Chciałem coś napisać o najnowszym numerze, szukam odpowiedniego tematu i nie ma, więc zakładam.
Seria rozpoczyna się niedługo po komiksie Vader v1 i opowiada o dalszych losach pani archeolog i jej ekipy. Lekki, humorystyczny komiks z fajnymi i często trochę pojechanymi pomysłami. Z numeru na numer coraz bardziej lubię.
W Marvelu obawiali się czy sprzedaż utrzyma się na zadowalającym poziomie i zaplanowali historię do 13 numeru nazywając ją roboczo "sezonem 1". Seria dała radę (sprzedaż jest nawet nieco wyższa niż np. Poe Damerona) i teraz wychodzi "sezon 2", który Gillen pisze już we współpracy z Spurrierem.
W Polsce za chwilę wyjdzie pierwszy arc, w stanach aktualnie leci trzeci arc (nie licząc crossovera).
Co dokładnie dostaliśmy do tej pory:
Arc1 - "Aphra" - trochę o przeszłości i rodzinie Aphry, Ordu Aspectu czyli starożytny odłam zakonu Jedi oraz nowokanoniczna wersja Rur-a.
Crossover Screaming - 2 zeszyty, Rur jest jedną ze składowych
Arc2 - "The Enormous Profit" - zakończenie wątku Rur-a, kilka istotnych wydarzeń i koniec "sezonu 1".
Arc 3 - "Remastered" - rozpoczęcie "sezonu 2", Aphra wykonuje misje z pomocą nowej drużyny, dzieje się
Najnowszy numer #16:
+ początek spoilera Pocałunek! Hera i Kanon mogę się schować koniec spoilera
+ Drugi raz w nowym kanonie jest wspomniany Hundred-Year Darkness. Szkoda, że znowu tylko wzmianka
+ "pointy sparkly thing"
+ ekipa Aphry błyszczy, totalne świry
+ początek spoilera c.d. wybuchowych Tooka koniec spoilera
+ fajne wyjaśnienie celu poprzedniej/aktualnej/przyszłej misji
+ początek spoilera fake Ghlast Ombra koniec spoilera
- nic nie znajduję, dla mnie komiks od jakiegoś czasu to po prostu czysty fun, może miejscami akcja jest naciągana, ale przecież cała seria ma taki lekko absurdalny wydźwięk