Ja to zrozumiałem jako wizję Mocy. Czyli, że Rey nie było w miejscach z wizji, ale wizja dotyczyła pewnych wydarzeń:
- przeszłych (związanych z mieczem Skywalkerów)
- teraźniejszych (ciążenie rodziny, która ją zostawiła na Jakku)
- możliwych przyszłych.

Ona generalnie szybko się uczy. Zdolna bestia

Co wy macie z tym pływaniem???

Czuję się wywołany do tablicy. ~

Odpada. Gdyby uczyła się pływać we śnie, to by się zachłysnęła i nie byłoby EVII. ~

@asch - witam, bo te matoły nie dopełniły tego obowiązkowego i grzecznościowego obowiązku. ~

@HAL - pływanie jest ważne! (jak wiemy z innego wątku, sam wiesz). Pewien kolo się topił i wrzeszczał: Help, Hilfe, Ajuto, itd. itp. a dwaj ludkowie na brzegu do siebie: Było mu się nauczyć pływać, a nie gadać w 10 językach. ~

@Darth Starkiller - to nie jest krytykowanie Rey, ale wytykanie nielogiczności w TLJ. ~ A co do Takodany, to jest to największe rozczarowanie TFA. Bardzo liczyłem na scenę kąpielową z Rey w roli kąpielowej. I co? LIPA! ~

@jarson93 - wpadnij do głębokiej wody, nie pływaj, wyjdź na powierzchnie. Powodzenia. ~

Z innej beczki, by nie zostać posądzonym o nabijanie postów ~ - Darth Ponda - całość okołofilmowa to jedno wielkie g.* Wiem to jako nie-fan mający wiele metrów bieżących tego nicnieznaczącego czegoś. Nie ma w filmie - nie ma. ~ Co do reszty, to nie jestem fanem. Jestem nie-fanem. O!

Ja dałem Finsterowi za jedyne-słuszne-wytłumaczenie-co-się-stało-z-Ahsoką.