Szkoda.
Wojciecha Pokorę zawsze oglądałem z dużą przyjemnością.
Świetny aktor, jego role długo się pamiętało i sprawiały wiele radości.

No niestety, "stara gwardia" powoli schodzi ze sceny ...
Cieszę się jednak, że było mi dane wychowywać się na jego filmach, bo to piękne wspomnienia, chociaż zupełnie inne czasy.

Sprawiło mi to naprawdę wielką przykrość. Pan Wojciech był jednym z niewielu polskich aktorów, których umiejętności aktorskie szczerze mi imponowały. Zapamiętałem go na przykład z wybitnej roli drugoplanowej w "Miodowych Latach".

https://m.youtube.com/watch?v=kT__L-NWYoU

Niech spoczywa w pokoju. (*)

Niewątpliwie wielka strata, był bardzo utalentowany i lubiany przez widzów, w tym mnie. RIP [*]

Wspaniały aktor, trochę dla mnie przypisany do charakterystycznie nerwowych, ostrych postaci, ale na zawsze w pamięci zostanie hrabia Żorż Ponimirski, docent Zenobiusz Furman, Oberleutnant Franz von Nogay i... Marysia

Kilka teatrów TV, szkoda że nie widziałem na żywo.

Wspaniały aktor, świetne role, słuszny wiek.
Szkoda. ~