TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Wioska Gungan w Lesie Ewoków

A może Kathleen jest Sithem?

Gunfan 2018-02-21 11:03:37

Gunfan

avek

Rejestracja: 2003-11-27

Ostatnia wizyta: 2023-04-16

Skąd: Bielsko-Biała

Pomyśleliście o tym? Tyle się mówi o tym, jak to KK niszczy Star Wars. A może naprawdę o to chodzi?

Może skrycie nienawidzi tej marki, bo woli te, nad którymi od zawsze pracowała: Park Jurajski, Indiana Jones, Powrót do przyszłości, inne filmy Spielberga... A zwłaszcza E.T.! Ale te tytuły nigdy nie mogły osiągnąć tego, co Gwiezdne wojny, więc Kathleen postanowiła te ostatnie... zniszczyć?

Może ona jest Lordem Sithów? Szkoliła się latami w tajnikach Ciemnej Strony i nikt o tym nie wie? Powoli, krok po kroku, zyskiwała władzę w Hollywood, a potem niecnymi manipulacjami przyczyniła się do popsucia Prequeli? Jednak nie udało jej się wtedy pogrzebać marki, jedynie zdyskredytowała nieco George`a L. Więc na tym się skupiła, jego reputacja w wyniku jej działań podupadła strasznie, był już tym zmęczony, co w końcu doprowadziło do kluczowego wydarzenia, czyli odsprzedania Lucasfilmu Disneyowi.

I wtedy mogła wkroczyć! Niczym Sheev Palpatine, kiedy wygryzł Valoruma - miała wszędzie wtyki i była jedynym liczącym się kandydatem na stołek szefa Lucasfilmu. A od tej pory pani Kennedy może już wszystko. Ma "UNLIMITED POOOWAAAAAAHHHH" w kwestii tego, co będzie dalej ze Star Łorsami. I wszelkie narzędzia, by zniszczyć je raz na zawsze.

Tak, proszę państwa. To dlatego takie kontrowersyjne są te nowe filmy SW. To dlatego bezcześci się starych bohaterów. To dlatego nie ma nigdzie (baczność!) Starych Ras (spocznij). To dlatego Galaktyka jest taka mała. To dlatego wszędzie dominują w tych filmach kobiety, a faceci to idioci i przegrywy. A będzie jeszcze gorzej. Tak! Bo Kathleen Kennedy jest Lordem Sithów.

Albo Lady.

I może być tak, że Lucas jest naprawdę dobrym scenarzystą i reżyserem, tylko przez Kennedy nie mógł tego pokazać.

Zobaczycie, niedługo zapowiedzą sequel E.T., który niedługo później przerodzi się w początek nowej, olbrzymiej franczyzy. A o Star Wars nikt nie będzie pamiętał.

LINK
  • dobry,

    Shedao Shai 2018-02-21 11:47:22

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    śmieszkowaty temat. Aczkolwiek osobiście podejrzewam, że jest Shitem - a jej działania to efekt zwyczajnej nieudolności i złego człowieka na złym miejscu xD

    LINK
  • Re: A może Kathleen jest Sithem?

    Finster Vater 2018-02-21 12:06:17

    Finster Vater

    avek

    Rejestracja: 2016-04-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Kazamaty Alkazaru

    Darth Filoni już po Ciebie leci

    LINK
  • Re: A może Kathleen jest Sithem?

    bartoszcze 2018-02-21 12:36:25

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Hmmm, stan SW za Lucasa był taki, że przejęcie kontroli nad nimi przez Sitha zupełnie nie dziwi

    LINK
  • ...

    Karaś 2018-02-21 13:04:04

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

    Skąd: София

    Kathleen to wolność, Kathleen to nadzieja.

    LINK
  • A może Kathleen jest Wybrańcem?

    Kathi Langley 2018-02-21 14:46:33

    Kathi Langley

    avek

    Rejestracja: 2003-12-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Poznań

    Pomyśleliście o tym? Tyle się mówi o tym, jak to KK niszczy Star Wars. A może naprawdę przywraca równowagę Mocy?

    Może tak naprawdę urodziła się po to by uratować tą markę z marazmu i trwajacej degrengolady? Jej droga bohatera zaczeła się niepozornie, ot, córka aktoreczki, jedna z trójki sióstr, i to w dodatku z bliźniaczką (sic!). Pochwyciła uwagę swojego przyszłego mentora, Spielberga, który dał jej szansę na trening. Park Jurajski, Indiana Jones, Powrót do przyszłości, inne filmy Spielberga... A zwłaszcza E.T.! To wszystko to były tylko kolejne etapy szkolenia; te tytuły miał ukoronować szczyt osiągnięć, Gwiezdne wojny, więc Kathleen postanowiła te ostatnie... uratować!

    Może ona jest Wybrańcem? Szkoliła się latami w tajnikach Jasnej Strony i nikt o tym nie wie? Powoli, krok po kroku, zyskiwała doświadczenie w Hollywood, a potem mimo rozpaczliwych prób nie zbawiła Prequeli? Jednak nie udało jej się wtedy uratować marki, jedynie obnażyła nieco nieudolność George`a L. Więc na tym się skupiła, mimo iż jego reputacja podupadła strasznie, był już tym zmęczony, co w końcu doprowadziło do kluczowego wydarzenia, czyli odsprzedania Lucasfilmu Disneyowi.

    I wtedy mogła wkroczyć! Niczym Anakin Skywalker wydobywający się spod jarzma Palpatine`a - mogła stanowić o sobie i marce, wreszcie. Od tej pory pani Kennedy może nieść kaganek popkulturowej oświaty. Ma najważniejszy głos w kwestii tego, co będzie dalej ze Star Łorsami. I wszelkie narzędzia, by stały się wieczną legendą raz na zawsze.

    Tak, proszę państwa. To dlatego takie kontrowersyjne są te nowe filmy SW. To dlatego brązowi się starych bohaterów. To dlatego nie ma nigdzie (baczność!) uprzedmiotowionych bohaterów (spocznij). To dlatego Galaktyka jest taka przybrudzona patyną. To dlatego wszędzie dominują w tych filmach realistycznie rozpisane kobiety, a faceci prezentują miłą dla oka różnorodność. A będzie jeszcze lepiej. Tak! Bo Kathleen Kennedy jest Wybrańcem.

    Albo Wybranką.

    I może być tak, że Lucas jest naprawdę fatalnym scenarzystą i reżyserem, tylko przez Kennedy nie mógł tego pokazać.

    Zobaczycie, niedługo zapowiedzą sequel Tin Tina, który niedługo później przerodzi się w początek nowej, olbrzymiej franczyzy. A my będziemy się tarzać w kinie nowej przygody!

    LINK
  • ...

    Emperor Reek 2018-02-21 15:13:44

    Emperor Reek

    avek

    Rejestracja: 2014-11-19

    Ostatnia wizyta: 2022-09-03

    Skąd: Olsztyn

    Ale Sithów to Ty szanuj

    LINK
  • E.T. to też stara rasa!

    Lord Budziol 2018-02-21 15:23:55

    Lord Budziol

    avek

    Rejestracja: 2011-02-12

    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

    Skąd: Imperial City

    Dla mnie Kathleen Kennedy jak najbardziej pasuje na Lady Sith.
    Tylko że w przeciwieństwie do Ciebie ja nie widzę w tym nic złego;p
    Bo wbrew temu co można wyczytać w niektórych Legendach, Sithom niekoniecznie zależało tylko i wyłącznie na niszczeniu;p Ba, wręcz przeciwnie! Palpatine nie przejmował Republiki by ją zniszczyć, ale by stworzyć z niej silne Imperium!

    I podobnie Kathleen, przejęła stery od nieudolnego poprzednika by "make SW great again".
    Oczywiście jak to już u Sithów bywa, w myśl zasady "cel uświęca środki" niektóre z nich są dość ekstremalne i tak jak Imperium pozbywało się niekompetentnych oficerów tak Kathleen wywala na zbity pysk reżyserów zagrażających SW...
    Pewną niedogodnością związana z rządami Sitha jest też nierówność społeczna - tak jak w Imperium faworyzowana była rasa Palpatine`a, tak tutaj mamy do czynienia z faworyzowanie płci Lady Sith. Nie jest to jednak wysoka cena za uniwersum w którym panuje ład i porządek!

    Przeciwnikom miłościwie nam panującej Kathleen przypomnę tylko, że kiedy galaktyka pozbyła się "złego" Imperatora to dopiero wtedy zrobiło się naprawdę źle;p
    Tak więc SW nic nie grozi, dopóki mamy Kathleen za sterem;p

    LINK
  • nie

    Lord Bart 2018-02-21 21:41:32

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    nie jest. Sprawdzone info. Taki Shitów (jak słusznie zauważył odznaczony Legendarnym medalem Szedao) wrzucamy do gulaszu już na próbach.

    Zamykam temat.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..