoimi skrzydłami Disney.

              Nowe star warsy to dla mnie konecepcyjnie bzdura i niezamierzona parodia ot- starkiller wtf. Gdzie temu do pomysłu na gwiezdna kuznie, bombe myślową czy biotechnologie vongów?

              W XI pewnie będzie ultra starkiller niszczący układy

              LINK
              • Re: Przyszłość Star Wars

                Lord Budziol 2018-03-08 09:50:19

                Lord Budziol

                avek

                Rejestracja: 2011-02-12

                Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                Skąd: Imperial City

                Tak samo Senator Palpatine który chce w demokratyczny sposób zostać mianowany Kanclerzem, a potem Imperatorem to nie Palpatine który już włada całą galaktyką ani Snoke który siłą próbuje zdobyć to co miał Palpatine...

                Czyli w MCU wszystko wybaczamy bo to rozwija bohaterów? Nawet to że cała "Wojna Bohaterów" to tylko pretekst do efektownej napierdzielanki na lotnisku która i tak niczego nie zmienia bo "Avengersi stawią się kiedy zajdzie potrzeba"?
                Tylko nie zauważyłeś że w sequlach Disneya mamy praktycznie to samo? Bohaterowie wyszli na pierwszy plan i tak:
                Rey pogodziła się z tym że nie ma na kogo czekać na Jakku i dołączyła do Ruchu Oporu
                Finn przestał wiecznie uciekać i znalazł coś za co może walczyć i nawet oddać życie
                Poe z narwanego pilota stał się odpowiedzialnym przywódcą
                Kylo w końcu uwolnił się od wpływu innych i może w końcu sam o sobie stanowić

                Co do Hana i Luke`a to wiesz że to już nie jest ich historia? Tutaj to mimo wszystko postacie drugoplanowe. I znowu dlaczego Luke nie może odpocząć sobie na Ach-To, ale Steve Rogers w Wokandzie już tak?

                Nazwa? A może inaczej? Co poza technologią/designem jest podobnego z Imperium? Imperium to była legalna władza sprawująca rządy twardej ręki w prawie całej galaktyce i skupiająca się na utrzymaniu porządku. First Order to tylko organizacja militarna zepchnięta na obrzeża galaktyki mająca aspiracje do przejęcia siłą kontroli nad galaktyką, ale żeby to zauważyć to trzeba patrzeć na coś więcej poza podobieństwem statków i zbroi;p

                Dobrze że przynajmniej schematy są ok
                Co do rimejkowania i kopiowania:
                Nie przypominam sobie by w poprzednich trylogiach wystąpiło u kogoś przebudzenie Mocy tak gwałtowne że pozwalało praktycznie od razu na jakieś świadome jej używanie.
                Tak samo nie przypominam sobie by uczeń "tego złego" zdołał go obalić i przejąć rządy.
                Identycznie nie przypominam sobie tak wielkiego manta jakie otrzymali "ci dobrzy" (bo w TESB mimo wszystko większość rebelii uciekła? )
                No ale jak się będziemy skupiać tylko na tych podobieństwach to dojdziemy do wniosku że wszystkie kolejne filmy z danego uniwersum są takie same i nie ma sensu ich kręcić;/ Bo tak jak w Avengersach mamy bitwy z niezliczoną ilością kosmitów/robotów tak np. w Ojcu Chrzestnym zemstę na konkurencyjnych rodzinach...
                1 uniwersum - 1 film?

                A z pomysłami pokroju Gwiezdnej Kuźni czy biotechnologii nie bądź taki niecierpliwy;p To dopiero początek uniwersum Disneya a już mamy "miejsce pomiędzy światami" czy kosmiczne wieloryby;p

                LINK
              • Re: Przyszłość Star Wars

                Sifo-Dyass 2018-03-08 16:27:55

                Sifo-Dyass

                avek

                Rejestracja: 2015-09-29

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

                Albo tworzący czarną dziurę

                LINK
          • Re: Przyszłość Star Wars

            bartoszcze 2018-03-08 08:52:55

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Wybacz, że nie będę mielił szczegółowo po raz setny tego co pisałem choćby w świeżym wątku Mossara.
            Tak, oczywiście że "nowe" SW są pełne nawiązań do starych SW. Raz, że opowiadają kontynuację pewnej historii, dwa, że tego właśnie oczekują fani SW.
            Oraz niezmiernie mnie bawi doskonała sprzeczność stawianych jednocześnie zarzutów "braku rozwoju" i "zaprzeczania podstawom SW". Jeden widzi tylko "znów ataty", drugi "Moc tak nie może działać".

            Tobie samemu dedykuję głęboki namysł nad tym, dlaczego twierdzenia o rzekomych trudnościach z bronieniem TLJ opierasz na argumentach dotyczących TFA

            LINK
  • nic

    Lord Bart 2018-03-08 19:46:31

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    będzie tak samo. Albo lepiej. Zabawnie. Przez łzy.

    Po prostu linia produkcyjna dalej będzie wypluwała to co ma wypluwać, regularnie, maszynowo, jak w fabryce.

    A jakość?
    https://media.giphy.com/media/Y5GVgQZCluUWQ/giphy.gif

    LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    Lubsok 2018-03-29 19:41:13

    Lubsok

    avek

    Rejestracja: 2012-03-10

    Ostatnia wizyta: 2024-09-12

    Skąd: Białystok

    Hamill słusznie prawi!

    https://www.comicbookmovie.com/sci-fi/star_wars/the-last-jedis-mark-hamill-doesnt-think-that-annual-star-wars-films-are-a-good-idea-a159119

    LINK
  • Wrócę trochę

    Mossar 2018-05-14 00:00:13

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Tak się zastanawiam.. Co po Solo?

    Tzn. no jasne, może byc tak że będziemy mieć półtoraroczny okres przygotowawczy do epizodu 9 i poza tym może jakieś szczątki informacji o trylogii Johnsona, spinoffie o Kenobim czy może serii tych dwóch. Okej, będzie jesienią serial Resistance, ale to jednak coś trochę bardziej niszowego - myślę, że TCW czy Rebelsy oglądało parę procent fanów, a Resistance wygląda na tego rodzaju nietypową produkcję, że ta grupa może być jeszcze bardziej zaniżona.

    Co teraz jeśli chodzi o gry? BF2 ucichnie, pewnie po tych wszystkich spinach już nie wystartują z BF3, a na horyzoncie nie ma ŻADNEJ sensownej gry.

    Czy Disney ma jakiś plan na książki wydawane po przez te półtora roku?

    Od jakiegoś czasu ciągną w komiksach głównie serię Star Wars, Vadera, Poe i Aphrę. Chyba czas najwyższy na coś bliższego trylogii sequeli.

    Tylko, że jakoś informacji na razie brak. Oczywiście, to się może zmienić w ciągu jednego dnia. Choćby jutro (tak nie będzie xD). Ale generalnie moje pytanie sprowadza się do jednego podstawowego pytania:

    Czy Disney przyśpieszy czy jednak trochę uśpi to uniwersum aż do epizodu 9?

    LINK
    • Re: Wrócę trochę

      Lord Sidious 2018-05-14 07:29:57

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      Nie, przed EIX będziesz miał dwie duże rzeczy jeszcze. Park Gwiezdno Wojenny oraz serial aktorski na platformie Disneya. I pewnie zaczną się infa o kolejnych filmach.

      LINK
    • Re: Wrócę trochę

      ShaakTi1138 2018-05-14 08:36:43

      ShaakTi1138

      avek

      Rejestracja: 2009-06-02

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Biała Podlaska

      Z braku laku ludzie będą oglądać "Resistance". Tak było przy TCW, gdzie nie było NIC na ekranie, no to ludzie oglądali.

      Gry - na E3 (od 9 czerwca, czyli całkiem niedługo) podobno mają przedstawić ten projekt od Redspawn. Natomiast po BFII ja ostatecznie straciłam wiarę w EA i zamiast załatwiać szturmowców walczę obecnie z potworami w "Dzikim gonie" . Znajdą sposób na monetyzację, nieważne co to będzie.

      Liczę na to, że przez te 1,5 roku nieco ożywi się rynek książkowo-komiksowy. Podejrzewam, że na jakieś większe ogłoszenia należy czekać do SDCC.

      LINK
    • Re: Wrócę trochę

      mkn 2018-05-14 10:11:01

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd: Wlkp

      No z tego co wymieniliście (plus zapowiedzi) już można zrobić wstępny plan na to co między Solo i ep. IX

      - końcówka maja - Most Wanted
      - czerwiec - E3 i oby nowe informacje o grze od Respawn. Jeśli chodzi o samą grę to na cuda nie liczę (EA ), ale mam nadzieję na coś znacznie ciekawszego niż battlefronty
      - lipiec - SDCC (jeśli tutaj nie zapowiedzą żadnych ciekawych nowych książek ani komiksów to się zacznę martwić) oraz Thrawn 2
      - gdzieś w tym okresie powinniśmy już też dostać teaser/trailer Resistance, którego jestem baaardzo ciekaw
      - końcówka 2018 - Resistance i miejmy nadzieję coś nowego do poczytania
      - 2019 - serial aktorski. Jak myślicie, kiedy premiera? Wiosna, lato, jesień?
      - jeśli park by budowali w Europie to już bym odkładał na rodzinną wycieczkę. Niestety USA jest dla nas poza zasięgiem
      - końcówka 2019 to już ep. IX i jest też szansa, że krótko przed filmem wyjdzie gra od Respawn (tak samo jak było z battlefrontami)

      LINK
      • Re: Wrócę trochę

        Mossar 2018-05-14 10:38:02

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Myślę, że Ty jako osoba mocna siedząca w świecie komiksów i książek Nowego Kanonu zrozumiesz o co mi chodzi. Przed nami parę książek pisanych pod film o Hanie Solo, a poza tym dawno już zapowiedziane Thrawn: Alliances (którą to książką jaram się najbardziej). Nie chodzi mi o to, że nic nie ma teraz, zaraz po Solo. Bardziej się martwię tym, że nie ma żadnych szczątkowych informacji o niczym późniejszym.

        Ale może rzeczywiście masz rację, że SDCC otworzy worek z zapowiedziami.

        Choć póki co mam przed sobą Most Wanted, Last Shot (którego jeszcze nie czytałem) i Thrawn: Alliances. Więc przez parę miesięcy będę miał co robić

        LINK
        • Re: Wrócę trochę

          ShaakTi1138 2018-05-14 11:15:52

          ShaakTi1138

          avek

          Rejestracja: 2009-06-02

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Biała Podlaska

          Większe zapowiedzi książkowo-komiksowe zawsze były na SDCC, SW zazwyczaj miało nawet oddzielny panel na ten temat. Spokojnie, wystarczy poczekać .

          LINK
  • SW za ~10 lat

    Mossar 2018-11-08 10:46:58

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Trochę wybiegnę w przyszłość. Nie wiem jaka była oryginalna wypowiedź Lucasfilmu i czy w ogóle taka była, ale w sieci pojawiła się informacja, że Lucasfilm epizodem 9 chce nakreślić nowy kierunek SW, co niektórzy odbierają jako przyznanie się do tego, że po TLJ i Solo Star Wars poszły w nie takim kierunku jakby chcieli. Nie chcę tego jakoś bardzo komentować, bo to tylko woda na młyn youtuberów siejących ferment, ale naszła mnie taka myśl. Czy to jest w ogóle możliwe? Żeby kolejne SW na tyle przekonały nieprzekonanych, że epizody 7-9 będą tylko takim pomijalnym etapem w historii SW, do którego część fanów nie będzie chciała wracać. Czy to jest w ogóle możliwe?

    TAK. Oczywiście przy założeniu, że po epizodzie 9 kierunek Lucasfilmu będzie satysfakcjonujący dla tych wszystkich niezadowolonych fanów. Ale na potrzeby mojej rozkminy przyjmijmy, że rzeczywiście LFL wyjdzie z takim pomysłem na tą markę, że SW będzie satysfakcjonowało zdecydowaną większość widzów.

    Generalnie historia Rey, Kylo, Finna i reszty sequelowych bohaterów jest napisana w taki sposób, że spokojnie może być pewnym wycinkiem całości, który nie wpłynie na przyszłość SW. Stare EU bardzo silnie bazowało na Wielkiej Trójce, która pojawiała się w książkach przez całe ENR i NEJ na różne sposoby. Po tym co stało się w sequelach bazowanie na Wielkiej Trójce jest prawie niemożliwie, ale to nie powoduje, że filmy mające miejsce po epizodzie 9 muszą być słabe. Powiedziałbym nawet, że odcięcie się od tych postaci może wyjść SW na dobre.

    Wyobrażam sobie taki stan rzeczy, że za około 10 lat mamy kolejną trylogię, dziejącą się kilkadziesiąt lat po trylogii sequeli, która w pewnym stopniu bazuje na spuściźnie poprzednich trzech trylogii, ale skupia się na zupełnie nowych bohaterach. Jasne, nie mówię, że nie mógłby się tam pojawić stary Finn (grany przez innego aktora) czy jakieś wzmianki o Kylo, ale generalnie wolałbym, żeby to było coś mocno odrębnego. Poza tym jesteśmy po filmach Benioffa i Weissa, może trylogii Johnsona, paru dodatkowych spinoffach, paru serialach na platformie Disneya, kto wie jeszcze po czym. Może w końcu jakiejś dobrej grze w tym uniwersum? Zmierzam do tego, że Disney musi w końcu wyjść ze strefy komfortu, przestać skupiać się na okresie ROTS<->ANH, zacząć rozwijać zarówno okres przed prequelami jak i ten po sequelach. A wtedy, jeśli ktoś podejdzie do tego z rozwagą, pasją i pomysłem, możemy dostać filmy, na które nie ma nałożonych standardów i oczekiwań dotyczących przyszłości Luke`a, Hana czy Mocy jako takiej. Bardzo na to czekam i liczę, że LFL da radę. Bo jeśli odetnie się od tych kultowych postaci i historii, będzie im dużo łatwiej stworzyć historię, która spodoba się wielu. Czy do tego dojdzie? Nie mam pojęcia. Równie dobrze moga przez następne 10 lat eksplorować okres postROTS, a następna trylogia będzie dotyczyć Rey i Bena, ale liczę na to, że jednak ten temat zostanie na co najmniej 10 lat zamknięty, a SW dostanie trochę powiewu świeżości.

    Na koniec napiszę tylko, że moim zdaniem świetność SW jest jeszcze jak najbardziej możliwa. Często fani określają nowe SW jako "markę dojoną przez Disneya", ale to jest bardzo dalekie od prawdy. Jakby Disney doił tą markę do granic możliwości to już dawno mielibyśmy fanserwisowe filmy co najmniej 2 razy do roku. Jasne, Disney sprawdzał pod tym kątem rynek wypuszczając Solo pół roku po TLJ, ale eksperyment się nie do końca udał i pod tym względem SW nie grozi już "dojenie". Nawet jeśli nie wszystkie pomysły Disneya są trafione i nie wszystko przypada każdemu do gustu, to kolejne produkty w tym uniwersum są w miarę nieźle przemyślane. "The Mandalorian" to nie jest serial nastawiony na zdobycie jak największej ilości widzów, to nie ta tematyka, ale może fajnie wzbogacić to uniwersum. Disney rozważnie rozwija koncept ocalałych Jedi po czystce Vadera. Widzimy jak to wyglądało w przypadku Kanana, mamy świetny komiks o Vaderze, którzy póki co najlepiej pokazuje ten okres, a przed nami "Fallen Order", który również ma dotyczyć podobnych kwestii. Również Imperium jest (w większości) przedstawiane jako coś więcej niż tylko pure evil enemy. Film "Solo", książki o Thrawnie, Utracone Gwiazdy, Inferno Squad pokazują Imperium w taki sposób, że można odbierać je na różne sposoby. Nie tylko jako okrutnych złoli, ale ludzi, którzy widzą w tym jakiś sens. Natomiast terroryści Sawa czy inne jednostki tego typu świadczą o tym, ze Rebelia też ma w swoich szeregach ludzi różnego sortu. Widać też, że twórcy rozważnie wprowadzają wątek Nieznanych Regionów czy pradawnych Sithów i Jedi. Jest sporo elementów, szczególnie w ostatnich komiksach, ale i książkach (oba Thrawny), które mogą przynieść w przyszłości sporo dobra. I mam nadzieję, że tak będzie.

    LINK
    • Re: SW za ~10 lat

      bartoszcze 2018-11-08 13:04:16

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów


      możemy dostać filmy, na które nie ma nałożonych standardów i oczekiwań dotyczących przyszłości Luke`a, Hana czy Mocy jako takiej

      Przecież to tylko fani zbyt przywiązani do starych pomysłów nakładają oczekiwania.

      LINK
  • Co dalej ?

    AJ73 2018-11-08 12:16:03

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    Jeśli to ma być nowy kierunek, to mom zdaniem nie chodzi tu o to, że Disney poniekąd przyznaje rację tym, którzy od czasu Force Awakens krytykują po całości te filmy, tylko że chodzi tu o zupełnie nowe historie, odcięciem się od przeszłości (OT) i pójściem w zupełnie inne tematy.
    Osobiście wolałbym by cofnęli się parę tysięcy lat wstecz 😋, czyli mam na myśli Starą Republikę. Nie będę jednak narzekał, jeśli dostaniemy historie dziejące się i niedaleko znanych nam wydarzeń z tej sagi, ale w zupełnie innych rejonach galaktyki. Jakkolwiek by na to nie patrzeć, coś w Star Wars-ach się kończy definitywnie, coś nowego musi się zacząć. Saga na której wychowały się pokolenia dobiega właśnie końca, czas iść dalej.
    Już kiedyś zresztą wspominałem, jesteśmy o dekadę spóźnieni przez to, że historia Skywalkerów nie została do końca dopowiedziana. Disney w końcu to zamyka - z lepszym, gorszym skutkiem, i teraz musi sobie odpowiedzieć co dalej ? ...

    LINK
    • Re: Co dalej ?

      AJ73 2018-11-08 12:26:23

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      A i dodam jeszcze, że jak najbardziej widzę świetną przyszłość przed SW. Warunek jest tylko jeden, to nie może być maszynka robienia pieniędzy, Disney też powinien wsłuchać się w to co mówią, a właściwie krytykują fani, którzy w większości chcą dla tej sagi jak najlepiej.
      Takim panom jak Johnson, a chodzi mi tu wyłącznie o jego podejście i zachowania już dziękujemy.

      LINK
  • Tweety

    Mossar 2018-12-31 09:56:16

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Parę tweetów. Matt Martin:

    Na moje pytanie czy będą jakieś nowe dłuższe serie:
    "I can’t discuss future plans but it’s safe to say the comics aren’t going to be slowing down."

    Czy wspominana przez niego "subtle thing" z Vadera #25 dotyczy epizodu 9?
    "It’s not in episode 9 if that’s what you’re asking." (czyli albo po prostu luźny easter egg dotyczący czegoś co już znamy albo coś zupełnie nowego)

    Matt trochę tonuje ludzi, którzy myslą, że w komiksach dowiedzą się np. kim jest Rey:
    "But to definitively learn something as huge as a main character’s parentage from some randos who happen to work for the company is not an ideal way to experience such important details. Something as big as this is, arguably, too big for even comics (despite my love of comics)."

    Soule zapytany o to czy wie co się stało z Verlą z Vadera:
    "I know what happens to Verla. I hope (and it’s not impossible) that someday you all will too."

    LINK
  • Star Wars 2020-2030

    Mossar 2019-02-01 13:40:30

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Oglądam sobie "Celebration 2019" Seva i Sev właśnie mówi o tym, że jego głównym oczekiwaniem jest to, że Lucasfilm zaprezentuje konkretny, pewny plan na następne lata. Po pierwsze, zgadzam się w 100%, uważam, że Lucasfilm musi pokazać co chce robić po epizodzie 9. Druga kwestia jest bardziej "filozoficzna" - zastanawiam się co może się stać z tą marką po epizodzie 9? Mam parę typów.

    1. Disney zadowolony, nowe serie, seriale, za parę lat może kolejne epizody
    Założenie jest takie, że produkcja filmów kinowych w latach 2014-2019 jest dla Disneya satysfakcjonująca. Zarówno pod kątem finansowym jak i rozwoju marki na przyszłość. Wtedy prawdopodobnie niewiele się zmienia w stosunku do ostatnich 5 lat. Co rok/półtora dostajemy jakiś film kinowy. Dodatkowo seriale umiarkowanie wypalają i na Disney+ co jakiś czas dostajemy jakiś serial aktorski. Disney+ pozwala na zapełnienie pewnych nisz w SW, które jeszcze nie zostały zapełnione - romans, horror, coś bardziej kameralnego, psychologicznego. Generalnie niewiele się zmienia, poza tym, że wkraczamy w świat seriali. Najbardziej cierpią na tym książki i komiksy - dalej są mocno zachowawcze, pełnią rolę tworów wspierających filmy i seriale.

    2. Seriale okazują się wielkim sukcesem. Disney idzie w seriale, filmy pojawiają się rzadziej, raz na 2-3 lata
    Wchodzimy w erę Disney+. Zamiast chodzić do kina, Star Warsy poznajemy na ekranach swoich laptopów, telewizorów. Mamy na co dzień dużo więcej contentu, ale nie ma już tego oczekiwania na ten jeden jedyny dzień w grudniu. Uniwersum dzięki serialom rozwija się bardzo szybko. Co może pójść nie tak? Disney idzie w seriale za bardzo, powstaje tego za dużo, o zbyt słabej jakości. Nie dostajemy już scenografii i efektów specjalnych jak w filmach kinowych.

    3. Zarówno filmy jak i seriale nie okazują się wystarczającym sukcesem dla Disneya. Nowy Kanon się rozwija, ale już nie filmowo.
    Wiadomo, że nie zdarzy się to w 2020 roku. Ale kto wie czy np. między 2020 a 2025 rokiem marka nie będzie się powoli wygaszać, aż w końcu nie będzie żadnej zapowiedzi filmowej, a wszystkie seriale na Disney+ będą zmierzać do końca. Brzmi niezbyt fajnie, nie? Niekoniecznie. Wtedy pojawia się ogromna szansa dla komiksów i książek. Możliwe, że zataczamy koło i Nowy Kanon staje się trochę tym czym były Legendy. Twórcy książkowi i komiksowi, Story Group dostaje zielone światło na bardziej odważne książki i serie. Dostajemy odważne pozycje w stylu Trylogii Thrawna, NEJ, jakieś pozycje osadzone dużo wcześniej niż TPM.

    W tych 3 punktach brakuje wzmianki o grach komputerowych. W kwestii gier komputerowych widzę trzy opcje:

    1. EA ma przedłużoną licencję na gry SW
    Niewiele się zmienia. Dostajemy gry bez treści, raz na jakiś dłuższy czas zdarza się coś fajnego, ale generalnie nie ma co oczekiwać cudów.

    2. Disney zrywa umowę z EA. Daje licencję innej firmie.
    To jedna wielka niewiadoma. Czy inna firma poradzi sobie lepiej? Kto by to mógł być? Ubisoft? Activision? CD Projekt RED, maybe ;D?

    3. Disney zrywa umowę z EA. Dogaduje się z różnymi firmami w celu produkcji pojedynczych gier.
    Tutaj widziałbym największe szanse powodzenia. W połączeniu z punktem trzecim z głównej rozkminy pojawia się spore prawdopodobieństwo "Ery gier Star Wars". Filmy i seriale nie są już na topie, więc Lucasfilm spokojnie rozwija sobie książki i komiksy, a to co najbardziej ekscytujące to właśnie gry.

    Jak uważacie? Jak się to rozwinie? Która opcja Wam najbardziej pasuje? A może przewidujecie inne rozwiązanie?

    LINK
    • Re: Star Wars 2020-2030

      Sifo-Dyass 2019-02-01 13:55:41

      Sifo-Dyass

      avek

      Rejestracja: 2015-09-29

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

      Seriale, serialami ale Kenobi musi być!!! Serial może odnieść sukces lub nie, wszystko wyjdzie po pierwszym sezonie, konkurencja będzie duża - Wiedźmin, LOTR od Amazona, Vikingowie. Jednak serial może uratować duża publika.

      LINK
    • Re: Star Wars 2020-2030

      Boris tBD 2019-02-01 15:34:16

      Boris tBD

      avek

      Rejestracja: 2001-09-17

      Ostatnia wizyta: 2020-04-14

      Skąd: Piaseczno

      Wypuście na KENOBIEGO !!

      LINK
    • Re: Star Wars 2020-2030

      AJ73 2019-02-01 16:20:45

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Czy Disney musi ?, nie, Disney może zaprezentować jakiś plan na następną dekadę podczas Celebration. Jednakże, będę ostrożny - na pewno dostaniemy konkretne zapowiedzi, ale serialu "Mandalorian", wspomną ogólnie o pomysłach i serialach na swoją platformę, i być może o przyszłych filmach coś tam powiedzą.
      Nie nastawiałbym się jednak na jakąś dużą "map road", albo, że odsłonią nagle wszystkie karty ...
      Prawdziwą bombą, byłaby zapowiedź, że wezmą się za "Starą Republikę". Tu liczyłbym na duży serial aktorski, ale to raczej bardzo mało prawdopodobne.

      Co do gier, to wiadomo - "Jedi:Fallen Order". Na pewno będzie dużo w tym temacie, powinniśmy także dostać jakieś bardziej konkretne info jeśli chodzi o przyszłe gry - podobno mają kilka pomysłów, zobaczymy więc.

      Najbardziej pesymistyczna i prawdopodobna opcja, to taka, że EA dostanie przedłużenie licencji na kolejne lata - niestety.

      LINK
    • Re: Star Wars 2020-2030

      rebelyell 2019-02-01 18:16:19

      rebelyell

      avek

      Rejestracja: 2009-12-01

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kovir

      Najbardziej odpowiada mi scenariusz nr 1., gdzie to filmy są centrum SW i chociaż trzymam kciuki za powstające seriale, to nie chciałbym, aby one wiodły prym. Filmy = danie główne, święto, wydarzenie; seriale = przystawka na zaostrzenie apetytu, pozwalającą utrzymać zainteresowanie SW w oczekiwaniu na epizody lub chociażby spin-offy, przejmujące trochę rolę starego EU, bo waga książek i komiksów - póki powstają filmy - raczej nie wzrośnie, gdyż ograniczałaby twórców i tematy, które mogą jeszcze przenieść na ekran.

      LINK
      • Re: Star Wars 2020-2030

        bartoszcze 2019-02-01 18:27:33

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Mnie w sumie obchodzą tylko filmy - a więc kluczowe pytania to:
        1. czy będzie film w 2020 (szansa minimalna, już musiałby być scenariusz, kompletowana ekipa, preprodukcja, żeby za pół roku zacząć zdjęcia, nawet dla Solo/Lando/cokolwiek)
        2. kiedy możemy się spodziewać pierwszego filmu z trylogii Riana (2021, 2022?)
        3. jak idzie projekt Benioffa i jak będzie realizowany względem trylogii Riana

        Kenobi mi nie robi, miał cztery filmy aktorskie, ale jak będzie to się nie zapłaczę

        LINK
        • Re: Star Wars 2020-2030

          rebelyell 2019-02-01 20:36:50

          rebelyell

          avek

          Rejestracja: 2009-12-01

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kovir

          No właśnie dobrze by było otrzymywać przynajmniej jeden film na rok (nie chcę być zachłanny ani ryzykować zbytnim rozdrobnieniem, ale absolutne minimum to 1 na 12 miesięcy ), dlatego tak boli wtopa "Solo" i jej reperkusje

          Wiesz, jako fan liczę, że będziemy otrzymywać nowe produkcje jeszcze długi czas i przyjdzie moment na inne rejony niż OT i okolice, czasy Starej Republiki etc., ale na razie dobrze by było wykorzystać aktorów z poprzednich epizodów (jak Ewan), póki idealnie pasują, aby potem nie żałować, że nie skorzystało się okazji (szkoda, oj szkoda, że Hamill i Ford nie mieli okazji powrócić do swoich ról kilkanaście lat wcześniej, o Fisher nie mówiąc...).

          LINK
          • Re: Star Wars 2020-2030

            bartoszcze 2019-02-01 20:43:09

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            No właśnie okolice OT to jeszcze tylko jakieś Lando/Solo/Jabba/Kenobi, a od nowych filmów oczekiwałbym zupełnie nowego otwarcia. OR to tak samo recyklowanie staroci, tylko niefilmowych - i albo będzie marudzenie że zrzynka i eksploatacja, albo marudzenie że popsuli "stare dobre OR" bo nic się nie zgadza.

            LINK
            • Re: Star Wars 2020-2030

              rebelyell 2019-02-01 21:04:00

              rebelyell

              avek

              Rejestracja: 2009-12-01

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Kovir

              To było do przewidzenia, że pierwsze lata będą obfitować w produkcje rozwijające wydarzenia i losy bohaterów z OT, ale w końcu tematyka powinna się rozszerzyć o inne epoki.
              Jednak spójrzmy prawdzie w oczy, cokolwiek to nie będzie...nie zadowoli wszystkich

              LINK
    • Re: Star Wars 2020-2030

      Darth Ponda 2019-02-01 18:44:41

      Darth Ponda

      avek

      Rejestracja: 2014-02-15

      Ostatnia wizyta: 2024-11-19

      Skąd: Olsztyn

      Co do gier, jest jeszcze jedna opcja. To potężny rynek. Najlepiej świadczy o tym fakt, że Amazon i Google szykują się do podbicia go, a Netflix za największą konkurencję uważa Fortnite`a. Byłoby dziwne, gdyby Disney nie próbował wziąć kąska dla siebie, a potencjału jest przecież mnóstwo.
      Tu pojawia się problem, mianowicie mnóstwo kasy jest potrzebne na zakup Foxa, a stworzenie firmy od dystrybucji/produkcji gier do tanich nie należy. Tyle że LucasArts wciąż istnieje, choć jego rola została znacząco pomniejszona. Marka jest, ludzie są, aż się prosi żeby odbudować firmę.
      Ale to w ramach planu na najbliższą dekadę, na razie bym na to nie liczył.

      LINK
      • Apdejt

        Darth Ponda 2019-02-07 18:59:47

        Darth Ponda

        avek

        Rejestracja: 2014-02-15

        Ostatnia wizyta: 2024-11-19

        Skąd: Olsztyn

        Disney a gdzieś rynek gry, byleby hajs się zgadzał. EA dostaje licencję na ile tylko chce, Disney się nie miesza. Elektronicy wydają większy tytuł co dwa, trzy lata, z nastawieniem na multi i mikropłatności kosmetyczne. Do tego raz na kilka miesięcy dostajemy niskiej jakości mobilkę. 60% dociera do dnia premiery, 20% jest wspierana rok po premierze.

        LINK
    • Re: Star Wars 2020-2030

      Darth Ponda 2019-02-01 18:50:17

      Darth Ponda

      avek

      Rejestracja: 2014-02-15

      Ostatnia wizyta: 2024-11-19

      Skąd: Olsztyn

      Aha, zapomniałem. xD
      Co się tyczy ogólnego kierunku rozwoju marki nie liczyłbym jeszcze na Starą Republikę. Tu widzę raczej dalszy rozwój sequeli i ich łączenie z OT. Po kilku latach wyraźnych sugestii tematyka może się zmienić na Nieznane Regiony i tajemnicze zagrożenie, które się tam kryje. To pozwala nam zagospodarować blisko dekadę. Dopiero wtedy pojawiłaby się Stara Republika jako kolejny duży projekt, z grami i filmami. TOR prawdopodobnie już zdążyłby umrzeć i nie byłoby problemu z mieszaniem NK i Legend. Przed lub prędzej po OR czekałaby nas kolejna trylogia Epizodów.

      LINK
      • Re: Star Wars 2020-2030

        AJ73 2019-02-01 19:08:17

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Strike Base XR-484

        To prawda. Musiałoby dojść do jakiegoś mega-*ebnięcia by Disney postawił nagle na "SR". W najbliższych latach dostaniemy to co w zapowiedziach i planach, a później ? - później to stopnieją lodowce a klimat nas wykończy ...


        ..... i dopiero wtedy EA straci licencję na gry SW

        LINK
        • Re: Star Wars 2020-2030

          Darth Ponda 2019-02-01 19:21:56

          Darth Ponda

          avek

          Rejestracja: 2014-02-15

          Ostatnia wizyta: 2024-11-19

          Skąd: Olsztyn


          Ogólnie Disneyowi nie opłaca się sięganie po OR, właśnie dlatego że to taki kochany i potencjalnie bardzo dochodowy okres. Najpierw zrealizują to co mają, rozbudują fanbase, zaczekają aż TOR upadnie. A jak hype się skończy i nie będą w stanie go odbudować, to przejdą do Starej Republiki.

          LINK
    • Re: Star Wars 2020-2030

      Darth Zabrak 2019-02-01 21:24:26

      Darth Zabrak

      avek

      Rejestracja: 2011-06-03

      Ostatnia wizyta: 2023-04-23

      Skąd: Dathomir

      Myślę że punkt nr. 2 najbardziej by mi odpowiadał, Disney powinien postawić na dobre seriale aktorskie i spin-offy co dwa lata, więcej czasu do produkcji filmów jest bardzo na plus, dzięki temu twórcy będą mogli przemyśleć różne głupoty które chcieliby umieścić w przyszłych filmach z powodu goniącego terminu, albo z jakiegokolwiek innego powodu. Jeśli chcemy dobrych filmów, to trzeba dać więcej czasu ludziom którzy je robią. A i dłuższe przerwy mogą wyjść na dobre w finansowym znaczeniu, ponieważ jednym z powodów przez które tak świetny film jak Solo zaliczył wtopę finansową jest właśnie zbyt krótka przerwa między tym filmem a poprzednim, za co winę ponosi Kathleen Kennedy która (skoro już mówimy o przyszłości, mam nadzieję że niedalekiej) powinna podzielić los byłej szefowej Story Group.
      Natomiast na jakie tytuły możemy liczyć? Wątpię by Disney chciał eksperymentować że Starą Republiką, sądzę że po zakończonej trylogii sequeli możemy spodziewać się jakiegoś spin-offa wprowadzającego do niej, taki prequel do sequeli. Nie jest to coś co by mnie interesowało, bo i sequele mnie nie interesują, ale myślę że Disney będzie trzymał się okresu między RotJ a epizodem 9. Bardzo miło by było zobaczyć kontynuację Solo, film o Kenobim, może również coś w okresie Wojen Klonów, chciałbym zobaczyć filmową Ventress albo Aaylę w akcji 👍👍👍. Choć szansa na to jest nikła.
      Co do gier komputerowych, to tu najbardziej odpowiada mi opcja nr. 3. Czemu Disney do tej pory toleruje ten monopol elektroników to jest naprawdę dziwne.

      LINK
      • Re: Star Wars 2020-2030

        bartoszcze 2019-02-01 21:32:42

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Przecież wpychanie Solo na maj to była decyzja Igera.

        LINK
      • Re: Star Wars 2020-2030

        Finster Vater 2019-02-01 22:00:46

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        - chciałbym zobaczyć filmową Ventress albo Aaylę w akcji

        Zrobić film wojenny z Kenobim, wymienionymi, Anakinem Rexem/Alfą czyli Jabiim - przecież z tego można zrobić nawet trylogię. Też bym z 10 razy poszedł.

        I oczywiście dwa kolejne filmy do trylogii "Solo"

        I żeby w końcu w jakimś filmie historie książkowe, serialowe i filmowe zaczęły się ze sobą łączyć, nawet w tak sympatycznie kameralny sposób jak w "Solo". Bo jak na razie to mamy troche książek, trochę komiksów, dwa seriale z których nie mamy praktycznie niczego istotnego w nowej trylogii, co jest już po dwóch filmach trochę śmieszne.

        LINK
        • Re: Star Wars 2020-2030

          Darth Zabrak 2019-02-01 23:26:48

          Darth Zabrak

          avek

          Rejestracja: 2011-06-03

          Ostatnia wizyta: 2023-04-23

          Skąd: Dathomir

          No o Jabiim już kiedyś dyskutowaliśmy, nic się nie zmieniło, dalej jestem jak najbardziej za. A jeśli chodzi o trylogię Solo, to jestem za nawet na dwie ręce .

          LINK
          • Re: Star Wars 2020-2030

            Finster Vater 2019-02-02 06:21:12

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            Bo możliwości są nieograniczone - zrobić film o 501. Lub o Waxerze i Boilim od Ryloth do Umbary (przy czym sama Umbara jest klimatyczna bardzo jako planeta). Albo o Vosie jako tajnym agencie. Janku Sunberze jako porządnym imperialnym (już kiedyś wspominałem). Lub szpiegowski z Ahsoką jak zakłada siatkę wywiadu Rebelii i ma problemy z syndykatami.

            Materiału jest tyle, że tak jak mówił Hal - spokojnie mogłyby być dwa filmy rocznie i seriale - pieniądze akurat Disney ma.

            LINK
            • Re: Star Wars 2020-2030

              Darth Zabrak 2019-02-02 09:11:34

              Darth Zabrak

              avek

              Rejestracja: 2011-06-03

              Ostatnia wizyta: 2023-04-23

              Skąd: Dathomir

              Dwa rocznie? No nie, to akurat nie wypali, czas między filmami powinien wynosić przynajmniej rok, wszyscy doskonale wiemy co się stało kiedy ten czas nie wynosi nawet pół roku, Solo odniósł porażkę finansową, chociaż jest o wiele lepszy od tej abominacji od wielokrotnie udowodnionego kłamcy Johnsona. Ludzie nie poszli na Solo bo zwyczajnie im się nie chciało bo przecież nie dawno byli, a także dlatego że dalej mieli w pamięci świeże wspomnienie po poprzednim głupim filmie i nie mieli ochoty na powtórkę z rozrywki. Jeżeli Disney ma dalej rozwijać to uniwersum poprzez filmy, to musi na nich zarobić, a żeby na nich zarobić to filmy nie mogą pojawiać się za często, jak również powinny być pozbawione całego feministyczno-tęczowego bullshitu. SW to świetne kino rozrywkowe, co spin-offy pięknie pokazały i naprawdę nikomu nie jest potrzebna ta ideologiczna papka zniechęcająca ludzi od SW. Sorry za przydługą dygresję.

              LINK
            • Re: Star Wars 2020-2030

              rebelyell 2019-02-02 11:36:49

              rebelyell

              avek

              Rejestracja: 2009-12-01

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Kovir

              Tylko jest jeden haczyk: żeby dostawać filmy robione za grube pieniądze to muszą one potem zarabiać jeszcze grubsze (a nie jak "Solo", którego wynik nie byłby zły, ale licząc jak dla "normalnego" filmu), a wybór tematyki dobrej dla fanów niekoniecznie niestety musi przyjąć się u masowego odbiorcy.

              LINK
              • Re: Star Wars 2020-2030

                Smok Eustachy 2019-02-02 11:51:26

                Smok Eustachy

                avek

                Rejestracja: 2017-02-13

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Oxenfurt

                Solo by wypadł OK gdyby nie musieli go kręcić dwa razy. A nie musieliby gdyby wiedzieli, co chca osiągnąć i jakiego reżysera do tego potrzebują.

                LINK
              • Re: Star Wars 2020-2030

                bartoszcze 2019-02-02 12:46:44

                bartoszcze

                avek

                Rejestracja: 2015-12-19

                Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                Skąd: Jeden z Wszechświatów

                Solo koniec końców jest dziesiątym filmem roku w Stanach. Niestety, kumulacja: podwójne koszty kręcenia + brak marketingu (wygląda jakby chcieli minimalizować straty) + termin premiery (Aquaman zarobił już w Stanach o stówę więcej, bo dostał premię świąteczno-noworoczną) powoduje że w samych kinach wyjdzie strata.

                LINK
                • Jakość

                  rebelyell 2019-02-02 13:12:26

                  rebelyell

                  avek

                  Rejestracja: 2009-12-01

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                  Skąd: Kovir

                  Wiadomo jakie są powody klapy finansowej, ale abstrahując od konkretnego przypadku chciałbym, by w przyszłości nie oszczędzano na produkcji bez powodu i następnym razem nie stwierdzono, że efekt jest słaby, więc odpuszczamy walkę o poprawę jakości wypuszczając to, co już jest, by zminimalizować straty. Jednak muszą stwierdzić, że gra jest warta świeczki i na dobry film (jak "Solo") przyjdzie wystarczającą ilość widzów.

                  LINK
                  • Re: Jakość

                    bartoszcze 2019-02-02 13:26:07

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Gdyby Solo kosztował tyle co Łotr (a też przecież były poważne reshooty), to strata kinowa byłaby minimalna.
                    A że na przestrzeni dwóch miesięcy wyszło pięć tytułów z Top10.. (kolejno: IW, Deadpool, Solo, Iniemamocni, JW)

                    LINK
                  • Re: Jakość

                    Finster Vater 2019-02-02 14:17:13

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    To też jest ciekawe, bo Disnej tak poustawiał premiery, że konkurował sam ze sobą zamiast z konkurencją, a w "okresie żniw" czyli na święta całkowicie oddał pole i stąd między innymi wynik Aquamana. I tu się żarty kończą, za to (dopuszczenie do walki bratobójczej między wytwórniami) ktoś powinien odpowiedzieć, i to ktoś wysoko postawiony.

                    LINK
                  • Re: Jakość

                    bartoszcze 2019-02-02 15:25:34

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Mary Poppins sobie na Święta zostawili...

                    LINK
                  • Re: Jakość

                    Finster Vater 2019-02-02 17:49:37

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Jezeli to miał być hit na święta, to ktoś z grubym pakietwm akcji powinien na najbliższym zebraniu uderzyć w stół z pytaniem WTF?

                    LINK
      • Re: Star Wars 2020-2030

        Mossar 2019-02-02 10:43:49

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Ja przyznam że jakoś zupełnie nie mam ochoty na okres Wojen Klonów. Prawdopodobnie wynika to z tego że w ciągu ostatnich 3 lat obejrzałem całe TCW i dwa razy przeczytałem Republic. No ale zgadzam się, że to ciekawy okres pełen postaci z potencjałem.

        Mimo to wolałbym żeby Disney przycisnął z okresem ROTJ-TFA. Nie wiemy nic o akademii Luke`a. Nie wiemy co się stało z Thrawnem. Nie wiemy totalnie nic o Snoke`u i jego dojściu do władzy. Nie znamy losów Kylo Rena pomiędzy pokonaniem Luke`a i TFA. Dalej mało wiemy o Najwyższym Porządku. Rycerzach Ren. Nieznanych Regionach. Dużo niewiadomych które bardzo chciaĺbym poznać.

        Ale Starą Republikę przyjąłbym z otwartymi ramionami. W sumie kontynuację Solo również. A boję się, że ta zapowiedź drugiej części z końcówki Solo będzie nas gnębić jak Half Life 3 albo KOTOR 3. Naprawdę chciałbym zobaczyć Aldena w połączeniu z Bobą, innymi łowcami i Huttami. Mam nadzieję że ludzie sie przekonają do Solo po dvd, blurayach i emisjach w TV i Disney się zdecyduje na Solo 2.

        LINK
        • Re: Star Wars 2020-2030

          Darth Zabrak 2019-02-02 11:37:43

          Darth Zabrak

          avek

          Rejestracja: 2011-06-03

          Ostatnia wizyta: 2023-04-23

          Skąd: Dathomir

          Ja też byłem tego zdania co do Wojen Klonów. Też się naczytałem komiksów, nie tylko Republic, no i naoglądałem się TCW, tak że mi ten okres bokiem wychodzi. Jednak film wojenny w stylu RO i scen bitwy z Solo, to by była szansa na doroślejsze spojrzenie na ten okres i to w dodatku na wielkim ekranie. Natomiast żeby uniknąć tej wtórności która Tobie jak i mnie by przeszkadzała, to nie powinien być pierdyliardowy występ Kenobiego i Skywalkera, ale raczej nowych, bądź rzadko pojawiających się postaci, takich jak Aayla, choć ja bym chciał również Ventress.

          No i właśnie to miałem na myśli pisząc że Disney będzie się skupiał na okresie RotJ - epizod 9. Być może również temu ma służyć The Mandalorian, chociaż nie chciałbym by ten serial łatał dziury po sequelach.

          A pod trzecim akapitem mógłbym się podpisać.

          LINK
        • Re: Star Wars 2020-2030

          Finster Vater 2019-02-02 12:18:43

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Ja patrzę z punktu biznesowego. Wojny klonów są osadzone w świadomości masowego widza, ktory nie zna "Republic", a w większości nawet TCW. Jednak z łatwością przyswaja hasła "Kenobi", "Anakin", "Yoda", "Grievious". Oczywiście nie zna Vosa, Shaak Venters czy Ahsokę kojarzy jak przez mgłę - ale tu jest potencjał. A dla tych co siedzą w uniwersum jest okazja do zobaczenia wielkich bitew na ekranie. Pokażesz w trailerze Zgrywusa z Kenobim i już masz atencję.

          TOR niestety tego potencjału nie posiada. Malak, Revan, Carrick? Poza fandomem i graczami to nie są ikony popkultury. Osobiście też bym chciał te filmy, e z biznesowego punktu widzenia jestem sceptyczny.

          LINK
          • Re: Star Wars 2020-2030

            AJ73 2019-02-02 14:59:24

            AJ73

            avek

            Rejestracja: 2017-10-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Strike Base XR-484

            Od tego, by potencjał przekuć na świadomość u masowego widza to Disney ma sztaby ludzi, którzy zamiast błądzić jak we mgle, niech posłuchają trochę fanów i wezmą się w końcu do roboty.
            Stara Republika nie ma potencjału by stać się masowym produktem ? - wolne żarty. A kto powiedział, że koniecznie to musi być Revan czy Malak - jako postacie najbardziej kojarzone z tym okresem ?. Przecież świetnych historii na kilkanaście filmów z okresu OR jest aż nadto.
            Pierwsze wojny Sithów, Exar-Kun, Mandalorianie - wszystko to czeka, wszystko to "nowe" i do odkrycia dla masowego widza, który czeka przecież na nowe. Cała nadzieja dla SW, to nowe (stare) historie do opowiedzenia, jeśli Disney myśli na poważnie o przyszłości tej marki, to zamknięcie się w znanych i bezpiecznych dla widza tematach, jest niestety jej końcem - nie rozwojem.

            LINK
            • Re: Star Wars 2020-2030

              bartoszcze 2019-02-02 15:28:27

              bartoszcze

              avek

              Rejestracja: 2015-12-19

              Ostatnia wizyta: 2024-11-21

              Skąd: Jeden z Wszechświatów

              Masowemu widzowi będzie zupełnie wszystko jedno czy to będzie Stara Republika czy Zupełnie Nowe Pomysły.

              LINK
              • Re: Star Wars 2020-2030

                Finster Vater 2019-02-02 15:58:19

                Finster Vater

                avek

                Rejestracja: 2016-04-18

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Kazamaty Alkazaru

                Dokładnie - będzie mu wszystko jedno, nie będzie czuł magi i nie będzie miał magnesu który go przyciągnie do kina i "zmusi" do wydania własnych $.

                I tak, dokładnie TOR nie ma takiego potencjału.

                LINK
                • Re: Star Wars 2020-2030

                  AJ73 2019-02-02 16:35:03

                  AJ73

                  avek

                  Rejestracja: 2017-10-12

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                  Skąd: Strike Base XR-484

                  Taaa, i o jakiej tu magii mowa ?. Magię, to miała OT, a dzisiaj to nazywa się sprawny marketing i podświadome wtykanie widzowie tego, co wydaje mu się, że dostanie w kinie.
                  I wytłumacz mi, kto zrobi tą frekwencję - a co za tym idzie kasę, jak nie właśnie masy. Bo chyba nie fandom, co ? ...

                  A czy potencjał TOR ma, czy też nie - według Ciebie, to jest to kwestia tylko i wyłącznie odpowiedniego wykreowania i nakręcenia pozytywnego hajpu.

                  LINK
                • Re: Star Wars 2020-2030

                  AJ73 2019-02-02 16:37:08

                  AJ73

                  avek

                  Rejestracja: 2017-10-12

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                  Skąd: Strike Base XR-484

                  A może podaj mi przykład - według Ciebie, tego magnesu, który ma przyciągnąć mnie jako widza i zmusić do wydania kasy ? ...

                  LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    bartoszcze 2019-02-02 16:53:44

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Dam Ci przykład - mnie Revan, Malak, Exar-Kun i Mandalorianie zwisają i powiewają. Pójdę, oczywiście, jeśli coś takiego nakręcą, żeby zobaczyć jak wyglądają kolejne filmy SW, ale tak samo pójdę na SW o nołnejmowych bohaterach z Odległych Rubieży, z czasów długo po tym jak zapomniano o Skywalkerach.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    AJ73 2019-02-02 16:59:23

                    AJ73

                    avek

                    Rejestracja: 2017-10-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Strike Base XR-484

                    No i ok., nie wnikam co się komu w SW podoba, bo to rzecz indywidualna. Ale nie zgodzę się z opinią Finstera, jakoby Stara Republika nie miała potencjału. No chyba, że pisząc "TOR" miał na myśli tylko i wyłącznie grę - to co innego.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    bartoszcze 2019-02-02 17:02:45

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Nie ma potencjału większego niż Najwyższy Porządek.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    AJ73 2019-02-02 17:29:45

                    AJ73

                    avek

                    Rejestracja: 2017-10-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Strike Base XR-484

                    Dla SW są dwie możliwości - dwie drogi. Albo Disney idzie do przodu, zostawia znane nam postacie, całą historię którą znamy od dziesięcioleci, eksploruje nowe - czyli to co będzie po epizodzie 9, być może przyszłych filmów z tymi samymi bohaterami (jeśli przeżyją), przyszłą nową sagę Riana - czymkolwiek nowym będzie. Albo też cofamy się do tego co było przed - czyli pokazujemy początki i wszystko co z tym związane, właśnie w Starej Republice.

                    Druga opcja jest taka, że kręcimy się w kółko tego samego okresu, tych samych bohaterów, czasami dodając coś mniej eksploatowanego. Kolejne TCW o tym samym, kolejne seriale dla dzieci, kolejne historie obok głównych wydarzeń z OT/PT.

                    Albo więc wybieramy rozwój i przyszłość dla SW - opcja pierwsza, albo decydujemy się na odłożony wyrok, czyli prędzej czy później koniec SW.
                    Ja tak to widzę, takie mam zdanie. Nie da się już opierać Star Wars na tym co dotychczas, to już nie działa tak jak kiedyś - niestety.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Finster Vater 2019-02-02 17:41:47

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Zobacz jak bylo z Rogue One - był Tarkin, Vader, X-wingi, Gwiazda Śmierci i sprawny marketing, co wykręciło piękny wynik finansowy. Solo miał Hana, fatalny marketing (a wystarczyło dodac 2 s. Maula w trailerze choćby) a i tak więcej przyzwoity wynik finansowy.

                    Film o starej republice będzie filmem dla fanów (na dzień dzisiejszy), Ty pójdziesz, ja pójdę (pewnie i kilka razy), poza fami pójdzie niewielu, film zarobi ze 170 mln$ czyli dużo za mało. Najpierw trzeba umiejętnie umieścić np. Celeste Morne w jakimś filmie o Vaderze, potem dać nawiązania w innych, żeby ludzie się "jarali" na samo zdanie "Old Republic". Bo Ty wiesz co to jest Mando i w jaki sposób, a mój kolega, który jest fanem kinowych SW (ale tylko) nie ma zielonego pojęcia, a na film o Solo to go zaciągnąłem (bardzo mu się podobał zresztą), bo nawet nie wiedział że grają coś SW w kinach w maju/czerwcu.

                    To jest jak w modelach np. pancerki - "fani" domagają się ciągle czegoś nowego, jakiś rzeczy z przeszłości, nowości, unikatow, ale najlepiej i masowo się sprzedaje wielka trójka - tygrys, pantera i sherman, od lat w cigle ulepszana w ciagle nowych reedycjach.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Finster Vater 2019-02-02 17:47:30

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Twoje zdanie jest Twoim zdaniem. Zapominasz, że to jest biznes. Musi zarabiać. Jak nie będzie zarabiać, nie będzie nowych filmów.

                    Żeby zarabiać, musi opierać się na solidnych podstawach biznesowych, to nie EU że dostajemy kasę i krecimy i wynik finansowy mamy w poważaniu.

                    I obawiam się (ale fanki się pewnie cieszą), że skoro większość widzów płci żeńskiej chce Reylo, a na dodatek widac ze model tylko z leading żeńskim bohaterem otoczonym męskimi fajtlapami się nie sprawdza, to w IX dostaniemy Reylo z Benem the Hero.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Mossar 2019-02-02 17:50:00

                    Mossar

                    avek

                    Rejestracja: 2015-06-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

                    Skąd:

                    Gdyby Stara Republika miała bazować na legendarnych postaciach to masz racje - nie da się tego ugrać marketingowo.

                    Ale to co napisałem niżej, czyli obecność masy użytkowników Mocy jest czymś co w aktualnym stanie SW byłoby przyciągające dla masowego widza.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    AJ73 2019-02-02 18:21:03

                    AJ73

                    avek

                    Rejestracja: 2017-10-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Strike Base XR-484

                    Oczywiście, że to biznes, i wiesz przecież doskonale, że w biznesie (jakimkolwiek) jest tak, że jak mamy produkt to musimy to odpowiednio wypromować - inaczej się nie da. No, w zdecydowanej większości się nie da.

                    Jeśli chodzi o Starą Republikę, to słów-kluczy z których można powybierać w jaki sposób dotrzeć do głowy odbiorcy - by to masowo kupił, jest całkiem sporo. Mamy początki Jedi-Sithów, początki Republiki, Korriban - no żesz, wystarczy przecież mała klimatyczna zajawka z Jedi-Sithami i samo pójdzie !. Mamy starożytne grobowce Sithów, tajemnice Mocy, pierwsze lightsabery, i chyba najważniejsze - zupełnie nowe otoczenie, wygląd wszystkiego, no i inną galaktykę. Czy chcesz mi powiedzieć, że takie rzeczy nie mają potencjału ? ...

                    Jeszcze raz napiszę - po to Disney ma odpowiednich ludzi, by wzięli się do roboty i marketingowo wypromowali wszystko jak trzeba, a nie jak w przypadku Solo.
                    I tak jak Stara Republika jest na dzisiaj tematem fanowskim, tak przy odpowiednim podejściu jestem spokojny o jej masowy i biznesowy sukces - pod warunkiem, że Disney zdecydowałby się to zrobić.

                    Co do Reylo, czy też tego co finalnie dostaniemy - jeśli już mówimy o tej dwójce, wcale nie jestem taki przekonany, że będzie jak sugerujesz. A że czas nie leci szybko, tylko zapie#!@$a, to niebawem wszyscy się przekonamy co tam Abramsowi wyszło.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Evening Star 2019-02-02 18:36:20

                    Evening Star

                    avek

                    Rejestracja: 2016-07-13

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-20

                    Skąd: Bydgoszcz

                    Co do ostatniego - to byłby bardzo krótkowzroczny scenariusz, jeśli Disney by w to poszedł, co jest w sumie prawdopodobne, patrząc na chaos, który ma tam miejsce. Dlaczego krótkowzroczny? Kobiety to nie jest główny target SW, choćby nie wiem jak bardzo Kennedy tego chciała. Oni muszą wiedzieć, że bliższa, ale i dalsza przyszłość SW zależy od odbioru IX, a większość mężczyzn na pewno nie ma ochoty oglądać jakiejkolwiek wersji reylo, co się rozumie samo przez się + wykonanie anidali z przeszłości nie daje o sobie zapomnieć. Dlatego pewniejsze będzie pozostawienie ich w konflikcie do końca z ewentualnym finałem dla Benka a`la Vader w ROTJ. Reylo to krótkotrwały profit i pewność ogromnej gównoburzy ze strony hardkorów i generalnie męskiej części publiki. Nie pójdą w to, jeśli myślą.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    AJ73 2019-02-02 18:46:22

                    AJ73

                    avek

                    Rejestracja: 2017-10-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Strike Base XR-484

                    Jeśli myślą - dobrze napisane .

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Evening Star 2019-02-02 18:48:51

                    Evening Star

                    avek

                    Rejestracja: 2016-07-13

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-20

                    Skąd: Bydgoszcz

                    A ponieważ nie myślą...

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    AJ73 2019-02-02 18:51:53

                    AJ73

                    avek

                    Rejestracja: 2017-10-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Strike Base XR-484

                    Nie chcę nawet myśleć ...

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Finster Vater 2019-02-03 13:14:22

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Ale ja to wiem i się zgadzam. Tylko przecież widzimy że KK chyba nie jest w stanie podejść do tego "na zimno", tylko właśnie - starając się zadowolić wszystkich nie zadowoli nikogo. Już samo mianowanie JJ na reżysera IX dużo mówi.

                    Generalnie, dla równowagi mocy (finansowej) Rey powinna pokonać FO nie samojedna, ale mając przy boku równoważnego partnera, a takiego nie widać - Poe rozstawiany po kątach przez baby, Finn rażony pradem przez babę - innych kandydatów brak, dlatego wyrzucenie Rena z FO i skierowanie go na drogę cnoty byłoby najlepszym wyjściem. Lub Huxa

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Evening Star 2019-02-03 13:26:29

                    Evening Star

                    avek

                    Rejestracja: 2016-07-13

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-20

                    Skąd: Bydgoszcz

                    Z tego, co do tej pory wiemy to chęć zadowolenia wszystkich mocno widać i wiadomo jak to się odbije. Tego Abramsa to bym tak nie demonizowała, bo choćby z przyczyn czysto technicznych dobrze, że wraca. Samo kadrowanie u niego jest bliższe SW niż to u Johnsona. To, że twórcy mają tam swobodę w kreowaniu scenariusza też można włożyć między bajki. Kogokolwiek by nie wzięli to scenariusz musiałaby i tak zaakceptować góra.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Finster Vater 2019-02-03 13:47:04

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Nie demonizuje JJ, jest sprawnym rzemieślnikiem, ale oczekiwałbym od wielkiego finału (wszak to finał nie tylko trylogii, ale i "sagi skywalkerow") czegoś spektakularnego. Choćby w kwestii planet czegoś na miarę Felucji, a nie Takodany pełnej krzoli.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Evening Star 2019-02-03 13:53:21

                    Evening Star

                    avek

                    Rejestracja: 2016-07-13

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-20

                    Skąd: Bydgoszcz

                    Spektakularność masz zagwarantowaną, bo zapewne zechcą zrobić najdłuższą/największą/najcokolwiek bitwę (bitwy?) kosmiczną w SW (dodaj do tego tych wszystkich nowych bohaterów i jest jeszcze ciekawiej ze zmieszczeniem się w 2,5h xD).

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Finster Vater 2019-02-03 14:17:15

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Po 5 minut na bohatera, ale mogą być sceny zbiorowe, wtedy 10

                    Chociaż, jak pomyślę że ta córka Lando może być Twi`lekanka (#starerasyq*va) to trochę się nawet cieszę.

                    LINK
                • Re: Star Wars 2020-2030

                  Mossar 2019-02-02 17:19:58

                  Mossar

                  avek

                  Rejestracja: 2015-06-12

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-17

                  Skąd:

                  Stara Republika ma taki potencjał że jej główną cechą są setki Jedi i setki Sithów. A to jest marketingowo MEGA chwytliwe. I nie trzeba wtedy używać ani Revana ani Malaka ani Mandalorian. Wystarczy ten jeden element. A na tym już można budować - wielkie mroczne akademie Sithów, starcia użytkowników Mocy na wielką skalę, poznawanie początków Mocy.

                  LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Smok Eustachy 2019-02-02 17:28:45

                    Smok Eustachy

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-13

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Oxenfurt

                    Akademie są passe. Samo się wszystko uczy u Disneja.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    AJ73 2019-02-02 17:31:13

                    AJ73

                    avek

                    Rejestracja: 2017-10-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Strike Base XR-484

                    Dokładnie.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Finster Vater 2019-02-02 18:01:42

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Powiem tak. OT była dla mnie czymś przepięknym.

                    TPM był bolesnym rozczarowaniem. Ale poszedłem na kolejne części dlatego, że chciałem poznać jak ten mały sympatyczny chlopczyk z Tatooine stał się Vaderem. Szczerze, gdyby nie to, to nie wiem czy po TPM bym poszedł do kina żeby oglądać samych
                    łachmaniarzy ze świetlówkami, gdyby nie stala za tym TA historia.

                    Powtórzę się - film przy bezpiecznych założeniach musi przynieść z 350 mln$ przychodu. Przy średniej cenie 10$ za bilet (frekwencję robią glownie premierowe weekendy, więc pomijamy tygodniowe seanse i usredniamy) policzcie, ile osób MUSI taki film zobaczyć. Teraz do równania weźcie liczbę kin, wspolczynnik zapełnienia sali itp. A jak juz wiecie ile ludzi musicie przyciągnąć do ilu kin na seans przez ile tygodni, to możecie zacząć dywagować o tym co ich przyciągnie. Raczej nie odwrotnie.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Mossar 2019-02-02 18:09:09

                    Mossar

                    avek

                    Rejestracja: 2015-06-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

                    Skąd:

                    Nie jestem specem od marketingu, ale często rozmawiam z ludźmi o Star Warsach. Nie wiem czy to się przekłada na pieniądze, ale wiem że masie ludzi brakuje w nowych SW mieczy świetlnych, Jedi, Sithów. Jasne, wiadomo że są ale nie w takiej ilości jak wielu by chciało. Ja w SW cenię co innego, właśnie dlatego że siedzę w tym dużo głębiej, ale zauważyłem że dla masy ludzi SW = Moc i walki na miecze świetlne. A Starą Republikę dałoby się promować na tym sentymencie.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    bartoszcze 2019-02-02 18:25:35

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Pewnie by się dało.
                    Ale dokładnie tak samo dałoby się wypromować opowieści o zupełnie nowych postaciach Jedi/Sith z okresu 1000+ BBY.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Mossar 2019-02-02 18:31:39

                    Mossar

                    avek

                    Rejestracja: 2015-06-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

                    Skąd:

                    Jasne że tak. Nie musi się to nazywać Stara Republika. Może być w zupełnie innych czasach aczkolwiek myślę, że łatwiej odwołać się do początków Sithów i Jedi.

                    W ogóle w tej dyskusji dochodzimy do pytania - co przyciągnie widzów poza epizodami (które niebawem raczej się skończą)? Jak widać mamy różne opinie na ten temat i w samym Disneyu pewnie nie mają jednoznacznego rozwiązania. Wydawało im się że wystarczy znana postać w tytule (Solo) ale marketingowo to nie wystarczyło (wiem wiem że powodów jest więcej ale to inny temat). I teraz pytanie - jakie jest podejście Disneya?

                    Myślę że Disney dalej jest na etapie badania rynku. I pewnie z Solo 2 już nie zaryzykuje w najbliższym czasie. Ale niektóre ich decyzje są trochę dziwnie. Bo niby dlaczego miałby przyciągnąć widzów serial o Cassianie Andorze? No ale nie oceniam, zobaczymy jaki będzie wynik jak serial wyjdzie.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    AJ73 2019-02-02 18:35:13

                    AJ73

                    avek

                    Rejestracja: 2017-10-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Strike Base XR-484

                    Bo StarWarsy filmowe z tym się kojarzą - Moc, Jedi, Sithowie, walki na miecze, Moc, i statki w kosmosie. Nie jest przypadkiem, że także jeśli chodzi o gry, to tego właśnie oczekują fani. I nie przypadkowo właśnie nowego "Jedi Knight`a" oczekuje tak wielu graczy.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Finster Vater 2019-02-03 13:00:38

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Dlaczego serialxo Andorze? Z wielu powodów: bo imperium, tajne operacje, syndykaty, morderstwa, zamachy, tajfajtery, xwingi, K2SO, łowcy nagród, może Ahsoka

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Mossar 2019-02-03 13:48:14

                    Mossar

                    avek

                    Rejestracja: 2015-06-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

                    Skąd:

                    Chyba masz rację. Jest to jakiś punkt zaczepienia - na zasadzie "w sumie możesz to oglądać jako serial kryminalny/thriller nawet jak nie przepadasz za SW. A przy okazji Cie zachęcimy do SW."

                    Ale Ahsoki to za dużo osób nie zna. W ogóle % fanów oglądających seriale animowane nie jest jakiś porażający.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    Finster Vater 2019-02-03 14:09:45

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Co do ostatniego, to sam byłem zdziwiony, jak dużo

                    Zgadnij, ktora z książek SW była na 1 miejscu bestsellerów NYT i to przez kilka tygodni, a w pierwszej dziesiątce przez chyba z pól roku.

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    HAL 9000 2019-02-03 14:27:15

                    HAL 9000

                    avek

                    Rejestracja: 2016-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

                    Skąd:

                    Ahsoka = miecz świetlny.
                    Ahsoki można nie znać, ale miecze świetlne przyciągają widzów jak ćmy do światła.

                    Świetlówki i jeszcze raz świetlówki:
                    https://3.bp.blogspot.com/-6Mk3l__tdIU/WAlFHEE-PzI/AAAAAAAAK80/KBcS1Q3y-FE835v6H1XWMOpZWgmeL-VtQCLcB/s1600/Old_Republic_Sith.png

                    LINK
                  • Re: Star Wars 2020-2030

                    AJ73 2019-02-03 16:16:05

                    AJ73

                    avek

                    Rejestracja: 2017-10-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Strike Base XR-484

                    No, w końcu post kogoś, kto się zna najlepiej na SW i wie o co chodzi - popieram !.
                    A że w linku screnn z "TOR-a", to jak zawsze i niezmiennie - w tych trailerach jest więcej MOCY niż w prequelach i sequelach razem wziętych. Czekam i się pewnie nie doczekam, takich emocji w filmach, jakie miałem podczas tych pierwszych oficjalnych zwiastunów gry z E3.

                    https://cdna.artstation.com/p/assets/images/images/001/911/334/large/abraao-segundo-malgus-nocap.jpg?1454537507

                    LINK
    • Re: Star Wars 2020-2030

      Evening Star 2019-02-02 19:10:39

      Evening Star

      avek

      Rejestracja: 2016-07-13

      Ostatnia wizyta: 2024-09-20

      Skąd: Bydgoszcz

      Jaki plan, skoro tam nie funkcjonuje sama korporacja? Naprawdę, patrząc na SW i na Marvela odnoszę wrażenie, że to pierwsze to kompletny chaos, brak pomysłów na przyszłość, równia pochyła. Zamiast w tym momencie snuć domysły co może oznaczać tytuł IX dostajemy kwiatki w postaci domniemanego uwalenia szefowej Story Group na podstawie tego, że w magiczny sposób zniknęła ze strony LF. Oczywiście, to tylko domysły, ale na pewno ktoś to w LF zauważył. Jakieś sprostowanie, wyjaśnienie sprawy? Nic. I teraz co ja mam sobie o tym pomyśleć, skoro wychodzi to na długo przed premierą IX i to w taki sposób? Że tam jest porządek, pomysł, że to jest zdrowa firma, że wiedzą, jakie skutki wizerunkowe to za sobą niesie? Chyba nie. Takie zagrywki, komunikowanie takich rzeczy w takim czasie w taki sposób dla mnie wskazuje na konflikt i chaos. Jeśli to prawda to należało poczekać trochę czasu po premierze IX. Firma, która powinna stosować podobnie agresywny marketing jak przy TFA (mówimy o FINALE trylogii SW, helloł!) na 99,99% prześpi zaprezentowanie czegokolwiek na Super Bowl. Chyba, że ich marketing jest genialny (Twój pomysł z tytułem Galaxy`s Edge, wtedy odszczekam ), ale coraz bardziej wątpię, że oni mają plan nawet na reklamę IX. Nie będzie pokazanego planu, bo takowy nie istnieje.

      Co będzie z marką po epizodzie IX? Zależy, jaki próg zysku sobie założyli za minimalnie satysfakcjonujący dla tego filmu i tej marki. IX musi przebić TLJ i to znacznie, żeby uznali to za sukces. Myślę, że obrót 1,5 mld to będzie minimum, które uznają za satysfakcjonujące, bo zapewne nie są realistami (moim zdaniem jeśli osiągną te 1,3 mld TLJ to i tak będzie sukces). Nie ukrywajmy, że smród po TLJ i Solo będzie się ciągnął, a ponieważ nie zanosi się na agresywną reklamę to progu zapewne nie osiągną.

      Zostało już powiedziane, że filmy nie będą puszczane ekskluzywnie na platformę, lecz premierę będą miały najpierw w kinach. Przy porażce IX (jako porażkę mam na myśli tylko i wyłącznie niewystarczający obrót, pomijam treść filmu), która jest najbardziej prawdopodobna widzę mimo wszystko pójście w seriale, bo są mimo wszystko tańsze, nie muszą być tak mocno zrobione pod masowego odbiorcę, więc może być ich więcej dla różnych targetów. Filmy kinowe co kilka lat, o ile w ogóle, ale trzonem są seriale aktorskie, a nie szitowe animacje.

      Mi to nie pasuje, bo nie lubię seriali, chyba, że byłyby to w zasadzie minifilmy kilkuodcinkowe, ale to nie jest dominująca formuła. Dla mnie od początku nowe SW marzyły się jak drugi Marvel - 2-3 filmy w ciągu roku, tematyki jakiejkolwiek, naprawdę, bo łyknę wszystko, jeśli ktoś ma dobrą wizję. Z czasem widzę, że niestety nic z tego nie będzie.

      LINK
      • Re: Star Wars 2020-2030

        bartoszcze 2019-02-02 19:36:54

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Ja zwrócę uwagę na jeszcze jedną rzecz, która bardzo mocno musi siedzieć w głowach księgowych Disneya: SW słabo żrą w niektórych częściach świata (Ameryka Południowa i Azja). TFA miało drugi wynik poza USA (przegrywając z Szybkimi i wściekłymi 7), Łotr - ósmy, TLJ piąty, Solo poza Top30. Przeciętny blockbuster na świecie zgarnia tyle, że zwróci koszty produkcji. Równie źle jak SW żrą tylko Star Treki...

        LINK
        • Re: Star Wars 2020-2030

          Evening Star 2019-02-02 19:55:24

          Evening Star

          avek

          Rejestracja: 2016-07-13

          Ostatnia wizyta: 2024-09-20

          Skąd: Bydgoszcz

          I nie pomaga przy tym angażowanie kolorowych. TFA się wyłamało na pewno z powodu reklamy i przerwy między ostatnim filmem z serii. Generalnie poza USA przodują przepełnione akcją i CGI filmy. Nie wiem - trailer z naprawdę spektakularną rozwałką na inne rynki?

          LINK
        • Re: Star Wars 2020-2030

          Finster Vater 2019-02-03 12:42:21

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Star Treki żrą źle również na lokalnym rynku. Głównie dlatego, że ktoś postanowił robić filmy dla "tru fanów" i jeszcze dobił wieko trumny tęczowymi wątkami.

          A SW ma taką popularnosc w Azji, jak filmy z Bolywood w Stanach i Europie. No taki się jeszcze nie urodził, coby wszystkim dogodził.

          LINK
          • Re: Star Wars 2020-2030

            bartoszcze 2019-02-03 13:07:52

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            No właśnie jakby SW wchodziły jak dowolny blockbuster, to nie byłoby tematu. Chiński box-office mówi wszystko:
            - Ready Player One 218m
            - Bumblebee 156m (na razie)
            - Grindelwald 57m
            - Solo 16m

            LINK
      • Re: Star Wars 2020-2030

        Finster Vater 2019-02-03 12:56:21

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        Ciekawe ogólnie z tym SG. Bo wygląda że stworzyli coś żeby dać kasę znajomym i koleżankom a teraz jak zyski mniejsze to tną koszty (raczej tak niż "uwalenie" bo nie ma ogłoszonej nowej osoby - chyba?). No ale jak się wszystko rozłazi, począwszy od timeline w komiksach a skończywszy na tym że L3 lata z Landem po galaktyce dwa lata po swojej dezintegracji, to co się dziwić, na co komu takie SG.

        Teraz na FINAŁ trylogii zamiast zamykać wątki słyszymy (ploty bo ploty, ale...) o nowych - nowy zły z FO, nowa córka Lando + Lando, rycerze Ren, Rotta i jeszcze Ezra z Thrawnem oraz ci ktorych znamy z TFA/TLJ, wszystko upchniete w max. 2,5h. Jedno jest pewne - będzie ciekawie.

        Niemniej, ostatni film z serii zawsze robił dobry wynik finansowy, tutaj akurat bym się nie obawiał, tym bardziej że (niestety dla mnie) JJ zrobi raczej film bezpieczny i przyjemny dla typowego widza.

        A co do ostatniego - tak, zgadzam się w 110%, też chciałbym minimum 2 filmy kinowe rocznie. Seriale OK, ale jak mawia HAL, to "popelina", siłą rzeczy muszą być kameralne i bez takiego rozmachu jak filmy - pieniążki wszak zupełnie inne. Podobnie z filmami "na platformę".

        LINK
        • Re: Star Wars 2020-2030

          Evening Star 2019-02-03 13:42:50

          Evening Star

          avek

          Rejestracja: 2016-07-13

          Ostatnia wizyta: 2024-09-20

          Skąd: Bydgoszcz

          Ogłoszonej nowej osoby nie ma, jakieś były ploty o Hidalgo, ale tego poważnie nie można póki co traktować. Ale, tak jak piszesz, Kennedy powinna potrząsnąć swoim kółeczkiem znajomków, że mimo wszystko kasy za nic brać nie będą. Postawić towarzystwo do pionu, dać szansę, a potem ogłaszać zmiany jeśli to nic nie dało, a nie doprowadzać do takich sytuacji, bo to po prostu fatalnie wygląda i to jeszcze przed realizacją najważniejszego dla SW projektu.

          Co do drugiego akapitu - tak, będzie ciekawie, a raczej będzie piękna katastrofa. Dlatego, opierając się na tych plotach nie skreślałabym dwóch części, bo upchnięcie tego w 2,5h jest po prostu niemożliwe. A raczej możliwe w tempie teledysku z MTV. Po prawdzie zaczęłam mieć poważne wątpliwości gdzie oni chcą z tym iść w dniu ogłoszenia powrotu Lando i braku recastu Lei, co było jakby powiedzeniem, że olewamy bardzo ważny wątek, robiony od początku, ale z dupy wprowadzamy ważną postać (z perspektywy sagi; z perspektywy TFA i TLJ Lando nie istnieje). Do tego z córką??? (plota, bo plota, ale aktorka pod to nadająca się jest). Ale wiesz, może to jest odpowedź na zapotrzebowanie hardkorów? Przecież tu, na tym forum czytam pomysły, że w finale będzie ujawniony sekretny syn Luke`a i autorzy tego typu pomysłów zupełnie nie widzą w tym nic złego. Może zatem to jest właściwy kierunek? Może to im zrobi wynik?

          Myślę, że właśnie IX może się ze schematu wyłamać, jeśli idzie o zarobki. Nie wiem jak to było w czasach OT, ale przy PT to TPM zostało zjechane, a AOTC już nie tak. W sequelach TFA niby zostało zjechane, ale to było nic przy zjechaniu TLJ, a jeszcze potem był Solo. Dodatkowo brak do tej pory żadnej reklamy. I pytanie czym jest dobry wynik finansowy, bo przy tym ogonie naprawdę te 1,3 mld Disney powinien wziąć z pocałowaniem ręki, ale oczywiście będą to chcieli pobić, bo jak nie to porażka.

          LINK
          • Re: Star Wars 2020-2030

            bartoszcze 2019-02-03 13:54:58

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Może to pójdzie tak, że w EIX zostanie "domknięty" wątek Skywalkerów (bye, Reylo), natomiast rywalizacja NP/RO o Galaktykę zostanie otwarta. Wtedy mają wolne ręce, żeby za parę lat ciągnąć to filmowo lub inaczej.

            A co do reklamy EIX - najbliższe 2+ miesiące dominować będzie Endgame, po co mają konkurować o atencję. Masowego widza zdążą wprowadzić.

            LINK
            • Re: Star Wars 2020-2030

              Mossar 2019-02-03 14:00:57

              Mossar

              avek

              Rejestracja: 2015-06-12

              Ostatnia wizyta: 2024-11-17

              Skąd:

              Ja też bym chciał mieć jakieś materiały do jarania się już teraz ale rzeczywiście to nie ma jakiegoś wielkiego sensu żeby zaczynać promocję prawie rok wcześniej. Spokojnie by mogli wystartować w wakacje i dobrze poprowadzona promocja by na tym nie ucierpiała. Co innego Solo gdzie nie dość że czas był krótki to jeszcze sama promocja była marna. Ja do samej premiery nie widziałem nigdzie plakatu z Solo.

              LINK
            • Re: Star Wars 2020-2030

              Evening Star 2019-02-03 14:01:29

              Evening Star

              avek

              Rejestracja: 2016-07-13

              Ostatnia wizyta: 2024-09-20

              Skąd: Bydgoszcz

              To jest prawdopodobne, tym bardziej, jeśli tytułem miałby być Galaxy`s Egde, który z marszu skojarzył mi się z wątkiem Resistance.

              Po to choćby, co sam napisałeś - SW robią wynik w USA. Nie ma większego wydarzenia, na którym można rozpocząć promocję. Endgame z minimalną reklamą i tak zrobi więcej kasy niż IX.

              LINK
            • Re: Star Wars 2020-2030

              Boris tBD 2019-04-12 16:53:49

              Boris tBD

              avek

              Rejestracja: 2001-09-17

              Ostatnia wizyta: 2020-04-14

              Skąd: Piaseczno

              Ja już olewam Sw - to jest martwe. Czekam na Taniec Hula i LK !!

              LINK
      • Re: Star Wars 2020-2030

        Boris tBD 2019-04-12 16:51:12

        Boris tBD

        avek

        Rejestracja: 2001-09-17

        Ostatnia wizyta: 2020-04-14

        Skąd: Piaseczno

        Amen.

        Masz u mnie za tego posta (a U Kathi pewnie post roku

        LINK
    • Re: Star Wars 2020-2030

      Mossar 2019-04-12 12:47:36

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      No to drugi punkt chyba póki co najbardziej prawdopodobny.
      https://www.bloomberg.com/news/articles/2019-04-12/star-wars-movies-will-take-a-break-after-episode-ix-disney-says

      Tzn. póki co nie są sukcesem, ale chyba Disney ma taki plan.

      LINK
      • Re: Star Wars 2020-2030

        bartoszcze 2019-04-12 13:37:01

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        "A bit of hiatus" może znaczyć wiele - od "nie będzie filmu w 2020" (i tak nie widzę szans żeby mieli zdążyć) do "za 2-3 lata zastanowimy się kiedy puszczać nowe".

        Raczej typuję że filmy będą raz na 2 lata (np. 2021 B&W, 2023 RJ).

        LINK
  • Tzn dla mnie jest klarowne

    Princess Fantaghiro 2019-02-03 10:22:59

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Że SW od KK i LF/łamane przez idk B.Iger i Disney nie ma żadnego planu. Sequele to imo zlepek nie mających fabularnego sensu, składu i logiki mniejszych i większych chciejstw wybranych grupek fandomu. TFA to taki poklepywacz plecków "starszyzny", rozmiłowanej w hasełkach typu "Kino Nowej Przygody", uwielbiających jak to lubią ich nazywać "Wielką Trójkę.". TFA to imo poklepywacz plecków bywalców Reddita plus fanów Reylo. Trójeczka obawiam się że będzie połączeniem; w każdym razie próbą połączenia - obie wybrane grupki fandomu zostaną poklepane.
    Dla mnie nie ma to nominalnej wartości, mówiłam nieraz. I mogłabym tlumaczyć godzinami czemu imo oni nie mają żadnego konkretnego planu. Ale moje wywody są niczym, wobec jednego prostego faktu. LF/Disney nie wydali Making of do filmów. Zasłaniają się jakimiś śmiesznymi wymówkami. W przypadku TFA że parafrazuję `no bo Ford miał wypadek na planie, prawie śmiertelny to głupio wydawać`. A prawda, imo, jest na 99% banalna. TFA jest tak pełne niedoróbek i tworzenia na kolanie że aż wstyd rozbierać to na czynniki pierwsze.

    LINK
  • EA

    Mossar 2019-02-06 10:45:58

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Heh. Chyba nici z jakiejś zmiany.

    We`ve had good relationships with some of those we`re licensing to, notably EA and their relationship in the Star Wars properties. We`re going to continue in that side of the business and put our capital elsewhere.

    LINK
    • Re: EA

      AJ73 2019-02-06 12:25:56

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Haha !, szybciej lodowce się roztopią, a wcześniej klimat nas załatwi - dopiero wtedy EA straci licencję. Dwie firmy siebie warte, echh, szkoda gadać ...
      Mogliby chociaż w kilka tytułów włączyć zewnętrzne studia - tak jak było kiedyś, ale nie, to się nie mieści w ich planach. SW growo już umarło, nie ma już żadnych szans, by cokolwiek dobrego z tego wyszło. Niech się nażrą tą licencją, aż im bokiem wyjdzie - wracam do klasyki offline`owej i na płytach.
      Szkoda gadać ... 😫😭😭 🤧

      LINK
  • Kolejne trylogie?

    Asfo 2019-02-11 15:24:17

    Asfo

    avek

    Rejestracja: 2016-03-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-06

    Skąd:

    https://www.reddit.com/r/StarWarsLeaks/comments/ap57oi/hbo_boss_claims_benioff_and_weiss_were_offered/

    Szef HBO sypnął, że kolesiom od "Gry o Tron" Disney zaproponował zrobienie trzech filmów SW.

    LINK
  • Okres filmów Benioffa...

    RodzyN jr. 2019-02-11 19:09:09

    RodzyN jr.

    avek

    Rejestracja: 2007-05-21

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Grodzisk Maz.

    Ciekawi mnie, który okres SW dostaną obaj panowie...
    Kurczę, fajnie by było jakby mieli dostać Old Republic. Można ich nie lubić, ale rozmach mają skur..isyny. Już sobie wyobrażam taką bitkę Jedi vs. Sith nakręcona w podobnym stylu jak przy bitwie Bękartów 😀

    LINK
    • Re: Okres filmów Benioffa...

      Mossar 2019-02-11 19:15:39

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Na coś takiego czekam.. I w sumie nie miałbym nic przeciwko takiej "trylogizacji" SW. Trylogia Benniofa i Weissa przeplatana trylogią Riana, itd.

      LINK
    • Re: Okres filmów Benioffa...

      AJ73 2019-02-11 19:36:54

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Kurcze, niech to Celebration już w końcu będzie, to może być naprawdę w zapowiedziach rok SW, gdzieś tam po internetach przewinęło mi się, że i coś z "TOR"-a nadchodzi właśnie na Celebration. Jeśli mamy cokolwiek dowiedzieć się i o tej nowej trylogii/filmach Benioff`a i Weiss`a, to właśnie tam - najwcześniej.

      LINK
    • Re: Okres filmów Benioffa...

      Princess Fantaghiro 2019-02-12 09:20:35

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Posępny Czerep

      Kurcze, dobrze że mi przypomnieliście że te Leprechauny dwa biorą się za SW. Jako że GoT mi już wisi i powiewa, jestem ciekawa jak im wyjdzie projekt ważniejszy. Zawsze skrycie marzyłam o tandetnej i pozbawionej głębi wersji SW w stylu sex&przemoc polane niesyczącą krwią; gdzie dialogi uznaje się za dobre, choć zwykle są tylko wulgarne i prowadzone zbyt często językiem nader współczesnym...
      Oczywiście podejrzewam że w grę wchodzi tylko okres Wojen Klonów, gdzie występują najbardziej znane i kochane również przez casuali postaci. Jak sex&przemoc, to tylko z Anakinem i Kenobim...
      PS. Za Mistrza drugiego planu może robić imć Yoda.

      LINK
  • Disney zmienia tytuły Starwarsów

    darth_numbers 2019-04-12 18:47:03

    darth_numbers

    avek

    Rejestracja: 2004-08-03

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    W sumie nic wielkiego, ale z oficjalnych tytułów zostaje usunięty "numerek" - czyli Star Wars Episode IV: A New Hope od dziś będzie się nazywać po prostu Star Wars: A New Hope. Niby zmiana niewielka ale jednak znacząca. Numer w nazwie filmy miały od dawna. Disney usuwa je z powodów bliżej nieokreślonych, prawdopodobnie czysto "porządkowych" przed uruchomieniem swojej platformy streamingowej.
    Ja mam jednak wrażenie, że otworzy to możliwości "wtrącania się" przyszłych filmów w chronologię Epizodów - może dostaniemy coś dziejącego się pomiędzy (np) EIV a EV, bez kłopotliwego naruszania nazewnictwa (Epizod 4.5 albo coś w tym stylu).

    Było kilka newsów dziś na ten temat, ale niestety pod ręką mam tylko ten:

    https://www.joyscribe.com/disney-has-officially-renamed-the-first-star-wars-movie/

    LINK
  • Idą dobre czasy

    Mossar 2019-04-15 10:07:20

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Zanim pomyślicie sobie "I co Mossar, wywnioskowałeś to po paru panelach na SWC?" poczekajcie na moje wyjaśnienia.

    Po pierwsze:
    W tym roku kończy się trylogia sequeli i właściwie jest to dobra wiadomość dla wszystkich. Ci, którym sequele się podobają dostaną zakończenie tej historii, kolejny film o bohaterach, ktorych polubili w ciągu 4 lat. Ci, którym sequele się nie podobają też powinni być zadowoleni - koniec tej trylogii i szansa na to, że w jej miejsce pojawi się coś choć odrobinę ciekawszego. Poza tym TROS zamyka pewien duży rozdział. Dzięki temu mogą pojawić się książki i komiksy pomiędzy ROTJ i TFA, seriale tj. Mandalorian czy nawet coś bliższego TFA.

    Po drugie:
    W końcu powstaje gra, która ma zadatki na coś dobrego. Zwiastun może nie powala, ale informacje o tej grze brzmią nieźle. Możliwość dowolnej eksploracji lokacji w grze, rozgrywka nastawiona na fabułę, duży nacisk na mechanikę walki mieczem świetlnym, niezły setting fabularny. Może być naprawdę świetnie. Ale poczekajmy na jakiś gameplay, bo szczerze mówiąc zwiastun składający się z ingame`owych scen niewiele mówi o samej grze.

    Po trzecie:
    Pierwszy serial aktorski i to jeszcze jaki! Zatrzęsienie starych ras! Ciekawe, niejednoznaczne czasy - kilka lat po ROTJ. Mrocznie, brudno, kantynowato. Zarąbista obsada - Pedro Pascal, Werner Herzog, Carl Weathers i masa innych kozaków. IG88 robiący sieczkę. Pieczone kowakańskie małpojaszczurki - co może być lepsze od pieczonych małpojaszczurek? The Mandalorian to dla mnie absolutne TOP1 oczekiwań SW w tym roku i mam nadzieję, że będzie jakikolwiek sposób na zobaczenie tego serialu w momencie jego wyjścia w USA. Bo rok czekać nie będę.

    Po czwarte:
    TCW 6. Wiem, że na Bastionie wciąż mamy sporo osób, dla których TCW było nie tylko ogromnym zawodem, ale też profanacją legendarnych ksiażek i komiksów opisujących ten okres. Ale na przestrzeni lat TCW stało się bardziej lubiane niż nielubiane i pewnie gdyby zrobić ankietę to zobaczylibyśmy, że większość bastionowiczów jest zadowolona z tego, że wychodzi kolejny sezon tego serialu. Nie jest to może dla mnie najważniejszy element starwarsowej oferty, ale bardzo cieszę się, że poza całą resztą będziemy mieli 12 odcinków TCW rozłożonych w czasie.

    Po piąte:
    Książki. Już jutro zacznie się dobra passa książek Nowego Kanonu - wszystko na to wskazuje. Najpierw "Master & Apprentice" Claudii Gray, a Gray nie zawodzi. Szczególnie jeśli będzie pisać o Qui-Gonie i Obim. Potem "Thrawn: Treason" Zahna, "Alphabet Squadron" Freeda i "Black Spire". Możliwe, że dzisiaj poznamy jeszcze parę pozycji. Ja bardzo chciałbym w końcu coś o Snoke`u lub Akademii Luke`a, ale trochę się pogodziłem z myślą, że to trochę taki Half Life 3.

    LINK
    • Re: Idą dobre czasy

      Darth Ponda 2019-04-15 10:26:12

      Darth Ponda

      avek

      Rejestracja: 2014-02-15

      Ostatnia wizyta: 2024-11-19

      Skąd: Olsztyn

      Zgadzam się. Ponoć Gray coś wspomniała że chce napisać coś w czasach OR? To byłoby świetne połączenie. Zniesienie banu na okres RotJ wzwyż też daje wielkie nadzieje. Mandalorianin zapowiada się fantastycznie, chyba czekam bardziej niż na TRoS. O TCW się martwię, bo Filoni, kto wie co wynyśli. Ale oblężniem Mandalory nie pogardzę. Byle oba seriale były dostępne w Polsce.
      Ale mam też pewne obawy. W zasadzie nie wiemy nic o dalszych planach na gry i filmy. Iger chce nam chyba zafundować kilka lat przerwy od premier kinowych, w końcu SW się przejadło i jest nie jest konkurencyjne wobec takich marek jak MCU, DCEU, uniwersum Godzilli czy słabych remake’ów filmów sprzed 10+ lat. A EA daje nam chyba ostatnią szansę, mianowicie albo spodoba nam się J:FO, albo nie dostaniemy więcej gier w najbliższej przyszłości. Jeśli się spodoba to też nie, ale wtedy to będzie kwestia raczej dwóch lat niż pięciu.
      No i Marvel jakoś mnie ostatnio nie przekonuje.

      LINK
      • Re: Idą dobre czasy

        bartoszcze 2019-04-15 11:48:55

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        OT to 3 filmy w ciągu 6 lat. Przy zasadniczo braku konkurencji na rynku, bo ze Spielbergiem się nie wycinali.
        PT to 3 filmy w ciągu 6 lat (po 16 latach przerwy) - przy konkurencji ze strony Matrixów, LOTR, Pottera czy Spidermana.
        Disney SW to 5 filmów w ciągu 4 lat (po 10 latach przerwy) - przy konkurencji ze strony MCU, DCU i czego tam jeszcze.

        To w końcu są dobre czasy dla SW czy dopiero mają być?

        LINK
        • Re: Idą dobre czasy

          Finster Vater 2019-04-15 13:04:30

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Na to ostatnie, to odpowiedź może być też taka, że dobre czasy dla SW właśnie się skończyły (aczkolwiek 2019 to będzie apogeum) i nadciągają Dark Times.

          LINK
          • Re: Idą dobre czasy

            Burzol 2019-04-15 13:20:51

            Burzol

            avek

            Rejestracja: 2003-10-14

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Poznań

            No właśnie chciałem dokładnie to samo, że w sumie to trudno powiedzieć czy to idą dobre czasy, czy właśnie na odwrót: w tym roku dobre czasu Star Wars się epicko zakończą.
            Nie, żeby Gwiezdne Wojny były już całkiem skończone. Ale też w dzisiejszych czasach, jeżeli nie ma kilkuletniej perspektywy, to tak jakby się kończyło. Ponieważ nie wiadomo czy jest na co czekać potem (ile tych filmów, ile seriali i czy będą dłużej niż sezon). Może to już koniec przygód Disneya ze Star Warem?

            LINK
          • Re: Idą dobre czasy

            bartoszcze 2019-04-15 13:22:00

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Fsumie to patrząc co ludzi najbardziej jara w tych ostatnich zapowiedziach, to sam oldskul - który tak ładnie zaliczył flopa w Solo, niestety.

            Więc być tak może, że Disney dojdzie do wniosku, że fanserwis trzeba opędzać mniejszym kosztem.
            Z drugiej strony przez 3 lata z rzędu SW królowały w box office (nawet niepozorny R1 ma 1. miejsce w US i 2. globalnie); Solo pewnie by nie podskoczył wyżej niż Top5, nawet po grudniowej premierze i kampanii marketingowej...

            LINK
            • Re: Idą dobre czasy

              Mossar 2019-04-15 13:27:15

              Mossar

              avek

              Rejestracja: 2015-06-12

              Ostatnia wizyta: 2024-11-17

              Skąd:

              To nie oldskul zaliczył flopa. Solo zaliczył flopa bo marketing był poprowadzony w bardzo dziwny sposób.

              LINK
              • Re: Idą dobre czasy

                bartoszcze 2019-04-15 13:30:20

                bartoszcze

                avek

                Rejestracja: 2015-12-19

                Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                Skąd: Jeden z Wszechświatów

                Ty to wiesz, ja to wiem - a ktoś patrzący beznamiętnie na cyferki powie, że oldskul.

                LINK
                • Re: Idą dobre czasy

                  Finster Vater 2019-04-15 14:45:06

                  Finster Vater

                  avek

                  Rejestracja: 2016-04-18

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                  Skąd: Kazamaty Alkazaru

                  No też nie - Marvele "Antmay" - 200 cuś mln$ - super kaska, świetny wynik, "Thory" 200-300 mln$ - super, swietny wynik itd. "Kpt Marvel" 350 cuś mln$ przy fali hypu na Endgame i niesamowitej promocji i federalnej kasie z promocji sił zbrojnych - super kaska, swietny wynik. Starłorsy "Solo" - 200 mln cuś - flop, wtopa, kaszana, koniec świata starłorsów, nikt nie ogląda, trzeba robić dwa lata przerwy, skasować spin offy, łolaboga, pożar w burdelu...

                  LINK
                  • Re: Idą dobre czasy

                    bartoszcze 2019-04-15 15:03:07

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Niby tak, ale do Solo jednak dopłacili. W bezpośredniej rywalizacji w sezonie SOLO przegrał z drugim Ant-Manem o jakieś 3 miliony w US, globalnie nawet nie mówię.

                    Średnio SW przynoszą Disneyowi więcej niż MCU, ale z drugiej strony główną maszyną pociągową MCU było Avengers (3 z 4 najbardziej kasowych filmów), które się właśnie skończy.

                    LINK
                  • Re: Idą dobre czasy

                    Finster Vater 2019-04-15 15:22:49

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Ale i Ty wiesz, i ja wiem (i w firmie na "D" też wiedzą) czemu dopłacili. Udawanie, że przyczyna iż film "nie zarobił" leży gdzieś poza firmą to chowanie głowy w piasek i krycie ludzi podejmujących decyzje, którym w najlepszym razie należało by pojechać po premii rocznej (a 20% od 6-serowych kwot to trochę jest).

                    Co może się odbić (i pewnie odbije) czkawką, bo ruszają z parkiem rozrywki (a nawet dwoma równolegle) i czy im wyszło że na samej nostalgii to pociągną, to nie jestem pewien. Na pewno to się uda w pierwszych latach (w końcu, sama koncepcja parków to dziadkowie z wnukami), ale czy w długoterminowej perspektywie?

                    LINK
          • Wypijmy za błędy

            HAL 9000 2019-04-15 15:56:47

            HAL 9000

            avek

            Rejestracja: 2016-01-23

            Ostatnia wizyta: 2022-01-21

            Skąd:

            dobre czasy dla SW właśnie się skończyły [2]

            https://youtu.be/d3gMdMCwxqU?t=213

            i :kolaloka

            LINK
      • Re: Idą dobre czasy

        Finster Vater 2019-04-15 13:13:20

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        O TCW się nie martwię, bo to jednak jest Lucas i tutaj pan w kapeluszu tylko wyciągnął z szuflady pomysły mistrza (niekiedy już całkowicie gotowe) więc spokojnie. Na plus że będzie rozbudowana walka Maul - Aśka i że Ray Park robił Motion Capture do tych scen (ciekawe, czy razem z Eckstein?), co zapowiada się naprawdę nieźle. Widać, budżet był.

        Trochę żałuję że nie mogłem pojechać, szczególnie że dawali te plakaty, ale może jakoś uda się taki nabyć drogą wymiany na środki płatnicze.

        LINK
    • Re: Idą dobre czasy

      mkn 2019-04-15 11:38:47

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd: Wlkp

      Czy idą dobre czasy to jeszcze nie wiemy, zależy co planują na kolejne lata, ale sam 2019 zapowiada się wyśmienicie - odkąd siedzę głębiej w SW to takiego bogatego roku jeszcze nie było. Już dostaliśmy m.in. spoko końcówkę pierwszego sezonu Resisatnce, świetną książkę z Hondo, ok książkę z Padme oraz udaną serię Age of Republic. A to wszystko dopiero wstęp i przedsmak tego co przed nami.

      1) Dla wielu najważniejsza pozycja w tym roku. Dla mnie ustępuje miejsca J:FO i Mando, ale oczywiście też się jaram. Teaser mi się podoba, do tytułu się przekonałem.
      2) Dotychczasowe informacje przewyższają moje najbardziej optymistyczne przewidywania. Jak ja mocno trzymam kciuki, żeby gra się dobrze sprzedała i żebyśmy dostali kolejne podobne.
      3) Mimo farsy z panelem jaram się niesamowicie. Mam nadzieję, że będzie to sukces i początek wysypu kolejnych produkcji telewizyjnych.
      4) Fajnie, że będzie, obejrzę z przyjemnością, ale tak szczerze to bardziej jara mnie drugi sezon Resistance (proszę nie buczeć)
      5) W zapowiedziach komiksowych na razie lekki zawód, bo brakuje bomby kalibru drugiego Vadera, ale za to w książkach jest ogień - jutro M&A, później słuchowisko z Dooku! <3, Alphabet, Thrawn 3 i inne. A jeszcze dojdą pozycje związane z filmem, serialem i grą. Bieda z drugiej połowy 2018 w pełni wynagrodzona.

      LINK
    • Re: Idą dobre czasy

      Darth Zabrak 2019-04-15 13:56:01

      Darth Zabrak

      avek

      Rejestracja: 2011-06-03

      Ostatnia wizyta: 2023-04-23

      Skąd: Dathomir

      Dawno nie czułem takiego hype`u na SW jak po wczorajszym trailerze Mandalorianina. Ale po kolei.

      Sequele w końcu zostaną zakończone. Bardzo się cieszę, im szybciej tym lepiej. Obawiam się tylko że zanim się zakończą to jeszcze sporo namieszają. Jeżeli Sidious powróci to nie dość że odkupienie Vadera zostanie pozbawione sensu, to i jeszcze jakby tego było mało, zwycięstwo nad Sithami zostanie odebrane Vaderowi i przekazane Rey bądź ewentualnie Kylo Renowi. Oczywiście taka opcja mi się nie podoba. Jeżeli Sidious już naprawdę musi wracać, to niech wraca jako duch albo hologram.

      Fallen Order zapowiada się bardzo ciekawie, chociaż trailer mnie również specjalnie nie powalił, co nie zmienia faktu że jestem bardzo pozytywnie nastawiony po wszystkich dotychczasowych informacjach na temat tej gry. No i w końcu, ile już lat czekamy na porządnego single player RPG w SW? Już sam nie pamiętam, od czasu TFU 2, albo i dłużej bo dwójka była słabsza od jedynki. A po drodze kilka fajnych projektów, takich jak SW 1313 zostało wyrzuconych do kosza. Nie ma innej opcji - Fallen Order musi być zajebiste, inaczej RPGi będą dla SW stracone, tak samo jak RTSy.

      Co do Mandalorianina, szykuje nam perełka, po tym co wczoraj zobaczyliśmy mogę powiedzieć że wszystkie moje nadzieje się spełniają, klimat serialu będzie znacznie bliższy spin-offom niż sequelom, będzie mrocznie, będą stare rasy, będą kantyny, przestępcy i upadające Imperium, będzie wiele nawiązań do OT, będzie IG-88, będą małpojaszczurki zarówno żywe jak i pieczone . Na taki serial aktorski czekałem (i w sumie nadal czekam) od samego początku mojego zainteresowania SW.

      LINK
    • Re: Idą dobre czasy

      Smok Eustachy 2019-04-15 14:02:43

      Smok Eustachy

      avek

      Rejestracja: 2017-02-13

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Oxenfurt

      Mossar napisał:
      Ci, którym sequele się nie podobają też powinni być zadowoleni - koniec tej trylogii i szansa na to, że w jej miejsce pojawi się coś choć odrobinę ciekawszego. .
      ---------------------
      Nie ma szans na to bo jedyne ciekawe elementy w sekłelach to postacie i wątki z OT. To się skończy i nie będzie nic.

      LINK
  • Trochę wykrakałem

    Mossar 2019-04-16 10:25:34

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Tak sobie czytam ten mój post o SW 2020-2030 i patrzę na punkt 2:
    Seriale okazują się wielkim sukcesem. Disney idzie w seriale, filmy pojawiają się rzadziej, raz na 2-3 lata

    Co prawda seriale SW jeszcze nie okazały się wielkim sukcesem, ale seriale jako tako są bardzo na topie teraz, więc pewnie Disney+ będzie sukcesem, co za tym idzie serialem MCU i SW też. Natomiast filmy będą miały przerwę. Wygląda na to, że minimum 3 lat, a może i dłużej.

    Czy to dobrze?

    Kurde, sam nie wiem. Mam pewne zastrzeżenia do tego co dostaliśmy od Disneya w ciągu tych 5 lat, ale generalnie wszystkie filmy mi się podobały, dobrze się na nich bawiłem. Pozafilmowo moje główne zastrzeżenia dotyczyły braku odwagi, tego, że nie wchodzi w odleglejsze czasy, rejony galaktyki. Teraz, jeśli będziemy mieli kilkuletnią przerwę, czas oczekiwania na takie produkcje jeszcze bardziej się wydłuży. Ale są tego dobre strony:
    1. Kolejne produkcje przynajmniej w założeniu mogą być bardziej przemyślane i dopracowane od strony fabularnej
    2. Może ten okres 2020-2023 będzie bardziej przychylny dla świata książek i komiksów? Mamy zapowiedziany tajemniczy projekt Luminous tworzony przez świetnych twórcow (przynajmniej w części - Gray, Soule to absolutni mistrzowie, Older ma potencjał). Chciałbym, żeby to rzeczywiście było coś fajnego, jakaś seria odważniejszych książek tworzących jakąś większą całość, opowiadająca o czymś większym, bardziej istotnym dla całego uniwersum. Marzy mi się, żeby Project Luminous był serią komiksów i książek dziejących się w czasach Starej Republiki. Albo np. przed TPM. Ale o tym więcej napiszę w temacie o Luminous.
    3. Mi też się po tych prawie 5 latach przyda trochę oddechu od SW. Nie twierdzę, że zamierzam teraz nie wchodzić na Bastion przez 3 lata, bo Bastion to nie tylko SW ale styl życia xD Ale ostatnie 2-3 lata spędziłem przeczesując codziennie reddita /starwarsleaks i sprawdzając co się dzieje na Bastionie. A może trzeba trochę zluzować pośladki.

    LINK
    • z jednej skrajności

      bartoszcze 2019-04-16 11:39:26

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      w drugą

      Na razie nie wiemy ani ile potrwa przerwa, ani jaka będzie częstotliwość filmów po przerwie. Iger powiedział tylko o "odrobinie przerwy" ("a bit of hiatus"), Kennedy o "paru latach" ("a couple of years"). De facto mamy potwierdzenie i cyklu RJ, i cyklu B&W - z tym, że w tej chwili robią trochę "podejście MCU" i zaczynają planować jak "Antmany Riana" mają się układać w stosunku do "GOTGów Benioffa"

      Może będzie nowy film w 2022, może w 2023, może w 2024 - a potem być może jeden rocznie.

      PS Niech Ron zrobi ten sequel SOLO!

      LINK
    • Re: Trochę wykrakałem

      Finster Vater 2019-04-16 11:46:44

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      Z tymi filmami to zaraz się wszystko pewnie pozmienia. Disney - jak popatrzysz w raporty - zarabia na Avengersach i SW. Teraz Avengersy im się skończą i nie będą robić SW. Czy akcjonariusze będą zadowoleni z grudniowych przychodów na poziomie "Mary Poppins" (170 M$?). O zadowoleniu z wyników jakie przyniosą "uczlowieczone" animacje niedlugo porozmawiamy, ale już rezultaty "Dumbo" podnoszą niektórym ciśnienie. Jeszcze zatęsknią za "Solo"...

      LINK
    • Re: Trochę wykrakałem

      Shedao Shai 2019-04-16 12:27:02

      Shedao Shai

      avek

      Rejestracja: 2003-02-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

      Przejście na seriale to bardzo dobry ruch. Gdzie obecnie w mainstreamowych mediach jest najwyższa jakość? W serialach właśnie. Ile wyszło w ostatniej dekadzie naprawdę doskonałych filmów, godnych entuzjazmu i wszelkich pochwał? Takich 9-10/10? Niewiele, a jakbym miał odliczyć te z gatunku horror, to mógłbym je wyliczyć na palcach obu rąk (tak na oko). Tymczasem w serialach panują takie standardy jakościowe, że nie sposób obecnie powiedzieć "X to najlepszy serial w telewizji". Nie ma czegoś takiego, konkurencja jest za mocna. Mamy szeroki wachlarz rzeczy produkcyjnie, aktorsko, fabularnie ocierających się o doskonałość i tylko ich przybywa. Ja już nawet nie nadążam z oglądaniem.

      Wymagania (wytwórni, widzów) względem seriali są zupełnie inne niż względem filmów. Filmy (wysokobudżetowe, te, które mają się super sprzedać) mają być lekkie, przyjemne, humor, najlepiej by było jakby nie trzeba było znać za wiele innych filmów żeby je zrozumieć (tu wyjątkiem jest oczywiście MCU, ale to wyjątkowa saga pod wieloma względami, rządzi się innymi prawami; z drugiej strony mamy licznych naśladowców którzy próbowali skopiować ich sukces i albo polegli, albo odchodzą od tego koceptu). Tymczasem co dominuje w serialach? To, czego oczekiwalibyśmy od sagi SW: fabuła, klimat, pomysły, aktorzy.

      Jeśli coś z nowego SW ma rzeczywiście się udać, zaproponować nam poziom lepszy niż trylogia sequeli, to będą to seriale. Mandalorianin zanosi się bardzo dobrze; jeśli odniesie sukces, i potem uda się też serial o Cassianie, to może Disney zobaczy, że warto w to inwestować i będziemy mieć część uniwersum, przy której fani nie będą musieli się indoktrynować, żeby się podobało (sławne "pójdę jeszcze pięć razy i X przestanie mi przeszkadzać z Y nie będzie już takie cringe`owe", "przy piątym seansie doceniłem Z"). Filmy nie znikną, bo co prawda nie mają na nie pomysłu, ale to i tak zupełnie inny poziom zarobków i sławy.

      LINK
  • Raport taktyczny 16/4-19

    Darth Ponda 2019-04-16 16:09:34

    Darth Ponda

    avek

    Rejestracja: 2014-02-15

    Ostatnia wizyta: 2024-11-19

    Skąd: Olsztyn

    Mam dalsze hipotezy co do kierunku rozwoju SW. Są one dosyć oczywiste. Po sequelach kolejnym dużym punktem skupienia jest projekt Luminous, później nowa saga filmowa. Czego mogą dotyczyć?
    Wiemy, że
    Luminous ma się jakoś łączyć z ANH i TESB. Stwierdzenie, że twórcy oglądali te filmy sugeruje, że chodzi o wyłapanie jakichś szczegółów. Biorąc pod uwagę krążące od dłuższego czasu podejrzenia wśród fanów obstawiam zagrożenie z Zewnętrznych Rubieży. Kontrargument: na liście autorów nie ma Zahna. Z dugiej strony zajmuje się teraz Thraw: Treason i nie ma zapowiedzianych kolejnych książek.
    Jeśli plotki są prawdziwe projekt filmowy, który rozpocznie się za około pięć lat, będzie dotyczyć Starej Republiki. Pokrywa się to z moimi wcześniejszymi przypuszczeniami co do dalszej strategii wydawniczej Lucasfilmu.
    Może powinni mnie zatrudnić jako speca od marketingu i strategii wydawniczej?

    LINK
    • Re: Raport taktyczny 16/4-19

      disclaimer 2019-04-17 03:08:57

      disclaimer

      avek

      Rejestracja: 2016-03-06

      Ostatnia wizyta: 2024-11-02

      Skąd:

      https://www.ign.com/articles/2019/04/17/lucasfilm-developing-something-knights-of-the-old-republic-related

      KK mówi że planują coś w w klimatach KOTORowych, nie potwierdza na razie czego.

      LINK
      • KOTOR

        Mistrz Mateusz 2019-04-17 21:59:57

        Mistrz Mateusz

        avek

        Rejestracja: 2011-04-04

        Ostatnia wizyta: 2024-10-09

        Skąd: Piła

        Też miałem to właśnie wrzucić.

        W każdym razie myślę, że słowa Kathleen można spokojnie uznać za zapowiedź, co prawda nieoficjalną, ale jednak. Mimo że oficjalnie tego nie powiedziała, zasygnalizowała to w sposób wystarczający, by zacząć się emocjonować. Bo od tego momentu jestem w zasadzie pewien co do tego, że zobaczymy czasy TOR. Mam jedynie nadzieję, że nie będą one zbytnio, a może wręcz w ogóle, odbiegać od tego, co było w legendach. Tym bardziej że przecież TOR nie ma obecnie statusu niekanonicznego.

        W każdym razie liczę na pojawienie się Malgusa. Jakby pierwsza trylogia z czasów TOR była oparta na historiach z kinowych trailerów TOR i książek z tego okresu, to byłbym wniebowzięty. 😋

        Niech Moc będzie z Wami.

        LINK
      • Re: Raport taktyczny 16/4-19

        AJ73 2019-04-17 23:35:57

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Strike Base XR-484

        Oj, nie zapeszajmy ! . Fakt, ten gościu z MTV fajnie ją podpuszcza, ale to wszystko na razie palcem na wodzie pisane.
        Z drugiej strony, sama przyznaje, że o tym rozmawiają dość często, i że temat oczekiwań fanów co do Starej Republiki jest im znany.
        Jeśli faktycznie jest coś na rzeczy, to te zapowiadane filmy Benioffa i Weissa bądą jakąś wskazówką. Jeśli prawdą okaże się, że tematycznie będą kilkaset lat przed Skywalkerami, to jesteśmy prawie w domu. Oznaczać by to mogło, że mamy jakiś wstęp do tego, by cofnąć się jeszcze dalej. Ja już pisałem wcześniej - OR to bogactwo które jak najszybciej trzeba przenieść na ekran. Trzymam kciuki by tak było

        LINK
  • Rozgryzłem EA

    Darth Ponda 2019-04-22 12:21:16

    Darth Ponda

    avek

    Rejestracja: 2014-02-15

    Ostatnia wizyta: 2024-11-19

    Skąd: Olsztyn

    Zapewne zastanawiacie się, co elektronicy odwalają z marką. Myślę, że po uwaględnieniu kilku dodatkowych czynników zrozumiałem ich politykę.
    Seria Battlefront to najbardziej dochodowa seria gier SW i ona poszła na pierwszy ogień. Jedynka się im sprzedała, gracze na coś tam narzekali, ale to wystarczy trochę pozmieniać, dodać content i można wydać dwójkę. I przy okazji zarobić więcej na loot boxach, one są bardzo dochodowe nawet w Overwatch. Nie pykło im. A skoro Battlefronty im się przejadły to co mają zrobić? Może gry SW nie są tak dochodowe jak myśleli.
    W międzyczasie powstawał Ragtag. Jak wiadomo, druga najbardziej dochodowa seria to TFU. Tyle że to singiel, a ich polityka to stawianie na multi. Więc ostatecznie ją skasowali i zdecydowali się zrobić coś koło TFU, ale z nastawieniem na multi. I wtedy dopadła ich klęska Battlefronta 2.
    Nie wydadzą trójki, to za duże ryzyko. Dwójka była murowanym sukcesem, i co? Może jednak warto zainwestować w jakiegoś singla a’la TFU. Jak nie to chyba można dać sobie spokój, fanów SW nie zadowolisz. Niech Respawn przeprojektuje grę.
    Ale zapominamy w tych rozważaniach o ważnym segmencie rynku: mobilkach. SW to okazja, żeby wydać ich mnóstwo, wszystkie gatunki: puzzle, turówka, karcianka, strategia, obrona wieży, bijatyka... tyle że fanów nie zadowolisz, ciągle narzekają i nawet nie chcą w to grać. A może rynek jest za mały i lepiej inwestować w Marvele...?

    LINK
  • Star Wars: Endgame

    HAL 9000 2019-05-01 12:59:06

    HAL 9000

    avek

    Rejestracja: 2016-01-23

    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

    Skąd:

    Lord Budziol napisał:
    Ostatnio po premierze Endgame zastanawiałem się nad tym, i chyba już wiem gdzie Disney popełnił błąd ze SW...
    Wszystko przez tak prozaiczną rzecz jak zła kolejność.

    MCU przyjęło się dlatego, że po pierwszym Iron-Manie mieliśmy scenkę z Nickiem Fury, potem Tony Stark pojawił się w Hulku, następnie Natasha w drugim Iron-Manie, Coulson w Thorze, Howard Stark w Kapitanie itp. itd. filmy były powiązane ze sobą postaciami i szły w jakimś określonym kierunku "do przodu".

    A jak mamy w SW Disneya?
    Po TFA dostajemy Rogue One który dzieje się 30 lat wcześniej, praktycznie nikt nie jest w żaden znaczący sposób powiązany z postaciami czy wydarzeniami z TFA, w dodatku na końcu wszyscy bohaterowie giną. W kolejnym filmie który dzieje się praktycznie od razu po TFA dostajemy nie wiadomo skąd takie nowe postacie jak Tallie Lintra, Paige Tico czy Holdo, wszystkie te postacie giną w tym samym filmie w którym ich poznaliśmy. Następny film to znowu cofnięcie się w przeszłość, tym razem o 40 lat. Główny bohater niby jest ojcem Kylo, ale przygoda którą przeżywa ani trochę nie wpływa na TFA czy TLJ, bo te kostki i ich "znaczenie" to "Panie, idź Pan w c**j";p

    Podsumowując, SW Disneya w przeciwieństwie do MCU nie dało przeciętnemu widzowi szansy zaangażowania się w uniwersum i w bohaterów. Jasne, nam, długoletnim fanom którzy ubóstwiają przede wszystkim OT podobały się spin-offy dziejące się w tym okresie, ale na samej nostalgii starych fanów jak się okazuje daleko zajechać nie można... W mojej ocenie ta tendencja spadkowa filmów SW wynika przede wszystkim z tego... Ktoś powie że przecież 6 Epizodów SW istnieje i każdy może się z nimi zapoznać, niestety dla przeciętnego współczesnego widza nie są to filmy zbyt atrakcyjne... nawet uznane za klasykę kina OT, które dla na dzisiejsze standardy często są oceniane jako zbyt wolne i nudne...

    Podejrzewam że gdyby Disney po TFA (które w Chinach powinno mieć premierę bez nr Epizodu) skupił się na spin-offach np. o pilotach Ruchu Oporu i Rycerzach Ren to wyglądałoby to odrobinę inaczej.
    Wydaje mi się że Disney doszedł do podobnych wniosków, i to stąd decyzja że po TROS robimy przerwę od Epizodów i ogólnie filmów kinowych, by potem mogli zacząć jeszcze raz z filmami Riana czy gamethrone`owej dwójki.

    -------------------------------

    Przytaczam w całości, bo całkowicie się zgadzam, jedynie mam wątpliwości czy Disney wyciągnął jakiekolwiek wnioski - to raczej część operacji CHAOS i reakcja: "nie wiem co się dzieje, ale na wszelki wypadek nie ładujmy w to kasy".

    Na potwierdzenie słów Budziola przypomnę "anegdotkę" - moja znajoma zorientowała się KIEDY ma miejsce akcja R1, dopiero jak zobaczyła Vadera. Najmłodsi widzowie nie lubią R1, bo wszyscy giną, na dodatek to był już pierwszy film z ograniczoną kampanią reklamową i gdy w pracy jeden stary "fan" żalił się na TLJ, to na moje pytanie: "ale Łotr to ci się chyba podobał, co?"

    Zrobił zdziwoną minę i zapypał: "jaki Łotr?"

    Od siebie dodam że jak przeczytałem "Główny bohater niby jest ojcem Kylo"
    To przez chwilę się zastanawiałem: "o kim On kurde pisze?"

    Ej, no faktycznie
    https://pipocamoderna.com.br/wp-content/uploads/2018/04/han-solo-cutout.jpg

    Dodajmy do tego że obecnie jest moda na popeliniarskie seriale i MCU się znakomicie w ten trend wpisuje serując ponad dwudziestoodcinkowy tasiemiec a gdy chciałem zrobić rozpiskę w jakiej kolejności należy filmy oglądać, to okazało się że nie jest potrzebna i oglądamy chronologicznie, tak jak powstawały - wspominałem już kiedyś że sąsiad prosił mnie żebym zapisał mu na kartce kolejność SW, bo był całkiem zagubiony i to jeszcze przed SOLO


    PS
    Dokończę wieczorem bo... majówka wzywa

    LINK
    • tylko

      bartoszcze 2019-05-01 13:43:43

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      to oznacza że nie da się robić nowych filmów jeśli nie będą tworzyły ciągłej linii, zatem R1 i Solo mogły powstać tylko przed rozpoczęciem Sequel Trilogy, i to w odwrotnej kolejności... Co więcej, idąc tym tropem to jeśli trylogie RJ i B&W nie będą się przeplatać i wzajemnie do siebie nawiązywać, to widownia zgłupieje?

      Argument z chronologii pasuje średnio, bo SW (tylko filmowe mam na myśli!) powstawało w taki sposób, że nawet Lucasowskie nie do końca wiadomo w jakiej kolejności oglądać - i nie było to przeszkodą.

      Jaka jest chronologia filmów MCU (w sensie akcji) - podejrzewam, że przeciętny widz (nie fan) też nie wie, ot, jest nowe kolorowe w kinie z tymi śmiesznymi bohaterami. Czy Kapitan Marvel lub Endgame przeszkodził ten skok w czasie akcji? No raczej nie...

      LINK
      • Re: tylko

        Lord Budziol 2019-05-01 14:00:57

        Lord Budziol

        avek

        Rejestracja: 2011-02-12

        Ostatnia wizyta: 2024-07-21

        Skąd: Imperial City

        Nie da się robić nowej serii filmowej jeśli jej początek nie będzie tworzył ciągłej linii. Zatem R1 i Solo mogły powstać, tylko po prostu powstały zbyt wcześnie...
        Jeśli SW chce osiągnąć podobny sukces komercyjny co MCU to stety/niestety ale "nowy start" i filmy RJ i B&W będą musiały się wzajemnie przeplatać, nawiązywać do siebie i iść w jednym, wspólnym kierunku.

        Lucasowskie SW teraz nie do końca wiadomo w jakiej kolejności oglądać, ale kiedy powstawały trylogie to sprawa była oczywista: ANH->TESB->ROTJ i odpowiednio TPM->AOTC->ROTS

        MCU wystartowało w 2008r. i po kolei mamy wydawane dziejące się chronologicznie:
        Iron Man->Incredible Hulk->Iron Man 2->Thor i dopiero w 2011r. po 4 filmach mamy przeskok czasowy do Kapitana Ameryki który dzieje się w czasach Drugiej Wojny Światowej, ale dalej mocno jest powiązany z poprzednimi filmami m.in. przez Howarda Starka czy na końcu Nicka Fury`ego.
        Pierwszym faktycznie oderwanym od tego "serialu" filmem był Guardians of the Galaxy? Ale wtedy był już 2014 i MCU miało już na koncie 9 filmów? Byli do tego stopnia pewni siebie że w scenach po napisach wrzucili Kaczora Howarda?;p

        Tak więc ja dalej podtrzymuję swoje zdanie że Disney pokpił sprawę zaburzając chronologię...

        LINK
        • Re: tylko

          Lubsok 2019-05-01 14:33:42

          Lubsok

          avek

          Rejestracja: 2012-03-10

          Ostatnia wizyta: 2024-09-12

          Skąd: Białystok

          Mówiąc krótko:

          MCU >>>>> SW Disney`a

          Dziękuję za uwagę.

          LINK
          • Re: tylko

            Lord Budziol 2019-05-01 14:46:18

            Lord Budziol

            avek

            Rejestracja: 2011-02-12

            Ostatnia wizyta: 2024-07-21

            Skąd: Imperial City

            Eeee, nie?;p Najgorszy wynik SW to do tej pory całkiem niezły dla "zwykłego" Marvela?;p

            Co najwyżej Kevin Feige >>>>> Kathleen Kennedy?;p

            LINK
          • Re: tylko

            AJ73 2019-05-01 14:46:41

            AJ73

            avek

            Rejestracja: 2017-10-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Strike Base XR-484

            Jak wejdą w to :

            https://www.inverse.com/article/54210-star-wars-episode-ix-9-old-republic-got-benioff-weiss,

            i umiejętnie to jeszcze pokażą, to będzie tak : SW Disney`a >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
            >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>MCU

            Dziękuję za uwagę

            LINK
            • Re: tylko

              Lubsok 2019-05-01 14:50:55

              Lubsok

              avek

              Rejestracja: 2012-03-10

              Ostatnia wizyta: 2024-09-12

              Skąd: Białystok

              Po pierwsze - to nie jest oficjalne

              Po drugie- tak, już widzę jak ludzie od jakiegoś podrzędnego serialu robią epickie SW

              Dobry żart. xDDD

              LINK
            • Re: tylko

              Finster Vater 2019-05-01 15:37:05

              Finster Vater

              avek

              Rejestracja: 2016-04-18

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Kazamaty Alkazaru

              No niekoniecznie, poza garstką nerdów tzw. "szeroki widz" nie ma pojęcia, co to takiego ta "Old Republic" i w jaki sposób. Podobnie jak dla większości "Boba Fett" to puste słowa, trochę ludków kojarzy go z frajerem którego ślepiec wepchnął do jamy Saarlaca, a tylko nieliczni wiedzą że to był super złol co stawiał się Wdowcowi (a w wolnych chwilach dorabiał jako imperialny oficer eskortujący księżniczki na Bespin )

              Zresztą, zobaczcie jak sobie w Lucasfilmie strzelają w stopę - porównajcie potencjalne tytuły filmu:

              SOLO

              HAN SOLO

              STAR WARS: HAN SOLO

              Pomyślcie, co się ludziom z czym skojarzy jak usłyszą tytuł, nie będąc nerdami, a co wybrał na tytuł i na plakaty Lucasfilm

              więcej potem

              LINK
              • Re: tylko

                AJ73 2019-05-01 16:14:25

                AJ73

                avek

                Rejestracja: 2017-10-12

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Strike Base XR-484

                Finster Vater napisał:
                No niekoniecznie, poza garstką nerdów tzw. "szeroki widz" nie ma pojęcia, co to takiego ta "Old Republic".
                -----------------------
                Noo, niekoniecznie. I jest to gruba przesada, że tylko "garstka nerdów" kojarzy co to takiego ta Stara Republika. A już porównywanie tego z postacią Fetta, jest zupełnie nietrafione.
                Tzw. "szeroki widz" nie będzie musiał wgłębiać się w te historie, o ile wcześniej zostanie odpowiednio wprowadzony. Jeśli prawdą jest, że nowe filmy będą działy się setki lat przed Skywalkerami, to właściwie jakieś tam wprowadzenie już mamy, reszta sama się zrobi, ot co.
                Kto będzie chciał, to sięgnie sobie do książek, podobnie jak jest to i teraz. Kto chce, ogląda tylko filmy, a kto czuje "większy hajp", sięga po książki, komiksy, bądź szuka po sieci.


                LINK
                • Re: tylko

                  Finster Vater 2019-05-01 16:20:42

                  Finster Vater

                  avek

                  Rejestracja: 2016-04-18

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                  Skąd: Kazamaty Alkazaru

                  Jeszcze wytłumacz, czym się ta "stara" republika wyróżnia, że jest "stara" . Bo OK, ta z "talesów" z mieczami na sznurkach i tłumami sithów to OK, szanuję, ale ta od Carrica, Maleka, Revana i s-ki? Ok, fajne historie, tylko miecze te same, pojazdy te same, nawet Mando ci sami, gdzie tu "starość" i "wyjątkowość"?

                  LINK
                  • Re: tylko

                    AJ73 2019-05-01 16:38:17

                    AJ73

                    avek

                    Rejestracja: 2017-10-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Strike Base XR-484

                    No właśnie, jeśli o mnie chodzi, to chciałbym zobaczyć tą "starą", z tych talesów z mieczami na sznurkach . Ale tego to nie dostaniemy, bo czasowo zbyt daleko, a podobno nowa saga ma dziać się raczej bliżej, niż dalej. No i trza większego rzucenia się Disneya na nieznane wody, więc ...

                    A Revana i Mandalorian to ja bym widział bardziej w serialu niż w filmach. Poza tym, nie chodzi mi o tą "starość", czy "wyjątkowość", tylko o zupełnie inne historie, zdecydowanie będące bardziej w "mieczach, Mocy, i bitwach", niż Disneyowe sequele. Razem wzięte.

                    LINK
                • Re: tylko

                  bartoszcze 2019-05-01 16:24:55

                  bartoszcze

                  avek

                  Rejestracja: 2015-12-19

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                  Skąd: Jeden z Wszechświatów

                  AJ73 napisał:

                  Noo, niekoniecznie. I jest to gruba przesada, że tylko "garstka nerdów" kojarzy co to takiego ta Stara Republika.


                  Dla mnie stara republika nie istnieje.

                  A już porównywanie tego z postacią Fetta, jest zupełnie nietrafione.

                  Dialog z Die Hard 4.0:
                  "- Nice poster.
                  - Oh, what are you, a fan of Fett?
                  - No, I was more of a Star Wars guy."

                  Kto będzie chciał, to sięgnie sobie do książek

                  Szerokiego widza nie obchodzą książki. Szeroki widz MCU nie ma pojęcia o istnieniu komiksów Marvela, tak jak szeroki fan SW nie ma pojęcia o istnieniu szerszego uniwersum.

                  LINK
          • Re: tylko

            bartoszcze 2019-05-01 15:47:31

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Lubsok napisał:
            Mówiąc krótko:

            MCU >>>>> SW Disney`a

            Dziękuję za uwagę.

            -----------------------

            Znamy Twoje zdanie

            LINK
        • właśnie

          bartoszcze 2019-05-01 15:47:07

          bartoszcze

          avek

          Rejestracja: 2015-12-19

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Jeden z Wszechświatów

          pytanie brzmi czy Disney chce iść z SW w kierunku podobnym do MCU, oraz czy Disney powinien iść w tym kierunku - i to jest dopiero pytanie

          LINK
          • Re: właśnie

            Lord Budziol 2019-05-01 16:01:46

            Lord Budziol

            avek

            Rejestracja: 2011-02-12

            Ostatnia wizyta: 2024-07-21

            Skąd: Imperial City

            Disney chce iść w kierunku maksymalizacji zysku, a to w dzisiejszych czasach oznacza kierunek podobny do MCU. Teraz wszystko musi mieć swoje uniwersum i się ze sobą łączyć, nie ma znaczenia czy to Marvel, DC, potwory, transformery czy seria o szybkich i wściekłych kierowcach...
            Na początku Disney założył że pod szyldem SW wszystko sprzeda się samo, nie ważne jak zła będzie chronologia, jak kiepski będzie marketing. Okazało się jednak że jest to założenie błędne, SW wykręca niezłe wyniki, ale zdecydowanie stać tę markę na więcej. Do tego nie wystarczy nostalgia starych fanów, trzeba zbudować też nowy fan-base. I "Force is Female" to nie jest sposób w jaki się to powinno robić;p

            A czy Disney powinien? Czy się nam to podoba czy nie, takie czasy;p Wybór jest prosty, albo takie SW, albo w dłuższej perspektywie czasu żadne. Jedynie co Disney naprawdę powinien, to ograniczyć "marvelizację" nowych SW do sposobu budowania filmowego uniwersum bez "marvelizacji" humoru w filmach itp. itd.

            LINK
            • Re: właśnie

              bartoszcze 2019-05-01 16:20:04

              bartoszcze

              avek

              Rejestracja: 2015-12-19

              Ostatnia wizyta: 2024-11-21

              Skąd: Jeden z Wszechświatów

              A co jeżeli za 5 lat okaże się że widzom przejadły się uniwersa w których X-meni mieszają się z Ant-manami?
              Wiadomo, że eksploatować stare postacie jest najtaniej, a widzowie lubią stare piosenki, ale czy to ucho się wkrótce nie urwie?

              Poza tym tak naprawdę całe wnioskowanie opiera się o... słaby wynik Solo? Nie wiemy, czy Solo wypadłby lepiej gdyby z jego emisją zaczekano do 2020 (tak samo jak nie wiemy jak by wypadł, gdyby wprowadzano go w grudniu, z normalną kampanią i bez podwojenia budżetu)...

              PS W pierwszy dzień po rekordowym weekendzie otwarcia Endgame zarobił mniej niż TFA 4 lata temu. Na razie jest wielki sukces kasowy, ale jego dokładny rozmiar poznamy za parę tygodni.

              LINK
    • Re: Star Wars: Endgame

      Finster Vater 2019-05-01 16:09:30

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      U mnie kolega, którego wyciągnąłem na "Solo" (nie wiedział, że w ogóle leci film SW) i był bardzo zadowolony, ale na koniec pytał, czy to się dzieje przed TPM - "bo Maul".

      No i teraz Lucasfilm, ładuje Maulda do clifhangera rozbudzając zainteresowanie, po czym oznajmia że przez kolejne dwa -trzy lata nie zrobi żadnego filmu, a już kontynuacji "Solo" to na pewno...

      No po prostu BRAWO. Owacje na stojąco.

      Trochę rozumiem, z najlepszych momentów wypsztykali się w serialach.

      A przecież mogli dać też cameo Ahsoki z krótkim "cześć, Czułi" (wszak się znają) i wzmiankę "to była uczennica Anakina" - też dla większości byłoby to takim samym zaskoczeniem jak fakt że rogaty żyje. Ludzie chcą oglądać Vadera to dajcie im Vadera w rozsądny sposób.

      Pociągnąć to w kolejnych filmach wprowadzając Gerrerę, Andora, dając pojedynek z Maulem i na koniec z samym Vaderem - i niech zginie ratujac przyjaciół (a nie tak jak w sezonie IV Rebelsów) - to przecież nawet Lubsok pójdzie to zobaczyć trzy razy co najmniej. A jeszcze wpleść w to bohaterów "Utraconych gwiazd" czy gdzieś tam Thrawna w tle. Uniwersum jest bogate, tylko trzeba to zrobić z głową.

      LINK
      • Re: Star Wars: Endgame

        Smok Eustachy 2019-05-01 23:14:00

        Smok Eustachy

        avek

        Rejestracja: 2017-02-13

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Oxenfurt

        Owa Ashpka dla zwykłych widzów to terra oncognita

        LINK
        • Re: Star Wars: Endgame

          Finster Vater 2019-05-02 00:05:16

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Oczywiście. Tak samo jak żywy Maulu.

          Dlatego trzeba stopniowac napięcie i zacząć od informacji "uczennica Anakina/Vadera" i na tym budować, bo Vader jest medialny jak mało co w uniwersum.

          Zresztą Bobe też można podobnie, jak to było w "Enemy of the Empire"

          Bo jak się daje napis "Solo" na ciemnym tle, to ludkowie często nawet nie wiedzą, że to o starłorsy chodzi.

          LINK
          • Re: Star Wars: Endgame

            Smok Eustachy 2019-05-02 00:59:22

            Smok Eustachy

            avek

            Rejestracja: 2017-02-13

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Oxenfurt

            Nie bo to jest słabe. Do kosza.

            LINK
          • Re: Star Wars: Endgame

            Smok Eustachy 2019-05-05 20:25:13

            Smok Eustachy

            avek

            Rejestracja: 2017-02-13

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Oxenfurt

            Anakin jest gupi więc i jego uczennica będzie gupia. Bez sensu. 2. Anakin z prekłeli i Vader z OT to 2 różne postacie.

            LINK
            • Re: Star Wars: Endgame

              Finster Vater 2019-05-05 21:06:18

              Finster Vater

              avek

              Rejestracja: 2016-04-18

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Kazamaty Alkazaru

              Raczej lekkomyślny ale OK, ona ofkorz na początku gupia ale dorasta i staje się racjonalna (wg. niektórych aż za bardzo), on staje się Vaderem, jest tu pole do budowania napięcia, konfliktu i grande finale.

              LINK
              • Re: Star Wars: Endgame

                Smok Eustachy 2019-05-05 21:56:54

                Smok Eustachy

                avek

                Rejestracja: 2017-02-13

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Oxenfurt

                On jest źle poprowadzony przede wszystkim. Miał być dobry ale przeżyć załamanie itp. Tymczasem w filmach on jest popierniczony cały czas i jest huśtawka taka: raz robi coś źle, potem dla równowagi dobrze. Poza tym taki leszczu ma ucznia?

                LINK
                • Re: Star Wars: Endgame

                  darth_numbers 2019-05-05 22:40:39

                  darth_numbers

                  avek

                  Rejestracja: 2004-08-03

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                  Skąd:

                  Smok Eustachy napisał:
                  On jest źle poprowadzony przede wszystkim. Miał być dobry
                  -----------------------

                  Właściwie, to ciężko powiedzieć, jaki "miał" być. Po prostu fani w latach 80-tych i 90 na podstawie bardzo nielicznych (ale mimo wszystko wyraźnych) wskazówek, zbudowali sobie pewien obraz Anakina pre-Vaderowego. Ale jak przyszło co do czego, to Lucas najwyraźniej zmienił koncepcję (co mu się wielokrotnie zdarzało, i wcześniej, i później).

                  ale przeżyć załamanie itp.
                  -----------------------

                  No i to by się zgadzało. Anakin dokonuje całej tej wolty pod wpływem jednego malutkiego pchnięcia, w chwili załamania, po latach znoszenia udręki. Po prostu pęka. Joker byłby zadowolony (ten z The Dark Knight).

                  Tymczasem w filmach on jest popierniczony cały czas i jest huśtawka taka: raz robi coś źle, potem dla równowagi dobrze.
                  -----------------------

                  To się zgadza, Prequelowy Anakin w przeciwieństwie do zasugerowanego Anakina z OT (który był dobrym człowiekiem padającym ofiarą chciwości - prawdopodobnie) jest w zasadzie niedobry od samego początku. Ma w sobie ziarno zła. Ale to nie jest błędem filmowym Prequeli. Anakin w PT poprowadzony jest bardzo konsekwentnie i wiarygodnie. Tylko, że to zupełnie gryzie się z OT. Prequelowego Anakina nie można obserwować przez obiektyw OT (i odrobinę "wysilone" tłumaczenie off-screen Lucasa). Tak jak pisałeś, i co ja też od lat utrzymuję, Anakin z PT i Vader z OT to 2 różne postacie.


                  Poza tym taki leszczu ma ucznia?
                  -----------------------

                  To jest w ogóle bez sensu. Tzn,to wszystko co dzieje się w animacjach, nie ma żadnej łączności (moim zdaniem) z AOTC i ROTS. To swego rodzaju "wszechświat równoległy", dla dzieci i totalnych maniaków. Łączenie Anakina z animacji i filmów wymaga baaaardzo dużego naciągania i zdolności do "doublethinku"

                  LINK
                  • Re: Star Wars: Endgame

                    Smok Eustachy 2019-05-05 23:23:31

                    Smok Eustachy

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-13

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Oxenfurt

                    W zasadzie to decydujące są tu słowa Obi Wana z Nowej Nadziei. Chyba że kłamał tak w ogóle, że przyjacielem był, etc etc.

                    LINK
                  • Re: Star Wars: Endgame

                    disclaimer 2019-05-05 23:41:37

                    disclaimer

                    avek

                    Rejestracja: 2016-03-06

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

                    Skąd:

                    No bo przecież Obi "z pewnego punktu widzenia" nie rozdzielił Anakina/Vadera na dwie różne osoby, ani też chłopakowi nie słodził o tym pierwszym, żeby Luke mógł poczuć większą awersję do gościa w nocniku na głowie

                    LINK
                  • Re: Star Wars: Endgame

                    Finster Vater 2019-05-06 03:51:35

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Argument, że animacje (będące dodatkiem do kinowych filmów dla dzieci) są dla dzieci jest inwalidą. Poza tym akurat Anakin z CW i TCW płynnie przechodzi od AotC do RotS, i niczego tu nie trzeba naciągnąć.

                    Owszem, są rozbieżności między EU i wizją Lucasa, ale czy są one krytyczne czy akceptowalne to można długo dyskutować.

                    LINK
                  • Re: Star Wars: Endgame

                    darth_numbers 2019-05-06 06:27:10

                    darth_numbers

                    avek

                    Rejestracja: 2004-08-03

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd:

                    Nie chodzi o jakąś zasadniczą różnicę w jakości czy targecie pomiędzy filmami/animacjami, tylko o to, że filmy można oglądać w ogóle nawet nie wiedząc o istnieniu animacji. Dlatego animacje są "dziełem" uzupełniającym, albo "wszechświatem alternatywnym". Wszystko w nich wynika z filmów. W drugą stronę nie (w filmach nic nie wynika z animacji. O ataku na Corsucant np wcale nie trzeba wiedzieć z CW, żeby zrozumieć o co chodzi). Dlatego animacje będą oglądać albo znawcy, albo... dzieci, bo im nic nie trzeba tłumaczyć, wszystko same rozkmninią O to mi chodziło

                    LINK
                  • Re: Star Wars: Endgame

                    Finster Vater 2019-05-06 14:06:31

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Dam Ci odpowiedź Schroedingera. Zgodzę się, ale się nie zgodzę jednocześnie . Bo o ile to jest prawda co napisałeś, to w szczegółach już nie do końca. Winą jest źle skonstruowana OT, gdzie mamy pewne wątki niepotrzebnie rozwleczone, przez co brakuje miejsca na rzeczy ważne (przemiana Anakina w Vadera jest w filmie bardzo nieprzekonująca, jak i to że poszedł ot tak,wybić wszystkich Jedi , lub z pobocznych, WTF is Grievious i jak klonom implementowano rozkaz 66?). Co zrozumiał sam Lucas, tworząc podwaliny pod TCW i dając Anakinowi uczennicę de facto jeszcze przed premierą RotS.

                    Zresztą, fajnie było widać korelacje z serialem jak ogloszono produkcję RO i że będzie tam Gerrera, co wywołało kolejny "ruch" na Netflixie i i TCW nie zostalo zdjęte w połowie 2016, tylko dotrwało do 2019.

                    LINK
                • Re: Star Wars: Endgame

                  Finster Vater 2019-05-06 03:46:58

                  Finster Vater

                  avek

                  Rejestracja: 2016-04-18

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                  Skąd: Kazamaty Alkazaru

                  No ale masz jeszcze (patrzę na to co wyszło pod nadzorem Lucasa) CW, gdzie jest pokazane jak z "leszcza" robi się wojownik. Wojna zmienia ludzi, i to w różne strony.

                  Potem masz TCW, gdzie masz pokazane dlaczego nie ufal zakonowi i poszedł na pierwsze skinienie Palpka (bo w tłumaczeniu przejścia Anakina na darksajd to RotS leży i jest niewiarygodne)

                  A że dostał uczennice? Why not. Pierwszy powód prozaiczny i ładnie ujął to Zgrywus "Republic is running out of Jedi". Drugi jest jeszcze prostszy - komuś tak niestabilnemu warto spróbować dać "zabawkę", wtedy może się przywiąze, zacznie troszczyć i nauczy odpowiedzialności. A że zakon zabrania przywiązania? Well, nie od dziś wiadomo że zakon pełen był hipokryzji.

                  LINK
      • Re: Star Wars: Endgame

        HAL 9000 2019-05-05 22:42:47

        HAL 9000

        avek

        Rejestracja: 2016-01-23

        Ostatnia wizyta: 2022-01-21

        Skąd:

        -A przecież mogli dać też cameo Ahsoki […]
        […]wprowadzając Gerrerę, Andora, dając pojedynek z Maulem i na koniec z samym Vaderem […]
        […]czy gdzieś tam Thrawna […]


        Przy tym pośpiechu z jakim robiono ST i (powtarzam po raz kolejny) złym castingu, zaproponowano kiepskich bohaterów.

        Jedyną udaną postacią jest Rey i przy odrobinie dobrej woli powiedzmy że Kylo oraz niewątpliwie BB-8.

        Wiele mówiło się o Wielkiej Trójce, że będą odgrywać większą rolę niż chciałby rzekomo Lucas i co?
        Wrócili tylko po to żeby szybko zginąć.

        Zamiast tego w epizodach pierwsze skrzypce grają bohaterowie którzy są zwyczajnie kiepscy.

        Wyobraźmy sobie takie "Avengers" złożone z Finna, Poe, Huxa, Phasmy, Rose czy Wexleya, istny Dream Team
        Chewbacca, R2 czy Ackbar w różnym stopniu ale niemal kompletnie niewykorzystani jak Luke w TFA.

        A potencjał jest niemal nieograniczony.
        Najlepsze jest to, że w przeciwieństwie do MC/DC, które czerpie i bazuje na bohaterach znanych z komiksów, STAR WARS ma niczym nie ograniczoną swobodę tworzenia nowych postaci.

        To jest miażdżąca przewaga SW nad MC/DC, bo tam na dodatek wszystko jest przerażająco przyziemne - zaczyna się i kończy na "Manhattanie".
        Najwyraźniej Disneyowi udziela się ta przyziemność bo próżno szukać w nowych epizodach "egzotyki z galaktyki"

        LINK
        • Re: Star Wars: Endgame

          bartoszcze 2019-05-05 22:56:49

          bartoszcze

          avek

          Rejestracja: 2015-12-19

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Jeden z Wszechświatów

          HAL 9000 napisał:
          Najwyraźniej Disneyowi udziela się ta przyziemność bo próżno szukać w nowych epizodach "egzotyki z galaktyki"

          -----------------------

          Przecież siłą OT było, że "egzotyka z galaktyki" wyglądała jednocześnie realistycznie jak na placu przed domem, a co najmniej gdzieś w okolicy. I Disney bardziej się trzyma stylistyki OT właśnie niż rozbuchanej egzotyki PT (i tak, Felucię bym).

          LINK
          • Re: Star Wars: Endgame

            HAL 9000 2019-05-06 00:33:44

            HAL 9000

            avek

            Rejestracja: 2016-01-23

            Ostatnia wizyta: 2022-01-21

            Skąd:

            Ja teraz o bezbarwnych bohaterach. A co do OT to ani przez sekundę nie odczuwałem że coś się dzieje na placu przed domem i jak już kiedyś informowałem, wrażenie obcości potęgował brak pojazdów kołowych.
            Paździeź do Star Wars wprowadził dopiero Abrams, w TFA to już dosłownie... poszły konie po betonie

            LINK
            • Re: Star Wars: Endgame

              Finster Vater 2019-05-06 04:01:33

              Finster Vater

              avek

              Rejestracja: 2016-04-18

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Kazamaty Alkazaru

              Pamiętam, jak się przez dlugi czas w OT zastanawiałem, czy oni tam w ogóle wynaleźli koło

              A w TFA dostaliśmy X-wingi na kółkach, totalnie i całkowicie bezsensowne dla pojazdów startujacych pionowo i nie wymagających kołowania... po co, na co i dlaczego nie wiem, i pewnie JJ też nie wie, no ale...

              Na dodatek Jakku wyglądało fajnie. Można narzekać ze Tatooine, ale fauna, złomowisko, no fajny klimat był. Potem niestety dostaliśmy pełną krzoli Takodane i typową bazę zimnowojenną bez jakichś prob nawet ukosmicznienia (zobaczcie i porównajcie bazę Echo - od razu widać że to nie z tej ziemi)

              Z bohaterów Hux ma fajny background książkowy, ma tę świetną scenę z blasterem w TLJ, szkoda że był chyba zamroczony, jak Kylo wyszedł sam przed całą armię, z mieczykiem tylko.

              LINK
    • Re: Star Wars: Endgame

      HAL 9000 2019-05-05 12:44:22

      HAL 9000

      avek

      Rejestracja: 2016-01-23

      Ostatnia wizyta: 2022-01-21

      Skąd:

      Zbliża sie wieczór, kończy majówka

      Tak jak słusznie zauważył bartoszcze, to Lucas zaczął mieszać w chronologii zaczynając od środka,
      ale warto też dodać że za Lucasa Star Wars było już serialem a tylko "Nowa nadzieja" samodzielnym kompletnym filmem,
      od TESB zacząła się "brazylijska telenowela": "jestem twoim ojcem/jesteś moją siostrą" itp.

      Saga Skywalkerów - nie dziwi zatem płacz, że skoro Rey jest główną postacią ST, to musi być kimś (Skywalkerem), MUSI i koniec.

      Potrzeba, by Star Wars było serialowym tasiemcem jest wśród widzów ogromna - jest spora grupa fanów dla których Star Wars = Skywalker i nic nie zrobisz - tego, jak zresztą wielu innych rzeczy Disney nie wziął pod uwagę planując kolejne filmy.

      No właśnie.

      Jaki był plan?

      LINK
      • Re: Star Wars: Endgame

        Asfo 2019-05-05 13:31:55

        Asfo

        avek

        Rejestracja: 2016-03-31

        Ostatnia wizyta: 2024-11-06

        Skąd:

        W planie oczywiście jest reylo i Rey jako matka następnych Skywalkerów.

        LINK
        • Re: Star Wars: Endgame

          Finster Vater 2019-05-05 13:50:30

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Wystarczy, że będzie pra pra ileś tam babcią Ani Solo

          LINK
        • Re: Star Wars: Endgame

          HAL 9000 2019-05-05 14:40:29

          HAL 9000

          avek

          Rejestracja: 2016-01-23

          Ostatnia wizyta: 2022-01-21

          Skąd:

          Biznesplan.
          Trzeba mieć pomysł i pieniądze.
          Pieniądze Disney ma, a pomysł też jakiś był, ale nie kompletny jak widać - opierał się głównie na sprytnej strategii marketingowej związanej z powrotem SW.
          Udało się też przyciągnąć Panie do kin - pamiętam scenę z supermarketu jak dwie laski, które nie podejrzewałbym o to że są fankami SW wybierały miecz świetlny i jedna do drugiej mówi: "Ej, musisz mieć niebieski".
          Pomysł żeby główną rolę miała kobieta pochodzi prawdopodobnie jeszcze od Lucasa (Kira-Rey).
          Natomiast pamiętam jak nastawiano nas negatywnie do jego pomysłów sugerując że w jego planie główne role mieli grać młodsi aktorzy.

          Po czasie widać, że nie było żadnych powodów dla których Rey i Kylo nie mogli mieć np. 14 lat w TFA.
          TFA - 14
          TLJ - 19
          TROS - 24

          Brak kilkuletniej przerwy po TFA to oczywisty błąd i dowód na to że dokładnego planu na ST nie było.

          Co z tego że bohaterowie są dorośli, skoro zachowują się tak samo jak dzieci albo i gorzej.

          Gra w łapki w TLJ bardziej wiarygodnie wyglądałby w wykonaniu czternastolatków na przykład

          LINK
          • Re: Star Wars: Endgame

            bartoszcze 2019-05-05 14:46:20

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            W sensie brak przerwy w czasie akcji czy pomiędzy premierami?

            LINK
            • Re: Star Wars: Endgame

              Finster Vater 2019-05-05 14:51:02

              Finster Vater

              avek

              Rejestracja: 2016-04-18

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Kazamaty Alkazaru

              W czasie akcji.

              I "cuś" w tym jest. Bo taki 16-letni Benek, tnący mieczem konsolę, byłby bardzo naturalny i OK.

              Natomiast wiek Rey wydaje się być w porządku, tylko brak dopasowanych partnerów.

              LINK
            • Re: Star Wars: Endgame

              HAL 9000 2019-05-05 15:20:26

              HAL 9000

              avek

              Rejestracja: 2016-01-23

              Ostatnia wizyta: 2022-01-21

              Skąd:

              W czasie akcji oczywiście, bo premiery mogą być co tydzień jak w "Grze o tron".

              To zdumiewające jak bardzo spontanicznie powstawała ST i zupełnie nie rozumiem dlaczego do epizodów zatrudniano reżyserów piszących scenariusze a do spin-offów zatrudniano reżyserów którzy kręcili na podstawie gotowych już scenariuszy. To chyba powinno być odwrotnie.

              LINK
    • Re: Star Wars: Endgame

      Krogulec 2019-05-06 16:08:34

      Krogulec

      avek

      Rejestracja: 2003-01-05

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Szczecin

      Masz dużo racji. Disneyowskie SW ma jeszcze tę wadę, że jest za bardzo odgrzewanym kotletem. W dyskusji nawet poniżej ktoś napisał, że Disney robią Marvele gra bezpiecznie... Ale to naprawdę nie jest prawda.

      Narzekacie, że Stara Republika jest mało znana i nikt nie zrobi z nią filmów bo kto to zna... A Czarna Pantera? Jakaś Kapitan Marvel? Uwierzcie, przed filmami były to postacie kojarzone, lubiane i znane dla wąskiego grona fanów komiksów w USA.

      Disney w przypadku Gwiezdnych Wojen jest strasznie strachliwy i bojaźliwy. Ciągle odgrzewają nam Starą Trylogię, a jak Budziol słusznie zauważył już nawet Stara Trylogia jest dziś mocno przestarzała, no i jej najwięksi fani to są ludzie 30+, którzy siłą rzeczy największej kaski nie przyniosą.

      Rebootowanie SW w dynamicznej oprawie w Starej Republice, w zupełnie innych realiach, tysiące lat przed dotychczasowymi epizodami i w mocnej oprawie CGI mogłoby naprawdę zmienić oblicze Star Wars. Bo to jest teraz potrzebne. Zmiana oblicza, nowi bohaterzy, nowe historie, CAŁKOWICIE nowy content.

      Jak dla mnie dużo więcej osób będzie się interesowało np. Exarem Kunem, który gdzieś, kiedyś pojawił się w jakichś komiksach, ale w sumie to nie wiadomo kto to... NOWOŚĆ itp... Niż n-tą wersją historii Skywalkerów i Vadera. Jak Disney nie zrozumie tej zmiany to utopi nas w Rise of the Skywalker do potęgi n-tej.

      LINK
      • Re: Star Wars: Endgame

        Finster Vater 2019-05-06 17:50:39

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        To też. Ale chyba przede wszystkim to, że nie dostaliśmy tak naprawdę nic nowego. Bo dostaliśmy lokacje ziemskie aż za bardzo (na ich tle Yavin 4, Hoth, Dagobah z OT to kosmos pełną gębą), dostaliśmy TE SAME pojazdy (TIE i to nawet nie interceptory oraz X- wingi "na kółkach")

        I tak myślę, że nawet jeżeli nazwą czasy "starą republiką" (czy też jakąś nową legacy) ale dalej będą kręcić w lesie wśród krzaków, z x-wingami i TIE, to nazwa niczego nie zmieni, niestety.

        LINK
        • Re: Star Wars: Endgame

          AJ73 2019-05-06 18:13:12

          AJ73

          avek

          Rejestracja: 2017-10-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Strike Base XR-484

          Finster Vater napisał:
          I tak myślę, że nawet jeżeli nazwą czasy "starą republiką" (czy też jakąś nową legacy) ale dalej będą kręcić w lesie wśród krzaków, z x-wingami i TIE, to nazwa niczego nie zmieni, niestety.
          ---------------------
          Ale "otoczkę" wszystkiego będziesz miał inną. Fabuła, historia, bohaterowie, Jedi/Sithów i nawalanki na miecze i moc pod dostatkiem, rozpierduchy kosmiczne i powierzchniowe, czyż nie na to czeka większość ? ... A wyraźnie różnice w uzbrojeniu ?, hmmm, to musieliby się cofnąć tak do początków, gdzie miecze na sznurki i te sprawy.

          Ja jestem za tym, co kolega powyżej opisał, zupełnie inne otoczenie dla SW, tego potrzebują Star Warsy.

          LINK
          • Re: Star Wars: Endgame

            bartoszcze 2019-05-06 18:36:22

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            AJ73 napisał:
            zupełnie inne otoczenie dla SW, tego potrzebują Star Warsy.
            -----------------------

            No to mieliśmy Korelię, Mimban, Vandor, Kessel, Savareen i flopa.

            LINK
            • Re: Star Wars: Endgame

              Lord Budziol 2019-05-06 18:42:00

              Lord Budziol

              avek

              Rejestracja: 2011-02-12

              Ostatnia wizyta: 2024-07-21

              Skąd: Imperial City

              W tym otoczeniu jeszcze muszą być bohaterowie;p A główny bohater na tych planetach wiele znaczy dla nas - długoletnich fanów, ale dla nowego pokolenia "to ten stary dziadek co umarł w pierwszym filmie". Równie dobrze mógł to być spin-off o Lor San Tekka;p . Innymi słowy dla SW jako dla powracającego uniwersum na film pokroju Solo było jeszcze za wcześnie.

              LINK
              • Re: Star Wars: Endgame

                bartoszcze 2019-05-06 19:06:13

                bartoszcze

                avek

                Rejestracja: 2015-12-19

                Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                Skąd: Jeden z Wszechświatów

                I było jeszcze 10 innych powodów flopa, jak wiadomo. Niemniej w świecie, w którym bajecznych filmów SF widzowie mają pod dostatkiem, czy właśnie siłą SW będzie olśnienie widza nowymi kolorowymi bajerami jak w PT? Być może to podpasuje masowej widowni. A może podpasuje części starej, a inna zrobi meh, plastik.

                Przeciętny widz nie zastanawia się czy X-wingi to już były w poprzednich filmach, a jeśli tak to w których i na ile się różniły, to zauważy promil.

                LINK
        • Re: Star Wars: Endgame

          Lord Budziol 2019-05-06 18:26:59

          Lord Budziol

          avek

          Rejestracja: 2011-02-12

          Ostatnia wizyta: 2024-07-21

          Skąd: Imperial City

          TIE i X-wingi w Sequelach nie stanowiłyby problemu gdyby Disney skupił się na postaciach do nowego uniwersum zamiast zbytniego kręcenia się wokół OT.
          Kolejne zbroje Iron Mana są praktycznie identycznie i nie ma z tym problemu;p A teraz wyobraź sobie jak po pierwszym filmie MCU dostalibyśmy prequel bez Roberta Downeya Jr w którym wszyscy bohaterowie giną, potem w trzecim filmie Tony Stark poznaje wielu nowych bohaterów i znowu wszyscy pod koniec filmu nie żyją itp. itd. ;p Choćby nie wiadomo jakie cuda ze zbroją wymyślali to długo by to na jednej postaci nie ujechało;p

          Na dzień dzisiejszy wydaje mi się że "Stara Republika" to największa szansa SW? Przede wszystkim ten czas to dużo Jedi vs dużo Sithów. A więc możliwość opowiedzenia innej historii niż to do czego przyzwyczaiły nas epizody (bo wiadomo że statki kosmiczne i blastery aż tak się różnić nie będą...)

          LINK
      • Re: Star Wars: Endgame

        AJ73 2019-05-06 18:01:01

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Strike Base XR-484

        W punkt !

        LINK
      • Re: Star Wars: Endgame

        RodzyN jr. 2019-05-06 19:27:43

        RodzyN jr.

        avek

        Rejestracja: 2007-05-21

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Grodzisk Maz.

        Tyle, że Czarna Pantera czy Marvelówna to trybiki dodane do spójnej i prężnie działającej machiny MCU.

        LINK
      • Re: Star Wars: Endgame

        HAL 9000 2019-05-07 17:37:23

        HAL 9000

        avek

        Rejestracja: 2016-01-23

        Ostatnia wizyta: 2022-01-21

        Skąd:

        Odgrzewanie kotletów to jest przecież cały BIZNESPLAN Disneya i pomysł na Star Wars.
        Sęk w tym że nawet w tym odgrzewaniu zabrakło wytrwałości i konsekwencji.
        Gwiezdne Wojny za Lucasa były nowatorskie, wyznaczały kierunek itd.
        Teraz ciągną się w ogonie i to się już nie zmieni, bo sukces marveli, gdzie CGI jest sprzed dekady, rodem z PT, tylko utwierdził włodarzy Disneya, że nie ma sensu i potrzeby dłubać przy CGI, lud i tak to kupi - podobna sytuacja jak z mp3 gdzie "jakość" jest dla większości zadowalająca i dlatego płycie kompaktowej niedługo stuknie trzydziestka

        Marvel jest i był do bólu bezpieczny, działając konsekwentnie, bez nerwowości i pośpiechu, stopniowo budował markę i przywiązanie widzów, może sobie do tego tasiemca wprowadzać dowolnych bohaterów, bo nie działają w próżni i zawsze mają wsparcie innych, choćby epizodycznie - to daje poczucie ciągłości a sceny po napisach stały się wręcz obowiązkowe.

        Brawo za wytrwałość:

        Box Office USA
        2008
        (1. The Dark Knight)

        2. Iron Man
        17. The Incredible Hulk

        2010
        (1. Toy Story 3)

        3. Iron Man 2

        2011
        (1. Harry Potter and the Deathly Hallows Part 2)

        10. Thor
        12. Captain America: The First Avenger

        2012
        1. Marvel`s The Avengers

        2013
        (1. The Hunger Games: Catching Fire)

        2. Iron Man 3
        12. Thor: The Dark World

        2014
        (1. American Sniper)

        3. Guardians of the Galaxy
        4. Captain America: The Winter Soldier

        2015
        (1. Star Wars: The Force Awakens)

        3. Avengers: Age of Ultron
        14. Ant-Man

        2016
        (1. Rogue One: A Star Wars Story)

        3. Captain America: Civil War
        13. Doctor Strange

        2017
        (1. Star Wars: The Last Jedi)

        5. Guardians of the Galaxy Vol. 2
        6. Spider-Man: Homecoming
        8. Thor: Ragnarok

        2018
        1. Black Panther
        2. Avengers: Infinity
        9. Ant-Man and the Wasp

        (12. Solo: A Star Wars Story)

        Warto tutaj wspomnieć że na produkcję i promocję Avengers 3 i 4, Disney wydał 1 miliard $.
        Aktorzy też są odpowiednio do wynagradzani:
        Evans, Hemsworth czy Johansson dostają po 15-20 mln, a taki Robert Downey Jr. przynajmniej 75 mln za udział w Endgane
        Jak przy tym wyglądają zarobki gwiazd SW dobrze wiemy

        LINK
        • Re: Star Wars: Endgame

          Smok Eustachy 2019-05-07 17:58:05

          Smok Eustachy

          avek

          Rejestracja: 2017-02-13

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Oxenfurt

          Hm. Wcześniej wrażenie było takie, że chcą kotlety wykończyć kotlety jak najszybciej i przejść do nowych historii, bohaterów, zasad. Że dzieciaczki i koniki są przyszłością

          LINK
          • Re: Star Wars: Endgame

            HAL 9000 2019-05-11 13:07:45

            HAL 9000

            avek

            Rejestracja: 2016-01-23

            Ostatnia wizyta: 2022-01-21

            Skąd:

            No i to jest jeden z największych błędów Disneya a wynika przede wszystkim z pośpiechu i braku wizji całości.


            I tu głównym źródłem problemów jest TFA, które powstało za wcześnie. Nie można zbudować nowych Gwiezdnych wojen ot tak na kolanie, jadąc na pędzącym jeżu bez głowy, w ciemności i we mgle.
            To przed TFA trzeba było zebrać konkretną ekipę z konkretnymi pomysłami i potem to realizować rękami sprawnych rzemieślników.


            Jeżeli biznesplan Disneya wygląda tak, że robimy filmy retro i odgrzewamy kotlety, to po jaką cholerę nam Najwyższy Porządek i Resistance. Z jednej strony ogołocili cały świat ze wszystkiego co znane, począwszy od sytuacji politycznej a kończąc na starych rasach. Z drugiej nie proponują nic nowego poza lekko zmodyfikowanym sprzętem latającym i działem wysysającym słońca.


            Tak jak pisałem zgadzam się z Lordem Budziolem, że powstał chronologiczny groch z kapustą, ale fundamenty na rozwijanie nowych SW były bardzo liche.
            Mógłbym oglądać spin-offy o pilotach Ruchu Oporu, nawet z Wexleyem i Dameronem, pod warunkiem że byłoby to widowisko na miarę XXI wieku. W sytuacji gdy mamy film retro, to ja wolę oglądać Antillesa, Darklightera czy Vandera.

            Oglądając spin-offy nie pytamy jaka jest sytuacja polityczna, mamy cały świat już wymyślony i tylko odcinamy kupony.
            W takim retro-układzie robiąc TFA należało zostawić resztki Imperium i Rebelię, która zaczyna zwyciężać w trzydziestoletniej wojnie a dopiero stopniowo wprowadzać nowe zagrożenie czy to będzie Najwyższy Porządek czy zmutowane dinozaury to jeden pies, bo baza jest

            PS
            Mossar napisał:
            I tutaj chyba Disney chce osiągnąć sukces poprzez seriale.
            Taa
            https://youtu.be/Zhw0eBCVXR4?t=2

            Być może to będzie jednodniowy sukces stron udostepniających pirackie treści.

            Gdy zapytałem się w pracy chłopaków, którzy są fanami MCU i chodzą na to po kilka razy do kina, o Agentów T.A.R.C.Z.Y. to usłyszałem:

            Nie oglądaj tego g*$@a.

            To filmy nakręcają popyt na inne treści takie jak książki, komiksy, albumy, soundtracki, czy seriale.
            Jak się zastanowię to byłem na nowych filmach SW w sumie ponad 50 razy w kinie (15 R1 + 15 SOLO + 11 TFA + 10 TLJ), kupiłem około 60 biletów to jest jakieś 1500 PLN.
            Do tego dodaj CD, BD, UHD, Art of, książki, komiksy, Lego, Hasbro itd.

            Po zamrożeniu SW nawet nie chce mi się kupować Making of SOLO, mimo że to najlepszy z tych nowych filmów, bo lepiej zapomnieć jak Disney dał ciała i przestać myśleć o SOLO 2.


            Gdzie tu jest biznes?

            Na takie marnotrawstwo może pozwolić sobie tylko komunistyczny moloch, pech chciał że trafiło na Star Wars

            LINK
            • Re: Star Wars: Endgame

              Finster Vater 2019-05-11 13:26:43

              Finster Vater

              avek

              Rejestracja: 2016-04-18

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Kazamaty Alkazaru

              Sytuacji z "Solo 2" nie rozumiem. Sporo kosztów - czyli replika Sokoła, stroje, rekwizyty, Maul/zwłoki 3D już ponieśli, to powinni zrobić ten film jak najszybciej, żeby ograniczać straty.

              I spotkałem sie z głosami (to nie żart) że faktycznie przestraszyli się reakcji hardkorowych fanów na Maula (SW-Yogurt, wiesz na kogo patrzę) i że to jedna z cegiełek, dalszego nie poszli w to dalej. Disney...

              LINK
            • Re: Star Wars: Endgame

              Mossar 2019-05-11 13:27:04

              Mossar

              avek

              Rejestracja: 2015-06-12

              Ostatnia wizyta: 2024-11-17

              Skąd:

              Może po prostu nie da się wydawać SW na taką skalę? Jeśli się da to czekam na konkretne plany biznesowe Jesteś Disneyem, jest 2012, co robisz. Co wydajesz w pierwszej kolejności?

              LINK
              • hindsight bias

                bartoszcze 2019-05-11 14:21:05

                bartoszcze

                avek

                Rejestracja: 2015-12-19

                Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                Skąd: Jeden z Wszechświatów

                Po fakcie wszyscy są mądrzy, ale tak naprawdę to czy w 2012 czekaliśmy - fani hard, soft i każuale - na Solo 1, Solo 2 i Łotra, czy na dokończenie Sagi?

                A jeśli w Sadze mieli wystąpić bohaterowie OT, to czasu nie było wiele, bo Hamill, Fisher i Ford nie młodnieli.

                LINK
                • Re: hindsight bias

                  Mossar 2019-05-11 15:12:48

                  Mossar

                  avek

                  Rejestracja: 2015-06-12

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-17

                  Skąd:

                  Ja tam twierdzę że TFA to był świetny ruch. Mogli zastąpoć Starkillera czym innym, ale uważam, że to był dobry wybór.

                  Jeśli już coś zmieniać to po TFA.

                  LINK
                  • taa

                    HAL 9000 2019-05-11 15:29:37

                    HAL 9000

                    avek

                    Rejestracja: 2016-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

                    Skąd:

                    Gdyby Disney chociaż w połowie tak się przyłożył do przygotowania i produkcji TFA jak do kampanii marketingowej, to byłoby super. A tak napompowali balonik i co? Balonik pękł? Nie. Zwyczajnie sflaczał

                    LINK
                  • Re: hindsight bias

                    bartoszcze 2019-05-11 15:33:14

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Ale po TFA już podejście chronologiczne pozwalało iść tylko naprzód, więc opcji spinoffy by nie było.

                    LINK
                  • 1/2

                    Finster Vater 2019-05-11 17:01:00

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    A zaczyna się fajnie - co prawda lecimy na sentymencie bez trzymanki, ale, złomowisko na Jakku ma klimat, mamy złego i złą w maskach, mamy świetnego droida, fajną złomiarke, no po prostu fajna przygodowka, jest MF, potem jest kosmos, są potwory, młody rudy Tarkin, są ciekawi kryminaliści no i "czułi, we home". I do tego miejsca jest wręcz super.

                    Ale potem zaczyna się zjazd, bo Takodana to krzaki wszędzie, oczywiście nie można dać "starych ras" bo wszystko ma być nowoczesne, ale juz bitwy to Xwingi kontra Tie-fightery, potem jeszcze Starkiler i na zakończenie Phasma w zgniatarce...

                    I nawet to można przebolec, ale jak się wcześniej robi kampanię "Journey to...", to wypada jakoś to podłączyć z filmem. Teraz mamy "Resistance", i to aż się prosi żeby gdzieś w TROS-ie umieścić bohaterów na drugim/trzecim planie (i wtedy można na tej podstawie robić kolejne filmy czy serie filmów) ale czy coś z tego będzie?

                    LINK
                  • Re: 1/2

                    HAL 9000 2019-05-11 17:27:03

                    HAL 9000

                    avek

                    Rejestracja: 2016-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

                    Skąd:

                    Zgadzam się.
                    W R1 i SOLO były świetne nawiązania do innych historii a to dopiero początek i możliwości są dużo większe.

                    LINK
              • Re: Star Wars: Endgame

                HAL 9000 2019-05-11 14:45:56

                HAL 9000

                avek

                Rejestracja: 2016-01-23

                Ostatnia wizyta: 2022-01-21

                Skąd:

                Co robię?
                Są 2 wyjścia.

                1. Robimy filmy na miarę Star Wars czyli pompujemy 500+ w produkcję i 500+ w marketing. Filmy zrywają papę z dachu, mózgi eksplodują itd.

                W takim układzie wychodzą co 2-3 lata.

                Nie ważne czy akcja toczy się po ROTJ czy w tysiąc lat wcześniej i czy są jakieś seriale. Ważna jest ciągłość.

                2. Robimy filmy retro za 150-200 mln bez reklamy, za to 3-4 rocznie. Bazujemy tylko na fanach więc chronologia jest nieważna, liczy się to, żeby był jak największy fanserwis. Można ekranizować co lepsze pozycje EU, bo jest tam wiele gotowych scenariuszy.


                Sam się zastanawiam, który wariant byłby lepszy dla mnie, początkowo skłaniałem się do pierwszej opcji, która jest w duchu Lucasa (mikrobiotyczny świat itp.) i tym, czym Star Wars było przez lata.

                Jednak, gdy świetnie się bawiłem oglądając R1 i SOLO, doszedłem do wniosku że nie jest to takie złe wyjście i gdyby tylko było tego odpowiednio dużo, tak ze 3-4 filmy rocznie, to czemu nie, w końcu nie robię się coraz młodszy, a chciałbym jeszcze co nieco obejrzeć.

                Obecna sytuacja, w której każą mi czekać kilka lat na kilka biednych filmów, jest całkowicie zniechęcająca. Niedopuszczalna.

                LINK
                • trzeba było

                  bartoszcze 2019-05-11 16:18:10

                  bartoszcze

                  avek

                  Rejestracja: 2015-12-19

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                  Skąd: Jeden z Wszechświatów

                  rozbić skarbonkę i kupić se ten Lucasfilm

                  LINK
                  • Re: trzeba było

                    HAL 9000 2019-05-11 17:23:08

                    HAL 9000

                    avek

                    Rejestracja: 2016-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

                    Skąd:

                    Pytał Mossar, to mu grzecznie odpowiadam i tyle.

                    Sytuacja w której pieniądze leżą na ulicy a Disneyowi nie chce się po nie schylić, jest dla mnie absurdalna i generalnie burzy porządek społeczeństwa konsumpcyjnego

                    LINK
                  • Re: trzeba było

                    bartoszcze 2019-05-11 18:11:33

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Ale Ty w swojej propozycji to przede wszystkim chciałeś wydawać pieniądze na skalę, jakiej nawet w MCU nie ma

                    LINK
                  • Re: trzeba było

                    AJ73 2019-05-11 18:47:26

                    AJ73

                    avek

                    Rejestracja: 2017-10-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Strike Base XR-484

                    HAL-owi marzy się po prostu przejęcie Disneya po tym, jak wcześniej doprowadziłby go do bankructwa

                    LINK
                  • Re: trzeba było

                    Finster Vater 2019-05-11 18:58:03

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Żeby wyjąć, trzeba włożyć. Nihil novi sub sol.

                    Sytuacja, w której firma na D ma zyski liczone w setkach mln $ z marki SW, i ogranicza produkcję filmów bo coś tam im raz (z ich własnej winy) nie pyklo, jest absurdalna. Tak samo jak brak wydania RO w 4K czy 2 sezonu Freemakerow na BD. I tak można by długo.

                    LINK
                  • Re: trzeba było

                    bartoszcze 2019-05-11 19:03:55

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Czekaj, ale Ty o wstrzymaniu produkcji Solo 2 (głupota, zwłaszcza w świetle odroczenia nowej trylogii do 2022), a ja o propozycji Hala żeby wydawać 500+ na jeden film

                    LINK
                  • Re: trzeba było

                    Finster Vater 2019-05-11 19:52:30

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    No ale...

                    Jak się chce mieć zysk rzędu 200 mln, to się wydaje mniej.

                    Jak się chce mieć zysk idący w wielokrotność tej sumy, to trzeba wydać więcej. Tak na sam film, bo jak pisał HAL - kapcie muszą spadać, jak i na promocję, żeby kręcić Hype i ludkowie wiedzieli że taki film będzie.

                    No ja wiem że czasami cuda się zdarzają i film z małym budżetem bez promocji kręci wynik 10/20 x koszty produkcji, ale no właśnie - cuda...

                    A i mówię głównie o wynikach w stanach, bo to one kręcą przychody w SW.

                    LINK
                  • Re: trzeba było

                    Finster Vater 2019-05-11 20:00:29

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    No nie przesadzajmy. Dla przykładu jeden nowy stateczek spod bandery Disney Cruise to koszt około 900 mln$, i to nie jest inwestycja która jest przewidziana do zwrotu w sezon, film akurat jest.

                    Po prostu nie zdajecie sobie sprawy jakimi pieniedzmi obraca Disney, jzeli myślicie że marne pincset baniek jest go w stanie doprowadzić do bankructwa.

                    LINK
                  • Re: trzeba było

                    bartoszcze 2019-05-11 20:27:10

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Jak wydasz na film 500 mln i chciałbyś żeby się sfinansował w samych US, to musisz mieć wpływy w biletów ponad 800 mln. Na razie w historii był jeden taki film...

                    LINK
                  • Re: trzeba było

                    Finster Vater 2019-05-11 20:55:36

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Głównie, nie w samych.

                    Przy czym dotychczasowe NT to nie były filmy które "zrywały kapcie"

                    LINK
                  • stare konie

                    HAL 9000 2019-05-12 12:28:15

                    HAL 9000

                    avek

                    Rejestracja: 2016-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

                    Skąd:

                    Przecież Disney na produkcję i promocję dwóch ostatnich filmów Avengers przeznaczył miliard, a przecież całe MCU, to popierdółka przy Star Wars i ledwo co do pięt dorasta, a i to tylko dzięki takim filmom jak Straznicy Galaktyki. "Epickość" Avengers polega na tym, że spotyka się w jednej scenie kilku aktorów którzy zarabiają po 20 baniek, ale technicznie to jest żenada - zero rozmachu a CGI sprzed dekady, albo raczej dwóch.


                    Ponad miliard przeznaczył na produkcję nowych Avatarów FOX i ciekawe teraz, czy Disney zakręci kurek (oby nie).


                    Dziwię sie że muszę tłumaczyć "starym koniom" czym były filmy Star Wars za Lucasa, zrozumiałbym Mossara albo kogoś młodzszego, kto zna te filmy z TV, niejako z drugiej ręki, gdzie Gwiezdne wojny są po prostu jednym z wielu filmów fantastycznych jakich pełno - sam zresztą wiele razy pisałem, że nowi fani są najcenniejsi, bo przyciągnęła ich do tego świata sama historia i bohaterowie.


                    Natomiast kiedyś Star Wars było filmem przełomowym, oszołamiającym wizualnie i bezkonkurencyjnym. Oczywiście z czasem efekty się starzeją i teraz mamy filmiki ludzi którzy "polepszają" np. pojedynek Vadera z Kenobim. Ich prawo, natomiast możecie mi wierzyć że kiedyś Star Wars urywało dupę własnie wizualnie i technicznie.


                    Dlatego też Lucas sprzedał SW - nie mógł sprostać finansowo własnym oczekiwaniom co do jakości.

                    I dlatego też tak się wkurzył po TFA, bo na takie filmy retro jak robi Disney, to jednak kasę miał.
                    Zresztą już o tym pisałem:
                    https://star-wars.pl/Forum/Temat/22978#719895

                    LINK
                  • tylko

                    bartoszcze 2019-05-12 12:38:25

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    zapomniałeś dodać, że piszesz o OT

                    W czasach prequeli, niestety, konkurencja też poszła do przodu.

                    LINK
                  • Co?

                    HAL 9000 2019-05-12 15:04:32

                    HAL 9000

                    avek

                    Rejestracja: 2016-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

                    Skąd:

                    Jaka konkurencja?
                    https://www.boxofficemojo.com/yearly/chart/?yr=1999&p=.htm

                    Masz na myśli Matrixa?

                    Dla przypomnienia:
                    Matrix
                    https://youtu.be/m8e-FF8MsqU

                    TPM
                    https://youtu.be/bD7bpG-zDJQ

                    Bądźmy poważni, Matrix był atrakcyjniejszy tylko dla starych którzy odbili się od TPM, bo oczekiwali kontynuacji OT i to są te osoby które dały się nabrać na marketing TFA - proste.

                    W 1999 roku prawie popuściłem w majty jak zobaczyłem TPM, a Matrix był po prostu spoko - taka różnica, to zupełnie inna skala, jednej strony kameralny film a z drugiej odległa galaktyka.

                    LINK
                  • Re: Co?

                    Mossar 2019-05-12 16:02:04

                    Mossar

                    avek

                    Rejestracja: 2015-06-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

                    Skąd:

                    Hmm. Ale wstyd. Ja w tym roku byłem tylko na Stuarcie Malutkim.

                    LINK
                  • Re: Co?

                    rebelyell 2019-05-12 22:03:37

                    rebelyell

                    avek

                    Rejestracja: 2009-12-01

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kovir

                    Ale już marketing szeptany na pewno był po stronie Matrixa, ileż to moich znajomych wtedy dopytywało czy się go widziało, a po TPM niestety w większości zostawał niesmak nie tylko u starych fanów, bo na świeżo w pamięci wielu miało jeszcze SE z kin w `97...

                    Nawiasem mówiąc ujawnienie w trailerze podwójnego miecza Maula to bardzo słabe posunięcie, skoro w filmie ta scena wyglądała na taką, która ma zaskoczyć nie tylko Jedi, ale i widza

                    LINK
                  • Re: Co?

                    bartoszcze 2019-05-12 22:32:14

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Oczywiście że technologicznie Matrix był skokiem, i to skokiem który bardziej pasował do klasycznego SW - w czasie kiedy Lucas poszedł w kolorowe CGI, ładne ale bez duszy i poczucia realizmu.

                    LINK
                  • Re: Co?

                    darth_numbers 2019-05-13 06:29:16

                    darth_numbers

                    avek

                    Rejestracja: 2004-08-03

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd:

                    Matrix zrobił na widzach większe wrażenie, mimo że paradoksalnie był filmem jednocześnie skromniejszym i bardziej efektownym.
                    Twórcy Matrixa byli bardziej dostrojeni do swojej widowni. Czuli ducha epoki i wiedzieli, czego widownia oczekuje (nawet podświadomie). Stąd Matrix był bardziej "kompletny", lepiej działał jako film, wszystko razem dobrze działało, aktorstwo, efekty, scenariusz.

                    Lucas kompletnie stracił kontakt ze swoją publiką. W 1999 roku gość wyjechał z jakąś estetyką rodem z lat 40-tych pomieszaną z chińskimi zabawkami. Sorry, ale tak to wtedy wyglądało. Stąd, EI mimo że wizualnie był bardziej dopieszczony, robił mniejsze wrażenie na widzu. Było tam dużo technologicznych nowinek ale nie wyskakiwały z ekranu tak, jak matriksowy bullet time.

                    Ale abstrahując od FX, największym problemem EI było po prostu to, że Lucas stracił wyczucie ducha epoki. W połowie lat 70-tych wiedział DOKŁADNIE, czego potrzebują jego widzowie. 20 lat później już NIE. I najgorsze było to, że nie dał sobie tego powiedzieć, bo stał się korporacyjnym tyranem.

                    LINK
                  • Re: Co?

                    HAL 9000 2019-05-13 13:21:24

                    HAL 9000

                    avek

                    Rejestracja: 2016-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

                    Skąd:

                    Zwiastun TPM?
                    Powiem tylko że na mnie, żaden inny wcześniej ani później, nie zrobił już tak kolosalnego wrażenia.

                    A i owszem mówiło się Matrix, Matrix... ale tylko w wąskiej grupie wiekowej i to ma przełożenie na finanse:
                    1.
                    Star Wars: Episode I - The Phantom Menace
                    Fox
                    $431,088,295

                    5.
                    The Matrix
                    WB
                    $171,479,930

                    Globalnie to masz:
                    TPM $1,027,044,677 > Matrix $463,517,383

                    I tyle w temacie.

                    W tej wąskiej grupie jak już wspomniałem znaleźli się też starzy fani OT, którzy wyrośli już z takich filmów, o czym oczywiście również wielokrotnie dyskutowano:

                    Gdyby w 1999 jakiś 22 latek poszedł do bar-klubu w szlafroku Jedi. To jego szanse na "bunga bunga" wynosiłby ZERO. A jeżeli ten sam 22 latek poszedłby w skórze z komórką i w Neo-okularkach to miałby duże szanse, że coś wyrwie.

                    Oczywiście że Disney odgrzewając kotlety, jechał na nostalgii do OT:

                    Celowano w nostalgię starych fanów i ich tęsknotę za starymi dobrymi czasami. Założono, że "starzy" pójdą do kina z dziećmi by pokazać im jak powinny wyglądać prawdziwe Star Wars. Cały marketing polegał na tym, żebyś uwierzył że wraca stare dobre a PT to było beeee.

                    Co do SE w 97. To oczywiście intensywnie odwiedzałem kina, ponieważ była to dla mnie okazja żeby pierwszy raz zobaczyć ANH i TESB na dużym ekranie. Tłumy przyszły na premierę ANH, informowano że to nowa wersja i wszyscy byli ciekawi. Na późniejszych seansach jak i na TESB oraz ROTJ już było luźno w kinach - to był odgrzewany kotlet, ludzie się zawiedli, oczekiwali większych fajerwerków i tego nie dostali. Natomiast niektórzy starzy oczywiście marudzili że profanacja itp.

                    bartoszcze napisał, że Matrix to był skok.

                    Tak, skok w lata 70-80 gdzie królowały filmy kung-fu i bohaterowie wręcz latali i to nie tylko po ścianach
                    Matrixowy bullet time o którym pisze darth_numbers również wywodzi się z tamtego okresu:
                    https://youtu.be/KBh3yr-tdus?t=18

                    Lucas był niezależny od Hollywood (żeby nie powiedzieć że skonfliktowany) więc Oscary za efekty i o zgrozo za dźwięk też poszły do Wachowskich. Jak słowo daję efekty dźwiękowe w TPM wgniatały w fotel ale to nie pierwszy raz kiedy polityka bierze górę.

                    darth_numbers pisze że:

                    Twórcy Matrixa byli bardziej dostrojeni do swojej widowni.

                    I ma rację w 100%, tak jak dostrojony był 1999 roku znakomity reżyser David Fincher, który zrobił jeszcze lepszy film (jeden z moich ulubionych).

                    54.
                    Fight Club
                    Fox
                    $37,030,102

                    Wydawać się może nielogiczne że hejterzy PT, którzy krytykują np. aktorstwo, jednocześnie chwalą aktorów takich jak Keanu Reeves, który powszechnie jest uznawany za drewnianego chłopca.
                    Nie?

                    Tu jest głębszy problem. Problem Georga Lucasa.
                    Co ma zrobić fan OT, który odbił się od PT?
                    W końcu to Lucas jest TWÓRCĄ Star Wars

                    Są dwa wyjścia.
                    1. Lucas stracił wyczucie i np. stał się korporacyjnym tyranem.

                    2. Lucas nie jest twórcą OT.

                    Jak to?

                    OT to dzieło wielu ludzi, całego sztabu, za stronę wizualną odpowiadał Ralph M., za efektu John D., montaż robiła żona, dźwięk Ben B., scenariusz to zlepek różnych rzeczy które szczęśliwie naprostowano w trakcie itd.

                    Lucas jest nikim, jest dupkiem który wykorzystał okazję i tylko spija śmietankę

                    Z obu wyjść, często nawet równocześnie, korzysta darth_numbers, którego bardzo serdeczne pozdrawiam


                    Temat jest: Co teraz, Disney?
                    Teraz nic, a co dalej?
                    Dalej będzie to co było, czyli retro i popelina, bo w tym Disney jest najlepszy. Przypuszczam że poprawi się marketing ale głowy nie dam. Czy plakaty, okładki itp. dalej będą robić "dzieci" Boba? Pewnie tak.


                    No cóż, w jednym Matrix już wyprzedził PT a nawet OT. Od kilku miesięcy można cieszyć się odnowioną wersją całej trylogii w jakości 4K i jest to bardzo dobre wydanie, o czym przekonałem się osobiście. Szkoda tylko że prawa do Star Wars nie mają inne firmy, które się znają na rzeczy.

                    Disney to Mistrzowie Popeliny o czym mogli się przekonać posiadacze wydania BD z filmem Avengers: Infinity War. A skoro oni tak traktują swój flagowy produkt, to strach pomyśleć co mogą zrobić z OT i PT, więc może lepiej niech to zostawią w spokoju.
                    Wszak PT nawet na VHS zjada na śniadanie takiego Matrixa w UHD.

                    LINK
                  • Re: Co?

                    Smok Eustachy 2019-05-13 14:00:30

                    Smok Eustachy

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-13

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Oxenfurt

                    Problem z Lucasem jest dokładnie opisany. Swój wkład ma ale samodzielnie nie daje sobie rady.

                    LINK
                  • Re: Co?

                    HAL 9000 2019-05-13 15:29:48

                    HAL 9000

                    avek

                    Rejestracja: 2016-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

                    Skąd:

                    Problem ze starymi co już wyrośli ze Star Wars jest dokładnie opisany.
                    Natomiast ja bardzo chętnie też bym sobie tak nie dawał rady jak Lucas, gdzie przez jego "nie dawanie rady" filmy zarabiały miliardy.

                    LINK
                  • Re: Co?

                    Finster Vater 2019-05-13 15:36:04

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Problem z PT jest dwojakiego rodzaju (a nawet trojakiego), i ja tutaj DN bardzo rozumiem.

                    Jak to SW, film miał być skierowany jednak do młodszej widowni, stąd "stara gwardia" jak m.in. piszący te słowa się od niego za pierwszym razem trochę odbiła. I nawet nie dlatego że "w szlafroku jedi trudno wyrywać laski". Wejścia Jar Jara w podo nie pomagało, bynajmniej.

                    Z drugiej strony, młoda widownia dostała dużo polityki, seansu, intrygi, jakieś opodatkowanie szlaków handlowych i inne fascynujące 13-latków tematy. Tu widać, że pan Jerzy się pogubił, dla kogo chce zrobić ten film.

                    I swoje dołożyło reżyserstwo pana Jerzego - niestety, będąc świetnym wizjonerem reżyserkę powinien zostawić komuś innemu, jak też pewne rozwiązania scenariuszowe. bo mamy mega złola, który jak sadzimy będzie nam towarzyszył przez trylogię, z fajnym mieczem, no nieco niemowa ale... a tu proszę, raz ciach i po gościu, umarł (ale nadal żyje, jak się potem okazało, Lucas się uczył na błędach)

                    A Matrixy... Matrix I było OK, ale no nie porównujmy go do SW, to inna liga - tu wszystko napisał HAL and I`m with him jeżeli chodzi o ten film. O kolejnych częściach to nawet nie ma co mówić.

                    LINK
                  • Re: Co?

                    Smok Eustachy 2019-05-13 15:49:39

                    Smok Eustachy

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-13

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Oxenfurt

                    Artystycznie prekłele są niedostatecznie. Scenariusz, aktorzy itp. Jadą one na opinii

                    LINK
                  • Re: Co?

                    HAL 9000 2019-05-13 15:50:52

                    HAL 9000

                    avek

                    Rejestracja: 2016-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

                    Skąd:

                    Wszystko fajnie, tylko teraz wytłumacz dzieciom że TPM ma im się nie podobać bo...
                    dużo polityki, seansu, intrygi, jakieś opodatkowanie szlaków handlowych i inne fascynujące 13-latków tematy

                    Jak na tym śmiesznym obrazku, który kiedyś wrzucałeś na Bastion, gdzie stary dziad krzyczy do dzieciaków:

                    Przestańcie się świetnie bawić!!!

                    Wszelkie rozważania teoretyczne są zaorane przez BOX OFFICE.

                    LINK
                  • Re: Co?

                    Smok Eustachy 2019-05-13 15:50:58

                    Smok Eustachy

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-13

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Oxenfurt

                    Matrix 1 a prekłele to niebo a Ziemia

                    LINK
                  • Re: Co?

                    HAL 9000 2019-05-13 15:53:49

                    HAL 9000

                    avek

                    Rejestracja: 2016-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

                    Skąd:

                    Zgadzam się Niebo to PT a Matrixy Ziemia.

                    TPM $1,027,044,677 > Matrix $463,517,383

                    LINK
                  • Re: Co?

                    disclaimer 2019-05-13 15:53:52

                    disclaimer

                    avek

                    Rejestracja: 2016-03-06

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

                    Skąd:

                    No hej, scenariusze do sequeli są dopiero słabe, ale i tak mają swoich wielbicieli. Wszystko jedzie na opinii

                    LINK
                  • Re: Co?

                    Smok Eustachy 2019-05-13 16:02:22

                    Smok Eustachy

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-13

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Oxenfurt

                    Podjąłem heroiczne próba porównania https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/949388,seklel-a-preklel
                    Nikt tego za bardzo nie robił wcześniej scenariusz TFA jest nueorginalny a nie slaby

                    LINK
                  • przypomnę

                    bartoszcze 2019-05-13 16:06:00

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    że Matrix został wymieniony jako konkurencja dla SW nie w sensie porównywalnego znaczenia per saldo, tylko jako fascynujący wizualnie i technicznie w 1999 roku film, stanowiący dla ówczesnego widza konkurencję dla wyobraźni, której filmy OT zwyczajnie nie miały; AOTC już mierzył się z LOTRem, Spideyem i Potterem, ROTS z Narnią, Potterem, KingKongiem czy nowym Batmanem

                    LINK
                  • Re: Co?

                    Finster Vater 2019-05-13 16:13:45

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Ja nie mówię, że się miał nie podobać, bo się podobał i się świetnie bawiły (droidy, wyścigi, potwory, przygoda) ale były momenty gdzie dostawały takiego WTF, czy nie pomyliły seansów (jak na początku "Narni" nie wiesz, czy przypadkiem nie wszedłeś na nowszą wersję "Battle of Britan").

                    I wiesz, to fajnie że te filmy zarobiły dużo, ale ileż więcej mogły zarobić, gdyby zrobiono je jeszcze lepiej. Zawsze lepsze jest wrogiem dobrego.

                    A, Smoku - TPM bym się akurat aktorsko nie czepiał - to akurat całkiem dobrze zagrany film.

                    LINK
                  • Re: Co?

                    Smok Eustachy 2019-05-13 16:21:38

                    Smok Eustachy

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-13

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Oxenfurt

                    Mroczne Widmo jeszcze wychodzi na plus. Da się oglądać dla przyjemności. Nad kreska jest.

                    LINK
                  • Re: Co?

                    disclaimer 2019-05-13 18:26:14

                    disclaimer

                    avek

                    Rejestracja: 2016-03-06

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

                    Skąd:

                    Pech chciał, że wszędzie jest tu upchanych "mamy", "oglądamy", "możemy", "widz nie wie. fajnie", więc nijak mogę z tym podjąć dialog.
                    Porównania takie od bidy z nędzą (czasem kwitowane jednym zdaniem), przyprawiane zdawkowymi informacjami lub ich brakiem (wątki miłosne), manipulowaniem niezaznajomionym czytelnikiem, co Plinkett wielokrotnie uprawiał ("Zostawili Shmi na pastwę losu" - Tatooine podlega Huttom, nie Republice, Qui-Gon chciał się targować o matkę, ale nie wyszło, Anakina zabrał dobrowolnie, w ogóle wyzwalania kogokolwiek nie było w planie od początku).
                    Sporo argumentów anegdotycznych (komuś coś tam się podoba, ale co mnie to obchodzi?), stawianych jest mnóstwo pytań (jako krytyka? nie wiem), inne rzeczy jak ukazanie konfliktu galaktycznego z góry uchodzi za pejoratywne, jako wyraz niemocy artystycznej(?), bądź niezgodne z czyimś fanfikiem wytworzonym po OT.
                    No sorry, nie pyka, mnie to nie kupuje. Jak czytam o scenopisarstwie, to wolę profeskę, nie felietoniki o wszystkim i o niczym. Filmiki mają jakąś wartość, chociaż dynamika ma wynikać z tempa narracji, jakie obiera sobie reżyser i tego co w danej scenie się dzieje, a nie scenografii, gdzie tak naprawdę pogadanka rozgrywająca się w samym korytarzu może wyglądać dynamicznie (patrz Rey i Finn w Sokole).

                    LINK
                  • Re: Co?

                    darth_numbers 2019-05-14 06:36:56

                    darth_numbers

                    avek

                    Rejestracja: 2004-08-03

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd:

                    HAL nie wiem czemu tak się rzuciłeś na porównywanie tych liczb. To w ogóle nie ma sensu, po 20 latach o wiele ważniejsze jest to, jakie "kulturowe dziedzictwo" zostawił po sobie film (jeżeli w ogóle jakieś zostawił).

                    Zarówno TPM jak i Matrix były w pewnym sensie ważnymi filmami, z tym, że Matrix był dzieckiem swoich czasów i wywołał reakcję prawie religijną, (nie wspominając o wkręceniu tysięcy niewinnych istot w filozofię). Dokładnie to samo uczyniły oryginalne starwarsy 20 lat wcześniej. TPM z jednej strony niesie ogromny ciężar pokoleniowy, z drugiej egzystuje w próżni, bo nie mówi do swojej widowni o NICZYM. TPM zupełnie ignorował swoją publikę i kontekst świata, czasy, w których powstawał. Pod tym względem jest to 100% "dziecko" GL, jego wewnętrznego świata.

                    Wracając jeszcze na chwilę do tej liczbowej zabawy, to założenie, że wystarczy wysypać po 500+ na produkcję i marketing, i dostaniemy filmy "rozwalające mózgi" jest bardzo ryzykowne. To tak nie działa. Matrix pierwszy nie miał gigantycznego budżetu. STAR WARS`77 wcale nie miało gigantycznego budżetu. Moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie. Filmy "rozwalające mózgi" są efektem artystycznej i produkcyjnej dyscypliny. Gdy środki są nieograniczone, znika kreatywność, bo jest niepotrzebna. ILM stało się technologicznym CUDEM, ponieważ GL chciał mieć efekty, które będą wyglądały IMPONUJĄCO, ale będą TANIE. Dyscyplina budżetowa przekłada się na dyscyplinę twórczą, na zdolność do improwizacji, na akceptowanie nowych, niewypróbowanych pomysłów, na skłonność do ryzyka. Tylko twórcy którzy naprawdę coś tworzą, są w stanie pokazać widzom magię.

                    Dlatego moim zdaniem droga dla SW to nie jest ciągła inflacja budżetów i nierealistyczne oczekiwanie, że każdy kolejny film ma być NAJWIĘKSZYM blockbusterem w historii. To zabija jakąkolwiek sztukę. Ja uważam, że właściwe rozwiązanie dla SW to większa swoboda twórcza, mniejsze i bardziej kontrolowane budżety, i odrzucenie wymagania wykładniczego wzrostu przychodów z każdym kolejnym filmem. Niech sobie MCU i Avatary biją kolejne rekordy. SW może być mniejsze, niech po prostu odetchnie i odzyska prawdziwą iskrę twórczą. Może to być również zwycięstwo z biznesowego punktu widzenia, ponieważ lepiej jest zainwestować 100 mln USD i za każdego zainwestowanego dolca wyciągnąć 3 czy 4 (a takie wyniki mają np. tanie horrory) niż pchać po 500+ po to, żeby zarobić 1.5 czy 2. A powtarzam, najważniejszy jest fakt, że tylko w warunkach ciśnienia finansowego i braku środków można wykrzesać z filmu prawdziwą "iskrę Bożą".

                    LINK
                  • Re: Co?

                    Finster Vater 2019-05-14 15:01:47

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Mi się wydaje, że HAL mówił o całości, o nakładach na film i jego promocję.

                    I nie wiem jak to wygląda w Europie/Polsce, ale tutaj, przy tym co widziałem z okazji promocji takiej kpt. Marvel, A:E czy nawet ostatnio Pikachu to można powiedzieć, że "Solo" nie miał żadnej promocji w zasadzie.

                    Co do zysków, hmmm lepiej jest mieć 2$ zysku za 1$ przy zainwestowanych 500 mln (czyli miliard zysku), niże 4$ za 1$ przy 100 mln (czyli skromne 400 mln zysku), i zdecydowanie lepiej niż 10$ za 1$ przy marnych 10 mln (jakieś groszowe 100 mln zysku)

                    LINK
                  • Re: Co?

                    bartoszcze 2019-05-14 15:21:29

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Finster Vater napisał:

                    Co do zysków, hmmm lepiej jest mieć 2$ zysku za 1$ przy zainwestowanych 500 mln (czyli miliard zysku), niże 4$ za 1$ przy 100 mln (czyli skromne 400 mln zysku), i zdecydowanie lepiej niż 10$ za 1$ przy marnych 10 mln (jakieś groszowe 100 mln zysku)


                    Z tym że nie ma gwarancji że wydanie 500 mln da zysk 2:1.

                    LINK
                  • Re: Co?

                    HAL 9000 2019-05-14 15:26:05

                    HAL 9000

                    avek

                    Rejestracja: 2016-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

                    Skąd:

                    Porównuje liczby, bo liczby nie kłamią i nie bajdurzą

                    Nie zakładam tutaj złej woli, po prostu pamięć ludzi jest mocno wybiórcza i o jakimkolwiek obiektywizmie jak widać nie ma co marzyć. Na szczęście jest HAL 9000 wolny od tych ludzkich słabości

                    Matrix nie tylko przegrał sromotnie z TPM ale także z "The Sixth Sense" (to akurat bardzo zaskakujące ale piękny wynik), Toy Story 2, a w USA nawet z "Austin Powers: The Spy Who Shagged Me" (tutaj to już wstyd zupełny).

                    Wpływ Matrixa tak jak pisałem, był tylko na bardzo wąską grupę ludzi - popularne były czarne okularki, telefony komórkowe nie były jeszcze tak masowo użytkowane żeby filmowy model zrobił jakąś karierę i jeszcze tylko od czasu do czasu można było spotkać jakiegoś oszołoma w płaszczu Neo
                    To wszystko. Myślę, że gdyby Matrix powstał 10 lat później odzew byłby większy, bo i cyfryzacja świata większa, ale tak tylko gdybam.

                    Natomiast wpływ Lucasa i TPM jest dostrzegalny za każdym razem gdy idziesz do kina - ostatni film wyświetlany analogowo widziałem w 2011 roku w jakiejś małej sali w Heliosie (prequel "Coś"), istna masakra

                    Co do 500+ to jest to jedno z dwóch wariantów, które proponowałem w odpowiedzi do Mossara.
                    I jest to rozwiązanie w duchu Lucasa, ponieważ nie chciał on robić odgrzewanych kotletów, miał zamiłowanie do wyścigów i rywalizacji.

                    LINK
                  • Re: Co?

                    HAL 9000 2019-05-14 16:16:59

                    HAL 9000

                    avek

                    Rejestracja: 2016-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

                    Skąd:

                    Dokończę bo mi przerwano

                    Lucas rywalizował z kolegami o to kto zrobi najbardziej dochodowy film i wzajemnie sobie gratulowali na łamach prasy.

                    Nigdy nie chciał zrobić kolejnego odcinka OT - nie wiem czy to znajdziesz w sieci, ale w książkach które posiadam, Lucas wspomina, że jak tylko Lucasfilm był w dołku finansowym, przychodzili do niego z prośbą żeby zrobić nowe SW i podreperować finanse.
                    Inflacja budżetów jest faktem i własnie dlatego Lucas sprzedał SW - powtarzam, nie był skłonny zaryzykować całego swojego majątku, zwłaszcza że był pod stałym odstrzałem hejterów.
                    Nawet gdyby atmosfera była mu przyjazna, to nie jest to taki typ osobowości jak jego kolega Coppola, który z dnia na dzień stał się milionerem i był gotowy w imię swojej wizji artystycznej zastawić nawet swój dom, gdy brakowało pieniędzy na Czas Apokalipsy - o tym jak się nabijano w Hollywood z Coppoli zapewne wiesz. Teraz to On się może śmiać, bo stworzył arcydzieło kinematografii i jeszcze na tym zarobił.

                    Twoje zdanie że:
                    Dyscyplina budżetowa przekłada się na dyscyplinę twórczą, na zdolność do improwizacji, na akceptowanie nowych, niewypróbowanych pomysłów, na skłonność do ryzyka.
                    Jest kompletnie niezrozumiałe i być może wystąpił jakiś błąd podczas pisania, bo o ile można założyć że dyscyplina budżetowa przekłada się na dyscyplinę twórczą, to już mam poważne wątpliwości czy przekłada się na zdolność do improwizacji, a już zupełnie nie rozumiem jak może dyscyplina budżetowa przełożyć się na akceptowanie nowych niewypróbowanych pomysłów i na skłonność do ryzyka?

                    Piszesz też o tym że Wachowscy:
                    Czuli ducha epoki i wiedzieli, czego widownia oczekuje
                    To co powiesz na to że spora część widowni nie akceptuje dwóch pozostałych części?
                    Wachowscy "stracili wyczucie i stali się korporacyjnym tyranem"

                    Star Wars to baja, która była NAJWIĘKSZYM blockbusterem w historii i nie wiem skąd pomysł że to miała być kiedykolwiek jakaś Sztuka przez duże S

                    Star Wars to maszynka do zarabiania pieniędzy, którą Disney zepsuł swoją nieudolnością.

                    PS
                    HAL 9000 zasady:
                    Jak Disney nie chce moich pieniędzy, to weźmie je ktoś inny.

                    początek spoilera Na przykład Grzegorz Rosiński XD koniec spoilera

                    LINK
                  • Re: Co?

                    Smok Eustachy 2019-05-15 03:54:35

                    Smok Eustachy

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-13

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Oxenfurt

                    Komu by tam to Tatooine nie podlegało to koniki powinny tam być. Czencz many.Ostatecznie można by fruwakowi sklepać maskę.

                    LINK
                  • Re: Co?

                    Finster Vater 2019-05-15 11:30:03

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Albo bankomat/kredytomat winien stać.

                    Śmieszniejsze jest coś innego. Oto na jakimś zadupiu galaktyki pieniadze Mighty Republic są nic nie warte, bo wolą lokalną walutę. Coś jakby ktoś pojechał z walizką eurasi/dularow do Kolumbii, a oni że jak nie ma peso to wypad.

                    Chyba, że republika to taki związek radziecki, to wtedy pasuje, walizka rubli nie wzbudzi niczyjego entuzjazmu.

                    LINK
        • Re: Star Wars: Endgame

          bartoszcze 2019-05-07 18:20:25

          bartoszcze

          avek

          Rejestracja: 2015-12-19

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Jeden z Wszechświatów

          HAL 9000 napisał:

          Warto tutaj wspomnieć że na produkcję i promocję Avengers 3 i 4, Disney wydał 1 miliard $.

          -----------------------

          Przyjmując te same przeliczniki co przy SW, czyli 60% wpływów z USA i 33% wpływów z reszty świata, to A3 zarobiło na zwrot kosztów i zysk 863 mln, a A4 na razie 896 mln - co daje na razie jakieś 750 mln nadwyżki z dwóch filmów razem.

          TFA dało 938 mln dla studia przy 245 mln budżetu = 693 mln nadwyżki.
          R1 dało 496 mln przy 200 mln budżetu = 296 mln nadwyżki.
          TLJ dało 609 mln przy 317 mln budżetu = 292 mln nadwyżki.
          Solo, cóż - tylko 187 mln przy budżecie rozdętym do 275 mln i 88 mln straty.

          LINK
          • Re: Star Wars: Endgame

            Finster Vater 2019-05-07 19:38:12

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            Czyli, z dwóch "flagowców" A mają 750 mln. "na razie"

            Z dwóch flagowców SW mają 985 mln. Tak na czysto.

            Można powiedzieć, że z dwóch spin offów mają "tylko" 200 mln. na czysto. Tylko... No to jest powód, żeby ograniczyć produkcję, zaiste.

            Widać, że nie pilnują dyscypliny budżetowej, i ogólnie ciężko u nich z logiką, skoro kolejny SW wypuszczą dopiero w 2022, a następne co dwa lata. Przy czym widać wyraźnie, że robione rozsądnie filmy z rozsądnym budżetem i promocją jak RO mogą całkiem rozsądne zyski przynosić. Ale po co...

            Miotła, potrzeba żelaznej miotły!

            Chyba, że problem jest szerszy i nie mają już miejsca gdzie te pieniążki zakopywać i trzymać, ogródek jest za mały - to wtedy przepraszam i rozumiem.

            LINK
  • Daty premier 3 nowych filmów STAR WARS

    disclaimer 2019-05-07 19:17:07

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

    Skąd:

    16 grudnia 2022
    20 grudnia 2024
    18 grudnia 2026

    ot, i tyle Możemy się domyślać, że prawdopodobnie trylogia Ruina albo Dedeków

    https://www.hollywoodreporter.com/heat-vision/three-new-star-wars-films-get-release-dates-disney-1208352

    https://variety.com/2019/film/news/disney-avatar-star-wars-marvel-1203207661/

    LINK
    • Re: Daty premier 3 nowych filmów STAR WARS

      Mossar 2019-05-07 19:28:48

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      W sumie to się spodziewałem. 3 lata przerwy i filmy co 2 lata. Nie wiem czy to dobrze czy źle, czas pokaże. Jeśli będą wychodzić książki na takim poziomie jak ostatnie trzy, raz na miesiąc, to nie będę narzekać. Jak raz na rok będziemy mieli jeden serial aktorski i jeden animowany to i tak będzie sporo contentu.

      Ale jednak co kino to kino.

      LINK
      • Re: Daty premier 3 nowych filmów STAR WARS

        Finster Vater 2019-05-07 19:43:36

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        Co kino, to kino.

        W sensie promocji, zainteresowania i przede wszystkim przychodów.

        Książki, komiksy, seriale to wszystko są okruchy przy przychodach z filmów. służą promocji filmów. Nie będzie filmów - zostanie to zepchnięte na margines. Hype na Avengersów nie wziął się z niczego.

        LINK
    • Re: Daty premier 3 nowych filmów STAR WARS

      AJ73 2019-05-07 20:05:49

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Mogło być znacznie gorzej, więc w sumie nie jest źle

      LINK
    • Re: Daty premier 3 nowych filmów STAR WARS

      darth_numbers 2019-05-07 23:18:48

      darth_numbers

      avek

      Rejestracja: 2004-08-03

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd:

      O rany, mam nadzieję, że najpierw dostaniemy film Ruina. Ale B&W też nie byłoby źle... Zaiste, w ciekawych czasach żyjemy. Można zacząć pompowanie balonika hajpu przed pierwszym teaserem Alleluja!

      LINK
      • D&D > RJ

        rebelyell 2019-05-07 23:56:21

        rebelyell

        avek

        Rejestracja: 2009-12-01

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kovir

        Nie, nie, nie, najpierw niech nam dają GoT w świecie SW na świeżo po serialu HBO

        LINK
        • Re: D&D > RJ

          Finster Vater 2019-05-08 00:21:25

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Jak tak Was czytam o tym ostatnim sezonie GOT-ki, to juz widzę "wielką bitwę w kosmosie", gdzie widzimy ciemność i słyszymy "piu piu", a jaka oszczędność budżetu i CGI

          LINK
          • Re: D&D > RJ

            rebelyell 2019-05-08 23:58:00

            rebelyell

            avek

            Rejestracja: 2009-12-01

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Kovir

            Ja osobiście jestem zdania, że oni nie doskoczyli do książkowego pierwowzoru pierwszych sezonów, więc stąd tylu zawiedzionych, a już nieraz udowodnili, że potrafią zaaranżować zapadające w pamięć sceny, więc jestem dobrej myśli zwłaszcza, że po SW nikt nie oczekuje, że główną atrakcją będą intrygi - nie czarujmy się: w początkowych sezonach bitew nie było zbyt dużo, a widzów przyciągały dialogi etc.

            LINK
    • Re: Daty premier 3 nowych filmów STAR WARS

      Evening Star 2019-05-12 19:51:17

      Evening Star

      avek

      Rejestracja: 2016-07-13

      Ostatnia wizyta: 2024-09-20

      Skąd: Bydgoszcz

      Z jednej strony nie dziwi, skoro są Avatary, X-meny i nie chcą, żeby to ze sobą kolidowało, z drugiej odbieram to jednak jako zagranie defensywne odnośnie SW. Nie będzie marvelizacji, którą zapewne mieli w planach, skoro zrobili pięć filmów w pięć lat, może i byłoby tego więcej niż jeden film na rok. W ogóle to jest pewne, że pomiędzy na pewno nie będzie żadnych filmów kinowych? Jeśli tak to widzę w trzyletnej przerwie chęć tego, by widzowie dosłownie zapomnieli o pięciu nowych filmach (wiedzą, że IX będzie źle odebrana?), a w 2022 "nowy start", czymkolwiek ta nowa trylogia będzie. A jak im z tym nie wyjdzie to będą doić SW niestety poprzez seriale i filmy na platformę, co w sumie tym ogłoszeniem już zasugerowali. Dla mnie przykra wiadomość.

      LINK
  • obejrzałem

    Lord Bart 2019-05-08 19:01:48

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    sobie to
    https://i.redd.it/b73yr9j1euw21.png
    i zrobiło mi się tak trochę... niedobrze.

    To właściwie nie ma nic wspólnego z "robieniem" kina, a raczej z produkcją konserw

    LINK
    • Re: obejrzałem

      SW-Yogurt 2019-05-08 19:18:34

      SW-Yogurt

      avek

      Rejestracja: 2011-05-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Wrocek

      Jak nic SPAM. ~

      LINK
      • Re: obejrzałem

        Finster Vater 2019-05-08 19:37:12

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        Od 2023 nie będzie Marveli

        LINK
        • Re: obejrzałem

          disclaimer 2019-05-08 20:21:34

          disclaimer

          avek

          Rejestracja: 2016-03-06

          Ostatnia wizyta: 2024-11-02

          Skąd:

          I want to believe

          LINK
        • Re: obejrzałem

          SW-Yogurt 2019-05-08 20:37:03

          SW-Yogurt

          avek

          Rejestracja: 2011-05-19

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Wrocek

          Raczej się zastanawiają jak wetknąć 5 w roku. ~ Co mi lotto, bo na M. w kinie wydałem dokładnie 0PLN. I nie mam problemu z utrzymaniem się w analogicznym budżecie na lata przyszłe. ~

          LINK
          • Re: obejrzałem

            Finster Vater 2019-05-08 21:12:44

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            Widać przede wszystkim, że podzielili sobie grudniowe premiery między SW i Awatary - ciekawe co zrobią, jak Awatary nie "chwycą" tak jak jedynka, która zarobiła chyba jednak głównie dzięki temu że był to pierwszy "prawdziwy" film 3D, niż dzięki innym walorom. Ale - zobaczymy.

            Brakuje tych Spinn-offów bardzo, ale może są one poukrywane pod tymi "Live-action film"

            LINK
            • Re: obejrzałem

              RodzyN jr. 2019-05-12 14:44:49

              RodzyN jr.

              avek

              Rejestracja: 2007-05-21

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Grodzisk Maz.

              Live-Action to bajki Disneya, więc nie licz na to. Spin-offy summa summarum to niewypały, więc na razie nie ma co liczyć na ich kontynuację, co będzie dobre dla nowej sagi. Być może LFL obierze kierunek podobny do Marvela i nie będzie takiego pier*olnika jak do tej pory, że raz dostaliśmy epizod, a potem spinn-off, co dla zwykłego, nowego widza może być (i nawet tak jest) kłopotliwe w odbiorze całości.

              LINK
              • Re: obejrzałem

                Finster Vater 2019-05-12 15:40:27

                Finster Vater

                avek

                Rejestracja: 2016-04-18

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Kazamaty Alkazaru

                No nie wiem czy Spinn-Offy to niewypały - RO zgarnął miliarda worldwide przy budżecie 200 mln, plus oczywiście merchandising franczyzowy - tutaj zawsze SW były kroczek do przodu przed konkurencją.

                Zastąpienie filmów serialami to zły pomysł. Szczególnie z punktu "zwykłego widza". Bo ja czasami jakiś tam film Marvela obejrzę, ale serialu to mi się żadnego nawet nie chciało, seriali i tak jest za dużo do oglądania. Seriale SW oczywiście zobaczę, ale jestem fanem, gdybym nie był...

                LINK
    • Re: obejrzałem

      AJ73 2019-05-08 20:59:14

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Brrr, wygląda to jak taśma produkcyjna

      LINK
      • Re: obejrzałem

        bartoszcze 2019-05-08 21:38:27

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        W zeszłym roku Disney wprowadził na ekrany 10 filmów, w tym 3 Marvele, 1 SW, Iniemamocnych...

        W 2017 roku wprowadził 8 filmów, w tym TLJ, 2 Marvele, Piratów 5, Auta 3, Coco oraz Piękną i Bestię.

        Oni naprawdę produkują filmy seriami

        LINK
  • SW jak MCU

    Mossar 2019-05-11 10:07:36

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Wróciłem z Endgame i zacząłem się zastanawiać czy w SW coś takiego jest możliwe - masa filmów które co jakiś czas łączą się w wielkie wspólne wydarzenia. I stwierdzam że nie. Że totalnie nie pasuje to do tej marki.

    Więc pytanie jest inne. Jak osiągnać zbliżony sukces innym sposobem? Disney stwierdził chyba że filmy SW muszą pojawiać się rzadziej ale być za to wielkim wydarzeniem. Stąd przerwa 3 letnia i potem 2 lata między filmami. No ok. Tak samo powstają Fantastyczne Zwierzęta i ciężko nazwać to dobrze prosperującą marką. I tutaj chyba Disney chce osiągnąć sukces poprzez seriale. Póki co mamy The Mandalorian i Cassiana co nijak się wiąże z wychodzącymi filmami. No dobra, Cassian z R1, ale casual już dawno nie pamięta o R1.

    A żeby spróbować zbliżyć się do MCU, moim zdaniem, trzeba od 2022 roku powiązać seriale z wychodzącymi filmami. Powinny się dziać w tym samym okresie, nie wprowadzać zamętu czasowego, współdzielić postacie i miejsca, ale jednak opowiadać inne historie. No i wiadomo jaka era najlepiej do tego pasuje Chyba nawet nie muszę wypowiadać jej nazwy bo prawie wszystkim fanom przychodzi jako pierwsza do głowy. Wtedy jest szansa że ludzie masowo uzależnią się od tego świata.

    LINK
    • Re: SW jak MCU

      bartoszcze 2019-05-11 11:24:58

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Ale zacznijmy od ustalenia co to jest ten "sukces".

      12 lat projektu MCU oznacza 22 filmy, z których 5 pokonało konkurencję w box-office (aktualnie 5, ale nie wiadomo czy Kapitan Marvel utrzyma swoją drugą pozycję). W sumie 8 mld $ w Stanach (średnio 362 mln) i 13 mld $ w reszcie świata (średnio 592 mln).

      4 lata projektu Disney-SW Faza 1 oznaczają na razie 4 filmy, z których 3 pokonały konkurencję w box-office. W sumie 2,3 mld $ w Stanach (średnia 578 mln) i 2,5 mld $ w reszcie świata (średnia 637 mln)

      Więc w czym tak naprawdę MCU jako całość ma przewagę nad SW? Oprócz tego że film będący finałem dotychczasowego MCU pobije być może któryś z rekordów kasowych (poza rekordem weekendu otwarcia) - być może, bo na razie brakuje mu do Avatara 460 mln na całym świecie i 360 mln poza Stanami, a do TFA 276 mln w Stanach.

      LINK
      • Re: SW jak MCU

        Mossar 2019-05-11 12:02:40

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Gdyby w tym momencie SW wyszło z 3 filmami na rok to prawdopodobnie wszystkie 3 miałyby wyniki na poziomie Solo albo mniej. A MCU puszcza Captain Marvel, za 2 miesiące Spiderman i to nie przeszkadza Endgame`owi żeby zmierzać po TOP1 box office`u. Moim zdaniem przewaga biznesowa MCU jest dosadnie widoczna. Choćby w przeliczeniu na sumę zarobków na rok.

        Natomiast SW dalej uważam za świat o o wiele większym potencjale i wolę SW Disneya niż MCU. Zastanawiam się tylko w jaki sposób rozwijać to uniwersum. Nawet nie po to żeby zarabiało więcej, ale żeby utrzymało zainteresowanie.

        LINK
        • Re: SW jak MCU

          Finster Vater 2019-05-11 12:50:10

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          "Solo" był takim filmem, o którym wiedzieli głównie fani i to hard core, nawet fani filmowych SW nie kojarzyli, że coś takiego leci w kinach. A trudno iść na film, o którym się NIE wie, że jest.

          Problemem był i brak promocji, i sam tytuł, bo nazywanie filmu "Han Solo" czy "Star Wars: Solo" to zadanie, które przerosło marketingowcow Lucasfilmu. U Awengersow jednak Awengersi są uwypuklani, żeby każdy wiedział że to z tego uniwersum. I na reklamie też nie żałują, czy to w TV, czy to internetach czy innych gazetach, fastfodach itp. Zresztą, tak to wyglądało przy TFA i był rezultat.

          LINK
        • Re: SW jak MCU

          bartoszcze 2019-05-11 14:00:36

          bartoszcze

          avek

          Rejestracja: 2015-12-19

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Jeden z Wszechświatów

          Mossar napisał:
          Gdyby w tym momencie SW wyszło z 3 filmami na rok to prawdopodobnie wszystkie 3 miałyby wyniki na poziomie Solo albo mniej.

          Ale w zeszłym roku miałeś AntMana 2, który miał wyniki na poziomie Solo.

          A MCU puszcza Captain Marvel, za 2 miesiące Spiderman i to nie przeszkadza Endgame`owi żeby zmierzać po TOP1 box office`u

          Ej, ale zwróć uwagę że Endgame jest finałem dotychczasowego MCU i kolejne filmy takiego wyniku nie będą powtarzać (raczej pytanie czy Spidermanowi Endgame nie zaszkodzi). Mam wrażenie że wyciągasz wnioski ogólne z jednostkowego przypadku.

          Moim zdaniem przewaga biznesowa MCU jest dosadnie widoczna. Choćby w przeliczeniu na sumę zarobków na rok.

          Właśnie dlatego chciałem ustalić na czym ta przewaga (albo ten sukces) polega (oprócz oczywiście tego że MCU zdominowało box-office 2018 i niemal na pewno 2019 - po dominacji SW w latach 2015-2017). Każda wytwórnia tłucze ileś tam filmów na rok i one zarabiają mniej lub więcej (więcej filmów to też odpowiednio wyższe koszty produkcji i promocji).

          Sądząc po wynikach dotychczasowych filmów, SW radzi sobie nieźle tak finansowo, jak zainteresowaniem (niezależnie od tego jakie ostatnio odchodzi marudzenie pewnych grup) i nie musi powtarzać drogi MCU. BTW gdybyśmy chcieli coś na poważnie oceniać, to dopiero wyniki TROS nam coś powiedzą - na ile uda się Disneyowi wygenerować ponadstandardowe zainteresowanie tym filmem, mają na to jeszcze 7 miesięcy.

          LINK
          • Re: SW jak MCU

            Mossar 2019-05-11 14:16:38

            Mossar

            avek

            Rejestracja: 2015-06-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-17

            Skąd:

            No tak. TROS pokaże czy jest tendencja spadkowa czy finał sagi osiągnie wynik lepszy niż TLJ. Wszystko też rozbija się o to czy Disney będzie miał jakiś sensowny pomysł na kolejne filmy bo w MCU to nawet nie muszą się za bardzo starać. Można w nieskończoność robić Spidermany, Strange, Panthery itd. W SW musi to być naprawdę dobrze przemyślane. Zarówno tematycznie jak i marketingowo.

            LINK
            • Re: SW jak MCU

              bartoszcze 2019-05-11 14:26:36

              bartoszcze

              avek

              Rejestracja: 2015-12-19

              Ostatnia wizyta: 2024-11-21

              Skąd: Jeden z Wszechświatów

              Tylko czy kolejne Spideye i crossovery Strange z X-menami będą równie chodliwe jak Avengersi?

              W rankingu filmów MCU wyraźnie widać, że filmy o całej drużynie to inna liga.

              BTW po dwóch tygodniach wyświetlania Endgame ma niecałe 9 mln przewagi na TFA, pomimo 109 mln przewagi z otwarcia.

              LINK
              • Re: SW jak MCU

                Mossar 2019-05-11 15:20:33

                Mossar

                avek

                Rejestracja: 2015-06-12

                Ostatnia wizyta: 2024-11-17

                Skąd:

                Na pewno nie będą równie chodliwe, ale wystarczająco żeby wydawać po 3 filmy. Jakby w 2018 powstało Solo, Kenobi i TROS to myślę że Solo i Kenobi straciło by jeszcze więcej. Choć Solo miało wynik gorszy niż oczekiwano głównie przez promocję, z tym się zgadzam w 100%.

                Ale to tylko takie rozważania. 4 lata to za krótko żeby jednoznacznie wyrokować. Tym bardziej że nie wiemy zupełnie jaki jest plan na następne lata (tematyka, reżyseria, sposób powiązania). Myślę że do tego 2026 SW bez problemu utrzyma zainteresowanie.

                Co do porównania TFA i Endgame to tylko pokazuje to siłę MCU. TFA to było wydarzenie absolutnie niepowtarzalne. Klasyka po tylu latach wraca do kin. Poziom hajpu był przecież przeogromny. I teraz przychodzi taki Endgame i póki co wygrywa z TFA.

                Chciałbym żeby w tych latach 2022-2026 powstawało coś tak epickiego, że zbliży się to do hajpu z 2015.

                LINK
                • Re: SW jak MCU

                  bartoszcze 2019-05-11 15:37:41

                  bartoszcze

                  avek

                  Rejestracja: 2015-12-19

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                  Skąd: Jeden z Wszechświatów

                  Mossar napisał:
                  Co do porównania TFA i Endgame to tylko pokazuje to siłę MCU. TFA to było wydarzenie absolutnie niepowtarzalne. Klasyka po tylu latach wraca do kin. Poziom hajpu był przecież przeogromny. I teraz przychodzi taki Endgame i póki co wygrywa z TFA.

                  -----------------------

                  No właśnie masz porównanie de facto dwóch punktów szczytowych - przy TFA hajp na powrót (w SW początki zwykle budzą większe zainteresowanie niż zakończenia), przy Endgame hajp na finał. I IMHO Endgame przegra z TFA - z wyjątkiem tych rynków, gdzie SW słabuje na stałe (większość Azji i Ameryki Płd).

                  LINK
                • Re: SW jak MCU

                  HAL 9000 2019-05-11 15:43:00

                  HAL 9000

                  avek

                  Rejestracja: 2016-01-23

                  Ostatnia wizyta: 2022-01-21

                  Skąd:

                  A gdyby w 2015 powstało SOLO, Kenobi i TFA to SOLO i Kenobi zarobiły by więcej od epizodu, ale i tak TFA przekroczyłoby mld. Więc wszyscy byliby zadowoleni


                  Endgame to final ponad dwudziestoodcinkowego serialu - znaj różnicę, filmy MCU nie zaczęły się wczoraj, zobacz ile zarabiały pierwsze kapitany i młoty.

                  LINK
      • Re: SW jak MCU

        Smok Eustachy 2019-05-11 15:56:31

        Smok Eustachy

        avek

        Rejestracja: 2017-02-13

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Oxenfurt

        Sukces to przeskoczenie Avatara albo chociaż Tajtanika.

        LINK
    • Re: SW jak MCU

      mkn 2019-05-11 17:15:58

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd: Wlkp

      Mossar napisał:
      Wróciłem z Endgame i zacząłem się zastanawiać czy w SW coś takiego jest możliwe - masa filmów które co jakiś czas łączą się w wielkie wspólne wydarzenia.
      -----------------------
      Mam nadzieję, że nigdy się tak nie stanie, taki model nie pasuje do SW. Zbyt bogaty świat i historia żeby robić kolejne filmy koło siebie, od sztancy, z wielką kulminacją na koniec.
      Nie chciałbym też żeby nagle produkcje filmowe, serialowe i inne skupiły się tylko na jednym okresie, nawet tak zajefajnym jak np. Stara Republika. Obecna różnorodność (E9, Mando, Cassian, J:FO + pozycje drukowane w przeróżnych czasach, klimatach i realiach) mi pasuje i byłbym za tym, żeby jeszcze bardziej ją poszerzyć, a nie zawężać do jednego okresu.

      LINK
    • Re: SW jak MCU

      Mossar 2019-05-19 09:26:09

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Co do MCU to naszła mnie dzisiaj kolejna rozkmina po znalezieniu tego na reddicie:
      https://www.reddit.com/r/starwarsspeculation/comments/bqbvae/kylos_new_ship_in_the_last_jedi/?utm_medium=android_app&utm_source=share

      Takich nawiązań w filmach MCU nawet sprzed kilku lat jest masa. W sequelach ich praktycznie nie ma. Mimo że TLJ było kontynuacją TFA to nie było jakiś elementów które mogły by nawiązywać do tego co stanie się później. Głównie dlatego że twōrcy 7 i 8 byli inni. Mam nadzieję że Abrams trochę ponawiązuje do TFA przy TROS, bo ma ku temu dużo okazji. KoR, słowa Maz, słowa Lei o Snoke`u i Benie, Lor San Tekka, King Prana, chłopaki Irvinga, itd.

      LINK
  • Przerwa.

    HAL 9000 2019-05-31 17:42:20

    HAL 9000

    avek

    Rejestracja: 2016-01-23

    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

    Skąd:

    Jasne że po szkodzie to każdy mądry, ale w końcu jedna z największych korporacji na świecie powinna zatrudniać "jasnowidzów", którzy znają się na rzeczy i wiedzą jakie są trendy. Powinna. Tymczasem i po szkodzie błędne wnioski się wyciąga o ile w ogóle jakieś, bo z tego co widzę to jedynie głowę w piasek chowają - zrobimy przerwę i zobaczymy co się wydarzy.
    Nic się nie wydarzy, to nie lata 90. Kiedyś "DUŻE" filmy wychodziły raz na kilka lat i długo się o nich pamiętało.
    My nie wiedzieliśmy, że to będą filmy retro, ale Disney tak, więc skoro nie robił DUŻYCH filmów za 500+, to w czasach gdy ludzie pochłaniają masowo seriale, należało skracać czas oczekiwania na ciąg dalszy (patrz MCU).
    Uniknięto by problemów z chronologią i dezorientacją widzów, gdyby ST powstała w krótszym czasie:
    Grudzień 2015 TFA
    Maj 2016 TLJ
    Grudzień 2016 TROS

    Pomijając już fakt, że kręcenie od razu trzech części jest tańsze, to minimalizujemy ryzyko że któryś z aktorów umiera, jest chory itp.

    Do formy trylogii jesteśmy przywiązani, więc:
    Maj 2017 SOLO
    Wrzesień 2017 SOLO 2
    Grudzień 2017 SOLO 3

    W 2018 można spokojnie wypuścić trylogię KOTOR

    A teraz w maju 2019 bylibyśmy już po pierwszym filmie dziejącym się w czasie PT - do wyboru do koloru:


    PS
    Tak na marginesie, taki znany klasyk jak Casablanca, to jeden z taśmowych produktów studia WB, które kręciło 50 filmów rocznie, tak jeden na tydzień - Humphrey Bogart potrafił zagrać w siedmiu filmach rocznie.
    Przemysł filmowy

    LINK
  • planowanie

    bartoszcze 2019-11-05 22:12:26

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Pisałem już gdzie indziej, że nie znam się na marketingu itp., ale pewne myśli mi uparcie powracają.

    Za 6 tygodni (z haczykiem) mamy premierę ostatniego Epizodu Sagi.
    Za tydzień ma ruszyć pierwszy aktorski serial SW, którego ostatni odcinek ma zostać pokazany już po premierze TROS.
    Za 10 dni ma zostać udostępniona gra, którą już zapowiada się jako pierwsza od dawna wybitniejsza gra SW, nad którą fani powinni spędzić wiele godzin (do premiery TROS lub i po niej).

    Czy te dwie listopadowe nowości stanowią formę wprowadzania do filmu, czy raczej zakłócają jego promocję? Czy takie rozplanowanie nowych produktów SW jest przypadkowe czy planowe? Jest korzystne czy błędne?

    Pytania są oczywiście stawiane w szerszej perspektywie, zarówno fanów jak i casuali, dla mnie to w gruncie rzeczy bez znaczenia, bo liczy się tylko TROS

    LINK
    • Re: planowanie

      Mossar 2019-11-05 22:27:46

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Myślę że gra jest świetnym suplementem. TROS i JFO mogą się wzajemnie nakręcać. Gorzej z Mandalorianem dla samego Mandaloriana, ale z drugiej strony i tak zakazany owoc smakuje najlepiej więc typuje dobre wyniki oglądalności.

      A generalnie to nie widzę problemu. Im więcej SW tym lepiej, jeśli są z innych mediów. Gorzej jakby wychodziły dwa filmy SW.

      LINK
    • Re: planowanie

      Lubsok 2019-11-05 22:31:28

      Lubsok

      avek

      Rejestracja: 2012-03-10

      Ostatnia wizyta: 2024-09-12

      Skąd: Białystok

      Na pewno w żaden sposób nie zakłócają promocji TROS. Wystarczy popatrzeć na inne strony. TROS wszędzie (zresztą na Bastionie też co widać po ilości komentarzy i postów) cieszy się znacznie większą popularnością. Część casuali pewnie nawet nie wie, że będzie jakiś serial, nie mówiąc już o grze. Inna sprawa, że sama promocja IX nie jest jakaś rozbuchana. Bo w sumie nie musi być - ludzie i tak pójdą, bo to zakończenie trylogii, a nie jakiś spin-off. Mnóstwo ludzi, którzy nawet nie widzieli Solo deklarują, że pójdą na TROS - głównie po to by zobaczyć jak Disney to spektakularnie spier****. xD No ale w box office nie będzie napisane dlaczego ktoś poszedł, ważne by się cyferki zgadzały. Chyba, że stanie się rzecz niebywała i film zaliczy spektakularny flop, co byłoby w sumie zabawne.

      LINK
      • Re: planowanie

        Mossar 2019-11-05 22:35:32

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Z grą nie masz racji, większość graczy o tej grze wie i sporo z nich ma zamiar jej spróbować. Tym bardziej że gra zbiera mega dobre wstępne recenzje.

        Co innego Mandalorian. Myślę, że w Polsce świadomość że takie coś już niedługo będzie na Disney+ jest niewielka.

        A co do TROS to pewnie część ludzi idzie na TROS żeby zobaczyć jak to sp*******. Ale to na pewno nie jest większość. Nie ma aż tylu Lubsoków na świecie xD

        LINK
    • Re: planowanie

      AJ73 2019-11-05 22:35:31

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Nie i tak . Serial i film coś tam wspólnego ze sobą mają mieć, gra która trochę przez przypadek spadła elektronikom, niczego nie zakłóca. Disney robi swoje, a EA swoje. Powiem więcej, kto wie, czy przed premierą głównego dania - czyli filmu, ewentualnie zaraz po, elektronicy nie ogłoszą nowych projektów growych związanych ze SW ?.

      LINK
    • Re: planowanie

      Karaś 2019-11-05 22:51:03

      Karaś

      avek

      Rejestracja: 2007-01-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: София

      Ja też "się nie znam" i nie wiem co bym zrobił na ich miejscu, bo to by się okazało, gdybym na nich był, ale jeśli miałbym bazując na obecnych informacjach cokolwiek przypuszczać: chcą rozbić bank TROSem, a drugoplanową rolą gry i Mandaloriani jest jego wypromowanie. No bo tak: zyski z filmów spadały, Solo się chyba nawet nie zwrócił; gra, która nie byłaby kolejnym Battlefrontem, czaiła się u nich już od dawna; Mandalorian i tak robi za reklamę Disney+.

      Więc czemu by tego nie połączyć?

      Jeśli produkty będą na wysokim poziomie to dzięki wydaniu w ich krótki okresie może zajść efekt synergii. Fajna gra? Pójdę na film. Fajny film? Kupię grę. Może stracą na piractwie Mando, ale platformę by uruchamiali tak czy siak.

      Ryzykowne zagranie, ale na ryzyku biznes polega. Jeśli się uda to mogą zgarnąć krocie.

      LINK
    • Re: planowanie

      artem66 2019-11-05 23:20:57

      artem66

      avek

      Rejestracja: 2019-06-29

      Ostatnia wizyta: 2024-10-29

      Skąd:

      Ani nie są to wprowadzenia do TROSa, ani nie zakłócają jego promocji.
      Tak jak w przypadku Battlefronta 2 (premiera 2 lata temu na chwilę przed wejściem na wielkie ekrany TLJ), hype wokół filmu kinowego ma podbić sukces finansowy gry, nie odwrotnie.

      Podobnie pewnie jest z serialem. Hype wokół filmu ma nakręcić licznik ilości subskrypcji D+.

      To film kinowy jest najważniejszy. A premiery gry i serialu blisko premiery 9 epizodu nie są przypadkowe. Takie rozplanowanie premier jest korzystne dla każdego z tych trzech światów (o ile oczywiście będą trzymały w miarę wysoki poziom). W sensie dobry ten serial -> kupię se grę -> pójdę do kina. Albo nie kupię tego D+, bo TLJ to była kupa, a po bardzo dobrych recenzjach TROSa -> a to kupię, zobaczę co tam Myszka Miki wymyśliła, itd.

      Problem to się pojawi, jeśli TROS zostanie zmieszany z błotem i obrzucony zgniłymi pomidorami na rt (za wtórność, uwiąd twórczy, kopiuj-wklejkę Powrotu Jedi etc.). Wtedy będzie wesoło, a Myszce Miki pozostanie już chyba tylko upić się na smutno

      LINK
    • Re: planowanie

      Finster Vater 2019-11-06 00:08:58

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      Netfliks ma na dziś ponad 12 mld$ długu i pożycza dalej. Disney zakłada jechanie na stratach (sporych) na D+ przez kilka lat i właśnie wypuścił obligacje na 7 mld$. To wszystko wygląda jak większość "nowoczesnej" gospodarki typu ubery i im podobne (vel dziewczynka z zapałkami w składziku kerozyny), czyli zabawa pieniędzmi inwestorów i pompowanie pensji prezesów. Ciekawe, kiedy ktoś powie "sprawdzam".

      LINK
      • Re: planowanie

        bartoszcze 2019-11-06 07:15:18

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Ale pamiętasz, że finansowanie pieniędzmi zewnętrznymi jest zwykle wygodniejsze od finansowania pieniędzmi własnymi?

        Dla Disneya 7 miliardów to _zysk_ z siedmiu miesięcy (a odsetki od tych obligacji pójdą przecież w koszty). Taka uwaga ogólna

        LINK
        • Re: planowanie

          Finster Vater 2019-11-06 13:04:58

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Well yes, but actually no.

          Zależy po co i na ile te obligacje. 30 letnie obligacje to problem innych prezesów i kosmiczne odsetki i ci co mają duże pakiety akcji winni się niepokoić. To nie pożyczka na budowę Trump Tower, gdzie co budujemy szybko i splacamy budowę sprzedając apartamenty i raz - dwa jesteśmy na czysto.

          I, tak wiem że zyski mają z WIELU gałęzi działalności, ale patrz na % zysku od zainwestowanego kapitału i na to, że inwestorzy chcą część zysku w postaci dywidendy.

          LINK
  • Listopad

    Mossar 2019-11-19 21:32:01

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Powiem Wam, że ten listopad jest absolutnie szalony. Od 2015 zawsze miałem czas żeby w miarę na czas obejrzeć starwarsowy film, odcinek serialu animowanego czy przeczytać ksiażke/komiks. Teraz dzieje się tak dużo że zwyczajnie nie mam czasu na część tego co SW oferuje.

    JFO zabiera mi największą ilość czasu. Oglądamy z żoną Mandaloriana, chciałoby sie o nim trochę dłużej podyskutować, ale tyle się dzieje że w sumie napiszesz swoje odczucia dot. odcinka i koniec. Niedzielnego odcinka Resistance jeszcze nie obejrzałem. Ostatnich dwóch zeszytów Star Wars nie czytałem. Dzisiaj wyszedł Force Collector.. i jestem ciekawy kiedy zacznę go czytać. Aaa i co chwile coś tam o TROS, jakieś artykuły, wywiady, tego też już nie kontroluje.

    Tyle się dzieje. Ale oczywiście nie ma powodów do narzekań, tak powinno być w tym świecie

    LINK
    • Re: Listopad

      mkn 2019-11-20 22:31:41

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd: Wlkp

      Wiem o czym piszesz. Na nowy komiks zawsze znajdę czas, bo to góra 15 minut, ale wczoraj wyszedł Force Collector, a ja po dwóch dniach jestem w połowie pierwszego rozdziału. Cały mój czas przeznaczony na SW zajmuje ostatnio J:FO. Póki nie skończę gry odciąłem się od starwarsowej części internetu (w szczególności YT), w ostatnich dniach zaglądam tylko i wyłącznie na Bastion, bo tutaj zawsze była kulturka jeśli chodzi o spoilery.

      LINK
      • Re: Listopad

        Finster Vater 2019-11-21 13:20:47

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        Wszystko zło przez J:FO!

        Ja nie skończyłem "Black Spire" (ale, na horyzoncie dłuższy wyjazd na Thanksgiving to jest sznasa doczytać), nowe sezony Człowieka z Wysokiego Zamku, Jacka Rayana i niedlugo Expanse i zaraz potem Wiedźmak, a jeszcze wrzucili "Space 1999" na primie dodatkowo... No nie ma kiedy oglądać. I na dodatek zaczął się sezon Nation Opera Live, i sporo fajnych filmów w kinach też. Trochę za dużo na raz. Ktoś słyszał o jakimś czasie w słoiczkach czy puszkach do kupienia?

        LINK
  • Nowy reżyser

    disclaimer 2019-11-20 17:49:44

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

    Skąd:

    https://theplaylist.net/lucasfilm-star-wars-director-chosen-20191120/

    W styczniu Kasia i Lucasfilm ujawnią osobę reżysera, który ma poprowadzić film z planowaną premierą na 2022 r.
    Wskazówka: nie będzie to Rian Johnson

    LINK
  • Triumwirat na ratunek [plotki]

    Smok Eustachy 2019-11-24 19:00:46

    Smok Eustachy

    avek

    Rejestracja: 2017-02-13

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Oxenfurt

    To i owo się kruszy. Pojawił się materiał ten https://youtu.be/e0PSmT4W-rc i przedstawiam ekstrakt podstawowych idei tam zawartych:

    1. Kierowanie Gwiezdnymi Wojnami wymaga specyficznych kompetencji
    - znajomość tzw. uniwersum,
    - kontrola kreatywna, czyli wymyślanie fabuł, utrzymywanie spójności miedzy filmami i innymi, takie tam,
    - określanie wymagań wobec reżyserów (i innych), przedstawianie wymagań reżyserom (i innym),
    egzekwowanie wymagań od reżyserów (i innych).

    2. Kathleen Kennedy tych specjalnych kompetencji nie posiada.

    3. Jakiś triumwirat się będzie tymi rzeczami zajmował a KK tylko produkcją.

    Kathleen Kennedy Wielkim Producentem Jest!

    Moja ocena:
    Coraz bardziej przebija się świadomość problemu. Nawet jeśli proponowane rozwiązanie jest plotkami to diagnoza, czyli punkty 1 i 2 są prawdziwe. Problem jest taki, że tzw hejterzy rozumieli sytuację już lata temu i oceniali KK wedle tego, co winna robić. I kompetencji, jakie winna posiadać. Osoby mniej bystre dopiero teraz kumają bazę.
    2. Triumwirat ów wg. mnie średnio się nadaje, Filoni i ten drugi nie umieją w fabułę, co pokazuje serial Mandalorian.
    3. Wypada doprecyzować producenta. Na ogół to on reprezentuje wytwórnie i ma moc decyzyjną ale w szczególnych przypadkach jest pod reżyserem i ma go się słuchać. Wydaje się, że KK swoje sukcesy odnosiła w takiej sytuacji i ta nowa kobitka, co terminowała u Abramsa też. To taki domysł jest.

    4. Jeśli plotki się potwierdzą to znaczy, że Disney stracił kilka lat na zrozumienie tego, co ludzie pojęli dawno temu. Prekłele pozwoliły zrozumieć, że Lucas powinien skupić się na zarządzaniu, organizowaniu i pilnowaniu fabuły, a same scenariusze i reżyseria winne być w gestii innych osób.

    Jeśli plotki się nie potwierdzą to znaczy, że Disney dalej nie rozumie, coraz więcej odbiorców jednak rozumie.

    *************************
    Zwraca uwagę taki ezopowy język owego materiału i owijanie w bawełnę. Co chwilę zastrzeżenia, KK wybitna, ma sukcesy, to tamto. Co mnie obchodzą poprzednie sukcesy? W ostatnim wywiadzie wyciągnęła zdaje się 2 część Indiany Jonesa, posądzaną o wtórność. Może jest to jakiś trop.

    Jest jeszcze materiał Lucasfilm nie wie co robi https://youtu.be/vwxueQ76QaU

    LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    disclaimer 2019-12-16 17:03:18

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

    Skąd:

    https://www.latimes.com/entertainment-arts/business/story/2019-12-15/kathleen-kennedy-lucasfilm-the-last-jedi-the-mandalorian

    tyle czasu zajęło im rozkminienie że "w sumie to nie musimy od razu kreślić trzyczęściowych premier dla filmów, na które nawet nie mamy planu w całości"

    LINK
  • Praca w Lucasfilmie

    Adam Skywalker 2019-12-22 20:40:20

    Adam Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Gdańsk

    Wczoraj wieczorem ktoś z Lucasfilmu udostępnił na Twitterze taką ofertę pracy i może nie jest to jakaś przełomowa wiadomość, to jednak potwierdza coś, czego się domyślaliśmy.

    The Franchise Content & Strategy team oversees the overall content & narrative creative strategy across the Franchise platforms, as well as the associated development and management of story & continuity across animation, games, publishing, consumer products, online, and interactive experiences, developing transmedia narratives as well. The group also liaises with the live-action development team to stay on top of what other stories are in the works, and helps collate and translate the information for broader consumption across the Franchise teams, which also extends to Marketing & PR.

    Czyli jeżeli dobrze rozumiem, to wspólna historia tworzona jest między serialami, książkami, komiksami, grami, VR, a z działem live-action trzeba się po prostu komunikować i nie wchodzić w drogę.

    Oczywiście uważam, że filmowcy powinni mieć jak największą wolność twórczą, jednak myślę, że kanonowi wyszłoby jednak na dobre, gdyby fani zauważali czasem w kinie coś z komiksu, serialu itp. (nie tylko recykling modeli w TROS).

    LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    AJ73 2019-12-22 21:03:27

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484


    ... "Disney Reportedly Wants Kathleen Kennedy Gone After Star Wars: The Rise Of Skywalker"

    dalej, "Sources close to WGTC – the same ones who said [SPOILERS] would die in The Rise of Skywalker and that [SPOILERS] would be revealed as a traitor, both of which were true – have told us that Disney wants Kathleen Kennedy gone from Lucasfilm and while it’s not set in stone just yet that she’s on her way out the door, from what we’ve been told, there’s a “95% chance” she won’t be with the company for much longer."

    Na ile to prawda, a na ile pobożne życzenia, okazać się może szybciej, niż się spodziewamy. Niezbyt dobre przyjęcie filmu, jak i zdaje się nieoczekiwanie gorszy wynik, niż pewnie zakładano, może przyśpieszyć to co nieuniknione

    - https://wegotthiscovered.com/movies/disney-reportedly-kathleen-kennedy-lucasfilm-star-wars-rise-skywalker-backlash/

    LINK
    • Re: Co teraz, Disney?

      Adam Skywalker 2019-12-22 21:07:20

      Adam Skywalker

      avek

      Rejestracja: 2014-08-04

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Gdańsk

      Ta stronka to taki trochę Mike Zeroh Premium

      Umowa Kennedy jest chyba do 21 roku, więc raczej szybko jej nie zwolnią.

      LINK
    • Re: Co teraz, Disney?

      bartoszcze 2019-12-22 21:26:09

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      zostawiam
      https://www.facebook.com/photo.php?fbid=509168289946936&set=p.509168289946936&type=3&theater

      LINK
      • Re: Co teraz, Disney?

        Karaś 2019-12-22 21:44:30

        Karaś

        avek

        Rejestracja: 2007-01-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: София

        Sensowne. Bo:

        1. W roli Palpatine`a mógłby być równie dobrze syn i wiele by to dla fabuły samego filmu nie zmieniło; choć jednocześnie Palpatine w tej roli zmienia narrację wszystkich dziewięciu części robiąc z niego głównego badassa za kulisami i to mi się podoba.
        2. Wielki Leak w ogromnej mierze się pokrywa z fabułą, nawet w dialogach, ale jednocześnie czasem się dość różni, np. była w nich walka z bazyliszkiem i wgrywanie systemu języków do C3P0, które poskutkowało utratą pamięci; wątek z uzdrowieniem Bazyliszka i blokadą wprowadzoną przez Senat podoba mi się o wiele bardziej.
        3. Ten sztylet ze współrzędnymi od razu mi się skojarzył z tym sztyletem z Mortis. Przez przypadek akurat w poniedziałek oglądałem ten arc. Poza tym w pewnym momencie Rey idzie go znaleźć mówiąc, że ma przeczucie, że jeszcze jej się przyda; pamiętając jak zginęli w TCW myślałem, że będzie to strzelba Czechowa do zabicia Palpatine`a i pewnie w pierwotnej wersji tak właśnie miało być, od tego miał zginąć Syn, ale ta kwestia z jakiegoś powodu w ostatecznej wersji filmu została, nie będąc później kontynuowaną pozostając jedynie pretekstem żeby walczyć z Renem w jego kajucie

        Koniec końców, jeśli to prawda, to Disnej uratował ten film i wyszło mu to na dobre.

        LINK
        • Re: Co teraz, Disney?

          disclaimer 2019-12-22 22:20:59

          disclaimer

          avek

          Rejestracja: 2016-03-06

          Ostatnia wizyta: 2024-11-02

          Skąd:

          Czyli generalnie zamieniamy jedne wzięte z dupy rzeczy na drugie wzięte z dupy rzeczy, ale i tak musimy usprawiedliwić je jedno-zdaniowymi ekspozycjami, tyle że Palpiego szersza publika zna. Nic ciekawego.

          LINK
        • Re: Co teraz, Disney?

          bartoszcze 2019-12-22 22:31:45

          bartoszcze

          avek

          Rejestracja: 2015-12-19

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Jeden z Wszechświatów

          Dla mnie różnica między Synem a Palpim jest kolosalna, bo Palpi w filmie umarł, a Syna nie było - więc zmiana to co najmniej -1 do oceny.

          Natomiast w kontekście tego podwątku bardziej chciałem podkreślić, że - jeśli wierzyć tej plotce - decyzje strategiczne zapadały nawet powyżej KK.

          LINK
      • Re: Co teraz, Disney?

        Adam Skywalker 2019-12-22 22:33:40

        Adam Skywalker

        avek

        Rejestracja: 2014-08-04

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Gdańsk

        Szczególnie z tym niesprzedającym się merchem brzmi to trochę jak wysr***y kolektywu The Fandom Menace, ale ciekawe, jaka jest prawdziwa historia.

        LINK
  • No i serio co teraz

    Mossar 2019-12-23 22:07:49

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Teraz to serio co teraz, Disney.

    3 lata przerwy - to wiemy.

    To będzie na pewno okres seriali. Drugi sezon Mandaloriana, na którego będziemy czekali my fani i sporo ludzi podjaranych Bomblem. Kenobi od pani Chow nie może się nie udać. To jest skrojone pod sukces. Cassian ciężko powiedzieć - pewnie będą robić promocję pod K2SO to może da radę. Pewnie z jeden, dwa seriale jeszcze powstaną w 2022.

    Komiksy swoim trybem, książkowo będzie raczej fajnie. Tajemniczy Project Luminous, który ma być naprawdę dużym przedsięwzięciem. Nowa trylogia Thrawna - moze w tym settingu Zahn będzie w stanie wyjść z czymś świeżym. No i co jeszcze? Na takie książki jak ksiażka o Snoke`u czy Akademii Luke`a już nie czekam. Ale przydałoby się trochę wyjaśnić w kwestii Palpiego i ogólnie tej całej konspiry na Nieznanych Regionach.

    Co jeszcze.. TCW to w sumie pierdółka, ale na bank wyskoczą z kolejnym serialem animowanym. Pewnie Sabine i Ahsoka. Coś tam gadali o Aphrze, też możliwe. Ale ja bym wolał coś czego się nie spodziewam i na takie coś będę czekać w 2020.

    LINK
    • Re: No i serio co teraz

      bartoszcze 2019-12-23 22:21:26

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Już pisałem parę razy, że 3 lata przerwy to tyle co normalny odstęp między filmami SW
      W styczniu (może) się dowiemy więcej.

      A poza tym czekam na D+ w PL

      LINK
    • Re: No i serio co teraz

      darth sheldon hiszpański inkwi 2019-12-23 22:28:37

      darth sheldon hiszpański inkwi

      avek

      Rejestracja: 2014-08-04

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Topola Wielka

      Mnie ciekawi co będzie z okresem po IX epizodzie tj. będą książki, komiksy, seriale gry, a ewentualne kolejne filmy będą się działy 100 lat po czy też, wszystko po IX wstrzymywane bo mogą być kolejne filmy w tym okresie

      LINK
      • Re: No i serio co teraz

        Mossar 2019-12-23 22:40:57

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Dosyć prawdopodobne jest pójście w seriale z epizodycznym pojawianiem się postaci z sequeli. Myślę też, że Project Luminous może dotyczyć czasów postTROS. I to by była dobra wiadomość - Scott, Gray i Soule to osoby którym byłbym w stanie powierzyć cały storytelling SW. Szczególnie Soule`owi. A najlepiej właśnie Soule`wi stopowanemu przez bardziej stonowaną Gray.

        LINK
      • Re: No i serio co teraz

        AJ73 2019-12-23 23:59:35

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Strike Base XR-484

        To wszystko jest jak na razie wróżeniem z fusów, i patykiem pisane. Nie wykluczam wpierw jakiegoś wielkiego BUM! w Disneyu, z możliwym wstrzymaniem głównych filmów. Głównych, mam na myśli to, co po TROSie.
        Na razie widzę jedną rzecz. Abrams wrócił niejako do punktu wyjścia, czyli TFA.
        Pamiętacie, że Moc się przebudziła i wielu na nią podatnych może to odczuć ?. Sugestie, że Finn jest "force sensitive", a teraz już oficjalnie przez J.J`a potwierdzone ? ... No więc ja widzę to tak, że do Rey dołączy Finn, który zostanie padawanem (?) Skajłokerówny, a kto wie, może i sam Poe "jediwarrior" także ?.
        Ostateczna bitwa w TROSie też, jak widzę pozostawiła sporo pytań, więc tego ... kto wie ?, furtki sobie zostawili, wszystko zależy, czy będą mieli, p l a n hihihihihihi, na kolejne filmy.

        LINK
        • Re: No i serio co teraz

          Mossar 2019-12-24 00:07:50

          Mossar

          avek

          Rejestracja: 2015-06-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-17

          Skąd:

          Skoro początek spoilera Finn jest wrażliwy na Moc to Poe tym bardziej. Dorastał przy tym drzewie Mocy. Poza tym jego "fart" i możliwości jako pilota są poza poziomem normalnego pilota. Poe Jedi Warrior może się jeszcze pojawić koniec spoilera Generalnie okres postTROS to bardzo ciężki orzech do zgryzienia dla potencjalnych twórców (Project Luminous maybe?). Iść znowu w szkolenie nowych adeptów jak wcześniej Luke? Jeśli tak to w jakiś zupełnie inny sposób.

          No i chyba czas na coś innego niż klasyczny konflikt ze strasznym wielkim Sithem. Yuuzhan.. khy khy Vongi ? Nie no, osobiście czułbym się usatysfakcjonowany gdyby choć raz uszanowali dobytek kanonu i np. wprowadzili Grysków z Thrawna.

          Ważniejsze jest chyba to co stanie się w szeregach Lucasfilm. Kennedy jeśli nie zostanie wyrzucona to pewnie sama odejdzie. Takie ok. 7 lat to musiał być mimo wszystko niezły hardkor.

          LINK
    • Re: No i serio co teraz

      Smok Eustachy 2019-12-24 01:03:05

      Smok Eustachy

      avek

      Rejestracja: 2017-02-13

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Oxenfurt

      3 lata przerwy to wariant optymistyczny. Już powinny ruszać prace a oni nie wiedzą w którą stronę to ma iść.

      Gwiezdne wojny wchodzą w ten sam wiraż, w który wpadły transformersy. Jeszcze jakoś to działa ale następna część może się nie udać. Czyszczy.

      Nawet jeśli Kylo przeżył to i tak jakieś scenariusze trzeba przygotować. Film o Bombelku? Czy przetrzyma on 2 sezon to ja nie wiem. Zmiany kadrowe są nieuniknione ale nie wiem, czy coś dadzą. Mam wrażenie - mówiąc delikatnie - że w LucasFilmie panuje selekcja negatywna. Jak umiesz sklecić jako-taki scenariusz to nie masz tam szans. Jak rozumiesz emocje.

      Przecież każdy odcinek Mandalorianina ma dyskwalifikujące błędy fabularne.

      LINK
  • Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

    disclaimer 2020-01-17 00:02:23

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

    Skąd:

    https://www.hollywoodreporter.com/heat-vision/taika-waititi-courted-star-wars-movie-1269996

    Nie wiem co o tym myśleć, trochę cringe. Najlepiej czuje się w bezbeckich komediach. HAL raczej nie będzie zadowolony

    LINK
    • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

      Smok Eustachy 2020-01-17 00:03:18

      Smok Eustachy

      avek

      Rejestracja: 2017-02-13

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Oxenfurt

      Tylko niech scenariusza nie pisze.

      LINK
    • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

      Finster Vater 2020-01-17 01:14:01

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      Ależ nie, potrafi też poważne rzeczy.

      LINK
      • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

        disclaimer 2020-01-17 01:15:58

        disclaimer

        avek

        Rejestracja: 2016-03-06

        Ostatnia wizyta: 2024-11-02

        Skąd:

        Które to?

        LINK
        • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

          Finster Vater 2020-01-17 05:21:45

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Jojo Królika sobie zobacz.

          LINK
          • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

            disclaimer 2020-01-17 15:06:32

            disclaimer

            avek

            Rejestracja: 2016-03-06

            Ostatnia wizyta: 2024-11-02

            Skąd:

            To właśnie ten typ filmu o którym wspomniałem.

            LINK
            • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

              Mossar 2020-01-17 15:10:44

              Mossar

              avek

              Rejestracja: 2015-06-12

              Ostatnia wizyta: 2024-11-17

              Skąd:

              Nie wiem, ja myślę, że to wcale nie byłby taki zły pomysł, żeby Starą/Wysoką Republikę ograć trochę w taki Waititowy sposób. Humor tak czy siak by był, zastanów się czy wolisz taki jak prezentuje Waititi w swoich produkcjach czy taki jak zrobili Johnson i Abrams*. Tym bardziej, że Taika potrafi znaleźć złoty środek, jego finałowy odcinek Mandaloriana wcale nie jest taki śmieszkowy. Właśnie w tym odcinku Waititi wrzucił humor w, moim zdaniem, bardzo fajny sposób - droid sterujący statkiem, rozmowa szturmowców, teksty IG.


              * Ja lubię sequele, ale humor to raczej ich słaby punkt.

              LINK
              • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

                disclaimer 2020-01-17 16:32:59

                disclaimer

                avek

                Rejestracja: 2016-03-06

                Ostatnia wizyta: 2024-11-02

                Skąd:

                Może dlatego, że tego odcinka nie pisał TW, tylko Favreau. Czyli był względnie uwiązany konwencją. Ale przy tej nieszczęsnej scenie ze szturmowcami niestety widać, któremu z nich udzieliła się swoboda twórcza.
                Jeżeli już miałbym coś powierzać tym pacynkom to niech to będzie Chow.

                LINK
              • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

                rebelyell 2020-01-17 16:46:54

                rebelyell

                avek

                Rejestracja: 2009-12-01

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Kovir

                Też lubię humor Waititiego, więc chętnie zobaczyłbym w jego wykonaniu coś pokroju Solo.

                A w nowych filmach z tym humorem nie jest tak źle, BB-8 i Finn w TFA, K2 w R1, w Solo generalnie było ok (chociaż akurat mnie droid Lando nie przypadł do gustu, ale cała reszta już jak najbardziej), w TRoS C3PO, jedynie TLJ tu się wyróżnia na minus

                LINK
            • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

              Finster Vater 2020-01-17 15:19:58

              Finster Vater

              avek

              Rejestracja: 2016-04-18

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Kazamaty Alkazaru

              To chyba spałeś na seansie

              LINK
    • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

      Mossar 2020-01-17 02:26:14

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Jeśli to prawda (kurde ostatnio często tak muszę zaczynać zdania), to dla mnie bomba. SW potrzebuje kogoś kreatywnego, a nie wyrobnika.

      LINK
    • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

      disclaimer 2020-01-17 02:46:13

      disclaimer

      avek

      Rejestracja: 2016-03-06

      Ostatnia wizyta: 2024-11-02

      Skąd:

      EDIT: Może to być zwykła plota. Zaraz po ogłoszeniu opublikował dosyć sugestywnego tweeta. A to z rozmowy sprzed paru dni:


      Variety: Now that you directed an episode of “The Mandalorian” and played IG-11 in the Disney Plus series, does that mean you’ll be directing a “Star Wars” movie one day?

      TW: “Oh, I don’t know anything about that, but ‘Mandalorian’ was my chance to work with some stormtroopers.”

      Variety: But would you want to direct a “Star Wars” movie?

      TW: “Yes. Obviously I would, but I’m going to just settle for IG-11 being the hero of the entire season.”

      LINK
      • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

        darth_numbers 2020-01-17 05:17:48

        darth_numbers

        avek

        Rejestracja: 2004-08-03

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd:

        disclaimer napisał:
        Zaraz po ogłoszeniu opublikował dosyć sugestywnego tweeta.
        -----------------------

        "LOLz lubię kończyć swoje filmy. Wywalili by mnie po tygodniu".

        Nieźle szydzi. A sam TW nie byłby zły. To bardzo sprawny technicznie reżyser z ręką do robienia filmów które mają i rozum i serce. Ktoś taki może spokojnie brać SW. To ma być przecież lekkie kino raczej. A nie "powaga".

        "WWDITS" było naprawdę zabawne. "The Hunt" świetnie balansował na krawędzi komedii i prawdziwego dramatu. Ja bym się nie obraził jakby wziął starwarsy, ale osobiście wydaje mi się, że nic z tego nie będzie. Plotka. Ale jak to mówią pożyjemy zobaczymy

        LINK
      • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

        Evening Star 2020-01-17 18:13:59

        Evening Star

        avek

        Rejestracja: 2016-07-13

        Ostatnia wizyta: 2024-09-20

        Skąd: Bydgoszcz

        Oby to była plotka.

        LINK
    • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

      Mossar 2020-01-17 14:25:58

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Coś czuje, że za niedługo szykuję się jedno wielkie ogłoszenie SW: reżyser filmu 2022 i Project Luminous, z którym ten film będzie związany. Możliwe, że Luminous będzie pewnego rodzaju wstępem do filmów. Np. High Republic, które będzie nawiązywać do Old Republic przedstawionego w nowych filmach. Dzięki temu nie będzie konfliktow, ale będzie fajne powiązanie.

      LINK
    • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

      Darth Ponda 2020-01-17 14:42:12

      Darth Ponda

      avek

      Rejestracja: 2014-02-15

      Ostatnia wizyta: 2024-11-19

      Skąd: Olsztyn

      Ja jestem za.

      LINK
    • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

      HAL 9000 2020-01-17 17:05:52

      HAL 9000

      avek

      Rejestracja: 2016-01-23

      Ostatnia wizyta: 2022-01-21

      Skąd:

      Ten pan po tym nieszczęsnym odcinku trafił u mnie na czarną listę razem z Favreau, bo nie wiem co on ćpał ale zaszkodziło mu mocno, nie wykluczam też że po prostu dał pięciu asystentom pięć kartek i oni niezależnie od siebie pisali ten scenariusz. Favreau to tylko posklejał, a że żadna scena nie ma absolutnie żadnego sensu to jak się okazało nikomu nie przeszkadza.

      Dopóki trzymają się seriali to mam ich gdzieś tak jak te ich seriale, tylko wara od kina

      LINK
    • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

      Gator 2020-01-17 17:13:48

      Gator

      avek

      Rejestracja: 2018-10-10

      Ostatnia wizyta: 2024-11-10

      Skąd: Zbąszynek

      Mam mieszane uczucia co do tego. Ostatni odcinek "The Mandalorian" był, według mnie bardzo udany, ale znowu taki "Thor: Ragnarok" to była porażka (za dużo głupiego humoru). Myślę, że lepiej by było, gdyby to nie okazało się prawdą (chociaż nie widziałam innych jego filmów).

      LINK
    • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

      AJ73 2020-01-17 17:32:34

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Gorzej niż po TROS`ie chyba być już nie może. Jestem ZA !

      LINK
    • Re: Taika Waititi wybrany na reżysera kolejnego(?) filmu

      Evening Star 2020-01-17 18:11:57

      Evening Star

      avek

      Rejestracja: 2016-07-13

      Ostatnia wizyta: 2024-09-20

      Skąd: Bydgoszcz

      Aha, czyli kolejna kinówka SW to będą Spaceballs 2. Jedyny serial aktorski póki co to lokowanie produktu. Klawo jak cholera.

      LINK
  • Słaby to prognostyk ...

    AJ73 2020-02-05 12:49:17

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    Świeże. Disney już po spotkaniu z inwestorami, a Iger nie owija w bawełnę. Priorytetem dla firmy na najbliższe lata będą seriale - nie g ł ó w n e filmy. Seriale i spin-offy mają zająć główne miejsce, bowiem - (wdech-wydech-wdech) korpo uważa, iż przesyciło rynek
    głównymi Star Warsami, stąd i teraz skupią się na serialach. Głównym będzie oczywiście "The Mandalorian", którego szybka popularność zaskoczyła ponoć Disneya. Wiemy czyja to robota . Kolejnym ma być serial o Obi-Wanie Kennobim oczywiście, a w dalszych planach jest Cassian Andor.

    Wracając do "Mando", to korpo widzi przyszłość serialu niczym w "Avendżersach". Zamierzają znacznie rozwinąć postacie pierwszoplanowe, by później otworzyć sobie drogę do kolejnych spinn-offów. Także tego, nie wiem jak Wam, ale mnie żyłka zaczęła pulsować, przeczytawszy o przesyceniu rynku filmami SW. Zdaje się, że komuś tam potrzebny jest mocny plask w poliki i porządne walnięcie głową w ścianę. Jeśli słabe - od oczekiwanych wyniki "TROS`a",
    a wcześniej klapę "Solo", wrzuca się do worka z napisem - przesycenie rynku, to ja uważam, że ich zwyczajnie jebło.
    Nic nie zrozumieli, i nie ogarniają gdzie jest przyczyna porażki tej sagi, a w szczególności jej finału. Nie docierają do nich argumenty fanów, albo nie chcą tego czytać. A to słabo prognozuje na filmową przyszłość, niestety.

    Analogicznie, poprzez porównanie do EA. Wygląda mi na to, że Disney musi teraz znaleźć sobie swoje Respawn, które udowodni im, że się jednak da. Linkuję więc sarkastycznie klasyka, do rzekomego "przesycenia rynku" : https://youtu.be/peu-3fxOy-g?t=2

    source do poczytania : https://variety.com/2020/film/news/star-wars-mandalorian-spinoff-shows-1203493030/

    LINK
    • ale

      bartoszcze 2020-02-05 13:31:23

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      W tym tekście wypowiedź Igera to niemal kropka w kropkę to co było powiedziane trzy miesiące temu, na poprzednim spotkaniu z inwestorami.

      LINK
      • Re: ale

        AJ73 2020-02-05 14:26:54

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Strike Base XR-484

        No, czyli są konsekwentni, w swej głupocie idą w zaparte. Dlatego też nawiązuję do przykładu EA. Podstaw filmy w miejsce gier i jest prawie toczka w toczkę. Nie da się, nie sprzeda się, mają własną koncepcję - czytaj plan hahahahaha , no i mają jeszcze swoją K.K, która ma jeszcze inną koncepcję.
        Po czym trafiając w mur raz za razem, dostają olśnienia. Rynek jest nasycony, dlatego nam się nie udaje ... w związku z czym, będziemy teraz tłuc seriale na potęgę ...

        aż mi się skojarzyło z tym gościem https://www.youtube.com/watch?v=dv-C2x8TrM0

        LINK
        • Re: ale

          bartoszcze 2020-02-05 15:14:52

          bartoszcze

          avek

          Rejestracja: 2015-12-19

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Jeden z Wszechświatów

          Abstrahując od ocen po prostu powtórzył to co było. Póki co premiery w 2022 nie odwołali. Nie wiadomo czy "bit of hiatus" oznacza że nie będą przez 10 lat produkowali potem nic, czy tylko nie częściej jak za Lucasa, czyli raz na 3 lata.

          LINK
    • Straty u Disneya

      Finster Vater 2020-02-05 14:24:05

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      -Jeśli słabe - od oczekiwanych wyniki "TROS`a",
      a wcześniej klapę "Solo", wrzuca się do worka z napisem - przesycenie rynku, to ja uważam, że ich zwyczajnie jebło.


      Wręcz przeciwnie. To jest linia obrony przerzucania odpowiedzialności na czynniki zewnętrzne, bo przecież od wyników w stosunku do oczekiwań zapisanych w poprzednim PDA zależą premie roczne. Nie chce mi się sprawdzać, ale to zapewne jest jakieś 20% od dwucyfrowej sumy w mln. $$$ dla Igera, więc każda zrzucenie z siebie odpowiedzialności jest ważne.

      Nb. dzisiaj w FT podali, że firma na "D" ma straty za ostastnie kwartał bo inwestycje kosztują jednak sporo. Anna Nicolaou:

      "...The world’s largest media group revealed the figures while reporting that its net income dropped by 23 per cent from a year ago, even as revenues jumped by 36 per cent, reflecting the heavy expenses that come along with its push into streaming.

      ...
      However getting into streaming is expensive, weighing on Disney’s profits. For the final quarter of last year, Disney’s direct-to-consumer business posted an operating loss of $693m on $4bn in revenues. Disney’s total costs in the quarter jumped to $18bn, up 51 per cent from a year ago."


      Tak że prawda jest taka, że nawet Disneyowi mogą się z czasem skończyć pieniądze Produkcja seriali (dykta+pażdzierz) jest sporo tańsza niż filmów. Szczególnie jeżeli idzie o SW.

      LINK
      • Re: Straty u Disneya

        bartoszcze 2020-02-05 15:18:49

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Przesadzasz z tym brakiem piniendzy. Nawet te 700mln straty w kwartale nie równoważy miliardów zysku z poprzednich kwartałów, a inwestycje w infrastrukturę D+ są jednorazowe, natomiast zaczną rosnąć przychody w miarę udostępniania usługi na kolejnych tłustych rynkach.

        Natomiast TROS na pewno oznacza o jakieś 100+ milionów mniej zysku niż zakładano.

        LINK
        • Re: Straty u Disneya

          Finster Vater 2020-02-05 16:08:30

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Nie rozumiesz

          Brak pieniędzy to nie strata (aczkolwiek to jest niepokojący sygnał u takiej firmy) z jednego kwartału.

          Brak pieniędzy wiąże się z tym:

          Disney’s total costs in the quarter jumped to $18bn, up 51 per cent from a year ago.

          Wzrostem kosztów o 51%, do 18 miliardów. Jednym słowem wydali o ok. 9 miliardów więcej niż w roku ubiegłym. Przy tej kwocie 100 mln. mniej zysku to niewiele, suma niespecjalnie warta wzmiankowania, ot ciut (ale niewielkie ciut) więcej niż roczna pensja Igera.

          Te koszta to oczywiście inwestycje, w tym w sztandarowy Disney+, ale...

          Primo: nie jest to inwestycja jednorazowa - serwery, budynki, prąd (choć tani jak benzyna) i informatycy kosztują. Serwis trzeba zasilać nowymi produkcjami.

          Secundo: Mają 26 mln. subskrybentów. większość wzięła wersję roczną czyli 69$. Czyli przychód roczny z Disney + to niecałe 2 miliardy. Lub niewiele ponad, zakładając 7$/miesiąc. To niewiele w stosunku do kwoty inwestycji, a przecież to tylko przychody a nie zyski.

          Na szczęście branża parkowa i rejsy ciągle przynoszą profity

          LINK
    • Re: Słaby to prognostyk ...

      rebelyell 2020-02-05 21:37:44

      rebelyell

      avek

      Rejestracja: 2009-12-01

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kovir

      AJ73 napisał:
      korpo uważa, iż przesyciło rynek
      głównymi Star Warsami, stąd i teraz skupią się na serialach.

      -----------------------

      Wrzucajmy kilku(nasto) odcinkowe seriale, bo jeden 2-godzinny film co roku powoduje przesyt. Logiczne >_<

      LINK
    • Re: Słaby to prognostyk ...

      Smok Eustachy 2020-02-06 00:23:32

      Smok Eustachy

      avek

      Rejestracja: 2017-02-13

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Oxenfurt

      Szkoda że Marvelem nie przesyciło.

      LINK
    • Re: Słaby to prognostyk ...

      Krogulec 2020-02-06 06:31:34

      Krogulec

      avek

      Rejestracja: 2003-01-05

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Szczecin

      Tzn ogólnie mają rację, rynek jest przesycony filmami z Rey i odgrzewaniem postaci i wątków ze Starej Trylogii, a dla nich to są jedyne Gwiezdne Wojny, jakie mogą istnieć... No więc dla nich to oznacza przesycenie. Za kilka lat spróbują znowu zrobić reboot starwarsów gdzieś w bezpiecznych okolicach ery imperialnej albo z kolejną generacją Skywalkerów.

      LINK
      • Re: Słaby to prognostyk ...

        Mossar 2020-02-06 08:17:15

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Myśle że to co my prorokujemy od conajmniej 2 lat, oni w końcu zauważą. Czyli fakt, że nie można się ciągle obracać wokół Imperium, Szturmowców, Gwiazd Śmierci i Vadera. Bo to fajny temat, ale za często ponawiany przestaje być interesujący. A oni, nie tylko w filmach, zawalili nas takim contentem.

        Więc twierdzę, że w końcu się ogarną. Na razie ogarniają się w komiksach i ksiażkach, bo nadchodzący Project Luminous to najprawdopodobniej projekt zakładajacy tworzenie przenikających się historii w erze High Republic (ponoć pareset lat przed TPM). To na pewno krok w dobrą stronę, zobaczymy jaki będzie rezultat.

        LINK
  • No-name`y szykują jakieś SW

    disclaimer 2020-02-22 00:12:41

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

    Skąd:

    https://www.hollywoodreporter.com/heat-vision/star-wars-movie-works-jd-dillard-matt-owens-1280459

    i w sumie tyle

    LINK
    • Re: No-name`y szykują jakieś SW

      Finster Vater 2020-02-22 00:41:27

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      Po taniosci pewnie. Coś jak naprawa samochodu ze szwagrem za skrzynkę piwa.

      LINK
    • Re: No-name`y szykują jakieś SW

      Karaś 2020-02-22 16:31:55

      Karaś

      avek

      Rejestracja: 2007-01-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: София

      Ale zgniłem jak w ciągu niespełna 24 godzin figura stylistyczna

      Plot details, character details and setting details are unknown and are being kept in the murky underworld of Exegol.

      Wyewoluowała do

      New Star Wars movie, set on the Sith planet Exegol, reportedly in the works

      xD xD xD xD gunganie

      LINK
    • Re: No-name`y szykują jakieś SW

      AJ73 2020-02-22 18:43:32

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Je*łem w ścianę, i wyraz twarzy mam dokładnie taki sam, jak po przeczytaniu tego "newsa"

      LINK
    • Re: No-name`y szykują jakieś SW

      darth_numbers 2020-02-22 21:03:21

      darth_numbers

      avek

      Rejestracja: 2004-08-03

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd:

      Jest artykuł na Wikipedii o "Sleight" tego J.D. Dillarda i mam wrażenie, że kluczowe dla Disney/LFL może być zdanie na początku:

      "The film received generally positive reviews from critics and grossed $4 million worldwide, against its $250,000 budget."

      A konkretnie druga część.

      Może by to "Sleight" obejrzeć? Opis fabuły przypomina trochę "Chronicle" Tranka.

      LINK
      • Re: No-name`y szykują jakieś SW

        disclaimer 2020-02-22 21:17:33

        disclaimer

        avek

        Rejestracja: 2016-03-06

        Ostatnia wizyta: 2024-11-02

        Skąd:

        Recenzje widzę od mehowych do średnich aż po zupełnie kiepski odbiór widowni i to samo z jego nowym "Sweetheart"

        Jak to się przekłada na SW? Pewnie tym, że nie jest jeszcze wyrobionym reżyserem i będzie go można łatwo przesuwać jak pionka.

        LINK
        • Re: No-name`y szykują jakieś SW

          darth_numbers 2020-02-22 22:25:00

          darth_numbers

          avek

          Rejestracja: 2004-08-03

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd:

          Faktycznie oceny wyglądają średnio, ale fabularnie wydają się być te jego filmy dość interesujące. Ale bez obejrzenia ich nic więcej powiedzieć się nie da. Pozytywne recenzje wskazują na to, że gość jest sprawny technicznie i ma oryginalne pomysły. Czyli generalnie "rokuje", bo obie jego produkcje nie są jakimiś totalnymi śmieciami, a to już w tym świecie dużo.

          Co do tego przełożenia na SW. Disney/LFL na początku mieli chyba taką wizję, żeby brać "młodych geniuszy", rozbijaczy box officu, którzy wyszli ze sceny "indie" (Edwards, Lord&Miller, Trevorrow, Trank). Jak to się skończyło, wiadomo (R.J. jest jednak trochę z innej bajki). Wydaje mi się, że teraz mogą chcieć zmodyfikować trochę strategię. Być może wezmą ludzi z "niższej półki", ale "rokujących". Tylko, że pomysł z przesuwaniem reżysera jak pionka nigdy nie daje dobrych efektów, ani nie kończy się dobrze. O wiele sensowniejsze byłoby pójść w niższe budżety, skromniejsze produkcje (miało by to sens w kontekście malejących zysków z filmów SW), dać tym ludziom wolną rękę, otoczyć wsparciem i opieką. Tak podobno WB zrobiło z Nolanem i taki "grooming" przyniósł efekty. Czyli się da.

          LINK
          • Re: No-name`y szykują jakieś SW

            AJ73 2020-02-22 22:34:21

            AJ73

            avek

            Rejestracja: 2017-10-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Strike Base XR-484

            Moim skromnym zdaniem, i tak nie ma sensu tego rozkminiać, na zasadzie kto i dlaczego mógłby być lepszy. Za jakiś czas, ten news i tak okaże się nieaktualny, i zapomnimy o co chodziło, bo dostaniemy kolejną wrzutkę, która sprowokuje nasze kolejne kommenty. I tak w koło

            LINK
            • Re: No-name`y szykują jakieś SW

              AJ73 2020-02-22 22:39:42

              AJ73

              avek

              Rejestracja: 2017-10-12

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Strike Base XR-484

              Małej disneyowej wiary jestem . Uwierzę, jak zobaczę pierwszy teaser

              LINK
            • Re: No-name`y szykują jakieś SW

              darth_numbers 2020-02-22 23:56:49

              darth_numbers

              avek

              Rejestracja: 2004-08-03

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd:

              Mnie to interesuje z biznesowo-organizacyjnego punktu widzenia. Prawdę mówiąc, bardziej mnie ten aspekt SW interesuje, niż to fikcyjne uniwersum. Dlatego pewnie jestem w stanie `kupić` rzeczy, które prawdziwi fani uważają za totalny idiotyzm albo świętokradztwo

              LINK
              • Re: No-name`y szykują jakieś SW

                Finster Vater 2020-02-23 02:20:16

                Finster Vater

                avek

                Rejestracja: 2016-04-18

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Kazamaty Alkazaru

                No ale, z biznesowego punktu widzenia to nie ma najmniejszego sensu. Nie daje się drogiego i precyzyjnego mechanizmu dziecku do zabawy. Nie powierza się waznego, ba, kluczowego projektu stażyście. Na dotatek takiemu, który ma ledwo mierne wyniki. I ktory nie ma doświadczenia w zarządzaniu dużymi projektami. Nawet w wojsku istnieje zasada "najlepszemu żołnierzowi najlepszy sprzęt".

                Tutaj to jest takie pokazanie, że juz nam nie zależy i w sumie jak ktoś to spi..li to nie będzie wielkiej szkody, bo i tak budżet na to będzie minimalny.

                LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    RODO-anonim3 2020-02-23 15:24:41

    RODO-anonim3

    avek

    Rejestracja: 2017-04-26

    Ostatnia wizyta: 2021-08-17

    Skąd:

    "Uniwersum Star Wars" jest dla organizmu kultury masowej niczym lśniąca majestatycznie perła, wśród wykonanej z najszlachetniejszego kruszcu i cudownie opalizujących diamentów korony licznych tworów popkultury. Saga, którą zapoczątkował w 1977 roku George Lucas, skromny, ambitny filmowiec z Modesto w Kalifornii, na przestrzeni lat aż do dziś, dzięki licznym przemianom stała się ona, dla ludzi tak ważna, że mimo licznych zawirowań i kontrowersji, perturbacji i innych nieścisłości związanych z akceptacją przez środowisko fanów Gwiezdnych Wojen, tego, co ona im daje, ludzie wciąż, niestrudzenie w nią wierzą. Uniwersum Star Wars jest jak Bóg, który istnieje dopóty, dopóki jego wyznawcy pokładają w niego wiarę i zaufanie. A entuzjaści Gwiezdnych Wojen wierzą w swojego Boga - w swoje potężne w Mocy Uniwersum. Cokolwiek po 2020 roku, w tym galaktycznym świecie powstanie, bez względu na to, czy będzie to Saga Skywalker-Solo, czy coś innego np. rozległy motyw ze Starej Republiki lub coś opisującego tysiące lat w przód po, wydarzeniach z kinowego "Epizodu IX" Star Wars, część miłośników Uniwersum będzie z tego zadowolona, a część nie. Summa summarum i tak będziemy to akceptować. W końcu to Gwiezdne Wojny, cóż chcieć więcej?!

    LINK
  • Moja teoria

    Mossar 2020-02-25 17:11:42

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Moja teoria jest taka:
    Początek 2020 - zapowiadają High Republic
    Koniec 2020 - mamy już pierwsze pozycje HR
    Początek 2021 - zapowiadają film w czasach HR albo nawet serię + kolejne książki i komiksy
    Kiedyśtam - Knights of the High Republic, RPG

    Nie wydaje mi się, żeby brali Chianga do concept artów gdyby nie planowali czegoś więcej poza książkami i komiksami. Imo to jest o wiele większy projekt niz to co nam narazie powiedziano. Zresztą sami powiedzieli na spotkaniu, że od tego dnia będziemy się dowiadywać kolejnych rzeczy o tym projekcie. Zaryzykowałbym, że nawet już jest preprodukcja filmu z tego okresu.

    No bo co mają do wyboru? PostTROS nie pójdą na 100%. Nie wierzę też, że pójdą w spinoffy pomiędzy PT i ST. Jest jakaś niewielka szansa, że to będzie coś między ROTJ i TFA, ale również nie sądzę. Opcji mamy 3 moim zdaniem:
    1. Początki Mocy przed Starą Repą
    2. Stara Republika
    3. Wysoka Republika (wysoka :d?)

    Wszystkie 3 opcje wydają mi się równie prawdopodobne.

    LINK
    • Re: Moja teoria

      Adam Skywalker 2020-02-25 17:17:06

      Adam Skywalker

      avek

      Rejestracja: 2014-08-04

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Gdańsk

      To co piszesz brzmi sensownie. Chociaż ja już nie mam parcia na kolejne filmy. Chcę książki i seriale animowane,bo wtedy społeczność jest też bardziej niszowa, a dyskusja z pasją i na poziomie.


      Szczytowa Republika? Też długo zajęło mi odcięcie się od tego określenia Wysoka.

      LINK
    • Re: Moja teoria

      bartoszcze 2020-02-25 17:24:55

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Pisałem w innym wątku, że IMHO najpierw pójdą w seriale - w 2021 ogłoszenie, w 2022 na D+, w 2023 ewentualne ogłoszenie filmu z czasów HR z premierą 2025/2026 (pewnie majową).

      LINK
      • Re: Moja teoria

        Mossar 2020-02-25 17:29:57

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        To też jest możliwa opcja. Tym bardziej, że teraz pewnie uważają Disney+ za sukces po Mandalorianie i przyjęciu zapowiedzi serialu o Kenobim.

        LINK
      • Re: Moja teoria

        Finster Vater 2020-02-25 18:08:03

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        Lub, po tym jak się nie sprzeda w milionowych nakładach, to powoli będą wygaszać:

        w 2021 ogłoszenie że gier nie będzie, w 2022 że nie będzie seriali na D+, w 2023 ewentualne ogłoszenie że nie będą robić więcej filmów kinowych, bo to już się nie sprzedaje.

        Zresztą, wystarczy zobaczyć jak zafajdali zbroję po "Solo"

        LINK
        • Re: Moja teoria

          Mossar 2020-02-25 18:11:44

          Mossar

          avek

          Rejestracja: 2015-06-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-17

          Skąd:

          Solo to była porażka marketingowa level expert. Ale kto wie, może pomysł pojedynczych spinoffów to nie był dobry plan na dłuższą metę.

          LINK
    • Re: Moja teoria

      AJ73 2020-02-25 17:35:50

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Szczytowa Repa, brzmi dumnie
      Jednego można chyba być pewnym, że nie pójdą w post-TROS w tej dekadzie. Spinoffy pomiędzy PTiST też raczej nie, pomiędzy ROTJiTFA malutka szansa.

      1. Zbyt wcześnie, raczej jak temat Szczytowej Republiki zacznie żreć, to cofną się głębiej.
      2. O, tu coś zapewne będzie.
      3. Tu jesteśmy, i to będzie

      LINK
    • Re: Moja teoria

      Darth Ponda 2020-02-25 19:14:33

      Darth Ponda

      avek

      Rejestracja: 2014-02-15

      Ostatnia wizyta: 2024-11-19

      Skąd: Olsztyn

      Gdyby coś planowali można by się spodziewać wysypu tytułów związanych z sequelami i zdjęciem bana. O samym Exegol i kultystach Sithów można napisać kilka ciekawych książek. Ale tego nie planowali, więc potrzebują czasu żeby wymyślić jakieś wytłumaczenie dla tego wszystkiego co widzimy na ekranie. Poza tym chyba wolą, żebyśmy jak najszybciej zapomnieli o sequelach.
      Co do filmów, martwi mnie, że wybiorą podejście „SW się po prostu ludziom przejadły, lepiej dawać jakieś mały rzeczy a z filmami zaczekać z pięć lat.” Nie wykluczałbym też, że planowali nawet te filmy, ale zmienili gdzieś po drodze zdanie. Może przy Solo, może przy TRoS, może przy którymś zamieszaniu z reżyserami. A może nie zmienili, tylko wciąż szukają kogoś, kto te filmy zrobi?
      O serialach ciężko coś obecnie powiedzieć, mamy fajne Mando, ale fabularnie niepołączone z innymi produkcjami, mamy kontynuację TCW i ploty o kontynuacji Rebels, no i serial o Cassianie, którego opis łączy elementy pozostałych trzech. Gdzie to zmierza…?
      W kwestii gier pozostaje liczyć, że EA w końcu coś zrozumiało.
      PS. Panie, jaka teoria, toż to najwyżej hipoteza, żeby nie powiedzieć zgadywanki..

      LINK
      • Re: Moja teoria

        bartoszcze 2020-02-25 19:17:32

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Darth Ponda napisał:
        Co do filmów, martwi mnie, że wybiorą podejście „SW się po prostu ludziom przejadły, lepiej dawać jakieś mały rzeczy a z filmami zaczekać z pięć lat.”
        -----------------------

        Iger to powtarza od listopada, więc chyba już wybrali... Przy czym oby to nie oznaczało "jakoś zrobimy ten film co go zapowiedzieliśmy na 2022, a potem 5+ lat przerwy".

        LINK
        • Re: Moja teoria

          Finster Vater 2020-02-25 19:32:17

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          -Przy czym oby to nie oznaczało "jakoś zrobimy ten film co go zapowiedzieliśmy na 2022, a potem 5+ lat przerwy".

          Absolutnie nie.

          Za rok powie że "Luminos" nie chwycił i na razie odkładamy "do kiedyś tam" ten film z 2022, a potem to się zobaczy.

          LINK
  • Cięcia, cięcia

    AJ73 2020-04-11 15:12:54

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    w Disneyu. Tną pensje pracownikom niższego szczebla, i zwalniają tymczasowo tych, których praca nie jest aktualnie niezbędna.
    Wszystko przez covid-19. Przede wszystkim marketing i dystrybucja. Najbliższa premiera filmowa to zdaje się lipiec, więc długie tygodnie w domu się szykują. Na szczęście - dla pracowników, firma bierze na siebie pełne świadczenia zdrowotne, a składki pracownicze będą w całości pokryte przez Disneya.

    - https://www.hollywoodreporter.com/news/furloughs-hit-disney-film-empire-coronavirus-crisis-1287590

    LINK
  • Star Wars 2020-2030 2.0

    Mossar 2020-07-03 11:21:02

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Dobra, w odniesieniu do mojego wcześniejszego posta. Uważam, że najbardziej prawdopodobna jest ta opcja:
    2. Seriale okazują się wielkim sukcesem. Disney idzie w seriale, filmy pojawiają się rzadziej, raz na 2-3 lata

    Z małymi zmianami. Po pierwsze spodziewałbym się, że rzeczywiście dostaniemy wysyp seriali i kolejnych sezonów (jak z Mando, który został ciepło przyjęty). Kenobi pewnie też zrobi furorę, a Iger/ten drugi będzie chciał kuć żelazo póki gorące i do ~2024 dostaniemy kolejne seriale. Ta dodatkowa zmiana to seriale animowane. 7 sezon TCW został przyjęty świetnie, sporo fanów czeka na zapowiedź kontynuacji historii Thrawna i Ezry. Ponoć też powstaje jakaś zupełnie odrębna animacja. Serialowo powinno być tego sporo w następnych latach.

    Filmy prawdopodobnie będą się pojawiać sporadycznie. Maximum raz na 2 lata. I z mojej strony - to dobrze. Osobiście chyba wolałbym spinoffy, ewentualnie małe odrębne serie spinoffowe.

    No i trzeba tu też włączyć High Republic. Z tego co można zaobserwować, jeśli jest się osoba mocno angażującą się w Nowy Kanon, High Republic będzie istotne. Odniesienia pojawiają się w wielu książkach i komiksach, również tych zupełnie niezwiązanych z tym okresem (ostatnio TROKR, Dooku: Jedi Lost, prawdopodobnie M&A, komiks Star Wars, mam wrażenie, że też w Alphabet Squadron: Shadow Fall, ale to później). Z tego co dobrze kojarzę to Cavan albo Soule coś między wierszami wspominali, że mają nakreśloną historię, wiedzą jak się skończy i ta "pierwsza faza" to dopiero początek i będzie tego więcej. Książkowo i komiksowo więc powinna się stworzyć bogata historia z okresu ~200 lat przed TPM. Ja osobiście twierdzę, że na tym nie koniec tego okresu. Imo gra jest bardzo prawdopodobna, bezpieczna wersja KOTORa, czyli RPG, ale nie w czasach TOR (co byłoby trochę ryzykowne), ale w odrębnych czasach HR. No i jeśli to wszystko by zagrało to spodziewałbym się również filmów lub seriali z tego okresu.

    Star Wars nie umarło, ale na pewno jest w lekkim zawieszeniu i pojawienie się drugiego sezonu Mandalorianina tego nie zmieni. Nawet jeśli w międzyczasie pojawi się nowy serial animowany i całe książkowo-komiksowe High Republic to nie będzie nawet blisko tych wszystkich dyskusji i wyskakiwania SW z lodówki co w okresie 2015-2019. Ale sequele na tyle mocno podzieliły fanów i wielu też zmęczyły, że taka przerwa do 2022 roku powinna zrobić dobrze każdemu. Ja ze swojej strony cieszę się, że przez te 2-3 lata będę mógł poznawać NK z poziomu książkowo-komiksowego EU (tak jak to kiedyś prawilnie się robiło za czasów starego EU) i sądzę też, że dzięki tej przerwie to książkowo-komiksowe EU będzie miało szansę trochę zabłysnąć. Więcej możliwości, mniej barier związanych z filmami, nowa era, sprawdzeni twórcy jak Soule, Gray, Freed, Zahn czy Scott.. musi być fajnie. Bo Del Rey na tym etapie wie komu ufać. Soule dostaje coraz więcej w SW (aktualnie chyba najwięcej). Zahn dostaje nową odrębną trylogię. U Scotta widać miłość do SW i do Legend (ostatnio na Insta dał znać, że czyta sobie Trylogię Bane`a), a Freed trochę samotnie eksploruje postROTJ. Będzie fajnie.

    Szkoda tylko, że Uroboros nie ogarnia.

    LINK
  • Force isn`t Female

    Finster Vater 2020-07-08 01:02:55

    Finster Vater

    avek

    Rejestracja: 2016-04-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Kazamaty Alkazaru

    Wróble cwierkają, że KK niedługo "step down" z Łukaszfilmu aby zacząć przygodę z własną feminocentryczną firmą, gdyż wie że jej nie odnowią kontraktu. Prawdopodobnie jej posadę dostanie Favreau, czyli duet F+F ostatecznie skutecznie podgryzł KK.

    Dodatkowo, ma dojść do przemodelowania Galaxy Edge, aby bardziej odpowiadało "starym fanom"

    Jak wyjdzie? Co z tego jest prawdą? Zobaczymy

    LINK
    • Re: Force isn`t Female

      Adam Skywalker 2020-07-08 12:59:11

      Adam Skywalker

      avek

      Rejestracja: 2014-08-04

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Gdańsk

      Jeżeli to prawda i Lucasfilm zostanie przejęty przez kanonicznego ignoranta + idola dzieci i młodzieży, to nie wiem, czy będę tak chętny, by dalej bronić współczesnego Lucasfilmu. Nie przedłużyć kontraktu nominantowi Lucasa i zamiast niej postawić jego samozwańczego dziedzica, Filoniego? Dlaczego właściwie mieliby to robić?

      Ale nie ma na StarWarsLeaks, a jak czegoś nie ma na StarWarsLeaks, to nie istnieje

      Całe szczęście, nawet jak zniknie Kennedy, to jej duch dalej będzie obecny w postaci Lesyle Headland. Niech polaryzacja trwa i fandom się oczyszcza.

      Kathleen Kennedy to moja, prawdziwa prezydent

      LINK
      • Re: Force isn`t Female

        disclaimer 2020-07-08 13:51:58

        disclaimer

        avek

        Rejestracja: 2016-03-06

        Ostatnia wizyta: 2024-11-02

        Skąd:

        Głęboko współczuję

        LINK
      • Re: Force isn`t Female

        Finster Vater 2020-07-08 14:06:19

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        coś już się pojawia

        https://cosmicbook.news/star-wars-reset-kathleen-kennedy-stepping-down

        Z Galaxy Edge to może być prawda - bo jakiś geniusz wrzucił tam jakiś FO legion, którego numeru nie pamiętam i nie chce mi się sprawdzać, a którego nie było w filmach i każdemu kojarzy się z niczym. Mamy agentkę Vi (którą osobiście lubię) która też jest powszechnie nierozpoznawalna - i tutaj kamyczek (a raczej - głaz narzutowy) do ogródka decydentów Lucasfimu - dlaczego nie daliście jej w TROS zamiast Zannah/tej drugiej we fioletowym? No i brak Vadera/Anakina. No wiem, niektórzy tym rzygają, ale jednak SW Vaderem stoi, trudno zaprzeczyć. O braku nawiązań do Rebelsów/TCW też można by dużo mówić, wszak dzieciaki szukają tego co widziały w serialach. Szukają - i nie znajdują.

        LINK
        • Re: Force isn`t Female

          Adam Skywalker 2020-07-08 14:48:08

          Adam Skywalker

          avek

          Rejestracja: 2014-08-04

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Gdańsk

          Na początku pomyślałem, że może comicbook, a to cosmicbook, znana fabryka fejków Uffff....

          A co do Galaxy`s Edge to Lucasfilm/Disney chcieli chyba, żeby park żył swoim życiem. Nawiązania do TCW i Rebelsów swoją drogą są, w ogóle jest masa nawiązań do wszystkiego. Shaak kiedyś napisała fajny tekst z samym sklepem Dok-Ondara. Jest gdzieś na Bastionie.

          Argument z Vaderem rzeczywiście do mnie przemawia, ale ten Anakin to brzmi jakby smutki kogoś z /prequelmemes. Dla mnie A. Skywalker to jeden z kilku ważniejszych bohaterów TCW, całkiem fajny zresztą, ale w filmach postać na którą nie jestem w stanie patrzeć. Nie wiem dlaczego miałby zasługiwać na jakieś specjalne traktowanie. Jest jeszcze dwóch innych wybrańców i cała masa równie fajnych postaci.

          LINK
          • Re: Force isn`t Female

            KiraSolo 2020-07-08 16:11:53

            KiraSolo

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2020-12-18

            Skąd: Rzeszów

            No nie do końca się zgodzę z tym ostatnim. Anakin był jednak wyjątkowym wybrańcem. Jeżeli trzymać się wizji Lucasa, to on przywrócił równowagę, był też pierwszym Skywalkerem czułym na Moc, bez niego nie byłoby tej sagi. Jest jedną z kluczowych postaci, a moim zdaniem w tematycznym parku rozrywki powinno być właśnie to, co najbardziej się kojarzy z daną marką.

            To w ogóle jest dziwne, że w tym parku nie ma najbardziej znanych postaci. Może jednak nie byłoby źle, gdyby dostosowali go do starych fanów.

            LINK
            • Re: Force isn`t Female

              Finster Vater 2020-07-08 16:19:36

              Finster Vater

              avek

              Rejestracja: 2016-04-18

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Kazamaty Alkazaru

              Najdziwniejsze w parku jest to, że tej lokacji nie ma w filmach! Za to ktoś odpowiedzialny powinien polecieć - i to powinien być ktoś z samej góry. Bo, albo na etapie planowania zrobiono błąd, lub na etapie filmów wywalono zaplanowaną lokalizację. Tak czy tak, mamy miejscówkę kojarzoną przez kilka % fanów z dwóch książek i jednego komiksu.

              LINK
          • Re: Force isn`t Female

            Darth Rodianin 2020-07-08 16:29:07

            Darth Rodianin

            avek

            Rejestracja: 2017-07-12

            Ostatnia wizyta: 2022-12-20

            Skąd: Rodia

            Jest jeszcze dwóch innych wybrańców? Luke i Rey? Hah, no niestety jest tylko jeden, a jest nim Anakin. Sam Disney to potwierdził. Jak ktoś nie lubi Anakina z prequeli to już jego problem.
            Może wybrańcem jest jeszcze np. Yoda? W końcu był jednym z najpotężniejszych Jedi. A w starej republice Satele Shan?

            LINK
            • Re: Force isn`t Female

              Adam Skywalker 2020-07-09 10:02:01

              Adam Skywalker

              avek

              Rejestracja: 2014-08-04

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Gdańsk

              Ja nie chcę znowu w to brnąć, ale według mojej interpretacji Gwiezdnych wojen `the chosen one` przypada wszystkim członkom `dynastii` - od poczętego przez midi-chloriany Anakina po Rey, która Skywalkerem została właśnie dlatego, że dopełniła przepowiedni. To moja wizja i nikomu oczywiście jej nie narzucam.

              Natomiast pomijając nawet to.

              Anakin w Epizodach II i III jest postacią której z moje punktu widzenia nie da się lubić, więc nawet gdyby był rzeczywiście jakimś mitycznym bohaterem, to co z tego? W uniwersum Star Wars mamy różne baśnie, legendy, przepowiednie i jakoś ich bohaterowie niespecjalnie są obecni w Galaxy`s Edge. Do parku powinny trafić nie tyle znaczące, co popularne figury.

              A Anakina lubi gość z wyjątkowo nielubianego przeze mnie kanału Star Wars Theory, jego publika i nowe pokolenie fanów - najwyżej 1/3 wszystkich.

              A kto nie lubi Yody?

              Trochę tu może podpuszczam, ale w tym parku raczej w ogóle nie ma miejsca na znane postacie. Gdzieś tam krążą Rey i Chewbacca, bo ma to sens z punktu widzenia narracji. Elementy z historii umieszczonych w chronologii przed sequelami muszą niestety zadowolić się miejscami na półkach w sklepie Dok-Ondarda czy innych podobnych.

              LINK
    • Re: Force isn`t Female

      KiraSolo 2020-07-08 13:09:39

      KiraSolo

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2020-12-18

      Skąd: Rzeszów

      Znowu chcą zadowolić tylko starych fanów.

      LINK
      • Re: Force isn`t Female

        bartoszcze 2020-07-08 16:32:51

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Zacząłem się zastanawiać, czy "starzy" fani to wychowani na prequelach, czy na OT jak parę obecnych na Bastionie dinozaurów

        LINK
    • Re: Force isn`t Female

      Karaś 2020-07-08 15:43:27

      Karaś

      avek

      Rejestracja: 2007-01-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: София

      To zaczyna brzmieć jak gadki Korwina, który od dwudziestu lat powtarza, że Unia Europejska za pięć lat upadnie. Tak samo teraz z KK: ciągle plotki, że w końcu ustępuje.

      Generalnie starwarsom przyda się powiew świeżości, ale akurat ta marka mimo wszystko dzielnie się broni przed zalewem szalewicy. Wystarczy spojrzeć co się teraz wyprawia w potterowym fandomie jak linczują Rowling. Której z resztą już wcześniej oberwało się za fantastyczne zwierzęta, bo pokazali tam czarodziejów w Ameryce, a "prawdziwi czarodzieje w Ameryce" to Indianie, a oni nie byli biali, więc to miał być dowód na rzekomą "białą supremację i cultural appropriation".

      Jedyne co mam KK do zarzucenia to to, że jest strasznie zachowawcza i się boi zrobić coś odważnego, po prostu pchnąć markę do przodu. Okej, trochę pchnęła, bo seriale i tak dalej, ale do bólu wtórna fabuła sequeli udupiła markę na jakieś 10-15 lat. Tzn, imho, być może i nie, ale no, ja też już całkowicie straciłem zainteresowanie, tyle co do kina na nowy film i Mando widziałem.

      LINK
      • Re: Force isn`t Female

        bartoszcze 2020-07-08 15:47:13

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Kto jest rodzicem chrzestnym projektu High Republic - Iger, F&F, KK?

        LINK
        • Re: Force isn`t Female

          Karaś 2020-07-08 15:52:47

          Karaś

          avek

          Rejestracja: 2007-01-24

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: София

          Na razie jedyne co się w ramach tego projektu ukazało to informacja o jego przełożeniu o kilka miesięcy, więc ciężko cokolwiek powiedzieć o tym pierwszym projekcie, poza tym, że jak zwykle są jakieś problemy i że zajęło im osiem lat wpadnięcie na pomysł zrobienia czegoś nowego, a niepowiedziane, że będzie to rzeczywiście świeże czy w ogóle sensowne.

          LINK
          • Re: Force isn`t Female

            bartoszcze 2020-07-08 16:29:58

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Ej, ale chciałeś czegoś odważnego.
            Po tym jak przez przez 7 lat zrobili 5 "zachowawczych" filmów i parę seriali.

            LINK
            • Re: Force isn`t Female

              Finster Vater 2020-07-08 16:37:31

              Finster Vater

              avek

              Rejestracja: 2016-04-18

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Kazamaty Alkazaru

              No nie - zrobili dwa bardzo dobre filmy i taką se trylogię (jako całość) bez, jak to się okazało, żadnego pomysłu.

              Do tego 4 seriale, Rebels z paroma fajnymi pomysłami przez dwa dobre sezony) ale fatalną końcówką, La Resistance które fajnie zaczęło a skończyło chyba jeszcze gorzej niż "Rebelsi", w miarę udany serial o bombelku nazwany, nie wiedzieć czemu, "Mandalorian" i na koniec bardzo dobre zakończenie TCW (zrobione trochę wbrew pierwotnym planom Disneta)

              LINK
              • Re: Force isn`t Female

                AJ73 2020-07-08 17:06:27

                AJ73

                avek

                Rejestracja: 2017-10-12

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Strike Base XR-484

                Hehe, w nadchodzącym sezonie "Mando" będziemy się zastanawiać, co u licha robi tu bombel, skoro serial jest o Aśce ... (szatański śmiech )

                LINK
              • Re: Force isn`t Female

                bartoszcze 2020-07-08 17:47:57

                bartoszcze

                avek

                Rejestracja: 2015-12-19

                Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                Skąd: Jeden z Wszechświatów

                Ej, ale to nie jest flejm czy disnejowe starłorsy są dobre
                Napisałem "zachowawcze" bo samodzielne filmy ciągną na oklepanych motywach, jako sui generis prequele, a trylogia niby próbuje iść naprzód, ale cały czas ogląda się przez ramię.
                Z seriali to Rebelsy były chyba poszerzające, ale wciąż błąkające się wokół starych tematów, a Mando (którego nie widziałem) też się bawi znanymi motywami (nie wspominając o planowanych Cassianie i Kenobim). Nowego otwarcia de facto nie było, dopiero HR może nim być (i te trylogie co to miały być).

                LINK
            • Re: Force isn`t Female

              Karaś 2020-07-08 16:54:02

              Karaś

              avek

              Rejestracja: 2007-01-24

              Ostatnia wizyta: 2024-11-21

              Skąd: София

              No tak. I nadal na to czekam.

              LINK
              • Re: Force isn`t Female

                bartoszcze 2020-07-08 17:42:24

                bartoszcze

                avek

                Rejestracja: 2015-12-19

                Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                Skąd: Jeden z Wszechświatów

                Więc być może HR jest tym odważnym krokiem naprzód, zobaczymy. Nie wiem ani na ile będzie to odważne, ani sensowne, na pewno niemal zupełnie nowe.

                LINK
    • Re: Force isn`t Female

      Wolf Sazen 2020-07-08 18:42:20

      Wolf Sazen

      avek

      Rejestracja: 2008-01-13

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Prudnik

      Zdecydowanie odchodzi już za długo, także szampany poczekają jeszcze trochę w lodówce. Niemniej jednak czekam na to od kilku lat. Kobieta po prostu nie czuje SW, brak jej wizji, a na stare lata zachciało się jej wplatać wiadra źle pojętego feminizmu do franczyzy, której w większości odbiorcami są faceci. Niestety ciężko wskazać osobę która byłaby w stanie podołać zadaniu...

      LINK
    • Re: Force isn`t Female

      RodzyN jr. 2020-07-09 13:17:07

      RodzyN jr.

      avek

      Rejestracja: 2007-05-21

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Grodzisk Maz.

      To byłaby cudowna wiadomość. Do tego urządziłbym jej taki przemarsz jaki miała Cersei w GoT. SHAME, SHAME!!! 😋

      LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    thx1138 2020-07-08 20:48:11

    thx1138

    avek

    Rejestracja: 2010-02-28

    Ostatnia wizyta: 2024-07-19

    Skąd:

    Niech ostatni zgasi światło
    https://i.imgflip.com/21i1lh.jpg

    LINK
  • Nowa wiceprezes

    Adam Skywalker 2020-07-23 19:11:48

    Adam Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Gdańsk

    Wchodzę sobie na stronę Lucasfilmu i wygląda na to, że Kathy ściągnęła kogoś z Marvela do długoterminowego planowania i marketingu. Zapowiedź zmian? Oby. Przez cały czas popierałem politykę Lucasfilm, ale muważam że nadszedł moment, kiedy rzeczywiście trzeba się zastanowić, jak dlugo jeszcze będzie się to kręcić i co zrobić, aby kręciło sie jak najdłużej.
    https://www.lucasfilm.com/leadership/megan-crumpacker/

    LINK
    • Re: Nowa wiceprezes

      Finster Vater 2020-07-23 19:45:30

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      Wygląda na właściwą kobietę na właściwym miejscu. Co prawda 3 lata za późno, ale zawsze.

      LINK
    • awędżersi

      Lord Bart 2020-07-23 20:32:34

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      gardiani, marvele, disneje - faktycznie właściwa kobieta we właściwym miejscu.
      (...) working in close partnership with functional and cross-company leadership to maximize box office success and ensure alignment across film franchise activity
      Uwielbiam takie słodkie korpo-pierdzenie

      Swoją drogą zatrudnianie facetów przez facetów to seksizm. Zatrudnianie kobiet przez kobiety to wyrównywanie szans.

      LINK
  • Dziwnie tak

    Mossar 2020-08-05 15:05:02

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Heh, ten temat to mój taki wytrych do pisania o czymkolwiek związanym ze Star Wars ;0

    No ale.. dziwnie tak jakoś. Wcześniej, zaraz po zakończeniu sequeli (smutne niestety było to wydarzenie), całkiem w miarę sobie leciały książki i komiksy. Część jeszcze grała w JFO. Była świadomość, że niebawem High Republic. A teraz.. ta zaplanowana przerwa + skutki pandemiczne dały taki dosyć dziwny obraz SW w 2020.

    Mianowicie wygląda to tak, że najwięksi entuzjaści (a może raczej badacze) Nowe Kanonu są pozbawieni swojego oręża. Wydawało się, że TROS się skończy i tacy jak ja będą wciąż mieli dużo contentu, którym mogą się jarać. No i może w końcu to wróci, ale póki co, te ostatnie miesiące są strasznie suche. Niby był Shadow Fall, na który bardzo czekałem, ale poza tym tak trochę słabo. Niby mozna przeczytać Poe, posłuchać Aphry albo Dark Legends, ale powiedzmy sobie szczerze, że to są zapychacze, nawet wśród NK. Na razie tak.. dziwnie jakoś. Może nowy Thrawn to zmieni, może jakaś zapowiedź Mando albo Kenobiego. Albo czegokolwiek co pozwoli znowu się choć troszkę tym SW pojarać.

    LINK
    • Re: Dziwnie tak

      AJ73 2020-08-05 15:35:52

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Bo zaorali, pytanie czym obsadzili i kiedy te plony ujrzym ?
      Nuda, nic się nie dzieje normalnie, sezon ogórkowy obrodził w pełni ... mogliby chociaż dać dać zajawkę rimejka "Kotora", albo "JFO", i byłoby o czym gadać ... eee, to chyba nie ten wątek


      LINK
    • Re: Dziwnie tak

      Adam Skywalker 2020-08-05 15:57:20

      Adam Skywalker

      avek

      Rejestracja: 2014-08-04

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Gdańsk

      Mam wrażenie, że dużą rolę w kreowaniu tego wrażenia ma jednak brak komiksów. Od dziesięcioleci co tydzień mieliśmy po parę zeszytów. Na początku roku wystartowało wiele nowych serii, była szansa na nowe otwarcie, ale przez koronakryzys ten dział zapadł w sen zimowy i dopiero teraz powoli podnosi pierwszą powiekę.

      W maju skończyło się TCW i niby wtedy wszystko się wyciszyło na dobre, ale wtedy też powróciły po TROSkowej przerwie książki, których na dobrą sprawę nie ma mniej niż w poprzednich latach. Zaraz początek nowej trylogii Thrawna i miejmy nadzieję że wraz z nią poznamy jakieś dotychczas nieodkryte aspekty uniwersum.

      Najbardziej jednak brakuje filmów. Przez kilka tłustych lat przyzwyczailiśmy się do tego, że co jakiś czas (od pół roku do półtorej) wchodziliśmy na nową trasę, pozwalając by kolejna produkcja kinowa zamknęła kolejną erę oczekiwania. A teraz wygląda na to, że przez najbliższe lata będziemy szli po omacku przez ciemną dolinę i warto już zacząć się do tego przyzwyczajać. Niby jest The Mandalorian i inne seriale w przyszłości, ale powiedzmy to sobie - oczekiwania są wobec nich dużo mniejsze niż wobec nowych epizodów. Dobrze widać to było po tym, jak bezkrytycznie fani przyjęli so so pierwszy sezon.

      Nowego contentu od Lucasfilm Publishing nie jest mało, jest tyle samo co zawsze. Jeżeli potwierdzą się plotki, to być może wkrótce Star Wars obrodzi tez licznymi serialami. Ale nie ma już iskry, która trzymała Gwiezdne wojny przez okres sequeli, magiczny okres. Jeżeli dostosujemy się jednak do nowej rzeczywistości, to myślę że będziemy się umieli w niej tak samo cieszyć nowymi historiami z uniwersum Star Wars.

      LINK
      • Re: Dziwnie tak

        AJ73 2020-08-05 17:04:45

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Strike Base XR-484

        adam1210leg napisał:
        ... Ale nie ma już iskry, która trzymała Gwiezdne wojny przez okres sequeli.
        -----------------------
        O, to,to. To jest niestety podwójne zaliczenie gleby, przez Disneya.
        Gdyby, zamiast próby nieudanego zakończenia tego, co już zostało opowiedziane z sukcesem, zrobili zupełnie coś nowego, to dzisiaj bylibyśmy w zupełnie innym miejscu.
        Weźmy nawet to całe HR. Gdyby Disney po zakupie marki, odpalił z miejsca, że teraz moi drodzy fani, pokażemy galaktykę w jej najlepszym momencie. Całkiem blisko tego co doskonale znacie, ale na tyle świeżego, że zrobimy z tego całą trylogię, książki, komiksy, a nasi partnerzy z EA, pańskim gestem dorzucą jeszcze serię gier ...
        To mielibyśmy moc contentu do rozkminiania na co najmniej dekadę ... albo do czasu, zanim nas covid elegancko nie wykończy.

        A tak ?, jesteśmy w *upie, wiatr prawie hula po forum, bo wciąż odświeżamy po raz enty, te same tematy.
        Jedynie Mando rozpalił zainteresowanie, no i końcówka TCW.

        LINK
      • Re: Dziwnie tak

        Mossar 2020-08-05 21:09:16

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Z tymi komiksami masz rację. Tak co tydzień sobie coś czytałem, a teraz była straszliwa posucha.

        Piszesz o magicznym okresie sequeli i masz rację, bo niezaleznie czy komuś się podobały czy je nienawidził to był to długo bardzo żywy czas dla fanow Star Wars. Teraz Disney i LFL muszą znaleźć receptę na to uniwersum. Żeby nie było tak że fani bedą chodzić do kina co 2-3 lata, czasem obejrza serial, ale pomiedzy tym nie będzid dyskusji, nie będzie czekania, spotykania się i po prostu jarania. Bo nawet jeśli np. Taika wymyśli jakiś ciekawy pomysł na kolejny film, to musi to działać jako całość. Nie może być tak, że przypomnimy sobie o SW w listopadzie, obejrzymy i przejdziemy do porządku dziennego. Idealnie by było, żeby ludzie żyli SW przynajmniej przez kilka miesięcy po filmie.

        LINK
        • Re: Dziwnie tak

          Smok Eustachy 2020-08-05 21:18:21

          Smok Eustachy

          avek

          Rejestracja: 2017-02-13

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Oxenfurt

          Nie będzie filmów, nie będzie niczego. Może sezon Mandusia wyjdzie raz na jakiś czas. Konowicza powinni zrobić prezesem Lucasfilmu.

          LINK
          • Re: Dziwnie tak

            AJ73 2020-08-05 21:43:14

            AJ73

            avek

            Rejestracja: 2017-10-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Strike Base XR-484

            Jakoś małej wiary jestem, że dotrzymają terminów z filmami. Moim skromnym zdaniem, teraz jest czas streamowych seriali, a filmy zostały odstawione na boczny tor. I nie dlatego, że covid, czy kryzys. My mieliśmy podane to do wiadomości wprost. Teraz będą stawiać na Disney+.
            Dwa, nacisk konkurencji wymusza na Disneyu taki kierunek. Netflix się rozpędził, i tłucze seriale na potęgę, w dodatku zrobił świetną apkę na fona, która się nie wykrzacza, i ma całkiem fajne abonamenty . Za rogiem zaś czeka serialowy Lotr, także tego. Z dwóch flanek konkurencja naciera, a Disney jakby musi gonić. Tym bardziej, że na razie, to tylko drugi sezon Mando jest pewny, a jeden serial, to jakoś za mało.

            LINK
          • Re: Dziwnie tak

            Adam Skywalker 2020-08-05 22:33:59

            Adam Skywalker

            avek

            Rejestracja: 2014-08-04

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Gdańsk

            -Konowicza powinni zrobić prezesem Lucasfilmu.

            Polecam opublikowaną przeze mnie rano recenzję The Clone Wars: Stories of Light and Dark

            LINK
    • Re: Dziwnie tak

      mkn 2020-08-06 15:24:41

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd: Wlkp

      Posucha jest przez pandemię. Doskwiera brak cotygodniowych komiksów, a jeszcze bardziej przesunięcie HR na 2021 Ale biorąc pod uwagę okoliczności, tragedii nie ma. "Zapychacze" czyli Aphra i Dark Legends <3 w sumie jarają mnie bardziej niż Shadow Fall, który zawodzi. Do nowego Thrawna niecały miesiąc i dla mnie to jedna z najważniejszych książkowych premier NK ever. Później Mando(!!!) <3 i Squadrons czyli ogień. LEGO Skywalker Saga też w 2020? Jeśli tak, to już w ogóle pożar w szopie. Jak zacznie się HR to entuzjaści NK będą w swoim żywiole, wrócą pozostałe komiksy, może zapowiedzą w końcu ten nieunikniony sequel Rebels i jakieś inne seriale/animacje. Chwilowo jest lekki zastój, ale bez tragedii, a przyszłość wygląda bardzo obiecująco. Obiecująco z perspektywy entuzjasty NK, bo jeśli dla kogoś liczą się tylko filmy (pewnie dla większości ) to możecie już SW spisać na straty (większość i tak już spisała ), bo pod tym względem jest dramat i perspektywy najlepsze nie są.

      BTW, przyznaję się, że nadchodzące 8(!!!) seriali Marvela na D+ oraz Eternals nagrzało mnie z powrotem na MCU i na 4 fazę. I co? I też lipa. Powinniśmy być już po BW, aktualnie łykać Falcona&WS albo WavdaVision (?) i czekać na Eternals. A jesteśmy w d*pie. No trudno, stanęło to wszystko przez pandemię i nic się nie poradzi.

      LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    thx1138 2020-08-05 20:06:06

    thx1138

    avek

    Rejestracja: 2010-02-28

    Ostatnia wizyta: 2024-07-19

    Skąd:

    Na razie po kwartalnym sprawozdaniu finansowym Disney traci 5 mld więc to tak jakby jeszcze nie odrobił zakupu Lucasfilmu.

    LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    RODO-anonim3 2020-08-10 16:59:42

    RODO-anonim3

    avek

    Rejestracja: 2017-04-26

    Ostatnia wizyta: 2021-08-17

    Skąd:

    Pytanie to zadane na niniejszym forum gwiezdnowojennego Bastionu, które ma grubo ponad dwa lata, to już nawet nie pytanie, a solidny temat zbiorczy, wręcz duży problematyczny wątek. Solidny i problematyczny, zwłaszcza po tym, co w środowisku twórców i fanów Uniwersum "Star Wars" stało się po premierze wszystkich odcinków pierwszego sezonu "The Mandalorian" i dziewiątego kinowego Epizodu Sagi Skywalkerów, "The Rise of Skywalker". Naprawdę niełatwym, oj niełatwym do potęgi entej zadaniem jest określić - nawet w drobnym, umiarkowanym stopniu - jaka czeka przyszłość, jakie będą następne trzy lata, czy kilkanaście lat rozwoju działalności, w tym rozszerzania jego treści, Uniwersum Gwiezdnych Wojen. Następne trzy lata, to oprócz emisji nowych czy kolejnych sezonów produkcji, seriali z Uniwersum na "Disney +", sądzę, w materii filmowej owiną się tematycznie wokół jego nowego dużego cyklu wydarzeń, ot mini-Sagi: "The High Republic". Gdyby to było wystarczająco solidnie owinięcie się i osadzenie "The High Republic" w chronologii wydarzeń Osi Czasu Kanonu Uniwersum - gdzie istnieją filmowe Epizody, od I do IX - w okolicy 100 lat przed zakresem wydarzeń z Epizodu I Star Wars, "Mrocznego Widma", byłoby wystarczająco dobrze, rzekłbym: satysfakcjonująco dla dużej większości gwiezdnowojennego fandomu, także dla twórców Sagi. Nihilowie, nowe planety, rasy istot, postacie wśród Jedi, no i miejmy nadzieję, poczciwy Yoda, którego można by w produkcjach z cyklu "Wysoka Republika", solidnie rozplanowując jego rolę, gdzieś wcisnąć.

    https://external-preview.redd.it/OZqNlL5gkGMAeSIPIRk480HVtV11212sq8YImKEHCYU.png?auto=webp&s=8c1e0fa41bf2721fd0e79df6d8c1bd6a3d63b2ac


    Akapit wyżej zamieszczona fotografia uwydatnia ogromną siłę ponadczasowego piękna Gwiezdnych Wojen. Prezentuje ona tłum ludzi przed "Mann`s Chinese Theater" w Los Angeles podczas aktu odciśnięcia w betonie śladów stóp postaci z filmu "The Star Wars". Wydarzenie to miało miejsce któregoś sierpniowego dnia 1977 roku; potwierdza ono ciągły, nieprzemijający hitowy status pierwszego w dziejach Uniwersum Gwiezdnych Wojen, obrazu, i to od wielu miesięcy od jego emisji. Czyż to nie były świetne czasy, niestety, mi ani wielu z Was fani, których nie dane było doświadczyć - jeśli chodzi o miejsce i punkt na osi czasu, czyli datę? Czy kiedyś, zwłaszcza w obecnej sytuacji związanej z pandemią Koronawirusa, Gwiezdne Wojny odrodzą się w takim oto jak wyżej ujęciu - fani tłumnie odwiedzający uroczystość związaną z działalnością Uniwersum?


    Mało tego, jeszcze nie tak dawno, zza oceanu takie oto dochodziły wieści:

    https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/61s3-MPrgrL._AC_SL1500_.jpg

    Barack Obama, prezydent USA, wiele, wiele lat temu zapisał się w elemencie gwiezdnowojennego fandomu - jeśli tak to można nazwać. A wydarzyło się niemało: zaprojektowano i wykonano figurkę Obamy w stroju Jedi, która m.in. (bodaj jeden z egzemplarzy) znajduje się na Ranczu Obi-Wan. Za czasów jego prezydentury furorę zrobiła oficjalna odpowiedź Białego Domu na internetową petycję z prośbą o zarezerwowanie funduszy na budowę Gwiazdy Śmierci. Koszt tej operacji strona rządowa oszacowała na ponad 850 biliardów dolarów. Całe to humorystyczne zdarzenie dobrze pokazuje, jak głęboko do powszechnej świadomości przeniknął dorobek twórczy Gwiezdnych Wojen.

    LINK
    • Re: Co teraz, Disney?

      camilla1313 2020-08-15 14:55:22

      camilla1313

      avek

      Rejestracja: 2019-12-20

      Ostatnia wizyta: 2022-07-31

      Skąd:

      Właśnie wracając z wakacji z mężem zaczęliśmy się zastanawiać nad podobną kwestią... Co zrobią dalej? A najbardziej co zrobią z sequelami Bo myślę, że mimo wszystko kiedyś będzie jakaś kontynuacja, ale jak ona się będzie miała do obecnej "sytuacji"? Doszliśmy do wniosku, że sequele dałoby się naprawić, tylko musieliby to zrobić szybko ( żeby się im aktorzy za bardzo nie zestarzeli) no i musiałby to zrobić ktoś z głową na karku (Favreau, ratuj!)

      LINK
      • Re: Co teraz, Disney?

        AJ73 2020-08-15 15:30:34

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Strike Base XR-484

        Nie będzie filmów, będą seriale No i High Republic czytane.
        Seriale, bo chcąc nie chcą, Disney musi. Konkurencja też na nich wymusza, bo widać, że nie tylko sytuacja covidowa wywróciła całą filmową branżę do góry nogami, ale też wcześniejsze zapowiedzi, że będą stawiać bardziej na stream, a poza tym, teraz jest przysłowiowe pięć minut dla seriali wszelakich.

        Co dalej, dalej będzie (oprócz tego, co już wiemy, że będzie) serialowe "Bad Batch", a następnie, jak już Filoni formalnie ogłosi się imperatorem władcą SW, to będzie film(y) o Aśce. Albo i serial.
        Sikłele są już głęboko zakopane, i przez najbliższą dekadę do tego nie powrócą. A nawet jeśli, to kto oprócz Boyegi , by chciał w tym zagrać ?. Dwa, że o czym miałaby być ta "kontynuacja" ? ... serio, przecież dostaliśmy zakończenie sagi, więc do czego tu wracać ?

        LINK
      • Re: Co teraz, Disney?

        bartoszcze 2020-08-15 16:10:19

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        E, ale co znaczy "sequele naprawić"?
        Nakręcić od nowa ich nikt nie nakręci. Dalszego ciągu też nikt nie będzie robić, bo nie ma tematu (FO i inne klony pokonani) ani postaci (Ridley i Isaac będą na nie, Driver nie pójdzie w zmartwychwstanie), filmy o Jannah, Rose i Finnie #nikogo, zresztą kierownictwo wcześniej zapowiadało przystopowanie kolejnych filmów.

        Będzie film Waititiego, i jeśli zażre HR to nowe filmy z tym związane, może, w drugiej połowie dekady. Za to seriali dużo.

        LINK
        • Re: Co teraz, Disney?

          Darth Rodianin 2020-08-15 18:30:27

          Darth Rodianin

          avek

          Rejestracja: 2017-07-12

          Ostatnia wizyta: 2022-12-20

          Skąd: Rodia

          A może zrobią po prostu jakiś serial po IX? Z dawniejszych plotek zapowiadał się serial o Jannah, w co wątpię. Isaac chyba gdzieś już mówił, że nie wróci...
          Lucas by mógł se nakręcić swoje sequele 7-9, 10-12 ale jest już w podeszłym wieku wiec pewnie nie.

          inne klony pokonani
          Muszę to znowu napisać... D
          Trzy Snołki już czekają aż jakiś akolita ich wypuści
          Albo świadomość Palpatina wniknie do jednego z nich i w taki sposób będzie nim sterował

          LINK
          • Re: Co teraz, Disney?

            AJ73 2020-08-15 18:35:19

            AJ73

            avek

            Rejestracja: 2017-10-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Strike Base XR-484

            Darth Rodianin napisał:
            Trzy Snołki już czekają aż jakiś akolita ich wypuści
            Albo świadomość Palpatina wniknie do jednego z nich i w taki sposób będzie nim sterował

            -----------------------
            Grabisz sobie, oj grabisz

            LINK
          • Re: Co teraz, Disney?

            bartoszcze 2020-08-15 20:57:03

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Czy zrobią jakieś seriale około- czy post-ST, to nie wnikam

            Filmów post-ST nie będzie w tej dekadzie, I have spoken

            LINK
    • Re: Co teraz, Disney?

      Smok Eustachy 2020-08-15 15:34:16

      Smok Eustachy

      avek

      Rejestracja: 2017-02-13

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Oxenfurt

      Kaśka dokonała niemożliwego: zaorała SW.
      Taika Waititi pisze scenariusz nowego filmu, czyli dalej oszczędzają parę groszy na scenarzyście. Czyli będzie gówno.

      LINK
  • W olibczu

    Krogulec 2020-08-15 18:44:38

    Krogulec

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Szczecin

    kryzysu to w ogóle nie będą rzucali hajsu w Star Wars bo uznają, że to ryzykowna marka. Będą wydawali drobniejsze pieniądze na seriale żeby zarabiać na sentymencie do dzieł Lucasa, bo tego nie zniszczyli. Czyli serial o Kenobim, serial w erze Imperium VS Rebelia i ciąg dalszy Mandalorian.

    Korporacje nie mają ani wizjonerów, ani ludzi, którzy byliby artystami tylko planują krótkoterminowo na zyski, a Star Wars są marką niewygodną, bo to nigdy nie był tasiemiec, czy serial, tylko rzadkie wydarzenie filmowe będące ucztą. Teraz Disney sam to już rozumie, a ponieważ nie zrezygnuje z dobijania marki na grosze to Star Warsy będą tak dorzynane latami, jadąc na sentymencie starych fanów i marce, jaką zrobiły epizody I - VI.

    LINK
    • Re: W olibczu

      Smok Eustachy 2020-08-15 19:03:01

      Smok Eustachy

      avek

      Rejestracja: 2017-02-13

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Oxenfurt

      Krogulec napisał:

      Korporacje nie mają ani wizjonerów, ani ludzi, którzy byliby artystami tylko planują krótkoterminowo na zyski,


      -----------------------

      A Marvel?

      LINK
    • Re: W olibczu

      Mossar 2020-08-15 19:28:10

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      No niestety masz rację. Ja się już przeniosłem w pełni do Star Warsów książkowo-komiksów. Zarówno tych legendarnych i kanonicznych, bo NK jest ostatnio na poziomie i liczę, że HR wyniesie go na jeszcze wyższy poziom. W najbliższym czasie Thrawn preTPM Zahna, potem Light of the Jedi Soule`a i Alphabet 3 Freeda - same mocne nazwiska.

      LINK
      • Re: W olibczu

        Finster Vater 2020-08-16 03:58:25

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        Ja tak kontrolnie przeczytałem Kylokomiks i czekam na zbiorczy komiks do JFO (no i Vadera w twardzych), ale ogólnie to po TROSce jakoś mnie do NK nie ciagnie. W zamian odswierzyłem sobie "Legacy" i well, wszystko już było, nawet śledzenie w nadprzestrzeni

        LINK
  • Drama

    AJ73 2020-10-13 16:44:24

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    normalnie drama ... Disney idzie w streamy na całego. Nasz Bob, znaczy Chapek Bob potwierdził wielką reorganizację pod nazwą "Media and Entertainment Distribution", która przejmuje wszystkie działy związane z mediami i rozrywką, i skupi się na treści dedykowanej streamowi.
    Wcześniej jednak, chcieli łączyć stream z kinową dystrybucją, jednak słabe wyniki "Mulan`a" spowodowały przesunięcia innych tytułów, no a teraz podjęto ostateczną decyzję, by nie napisać - iście rewolucyjną.
    Jaki to będzie miało wpływ na główne filmy SW, chyba nie trzeba tłumaczyć

    Historia właśnie dzieje się na naszych oczach :

    - https://www.tweaktown.com/news/75631/disney-announces-massive-reorganization-huge-new-focus-on-streaming/index.html

    LINK
  • Seriale, Disney czemu?

    Mossar 2020-10-16 18:37:14

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Uwaga, uwaga będę hejtował kanon. To nie pierwszy, nawet nie dziesiąty raz, ale niektorzy twierdzą, że jestem pelikanem, więc odnotujcie ten moment, żeby mnie potem nie obwoływać naczelnym hajperem NK.

    A więc, czytam sobie, że są plotki o serialu o Carze Dune i tak sobie myślę, że to niestety bardzo prawdopodobne. Niestety pasuje to do serialowej myśli przewodniej. Mando, Cassian, Kenobi, Bad Batch, Cara Dune, coś o Qi`rze kiedyś mówili. Jestem absolutnym przeciwnikiem wszystkich tych serialów, no może poza Kenobim, tu mogę zrobić wyjątek, bo McGregora to ja mogę zobaczyć nawet jak zapowiada pogodę.

    TO
    JEST
    STRATA
    CZASU
    I
    LUDZI

    Mają hajsy. Mają sensowna platformę. Aktorów gotowych grać w ich serialach. Chetnych do ogladania tych seriali. I co robią? Serial o kobicie z Mando, która nawet nie jest przyzwoitą aktorką. To jeszcze nie jest pewne, ale równie dobrze można podac przykład Cassiana. Co stoi na przeszkodzie żeby zrobić coś większego? Przyjmijmy, że rzeczywiście na następne filmy planują Starą Republikę i to jest okres zastrzeżony. To można zrobić chociazby serial w czasach nowopowstałego High Republic. Coś ciekawego i dużego w czasach postROTJ, ale skupionego na Mocy, Luke`u, itd. Serial o początkach Mocy jeszcze przed TORem. Zresztą między ROTJ i TFA jest tyle czasu, że można tam upchac pełno ciekawych rzeczy niekoniecznie związanych z całą Wielką Trojką.

    Ale nie. Lepiej robić seriale o drugoplanowych postaciach. Te seriale pewnie nawet będą dobre tak jak Mando. Ale po co tak marnować zasoby?

    LINK
    • Re: Seriale, Disney czemu?

      rebelyell 2020-10-16 18:50:17

      rebelyell

      avek

      Rejestracja: 2009-12-01

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kovir

      Wątpię by rzucono się na jakiś okres bez podbudowy w postaci filmu kinowego. Mogą żerować na epizodach I-IX, bo przeciętny widz jest zaznajomiony z erą, więc mogą umiejscowić akcję na jakimś zadupiu, co będzie tylko rozbudowywało świat, a nowe czasy? Musiałbyś ten świat zaprezentować, co kosztowałoby za dużo jak na serial. Trzeba więc poczekać aż odrodzą się kinówki, a do tej pory oglądać co najwyżej spin-offy czasów okołoimperialnych.

      LINK
    • Re: Seriale, Disney czemu?

      AJ73 2020-10-16 19:50:56

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Serialu o Mando prawie nikt nie oczekiwał, ba, spora część fanów też mówiła - po co ?. Skoro Disney zdecydował się mieć swój platformowy stream, no to teraz można będzie robić serial za serialem, chociażby o dżedajach, szitach, czy też tak jak wymieniasz - przykładowo, między ROTJ i TFA ...

      A jednak, ten mando chwycił, choć ryzyko było duże, ale w końcu zdecydowali się zrobić coś innego. I odzew był nadspodziewanie pozytywny. Sam się złapałem na tym, że na filmy to ja już mam meh. Ja chcę więcej seriali, więcej nowego, więcej SW w SW. I tak sobie pomyślałem, że Disney też sobie pomyślał, by wziąć głębszy oddech, i odejść od głównego tematu, a dać coś bardziej offtopic.
      Stąd ten Cassian, stąd i Cara. Jeśli będzie to na tym samym - a nawet lepszym, poziomie co mando, który też w swoim drugim sezonie zapowiada się jeszcze lepiej, to jestem jak najbardziej na TAK

      ... co oczywiście wcale nie przekreśla moich oczekiwań, że zdecydują się na coś większego. Raczej nie nastawiałbym się tu na Starą Republikę, ale mogą przecież powrócić do Bena, o którym ostatnio były jakieś serialowe plotki.
      Jednak wydaje się, że jeśli mają zrobić coś większego, do będzie to High Republic. Z czego chyba najbardziej bym się ucieszył, bo jak już wspomniałem - wreszcie coś nowego.

      LINK
    • Re: Seriale, Disney czemu?

      mkn 2020-10-16 20:24:40

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd: Wlkp

      https://media.giphy.com/media/10JGhSyhG8Q50c/giphy.gif

      No panie, no, przecież pretensje na postawie (imho średnio wiarygodnych) plotek o serialu są tak samo słabe jak twierdzenie że HR to kupa, bezsens i klapa zanim cokolwiek przeczytaliśmy

      LINK
      • Re: Seriale, Disney czemu?

        Mossar 2020-10-16 20:37:23

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Nie no Cara Dune to tylko przykład, ale widac ten trend przy Cassianie i Kenobi. Kenobi to jeszcze ultra znana postać, Cassian już jest niszowy, Cara Dune byłaby jeszcze bardziej niszowa. Oczami wyobraźni jeszcze widzę ciekawy thriller o Cassianie i K2, o Carze nie widzę w głowie nic ciekawego. Ale oczywiście, to tylko plota

        Nie zmienia to faktu, że moim zdaniem potencjał serialowy jest dużo większy niż robienie historii o postaciach z czasów, które są już bardzo oklepane.

        LINK
        • Re: Seriale, Disney czemu?

          bartoszcze 2020-10-16 20:41:25

          bartoszcze

          avek

          Rejestracja: 2015-12-19

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Jeden z Wszechświatów

          Znaczy to może byłoby jako taka pozycja wiążąca z innymi - więcej Mandalorian, może z nawiązaniem do Rebels, no i zawsze trochę szturmowców. W powieściach kwiczysz z radości jak masz takie powiązania

          LINK
          • Re: Seriale, Disney czemu?

            Mossar 2020-10-16 21:02:01

            Mossar

            avek

            Rejestracja: 2015-06-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-17

            Skąd:

            Czy ja wiem. Czekam z utęsknieniem na HR bo to zupełnie nowa era. Nawiązania zawsze są w cenie, zawsze cieszą. Ale szturmowców to ja już mam serdecznie dość

            Ale mimo wszystko uważam, że seriale mają większy potencjał niż książki i komiksy. Szczególnie w NK, gdzie to jest jasne, że kskążki nie będą dyktowały uniwersum nowych rzeczy - HR jest absolutnym maksem jaki kanon książkowo-komiksowy może osiągnąć. W serialach można prawie tak samo wiele jak w filmach.

            Inna sprawa, że to takie moje przemyślenie, ale osobiście i tak czekam głównie na High Republic. Mandalorian 2, Squadrons, Bad Batch to dla mnie tylko dodatki, a największy hype mam na HR. Chciałbym, żeby książki mialy więcej do powiedzenia bo uwielbiam SW w formie książek i komiksów, ale coś więcej zmienić mogą tylko seriale i filmy. A teraz filmy stoją pod znakiem zapytania i to takim dużym. Więc chcialbym żeby fo seriale tworzyły to uniwersum na szeroką skalę.

            LINK
        • Re: Seriale, Disney czemu?

          Finster Vater 2020-10-16 20:57:59

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Tymczasem:

          https://www.businessinsider.com/top-streaming-shows-this-week-the-boys-the-mandalorian-2020-10

          Czyli Mando trzyma się mocno, a Asia ma oglądalność prawie identyczną jak serial o Wiedźmaku. Przy czym "Boys" to nowy sezon, a nie sprzed prawie roku, jak historia Eulalii.

          Warto zauważyć że na topie są dwie historie SW, przy czym jedyna animowana właśnie też jest SW.

          LINK
    • Re: Seriale, Disney czemu?

      bartoszcze 2020-10-16 20:27:40

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Ale jakie zasoby, hajs?
      Bo robienie nowych filmów (z wyjątkiem jednego) przystopował jeszcze Iger, a w obecnej sytuacji to w ogóle nie wiadomo kiedy powrócą do produkcji, skoro nie wiadomo na jakie przychody będzie można liczyć.

      LINK
    • Mam tak samo jak ty

      Elendil 2020-10-16 22:09:21

      Elendil

      avek

      Rejestracja: 2008-04-26

      Ostatnia wizyta: 2024-11-18

      Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

      Też uważam, że seriale o Cassianie czy (ewentualnie, bo tego nie wiemy na pewno) o Carze Dune to jedno wielkie #nikogo.

      Serio, mieć do dyspozycji takie uniwersum, móc w nim robić co się chce i wykorzystywać to do produkcji seriali o postaciach, które - choć są w porządku - nie wzbudzają żadnych większych emocji i uczuć, to jest niepojęte.

      LINK
      • Re: Mam tak samo jak ty

        AJ73 2020-10-16 22:25:57

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Strike Base XR-484

        To tak samo, jak mieć do dyspozycji takie uniwersum, i zrobić tak słabe sikłele
        Za wcześnie jeszcze oceniać, czy te zapowiedziane nowe seriale to dobry ruch, czy #nikogo. Poczekamy, obejrzymy, ocenimy. Jak na razie, jest Mando, a drugi sezon zapowiada nam się fabularnie, na jeszcze lepszy.
        Poczekajmy na jakieś wizualne konkrety o Cassianie, spin-off o Carze, to takie sobie tam, odległe patykiem pisanie.

        LINK
        • Re: Mam tak samo jak ty

          Finster Vater 2020-10-16 22:39:07

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Seriale to jest jednak Dykta & Popelina i to jest w tej chwili rozwiązanie doraźne, ale taka firma jak "D" powinna jednak uciekać do przodu. Pandemia się kiedyś skończy i ludzie będą chcieli oglądać porządne filmy w kinie, a nie bieda seriale. Teraz jest najlepszy moment na kręcenie, aktorzy nie mają pracy to zamiast celebrycić chętnie będą pracować za miskę sojowego late, a nie gardłować o gaże po 10 milionów dolarków. W końcu, proces produkcyjny trochę trwa.

          LINK
          • Re: Mam tak samo jak ty

            Mossar 2020-10-16 22:43:13

            Mossar

            avek

            Rejestracja: 2015-06-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-17

            Skąd:

            A tam bieda. Dom z Papieru był genialny. Wikingowie mega klimatyczni. Sherlock ma świetną fabułę. Mando klimat, muzykę, efekty wizualne. Da się w tym medium tworzyć fajne rzeczy.

            LINK
      • Re: Mam tak samo jak ty

        Karaś 2020-10-17 20:12:48

        Karaś

        avek

        Rejestracja: 2007-01-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: София

        O przepraszam, przypominam, że Cassian był pierwszym filmowym rebeliantem pokazanym jako złol, w końcu w pierwszej swojej scenie morduje niepełnosprawnego tylko dlatego, że będzie mu opóźniał ucieczkę. Ewentualny serial o nim miałby doskonały potencjał na pokazanie okrucieństw wojny, makiawielizmu i terroryzmu rebeliantów.

        LINK
        • Re: Mam tak samo jak ty

          Mossar 2020-10-17 20:24:18

          Mossar

          avek

          Rejestracja: 2015-06-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-17

          Skąd:

          Ja wiem, uwazam, że to ma zadatki na najciekawszy z tych wszystkich zapowiedzianych seriali. Zresztą Cassian to moja ulubiona postać z R1. Ale nie zmienia to faktu, że na razie w serialach podejmują się dosyć niszowych tematów.

          LINK
        • Re: Mam tak samo jak ty

          disclaimer 2020-10-17 20:36:39

          disclaimer

          avek

          Rejestracja: 2016-03-06

          Ostatnia wizyta: 2024-11-02

          Skąd:

          No to teraz będzie zabijał więcej kolegów z pracy. I to ma być ciekawe?

          LINK
    • Re: Seriale, Disney czemu?

      Krogulec 2020-10-17 22:47:53

      Krogulec

      avek

      Rejestracja: 2003-01-05

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Szczecin

      Tzn. seriale wykluczają jakieś epickie historie, nawet większe bitwy w kosmosie itd. bo budżet jest po prostu niewielki. Stąd Disney raczej wie co robi wybierając jakieś zadupia, niszowe postacie i stawiając na takie "undergroundowe" historie w tych serialach. Tu ich rozumiem.

      Co najwyżej można się spierać o okres. Ale umówmy się, 3/4 widowni starwarsowej to są casuale, które rozumieją starą trylogię i może jeszcze prequele. Z kolei sequele nie mają zbyt wielu fanów. Zostają więc historie jakieś około Rebelia VS Imperium, zaraz po Powrocie Jedi albo coś w okolicach post-ROTJ. No i mniej więcej w tych czasach jest Mando, ma być Kenobi i Cassian. Także ja tu widzę logikę, co najwyżej wymieniłbym Cassiana na jakiegoś innego bohatera, np. Kyle`a Katarna, bo oglądanie serialu z kimś, kto wiesz jak skończy jest trochę lipnawe w tym kontekście.

      Ale jeśli chcesz coś lepszego no to trzeba czekać na filmy... Które z dużą dozą prawdopodobieństwa nie powstaną przez następne kilka lat, bo Disney się sparzył i pojął, że nie wystarczy byle szajs z marką SW by zadowolić ludzi.

      LINK
      • Re: Seriale, Disney czemu?

        Krogulec 2020-10-17 22:48:37

        Krogulec

        avek

        Rejestracja: 2003-01-05

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Szczecin

        *post-ROTS miało być.

        LINK
      • Re: Seriale, Disney czemu?

        Mossar 2020-10-18 07:48:18

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Jakby rozumiem to założenie pt. "Okres około OT jest kochany przez największą reprezentację fanów, więc to tutaj trzeba szukać największej szansy na finansowy sukces". Może już za dużo tego wszystkiego obejrzałem, przeczytałem Kanonu i Legend i dla mnie takie historie wydaja sie pewnym marnotractwem. Jakbym miał to przyrównać do medium książkowego to zamiast tworzyć NEJ, LotF czy TORa (czy w kanonie HR) to w nieskończoność opowiadano by historie tj. Darth Vader and The Lost Command, Purge, Dark Times, a szczytem nowatorstwa byłoby Shadow of the Empire i ewentualnie seria X-Wing. I ten przykład jest dobry, bo to co podałem jest w większości dobre albo bardzo dobre, ale wielu czekałoby na coś więcej.

        Myślę, że jednak jest duża szansa, że wynika to z mojego zaangażowania w ten świat. Po tylu książkach, komiksach okupujących glównie okres okoloOT, niezależnie jak dobrych, bo wbrew obiegowej opinii, kanon ma trochę fajnych pozycji, czuję przesyt i wkurza mnie, że widzę to samo w serialach.

        Tu też macie jeden z powodów dla których tak bardzo wierzę w High Republic. Poza tym, że komiksy i książki to moje główne Star Warsowe paliwo i HR interesuje mnie samo w sobie, to po prostu widzę szanse na wyjście z tej strefy komfortu. Co teoretycznie może ośmielić gry, seriale czy nawet filmy do pójścia przed TPM albo przynajmniej przed AOTC.

        LINK
      • Re: Seriale, Disney czemu?

        Karaś 2020-10-18 10:01:29

        Karaś

        avek

        Rejestracja: 2007-01-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: София

        >oglądanie serialu z kimś, kto wiesz jak skończy jest trochę lipnawe w tym kontekście.

        Ehh, pamiętam płacz Sellera, że na R1 nie pójdzie, bo przecież i tak wiadomo, że wszyscy przeżyją, bo Disney nie zabije nowych postaci......

        LINK
      • Re: Seriale, Disney czemu?

        bartoszcze 2020-10-18 10:27:09

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        > 3/4 widowni starwarsowej to są casuale, które rozumieją starą trylogię i może jeszcze prequele.
        > Z kolei sequele nie mają zbyt wielu fanów.

        xD
        nigdy nie przestaną mnie bawić te projekcje własnych ocen

        LINK
        • Re: Seriale, Disney czemu?

          Mossar 2020-10-18 10:29:30

          Mossar

          avek

          Rejestracja: 2015-06-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-17

          Skąd:

          Dokładnie, przecież dylogia sequeli ma wielu fanów.

          LINK
        • Re: Seriale, Disney czemu?

          Finster Vater 2020-10-18 13:49:57

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Nie 3/4, a jakieś 90% minimum. O ile widownię kinową liczy się w milionach, to komiksy SW sprzedają się w dziesiatkach tysięcy. Z tym że to raczej dolne dziesiątki.

          LINK
          • Re: Seriale, Disney czemu?

            bartoszcze 2020-10-18 15:09:41

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            W sumie nie chce mi się szukać danych jak sequele się sprzedały na płytach i w streamach.

            LINK
            • Re: Seriale, Disney czemu?

              Mossar 2020-10-18 15:20:19

              Mossar

              avek

              Rejestracja: 2015-06-12

              Ostatnia wizyta: 2024-11-17

              Skąd:

              Nam sie tu na Bastionie wydaje, że świat się kręci wokół SW*, wszyscy znają KOTORy, Thrawna czy bliźniaki Solo. To że Bastion aktualnie jest dosyć mocno nastawiony antysequelowo to jest raczej prawda. Ludzi, którzy jednoznacznie uwielbiają sequele jest dosyć mało, mamy dosyć dużą reprezentację ludzi, którzy cenią sequele w jakiejś części (np. ja uwielbiam TLJ, lubię TFA i nie lubię TROS). No i nie mozna nie zauważyć, że istotna jest grupa tych, którym sequele w ogóle nie podchodzą.

              Ale to Bastion. Większość ludzi, którzy chodza do kina na SW nigdy nie wyszli poza te 9 filmów, ewentualnie widzieli spinoffy. Mogli sagę nawet widzieć po 10 razy, ale fani SW tacy jak my to jest malutki ułamek. No i oczywiści, wśród tych casuali jest też sporo takich, którym się sequele nie podobały w mniejszym bądź większym stopniu. Ale zapewniam, że pełno jest też takich, którym sie podobało. Zresztą jak kiedyś Disney wyjdzie z epizodem 10 to zobaczycie znowu te wyniki finansowe. O ile w ogóle kina wrócą do normalnego funkcjonowania.

              * To uproszczenie, żeby mnie nikt nie posądzał, że wcale nie myśli, że świat się kręci wokoł SW

              LINK
        • Re: Seriale, Disney czemu?

          disclaimer 2020-10-18 14:28:25

          disclaimer

          avek

          Rejestracja: 2016-03-06

          Ostatnia wizyta: 2024-11-02

          Skąd:

          Bartuś, mam przypomnieć wszystkim twoje projekcje?

          LINK
    • Re: Seriale, Disney czemu?

      Col. Frost 2020-10-28 19:40:33

      Col. Frost

      avek

      Rejestracja: 2010-01-23

      Ostatnia wizyta: 2020-12-29

      Skąd: Col. Frost

      Hmm... A ja powiem tak. Takie rzeczy jak kto jest głównym bohaterem, w jakich czasach i w jakim miejscu się to dzieje itp. to nie są rzeczy najważniejsze. Jeśli ktoś faktycznie ma fajny pomysł na serial o silnej, niezależnej kobiecie, niech go robi, chętnie go obejrzę. Może nawet chętniej niż serial o Kenobim, który może się okazać wydmuszką, w której tytuł będzie jej najlepszym elementem (może, bo równie dobrze może być odwrotnie i to serial o Kenobim będzie świetny, a ten o Carze wręcz przeciwnie).

      Zmierzam w każdym razie do tego, że najważniejszy jest pomysł na fabułę. Czy jest to kwestia doboru postaci do wymyślonej już z grubsza historii czy raczej wymyślanie na siłę historii do wskazanej przez kierownictwo postaci? Można zrobić super historię o dobrze już znanym bohaterze, w dobrze znanym miejscu i czasie, a można skopać opowieść w zupełnie nowych czasach. Dlatego dla mnie te elementy są drugorzędne i nie zamierzam się zniechęcać do zapowiadanej (a właściwie nawet nie) produkcji tylko na podstawie tego kto jest jej głównym bohaterem/bohaterką

      P.S. Były jeszcze jakieś plotki o serialu o Windu, z tego co pamiętam.

      LINK
      • Re: Seriale, Disney czemu?

        Brd 2020-10-28 20:42:55

        Brd

        avek

        Rejestracja: 2019-08-18

        Ostatnia wizyta: 2020-12-24

        Skąd:

        Dokładnie tak. To jest takie superbohaterskie podejście, że nie jest ważna historia, ważne że jest Superman albo Kapitan Ameryka. Wydaję mi się, że dlatego właśnie Łotr 1 jest taki dobry, bo jest to jedyny (jak do tej pory) film/serial Disneya, w którym do historii dobrano bohaterów, a nie na odwrót.
        Ja nie czuję podjarki na żaden z nadchodzących projektów, dopóki nie dowiem się o czym są. I też bardzo chętnie zobaczyłbym Ewana McGregora jako Obi-Wana, ale jeśli ma lepić babki z piasku, to już lepiej żeby tego serialu nie było.

        LINK
  • Większe uniwersum

    Mossar 2020-11-23 10:11:46

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Tak sobie myślę, że Disney/LFL chyba znowu próbują iść w coś zbliżonego do MCU, ale w trochę innej oprawie - bo wiadomo już, że spinoffy o Solo, Yodzie, Jabbie, Qirze itd nie są dobrym kierunkiem.

    Uzmysłowiły mi to ostatnie odcinki Mando. UWAGA, będą spoilery, więc jak ktoś nie oglądał to nie czytajcie. NIE CZYTAĆ.

    Już?

    Dobra. Po pierwsze na koniec pierwszego odcinka widzimy Bobę. Dosłownie chwilę. Zwykły widz może przez chwilę się zastanowi kto to, ale teraz już o nim nie pamięta. No i taki imo był zamysł. Pokazali, że przeżył i teraz zrobią o nim osobny serial, jakąś miniserię komiksową, kto wie co jeszcze. Poza tym w kolejnym odcinku prawdopodobnie będzie Ahsoka. Pojawi się pewnie na trochę dłużej, ale nie dłużej niż 1-2 odcinki. A że Ahsoka to znana bestia to pewnie możemy się spodziewać, że zobaczymy ją na ekranie D+ w najbliższych latach. Bo-Katan? Kto wie, może razem z Ahsoką. Niektóre portale rzucają plotą o serialu związanym z Carą Dune.

    Zmierzam do tego, że zaczynają tworzyć/wprowadzać pewne postacie, a potem dawać im swoje własne seriale/filmy. Co jest praktyką bardzo zbliżoną do tego co robiono w MCU. Black Panther pojawił się na chwilę bodajże w Civil War (czy wcześniej?) a potem dostał własny film. Zresztą nie muszę tego chyba tłumaczyć. Co do SW to wciąż przypuszczenia, ale spodziewałbym się, że rzeczywiście tak będzie i w okolicy tego 2022-2023 powinniśmy już mieć całkiem sporo starwarsowych seriali.

    LINK
    • Re: Większe uniwersum

      mkn 2020-11-23 10:52:00

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd: Wlkp

      Ostatnio miałem podobną rozkminę. Plotki o serialu z Bobą wydają mi się bardzo prawdopodobne. Do końca sezonu tylko 4 odcinki, więc chyba już nie będzie miejsca żeby ten wątek rozwinąć, a nie wrzucaliby Boby zaraz na początku sezonu bez żadnego celu. Plotki o serialu z Carą za to w ogóle mnie nie przekonują (średnio ciekawa bohaterka + kiepska aktorka, która powoli przestaje wyglądać), prędzej uwierzę w jakiś serial z Bo-Katan/Sabine/Ashoką.

      Łukaszom nie wyszło z ST, ale wyszło z Mando. Skoro serial jest takim sukcesem to nic dziwnego jeśli będą chcieli iść za ciosem i tworzyć kolejne powiązane produkcje. Jestem bardzo na tak i kilka seriali w 2022-2023 (+ High Republic na pełnym gazie + trylogia J:FO ) to dla mnie piękna wizja przyszłości SW. Oby wypaliło.

      LINK
      • Re: Większe uniwersum

        bartoszcze 2020-11-23 11:28:16

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Nie mam nic przeciwko.

        A potem na tym podłożu wyrosną filmy

        LINK
      • Re: Większe uniwersum

        Mossar 2020-11-23 11:30:00

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Tak, dla mnie to jest wizja SW piękniejsza niż to co dostawaliśmy w erze sequeli. Tzn. na etapie TLJ jeszcze miałem podjarę, ale jakoś od 2018/2019 już chciałem żebyśmy jak najszybciej wyszli z tego sequelowego impasu. Blokada na ksiażkowo-komiksowe EU, wszystko się kręciło wokół sequeli + OT, które wiele osób zaczęły nużyć, spinoffy wg Disneya nie wypaliły.

        Disney+ i JFO dało SW powiew świeżości.

        Mando wypalił i to chyba bardziej niż się spodziewali. Oni tam są dosyć prości w Disneyu - wypaliło to będą szli za ciosem. Cassian i Kenobi to mimo wszystko takie "relikty" pierwszego zamysłu, ale w sumie kto wie czy np. taki Kenobi nie wprowadzi znowu kolejnej postaci do rozwijania. Natomiast Mando im pokazał, że na serialach można opierać SW. Też nie jestem przekonany do serialu o Carze, bo nie wiem po co ktoś by miał robić taki serial. Ta postać nawet nie ma za zbyt wielu fanów (tak myślę). Natomiast może się pojawić przy okazji czegoś innego.

        Co do JFO to czy ktoś lubi czy nie to był to duży sukces EA i pewnie będą szli w tym kierunku. Spodziewałbym się conajmniej DLC, ale nawet bardziej sequela, czyli JFO na sterydach. I na to czekam bardzo mocno. Bo jak sobie pomyślę o JFO, ale zrobionym lepiej, to już wiem, że znowu przez 2 tygodnie żona będzie na mnie zła xD Przy JFO nie byłą zła, bo akurat była 2 tyg przed porodem i sobie chillowaliśmy, ale teraz jak już mały rozbójnik chodzi (właściwie to biega) i bierze 100% uwagi to bydzie ciężko.

        Co do HR to mam problem z tym czy to w ogóle może być sukcesem finansowym/popularnościowym. Teraz jak SW się nie opiera na książkach i komiksach to trudno przyciągnąć rzesze fanów do tej formy. Nawet czymś tak dużym jak twierdzą Soule, Siglain i reszta. To może być sukces z naszej perspektywy - stwierdzimy, że w końcu książki i komiksy tworzą większą, ciekawszą całość. Ale co z tego jeśli to dalej będą te same osoby, które czytały Ahsoki, Alphabety, itd. W sensie nie bardzo wierzę w to, że zamiast X kupionych egzemplarzy dajmy na to "Alphabet Squadron" będzie 5*X kupionych egzemparzy "Light of the Jedi". Z drugiej strony może trzeba by zadać to pytanie na Bastionie. Kto by kupił "Eskadrę Alfabet" a kto "Światłość Jedi"? Czy ludzie na Bastionie, FB byliby bardziej chętni do tego drugiego czy jednak jeden kij?

        LINK
    • Re: Większe uniwersum

      AJ73 2020-11-23 15:26:25

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      To wszystko co napisałeś, pasuje, i co ważniejsze, jest logiczne, co już w ogóle jest szokiem biorąc pod uwagę logiczność Disneyowej bezTROSKI
      Więcej, nieśmiało nawet zaczynam podejrzewać, że jest jakiś uwaga-uwaga ... P L A N. Albo chociaż jego zalążek.
      Pochwalę się, że wcześniej gdzieś w jakimś poście, też na to wpadłem . Znaczy, napisałem, że Disneyowi zupełnie nieoczekiwanie, niespodziewanie, ten serial wypalił. Oni chyba w to na początku jeszcze nie wierzyli, bo zupełnie nie było odzewu. Aż ostatnio zaczęli coś o serialach z Bobą, z Carą, i chyba coś o Bo-Katan też gdzieś było ? ... a może i nie ?

      Puentując, oni teraz będą robić to, co zamierzali przy sikłelach, gdyby chwyciły. Mielibyśmy pewnie spin-offy o Jannah, pewnie o (młodszym chyba) Lando, a może i (tu fantazjuję na maksa ) film o samej K E R I
      Ale najważniejsze, że z dużym prawdopodobieństwem, moglibyśmy dostać spin-off o Benie Solo, Akademii, rycerzach REN ... i chyba tego najbardziej żałuję, że nie będzie. Bo Rey, jej dalsze losy, po tym co odpindolili w finale TROSKI, zupełnie mnie nie interesują. A szkoda, bo wciąż uważam, że wybór Daisy jest super jako Rey,

      i nie tylko

      LINK
  • Jedi, czyli KTO ?

    AJ73 2020-11-26 22:21:39

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    Albo Disney czyści skutecznie poletko pod przyszłe filmy, albo nieświadomie pcha się w następne shitstorm, na własne życzenie.
    LucasFilm w najnowszym The Star Wars Book twierdzi, że rangę Mistrza Jedi osiągnąć może tylko ta/ten, kto z powodzeniem wyszkoli swojego Padawana, do rangi Rycerza Jedi.
    Anakin nie mógł więc być mistrzem, ponieważ Ashoka nie ukończyła szkolenia. Luke nie wyszkolił Bena w randze Rycerza Jedi, gdyż ten jak wiadomo, przeszedł na Ciemną Stronę. Nie wyszkolił też swoich studentów, więc NIE MÓGŁ BYĆ Mistrzem Jedi. Jedyną - tak twierdzi LucasFilm/Disney osobą, która zasłużyła na rangę Mistrza Jedi (po ROTJ, oczywiście) jest ... Leia

    - https://screenrant.com/star-wars-leia-skywalker-jedi-master-rey-train/

    Czyli co, gumkowania ciąg dalszy i następne filmy po TROSce, będą o MASTER Rey i jej padawanie Boyedze ?

    LINK
  • Jutro zapowiedź?

    Mossar 2020-12-08 11:27:09

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    https://www.starwarsnewsnet.com/2020/12/new-star-wars-lineup-of-movies-and-disney-plus-series-could-be-announced-this-thursday.html

    Jeśli SW News Net ma rację to jutro na spotkaniu Disneya zapowiedzą co nas czeka z SW. Biorąc pod uwagę wszelkie leaki, rumory, które napływały do nas na przestrzeni ostatnich miesięcy to chyba najbardziej prawdopodobne są:
    miniserial o Bobie
    serialik animowany z High Republic

    Corey, któremu udało się dobrze zleakować Bad Batch (ale potem mylił się w innych kwestiach), twierdzi, że to może też być sequel Rebels, serial o Ahsoce, Bo-Katan, Carze Dune, itd. Zobaczymy czy w ogóle coś będzie jutro czy to tylko nietrafiona spekulacja.

    LINK
    • Re: Jutro zapowiedź?

      bartoszcze 2020-12-08 12:42:46

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      A może dowiemy się o czym będzie film Taiki? #marzyciel

      LINK
    • Re: Jutro zapowiedź?

      Adam Skywalker 2020-12-08 13:33:00

      Adam Skywalker

      avek

      Rejestracja: 2014-08-04

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Gdańsk

      Wiesz co, mała pomyłka Ci się wkradła. Zapowiedzi pojawią się w czwartek, u nas to już będzie noc z czwartku na piątek.


      serial o Ahsoce, Bo-Katan, Carze Dune

      A co z trylogią Klauda!?

      Corey trafił z Bad Batch (musiał coś wiedzieć, bo tego nie dało się przewidzieć), ale dorobek KRT oceniam niemal jednoznacznie negatywnie. Za dużo gaf. Chyba że czegoś jeszcze nie wiemy i się za jakiś czas pojawi.

      - sequel Rebels w listopadzie 2020
      - powrót figurek 3,75 z TCW, lista kompletnie nietrafiona
      - Ahsoka okładająca bandytów w jakiejś knajpie: scena ze zwiastuna, który w dodatku zapowiadali na... sierpień
      - Sabine i Rex w drugim sezonie The Mandalorian (może jeszcze się pojawią...)
      - serial o Bo-Katan, o którym Katee Sackhoff nawet nie musiała kręcić, tylko jasno powiedziała, że nic nie słyszała.

      SWNN też ma różne ciekawe historie (Mustafar w TLJ, inna aktorka za Leię, Celebration 2019 jesienią w Anaheim). Dziwię się, że ze StarWarsLeaks ich jeszcze nie oddalili.

      LINK
    • Re: Jutro zapowiedź?

      darth sheldon hiszpański inkwi 2020-12-08 14:05:56

      darth sheldon hiszpański inkwi

      avek

      Rejestracja: 2014-08-04

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Topola Wielka

      A koniec końców pewnie wyjdzie, że nic nie ogłoszą

      LINK
    • Re: Jutro zapowiedź?

      Elrond123 2020-12-08 14:15:52

      Elrond123

      avek

      Rejestracja: 2017-05-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Kepler-438b

      Serial aktorski o Ahsoce i o Bobie i animowany sequel Rebeliantów. That`s all I want.

      LINK
    • Re: Jutro zapowiedź?

      AJ73 2020-12-08 17:47:20

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Oprócz tego co już wiemy - że będzie, to poproszę o zapowiedź serialu osadzonego w HR. I będę content
      Ze szczęścia zaś padnę, jak powiedzą - Yo!, moth#!%ucker REVAN is COMING !!!

      LINK
    • Re: Jutro zapowiedź?

      Lord Sidious 2020-12-08 18:01:32

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      ja tam się nastawiam, że raczej powiedzą, co będzie na Disney+ w 2021. To chyba główny cel konferencji - w czwartek, jak zauważył Adam. Więc raczej Cassian, Bad Batch, może Willow i Kenobi. Ew. 3 sezon Mando i jeśli faktycznie zrobią to Boba... resztę cóż, może coś zdradzą jeszcze, ale patrząc na Disneya to jakoś specjalnie się nie nastawiam.

      LINK
    • Re: Jutro zapowiedź?

      Gator 2020-12-08 18:16:10

      Gator

      avek

      Rejestracja: 2018-10-10

      Ostatnia wizyta: 2024-11-10

      Skąd: Zbąszynek

      Z tego wszystkiego najbardziej chciałabym zobaczyć sequel Rebels. Te wszystkie seriale o pojedynczych postaciach nie wydają mi się zbyt potrzebne, chyba że wymyślą coś ciekawego. Najlepiej, jakby zapowiedzieli jakiś film kinowy, albo całą trylogię, ale raczej w to wątpię.

      LINK
    • Re: Jutro zapowiedź?

      Karaś 2020-12-08 20:53:22

      Karaś

      avek

      Rejestracja: 2007-01-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: София

      czyli tak:

      "noo my jestesmy disnej mamy projekty nasze rozne zrobimy tak ze zrobimy serial animacje dla najmlodszych fanow nareszcie coś nowego i tutaj takie ksiazki ze tak od trzech lat juz mozna je czytac bedzie zeby najmlodsi fani mogli tez obcowac z sagą i w ogole to disnej plus do europy wejdzie gdzies tak w q3 2023 roku bo ten pandemia i w ogole opoznienia mamy ale zrobimy tez animacje dla dzieci zeby dzieci tez mialy cos od sagi i w ogole to jeszcze tu taki komiks i zrobimy tez 6 seriali i 15 filmow ktore zaraz skasujemy bo nas to znowu przrosnie ale przynajmniej mam gume hube bube fani sa tam ja jestem tu jestem disnejem zawadiakom mam skarpety z grogusiem"

      LINK
    • Re: Jutro zapowiedź?

      Lord Bart 2020-12-08 21:21:16

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      Mossar napisał:

      miniserial o Bobie

      -----------------------

      To znaczy, że odcinki będą po 10-15 minut?

      LINK
      • Re: Jutro zapowiedź?

        darth sheldon hiszpański inkwi 2020-12-08 22:48:14

        darth sheldon hiszpański inkwi

        avek

        Rejestracja: 2014-08-04

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Topola Wielka

        Nie, to znaczy, że będzie tylko kilka odcinków

        LINK
      • Re: Jutro zapowiedź?

        RodzyN jr. 2020-12-09 17:44:09

        RodzyN jr.

        avek

        Rejestracja: 2007-05-21

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Grodzisk Maz.

        2, 3 minuty jak w CW Tartakovskiego

        LINK
        • tak

          Lord Bart 2020-12-09 17:55:57

          Lord Bart

          avek

          Rejestracja: 2004-01-20

          Ostatnia wizyta: 2021-09-13

          Skąd: Warszawa

          to by było dobre, ale wtedy to były mini-dzieła sztuki obrazkowej, a co by teraz Disney z tym zrobił?

          LINK
          • Re: tak

            darth_numbers 2020-12-10 21:17:40

            darth_numbers

            avek

            Rejestracja: 2004-08-03

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd:

            Gdyby robił to Tartakowski, to byłoby to dobre niezależnie od właściciela. Gienek też nie robił CLONE WARS sam, miał wsparcie swoich kolegów od kreskówek (Andrews, Bachman, Rudish). Ciekawe, ile było tam wkładu samego G.L.
            W ogóle nie mogę, pojąć, czemu nie Tartakowski nie był rozważany ani przy nowych filmach aktorskich, ani przy nowych kreskówkach, ani przy serialach. Moim zdaniem facet stworzył najlepszą rzecz epoki Prequeli, a pod względem zrozumienia i "czucia" SW ustępuje tylko Samemu Mistrzowi (no i oczywiście RJ ). Jego produkcje mają bardzo dobre wyniki finansowe i przyzwoite recenzje. Może komuś w Lucasfilm nastąpił na odcisk? Może jest ciężki we współpracy? Czasami tak sobie myślę, że z Gienkiem za sterami Mandalorianin to by była miazga.

            LINK
            • Rudish

              Lord Bart 2020-12-10 21:57:36

              Lord Bart

              avek

              Rejestracja: 2004-01-20

              Ostatnia wizyta: 2021-09-13

              Skąd: Warszawa

              robił przecież przy `Samuraju Dżeku`, czy `Laboratorium Dextera - to były kreskówki moich złotych czasów. Oczywiście GT jest przykładem modelowej całości, ale nie można zapominać o współpracownikach.

              Natomiast problem jest z Disneyem i jego polityką gładkości i jednowymiarowości wszystkiego czego się dotkną. Dla mnie EVII-IX to po prostu Marvel w Odległej Galaktyce. Podobnie spin-offy.

              Marzyłem po cichu (to były tylko głupie marzenia, bo jestem realistą), że sprzedaż własności przez Papcia (swoją drogą chyba jeszcze większego ortodoksa) uruchomi możliwość zrobienia SW-komedii. Że Tarantino dostanie szansę. Że będzie można zrobić SW inaczej. Że np. gry nie będą tylko siłowane na AAA, ale np. pozwoli się robić indyki.

              Kasujemy Legendy i mamy faktycznie nieograniczoną wolność. Co robimy? Zabijamy żywe jeszcze Legendy Forda, Fisher i Hamilla w sposób żenujący (chociaż żerowaliśmy na ich żerowaniu na sentymencie fanów), dając im w zamian Kajlorej dramę, spin-offy dziwnej treści i pierwszy w historii serial SW, który jest k`wa sitcomowym zbiorem side-questów ze słabego rpg... po czym po całym szumie wokół tego stwierdzamy, że śmierdzi i żeby się przewietrzyło to wstrzymujemy rumaki taśmy konserw filmowych na jakiś czas. W tle oczywiście KK i drama "silnych kobiet" i "feminizmu Mocy"...


              Powiedz mi uczciwie, że widzisz tam miejsce na spojrzenie GT, gdzie podobno ostatnio gdzieś w odmętach tytanów internetowego umysłu urodziła się petycja żeby Dave Filoni, największy chyba rak SW, przejął stery storyline Uniwersum?

              https://memytutaj.pl/uploads/2015/10/18/5623643c4e9cf.jpg
              I tyle.

              LINK
              • Re: Rudish

                darth_numbers 2020-12-10 23:32:21

                darth_numbers

                avek

                Rejestracja: 2004-08-03

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd:

                Myślę, że mimo wszystko byłoby miejsce dla GT. Mógłby tam Bardzo Dużo wnieść nie robiąc jednocześnie jakiejś totalnej (albo sztucznej) rewolucji. To, że nikt go nie rozważa jest "podejrzane".
                Też osobiście dziwię się że nic ciekawego z tym SW tak naprawdę nie zrobili (w sensie "strzałów" w odmienne style/klimaty). Big D widzi SW jako przedsięwzięcie czysto komercyjno rozrywkowe i Marvel to dobre porównanie. Co w zasadzie nie przeszkadza temu, żeby ta rozrywka dawała trochę do myślenia i przy okazji miała jakieś minimum wartości artystycznej, ale to już wałkowaliśmy milion razy Zgadzam się z opinią dotyczącą Filoniego, plus dziwi mnie kompletne sflaczenie Favreau. Ale kto to zrozumie.

                LINK
            • Re: tak

              Smok Eustachy 2020-12-10 22:42:06

              Smok Eustachy

              avek

              Rejestracja: 2017-02-13

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Oxenfurt

              Tartakowski robi ostatnio rzeczy na jedno kopyto chyba. Clone Wars są fajne jako serial ale w świetle GW to patologia. Wygląda jak ten samuraj chyba

              LINK
  • 10

    Asfo 2020-12-10 23:40:38

    Asfo

    avek

    Rejestracja: 2016-03-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-06

    Skąd:

    10 Starwarsowych seriali na Disney+

    Over the next few years, roughly 10 @Marvel series, 10 @StarWars
    series, 15 Disney live action, @DisneyAnimation, and @Pixar
    series, plus 15 all-new Disney live action, Disney Animation,
    and Pixar features will be released directly on @DisneyPlus.

    https://twitter.com/disney/status/1337109842331316224

    LINK
    • Re: 10

      Asfo 2020-12-10 23:43:31

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      Zapowiadają też Disney+ we wschodniej Europie w 2021. Może w końcu coś obejrzę.

      LINK
    • Ahsoka i Rangers

      Asfo 2020-12-11 00:16:18

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      https://twitter.com/themandalorian/status/1337172992447688704

      Ahsoka, a new Original Series, starring @RosarioDawson and set within the timeline of #TheMandalorian is coming to #DisneyPlus.

      https://twitter.com/themandalorian/status/1337172897731915777

      Rangers of the New Republic, a new Original Series set within the timeline of #TheMandalorian is coming to #DisneyPlus.

      LINK
    • Andor

      Asfo 2020-12-11 00:18:32

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      I spodziewany serial o Cassianie się robi.

      https://twitter.com/starwars/status/1337174062540308480

      LINK
    • Hayden jako Vader w serialu o Obim

      Asfo 2020-12-11 00:20:14

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      "HAYDEN CHRISTENSEN WILL BE RETURNING AS DARTH VADER IN THE OBI-WAN SERIES"

      https://twitter.com/sleemo/status/1337174515764359169

      LINK
    • Lando

      Asfo 2020-12-11 00:24:17

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      https://twitter.com/sleemo/status/1337175959833817089

      W tweecie jest napisane tylko "LANDO" + filmik

      LINK
    • Visions

      Asfo 2020-12-11 00:25:40

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      https://twitter.com/starwars/status/1337175544215965696

      Krótkie historyjki anime.

      LINK
    • Acolyte

      Asfo 2020-12-11 00:27:04

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      https://twitter.com/sleemo/status/1337176428748615685

      Seria z epoki "High Republic"

      LINK
    • Bad Batch

      Asfo 2020-12-11 00:28:41

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      https://twitter.com/starwars/status/1337175175909892097
      Animacja o złych klonach. ;-> Jest filmik.

      LINK
    • Children of Blood and Bone

      Asfo 2020-12-11 00:31:30

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      https://twitter.com/sleemo/status/1337177306352275457

      Tylko obrazek jakiejś czarnej laski z białym włosem i tytuł.

      LINK
    • Rogue Squadron

      Asfo 2020-12-11 00:33:38

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      Film w 2023 - robi Patty Jenkins

      https://twitter.com/sleemo/status/1337177641477091328

      https://twitter.com/sleemo/status/1337177794896392194

      LINK
    • bez kozery

      Lord Bart 2020-12-11 00:40:11

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      powiem pińcet. Co nawet pasuje do naszego klimatu teraz.

      Chyba nie bierzesz tego na poważnie? 10 seriali nawet takich jak Mando, tłoczonych po 30 minut z puszki Volume? Serio? o0

      LINK
    • Droid Story

      Asfo 2020-12-11 00:41:45

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      Na obrazku w linku Kacha ma w tle jeszcze logo "Droid Story". W relacji Sleemo o tym nie było.

      https://www.reddit.com/r/StarWarsLeaks/comments/kaqf7r/all_of_the_lucasfilm_titles_announced_in_the/

      LINK
    • Waititi nadal robi film

      Asfo 2020-12-11 00:46:36

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      https://twitter.com/starwarstuff/status/1337178564148518912

      "OFFICIAL: STAR WARS feature film by Taika Waititi is in development!"

      LINK
    • Re: 10

      Elrond123 2020-12-11 02:00:30

      Elrond123

      avek

      Rejestracja: 2017-05-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Kepler-438b

      Trochę konsternacja. Nie wiem, co mam o tym myśleć. Disney ewidentnie idzie w ilość, a nie jakość. Wygląda jednak, że wciąż co najmniej jednego brakuje. Miało być 10, wiemy o 9, choć nie wiem czy to Visions się liczy, bo to chyba jakiś chłam pokroju Forces of Destiny. Dziwi mnie, że tylko jedna animacja i to tylko spin-off Wojen Klonów. A co z sequelem Rebeliantów? Przecież serial o Ahsoce to nie może być to, epilog Rebeliantów teasuje poszukiwania Ezry przez Sabine i Ahsokę i to raczej Sabine powinna być bardziej w centrum. A tutaj coś słyszę, że zarówno The Mandalorian, Ahsoka i ci Rangers (swoja drogą nie wiem po co to) mogą mieć wiele wątków ze sobą ściśle powiązanych i być może razem kontynuować różne wątki z Rebelsów. To powinien być jeden projekt i co ważniejsze, animowany. Jakaś cholerna marveloza się z tego robi.

      I co, serialu o Bobie jednak nie będzie? To skąd tyle plotek?

      Co to u grzyba jest "A Droid Story"? Brzmi jak jakiś beznadziejny niskobudżetowy fanfilm. A następnym filmem kinowym jest po raz kolejny Łotr? Też brzmi jak słaby fanfilm. Dark times are coming...

      LINK
      • Re: 10

        darth_numbers 2020-12-11 07:20:54

        darth_numbers

        avek

        Rejestracja: 2004-08-03

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd:

        Elrond123 napisał:
        Disney ewidentnie idzie w ilość
        -----------------------

        Tego nie wiesz, gdyby to robił jeden człowiek po godzinach pracy w fabryce, można by tak powiedzieć. Disney ma forsę, widzi potencjał w serialach, więc robią kilka na raz, cóż w tym dziwnego? Ja takie podejście rozumiem tak, że więcej materiału oznacza większą szansę że każdy znajdzie coś dla siebie. Nie trzeba oglądać wszystkiego, tak naprawdę to nie ma obowiązku oglądania niczego, można w ogóle TV wynieść na śmietnik i zająć się ćwiczeniami na siłowni i to wyjdzie bardziej na zdrowie

        LINK
      • Re: 10

        eNdOtE 2020-12-11 11:53:21

        eNdOtE

        avek

        Rejestracja: 2017-12-07

        Ostatnia wizyta: 2022-05-12

        Skąd: Grudziądz

        Elrond123 napisał:
        I co, serialu o Bobie jednak nie będzie? To skąd tyle plotek?
        -----------------------
        Tyle też mówiono o tym, że serial o Ahsoce będzie animowany, a tu proszę: aktorski (co osobiście uważam za lepsze rozwiązanie).

        LINK
      • Re: 10

        I3althazaar 2020-12-14 10:07:34

        I3althazaar

        avek

        Rejestracja: 2013-10-25

        Ostatnia wizyta: 2024-10-21

        Skąd: Jarosław

        Ale właściwie skąd to założenie `ilość, nie jakość`? Przecież te seriale nie ukażą się w jednym roku, tylko to są plany wydawnicze na najbliższe parę lat.

        Jak Disney kupił SW to zapowiedział 6 filmów na przestrzeni 6 lat i wtedy nikt nie narzekał. Teraz poszedł w seriale, więc nic dziwnego, że jest w stanie zrobić ich trochę więcej niż wielkobudżetowych filmów. Nie dziwi też że idzie w seriale, to wynika nie tylko z sukcesu Mandalorianina, ale też z pandemii, która utrudnia kręcenie dużych filmów.

        A dla tych co myślą że to wszystko tylko pokłosie sukcesu Mandalorianina, to przypomnę że finał TCW i serial "Ruch Oporu" też cieszyły się niemałą popularnością. Do tego jeszcze jest wielka ekscytacja serialem o Obi-Wanie.

        Krótko pisząc, rozwijają markę na tyle na ile okoliczności pozwalają (seriale zamiast filmów), na dużą skalę, żeby dotrzeć do jak największej grupy odbiorców (im bardziej różnorodnie, tym więcej osób się zainteresuje, a my sami dawniej przecież łaknęliśmy więcej różnorodnych produkcji filmowo-telewizyjnych). I to nie jest tak że nagle sypnęli z rękawa 10 produkcjami, bo część z nich była zapowiadana już od dłuższego czasu (Obi-Wan, Ahsoka, Andor, Bad Batch, może więcej, bo ostatnio nie śledziłem wszystkiego).

        Więc jakby - w czym problem? Skąd tyle negatywnych głosów?

        LINK
        • Re: 10

          bartoszcze 2020-12-14 11:50:06

          bartoszcze

          avek

          Rejestracja: 2015-12-19

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Jeden z Wszechświatów

          "bo jak był Dżordż to tak nie było!"

          LINK
        • Re: 10

          Col. Frost 2020-12-14 12:55:20

          Col. Frost

          avek

          Rejestracja: 2010-01-23

          Ostatnia wizyta: 2020-12-29

          Skąd: Col. Frost

          I3althazaar napisał:
          Nie dziwi też że idzie w seriale, to wynika nie tylko z sukcesu Mandalorianina, ale też z pandemii, która utrudnia kręcenie dużych filmów.
          -----------------------
          Tak trochę nie na temat, ale bardzo mnie zaciekawiło to zdanie. Czym różni się kręcenie filmu od kręcenia serialu, że tylko to pierwsze pandemia utrudnia, względnie utrudnia bardziej?

          LINK
          • Re: 10

            Mossar 2020-12-14 13:00:43

            Mossar

            avek

            Rejestracja: 2015-06-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-17

            Skąd:

            Tym, że platformy streamingowe oglądasz w domu, a nie z kina, które ma ogromny kryzys w tym roku. Cześć ludzi się boi iść do kina, część się zdążyła przekonać do streamingu, a wydawcy nie bardzo chcą ryzykować z wielkimi produkcjami w 2021/2022 roku.

            LINK
            • Re: 10

              bartoszcze 2020-12-14 13:08:20

              bartoszcze

              avek

              Rejestracja: 2015-12-19

              Ostatnia wizyta: 2024-11-21

              Skąd: Jeden z Wszechświatów

              A nawet jeśli odnieść się do dosłownego "kręcenia" - cały film pełnometrażowy i to z rozmachem, jakiego byśmy się spodziewali po SW, trudniej się w warunkach ograniczeń covidowych kręci. Tzn. gdyby się bawić tylko w studio, to może różnica nie byłaby bardzo wielka, ale chyba nie chcemy filmu 100% w studio...

              LINK
              • Re: 10

                Col. Frost 2020-12-14 14:18:07

                Col. Frost

                avek

                Rejestracja: 2010-01-23

                Ostatnia wizyta: 2020-12-29

                Skąd: Col. Frost

                Nie powiedziałbym. Nie w każdym filmie SW muszą być pokazane wielkie bitwy, co chociażby pokazał Solo. Prequele niemal w całości były kręcone na zielonym ekranie. Także, jeśli się chce, to można.

                Tu raczej idzie o strach przed mniejszymi wpływami, bo jednak trudno zrobić ogólnoświatową premierę na platformach streamingowych, trzeba by do każdego kraju podchodzić indywidualnie, w zależności od tego jakie platformy są w nim dostępne. Ale i to jest pewnie do wykonania. Przede wszystkim chyba jednak chodzi o brak wiary, że to medium może przynieść podobne zyski, jak kina. Czy słuszny, nie podejmuję się ocenić.

                LINK
                • Re: 10

                  bartoszcze 2020-12-14 19:28:44

                  bartoszcze

                  avek

                  Rejestracja: 2015-12-19

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                  Skąd: Jeden z Wszechświatów

                  Na razie to wytwórnie władowały miliardy w całe pakiety filmów kinowych, które nie mają się jak zwrócić...
                  I niby coś tam się kręci z wcześniej zaplanowanych, ale raczej na zwolnionych obrotach.

                  LINK
                  • Re: 10

                    Col. Frost 2020-12-15 00:04:16

                    Col. Frost

                    avek

                    Rejestracja: 2010-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2020-12-29

                    Skąd: Col. Frost

                    Bo wciąż obowiązuje model kinowy, a skoro kina zamknięte to nie ma gdzie dystrybuować. Producenci nie podejmują ryzyka, wspomniane Mulan i filmy WB to jedyne jak dotąd próby (choć niektóre z tych ostatnich i tak wywołały niezły sprzeciw) "przepchnięcia" tych filmów do widza (taka Czarna Wdowa czeka potulnie na otwarcie kin). Pewnie w zależności od skutków tych prób, będzie się podejmować dalsze decyzje. Chociaż osobiście mam nadzieję, że gdy filmy, których jeszcze się nie kręci, będą już gotowe do premiery, to epidemia będzie tylko niemiłym wspomnieniem

                    LINK
                  • Re: 10

                    bartoszcze 2020-12-15 12:19:02

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Bo wciąż model kinowy pozwala dużo więcej wycisnąć z widza - bo oferuje mu więcej niż streaming

                    LINK
                  • Re: 10

                    Col. Frost 2020-12-15 17:48:31

                    Col. Frost

                    avek

                    Rejestracja: 2010-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2020-12-29

                    Skąd: Col. Frost

                    A konkretnie co więcej oferuje? Popcorn czy colę można sobie kupić również poza kinem i spałaszować na seansie w domu

                    LINK
                  • Re: 10

                    bartoszcze 2020-12-15 18:15:03

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    1. Ekran
                    2. Dźwięk
                    3. Możliwość wyrwania się z domu
                    Zasadniczo też
                    4. jakość i stabilność obrazu przez cały seans

                    Także grupowe oglądanie będzie w zupełnie innym komforcie jeśli ma miejsce w kinie, a nie przed domowym TV.

                    LINK
                  • Re: 10

                    AJ73 2020-12-15 18:36:01

                    AJ73

                    avek

                    Rejestracja: 2017-10-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Strike Base XR-484

                    Nie lubię popcornu, więc ten argument u mnie odpada
                    Natomiast, co więcej (kino) oferuje, hmm, moim zdaniem, pytanie powinno brzmieć - czy można obejść się bez kina ?, idąc dalej, czy można obejść się bez książek drukowanych, skoro można to wszystko dzisiaj w formie elektronicznej mieć ?. Tak samo płyty z muzyką - przecież są serwisy stream, więc po co nośniki cd, że nie wspomnę o analogu ? ... A jednak, nie można. Na szczęście.

                    Nazwij to rytuałem, czymkolwiek.

                    Seans w kinie miał i ma w sobie coś, czego nie da żaden zamiennik w postaci domowego zestawu. Tu przy okazji, powtórzę, że przykładowo LOTR, to tylko w kinie. Nawet gdyby mnie stać było, by na całej ścianie walnąć sobie ekran, to i tak musiałbym mieć stodołę, by ustawić fotel/e w odpowiednim miejscu, że o odpowiednim nagłośnieniu nie wspomnę.

                    Kino, to magia, po prostu

                    LINK
                  • Re: 10

                    Col. Frost 2020-12-15 20:29:03

                    Col. Frost

                    avek

                    Rejestracja: 2010-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2020-12-29

                    Skąd: Col. Frost

                    1. Do zrobienia w domu
                    2. Do zrobienia w domu
                    3. Są ludzie, którzy wolą obejrzeć film samemu, lub w grupce znajomych, niż w zatłoczonej sali, z gadającymi ciągle ludźmi, chrupiących popcornem i siorbiących colę przez słomkę, albo świecących ekranem telefonu
                    4. Do zrobienia w domu

                    LINK
                  • Re: 10

                    Col. Frost 2020-12-15 20:33:04

                    Col. Frost

                    avek

                    Rejestracja: 2010-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2020-12-29

                    Skąd: Col. Frost

                    Sprzedaje się coraz więcej ebooków i coraz mniej płyt na fizycznych nośnikach, więc owszem, można się obejść bez tego wszystkiego, o czym wspomniałeś. Kwestia tylko i wyłącznie tego, że niektórzy nie chcą. Ale nie jest to kwestia gorszej jakości, braków w usłudze itp., tylko po prostu widzimisię widza/czytelnika/słuchacza

                    LINK
                  • Re: 10

                    bartoszcze 2020-12-15 20:46:09

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    1. Przeciętny widz nie zbuduje sobie sali kinowej
                    2. jw.
                    3. Ale nie wiem czy zauważyłeś, że piszesz o innej grupie, która mogła to samo także i przed pandemią
                    4. Że niby samemu zapewnisz sobie stream o nieprzerwanej jakości jak z projektora kinowego? Nie widzę takiej opcji. Abstrahując że jak 1.

                    LINK
                  • Re: 10

                    Col. Frost 2020-12-15 22:01:16

                    Col. Frost

                    avek

                    Rejestracja: 2010-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2020-12-29

                    Skąd: Col. Frost

                    Przeciętny widz nie, ale jest to możliwe do zrobienia. Co tylko oznacza, że z biegiem lat będzie coraz tańsze i więcej osób będzie się na to decydowało

                    LINK
                  • kino (domowe)

                    rebelyell 2020-12-15 22:02:13

                    rebelyell

                    avek

                    Rejestracja: 2009-12-01

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kovir

                    Col. Frost napisał:
                    1. Do zrobienia w domu
                    2. Do zrobienia w domu
                    3. Są ludzie, którzy wolą obejrzeć film samemu, lub w grupce znajomych, niż w zatłoczonej sali, z gadającymi ciągle ludźmi, chrupiących popcornem i siorbiących colę przez słomkę, albo świecących ekranem telefonu
                    4. Do zrobienia w domu

                    -----------------------

                    Zgadzam się jedynie co do punktu 3., bo czasem ludzie potrafią być niesamowicie irytujący i nie zwracający uwagi na innych, zachowujący się jakby byli we własnym domu, a nie miejscu publicznym

                    Zaś co do pozostałych...o ile taki rzutnik to naprawdę fajna sprawa, jak ma się odpowiedni metraż do takiego oglądania, ale jednak nic, no po prostu nic nie jest w stanie przebić obraz oraz dźwięk IMAXa, co robi dużą różnice przy pewnym typie filmów.

                    LINK
                  • Re: 10

                    bartoszcze 2020-12-16 07:13:55

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Ale my właśnie mówimy o przeciętnym widzu, który w samych Stanach przynosi rocznie do kin 10 mld $

                    LINK
                  • Re: 10

                    Lord Sidious 2020-12-16 07:45:21

                    Lord Sidious

                    avek

                    Rejestracja: 2001-09-05

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Wrocław

                    ad 1,2 i 4 tu robisz błąd taktyczny - zlikwiduj domowy TV. Zamień go na ekran plus projektor i dobre nagłośnienie. Do tego dobry fotel, kanapa i masz seans jak na sali VIP.

                    LINK
                  • Re: 10

                    bartoszcze 2020-12-16 08:00:46

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Jak tuż powyżej - widzowie przynoszący do kin miliardy nie zainwestują masowo w projektory

                    A to o nich jest dyskusja.

                    LINK
                  • Re: kino (domowe)

                    Col. Frost 2020-12-16 12:28:01

                    Col. Frost

                    avek

                    Rejestracja: 2010-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2020-12-29

                    Skąd: Col. Frost

                    A ile masz tych IMAXów w Polsce? Są jakieś poza największymi miastami? Wielu ludzi, być może większość, nie ma do nich dostępu i dla nich chodzenie do kina nie ma nic wspólnego z IMAXem

                    LINK
                  • Re: 10

                    Col. Frost 2020-12-16 12:33:04

                    Col. Frost

                    avek

                    Rejestracja: 2010-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2020-12-29

                    Skąd: Col. Frost

                    Ale rozumiesz, że ja nie twierdzę, że kina zostaną zastąpione dziś, teraz, już za chwilę? Ja nawet nie piszę, że tak będzie na pewno. Cały czas odnosisz się do stanu z dnia dzisiejszego. Ale świat idzie do przodu, technologia się rozwija, ludzi, którzy do kin czują sentyment, może z czasem ubywać, bo będą wychowani na kinie domowym. Możesz z całą pewnością stwierdzić jak będzie wyglądał świat za 50-60 lat?

                    LINK
                  • Re: 10

                    bartoszcze 2020-12-16 15:23:12

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    To może ja przypomnę że dyskutujemy na temat:
                    "model kinowy pozwala dużo więcej wycisnąć z widza - bo oferuje mu więcej niż streaming"
                    i chodzi o tego masowego widza który zostawia w kinach świata dziesiątki miliardów szelestów, w kontekście post-Covid?

                    LINK
                  • Re: 10

                    Kathi Langley 2020-12-16 16:06:14

                    Kathi Langley

                    avek

                    Rejestracja: 2003-12-28

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Poznań

                    Col. Frost napisał:
                    Sprzedaje się coraz więcej ebooków i coraz mniej płyt na fizycznych nośnikach, więc owszem, można się obejść bez tego wszystkiego, o czym wspomniałeś. Kwestia tylko i wyłącznie tego, że niektórzy nie chcą. Ale nie jest to kwestia gorszej jakości, braków w usłudze itp., tylko po prostu widzimisię widza/czytelnika/słuchacza
                    -----------------------

                    Bzdura.

                    sprzedaje się coraz więcej ebooków ale rynek wydawniczy (wydawnictw papierowych) nie upada tylko się przeformatowuje - badziewne wydania z paperbacku padają, ale za to wychodzą wydawnictwa ekskluzywne, ładnie wydane, drogie.
                    Sprzedaje się mniej CD, ale do łask wracają winyle, ludzie pakują gruby hajs w systemy odsłuchu muzyki, a wokół jakości odtwarzania budują domy.
                    I to jest kwestia jakości, bo jest różnica w tym czy pochłaniasz spaghetti w bocznej uliczce z kartonowego pudła czy na porcelanowym talerzu w dobrej restauracji.

                    Zwracam uwagę że nie dowodzę `wyższości` czegokolwiek (`jakość` nie jest jedyną wartością za którą się goni). Wskazuję tylko że istnienie kin nie jest pozbawione sensu bo chodzi o pewną zbudowaną wokół chodzenia do kina kulturę. Która w obecnej sytuacji musi ewoluować w coś nowego (zwracam uwagę że padają multipleksy, nie niszowe kina), ale nie oznacza to że kina straciły w tej chwili rację bytu.

                    Problemem natomiast są koszty które zostaną poniesione przy zmianie modelu dystrybucji/produkcji. Na chwilę obecną decydenci od produkcji filmów sądzą że przeczekają sytuację i wszystko wróci do statusu quo, a oni wyjdą ze stratami, ale przewidywalnymi, w kontraście do niezbadanej ścieżki dystrybucji VOD, która jest o wiele bardziej nieprzewidywalna bo rozciąga przychód w czasie i podlega szybszym fluktuacjom opinii publicznej. Jak film ma premierę w kinie to liczy się przychody z pierwszego weekendu. Jak np. wyszedł Gambit Królowej na Netflixie (średni serial, ale zrobił szał) to nie zrobił furory pierwszego dnia - szał się dopiero nakręcał z upływem czasu. Oczywiście to jest również rzecz do wypracowania, zbudowanie hype`u i potem jego ciągnięcie, ale dalej są to rzeczy wymagające aktywnej pracy nad nimi a nie lotu siłą impetu.

                    Odnosząc się do startowego tematu - kręcenie serialu różni się od kręcenia filmu fundamentalnie. Serial ma inaczej zbudowany terminarz, inny workflow niż film, gdzie skupiasz grupę aktywności w maksymalnie skompresowanym czasie ze względu na koszty. Serial łatwiej może sobie pozwolić na pauzy w produkcji (nawet wysokobudżetowy). I w chwili obecnej greenscreen będzie odchodził w niepamięć dzięki takim rozwiązaniom jakie stosowano przy produkcji Mando właśnie - z ekranem wyświetlającym animowane tła czy przestrzenie.

                    LINK
                  • Re: kino (domowe)

                    rebelyell 2020-12-16 18:32:28

                    rebelyell

                    avek

                    Rejestracja: 2009-12-01

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kovir

                    Tak się akurat złożyło, że aktualnie mieszkam niedaleko jednego Ale fakt, że jeśli dojdzie do chodzącej mi po głowie przeprowadzki, to nie będzie mi się chciało tłuc ileś tam km Co nie zmienia faktu, że odbiór jest diametralnie różny, nawet jakbyś miał rzutnik i świetny sprzęt audio oraz brak sąsiadów, by móc go używać

                    LINK
            • Re: 10

              Col. Frost 2020-12-14 14:14:11

              Col. Frost

              avek

              Rejestracja: 2010-01-23

              Ostatnia wizyta: 2020-12-29

              Skąd: Col. Frost

              Piszesz o dystrybucji WB jakoś nie miało problemu z tym, żeby swoje hity przenieść z kin na HBO Max. Mulan miało premierę również na D+. Chociaż, oczywiście, pojawiają się głosy przeciwne takim ruchom, trzeba zauważyć, że kina nie są czymś koniecznym przy dystrybucji

              LINK
              • Re: 10

                rebelyell 2020-12-14 17:52:41

                rebelyell

                avek

                Rejestracja: 2009-12-01

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Kovir

                Col. Frost napisał:
                trzeba zauważyć, że kina nie są czymś koniecznym przy dystrybucji
                -----------------------

                Ale przy zyskach liczonych w setkach milionów zielonych tak

                LINK
                • Re: 10

                  Col. Frost 2020-12-14 18:37:25

                  Col. Frost

                  avek

                  Rejestracja: 2010-01-23

                  Ostatnia wizyta: 2020-12-29

                  Skąd: Col. Frost

                  Ja właśnie nie jestem pewien, czy przy zamknięciu kin, platformy streamingowe nie byłyby w stanie ich zastąpić. Przy czym musiałby to być plan globalny, a nie wrzucenie tylko na HBO Max czy D+, które są dostępne może w kilkudziesięciu krajach na świecie. Ale, tak jak już pisałem w innym poście, nie czuję się na siłach, by móc to ocenić.

                  LINK
                  • Re: 10

                    AJ73 2020-12-14 18:45:24

                    AJ73

                    avek

                    Rejestracja: 2017-10-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Strike Base XR-484

                    Stream jako uzupełnienie oferty, jak najbardziej. Ale zastąpić kina ?. Mowy nie ma.
                    Sytuacja covidowa jest przejściowa (o, nawet rym mi wyszedł ). Za rok, dwa, świat wróci do swojej poprzedniej nie-normalności. Poza tym, sama branża nie jest gotowa na taką rewolucję, bo mówimy tu o prawdziwej rewolucji.

                    Z drugiej strony, to, że stream tak mocno się rozwinie, to chyba najstarsi górale by nie przewidzieli ?

                    LINK
                  • kina a streaming

                    rebelyell 2020-12-14 18:53:50

                    rebelyell

                    avek

                    Rejestracja: 2009-12-01

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kovir

                    Już telewizja miała doprowadzić do bankructw sieci kinowych, potem był vhs, dvd, internety, blureje, a kina dorwała dopiero epidemia. Myślę, że bez niej kina dobrze dawałyby sobie radę

                    LINK
                  • Re: kina a streaming

                    AJ73 2020-12-14 19:00:12

                    AJ73

                    avek

                    Rejestracja: 2017-10-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Strike Base XR-484

                    I jeszcze wypożyczalnie kaset videło !!! Miały załatwić kina na hita ! ... że nie wspomnę o tivi z satelity, jeeee

                    LINK
                  • Re: kina a streaming

                    rebelyell 2020-12-14 23:32:39

                    rebelyell

                    avek

                    Rejestracja: 2009-12-01

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kovir

                    No i to te biedne wypożyczalnie upadły :O A miałem taką jedną rzut beretem od domu i pamiętam jak tata codziennie wracając z pracy przynosił nowy film do obejrzenia

                    LINK
                  • Re: 10

                    Col. Frost 2020-12-14 23:53:59

                    Col. Frost

                    avek

                    Rejestracja: 2010-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2020-12-29

                    Skąd: Col. Frost

                    Kiedyś ludzie nie wierzyli, że maszyna może wzbić się w powietrze Jednym ze skutków rewolucji są właśnie rzeczy nieprzewidywalne lub takie, w które ciężko uwierzyć. Nie twierdzę, że streaming jest w stanie wyprzeć kina (gdzie ja coś takiego napisałem?), a przynajmniej nie z dnia na dzień. Portale internetowe też jeszcze nie wyparły papierowych gazet, ale widać już wyraźnie ruchy w tym kierunku. Każda praktycznie gazeta ma swój portal, który zresztą regularnie rozwija. Abonamenty za korzystanie z nich też są już coraz powszechniejsze. Papierowe gazety pewnie jeszcze się utrzymują na starszych pokoleniach, ale potem? Zobaczymy.

                    Ale wróćmy do tematu. Obecnie technika poszła już na tyle do przodu, że przy zainwestowaniu pewnej gotówki, spokojnie można sobie w domu zafundować podobne doznania jak w kinie. Jakość obrazu, dźwięku itd. Na pewno jest spora liczba osób, która wolałaby premierę obejrzeć w zaciszu własnego domu niż w zatłoczonej sali kinowej. Oczywiście istnieje też spora liczba osób, dla których wyprawa do kina jest atrakcją samą w sobie (sam się do niej zaliczam). Obstawiałbym, w każdym razie, że gdyby dać widzom do wyboru kino lub streaming, obie formy dystrybucji przyniosłyby niemały zysk.

                    Czy jedna w końcu wyparłaby drugą? Ciężko mi ocenić. Na pewno nie od razu, to proces na całe lata, jeśli nie pokolenia. Zobaczymy też w jakiej kondycji kina wyjdą z epidemii. Małe kina są raczej w nieciekawej sytuacji. Wielkie sieci pewnie specjalnie nie ucierpią, chociaż może się skończyć na zamknięciu kin w niektórych miastach do 100 tys. mieszkańców i gdzie ci ludzie mają się potem zwrócić, jeśli było to jedyne kino w ich mieście?

                    LINK
                  • Re: kina a streaming

                    Col. Frost 2020-12-14 23:55:16

                    Col. Frost

                    avek

                    Rejestracja: 2010-01-23

                    Ostatnia wizyta: 2020-12-29

                    Skąd: Col. Frost

                    Jest tak drobna, ale bardzo istotna różnica, między kinami, a wszystkimi wymienionymi mediami. Data premiery wielkich hitów

                    LINK
                  • Re: 10

                    I3althazaar 2020-12-15 09:43:13

                    I3althazaar

                    avek

                    Rejestracja: 2013-10-25

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-21

                    Skąd: Jarosław

                    Też nie uważam żeby streaming wyparł kina. Platformy streamingowe są fajne, ale ich koszt jest coraz bardziej absurdalny. Kolejne platformy wyrastają jak grzyby po deszczu, jeśli ktoś chce być na bieżąco to musiałby opłacać ich tyle, że lada moment taniej będzie obejrzeć wszystkie to po staremu, w kinie. Do tego oferty różnią się w zależności od państwa, co tylko zwiększa frustrację użytkowników.

                    Chyba że historia zatoczy koło i pojawią się streamingowe kablówki, za wyższą cenę będzie dostęp do kilku platform XD

                    LINK
                  • Re: 10

                    Kathi Langley 2020-12-16 16:10:40

                    Kathi Langley

                    avek

                    Rejestracja: 2003-12-28

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Poznań

                    Col. Frost napisał:
                    Małe kina są raczej w nieciekawej sytuacji. Wielkie sieci pewnie specjalnie nie ucierpią
                    -----------------------
                    meanwhile:
                    https://film.wp.pl/swiatowy-gigant-zamyka-kina-tysiace-ludzi-bez-pracy-co-z-polska-6561324244921184a

                    LINK
              • Re: 10

                bartoszcze 2020-12-14 19:16:25

                bartoszcze

                avek

                Rejestracja: 2015-12-19

                Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                Skąd: Jeden z Wszechświatów

                Disney puścił Mulan na streaming z jedne strony jako eksperyment, a z drugiej strony żeby pozbyć się syfa na którego wszyscy już pluli - tak Chińczycy jak anty-Chińczycy

                Na razie natomiast raczej czeka i opóźnia, nie idzie śladem WB.

                Wiem, że sporo ludzi uważa że Covid to będzie Wielki Gejmczendżer, ale jestem odmiennego zdania - ludzie będą woleli wrócić do normalności sprzed. To nie pierwsza katastrofa odkąd istnieje kino...

                LINK
    • Re: 10

      darth_numbers 2020-12-11 07:14:25

      darth_numbers

      avek

      Rejestracja: 2004-08-03

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd:

      "Się dzieje się". No i dobrze

      LINK
  • Jeden

    Krogulec 2020-12-11 09:22:12

    Krogulec

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Szczecin

    serial im wyszedł, to zamienią Star Warsy w same seriale. Trochę to przykre, bo zapowiada się dużo średniej jakości zawartości robionej przez nie-fanów (tak, Favreu to fan sagi w odróżnieniu od reszty twórców zatrudnianych przez korpo, co chyba widzimy dobrze w rezultatach.

    Te plany są zapewne rozłożone w czasie na pięć lat. Na bardziej konkretne oceny trzeba poczekać, ale co się rzuca w oczy to brak jakiegokolwiek sztandarowego projektu. Film o Rogue Squadron (był Łotr 1, teraz Eskadra Łotrów...) to na pewno nie jest żaden przełomowy projekt, ale filer. Do tego zapowiadający się z góry na mało dochodowe przedsięwzięcie - uwierzcie, żaden film z myśliwcami w realiach Star Wars nie zarobi tyle co pełnoprawna część sagi, nawet zresztą nie będą mieli takiej ambicji.

    Także niestety: zachowawczo, stare wątki (Ahsoka, kolejne 2 seriale z kontynuacją Mandaloriana) i niewiele rzeczy, które mogłyby ożywić sagę. Plus wątpliwi twórcy. Może Acolyte nas czymś zaskoczy, poza tym, że zapewne przez budżet będzie miał ogromne ograniczenia w pokazaniu czegokolwiek spektakularnego w Republice. Najlepsze przeczucia mam co do Landa, bo to jest idealna rzecz na formułę serialową.

    LINK
  • marudzę?

    Adakus 2020-12-11 10:25:40

    Adakus

    avek

    Rejestracja: 2007-11-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Silesia

    Nie chcę wyjść na malkontenta, ale odnoszę wrażenie, że za dużo dają nam tego na raz. Niby człowiek czeka na coś nowego, ale zaczynam odczuwać przesyt. I kiedy ja to obejrzę .

    LINK
  • Populacja sceptyków zwiększa się

    Mossar 2020-12-11 10:33:39

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Heh, wstaje rano, a tu zapowiedzi przynajmniej kilku mokrych snów fanów Star Wars. Rogue Squadron (Patty dziękowała Stackpole`owi więc wnioskuję że nawiązania do serii X-Wing beda spore). Ahsoka. Acolyte, czyli poważny serial z ery HR. Anime SW to też często wspominany temat przez dosyć znaczącą grupę. Obi z Vaderem Christiansena. Lando z Gloverem. Kto się spodziewał tylu zapowiedzi na raz?

    Ale okazuje się że na Bastionie bycie sceptykiem to fulltime job i zawsze trzeba znaleźć jakieś problemy. Albo w ilości zapowiedzi (rozłożonycj przypominam na dobre 5 lat). Albo w tym że jedna z historii o droidach bedzie pewnie dla dzieci (pewnie będzie). Albo że Rogue Squadron będzie słaby i to zapychacz.

    Ale skąd ta wiedza? Z samych tytułów? "The Mandalorian" na papierze też wyglądał jak kupa a wyszło nieźle. Poczekajmy. Nie ma co się przesadnie jarać. W sumie nie zabraniam ani jarania się ani bycia sceptycznym. Każdy ma do tego prawo. Ale w sumie to nie wiem co by musiał Disney zrobić żeby Bastion nie był pełen sceptyków.

    LINK
    • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

      Lubsok 2020-12-11 10:39:24

      Lubsok

      avek

      Rejestracja: 2012-03-10

      Ostatnia wizyta: 2024-09-12

      Skąd: Białystok

      Piszesz o wiedzy z tytułów, a sam piszesz że Acolute będzie poważnym serialem. Skąd ta wiedza? No właśnie.

      LINK
      • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

        Mossar 2020-12-11 10:44:48

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Ok, złe słowo. Chodziło mi o to, że krążyły ploty, że to będzie prosty serial animowany. Chyba, że to serio serial animowany to zwracam honor.

        Zresztą to nie ma znaczenia, bo tu nie ma specjalnych powodów ani do bycia sceptycznym ani do jarania. Będzie więcej informacji to będzie można się jakoś powoli nastawiać.

        LINK
    • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

      Mossar 2020-12-11 11:01:41

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Z mojej perspektywy są dwie rzeczy, które mnie martwią:
      - prawdopodobne przesunięcie filmu Waititiego i w zamian za to Rogue Squadron, który może być fajnym spinoffowym filmem, ale to nie będzie nic nowego dla SW
      - prawdopodobna kasacja trylogii Johnsona (dla niektórych to pewnie plus )

      Z rzeczy, które wydają się być interesujące:
      - Acolyte, bo nie spodziewałem się, że HR będzie miało serial i to o dark side
      - Rogue Squadron z uwagi na to, że Stackpole chyba w jakiś sposób wspiera ten projekt, może nawet był konsultantem, ciężko ocenić po jego tweecie https://twitter.com/MikeStackpole/status/1337179202626355201
      - Lando, choć wolałbym Solo 2

      Resztę ciężko ocenić. Bad Batch może być takie se, a może być interesującą perspektywą na okres imperialny w klimatach TCW. To czy Vader w Obim to dobry pomysł to też się okaże. A Ahsoce totalnie nic nie wiemy poza tym, że pewnie zagra ją Rosario. Visions może być ciekawe, ale to jak wróżenie z fusów. Równie dobrze mogę nawet nie odpalić jednego odcinka jeśli forma do mnie nie przemówi. Rangersi póki co do mnie kompletnie nie przemawiają, jeśli to rzeczywiście ma być serial z Carą, ale tu już totalnie nic nie wiemy, więc zobaczymy, może się przekonam.

      LINK
      • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

        Col. Frost 2020-12-11 13:52:33

        Col. Frost

        avek

        Rejestracja: 2010-01-23

        Ostatnia wizyta: 2020-12-29

        Skąd: Col. Frost

        Film Waititiego na bank przesunięty, bo przecież dwóch w jednym roku nie wypuszczą. Co do trylogii Johnsona, to ja bym na Twoim miejscu jeszcze nie tracił nadziei (chociaż osobiście jestem po tej drugiej stronie barykady ), pewnie będzie zależeć od wpływów z Rogue Squadron. Jeśli będą znaczne, to karuzela filmowa rozkręci się ponownie, jeśli nie, to martwiłbym się nawet o przyszłość filmu Waititiego. Tak samo, wydaje mi się, jest z serialami. Mando został wypuszczony jako sonda na rynek, chwycił, no to teraz już lawinowo.

        LINK
    • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

      Darth Zabrak 2020-12-11 11:12:46

      Darth Zabrak

      avek

      Rejestracja: 2011-06-03

      Ostatnia wizyta: 2023-04-23

      Skąd: Dathomir

      W komentarzach pod newsami aż się roi od entuzjazmu, niektórzy jednak podeszli do tego że zwyczajnym zimnym stoicyzmem, no i co z tego? Przeszkadzają Ci sceptycy? Nawet w takiej małej ilości? Pytasz skąd ta wiedza? No przecież Kathleen Kennedy nie od dzisiaj piastuje swoje stanowisko, Lucasfilm nie od dzisiaj jest w rękach Disneya, ta wiedza wynika z tego że fani już się kilka razy zawiedli i nie mają ochoty dać się oszukać po raz kolejny.

      LINK
      • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

        Mossar 2020-12-11 11:23:11

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Nie przeszkadza mi sceptycyzm. Rozumiem że ktoś może być zawiedziony (choć imo bardziej sequelami niż resztą - R1, Solo czy Mando). Rozumiem stonowany sceptycyzm, parę osób taki wyraziło i zupełnie nie mam z tym problemu.

        Mam problem jak ktoś widzi zapowiedź 10 pozycji i szuka dziury w jednej z nich, bo będzie dziecieca. Albo rzuca klasycznym "to będzie szajs". No ja rozumiem że mozna być sceptycznym. Jeśli ktoś się zawiodł po ostatnich 5 latach to ma do tego pełne prawo. Ale skąd wiedza, że to bedzie szajs, g*wno itd. Tak samo nie możemy wiedzieć czy to będzie za*ebiste. Może będzie może nie. Można sie jarać, można być sceptycznym. Ale rzucanie takimi tekstami jest trochę słabe.

        LINK
    • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

      mkn 2020-12-11 11:57:52

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd: Wlkp

      A Ty co? Pierwszy dzień na Bastionie? (już któryś raz Cię o to pytam ). Chillout i więcej dystansu!

      Zapowiedziano multum materiału, zapowiedziano mroczny serial HR(!!!!!!!!!!!1111), się trzeba cieszyć i świętować, a nie spinać o to, że ktoś już wie, że będzie g*wno, że loga niespójne (umarłem XD) albo że idą w ilość nie w jakość i robią nie te tytuły które powinni Jeden będzie się jarał na wyrost (np. ja), inny podejdzie sceptycznie na spokojnie, a jeszcze inny będzie nas zaszczycać swoimi mądrościami. Relaks.

      LINK
    • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

      Col. Frost 2020-12-11 13:49:31

      Col. Frost

      avek

      Rejestracja: 2010-01-23

      Ostatnia wizyta: 2020-12-29

      Skąd: Col. Frost

      Zgadzam się. Ja tam się póki co cieszę. Więcej "starwarsów", więc czemu miałbym się smucić? W zasadzie nie spodziewałem się aż tak szeroko zakrojonego planu. Czyżby efekt wpływu Feige`a? Oceniał będę zaś po pierwszych odcinkach, bo nawet nie po trailerach

      LINK
    • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

      Smok Eustachy 2020-12-11 14:42:54

      Smok Eustachy

      avek

      Rejestracja: 2017-02-13

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Oxenfurt

      Mossar napisał:
      nie wiem co by musiał Disney zrobić żeby Bastion nie był pełen sceptyków.
      -----------------------

      Dobre filmy niech robią.I styknie.

      LINK
    • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

      AJ73 2020-12-11 15:05:40

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Minus jeden do ogólnej puli sceptyków - czyli JA
      Po tych zapowiedziach jestem full optymistyk. Dostałem więcej niż się spodziewałem. No i jakaż różnorodność w tematach !.
      Panie i panowie, piękne czasy Star Warsowe nadchodzą, cieszmy się, bo jak sobie przypomnę nastroje i niepewność po TROSce ... brrr.

      I pomyśleć, że sukces Mando zmienił tak wiele

      LINK
    • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

      lukaszzz 2020-12-11 21:29:56

      lukaszzz

      avek

      Rejestracja: 2003-06-26

      Ostatnia wizyta: 2024-11-13

      Skąd:

      Sceptycyzm bierze się z prostego powodu - zapowiedziano mnóstwo, ale małych, pobocznych projektów. Nic co mogłoby wywołać efekt WOW jak zapowiedź trylogii sequeli po przejęciu SW przez Disneya. Nic co narzuci kierunek temu uniwersum na kolejną dekadę.

      Miejscem Star Wars jest sala kinowa. Wielkie wydarzenie na które się czeka latami i które jest przeżyciem. Tak to funkcjonowało od dekad. Reszta to dodatek. Tymczasem nowym głównym daniem, kolejnym SW na wielkim ekranie będzie... film o pilotach X-Wingów. No nie powiesz mi że nie jest to rozczarowujące ;P

      Zbliżamy się powoli do dziesięciolecia SW pod rządami Disneya, tej samej korpo która potrafi zarządzać MCU w taki sposób że marka cały czas się rozwija, przyciąga ludzi i bije rekordy opierając się do tej pory w zasadzie tylko na filmach kinowych, wypuszczanych hurtowo. Tymczasem SW pod skrzydłami tej samej korpo nie potrafi znaleźć jakiegokolwiek głównego kierunku, opierając się głównie na smaczkach i nawiązaniach, kręceniu się ciągle wokół znanych i bezpiecznych postaci i motywów. Sztandarowy projekt Disneya - sequele - zakończył się wielką katastrofą pod tytułem TROS. Tymczasem Disney zamiast próbować zatrzeć to fatalne wrażenie jakimś mocnym akcentem kinowym, jakąś świeżą, przemyślaną, spójną serią filmów, idzie w kierunku budowania serialowego pseudo-uniwersum opartego na postaciach i wątkach z dwóch seriali dla dzieci. Fajnie, pewnie obejrzę, pewnie trochę mi się nawet spodoba, ale no kur... po SW należy oczekiwać więcej.

      LINK
      • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

        bartoszcze 2020-12-11 21:40:08

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Nie chcę rozkręcać flejma, ale poza linią Avengers to MCU jest pakietem filmów które z trudem odróżnia się od siebie i niekoniecznie pamięta po tygodniu (a i wyniki kasowe są, powiedzmy. przyzwoite ale bez szaleństw).

        I o ile finał serii Avengers zdecydowanie przebił finał Sagi (kasowo, filmowo się nie wypowiadam z dość oczywistego powodu), to jest mocno dyskusyjne czy MCU będzie się równie efektownie kręcić w nowej fazie.

        LINK
        • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

          lukaszzz 2020-12-11 21:58:39

          lukaszzz

          avek

          Rejestracja: 2003-06-26

          Ostatnia wizyta: 2024-11-13

          Skąd:

          Jasne - część filmów z MCU jest bardzo przeciętna, daleko mi do bycia jakimś zagorzałym fanem tej serii.

          Ale porównajmy skalę. Disney przejął MCU w 2009? 2010? Jakoś tak. Z uniwersum mającego w składzie dwa filmy - niezłego Iron Mana i kiepskiego Hulka zrobili w dziesięć lat serię która jako całość pod względem wyników i ogólnego podjarania społeczności bije na głowę wszystko co pojawiło się wcześniej, zwieńczoną najbardziej dochodowym filmem w historii, po drodze mając też kilka niezłych filmów.

          Co natomiast zrobiono z poprzednią najbardziej rozpoznawalną kinową marką po jej przejęciu w 2013? wszyscy wiemy ;P

          LINK
        • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

          Wolf Sazen 2020-12-11 22:45:18

          Wolf Sazen

          avek

          Rejestracja: 2008-01-13

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Prudnik

          bartoszcze napisał:
          a i wyniki kasowe są, powiedzmy. przyzwoite ale bez szaleństw

          -----------------------
          Jeżeli wyniki filmów MCU (poza Avengers) są przyzwoite to wyniki SW w takim razie muszą byc dramatyczne ;p

          LINK
          • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

            rebelyell 2020-12-11 23:46:38

            rebelyell

            avek

            Rejestracja: 2009-12-01

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Kovir

            No bez jaj, tylko Solo nie zaszalał w Box Office, a tyle strat spowodowały kosztowne dokrętki.

            LINK
          • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

            bartoszcze 2020-12-12 08:56:08

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Poza Avengers i BP filmy MCU są filmami na 200-400 mln przychodu - czyli cała masa filmów złożyła się na finałowy wynik AV.
            W porównaniu filmy SW są filmami na 500+ mln przychodu, z wyjątkiem biednego SOLO, który zrobił wynik na poziomie drugiego Ant-mana...

            LINK
      • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

        rebelyell 2020-12-11 21:56:49

        rebelyell

        avek

        Rejestracja: 2009-12-01

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kovir

        Osobiście również czekam głównie na wielkie wydarzenia kinowe, którymi SW powinno stać. Ich sensem powinny być ważne wydarzenia w skali galaktyki, a nie sidequesty. Jednak obecna ciężka sytuacja kin nie pozostawiła mi złudzeń co do najbliższych planów, gdy wszyscy przesiadają się na platformy cyfrowe, a Bonda przesuwa się po kilka razy...

        Czekam więc na powrót normalności w życiu i w Starłorsach (czyli kinówki to ich esencja).

        LINK
      • Po SW należy oczekiwać więcej

        Mossar 2020-12-11 21:59:05

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Ok rozumiem taką perspektywę.

        Ale "po SW nalezy oczekiwac więcej".. Dlaczego? OT podniosło poprzeczkę ultra wysoko. Potem były czasy EU sprzed 1998, a to raczej nie jest ta poprzeczka. Potem prequele i zawód dla ogromnej rzeszy fanów. Potem złote czasy EU, ale NEJ czy masa ksiażek okołosagowych to tez nie ta poprzeczka. Może KOTORy, może Republiki się zbliżyly ale to wciąż nie OT. Potem przyszło TCW i to wciąż nie to. Sequele. Spinoffy. Mando. JFO, Squadrons, Battlefronty.

        Ja myślę, ze czas odejść od myślenia, że po SW nalezy oczekiwac wiecej skoro od dziesiątek lat nie ma ku temu powodów. Albo akceptujesz i chcesz SW takich jak w czasach starego EU czy kanonu* albo nie i raczej już rewolucji filmowej jak przy OT nie będzie.

        * Niezależnie od tego czy sie woli stare czy nowe EU. To osobny temat.

        LINK
      • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

        Asfo 2020-12-12 15:43:40

        Asfo

        avek

        Rejestracja: 2016-03-31

        Ostatnia wizyta: 2024-11-06

        Skąd:

        W przypadku MCU jest łatwiej, człowiek oczekuje ultra-komercyjnej komiksowej historyjki z efektami specjalnymi, dostaje to i jest spoko. Nawet jak są tam kompletne głupoty to nie problem, taka wszak konwencja.

        SW wedle pierwotnej koncepcji miało mieć to swoje baśniowo-legendarne drugie dno i trzeba było pilnować jakiegoś minimum artyzmu. Panowie podliczający słupki zysków lubią takie kwestie rujnować.

        LINK
    • Re: Populacja sceptyków zwiększa się

      Wolf Sazen 2020-12-11 23:51:40

      Wolf Sazen

      avek

      Rejestracja: 2008-01-13

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Prudnik

      Czuje się wywołany do tablicy więc się wypowiem, a co! Jak już zostałem wrzucony do worka "sceptyków" to chociaż to uzasadnię. Dlaczego, pomimo tylu zapowiedzi będę kręcić nosem? Dlatego że ja tutaj wciąż nie widzę planu i wyraźnego kursu. Co w sumie dostaliśmy:
      - 3 sezon Mando - fajnie, to było więcej niż pewne. Lubię Mando, co piątek Mando oglądam. Jest frajda? Jest! Czy to dobry serial? Dyskusyjna sprawa, jak na standardy SW jest spoko, jak na standardy serialowe to już trochę gorzej.
      - Kenobi - zapowiadany już od lat, powstaje, powstaje i powstać nie może. Wraca Hayden - zdecydowanie na plus. Na duży minus jakieś insynuacje, że to może być rematch za Mustafar? To nawet jako żart nie jest śmieszne...
      - Ahsoka - wiadomo, musiało być. Przy takim budżecie jak ma Mando to ja tego nie widzę po prostu. Skoro trzeba było skracać leku, żeby można było kaskaderke robić...
      - Bad Batch -nikt nie prosił o to ale skoro może to być coś w stylu Imperial Commando to why not?
      - Lando - czyli budżetowa kontynuacja Solo. Zdecydowanie nie.
      - Visions i Droids - jako zapychacz może być spoko, może też być coś totalnie dziecinnego.
      - Andor - Rebelia, rebelia, rebelia - czy możemy już oficjalnie uznać, że jako fani jesteśmy tym tematem totalnie zmęczeni?
      - Rangers of the New Republic - czysta karta. Sypnijcie sporym groszem może będzie dobrze.
      - The Acolyte - tym bym się jarał najbardziej gdyby nie jeden szczegół - showrunnerka Leslye Headland - wyjątkowo źle dobrana osoba na takie stanowisko. Nie tylko wojująca strażniczka społecznej poprawności ale po prostu toksyczna (przepraszm wszystkie Panie za określenie) baba. Ktoś tutaj pisał że niby przeglądała Essential Atlas. Mhm... swego czasu nie potrafiła wymienić tytuł€ jednego epizodu sagi. Jednego Ale wielka fanka także ten... wspomnicie moje słowa

      I na końcu filmowa Eskadra Łotrów - uwielbiam pilotów X-Wingów, Stackpole i Allston świetnie czuli ten klimat, uwielbiam latać myśliwcami w starych grach SW. Ponadto Patty Jenkins sprawdziła się w kinie wysokobudżetowym ale... naprawdę nowe rozdanie SW w kinach to film o pilotach Rebeli/Nowej Republiki? My chcemy rozmachu, epickości, nowych ram czasowych, pojedynków na miecze które będą zapierać dech w piersi. A oni dają nam stare, wysłużone X-Wingi...

      I tak jakoś ciężko w tym wszystkim nie być sceptykiem

      LINK
    • tak jest lepiej

      Lord Bart 2020-12-12 00:54:27

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      Mossar napisał:
      Ale w sumie to nie wiem co by musiał Disney zrobić żeby Bastion nie był pełen sceptyków.
      -----------------------




      Dla mnie? Mówiąc szczerze każda stacja w dniu ogłaszania kolejnego sezonu wyrzuca z siebie wiele tytułów, tych trwających jak i nowo zapowiedzianych. Nawet moje ukochane HBO.
      Ale to HBO zrobiło np. `Czarnobyl`. Ot, taki sobie mini-serial, 5 odcinków, po godzinie, o historii o której chyba wiadomo już wszystko.
      Ale wgniata w fotel i oglądałem już to ze 3-4 razy.

      Jak Disney zrobi takie coś, jeden raz, nawet o Asuce (obejrzę, z wyłączoną częścią mózgu, ale obejrzę), 5-8 odcinków, może być po 45 minut (ale k* pełnych, nie sitcomowych), konkret historia i dialogi, bez 500+ fanserwisu - to mi wystarczy.
      Jeden raz.
      JEDEN.

      Wtedy już nic nie napiszę i będę sobie co pół roku ten tytuł odtwarzał. Reminiscencja, kojarzysz?
      https://vimeo.com/47649472


      Ale jak tu sobie tak skrobiemy to chyba wiemy, że czegoś takiego nie będzie. Znaczy... ja wiem. Bo umiem używać mózgu, wyciągać wnioski ze spraw minionych, widzieć teraźniejszość bez różowych okularów i przewidywać przyszłość w oparciu o całą moja wiedzę ze świata filmu i seriali.

      I zdaje mi się, że sporo osób tutaj też to potrafi. Ich problemem jest tylko to, że siedzą głęboko w szufladce katalogowej oznaczonej karteczką "FAN". W domyśle naiwniak-marzyciel, która zawsze znajdzie sobie jakiś jasny punkt żeby się go chwycić, mocno przytulić, poczuć bezpieczne ciepełko i zakwilić jest dobrze. A na pewno będzie lepiej. Albo tak samo, ale to wtedy coś chwycę i będzie dobrze.

      Idealnie oddają to słowa Dario ze `Ślepnąc od świateł`
      Prawda to wielkie, otwarte piękne drzwi. Mówię Ci. Przed nimi jest ugór, błoto, ale jak się wejdzie do środka to jest się w skarbcu. Całym ze złota.
      A prawda jest taka, że Disney robi 💩 z SW. I nie widać perspektyw na poprawę. Tyle, że FANI wymyślają sobie siebie i Myszkę Miki, że nie. Że jest fajnie. Bo fan musi wspierać to czego jest fanem. I wariackie kółko się zamyka.




      No, chyba że komuś to się RZECZYWIŚCIE podoba. To na to nie ma co strzępić jęzora klawiatury, bo jak tu dyskutować o tym co ktoś lubi? De gustibus non est disputandum.

      do 2017 wyglądało bdb


      ;P

      LINK
  • Timeline

    Mossar 2020-12-11 11:43:07

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Jest ktoś w stanie się pokusić o rozpisanie prawdopodobnego timeline`u? Bad Batch 2021, Mando S3 koniec 2021. Rogue Squadron 2023. Obi 2022? Andor 2023? O datach filmu Taiki, Ahsoki, Lando, Acolyte, Rangers, Visions, Droid Story nic nie wiemy, nie?

    Jedyne co bym obstawiał to że najpierw będzie rok, może dwa High Republic w komiksach i książkach, w miedzyczasie może zwiastun Acolyte żeby zahajpować ten serial i potem serial. Wiemy że L. Headland już nad nim pracuje, bo co jakis czas jest od niej jakieś info o preprodukcji. Czyli imo jest to jednak serial na wcześniejszy termin niż taki Lando, Ahsoka czy Rangers, ale to tylko strzał.

    BTW, miniserial o Bobie to chyba jednak ściema była.

    LINK
    • Re: Timeline

      bartoszcze 2020-12-11 16:06:46

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Andor już jest w produkcji, więc spodziewałbym się go wcześniej niż Kenobiego.

      LINK
      • Re: Timeline

        Mossar 2020-12-11 16:10:09

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Z tego co poszperałem to i Andor i Kenobi teoretycznie w 2022.

        LINK
  • xd

    Keran 2020-12-11 12:37:47

    Keran

    avek

    Rejestracja: 2011-10-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Lublin

    Czas się nauczyć korzystać z torrentów najwidoczniej haha

    LINK
  • Ok

    Karaś 2020-12-11 14:08:00

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    XD okej tego się nie spodziewałem
    Oby the acolyte nie okazał się animowany i może w końcu będzie sensownie

    LINK
  • Story Group

    Adam Skywalker 2020-12-11 15:51:01

    Adam Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Gdańsk

    W kontekście ostatnich zapowiedzi myślę, że warto zwrócić uwagę na pewną kwestię, dotychczas pozostającą w cieniu.

    Po odejściu Kiri Hart zwolniło się miejsce szefa produkcji aktorskiej i starszego wiceprezesa Lucasfilmu. Je rzeczywiście zajęła Michelle Rejwan, natomiast już wiodącą posadę w Story Group przejął chyba po niej właśnie James Waugh. Pisałem o nim w ostatnim newsie, bo z jego ust padły bardzo ciekawe słowa na temat priorytetów Lucasfilmu, wśród których obecnie jest stworzenie bardziej powiązanego uniwersum. Być może wystarczyła jedna zmiana personalna, by zmienił się charakter całej marki.

    Waugh przyjaźni się Michaelem Siglainem, dyrektorem LFL Publishing i razem z nim pracował przy High Republic. Wygląda też na to, że to on zainteresował projektem Kathleen Kennedy.

    Dlaczego o tym piszę? Serial o High Republic - z jednej strony cieszy, z drugiej pojawiła się we mnie pewna obawa o jeszcze większą marginalizację książek w przyszłości. Zapowiedzieli tyle tych seriali, rozbudowujących wszystkie poboczne wątki w uniwersum, że zacząłem się zastanawiać, po co nam jeszcze powieści.

    Szybko się zreflektowałem, że przecież większość z tego wyjdzie dopiero za parę lat, a jak zacznie się pojawiać, to przecież nie co tydzień. Książek i komiksów dalej będzie więcej i wygląda na to, że ich znaczenie zamiast maleć, będzie dalej rosnąć.

    W lutym Waugh mówił, że po zakończeniu sagi, gdy zastanawiali się, co dalej, doszli do wniosku, by zacząć wykorzystywać zasoby (pomysły i twórców) z Publishing, które dotychczas pozostawały niedoceniane. Do niedawna sądziłem, że Cobb Vanth w Mandalorian to był pomysł Favreau, ale im dłużej myślę o przyszłości Lucasfilmu, tym bardziej wydaje mi się, że w ostatnim czasie mogła nieco zmienić się rola Story Group. Nawet jeżeli dalej robią to, co robili wcześniej, to wygląda na to, że rzeczywiście poświęcają więcej uwagi na to, by tworzyć szerokie uniwersum.

    I może rzeczywiście jest w nim miejsce dla literatury. Tyle pracy włożyli w książkowe High Republic, chyba nie po to, by teraz je zmarginalizować. Jestem bardzo ciekawy, co do powiedzenia ma Leslye Headland. Nie wydaje mi się, by pracowała za autorami Luminous (coś byśmy o tym widzieli), stąd też moja teoria, że łącznik, jakim są Waugh i Story Group, musiał zacząć trochę inaczej patrzyć na swoją rolę.

    Nie uwierzę, że wykorzystanie Twon Ketee, którą widać w zwiastunie Bad Batch, wymyślił sam sobie Filoni. Ktoś mu to podsunął.

    Może nie jest to coś strasznie ekscytującego, ale po prostu chciałem zwrócić uwagę na to, że wreszcie budowane jest coś większego niż pojedyncze historie. Dla mnie to nie był nigdy priorytet, ale jeżeli nie będzie zbyt wielu konfliktów kanonicznych, to Gwiezdne wojny rzeczywiście mogą zacząć wyglądać trochę inaczej niż dotychczas (filmy sobie, książki sobie, Filoni sobie i Hidalgo próbujący łączyć to w przewodnikach).

    Ponieważ tych konfliktów było raczej niedużo, to mi dotychczasowa sytuacja nie przeszkadzała, ale może fandom zmieni swoje oblicze i niektórzy hard-fani wreszcie będą mogli powiedzieć, że w końcu jest sensownie.
    A to by dobrze zrobiło wszystkim.

    A ze stratą dla uniwersum chyba nie wyjdzie, bo nie wydaje mi się, by zarząd naciskał na decyzje kreatywne np. Favreau, co chyba ma miejsce w Marvelu i czego bardzo chciałbym uniknąć w SW.

    Tak czy inaczej - przed nami świetlana przyszłość!

    Ostatni raz z ekscytacji Star Wars trząsłem się tak, jak wczoraj w nocy, widząc Leię z mieczem w TROS.

    LINK
    • Re: Story Group

      Mossar 2020-12-11 15:53:37

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Fajny i konkretny post. Dzięki!

      LINK
    • Re: Story Group

      Krogulec 2020-12-16 11:33:03

      Krogulec

      avek

      Rejestracja: 2003-01-05

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Szczecin

      Oczywiście, że seriale zmarginalizują książki, bo miłośników tych ostatnich niestety jest bardzo mało. Także będzie śmiesznie, jak się "spójny" kanon zacznie co chwilę psuć i zacinać bo będą różne wersje wszystkiego

      LINK
      • Re: Story Group

        Mossar 2020-12-16 11:46:36

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Bardzo mało w Polsce, bo się nie wydaje polskich wydań. Za granicą jest sporo więcej. Szczególnie teraz w dobie High Republic. Te lepsze komiksy SW za to mają w Stanach po kilka reprintingów.

        Zresztą tego nie można w ogóle porównywać. Za czasów starego EU tylko gry mogły "marginalizować" książki i komiksy. Prequele nakręcały częściowo książki okołoprequelowe. Teraz zapowiedzianych pozycji filmowo-serialowych jest tak dużo, że na bank NK nie zbliży się skalą do starego EU pod kątem książek czy komiksów. Z mojej perspektywy to i tak piękna sprawa, że w dobie Disney+ powstaje coś tak dużego jak High Republic. "Tak dużego" jak na możliwości kanonu, choć wygląda na to, że to będzie projekt większy niż tylko projekt rozpisany na 2021 rok.

        LINK
      • Re: Story Group

        mkn 2020-12-16 12:08:40

        mkn

        avek

        Rejestracja: 2015-12-26

        Ostatnia wizyta: 2024-10-17

        Skąd: Wlkp

        No ale chyba nie będzie aż tak śmiesznie jak za czasów TCW, kiedy to Lucas sobie orał jak chciał jakże spójne i cudowne expanded universe XD

        LINK
        • Re: Story Group

          Mossar 2020-12-16 12:38:37

          Mossar

          avek

          Rejestracja: 2015-06-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-17

          Skąd:

          Niektórych widocznie cieszy jak nowi fani muszą przeżywać to co oni lata temu. Niespójności w kanonie, niedokończone historie, a na koniec najlepiej kasację kanonu.

          LINK
        • Re: Story Group

          cwany-lis 2020-12-16 13:26:34

          cwany-lis

          avek

          Rejestracja: 2003-07-31

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Sopot

          Szczerze to nie życzę tego fanom nowego kanonu. Sam pamiętam swoją reakcję po wyjściu z kina w 2008 po seansie `Wojen Klonów" - myślałem, że to niekanoniczna bajka dla dzieci, której nikt nie weźmie na poważnie, coś w stylu komiksów "Droid`s" czy też filmów o Ewokach. A potem okazało się, że będzie serial, że w czasie wojen klonów, nie wiadomo kiedy dokładnie - nigdy nie uporządkowano chronologii bo praktycznie w okolicach 3, 4 sezonu przestawało mieć to jakikolwiek sens. Dla mnie kwintesencją stanu umysłu Lucasa był odcinek z bestią Zillo i Palpatine uciekający na korpusie R2D2, który utrzymywał go na swoich odrzutowych silnikach. Po tym zrobiłem sobie przerwę od serialu na 11 lat ...

          LINK
          • Re: Story Group

            mkn 2020-12-16 13:37:52

            mkn

            avek

            Rejestracja: 2015-12-26

            Ostatnia wizyta: 2024-10-17

            Skąd: Wlkp

            No wyobrażam sobie, że dla najbardziej zagorzałych fanów, którzy siedzieli najgłębiej w książkach i komiksach nie było to niestety nic przyjemnego.
            W kanonie drobniutka orka już była, ale nic na taką skalę jak w przypadku TCW. Ale to tylko dlatego, że kanon drukowany był do tej pory bardzo zachowawczy i jak ognia unikał przestrzeni, która mogłaby później zostać zapełniona przez filmy czy seriale.

            LINK
    • Re: Story Group

      Lord Sidious 2020-12-16 18:56:04

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      tak czytając to mam wrażenie, że po prostu Story Group zamiast uprawiać PR - jak to miało miejsce pod kierownictwem Kiri Hart - zabrało się do roboty. U Kiri było super, nowa jakość, a spójności między dwoma filmami nawet na poziomie rany na twarzy Kylo Rena nie potrafili upilnować. Teraz dobijają do poziomu z prequeli. W końcu Aayla czy Vos przenoszący swoje siły na Boz Pitty to właśnie ukłon w stronę komiksów. Salphorina z książek pomińmy bo to już redaktorzy się tym zajmowali, więc mogli zrobić co chcieli.

      LINK
  • Czego oczekujemy?

    Mossar 2020-12-21 11:15:00

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Mam małe pytanko, bo ostatnio nie bardzo potrafię się odnaleźć na Bastionie. Czego my, fani, tak w uśrednieniu, oczekujemy? Wiem, że co fan to inna teoria, ale tak generalnie co musiałby taki Disney zrobić, żeby statystyczny fan był zadowolony? Przyjmuję, że statystyczny fan to statystyczny Bastionowicz, mimo, że tutaj siedzą już starwarsowi ultrasi, ale tacy bardziej stonowani fani SW albo nie siedzą na żadnych portalach albo dyskutują na jakichś innych platformach.

    Ale do rzeczy.

    Chyba można śmiało powiedzieć, że pierwsze 5 lat kanonu to nie jest to czego statystyczny Bastionowicz pragnął. Pod kątem Bastionu, projekt sequele i spinoffy nie wypalił. Większość z nas ma tam jakieś zarzuty, to nieuniknione, ale generalnie w tym momencie sequele mają tu więcej przeciwników niż zwolenników. No i nadszedł sobie taki Mandalorian. Po dwóch sezonach odbiór raczej statystycznie lepszy niż odbiór sequeli. Tylko, że jakby nie patrzeć to Disney + Lucasfilm dali za wygraną i poszli 100% w MCU. 4 seriale dziejące się w tym samym czasie i wywodzące się z Mandaloriana, czyli dalszy ciąg Mando, A Book of Boba Fett, Ahsoka, Rangers of the Republic. Lando wywodzący się Solo i częściowo z TROS (możliwe). Andor z R1. To pewnie dopiero początek, bo znając życie z Kenobiego też wyniknie jakaś dalsza konsekwencja.

    No czyli niby spoko, nie? Ja się tam cieszę, że tyle zapowiedzi, choć bardziej kręci mnie High Republic i późniejsze (moim zdaniem pewne) rozwijanie Old Republic. No właśnie chyba nie, skoro przez ostatnie lata słyszałem na Bastionie wielokrotnie, że format MCU nie pasuje do Star Wars. Star Warsy się skończą jak pójdą drogą marvelizacji, itd.

    Na Bastionie generalnie jarana, bo wrócił początek spoilera Luke, ożył Boba Fett koniec spoilera. Już gdzieś czytałem jakiś rumor, że początek spoilera osoba odpowiedzialną za uratowanie Grogu jest Mace Windu koniec spoilera. Serio chcemy, żeby współczesne Star Warsy, tak jak wcześniej częściowo Legendy opierały się na odradzaniu starych postaci? Vader Christiansena ma się pojawić w serialu o Kenobim. Ale po co? Może odszczekam te słowa, ale już nawet teoria o Codym jako takim "villainie" serialu o Kenobim brzmi ciekawiej, oryginalniej. Aktualnie kończę NEJ z Legend i wiem, że koncept Yuuzhan Vongów był przyjęty różnie. Niektórych totalnie odrzucił. Ale przynajmiej był czymś nowym w tym uniwersum. Czymś co popychało tą sagę do przodu. Nawet jeśli w NEJ wciąż wpychali Wielką Trójkę gdzie się dało to pojawiali się nowi Jedi, nowi przeciwnicy, zupełnie inny konflikt, inna sytuacja polityczna. Dało to początek (ponoć) jeszcze ciekawszej serii/erze Legacy. SW tego potrzebuje, a nie historii o Lando, Bobie, Bo-Katan, Ahsoce.

    Wyszło hejtowo, ale nie jestem nastawiony negatywnie do tych zapowiedzi. Bardzo się cieszę, że tego tyle jest, bo będzie co oglądać, a ostatnio była trochę posucha. Ale to nie jest kierunek, który będzie rozwijał tą markę. W ogóle co by było w tym momencie? High Republic, tu w Polsce, interesuje glownie tych którzy czytają kanon i, niestety, dotrze głównie do tych co czytają w oryginale. Zresztą ponoć azjatyckie High Republic jest ciekawsze, tak słyszałem od znawców. Okolice sequeli raczej są spalone. Może jednak w tych zapowiedziach jest jakieś ziarno nadziei, że nie będą się skupiać tylko na tych znanych i lubianych postaciach, ale będą rozwijać ciekawie i oryginalnie ten okres wczesnego postROTJ?

    Co myślicie? Wolicie stare, znane postacie przerabiane na milion sposób czy wolelibyście, żeby to ruszyło w innym kierunku?

    LINK
    • Re: Czego oczekujemy?

      Lubsok 2020-12-21 11:22:35

      Lubsok

      avek

      Rejestracja: 2012-03-10

      Ostatnia wizyta: 2024-09-12

      Skąd: Białystok

      W skrócie:

      Dawać Luke`a z zielonym mieczem!

      LINK
      • Re: Czego oczekujemy?

        Mossar 2020-12-21 11:37:47

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Ok, to w takim razie polecam Kryształową Gwiazdę

        LINK
    • Re: Czego oczekujemy?

      disclaimer 2020-12-21 11:46:28

      disclaimer

      avek

      Rejestracja: 2016-03-06

      Ostatnia wizyta: 2024-11-02

      Skąd:

      Jak przyjdzie Żorż, zaora ostatnie 5 lat, będą Whillowie, midichloriany i mikrobiotyczny świat, wtedy będę szczęśliwy

      LINK
    • Re: Czego oczekujemy?

      bartoszcze 2020-12-21 11:47:56

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów


      Chyba można śmiało powiedzieć, że pierwsze 5 lat kanonu to nie jest to czego statystyczny Bastionowicz pragnął

      Jeżeli to rozumieć jako "statystycznemu Bastionowiczowi na pewno coś podpadło", to tak.

      Niemniej statystyczny Bastionowicz jest zadowolony z co najmniej kilku filmów SW, jakie dostał, nie licząc:
      - seriali których odbiór jest raczej pozytywny niż negatywny,
      - co najmniej dwóch gier których odbiór jest raczej pozytywny niż negatywny
      - książek i komiksów... których odbioru nie jestem pewien, bo liczba ich czytelników jest raczej w granicach błędu statystycznego

      A co będzie, to będzie. HR idzie "w nieznane", a w co pójdą planowane filmy, na razie nikt nie wie, ale może też pójdą "w nieznane"... Czego sobie i wszystkim życzę.

      PS pamiętam o wciąż silnej - przynajmniej werbalnie - frakcji zwolenników remaku/ekranizacji/whatever Kotorów
      PPS pamiętam też o głośnej grupce marud która myśli że jest większością
      https://star-wars.pl/Forum/Temat/22144#718941

      LINK
    • Re: Czego oczekujemy?

      Smok Eustachy 2020-12-21 14:48:10

      Smok Eustachy

      avek

      Rejestracja: 2017-02-13

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Oxenfurt

      Ileż razy można pisać, o co chodzi?

      Niech robią dobre filmy to wystarczy. Teraz sytuacja się pogorszyła o tyle, że wiadomo, że się da. Mando s02e08 udowodnił,że można zrobić dobry film gwiezdnowojenny, więc teraz mają trudniej, przekonując, że się nie da.
      Zauważmy że wrzucili tu pełno różnorodności i nikt się nie rzuca o to. (Nikt ma charakter statystyczny). W odróżnieniu od Boyegi, który się rzucał, że za mało tej różnorodności.

      2. O czym może być taki film starwarsowy dobry?

      Sekłele zaorały przyszłość i to nie. Po sekłelach wszystko leży i kwiczy, nie da się. Podziękujmy Rajankowi. Jest czas po Powrocie Jedi do dyspozycji ale w nowej linii czasowej.
      I jakaś Prastara Republika, żeby można tam było robić cokolwiek nie będąc związanym tym, co jest.

      3. Marvelizacja. Chyba przyszedł jakiś koleś z Marvela i prostuje.

      Początkowy wydźwięk sekłeli był marvelowski: moc to taka supermoc, którą się ma, każdy ma swoją supermoc, jak w Marvelu itp. Skończyło się to fiaskiem i w Mando to zelżyli.
      Teraz z Marvela biorą takie rzeczy, jak scena po napisach i koncepcja uzupełniających się opowieści, co jest do przeżycia.

      4. Przygody wielkiej trójki by były OK, ale nie da się z przyczyn oczywistych.

      LINK
      • Re: Czego oczekujemy?

        Mossar 2020-12-21 15:17:55

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Sorry smoku. Pytam, bo dla mnie Twoje wyjaśnienia brzmią trochę jak "Wystarczy robić wszystko nie tak jak w sequelach i wszystko będzie dobrze"

        LINK
        • Re: Czego oczekujemy?

          Smok Eustachy 2020-12-21 15:40:45

          Smok Eustachy

          avek

          Rejestracja: 2017-02-13

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Oxenfurt

          To jest warunek konieczny ale nie wystarczający:
          Ponieważ sekłele są fatalne więc porządny film musi się od nich różnić zdecydowanie. To jednak nie wystarczy, bo film odmienny od sekłeli może być fatalny, ale w inny sposób. [1] I też nie będzie dobrze.
          O tu było o dobroci:
          https://star-wars.pl/Forum/Temat/23100

          mamy też takie aspekty jak mentorzyca, Mary Sue itp.

          Mando spełnia wszystkie 3 tamtejsze warunki i o to chodzi.

          Przypisy:
          1 - Ostatni Jedi i Odrodzenie (nie)Skywalkera są fatalne każdy w swój, odmienny sposób.

          LINK
          • Re: Czego oczekujemy?

            Mossar 2020-12-21 15:43:38

            Mossar

            avek

            Rejestracja: 2015-06-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-17

            Skąd:

            Ostatni Jedi jest najlepszym z sequeli i jednym z najlepszych epizodow.

            LINK
            • Re: Czego oczekujemy?

              Smok Eustachy 2020-12-21 15:53:46

              Smok Eustachy

              avek

              Rejestracja: 2017-02-13

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Oxenfurt

              Przekonanie to sprawia, że nie pojmujesz do końca tego, co się teraz dzieje.

              LINK
              • Re: Czego oczekujemy?

                darth_numbers 2020-12-21 16:02:14

                darth_numbers

                avek

                Rejestracja: 2004-08-03

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd:

                Nie umiesz odróżnić dobrego filmu od złego a Twoja wizja Gwiezdnych Wojen to niezdrowe fantazjowanie na tematy wiadomo jakie. Plus jesteś mizoginem. Tyle w temacie

                LINK
                • Re: Czego oczekujemy?

                  Smok Eustachy 2020-12-21 16:08:56

                  Smok Eustachy

                  avek

                  Rejestracja: 2017-02-13

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                  Skąd: Oxenfurt

                  słabe ad personam, do którego muszą się uciec zwolennicy sekłelozy.

                  LINK
                • mentorzyca

                  Smok Eustachy 2020-12-21 17:50:13

                  Smok Eustachy

                  avek

                  Rejestracja: 2017-02-13

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                  Skąd: Oxenfurt

                  To Disney też jest mizoginem bo w kwestii mentorzycy przyznał mi rację, co mu się chwali. Lepiej późno niż wcale.

                  W każdym razie mamy kobiety słuszne i nie słuszne.

                  - Rey jest słuszna bo Mary Sue, Doktryna i mentorzyca.
                  - Bo-Katan jest niesłuszna bo realizuje to, czego oczekuje od niej patriarchalizm, czyli walczy o władzę nad Mandalorą.
                  Cara Dunn, Koska Reeves, Fennec Shand też są niesłuszne bo się wysługują patriarchalizmowi.

                  Holdo jest zaś słuszna.

                  2. Zauważył ktoś, że Bo-Katan walczy o władzę itp. a Mando ma rolę kobiecą, bo nie interesuje go władza i rywalizacja - interesuje go dziecko? To się nazywa przewrotność!

                  Nikt zaś niezauważył mojego przypierniczania się do żeńskich ról w Mando: Przecież to Bo-Katan dowodzi atakiem na Moffa.

                  Dowodzenie Holdo spotkało się z falą hejtu a Bo-Katan nie spotkało się. Ciekawe czemu? Niełatwo znaleźć hejting Bo-Katan. Ktoś coś znalazł w ogóle?
                  Może jednak dlatego, że Bo-Katan się nadaje a Holdo się nie nadaje?
                  Może jednak dlatego, że Mando nie został spaszczony a Ostatni Jedi został?

                  3. To że te małe mechagodzille nie mają żadnego palnika, nie mają ładunku kumulacyjnego który przepali gródź, lasera-szmasera nie mają to jest detal. Ale że Imperium nie zauważa planety w Ostatnim to już jest baboł fabularny poważny.

                  LINK
            • Re: Czego oczekujemy?

              darth_numbers 2020-12-21 17:54:47

              darth_numbers

              avek

              Rejestracja: 2004-08-03

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd:

              Jedyny trochę gorszy z Sequeli to The Rise, ale i tak w porównaniu ze ślamazarnymi Prequelami to książkowy przykład jak kręcić solidny film akcji, z odpowiednią dozą humoru, dla starych i dla młodych.

              Histeryczna i emocjonalna reakcja niektórych "fanów" na (szczególnie dwa pierwsze) Sequele jest dowodem na to, że to nie są po prostu "filmy, które się nie spodobały" (bo na pewno nie są te ZŁE filmy pod względem formalnym, jeżeli ktoś tak uważa, to znaczy, że nie widział innych filmów poza starwarsami, i może kilkoma marvelami), tylko że dotknęły wyjątkowo wrażliwego miejsca w psyche widzów starwarsów. Gdyby to była po prostu filmowa bieda, nikt by się nie wysilał na jakiekolwiek komentowanie czy tracenie czasu na wieczne internetowe dyskusje i narzekania. Ja obejrzałem pierwszy sezon Mando, drugiego nie zamierzam, i mam daleko w nosie narzekanie czy komentowanie czegoś, co mnie nie pasjonuje. Podoba się ludziom? ŚWIETNIE, niech się cieszą, przecież po to LucasFilm robi różne rzeczy, żeby każdy znalazł coś dla siebie. To jest kompletnie poza mną, nie oglądam, nie komenutuję, nie tracę czasu. Sequele natomiast osobiście uraziły i zraniły część widowni, stąd też reakcja przypominająca fanatyzm religijny lub "panikę moralną". Psychologicznie jest to łatwe to uzasadnienia i wytłumaczenia, ale niestety tak bolesne, że oponenci tych w sumie naiwnych filmów dla dzieci nie chcą nawet zastanowić się chwilkę nad swoją własną reakcją.

              Są dwa aspekty sprawy. W TFA chodzi oczywiście o pozbawienie niektórych "fanów" możliwości przeżywania fantazji o sile i zemście, a dokonano tego za pomocą chytrego wprowadzenia Kylo Rena, który się nie nadaje na potajemne wielbienie, jako "wielki zły". Protagonista w postaci kobiety kompletnie rozpieprza "naturalny porządek rzeczy". Bajka pozostaje bajką, ale dorosła część widowni z niezaspokojonym głodem psychologicznym i o tendencjach sadomasochistycznych (prawica oczywiście - polecam poczytać E. Fromma) jest oburzona i zraniona.

              TLJ dodaje drugiego kopa w "miękkie", kontynuując bajkową narrację i okraszając ją ziarenkiem prawdy w postaci realistycznej odpowiedzi na pytanie "jaki byłby los bohatera, gdyby istniał naprawdę". Piękna i wzruszająca historia Luke`a który przełamuje swoją słabość i dokonuje ogromnego poświęcenia (to już część bajkowa) wywołała histeryczną reakcję w postaci "zniszczony Luke", "przegryw", "stetryczenie". Zła wiadomość polega na tym, że takie przedstawienie Luke`a jest najbardziej bolesne dla tych, którzy sami wewnętrznie widzą siebie jako słabeuszy i "przegrywów", bądź chodzącą porażkę, ponieważ film działa jak lustro. Kino jest ucieczką i fantazją, i gdy nagle zaczyna pokazywać rozpoznawalną - chociażby podświadomie - codzienną udrękę, zmienia się z rozrywki w nieznośny ciężar. Czy zdrowego, dorosłego człowiekowa może zranić i obrazić cięzki los fikcyjnej postaci? Komu, i dlaczego, może przeszkadzać słaby Luke? Dlaczego widzimy taki wielki opór wobec słabości tej postaci? Jaka głęboka potrzeba widzów nie została zaspokojona? Zostawiam was z tym pytaniem samych.

              Również nieprzypadkowo najbardziej boleśnie zareagowali ludzie związani z polityczno-obyczajowym konserwatyzmem - ponieważ zwolennicy takich ideologii w gruncie rzeczy są bardzo słabi psychologicznie, i ich uwielbienie dla siły (Tradycji, Natury, Przeznaczenia, sił dominujących nad człowiekiem) idzie w parze z nietolerancją i pogardą dla wszelkiej słabości, w każdej postaci. Chodzi oczywiście o mechanizmy zaprzeczenia i konieczność, wobec swojej własnej słabości, oparcia się na zewnętrznym, silnym bycie. Jest to tendencja wynikająca z, i połączona z wewnętrznym sadomasochizmem (znowu umiejących czytać i chcących zrozumieć nieco te zjawiska odsyłam do "Ucieczki od Wolności" Ericha Fromma). Sadomasochizm ów jest wyraźnie widoczny w narzekaniu, które trwa już 3 lata (ciągłe samodręczenie się - masochizm) oraz nawiązywaniu do tego dawno minionego filmu przy każdej okazji, żeby "dowalić" potencjalnym zwolennikom (sadyzm), i przekonać się o swojej własnej, mizernej, sile.

              Jest to tzw dowód anegdotyczny, ale z moich amatorskich obserwacji w rzeczywistym świecie niestety również wynika, że najwięksi wrogowie dziecinnych filmów to ponad 30-letni faceci z kiepsko poukładanym życiem osobistym. Taki wniosek wysnuć można również na podstawie języka, którym owe narzekania są wyrażone. Można by było na ten temat pisać i pisać, ale to zbyt obszerne zagadnienie.

              Ostatnią szpilą wbitą przez TLJ w zady obrażonych na świat slabeuszy jest umieszczenie w rolach drugoplanowych kobiet. Rose i Holdo, wbrew temu co różni "specjaliści od filmu" piszą, nie są wcale "źle napisane". Samo umieszczenie kobiet w takich rolach, nie ozdóbek, lecz sił sprawczych jest dla szukającego ostatniego ratunku w tradycyjnym konserwatyźmie widza ciosem poniżej pasa. Ostatnim bastionem gdzie bezsilny i bezradny wobec świata (i niestety często też kobiet) widz mógł się odnaleźć i spokojnie przeżywać swoje katharsis, było kosmiczne fantazy, wolne od natrętnych pytań o życie, o siebie, o prawdziwy świat. TLJ wszedł z butami w ten zaciszny zakątek i na dodatek dał głos kobietom.

              Ryk zawodu po TLJ połączony z maniakalnym zaprzeczeniem "wcale nie chodzi o to że tam są kobiety", był bardzo interesującym i wprost niepokojącym zjawiskiem, o ogromnym (internetowym) nasileniu. Sprawił, że sięgnąłem w ciągu ostatnich 2 lat po literaturę feministyczną (między innymi), żeby mieć jakieś narzędzia do zrozumienia tego, co się dzieje, i niestety muszę powiedzieć, że otwarła mi ona oczy na wiele zjawisk, o których nie miałem pojęcia. Nie jest to miejsce na długą dyskusję, wspomnę więc tylko, że potwierdziło się to, co podświadomie czułem - naprawdę, chodzi o baby w SW. W połączeniu ze specyficznym profilem psychologicznym "nerda", i jego stosunkiem do siebie i świata, tworzy to mieszaninę wybuchową.

              W opini "mądrości zbiorowej" Internetu, fani SW są "najgorszym fandomem". Jest to środowisko toksyczne. Opinia jednego z outsiderów, nie odosobniona: "Cała kultura i środowisko otaczające tę zje*aną franczyzę jest po prostu niesamowicie rakowate" (https://www.youtube.com/watch?v=YuEnYHsD6vk). Tak nas niestety widzą. Jak ktoś chce się tym wszystkim cieszyć, najlepiej chyba takich "fanów" unikać.

              Pozdrawiam wszystkie koleżanki i kolegów FANÓW, życzę Wesołych Świąt (już po Chanuka, więc nie życzę ) i jak najwięcej radości z SW i wszystkiego co nas otacza dobrego w tych ciężkich czasach.

              LINK
              • Re: Czego oczekujemy?

                disclaimer 2020-12-21 18:01:03

                disclaimer

                avek

                Rejestracja: 2016-03-06

                Ostatnia wizyta: 2024-11-02

                Skąd:

                -bo na pewno nie są te ZŁE filmy pod względem formalnym, jeżeli ktoś tak uważa, to znaczy, że nie widział innych filmów poza starwarsami, i może kilkoma marvelami

                To zdanie będzie miało tyle samo sensu w zestawieniu zamieniając SW na filmy pokroju Obcy Przymierze, Terminator Genisys, PzK: Zemsta Salazara. I jak udowodnić, że nie mam racji?

                LINK
                • Re: Czego oczekujemy?

                  Smok Eustachy 2020-12-21 18:45:27

                  Smok Eustachy

                  avek

                  Rejestracja: 2017-02-13

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                  Skąd: Oxenfurt

                  Ostatni Jedi i Odrodzenie Ślamazara tj pardon, Odrodzenie Skywalkera są tak złe jak Prometeusz czy ten Ślamazar. Gorsze od drugiej Godzilli są.

                  Będziemy się teraz ścigać z filmowego oczytania chyba.
                  Mumię widziałeś?

                  LINK
                  • Re: Czego oczekujemy?

                    disclaimer 2020-12-21 19:04:26

                    disclaimer

                    avek

                    Rejestracja: 2016-03-06

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

                    Skąd:

                    Mam dar omijania niezrozumianych arcydzieł

                    Tym bardziej takich z kinowego uniwersum Alexa Kurtzmana.

                    LINK
                  • Re: Czego oczekujemy?

                    Smok Eustachy 2020-12-21 19:18:20

                    Smok Eustachy

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-13

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Oxenfurt

                    Była wcześniejsza Mumia. Nakręcona jeszcze w zeszłym tysiącleciu. Wydaje się, że dawała radę.

                    darth_numbers zaprezentował nam zaś tu przykład ichabodyzmu niestety.

                    Logiczne rozumowanie prowadzi do wniosku, że Bo-Katan nie jest kobietą:

                    1. umieszczenie kobiet w takich rolach, nie ozdóbek, lecz sił sprawczych jest dla szukającego ostatniego ratunku w tradycyjnym konserwatyźmie widza ciosem poniżej pasa
                    2. Bo-Katan jest siłą sprawczą
                    3. Do Bo Katan nikt nie ma wątów

                    ergo Bo-Katan nie jest kobietą. Że tam ma te, jak to mówią, cycki, nie ma znaczenia wobec potęgi logicznego i wysublimowanego wnioskowania.

                    Favreau zaorał chyba bardziej niż myślał. Tych takich na s. Zapomniałem aktualnego wyzwiska.

                    LINK
              • Re: Czego oczekujemy?

                disclaimer 2020-12-21 18:25:12

                disclaimer

                avek

                Rejestracja: 2016-03-06

                Ostatnia wizyta: 2024-11-02

                Skąd:

                Przeczytałem całość, uff. Bardzo dobrze, że oświadczyłeś, że amatorszczyzna i ogólnie argumenty anegdotyczne (tzn. z pupci i też takie, które nie opisują całości obrazu, tylko wyrywek i to tylko z jednej strony monety, który potem prezentują jako całość), bo jeszcze bym pomyślał, że ktoś tu się minął z powołaniem eksperta od socjologii i psychologii.
                Nevertheless, całościowo niestety wpadłeś w pułapkę not even wrong. A co to znaczy zapraszam do lektury.

                Niemniej szanuję za wkład, bo nawet ja, hejter i maruda, nie mam czasu ani chęci na pisanie quasi-doktorskich elaboratów

                LINK
              • Re: Czego oczekujemy?

                Smok Eustachy 2020-12-21 18:41:31

                Smok Eustachy

                avek

                Rejestracja: 2017-02-13

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Oxenfurt

                A ja myślałem, że widziałeś i dlatego masz jakaś tam opinię opartą na ogląd. A tu się okazuje, że nie widziałeś i dlatego nawijasz bez sensu. Jakbyś widział to nawet byś się mógł na Frojda powołać a nie tylko na Fromma. Zamiast wypisywać takie elaboraty lepiej byś obejrzał odcinek, to byś wiedział, czemu się wygłupiłeś.

                Swoją drogą taka metoda dyskredytowania interlokutorów, którzy widzieli film i mają jakaś podstawę do przemyśleń, to jest atak na sojusze:
                jak ktoś wygłaszał oczywistą prawdę, np. że nie ma sznurka do snopowiązałki i nie wiadomo było, co odpowiedzieć to nawijali, że godzi w sojusze z ZSRS.

                LINK
              • Re: Czego oczekujemy?

                bartoszcze 2020-12-21 18:52:38

                bartoszcze

                avek

                Rejestracja: 2015-12-19

                Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                Skąd: Jeden z Wszechświatów

                Gdybyś to nagrał jako filmik na jutubie, to można byłoby pisać TOTALNE ZAORANIE !!!11!

                LINK
              • Re: Czego oczekujemy?

                AJ73 2020-12-21 22:46:19

                AJ73

                avek

                Rejestracja: 2017-10-12

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Strike Base XR-484

                Wesołych Świąt !

                LINK
              • Re: Czego oczekujemy?

                Smok Eustachy 2021-01-01 04:42:33

                Smok Eustachy

                avek

                Rejestracja: 2017-02-13

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Oxenfurt

                Problem seksizmu, rasizmu i wszelakiej ksenofobii został właśnie rozwiązany. Niestety literatura feministyczna nie przewiduje takiego sukcesu. O jak mi przykro:
                https://pbs.twimg.com/media/EqLzaPyXUAAJjGm?format=png&name=900x900
                Mizoginizm został rozwiązany też. Feministki wyraźnie nie nadążają za rzeczywistością.

                LINK
            • Re: Czego oczekujemy?

              disclaimer 2020-12-21 21:58:22

              disclaimer

              avek

              Rejestracja: 2016-03-06

              Ostatnia wizyta: 2024-11-02

              Skąd:

              Najlepszy z sequeli i jeden z najlepszych epizodów how? Sorry Mossar. Pytam, bo dla mnie Twoje wyjaśnienia brzmią trochę jak "Ostatni Jedi jest najlepszym z sequeli i jednym z najlepszych epizodow."
              https://i.insider.com/554786186bb3f78f7d33ba2f

              LINK
    • Re: Czego oczekujemy?

      AJ73 2020-12-21 15:43:50

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Heh, to jest pytanko na oddzielny temat zasadniczo
      Ale dobra, jako statystyczny (na szczęście) Bastionowicz (bo ultrasi, są już straceni, mają zbyt duże wymagania ) nakreślam ...
      Najsampwierw jednak, oto mamy sytuację, (seriale, filmy, ostatnie zapowiedzi), która miałaby miejsce już wcześniej, gdyby sikłele wypaliły. Owa serialowa "marvelizacja", która (tu muszę przyznać, że moje wcześniejsze obawy, chyba zostaną tylko obawami) nas czeka po ostatnich zapowiedziach jest mniej więcej tym, co mogłoby się wydarzyć po TROSce. Z innymi postaciami, historiami oczywiście, ale taki wydaje się był plan w Disneyu.

      Jak wiemy, to się im wykopyrkło, i teraz szczerze powiem, że miałem obawy iż czeka nas dekada posuchy w temacie. Disney, co było wyraźnie widać przed mando, wziął na duże wstrzymanie, co było zgodne z tym, co Katrina mówiła - musimy się zatrzymać, spojrzeć wstecz, na to co mamy, i zastanowić się w jakim kierunku pójść. Tak z grubsza, mniej więcej, pi razy drzwi - mówiła.
      Pierwszy sezon "The Mandalorian" był takim "sprawdzam". Dla Disneya, ale przede wszystkim dla nas. Oni moim zdaniem, nie wiedzieli jaka jest skala zniszczeń po-sikłelowych, i chcieli sprawdzić, czy jest w ogóle do czego w SW wracać, czy też odłożyć wszystko na półkę z napisem - za 10 lat otworzyć.
      To, co się wydarzyło (czyli hajp na mando), dało im do myślenia, ale też nakreśliło w jakim okresie czasowym mogą się bezpiecznie poruszać. Co trochę jest smutne, ale o tym parę zdań poniżej.
      No więc, teraz będziemy mieli wysyp seriali, które będą się przenikać wątkami, bohaterami, historiami.

      Fajn baj mi

      Po tym, co pokazano w tym sezonie mando, i oczywiście z wisienką na torcie (tak, wiem, Aśka też), czyli wejściem smoka, jestem spokojny na 1000%.
      Widać, że Mando jest główną osią SW. Widać też, że obecna ekipa z naczelnikiem Favreau, wie co robi. Widzę, że twórcy będą chcieli ... hmm, może nie naprawiać tego, co sikłele zrobiły, ale próbować łączyć te różne wątki i zamieniać to w coś pozytywnego. Zaraz pewnie skontrują mnie książkowcy, że przecież można se sięgnąć i przeczytać, ale przecież dobrze wiemy, że to filmy (no, teraz już i seriale) są głównym kołem zamachowym SW, i to one powinny pokazywać co i jak. A nie, żebym po wyjaśnienia musiał sięgać do booka, bo po sikłelowej wpadce, z tym właśnie mamy do czynienia.
      Także, bardzo jestem contente, że właśnie tak się sprawy mają na odcinku serialowym, że idzie to w dobrym kierunku. Jeszcze nie wiadomo, do którego punktu nas serial zaprowadzi, ale moim zdaniem, wprowadzenie WIADOMO KOGO w finale, nie było przypadkowe, znaczy, jako chęć fanserwisowania na maksa, tylko, że coś z tego będzie więcej

      Teraz zaś o tym, co mogłoby być, ale na razie czekają co z tego wyrośnie. Jak już powyżej napisałem, smutno, że korpo z takimi możliwościami, nie potrafi stworzyć niczego nowego. Filmy się im fabularnie wykopyrkły. Reyówna #nikogo, a przecież to ona miała "pogrzebać" Luke`a, a tymczasem hihihi ...

      - tu jeszcze mnie się przypomniało, jak nasz Master Jedi miażdży mocą ostatniego z transformersów ... miałem nieodparte wrażenie, że jest to pokazanie, co Favreau and & myślą o pomysłach Kachny

      Nieśmiało, ale jednak wkracza na scenę High Republic, i bardzo bym chciał, by to był jakiś zaczyn czegoś nowego, i oczywiście dobrego, co pozwoli Disneyowi podjąć tą jedynie słuszną decyzję moim zdaniem, że teraz idziemy już fabularnie w inny okres. Znaczy HR ok., jako wstęp. A teraz będziemy iść w te tysiące lat, ale wcześniej

      In short, bo znów sporo literek. Seriale z Aśką, Bo Katan, Kenobim, Bobie, jak najbardziej. Serialowy Mando niech łata te dziury i łączy kropeczki do sikłeli. HR niech będzie zaś czymś nowym, ale bardziej jak wstęp, do wcześniejszego okresu. O filmie/filach, nie mam zielonego pojęcia, co można by tu pokazać. Znaczy, co po TROSce teraz pokazać, bo przecież nie Reyównę ?

      Tak to widzę, statystycznie


      LINK
      • Re: Czego oczekujemy?

        Smok Eustachy 2020-12-21 16:16:12

        Smok Eustachy

        avek

        Rejestracja: 2017-02-13

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Oxenfurt

        E to może Ty jesteś jednak mizogin jeszcze większy niż ja? Bezpieczny okres to jest na długo wcześniej... Tysiące lat wcześniej - wtedy cokolwiek można wykoncypować i nie jesteś ograniczony już opisanymi wydarzeniami. Dlatego Haj Republik to wg mnie będzie falstart. Republika na haju im wyjdzie.

        LINK
        • Re: Czego oczekujemy?

          AJ73 2020-12-21 16:34:50

          AJ73

          avek

          Rejestracja: 2017-10-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Strike Base XR-484



          Tysiące lat wcześniej zapewne mają większe pole, ale patrz na to z punktu widzenia tej części tubkowych konsumentów treści, którzy tak hurtowo zamieszczają swoje reaction na wejście Luke`a chciażby, a nie rozpoznawali koloru oszcza, że nie wspomnę o przelocie "Red Five" . Ci dopiero zajarzyli (niczym lampki choinkowe) kto on, jak im pokazał swoją cgi facjatę.

          Weź teraz postaw się po stronie korpo, które musi jakby nie było (bo chce dużo zarobić, right ?) pokazać SW przystępne dla każdego. Jeśli więc wejdziemy wręcz hardcorowo (tam to jest pole nieograniczone, że hoho ) w okres saberów na sznurkach, to dużej części konsumenta, może zwyczajnie mózgi zjarać, a to już są straty, nie zarobek w dłuższej perspektywie

          LINK
      • Re: Czego oczekujemy?

        RodzyN jr. 2020-12-21 16:33:20

        RodzyN jr.

        avek

        Rejestracja: 2007-05-21

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Grodzisk Maz.

        Ja myślę, że jak będzie to robienie MCU w SW, to czekają nas tzw. fazy. Pierwsza faza, to będzie ta od F&F, później w drugiej może wskoczyć Acolyte i tak do wyczerpania zasobów.

        Co do książek to się zgadzam. Zbędna nisza, która ogranicza filmowców.

        LINK
    • Re: Czego oczekujemy?

      Asfo 2020-12-21 16:32:55

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      Odkręcenia TROS-u. ;-P
      Epizod 7 był w porządku, ep. 8 był super.

      TROS ze złą matką Leią która na poziomie osobistym traci wszystko i umiera, Rey cofniętą w rozwoju do etapu małej dziewczynki która robi tylko to, czego oczekuje od niej patriarchat, oraz skazanym od narodzin na porażkę i przedwczesny zgon Benkiem musiałby zostać w jakiś sposób zneutralizowany, żeby cokolwiek, co nastąpi potem było strawne. Tragicznym końcom i martwym Skywalkerom mówię gromkie nie, szczególnie w mijającym roku 2020 gdzie smutne filmy są ostatnim, czego potrzebujemy.

      Dobrze napisanych fabuł, powrotu mitu, bohaterów z osobowością.

      Zapowiedziane seriale brzmią obiecująco, ale - co charakterystyczne - żaden nie dotyczy czasów po TROS, tak jakby w Disneyu nie mieli koncepcji co teraz z tą katastrofą począć.

      LINK
    • Re: Czego oczekujemy?

      Mossar 2020-12-21 17:15:25

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      To co napisałem o początek spoilera Windu koniec spoilera zaczęło być niepokojąco prawdopodobne po tym tweecie:
      https://twitter.com/starwars/status/1341052055935471616?s=20

      LINK
    • odwrócę pytanie

      bartoszcze 2020-12-21 18:38:58

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      i przewrotnie zapytam: czego oczekiwaliśmy jako społeczność bastionowa/starwarsowa w roku 2006, po zakończeniu Trylogii Prequeli, która przeorała stary fandom i pozostawiła go w głębokim rozczarowaniu, a jednocześnie przyniosła Starłorsom wielu młodych fanów?

      kiedy w produkcji na duży lub mały ekran były jedynie animacje?

      LINK
      • Re: odwrócę pytanie

        disclaimer 2020-12-21 18:59:42

        disclaimer

        avek

        Rejestracja: 2016-03-06

        Ostatnia wizyta: 2024-11-02

        Skąd:

        Mój stopień ukontentowania sięgnął zenitu.

        Dotknęła mnie myśl, że "wszystko co dobrego w filmowych SW zostało już pokazane, it`s time for Star Wars to end". SW to w końcu pokoleniowy event, a nie taśma. A jak się Żorżowi nie chciało, to nie. Mówi się trudno i move on (rzekoma myśl przewodnia Ostatniego Jedi heloooł. Niczego nie zrozumieliście ). Powstało parę fajnych gier, książek, komiksów i sztos.
        A potem "Star Wars ended" w 2012, kiedy Żorż sprzedał Lucasfilm. Co jednak spotkało się ze srogim rozczarowaniem, kiedy jakiś czas później Żorżu oznajmił, że coś tam myślał i przygotowywał, ale mu to zabrali i wrzucili do kosza. Ogółem szary dzień w korpo.
        A niedawno wyszło, że robią Epizod 3.5 "Obi-wana Kenobiego" z Ewanem i Haydenem i właściwie nie wiadomo co o tym wszystkim myśleć. Miało być po rajanodżonsonowemu, a ci znowu wskrzeszają trupy.

        LINK
      • Re: odwrócę pytanie

        cwany-lis 2020-12-21 19:18:07

        cwany-lis

        avek

        Rejestracja: 2003-07-31

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Sopot

        To były dziwne czasy - po Zemście Sithów fani byli autentycznie przekonani, że to ostatni film, że Lucas zadeklarował, że ma dosyć etc.

        Wojny Klonów początkowo wzbudziły nadzieję, ale i konsternację bo okazały się być infantylną bajką dla dzieci, ignorującą w dodatku kanon. Wielu fanów ze starej gwardii zwyczajnie zignorowało istnienie tego serialu, "udając", że go nie ma w kanonie - ja tak robiłem przez następne 10 lat i było mi z tym dobrze. Byłem niezwykle poirytowany czytając znakomitego "Kenobi" Jacksona Millera i widząc odniesienia do jakiejś Satine. Takie to były czasy. Teraz oczywiście sporo pomysłów z serialu doceniam, nie zawsze samo wykonanie, ale uświadomiłem sobie, że na tym serialu wychowała się kolejna generacja fanów. Tak jak ja na poważnie zacząłem fascynować się sagą po premierze "Mrocznego Widma" tak dla kogoś innego to właśnie perypetie Ahsoki są tym nostalgicznym początkiem hobby.

        Mam też wrażenie, że koniec filmów od Lucasa sprawił, że twórcy komiksowi i pisarze znowu zaczęli bez skrępowania i większego nadzoru eksperymentować z uniwersum - Wojny Klonów zostały wyjaśnione, znikło embargo na okres pre-Imperialny, mało tego - ruszył projekt MMO the Old Republic, seria Legacy była w rozkwicie, podobnie jak kolejna epicka seria "Legacy of the Force". Ruszyło sporo pojedynczych powieści i komiksów, lepszych i gorszych, ale był popyt i podaż. Może i coraz bardziej kameralny, dla coraz bardziej zatwardziałych fanów ale Legendy rosły jak na drożdżach.

        LINK
    • Re: Czego oczekujemy?

      rebelyell 2020-12-21 21:33:37

      rebelyell

      avek

      Rejestracja: 2009-12-01

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kovir

      Przede wszystkim czekam końca pandemii i zmiany sytuacji na rynku, by można znów śmiało inwestować w duże produkcje, a nie tylko na platformy cyfrowe, a co za tym idzie: filmów kinowych w świecie SW. Mando ma swoje plusy, ale jakbyśmy otrzymali kinówkę, w których zmieściłby się cały sezon to byłbym ukontentowany Poza tym zyskalibyśmy na pewno na rozmachu i nie mam tu na myśli jak największych superbroni, bo ich mamy pod dostatkiem, więc żadnych dodatkowych DS czy Pogromców słońc.
      Pod drugie: mając mnogość produkcji pojawiłoby się wielu bohaterów i o ile niektóre mogłyby być bardziej przyziemne, to ciężar powinien opierać się na Jedi (lub Sithach, bo można stworzyć coś o ich losach w ukryciu), Mocy itp. elementach, które wyróżniają starłorsy od podobnych filmów.
      Zatem krótka odpowiedź brzmi: filmy (z rozmachem, ale bez superbroni) i Jedi.

      LINK
    • Re: Czego oczekujemy?

      Burzol 2021-01-06 12:03:08

      Burzol

      avek

      Rejestracja: 2003-10-14

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Poznań

      Chciałbym, żeby Lucasfilm miał plan. Konkretny plan, a nie jakiś niedookreślony zalążek perspektywy planu. Chciałbym, żeby opowiedzieli więcej historii w oderwaniu od istniejących filmów, bo to mocno ogranicza fajność opowieści (co szczególnie widać w sequelach, gdzie bohaterami na pół są nowe postaci, a na pół stare). Chciałbym, żeby Lucasfilm z Disneyem ogarnęli się dla kogo chcą tworzyć te opowieści, żeby nie tworzyli filmów dla zbyt małej grupy, i żeby nauczyli się sensownie promować swoje twory (żeby nie potwarzać porażek Solo czy Resistance).

      I najważniejsze. Chciałbym, żeby w Star Wars wrócili do opowiadania epickich opowieści, ale żeby zrobili coś zupełnie nowego: nauczyli się opowiadać mityczne mitologiczne epickie opowieści...z happy endem. Żeby opowiedzieli opowieść o rodzinie, i nie takiej dysfunkcyjnej rodzinie, która się rozsypuje i rozpada, tylko o rodzinie, która nawzajem się wzmacnia. Żeby w tych opowieściach wygrała miłość - BEZ ŚMIERCI. Żeby któryś wielki bohater dożył starego wieku otoczony grupą młodych uczniów. Żeby opowieści Star Wars wreszcie przynosiły nadzieję.

      LINK
      • Re: Czego oczekujemy?

        Mossar 2021-01-06 12:10:52

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Póki co High Republic takie jest. Choć ciężko powiedzieć co przyniesie rozwój wypadków.

        LINK
      • Re: Czego oczekujemy?

        bartoszcze 2021-01-06 14:40:23

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Czy kalendarz premier to już plan?

        W sumie "wszyscy" byli pewni że film na 2022 (przełożony na 2023) nakręci Waititi, a tu znienacka bum! i Jenkins wyskoczyła z gotowym tematem i historią.

        Co do planów pozafilmowych - lista planowanych seriali, projekt wydawniczy (zmierzający do rozszerzenia na ekran) High Republic...

        No ja nie wiem czy to jest plan, czy nie jest. Nie mm zdania

        LINK
        • Re: Czego oczekujemy?

          Asfo 2021-01-06 14:45:37

          Asfo

          avek

          Rejestracja: 2016-03-31

          Ostatnia wizyta: 2024-11-06

          Skąd:

          Za czasów TFA wszyscy myśleli, że musi być w tym jakiś plan. Uwierzę, jak zobaczę.

          LINK
          • Re: Czego oczekujemy?

            Burzol 2021-01-06 14:52:47

            Burzol

            avek

            Rejestracja: 2003-10-14

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Poznań

            No więc właśnie . A za czasów Solo i Ep8 wyszło, że to mniej plan, a bardziej lekko sterowana improwizacja . Nie chodzi o to, żeby wszystko było podyktowane, ani o to, żeby kurczowo trzymać się wyznaczonej daty premiery, jeżeli filmy Patty i Taiki się zamienią miejscami, to nadal powinno być spoko...ale żeby te filmy się nie kłóciły ze sobą . Żeby to był jeden spójny świat, który opowieścią dąży w jakimś kierunku.

            Może być też kilka różnych opowieści, niech zrobią wyraźnie osobne linie czasowe, (jak era Republiki, czy era Nowego Zakonu Jedi) które w ramach swojej ery zazębiają się bardzo, łącznie z tym, że Mando pojawia się w filmie kinowym, a aktorzy kinowi mają w kontrakcie cameo w serialach. Wtedy będzie klawo .

            I High Republic trochę tak wygląda, to bardzo fajny krok. Naprawdę imponująca inicjatywa. ... Ciekawe czy Acolyte będzie nawiązywał do High Republic?

            LINK
            • Re: Czego oczekujemy?

              rebelyell 2021-01-06 15:19:15

              rebelyell

              avek

              Rejestracja: 2009-12-01

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Kovir

              Żeby tylko zamieszanie w liniach czasowych nie odbiło się na odbiorze zwykłego widza, bo my to ogarniemy, a jak wychodził R1 to mnie różni ludzie pytali dlaczego to nie była kontynuacja TFA, bo z taką myślą szli do kina.

              LINK
      • Re: Czego oczekujemy?

        Smok Eustachy 2021-01-06 18:01:46

        Smok Eustachy

        avek

        Rejestracja: 2017-02-13

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Oxenfurt

        Dekanonizacja sekłeli jest tu koniecznością. I dekanonizacja prekłeli, ale niekompleksowa. Taki Ip Man w realiach SW mógłby być. Prędzej Syzyfa Ci zaserwują.

        LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    disclaimer 2021-01-07 21:42:51

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

    Skąd:

    https://deadline.com/2021/01/loki-michael-waldron-kevin-feiges-star-wars-movie-as-part-of-newoverall-deal-with-disney-1234665495/

    Niejaki no-name Michael Waldron ma napisać scenariusz do filmu SW Kevina Feige`go. CV oczywiście prawie żadne.

    Excellent. Everything is going as planned.

    LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    RODO-anonim3 2021-01-27 19:29:37

    RODO-anonim3

    avek

    Rejestracja: 2017-04-26

    Ostatnia wizyta: 2021-08-17

    Skąd:

    A, i byłbym zapomniał dodać - skoro to tematyka ,,co teraz Disney` - uważam, że Kylo Ren według mnie był o wiele potężniejszy (w ogólnym ujęciu właściwości, które prezentował), gdy posługiwał się mieczem świetlnym klasycznym, np. orężem od Luke`a czy Rey (film "Star Wars: Episode IX. The Rise of Skywalker"), niż w przypadku użycia swojego krzykliwego miecza, o krzyżowym złączu jelcy... Czy nie jesteście podobnego zdania? Oręż zbudowany na krwawiącym krysztale Kyber, według starożytnych planów konstrukcyjnych, które co prawda były ,,z troszka" modyfikowane, blokował ,,flow" Kylo płynący z naturalnej niewidzialnej siły, ot jego więzi z Mocą przeznaczonej mu od zawsze. Natomiast, gdy chwycił za rękojeść miecza Rey lub Luke`a (sceny z finału "The Rise of Skywalker na Exegolu), w zaskakująco szybkim tempie zyskiwał na umiejętnościach w Mocy - głównie w posługiwaniu się swoistym przedłużeniem myśli i woli każdego Jedi, mieczem świetlnym. Coś w tym jest moi drodzy, coś w tym jest...

    LINK
  • Filmy, seriale, cokolwiek ?

    AJ73 2021-09-21 14:36:43

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    Odświeżam temat, bo trochę czasu już minęło. Wiemy też już więcej, w jakim kierunku SW od Disneya nam zmierza - znaczy serialowym. Film - bądź filmy to odległa raczej perspektywa. Sam nie wiem też, czy w ogóle chciałbym teraz film od Disneya na duży ekran ?. Serio, TROS mnie tak odrzuciło, że wolę już te mniejsze, streamowe Star Warsy. Poza tym, jest obawa, czy gdyby j a k i ś film w końcu powstał, to czy nie byłoby jeszcze gorzej niż przy TROSce ? ...
    Z jednej strony, niby oficjalnie zakomunikowano nam, że będą mocno się zastanawiać zanim dadzą zielone światło na dużą produkcję - by nie popełnić tych samych błędów, jak rozumiem . No ale z drugiej ... jednak zawsze może być gorzej, hehe.

    No więc, pytania prawie ankietowe mam. Czy ... Disney :

    A. - odpuszcza film, bądź filmy. Pomysły Waititi`ego, czy też trylogia Rajanowa zostają odsunięte na niewiadomokiedyiczywogóle i decydują się pójść w pełni na stream. Konkurencja przecież nie czeka, tylko prze do przodu. A że całkiem sporo z tych zapowiedzi u Disneya było, to szykuje się więc sporo serialowego contentu, gdzie każdy znajdzie dla siebie coś, co mu tematycznie będzie pasowało.

    B. - A jednak film. Bądź filmy. Za parę latek ogłaszają, że wracają do tematu post-TROS. Wróci więc Rey i jej padawan Boyega. I może będą chcieli powiązać w jakiś sposób cały ten Exegol ze Starą Republiką ? ...
    Zanim to jednak nastąpi, to do tego czasu zakończą się sezony z "Mando", a w międzyczasie obejrzy się "Kenobiego", "Fetta", "Andora", czy "Akolitę". I padną w końcu te animowane klony. Definitywnie. Nie wykluczone, że może też pojawi się coś z książkowego "HR" ?

    C. - Idzie nowe !. A właściwie wraca stare. Riemjkowany "KotOR" pozytywnie zaskoczył wszystkich. Wspomniany Exegol został zgrabnie wpleciony w całą fabułę, przez co określenie "Stara Republika" nabiera potencjału na tak zwany "kanon".
    Będzie filmowa trylogia !. Disney idzie za ciosem i zapowiada kilka seriali dziejących się dwa-tysiące lat before.
    A nawet wcześniej. Część z fanów dostaje niemal palpitacji ze szćzęścia po zapowiedzi, że Revan od tej pory jest kanoniczny. SWTOR częściowo także.
    Nadchodzi złota era Starej Republiki, wszystko zostaje wybaczone temu Dinseyu.

    A jak Wy to widzicie ?. Może macie jakieś dodatkowe opcje do wyboru o których nie napisałem ?. Śmiało, można walić

    LINK
    • Re: Filmy, seriale, cokolwiek ?

      Asfo 2021-09-21 14:51:18

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      Widziałam na reddicie rozpiskę, gdzie zapowiedziano film kinowy SW na 2026. Może dożyję.

      LINK
      • Re: Filmy, seriale, cokolwiek ?

        bartoszcze 2021-09-21 15:11:24

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Przecież są zaplanowane 3 terminy na filmy SW.
        Rogue Squadron na grudzień 2023, a potem bliżej nieokreślone na grudzień 2025 (pewnie film Taiki) i grudzień 2027 (whatever).
        https://www.gamesradar.com/upcoming-star-wars-movies/

        LINK
        • Re: Filmy, seriale, cokolwiek ?

          AJ73 2021-09-21 16:43:23

          AJ73

          avek

          Rejestracja: 2017-10-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Strike Base XR-484

          Jeden, jeśli już
          Wspomniany "Rogue Squadron", który raczej nie będzie filmem na który wszyscy z utęsknieniem wyczekują jak na nowy rozdział sagi.
          Rajan i Taiki to takie bardziej "przypuszczalnie", niż pewniak.

          LINK
          • Re: Filmy, seriale, cokolwiek ?

            bartoszcze 2021-09-21 18:28:34

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Daty są na trzy. Na ten moment żadnych planów na powiązania między tymi filmami nie zakładam

            A Taika to na ten moment oficjalny projekt, w odróżnieniu od Riana czy Feige. Tyle że na 4 lata przed to za wcześnie żeby coś było wiadomo, kiedyś sprawdzałem po newsach kiedy pojawiły się prawdziwe przecieki o czym będzie Łotr. Możemy zakładać że - jeśli się nie pokłócą etc - to zdjęcia do filmu Taiki będą w 2024, może rok wcześniej dowiemy się o czym będzie kręcił.

            PS wciąż czekam na LANDO

            LINK
    • Re: Filmy, seriale, cokolwiek ?

      Mossar 2021-09-21 14:53:19

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      W sumie to żadna z tych trzech opcji nie odpowiada temu czego spodziewam się od Disneya. Po pierwsze, oni podejmują decyzje bardzo wolno i jeśli coś przełomowego zostanie przegłosowane to możemy się tego spodziewać, nie wiem, w 2026?

      Ja spodziewam się kontynuowania obecnego trendu. Czyli nic bardzo przełomowego, super ekscytującego, a mniejsze produkcje występujace częściej. Andory, Kenobiaki, Mando, Lando, Bailando, Bad Bacze, Akolity itd. Z jednej strony mocno samowystarczalne produkcje, które w jakimś tam stopniu bedą do siebie nawiązywać. Raczej nic co w nastepnych 3 latach mogłoby mnie podekscytować. A. I myślę, że nacisk będzie na Disney+. Filmy będą, tak na oko co 2-3 lata, ale nie jakaś duża seria, trylogia, a raczej luźno związane z resztą "spinoffy" jak ten Rogue Squadron.

      No ale to jest już zapowiedziane. Co dalej? No trzeba wydawac kolejne sezony Ahsoki, Mando, Boby, Andora, itd. Zrobi się z tego takie serialowe uniwersum Star Wars. Co jakis czas dojdzie kolejny serial, czasem pewnie tak jak Kenobi, czyli serial rozpisany tylko na 1 sezon. Z filmami raczej Taika pewnie koło 2025 roku, ale nie spodziewam się, żeby to był początek czegoś większego. Pewnie w 2027 zrobią film "Bounty Hunters" albo jakieś inne generyczne 7.5/10.

      Co w takim razie mnie ciekawi w zbliżajacym się powiedzmy sześcioleciu? Po pierwsze remake KOTORa, po drugie film Taiki, po trzecie czy HR da radę utrzymać zainteresowanie przez następne lata, czy jest na to jakis pomysł. No i w sumie liczę na gry po utracie licencji przez EA. To w sumie napawa mnie największą nadzieja. Bo poza rimejkiem KOTORa ma być gra Ubisoftu (którym lubię), ponoć Quantic Dream i wciąż liczę na JFO2.

      LINK
      • Re: Filmy, seriale, cokolwiek ?

        Finster Vater 2021-09-21 15:11:05

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        J:FO2 to faktycznie jest chyba jedyne coś z tematu SW, na co czekam. Choć znowu, mamy Jedi który (miejmy nadzieję) przeżyje, i jego przyjaciółkę bardzo, więc jest szansa na małe dżedajki, tylko znowu - nie ma po tym śladu w ST.

        LINK
    • Re: Filmy, seriale, cokolwiek ?

      Finster Vater 2021-09-21 15:04:32

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      No ale przeca właśnie jest stawarsowy film w kinach. No prawie. "Wolny facio" się nazywa, czy jakoś podobnie. I naparza z lajtsabra, że aż kapitanowi Hameryce gały wyszły. Polecam I Taika też jest w tym filmie, czego chcieć więcej.

      Bramka nr A - i na tym chyba się skończy, bo Kachna powiedziała że nie mają skąd czerpać pomysłów i inspiracji. Pewnie jej niemiec całe EU schował.

      Bramka nr B - weź pan nie strasz

      Bramka nr C - jest to plausible, wszak geniusze z Łukaszfilmu skasowali kręcenie TCW, aby po wiekopomnym sukcesie TROS-ki i całej ST jednak do tego wrócić, przy okazji partoląc dzieło po swojemu, jak to mają w zwyczaju. Być może jeszcze parę lat, i dojdą do teog że im się historie nie synchronizują (bo mamy Herę i brokuła, wskrzeszoną Aśkę i Eulalię z Mando, i jeszcze dostaniemy niedługo admirała "Trona" z Mostowiakiem w pakiecie) i i trzeba będzie coś z tym też zrobićkonować.

      Na to, że dostaniemy kinowe KOTOR-y czy SW-L-e bym nie liczył za bardzo, to będzie za dużo kosztować, a przy dzisiejszym rynku kinowym to będzie dla Kachny za duże ryzyko. I szczerze, patrząc na to jak wystrugali ST z Niebochodami, to nie wiem czy chciałbym aby ruszali Sadowa, Kuna, Edessę czy rodzinkę Shanów (choć sama Satele to jest niezły materiał na trylogię, przyznaję)

      LINK
  • Rian

    Mossar 2021-09-28 12:15:57

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Jarałbym się tą wcześniej zapowiadaną trylogią Riana Johnsona, ale obserwując jak wiele osób na Bastionie jest totalnie zniesmaczonych jego ósmym epizodem, to myślę sobie, że Disney nie powinien mu dawać tej szansy.

    Generalnie za ~10 lat SW się wystrzela z reżyserów. Ja bym był pierwszym do lamentów gdyby dali coś jeszcze Abramsowi do wyrezyserowania. Wielu miałoby tak z Rianem. Coś czuję, że Taika tez dostanie po tyłku po premierze swojego filmu.

    Wygląda na to, że tylko Gareth mógłby wrócić bez jakiegoś większego hejtu w sieci.

    LINK
  • Zdjęcia do czegoś w przyszłym roku?

    disclaimer 2021-11-05 16:57:41

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

    Skąd:

    https://twitter.com/bigscreenleaks/status/1456622336711483397

    Ale mówi się, że nie jest to ani projekt Waititiego, Feigego czy Jenkins. Tym samym nie jest też pewne czy będzie to film kinowy, czy trafi od razu na Disney+.

    LINK
    • Re: Zdjęcia do czegoś w przyszłym roku?

      Finster Vater 2021-11-05 17:38:37

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      Trylogia JJ-a

      LINK
    • Re: Zdjęcia do czegoś w przyszłym roku?

      AJ73 2021-11-05 18:54:17

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      O kurde, skoro nie to i nie tamto, to może ... High Republic na D+ ?
      Albo ...
      Hmm, skoro remake "Kotora" ... to może i ?. Czasowo nawet ładnie by się zgrali z grą. Gra zapewne w `23, to i film mógłby być jaki
      ...
      Nope. Chyba mało realne. Disney przecie nie potrafi w marketingi, więc nie spięli by tego. Nie da rady

      LINK
      • Re: Zdjęcia do czegoś w przyszłym roku?

        Mossar 2021-11-05 20:58:14

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        I have no hope.

        Biorąc pod uwagę ich serialowy kierunek to pewnie będzie to coś o Yodzie, Jango albo Jabbie.

        LINK
    • Re: Zdjęcia do czegoś w przyszłym roku? - Malgus

      Mossar 2021-11-06 07:27:43

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      No to teraz jestem zaintrygowany.

      Jordan Maisona wrzuca na Twitter gif z Malgusem i dodaje:

      Few tidbits I’ve heard:

      1. It’s own story, not really adaptation
      2. Been kicking around for a while now
      3. Not the only thing in the world for this era

      Jordan zwykle ma sensowniejdze info niz clickbaitowe portale. Od jakiegoś czasu twierdzi że na Disney Plus Day będzie zwiastun Kenobiego. Jak serio będzie to będę też mu bardziej wierzył w związku z tym TORem.

      LINK
      • Re: Zdjęcia do czegoś w przyszłym roku? - Malgus

        AJ73 2021-11-06 08:55:45

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Strike Base XR-484

        To byłaby absolutna petarda.
        Po cichu powiem, że nawet nie pytanie "czy", tylko kiedy ?. Moim zdaniem to, że jest tak duże zainteresowanie serialowym Łiczerem, a teraz jeszcze dochodzi "The Last Of US", które ma jeszcze większy potencjał, no i budżet na właściwym poziomie, by pokazać całe to story wiarygodnie, udowadnia Disneyowi, że jest w tym potencjał większy, niż tylko fanowskie fantazjowanie.
        Po prostu, ludzie chcą oglądać dobre i wiarygodne historie, a w swtorze takich damn goood stories jest pod dostatkiem.
        Także całkiem możliwe, że plotka okaże się prawdą w najbliższym czasie. Oby !

        LINK
        • Re: Zdjęcia do czegoś w przyszłym roku? - Malgus

          Finster Vater 2021-11-06 13:10:27

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Jestem tylko ciekawy, czy na czołówce, jak pojawią się napisy "Star Wars", będzie też żółty pasek "Legends" 😀

          Kogo typujecie do roli Satele? Keri by pasowała, ale "spalili" ją w TROS-ce... 😞

          LINK
          • Re: Zdjęcia do czegoś w przyszłym roku? - Malgus

            Mossar 2021-11-06 13:53:25

            Mossar

            avek

            Rejestracja: 2015-06-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-17

            Skąd:

            Na razie bym był ostrożny z tym leakiem Tzn. nawet w niego wierzę, ale nie spodziewał bym legendarnego fanserwisu.

            LINK
          • Re: Zdjęcia do czegoś w przyszłym roku? - Malgus

            AJ73 2021-11-06 15:20:42

            AJ73

            avek

            Rejestracja: 2017-10-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Strike Base XR-484

            Senat padł ostatecznie w rotj. Maula przeciął karierowicz i sprzedawczyk w jednym, czyli Kenobi. Malgusa osobiście zaciukałem w swtorze. Tak samo jak i Valkoriona. Jeszcze upewniałem się , czy ostatecznie wyzionęli ducha.
            Cała robota na nic, bo i tak ich wskrzeszono ku ogólnemu zadowoleniu gawiedzi around the world..
            Nie widzę więc przeszkód, a nawet ŻADNYCH PRZECIW WSKAZAŃ . by to K E R I została tą j e d y n ą , znaczy filmową Shan

            Oczywiście, nigdy tak się nie stanie, gdyż koń Disney jaki jest, każdy widzi.

            LINK
      • Re: Zdjęcia do czegoś w przyszłym roku? - Malgus

        AJ73 2021-11-06 09:00:54

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Strike Base XR-484

        Btw., trzecia opcja mnie rozwaliła 👏👏👏👍

        LINK
      • Re: Zdjęcia do czegoś w przyszłym roku? - Malgus

        bartoszcze 2021-11-06 10:27:10

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        wyczuwam delikatny fluid RJ

        LINK
  • Star Wars Galactic Starcruiser

    AJ73 2021-12-05 19:22:52

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    Trochę offtopic, ale jakoś tak pasuje ...
    Filmów ni ma. Trailera, który miał zachęcać do wydania 6 patoli baksów za dwie doby tego gwiezdnowojennego "doświadczenia" - też ni ma
    Po lawinie komentarzy równających z ziemią owe dziełko promujące, chyba nie powinno już nic dziwić. Podziwiam za to tego nahajpowanego gościa z filmiku. Nie wiem co wlewają do szklanek w tym hotelu, ale mocno działa

    LINK
    • Re: Star Wars Galactic Starcruiser

      disclaimer 2021-12-05 19:46:49

      disclaimer

      avek

      Rejestracja: 2016-03-06

      Ostatnia wizyta: 2024-11-02

      Skąd:

      To są formułki wyuczone na pamięć albo czytane z pulpitu. Nie wydaje mi się, bym kiedykolwiek chciał spotkać się z kimś na piwko i słuchać takiego nadawania

      LINK
  • To bydzie rok Star Wars!

    Mossar 2022-01-25 20:38:01

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Czy tylko ja mam wrażenie, że od dobrych kilku lat się zapowiada że kolejny rok to będzie w końcu genialny rok dla SW, a koniec końców jest jak jest. Tzn. pisze to w uproszczeniu a chodzi mi bardziej o bliżej nieokreślona przyszłość.

    Pamiętam jak zapowiedzieli serie od D&D, trylogię Johnsona, były plotki o serialach. Czuło się że będzie tego masa, a koniec końców większość z tego umarła albo odeszła do limbo. Potem znowu zapowiedzieli seriale, filmy Waititiego, Feige, Jenkins i zostały z tego na ten temat tlko seriale, a filmy są albo nie są, ciężko ocenić. A wśród samych seriali też się wykruszają niektóre pozycje.

    Teraz mamy jakiś najazd zapowiedzi growych. Tu Eclipse, tu trzy gry od EA, Ubisoft nad czymś pracuje, remake KOTORa. Wydaje się że jak to ruszy to będziemy non stop grali. Nie? No właśnie imo nie. Jakoś trudno mi uwierzyć, że wszystkie te projekty dojdą do skutku, a większość z nich to moim zdaniem jakieś ledwo rozpoczęte projekty (bądź nawet jeszcze nieruszone). Zaczynam się zastanawiać czy oni tak specjalnie nie robią - żeby pokazać jak wiele pozycji nas czeka, budować ta ekscytację, tak żeby nas nie opuszczała. Żeby jak tylko zaczynamy kwestionować anulację jakichś projektów to zapowiedzieć inny, jeszcze bardziej fascynujący.

    LINK
    • Re: To bydzie rok Star Wars!

      disclaimer 2022-01-25 20:50:42

      disclaimer

      avek

      Rejestracja: 2016-03-06

      Ostatnia wizyta: 2024-11-02

      Skąd:

      Bo pomysł na zarządzanie franczyzą wzięli prosto od Abramsa i jego mystery boxów

      LINK
    • Re: To bydzie rok Star Wars!

      bartoszcze 2022-01-25 21:16:05

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Żeby budować ekscytację to trzeba mieć plan na co ta ekscytacja.
      Był plan z filmami, który przystopowali po Solo (i ogólnie problemach z reżyserami).
      Poczuli że warto spróbować w seriale, to poszli w seriale - a że nie idzie tak jak mogłoby się wydawać...
      Stworzyli starłorsowy park rozrywki i też nie poszło zgodnie z planem.
      Poczuli że może warto coś w grach...

      Raczej boją się że strategia zaprowadzi w ślepą uliczkę (pandemia nie pomogła), niż mają jaja trzymać się przyjętej strategii.
      Można mieć wrażenie że budują ekscytację, żeby w końcu wymyślić gdzie się ta ekscytacja ma skanalizować.

      LINK
      • Re: To bydzie rok Star Wars!

        Finster Vater 2022-01-26 02:37:04

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        No ale, przecież to na wlasne życzenie. Ot, park rozrywki - lokacja której NIE MA w filmach. Ktora występuje marginalnie w marginalnych książkach. Gdzie główny merch jest z jakimś legionem FO, ktorego numeru nikt nie pamięta. Bo zrobić "theme" z 501 to widać było za trudne. Gdzie za głównch statystów robi np. agentka z książki o Phasmie... rozpoznawana przez nikogo. I tak można długo. Tylko właśnie, po co.

        Albo odwrotnie J:FO sprzedał się całkiem dobrze, merchandise się praktycznie wyprzedało, i niby pięknie - co z tego wykorzystał "L" w swoim lore. Jedno wielkie NIC.

        Tak więc tego - strategia (poza "let`s make a lot`s of money") to nawet koło oddziału "L" firmy na "D" nawet nie przechodziła.

        LINK
    • Re: To bydzie rok Star Wars!

      Lubsok 2022-01-25 22:24:25

      Lubsok

      avek

      Rejestracja: 2012-03-10

      Ostatnia wizyta: 2024-09-12

      Skąd: Białystok

      Ty coś piłeś? Przecież najbliższy wielki projekt z SW to jakiś serial, chyba Andor. To żadne wydarzenie.

      Tego co się dzieje w grach nawet nie skomentuję.

      LINK
    • Re: To bydzie rok Star Wars!

      AJ73 2022-01-25 22:40:00

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Jeśli chodzi o gry, to stawiam cały etanol z Exagolu, że niemal wszystkie zapowiedzi z tych, które dotychczas poznaliśmy, sprawdzą się. "Niemal", bo EA nas przyzwyczaiło, że u nich dopóki gra faktycznie nie ujrzy daty premiery, to nic nie jest pewne. Reszta to moim zdaniem są pewniaki, a do pełni szczęścia brakuje tylko mobilki
      Widać też, że LucasGames wraca do tej dawnej strategii wydawniczej. Znaczy, będą celować w różne gatunki. To nie jest przypadek, że dwie z tych trzech dzisiaj zapodanych w niusie, to fps i strategia. A wspomniany Quantic dorzuci jeszcze swój fabularny singleplayer z otwartym światem. Oczywiście, wszystko to jest rozpisane na lata, ale to będą naprawdę złote lata w grach Star Wars.

      LINK
    • Re: To bydzie rok Star Wars!

      Elendil 2022-01-25 23:09:59

      Elendil

      avek

      Rejestracja: 2008-04-26

      Ostatnia wizyta: 2024-11-18

      Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

      No ale serio można zbudować ekscytację na jakichś Andorach i Bo-Katanach, co to mają lub mają mieć swoje seriale? Dla mnie raczej wielki zieew

      LINK
      • Re: To bydzie rok Star Wars!

        Mossar 2022-01-25 23:21:56

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Jak zapowiedzieli za jednym zamachem prawie 10 seriali to było jednak duże wydarzenie. Teraz dopiero widać że to nie są jakieś bardzo widowiskowe produkcje.

        A te zapowiedzi growe już mogą robić duże wrażenie.

        LINK
    • Re: To bydzie rok Star Wars!

      Darth Ponda 2022-01-26 00:01:32

      Darth Ponda

      avek

      Rejestracja: 2014-02-15

      Ostatnia wizyta: 2024-11-19

      Skąd: Olsztyn

      Nie, to będzie rok grania na Linuxie! Głównie w KotOR-y i TOR-a, więc poniekąd się zgadza.

      LINK
  • Pytanie trochę obok

    Vos 2022-01-26 12:16:27

    Vos

    avek

    Rejestracja: 2007-05-07

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Warszawa

    A ja w sumie z ciekawości chciałem dopytać - kilka lat temu (ok. 2017? 2018 może) pojawiały się ploty, że w kolejne filmy może zostać zaangażowany Sam Esmail, twórca świetnych seriali Mr Robot i Homecoming. Coś się ruszyło/potwierdziło w tej kwestii, czy ostatecznie to tylko pogłoska?

    LINK
  • Disney + w Polsce latem

    Asfo 2022-01-26 12:23:55

    Asfo

    avek

    Rejestracja: 2016-03-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-06

    Skąd:

    Na facebookowym fanpage Disney`a pojawiła się informacja, że usługa zostanie udostępniona w Polsce latem.

    LINK
  • 2022

    Mossar 2022-02-26 19:23:21

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Ja wiem, że teraz takie błahe sprawy jak SW czy seriale Amazona zeszły na dalszy plan i wszyscy żyjemy czymś zupełnie innym, ale w ramach oderwania się na chwilę od tego naszła mnie pewna myśl.

    Po raz pierwszy od TFA zbliżyłem się zaskakująco blisko do poczucia, że zwisa mi to uniwersum (na tyle na ile to możliwe, bo sami wiecie że można mieć wywalone na SW Disneya ale i tak regularnie śledzić co oni tam tworzą i nawet to oglądać). To nie jest tak że mi ono zwisa, ale jest to zdecydowanie najmniejszy poziom ekscytacji SW od tego 2014/2015.

    TBB było średnie, Boba mi nie spasował niemal zupełnie. Komiksy są takie se, przestałem czytać w oryginale. Przy HR się fajnie bawię ale w następną środę koniec 1 fazy i pół roku przerwy. Kenobi mnie jakoś nie bardzo. Andor w sumie też nie. Mando S3 może trochę ale to odległy temat.

    Pewnie jak się Kenobi zacznie to będę oglądać i jak tego nie spartolą to możliwe, że wróci zainteresowanie, ale na ten moment jakoś mi się nie chce o SW myśleć. Czytam Tolkiena, potem Malazańska, reread Cosmere, może seria Feliksa Kresa. SW jakoś już nie przyciąga tak jak kiedyś.

    LINK
    • Re: 2022

      RodzyN jr. 2022-02-26 19:29:32

      RodzyN jr.

      avek

      Rejestracja: 2007-05-21

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Grodzisk Maz.

      Miałem dziś to samo. Zdałem sobie sprawę, że po tym co się stało w TBoBF tak bardzo nie czekam na S3 Mando, Kenobi i przecieki też jakoś mocno nie nakręcają. Jedyne na co czekam ze SW to remake Kotora i Eclipse. Reszta mi zwisa.

      LINK
    • Re: 2022

      Karaś 2022-02-26 19:34:06

      Karaś

      avek

      Rejestracja: 2007-01-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: София

      Mi już też dawno przeszlo... większość uniwersów jest ciekawsza oglądam co tam wychodzi, czasem cos przeczytam i w sumie tyle. Głównie dlatego, że od dawna wszystko tu jest strasznie płytkie i wtórne. 40 lat mlocic ten sam motyw Rebelia vs Imperium to przeginka.

      LINK
    • Re: 2022

      cwany-lis 2022-02-26 19:59:30

      cwany-lis

      avek

      Rejestracja: 2003-07-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Sopot

      Zrobisz sobie przerwę od SW, wyjdzie to na zdrowie, może aplikowałeś je sobie w zbyt dużych dawkach Ja nie raz przedawkowałem.

      Sam najbardziej czekam na Kenobi i Andora właśnie. Fett był, jaki był, ale odcinek 5 i 6 to lepsze Gwiezdne Wojny niż cała nowa trylogia razem wzięta.

      Sam nie śledzę na bieżąco nowego kanonu z braku czasu, bo robię rereading legend i mam też inne hobby. Co się dzieje w W40K, o panie!

      LINK
    • Re: 2022

      WuOJot 2022-02-26 21:00:38

      WuOJot

      avek

      Rejestracja: 2018-04-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd: Żólwin

      No ja w Star Warsach obecnie najbardziej wyczekuję remake`u Kotora i Lego Star Wars The Skywalker Saga, no może ewentualnie Mando S3 i BB S2, ale jakoś nie bardzo.

      LINK
    • Re: 2022

      bartoszcze 2022-02-26 21:16:30

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Pomyśl o ludziach, którzy 15 lat czekali na nowe filmy i nie czytali Legend!

      LINK
    • Re: 2022

      darth sheldon hiszpański inkwi 2022-02-26 22:54:04

      darth sheldon hiszpański inkwi

      avek

      Rejestracja: 2014-08-04

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Topola Wielka

      A ja tam spokojnie czekam, High Republic to wiadomo że tak. Komiksy, cóż to co wychodzi w Polsce będę czytał. Bad Batch uwielbiam i czekam na 2 sezon. Fett był spoko, nie licząc odcinków 5 i 6 które nie wiem po co były, ale wystarczy że by rewatchingu serialu będzie się oglądało z tych fanserwisów tylko fragmenty z Vantem i Bane`em i da radę. Z Kenobim boję się że zrobią z tego fanserwis fest, z Andorem podobnie choć już trochę mniej. No i jeszcze NEJka została mi do dokończenia.

      LINK
    • Re: 2022

      AJ73 2022-02-26 23:26:24

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Fabularnie to swtor, bo ciekawi mnie jak BioWare rozwinie dalej historię. Co prawda, wykopyrkli się na wprowadzonych i nieprzemyślanych do końca zmianach w samej grze, ale jak już wielokrotnie pisałem, ja gram głównie dla fabuły.

      Kenobi. Ostatni epizod "Boba" był dla mnie jak lodowaty kubeł wody, ale co tam. Wciąż podtrzymuję, że najważniejsze by te seriale były. Gdyby nie było, to co by teraz było ? ...

      "Fallen Order 2". Tak, tak, wreszcie w tym roku. Co prawda, "Eclipse" narobiło smaka, bo jeśli Quantic naprawdę zrobi grę w swoim firmowym stylu, i jeszcze osadzi fabułę w open-worldzie, to mogą naprawdę namieszać. Ale to dopiero za niewiadomokiedy.

      No i to chyba tyle, jeśli mowa o 2022.

      Poza, to oczywiście kotorowy remake i ten "acolytowy" serial.

      LINK
    • Re: 2022

      Kasis 2022-02-26 23:44:25

      Kasis

      avek

      Rejestracja: 2005-09-08

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Rzeszów

      Mossar, Ty to chyba jesteś taki człowiek, że jak wchodzisz w coś nowego, to tak na 200% od razu, na maxa I tak mi się widzi, że wtedy łatwiej się wypalić. Zwłaszcza kiedy to coś straci trochę na "efekcie WOW", spadnie tempo.
      Ja z SW tak "na poważnie" jestem od 1997, a chyba przeczytałam mniej książkowych Legend niż Ty (dość szybko straciłam do nich trochę serce). Z nowymi materiałami jestem tak do tyłu, że nawet casualem chyba nie powinnam się teraz nazywać, ale się tym jakoś bardzo nie przejmuję. Wiem, że większy żar jeszcze powróci, a ja teraz mam moment kiedy muszę zająć się innymi sprawami i nie przejmuje się tym, że spadła ilość Gwiezdnych Wojen w moim życiu. Nadal je uwielbiam i ostatnio tak coś tęsknić bardziej zaczęłam.
      Jasne, mogłoby być lepiej, ale nie będę od razu rzucać SW z tego powodu.

      LINK
      • Re: 2022

        Mossar 2022-02-27 08:10:33

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        No na pewno angażuje się mocniej, choć nie jest to tak że od razu na 200%. Na początku bardzo długo olewałem komiksy i czytałem tylko Uroborosowe SW i to nie każde. Ale potem wsiaknalem i w latach 2018-2020 ogarnialem z SW co się dało.

        A teraz chyba przyszedł czas kiedy to musiało opaść. A moim zdaniem aktualny content SW nie pomaga wkręcić się mocniej. Nie mówię że tak będzie zawsze - w okolicach 2023/2024 są szanse na jakieś ciekawsze produkcję, ale to się okaże pewnie za parę miesięcy na Celebration.

        LINK
  • Damon Lindelof

    disclaimer 2022-03-15 00:56:12

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

    Skąd:

    kręci się wokół starwarsówka z filmem na horyzoncie. Po Prometeuszu i Watchmen nie wydaje mi się, bym powinienem od tego pana już cokolwiek brać.
    https://twitter.com/DiscussingFilm/status/1503515022722576389

    LINK
    • Re: Damon Lindelof

      darth_numbers 2022-03-15 07:54:35

      darth_numbers

      avek

      Rejestracja: 2004-08-03

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd:

      Ten cały Lindelof jakiś czas temu wydawał mi się kwintesencją wszystkiego, co jest nie tak we współczesnym "filmmejkingu". Jak się patrzy na jego dorobek kinowy, te wszystkie kowboje, prometeusze, startreki, wojny z zombie, tomorrowland, wszystko jest tak strasznie papkowate i bezbarwne, że ja się zastanawiam, może ten gość nie powinien już na duży ekran nic pisać? OK, przebił się z tym LOST, mi osobiście w ogóle to nie leżało ale było bardzo popularne więc to może tylko ja.
      Ale chyba jednak pisanie scenariuszy serialowych a kinowych to może nie być ten sam "skillset". A co jest nie tak z tym Watchmen? Bo podobno bardzo wysoko ocenione. Ja tych superbohaterskich seriali nie trawię więc oglądał nie będę, ale naprawdę jest tak złe?

      LINK
      • Re: Damon Lindelof

        Kathi Langley 2022-03-15 09:19:09

        Kathi Langley

        avek

        Rejestracja: 2003-12-28

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Poznań

        Watchmen od HBO to jeden z lepszych seriali ostatnich lat, po tylu postach powinieneś już wyłapać że disclaimerowi nic się nie podoba z zasady i prewencyjnie.

        LINK
      • Re: Damon Lindelof

        disclaimer 2022-03-15 13:46:00

        disclaimer

        avek

        Rejestracja: 2016-03-06

        Ostatnia wizyta: 2024-11-02

        Skąd:

        Jak ci się wydaje, dlaczego jest cenione? Raz, pomijając nawet całą fanfikowość tego serialu, twórcy przede wszystkim nie rozumieją tematyki poruszanej w komiksie Moore`a, ośmieszania moralnego absolutyzmu, a co za tym idzie to po prostu kolejny serialik z podziałem na dobrych i kreskówkowo złych, na których można się wygodnie wściekać i obwiniać. - i nie, tu akurat nie jest nimi kałamarnica z kosmosu

        LINK
        • Re: Damon Lindelof

          Kathi Langley 2022-03-15 15:19:42

          Kathi Langley

          avek

          Rejestracja: 2003-12-28

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Poznań

          to mów od razu że nie widziałeś serialu, a nie produkujesz tutaj linijki ;p

          LINK
          • Re: Damon Lindelof

            disclaimer 2022-03-15 15:24:03

            disclaimer

            avek

            Rejestracja: 2016-03-06

            Ostatnia wizyta: 2024-11-02

            Skąd:

            Być może nie wiesz, Lindelof wcale nie krył się ze swoimi intencjami. Kilkakrotnie opowiadał o tym wszystkim w wywiadach

            LINK
            • Re: Damon Lindelof

              Kathi Langley 2022-03-15 15:26:06

              Kathi Langley

              avek

              Rejestracja: 2003-12-28

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Poznań

              nie odnoszę się do tego co mówił Lindelof, bo mnie to i średnio interesuje - pierniczenie twórców zawsze obniża jakość dzieła. Mówię o komentarzach odnośnie samego serialu, które uważam za chybione.

              LINK
    • Re: Damon Lindelof

      Shedao Shai 2022-03-15 08:23:06

      Shedao Shai

      avek

      Rejestracja: 2003-02-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

      A ja wprost przeciwnie - mam nadzieję, że talent do opowiadania historii Lindelofa nie zostanie zmarnowany na Star Wars.

      LINK
    • Re: Damon Lindelof

      Lord Sidious 2022-03-15 17:58:12

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      Mnie tam Prometeusz się podobał, może nie pod kątem scenariusza, ale wizualnie chyba najwyżej z filmów całego cyklu. Ale to nie zasługa Lindelofa. Za to "W ciemność. Star Trek" już tak. Nie jest może odkrywczy, ale ma to, czego brakuje części SW Disneyowskich. Świetnie mi się go ogląda i dobrze do niego wraca, akurat w weekend oba abramsowe obejrzałem ciurkiem. Więc jeśli miałbym dostać tyle, to bardzo chętnie takie SW przyjmę .

      LINK
  • Disney + w Polsce od 14 czerwca 2022

    Asfo 2022-03-29 11:20:43

    Asfo

    avek

    Rejestracja: 2016-03-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-06

    Skąd:

    https://cdaction.pl/newsy/disney-od-czerwca-w-polsce-znamy-ceny-abonamentu - link do CD Action, bo nie chce mi się tego szukać po Twitterach.

    Start 14 czerwca 2022
    Abonament będzie kosztował 38.99 zł

    LINK
  • Re: Co teraz, Disney?

    disclaimer 2022-04-11 20:55:29

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

    Skąd:

    Jason Ward donosi, że na Celebration zapowiedzą serial Star Wars: Tales of the Jedi, wcześniej znane pod roboczym tytułem Grammar Rodeo. Brak info o formie realizacji czy fabule.

    https://makingstarwars.net/2022/04/star-wars-tales-of-the-jedi-to-be-announced-friday-a-celebration/

    LINK
    • Re: Co teraz, Disney?

      AJ73 2022-04-11 21:11:28

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      No i elegancko.
      Jak dla mnie, m i n i m u tego co oczekuję, to wspomniane talesy, zwiastun Acolity, zwiastun czegoś z książkowego HR, zwiastun sikłela "JFO", zwiastun kotorowego rimejka.
      Nie wyobrażam sobie, by tego nie było.


      edit: Same zapowiedzi też przyjmę bardzo chętnie Zwiastuny obejrzy się później.

      LINK
      • Re: Co teraz, Disney?

        Finster Vater 2022-04-11 21:22:40

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        Tych talesów to się boję, bo bardzo dobre "Talesy" to już były, a mam jakoś takie przeczucie graniczące z pewnością, że onie nie pójdą tą droga i nie dostaniemy Nomi Sunrider and stuffu.

        Z KOTOROWYM rimejkiem mam podobnie - niby by się człek ucieszył, ale strach jest.

        z J:FO to czekam na zapowiedź konkretną, ale jak widzę jak obszerny jest "Forbidden West", to nie musza się specjalnie spieszyć. Tym bardziej, że SW-Y jeszcze nie przeszedł pierwszej części.

        LINK
        • Re: Co teraz, Disney?

          Lord Sidious 2022-04-11 21:50:57

          Lord Sidious

          avek

          Rejestracja: 2001-09-05

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Wrocław

          "Talesów" też się boję. Już teraz widać, że będzie to HR... szkoda, że nie wymyślili oryginalnego tytułu, byłoby spoko. A tak niepotrzebnie mierzą się z legendą.

          LINK
      • Re: Co teraz, Disney?

        Lord Sidious 2022-04-11 21:50:11

        Lord Sidious

        avek

        Rejestracja: 2001-09-05

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Wrocław

        Na zwiastun "The Acolyte" nie masz co liczyć. Jak podadzą obsadę i jakieś szczegóły to będzie dobrze. Ja się zastanawiam, czy oni faktycznie ruszą z tym w I połowie tego roku, czy coś się obsunie.

        LINK
        • Re: Co teraz, Disney?

          AJ73 2022-04-11 22:39:27

          AJ73

          avek

          Rejestracja: 2017-10-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Strike Base XR-484

          Trochi sobie heheszkowałem . Ale kurczę, z drugiej strony coś mi mówi, że Disney nie ściemniał tłitując o must-see showcase. Może i coś jest na rzeczy ?
          Echh, lepiej więc sobie teraz napompuję ten balonik oczekiwań, co by później mieć łagodniejsze lądowanie

          Btw., nikt chyba jeszcze nie wspomniał w temacie celebration, o po-TROSowej kontynuacji ? ... Zatem, dodaję do powyższego, że petardą byłoby, gdyby ogłosili, że będą filmy o Rey & co. Ewentualnie serial, a co

          LINK
          • Re: Co teraz, Disney?

            Finster Vater 2022-04-12 02:00:47

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            -gdyby ogłosili, że będą filmy o Rey & co. Ewentualnie serial, a co

            Raczej: "a po co" 😀

            LINK
          • Re: Co teraz, Disney?

            RodzyN jr. 2022-04-12 18:29:10

            RodzyN jr.

            avek

            Rejestracja: 2007-05-21

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Grodzisk Maz.

            A tfuu... z tymi pomiotami z sequeli

            LINK
          • Re: Co teraz, Disney?

            Asfo 2022-06-14 14:46:18

            Asfo

            avek

            Rejestracja: 2016-03-31

            Ostatnia wizyta: 2024-11-06

            Skąd:

            Może za 20 lat, jak opłakiwanie Benka stanie się mniej popularne. Obecnie ruszanie tego tematu grozi eksplozją.

            LINK
            • Re: Co teraz, Disney?

              Evening Star 2022-06-15 23:03:44

              Evening Star

              avek

              Rejestracja: 2016-07-13

              Ostatnia wizyta: 2024-09-20

              Skąd: Bydgoszcz

              No, nie. Niestety, większość reylo bądź benkowego fandomu po czasie okazała się przede wszystkim fanami star wars, a nie konkretnego elementu sw jakim są reylo/Ben. W związku z tym nadal ofochana na jego śmierć i robiąca dymy społeczność to nieznaczący ułamek, który na dodatek nigdy nie był brany pod uwagę przez lucasfilm jako target, tym bardziej, że sam lucasfilm w zapewne sponsorowanych artykulikach stawia znak równości między reylo fandomem, a tfm. Nie ma więc żadnego powodu, aby przejmować się "eksplozją", którą powodują tacy "toksyczni" fani. Większość reylo fandomu jako, że ceni przede wszystkim sw, to obecnie lucasfilmowe dupowłazy, skutecznie urabiane przez kolejne produkcje sw i pracowników lf, pozytywne snołflejki, będące święcie przekonane, że wszystko, co produkuje lf działa na korzyść powrotu Benka (serio, nie żartuję; czytanie tych wywodów o serialu o obim i jak ważne jest to dla arcu Bena można tylko porównać z kabaretem "Potem"), analizujące przesłanie star wars nadal w sposób niewłaściwy, mimo, że tros i wypowiedzi twórców po premierze kompletnie tej interpretacji przeczą. Nadal istnieje wiara u większości, że np. jakaś forma grey jedi to przyszłość sw, mimo, że Matt Martin wiele razy dał do zrozumienia, że jest to niezgodne z wizją Lucasa, a wizja Lucasa to priorytet w sw, co padło z ust samej KK. Nie wspomnę o idiotyzmach pokroju wykorzystania wbw. Duża część też prawdopodobnie nieświadomie kupuje zamienniki, które lucasfilm serwuje m. in. właśnie w tym celu, żeby nie ruszać tematu Benka po tros, bo skoro kopie się przyjmują to po co ruszać kontrowersyjną postać? Jest duża szansa, że Bastila i Revan w przyszłości będą też diadą, a obecnie Reva jest wprost odbierana jako kopia Kylo. Z tym, że jest lepsza, bo czarna i kobieta. W lucasfilmie też nie są głupi i wiedzą, że ten fandom ma łatkę rasistowskiego za shipowanie białej (i, o zgrozo, hetero) pary. Po pokazówce Boyegi z blm sama pamiętam, jak duże reylo konta niemal przepraszały za ich shipowanie. Generalnie fandom jest w większości lewoskrętny i amerykański i ludziom, obracającym się w łołkowych kręgach social mediów trudno jest wybronić fakt lubienia tak niełołkowego konceptu i łatki w zasadzie same się przyczepiają. Za lubienie Revy za to nikt w tych kręgach potępiać nie będzie. Jest już nawet pianie z zachwytu nad Anakinem w cgi, podczas gdy creepy Luczek w mando jeszcze jakiś czas temu był powszechnie w fandomie hejtowany i twierdzenie, że z taką technologią to i pisiont lat można czekać na powrót Benka w wykonaniu Adama xD No i wystarczy, że cały czas podtrzymywane jest, że Rian będzie miał te swoje filmy w uniwersum i reylo fandom wiadomo, że to kupi, nieważne jaką szmirą to będzie i nieważne, że bez postaci z st. Także lucasfilmowi bardzo szybko poszło odkupienie się. No i najważniejsze: sequele już w zasadzie istnieją w powszechnej opinii, jak i w fandomie jako żart lub zostały zapomniane. Zwyczajnie nie ma popytu na cokolwiek post tros.

              LINK
              • Re: Co teraz, Disney?

                AJ73 2022-06-15 23:35:24

                AJ73

                avek

                Rejestracja: 2017-10-12

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Strike Base XR-484

                -Jest duża szansa, że Bastila i Revan w przyszłości będą też diadą, a obecnie Reva jest wprost odbierana jako kopia Kylo.

                Tu tylko zwrócę uwagę, że Bastila i Revan b y l i diadą . Disney sporo z tej historii po prostu skopiował do swoich sikłeli (jak choćby force-bondy), a gdyby się uprzeć, to i cały ten ReyLo motyw jest takim Revanowe redemption love story. Zresztą, oni wzięli z historii Karpyshyna znacznie więcej, bo przecież baza Starkiller wysysająca energię, to wypisz wymaluj Gwiezdna Kuźnia żywiąca się energią - w tym przypadku, ciemną stroną.

                Co do Revy, to choćby imię jej wprost nasuwa skojarzenie z Revanem. Co prawda, po dzisiejszym odcinku trochę rozminęła się Reva z Revanem jeśli chodzi o inteligencję , no ale pojawiały się wcześniej sugestie, że w serialu ma być taką femini version of Revan.

                LINK
                • Re: Co teraz, Disney?

                  Evening Star 2022-06-15 23:48:51

                  Evening Star

                  avek

                  Rejestracja: 2016-07-13

                  Ostatnia wizyta: 2024-09-20

                  Skąd: Bydgoszcz

                  AJ73 napisał:
                  Tu tylko zwrócę uwagę, że Bastila i Revan b y l i diadą

                  No wiem. W końcu lucasfilmu nie stać na wyprodukowanie żadnego oryginalnego konceptu. A zrobienie z Revana i Bastili diady oficjalnie to same plusy, bo fani sw, którzy mieli wywalone na reylo się ucieszą, bo to będzie diada prawilna, a reylo entuzjaści znajdą zamiennik i wszyscy zadowoleni, poza fanami Benka.

                  Co do Revy, to choćby imię jej wprost nasuwa skojarzenie z Revanem.

                  To w spin-offie będzie love story. Lesbijskie

                  LINK
              • Re: Co teraz, Disney?

                Asfo 2022-06-16 02:43:05

                Asfo

                avek

                Rejestracja: 2016-03-31

                Ostatnia wizyta: 2024-11-06

                Skąd:

                Jakby im tak dobrze szło, to nie omijali by szerokim łukiem wszystkiego, co po TROS. Tak sobie pozwolę zauważyć. Wszystko co obecnie wychodzi jest umieszczone w bezpiecznych ramach czasowych, i dotyczy bezpiecznych, niekontrowersyjnych motywów. Więc z tym wybaczaniem nie jest aż tak różowo.

                I nie chodzi tylko o reylofandom, bo to tylko część wkurzonych na TROS.

                Co do Revy, to koncepcja może i ma sens, ale wykonanie cosik nie wychodzi, póki co. Nie sprawia wrażenie specjalnie popularnej.

                LINK
                • Re: Co teraz, Disney?

                  Evening Star 2022-06-16 10:34:09

                  Evening Star

                  avek

                  Rejestracja: 2016-07-13

                  Ostatnia wizyta: 2024-09-20

                  Skąd: Bydgoszcz

                  No ale napisałam dlaczego nie ruszają post tros. Sequele #nikogo. W powszechnej świadomości umarły śmiercią naturalną, w fandomie sw są traktowane jak żart, a część fandomu sw, która lubi reylo, konsumuje zamienniki w ramach tego samego uniwersum. Po co więc lucasfilm miałby produkować post tros? Dlatego nie widzę masowego oburzenia, gdyby pojawił się teraz jakiś projekt post tros z trio np., bo kto miałby się burzyć, skoro wszyscy mieliby na to wywalone? Tym bardziej, że dla st pozostały do zagospodarowania tylko media jak komiksy, książki czy niskobudżetowe animacje, bo lucasfilm nie będzie pakował znaczących pieniędzy w projekty z góry skazane na porażkę. Oczywiście, lucasfilmowi może odwalić, tak samo jak z Revą, i mogą zrobić serial aktorski z Finnem jako leadem, wtedy będzie wiadomo, że nie chodzi tu o pieniądze, bo to nie może się sprzedać. Ale w takim przypadku nie będzie oburzenia, a celem takiej produkcji będzie poprawienie wizerunku firmy w oczach progresywnych. Reva już jest ogromnie popularna w samym reylo fandomie, a poza jeszcze bardziej. Oczywiście nie w kręgach tfm.

                  LINK
                  • Re: Co teraz, Disney?

                    Asfo 2022-06-16 21:04:59

                    Asfo

                    avek

                    Rejestracja: 2016-03-31

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-06

                    Skąd:

                    No bo ja wiem...? Chyba nie widziałam ani jednego fanarta z Revą.

                    LINK
                  • Re: Co teraz, Disney?

                    Finster Vater 2022-06-17 22:58:11

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Z tą popularnością Revy to ździebko przesada chyba jest.

                    Natomiast cały ten SW set serialowy jest ogólnie lekko bez sensu - Andor - wiadomo, ubiją go wRO, wię nie ma specjalnie perspektyw. Obi - w tym zestawie z pustynią jak wyżej (znaczy, ubiją go kila dnie później, w ANH)

                    Mando, Bobek, Asia, Eulalia, Sabinka, Thrawn itd. - też ich gdzieś muszą wszystkich ubić, bo żadna z postaci nie dożywa ST (co też pokazuje jak fatalnie ST zostały rozegrane przez Łukaszfilm). No jeszcze musieli przy okazji pokazać że Luke to taki sam buc jak wszyscy Jedi przed nim (a może i gorzej), ale czy to wpasowuje się pod rozwój postaci, to ja nie wiem...

                    Chyba... chyba że ŁF "skasuje" ST i zrobi je od nowa, z bohaterami jak wyżej, pozbywając się w zamian bohaterów w nich występujących.

                    Serial z Finnem? Szczerze wątpię, chyba że jakiś naprawdę extra paździerz po taniości, nawet ŁF nie lubi pakować kasy w sprawy dawno przegrane. Nawet gdyby im "odwaliło"

                    LINK
                  • Re: Co teraz, Disney?

                    AJ73 2022-06-17 23:22:40

                    AJ73

                    avek

                    Rejestracja: 2017-10-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Strike Base XR-484

                    Trudno powiedzieć, czy z Revy da radę coś więcej wycisnąć - jeśli chodzi o popularność. Jednak po ostatnim odcinku widzę po sieci jakby więcej pozytywnych opinii.
                    Disney jeśli na nią będzie stawiał, to nie będzie się oglądał na opinie, tylko zrobi jak uważa. Także warto także z tego powodu, śledzić finał "Kenobiego", bo jeśli tam jej nikt nie zaciuka, i jeszcze okaże się, że to Reva ochroni małego Luke`a a "przegryw" Kenobi nie zdąży, to będzie czytelny sygnał, że mają na nią jakiś większy plan.

                    Co do Mando/Bobka/Asi itd., to będą cisnęli ile wlezie. Nie odważą się na nic, co jest mniej lub bardziej ryzykowne. Kachna zresztą o tym mówiła, że muszą się cofnąć i dobrze zastanowić, zanim podejmą decyzję. Także teraz mamy taką ciepłą wodę w kranie od Disneya. Bezpieczne i ograne tematy w których będą się poruszać, bo muszą czymś co przyciągnie abonamenciarzy, wypełnić ramówkę w D+.

                    LINK
                  • Re: Co teraz, Disney?

                    darth sheldon hiszpański inkwi 2022-06-18 16:18:37

                    darth sheldon hiszpański inkwi

                    avek

                    Rejestracja: 2014-08-04

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Topola Wielka

                    Nie licząc Bobka, to nie widzieliśmy ich też w oryginalnej trylogii, a jednak przeżyli

                    LINK
                  • Re: Co teraz, Disney?

                    Evening Star 2022-06-18 22:16:53

                    Evening Star

                    avek

                    Rejestracja: 2016-07-13

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-20

                    Skąd: Bydgoszcz

                    AJ73 napisał:
                    i jeszcze okaże się, że to Reva ochroni małego Luke`a a "przegryw" Kenobi nie zdąży.
                    -----------------------

                    No cóż xD

                    LINK
                  • Re: Co teraz, Disney?

                    Evening Star 2022-06-18 23:02:26

                    Evening Star

                    avek

                    Rejestracja: 2016-07-13

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-20

                    Skąd: Bydgoszcz

                    Oddziel popularność Revy w fandomie sw czy wśród niedzielnych widzów od popularności w łołkowym środowisku, dla którego ta postać została stworzona (i tak, sądzę, że to był jedyny powód, ale o tym później). Odnośnie wypowiedzi Asfo, że nie ma z nią tylu fanartów: Finn czy finnrey był ekstremalnie popularny wśród wojujących w internecie snołflejków, którzy niekoniecznie byli fanami sw, ale zawsze pojawiają się tam, gdzie są czarni bohaterowie, bo aktywizm. Czy fandom ten był tak płodny jak choćby reylo, jeśli chodzi o kreacje fanowskie? Bynajmniej. Nieliczne fanarty z finnreyem miały kilkakrotnie większą liczbę interakcji w porównaniu z reylo fanartami, przy czym tego drugiego było nieporównywalnie więcej tworzonego. Wniosek sam się nasuwa: jeśli postać jest popularna głównie z powodu aktywistów za nią stojących, którzy chcą wciskać innym swoją ideologię, czyli de facto jest traktowana tylko jak materiał propagandowy to nie można oczekiwać od nich realnego zaangażowania w postać, bo ich to zwyczajnie nie interesuje. Lajkuje się taką postać na potęgę i wznieca się masę dramy w internecie wokół niej, ale to tyle. I tak to jest z Revą, która można śmiało powiedzieć, że w fandomie uchodzi za obiekt kpin, ale i tak najwięcej widzi się opinii broniących jej aktywistów, co nie ma nic wspólnego z jej rolą w sw czy sw w ogóle.

                    Ale taki był zapewne cel lucasfilmu. Odbieram to jako klasyczne "wykreowaliśmy sami sztuczny problem, który teraz naprawiamy i ludzie nas kochają". Po blm i oskarżeniach Boyegi lucasfilm potrzebował pozbycia się łatki rasistowskiej. Dla franczyzy, której najważniejszym rynkiem jest USA takie rzeczy są priorytetowe. I teraz wydaje się, że Ingram niejako zastąpiła w tej kwestii Boyegę. Lf niemrawo próbował zbić na nim kapitał, ale każde wspomnienie jego osoby w sm w odniesieniu walki z rasizmem spotykało się ze zmasowanym atakiem snołflejków, którzy wypominali im jak to źle go potraktowano przy st. Nawet tfm używa tego argumentu przeciw lf. Nie za bardzo tego oczekiwali. Druga kwestia, że po wybrykach Boyegi każdy normalny pracodawca takiego pajaca już więcej by nie zatrudnił. Dlatego odsunęli Boyegę, chyba już na dobre i weszła ona, cała na biało. Zauważ, że kwestia jej koloru skóry była eksplatowana jeszcze zanim ten serial miał swoją premierę. Szopka aktorki w sm z powodu kilku debili, też jeszcze na długo przed krytyką jaką serial zdobył. Szopka z Ewanem. Obecny social media manager głównego konta sw na tt, który został zmieniony akurat przed premierą Kenobiego też swoje dokłada. Te wszystkie deklaracje lf są odbierane przez aktywistów w przypadku Ingram jako szczere w przeciwieństwie do tych dot. Boyegi. Ewentualny serial z Revą, jeśli powstanie, będzie tylko dla zbicia kapitału wizerunkowego, podobnie gdyby to było w przypadku serialu o Finnie, dlatego pieniądze w tym przypadku nie byłyby ważne.

                    Taki mando czy Boba mogą żyć w czasach st. Przecież to, że się nie pojawili może świadczyć, że przeszli na emeryturę. Pamiętaj, że w sw dużą ochroną dla postaci jest nieposiadanie Mocy, bo to od jedi czy upadłych jedi głównie oczekuje się poświęcenia. Natomiast sądzę, że mando zostanie zabity, bo przecież nie zielony gremlin. Przynajmniej nie teraz.

                    SW dobrze by zrobiło traktowanie wszystkiego jako legend i wiele linii czasowych, bo w tym momencie nie widzę sensu udawania, że jest jakiś spójny kanon, tym bardziej, że wybitne osobowości w sg uważają, że sw spójne nie muszą być, bo są to relacje świadków wydarzeń...... Albo niech sobie będzie "kanon", który "szanuje wizję Lucasa", a legendy rozszerzyć o pozycje z wielu innych er, post tros też. Tru fani niech się onanizują do identycznych historii w "kanonie", a reszcie niech dadzą coś faktycznie innego.

                    LINK
      • Re: Co teraz, Disney?

        bartoszcze 2022-04-11 21:57:52

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        zapomniałeś o zwiastunie Rogue Squadron!

        LINK
    • Re: Co teraz, Disney?

      Shedao Shai 2022-04-12 08:31:16

      Shedao Shai

      avek

      Rejestracja: 2003-02-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

      onieeeee

      LINK
  • Disneyplus

    Karaś 2022-06-14 13:13:10

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Czemu nie ma tam Indiany Jonesa?

    LINK
    • Re: Disneyplus

      Burzol 2022-06-14 13:16:26

      Burzol

      avek

      Rejestracja: 2003-10-14

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Poznań

      Bo Indy nie należy do Disneya. Jest częścią Lucasfilm, ale współdzielą prawa z korporacją Paramount (wszyscy pamiętamy te górę na otwarcie Raiders, albo kopiec świstaka ), a co za tym idzie nie jest włączone do D+. Kroniki Młodego Indiany są podobno dostępne na Paramount+.

      LINK
    • Re: Disneyplus

      Karaś 2022-06-14 13:19:12

      Karaś

      avek

      Rejestracja: 2007-01-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: София

      Ok, Paramount mający swój własny stream XD

      LINK
      • Re: Disneyplus

        Lubsok 2022-06-14 13:31:20

        Lubsok

        avek

        Rejestracja: 2012-03-10

        Ostatnia wizyta: 2024-09-12

        Skąd: Białystok

        Teraz prawie każda wytwórnia ma własną platformę. xD I weź ogarnij je wszystkie, hehe.

        A Disney plus spoko, sporo dobrego jest. Nawet horrory z Foxa jak Omen. Propsy.

        LINK
        • Re: Disneyplus

          Karaś 2022-06-14 14:26:58

          Karaś

          avek

          Rejestracja: 2007-01-24

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: София

          Plus przynajmniej taki, że da się kupić na miesiąc i zrezygnować a i tak wychodzi w cenie biletu do kina więc czasem nawet dla jednej pozycji mi się zdarza.

          Minus taki, że wielu seriali nigdzie nie ma, np. Doctor Who, Detektyw Monk, Stargate, The outer limits...

          LINK
          • Re: Disneyplus

            Finster Vater 2022-06-14 14:32:53

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            Stargate cały (czyli filmy + wszystkie sezony podstawki + Atlantis + plus to coś nieoglądalne) był przez długi okres na Amazonie, i to tak z 3 czy 4 lata

            D+ lepiej kupić na rok (przynajmniej tutaj), bo wychodzi miesięcznie taniej niż paczka fajek, a i tak nie palę

            LINK
            • Re: Disneyplus

              bartoszcze 2022-06-14 21:44:39

              bartoszcze

              avek

              Rejestracja: 2015-12-19

              Ostatnia wizyta: 2024-11-21

              Skąd: Jeden z Wszechświatów

              U nas jak kupujesz na cały rok to wychodzi 24,16 za m-c (w promocji przedpremierowej było nawet 19,16) , przy normalnej cenie 29. Biorąc pod uwagę że oglądanie przewiduję na góra 3 miesiące w roku, to wolę wydać na bilety do kina.
              Nie wiem po ile fajki

              LINK
              • Re: Disneyplus

                SW-Yogurt 2022-06-14 21:56:42

                SW-Yogurt

                avek

                Rejestracja: 2011-05-19

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Wrocek

                Zależy jakie i gdzie. Ale 19.16 może być mniej niż fajki, ale ogólnie więcej.

                LINK
              • Re: Disneyplus

                Finster Vater 2022-06-14 22:16:00

                Finster Vater

                avek

                Rejestracja: 2016-04-18

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Kazamaty Alkazaru

                Mi to się nie chce za bardzo pilnować kiedy coś mam odłączyć a kiedy opłacić, a jak chcę z czegoś zrezygnować to musze dzwonić, a na koniec pani mi da rok użytkowania w cenie miesiąca, żebym nie rezygnował

                Poza tym przez tego disnejplusa dzisiaj ogólnie spokój na forum - ludkowie przyjęli dawkę 4 odcinków Obi-Wana na raz, i to pewnie było ciut za dużo...

                LINK
                • Re: Disneyplus

                  Karaś 2022-06-14 23:01:18

                  Karaś

                  avek

                  Rejestracja: 2007-01-24

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                  Skąd: София

                  W Sofii dzisiaj kilkaset (kilka tysięcy?) osób zebrało się pod teatrem, bo było wielkie wydarzenie, otwarcie, blabla. Miało się zacząć o 21.

                  Ale coś poszło bulgarskim sposobem i skończyło się o 20:50 xD o ile cokolwiek było al podobno coś tam można było wygrać. Potem można było czekać do 21:40 na czterominutowy pokaz trailera na fasadzie teatru xD

                  Ale, tu znów czapki z głów dla pomysłowości, ów teatr postanowił skorzystać z okazji i dokładnie w tych godzinach, w jakich na Facebooku było wydarzenie, od 18 do 22, przeprowadzić sprzedaż biletów promocyjnych.

                  Kolejka taka, że myślałem że za darmo coś rozdają. Jest 24 a nadal tłumy pod teatrem w ogóle dużo tu teatrów. A w Operze grywają Shreka.

                  LINK
      • Re: Disneyplus

        Louie 2022-06-15 07:51:31

        Louie

        avek

        Rejestracja: 2003-12-17

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd:

        Tak, też się niedawno dowiedziałem - przy okazji premiery Halo.

        Ale patrząc przez pryzmat tego serialu, to życzę sobie żeby robili jak najwięcej takich produkcji.

        LINK
    • Re: Disneyplus

      Elendil 2022-06-14 23:34:20

      Elendil

      avek

      Rejestracja: 2008-04-26

      Ostatnia wizyta: 2024-11-18

      Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

      Prison Break i Lost! Warto było wykupić dostęp tylko po to

      Dziękuję pan Disney

      LINK
      • Re: Disneyplus

        Louie 2022-06-15 07:54:16

        Louie

        avek

        Rejestracja: 2003-12-17

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd:

        No właśnie parę rzeczy mnie tam zaskoczyło, między innymi wspomniane Lost i Prison Break, ale jest też The X-Files, które od dawna planuje zobaczyć. Nie spodziewałem się tak szerokiej oferty. Bardzo ładnie jest to w ogole przygotowane, tj. podział na te wszystkie marki (skojarzenie Disneya z rękawicą Thanosa jest jeszcze bardziej aktualne).

        Zdziwiłem się trochę brakiem Spider-Mana, myślałem, że mają to dogadane.

        LINK
  • Wte albo wewte, Disney

    AJ73 2022-07-02 17:55:01

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    "Honest trailer" jest zbyt ugrzecznione. Tu trzeba pocisnąć mocniej, bez taryfy ulgowej.

    - https://youtu.be/1jtSN4Q6MOg

    Się zastanawiam właśnie, czy jesteśmy już w tym momencie, że na takie seriale jesteśmy skazani, czy może "Boba" i "Obi" to jednak wyjątki, a przy "Andorze" czy "The Acolyte" będziemy pisali i oceniali może nie na pełną dyszkę, ale tak raczej bliżej dyszki, niż dalej ?. I tak samo, jeśli chodzi o filmy. Choć tu akurat problem sam się rozwiązał, gdyż filmów nie ma i jak na razie nic nie zapowiada, by się pojawiły w najbliższych dwóch-trzech latach. Może to i dobrze ?, a może cisza przed kolejną burzą, bo przecież Kennedy nie odpuści, i po-sikłelowe osadzenie kolejnego filmu i tak skazane jest na krytykę totalną ? ... No, może nie totalną, ale blisko.

    Że przesadzam ?, hmmm, no jakby to powiedzieć, nie widzę jak na razie powodów do optymizmu. Nie postawiłbym u buka, że kolejny film będzie jakoś znacząco lepszy w warstwie fabularnej od tego nieszczęścia sikłelowego zwanego TROSKą. Zbyt optymistycznym jest też obstawianie, że oto nagle Kennedy zrezygnuje z feminizowania SW. By było jasne, nie jestem absolutnie przeciwnikiem silnych kobiecych postaci w SW. Daj boże, by było jak najwięcej . Jestem przeciwnikiem takiego spłycania postaci i na siłę ustawiania jej "ponad", jak to było w przypadku Revy. Którą to scenariuszowo spartolono, a winą obarcza się od początku fanów, no bo kto to słyszał, by krytykować źle napisaną kobiecą postać o ciemnym kolorze skóry ?

    I kolejny wątek, niby obok, a jednak jak najbardziej w temacie. Znaczy, dla kogo są teraz filmy i seriale SW ?. Z myślą o jakim widzu powstają ?
    Czy wynik finansowy robią wyłącznie casuale a fani mają obniżyć wymagania ?. Tam obniżyć, chyba w ogóle zrezygnować i łykać cały ten Disneyowy shit bez słowa sprzeciwu - patrz, to na casualach robi się kasę, nie na fanach (btw., mówimy wyłącznie o filmach i serialach, żadnego merchu czy innego stuffu nie włanczam)
    Ja uważam, że kierunek casualowy jest błędem. Może się mylę, nie wiem, ale zawsze uważałem, że taka marka jak SW kierowana musi być głównie do fanów. To do fanów i dla fanów powinny być filmy, a jeszcze bardziej seriale, w których z racji formatu, można więcej, szerzej, głębiej, pokazać to, czego nie za bardzo da radę w filme. Widz casualowy to tylko widz. On sobie znajdzie prędzej czy później inne uniwersum, inne postacie. Zatem, z tego punktu widzenia, robienie słabych filmów, słabych seriali, jest kierunkiem, który nie przyniesi niczego dobrego, w dłuższej perspektywie. Same liczby (zielonych) to nie wszystko. Nie można opierać SW na bylejakości, po prostu ... Tak, leży mi jeszcze na wątrobie ten "ObKenobi", także tego, wiecie, rozumiecie. Stąd te żale.
    Macie podobnie, czy może inaczej ? ...


    LINK
    • Re: Wte albo wewte, Disney

      bartoszcze 2022-07-02 20:04:28

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      AJ73 napisał:
      I kolejny wątek, niby obok, a jednak jak najbardziej w temacie. Znaczy, dla kogo są teraz filmy i seriale SW ?. Z myślą o jakim widzu powstają ?
      Czy wynik finansowy robią wyłącznie casuale a fani mają obniżyć wymagania ?

      -----------------------

      Gdyż Ja, Fan, mam Oczekiwania

      Czy prequele były kręcone dla fanów OT (którym załatwiły utratę dzieciństwa) czy dla casuali i nowych fanów SW?
      Czy sequele były kręcone dla fanów PT (którym zniszczyły cośtam cośtam), dla fanów OT czy dla casuali i nowych fanów SW?
      Czy spinoffy...

      Disneyowe SW bardzo chętnie odnosi się do MCU, często w tonie "patrzcie jak się to robi". A czy MCU jest robione dla fanów komiksów? Nie, jest robione dla casuali (dla fanów są easter eggi etc). SW to nie MCU (chyba że ktoś oczekiwał ekranizacji całego EU), SW to świat który ma się rozwijać po swojemu. Jedne filmy robiły to dobrze, inne źle, jedne seriale zrobiły to dobrze, inne źle. Jeżeli ktoś próbuje generalizować na zasadzie "jesteś tak dobry jak twój ostatni odcinek", to wiele z tego nie wyciśnie.

      SW - stety czy niestety - musi na siebie zarabiać, bo na fanfilmy nikt za wiele kasy nie da, a jak komuś wystarcza cosplay, to jego sprawa. Na dziś Lucasfilm produkuje dla Disneya seriale w sposób seryjny, a wolałbym, żeby robił to w sposób dopracowany. Filmy zresztą też (swoją drogą co za szczęście że nie było żadnych filmów gotowych na 2020, a nawet może 2021, gdyż covidowa klapa budżetowa byłaby ogromna), jeśli w przyszłym roku Taika zacznie zdjęcia, a Patty Jenkins w 2024, to będę zadowolony. Byle dopracowali scenariusze etc...

      LINK
      • Re: Wte albo wewte, Disney

        Finster Vater 2022-07-05 14:39:08

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        -Byle dopracowali scenariusze

        Aż tyle bym nie wymagał. Wystarczy, żeby w ogóle był scenariusz. No i żeby nie zapomnieli o fabule. I żeby kręcili jak PJ, całą trylogię od razu, i wtedy im się "wizja" nie rozjedzie, a i koszty będą mniejsze.

        LINK
    • Re: Wte albo wewte, Disney

      Karaś 2022-07-02 20:43:52

      Karaś

      avek

      Rejestracja: 2007-01-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: София

      -Może się mylę, nie wiem, ale zawsze uważałem, że taka marka jak SW kierowana musi być głównie do fanów

      I trafia. Przypominam, że przy okazji premiery Rogue One wielu nie ogarniało skąd tam Vader skoro przecież zginął. I to jest target Disneya.

      LINK
      • Re: Wte albo wewte, Disney

        AJ73 2022-07-03 12:25:18

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Strike Base XR-484

        No fakt, widziałem, filmiki, gdzie reagujący nie za bardzo wiedzieli z czego to wynika. Ale to samo w sobie nie jest zarzutem do Disneya, bo akurat R1 jest tym filmem, który im się udał nadspodziewanie dobrze. Może to był przypadek, układ planet sprzyjający, albo zbieg wielu okoliczności, ale wyszło.
        Mój zarzut główny do Disneya jest o poziom fabularny, senariuszowy, jaki prezentują ostatnie produkcje SW, a które bardzo trafnie punktuje gościu z linka.
        Tu nie ma usprawiedliwienień na to co się odwala, to jest kolejny serial, gdzie nie pykło jak powinno. Pytanie należy postawić wprost, czy to nie jest aby świadomie obrana strategia pójścia w bylejakość, gdzie SW stało się wyłącznie produktem, ładnie opakowanym ale marnej jakości ?.
        Tu powinien być kubeł zimnej wody dla Disneya, za to jak zrobiono serial o Kenobim, zamiast tego jest wysoka oglądalność. Zatem co, wniosek dla Disneya jest prosty - idziemy w ten kierunek, bo oni (fani/casuale/ufoludki) i tak wszystko łykną.

        LINK
    • Re: Wte albo wewte, Disney

      Mossar 2022-07-05 14:28:47

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Ja tylko dodam, że to nie jest tak, że fani globalnie nie są zadowoleni z Kenobiego. Podczas gdy my tutaj albo na Discordzie dosyć zgodnie* wkurzaliśmy się na słaby scenariusz, niedoróbki i niski budżet, na Twitterze zorientowanym wokół SW widziałem raczej pozytywny odbiór. Szczególnie po finałowym odcinku.

      * No przebija się jednak negatywny odbiór, ale tez nie jest to zasada. Wystarczy spojrzeć na oceny ostatniego odcinka, gdzie mamy 3 oceny 10/10 i 4 9/10. No ale średnia ocen całości w granicach 6/10 to nie jest zbyt wysoki poziom. A już średnia za cały serial to 4.59/10, ale tu trochę przez jedynki naszego słynnego duetu forumowiczów Choć to, że nikt nie wystawił oceny wyższej niż 7/10 już o czymś mówi.

      LINK
      • Re: Wte albo wewte, Disney

        Lubsok 2022-07-05 15:24:40

        Lubsok

        avek

        Rejestracja: 2012-03-10

        Ostatnia wizyta: 2024-09-12

        Skąd: Białystok

        Ej ej, ten duet od jedynek oceniał sercem, także jak najbardziej sprawiedliwie.

        LINK
        • Re: Wte albo wewte, Disney

          Mossar 2022-07-05 15:27:20

          Mossar

          avek

          Rejestracja: 2015-06-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-17

          Skąd:

          Ja w ogóle przestałem myśleć kategoriami "sprawiedliwość" i "rzetelność" jeśli chodzi o Bastion, więc w ogóle o tym nie mówię Po prostu stwierdzam fakt, że Wasze jedynki zaniżyły ocenę

          LINK
  • OWK

    Wildek99 2022-07-13 12:52:39

    Wildek99

    avek

    Rejestracja: 2021-06-25

    Ostatnia wizyta: 2022-07-14

    Skąd:

    Obi Wan bardzo biedny. Niestety zawiodłem się.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..