Adakus napisał:
Czy ja wiem, Bay potrafi rozbić rozpierduchy
-----------------------
Bay potrafi zrobić rozpierduchę, to się zgadza. Ale rozwala niestety kompletnie język filmowy, generując totalny chaos audiowizualny. Facet nie potrafi - albo nie chce - robić kina akcji. Jest nawet taka jajcarska teora, że gość nienawidzi tego gatunku, którym się zajmuje, ponieważ popełnia pozornie szkolne błędy w ustawieniu kamer i montażu - np przekracza tzw linię 180 stopni (crossing the 180 deg line, nie znam nazwy po polsku), i robi to w momentach, które absolutnie się do tego nie nadają. Podobnych dziwactw w jego filmach jest mnóstwo, przy czym niemożliwe jest, żeby robił to nieświadomie, bo jest wykształconym i doświadczonym filmowcem. Więc albo robi to złośliwie, trollując krytyków swoich "dzieł", takich jak Transformers (bo publika tych filmów nigdy tego nie zauważy), albo co gorsza nie rozumie kiedy i w jakim kontekście używać pewnych elementów języka filmowego.
W sumie, Bay niestety nie nadaje się do niczego, jego filmy są moim zdaniem nieoglądalne (dosłownie - patrząc na nie chce mi się rzygać, i nie jestem w tym zdaniu odosobniony), a jego styl to kwintesencja bezguścia. Sorry ale dać Lobo komuś takiemu to zabójstwo dla tej postaci. Nie wystarczy, że Snyder prawie zabił Supermana i Batmana?