Jutro ogłoszenie nominacji do Oscarów, więc tradycyjnie temat się przyda. Parę wieści o ewentualnych filmach na oficjalnej stronie Oscarów.
https://www.oscars.org/news/tag/2018-oscars
Jutro ogłoszenie nominacji do Oscarów, więc tradycyjnie temat się przyda. Parę wieści o ewentualnych filmach na oficjalnej stronie Oscarów.
https://www.oscars.org/news/tag/2018-oscars
Czyli standard:
Sound Editing
Sound Mixing
Original Score
Visual Effects
A podobno Williams tak zawalił.
Ciekawe jak daleko Mark był od nominacji.
Wiem doskonale, że Oskary nic nie znaczą. Że to próżny festiwal. Ale i tak nominacje oglądam jak głupi.
Dla Star Wars: The Last Jedi nominacje w kategoriach: Sound Editing, Sound mixing, Original Score, Visual Effects
Pozostałe ciekawe: Blade Runner (zdjęcia, dźwięk, efekty), Baby Driver (dźwiek, montaż dźwięku, montaż), za scenariusz: Disaster Artist i Logan(!).
W najważniejszych kategoriach dużo nominacji dla: Shape of Water, I Tonya i Trzech bilboardów. (I pewnie któreś z nich wygrają).
FILM:
Tamte dni, tamte noce
Czas mroku
Dunkierka
Get Out
Lady Bird
Nić widmo
Czwarta władza
Kształt wody
Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri
AKTOR:
Timothy Chalamed – Tamte dni, tamte noce
Daniel Day Lewis – Nić widmo
Daniel Kaluuya – Get Out
Gary Oldman – Czas mroku
Denzel Washington – Romans J. Israel Esquire
AKTORKA:
Sally Hawkins – KSztałt wody
Francis McDormand – Trzy Billboardy
Margot Robbie – Ja, Tonya
Saoirse Ronan – Lady Bird
Meryl Streep – Czwarta władza
AKTOR DRUGOPLANOWY:
Willem Dafoe – Florida Project
Woody Harrelson – Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri
Richard Jenkins – Kształt Wody
Christopher Plummer – Wszystkie pieniądze świata
Sam Rockwell – Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri
AKTORKA DRUGOPLANOWA:
Mary J. Blige – Mudbound
Allison Janney – Ja, Tonya
Leslie Malfive – Phantom Thead
Laurie Metcale – Lady Bird
Octavia Spencer – Kształt wody
REŻYSER:
Christopher Nolan – Dunkierka
Jordan Peele – Get Out
Greta Gerwig – Lady Bird
Paul Thomas Anderson – Nić widmo
Guillermo del Toro – Kształt wody
SCENARIUSZ ADAPTOWANY:
Tamte dni, tamte noce
The Disaster Artist
Logan: Wolverine
Gra o wszystko
Mudbound
SCENARIUSZ ORYGINALNY:
I tak cię kocham
Get Out
Lady Bird
Kształt wody
Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri
FILM NIEANGLOJĘZYCZNY:
Loveless
Of Body and Soul
The Square
DOKUMENT:
Faces Places
Icarus
Last Man in Aleppo
Strong Island
ANIMACJA:
Boss Baby
Bread Winter
Coco
Ferdynand
Twój Vincent (polski film)
PIOSENKA:
Mudbound
Tamte dni, tamte noce
Coco
Marshall
Król rozrywki
MUZYKA:
Dunkierka
Phantom Thread
Kształt wody
Gwiezdne Wojny: ostatni Jedi
Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri
ZDJĘCIA:
Blade Runner 2049
Czas mroku
Dunkierka
Kształt Wody
MONTAŻ:
Baby Driver
Dunkierka
Jestem najlepsza. Ja, Tonya
Kształt Wody
Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri
EFEKTY SPECJALNE:
Blade Runner 2049
Strażnicy Galaktyki 2
Kong: Wyspa czaszki
Gwiezdne Wojny: ostatni Jedi
Wojna o planetę małp
DŹWIĘK:
Baby Driver
Blade Runner 2049
Dunkierka
Kształt wody
Gwiezdne Wojny: ostatni Jedi
MONTAŻ DŹWIĘKU:
Baby Driver
Blade Runner 2049
Dunkierka
Kształt wody
Gwiezdne Wojny: ostatni Jedi
SCENOGRAFIA:
Piękna i Bestia
Blady Runner 2049
Czas mroku
Dunkierka
Kształt wody
KOSTIUMY:
Piękna i Bestia
Czas mroku
Phantom Thread
Kształt wody
Victoria i Abdul
CHARAKTERYZACJA:
Czas mroku
Victoria i Abdul
Cudowny chłopak
FILM KRÓTKOMETRAŻOWY:
Dekalb Elementary
The Eleven O’Clock
My Nephew Emmett
Silent Child
Watu Wate (All of Us)
KRÓTKOMETRAŻOWY DOKUMENT:
"Edith+Eddie"
"Heaven Is a Traffic Jam on the 405"
"Heroin(e)"
"Knife Skills"
"Traffic Stop"
KRÓTKOMETRAŻOWA ANIMACJA:
Dear Baskebal
Garden Party
Lou
Negative Space
Revolting Rhymes
Raczej zgodnie z oczekiwaniami.
Niemiłe, acz spodziewane - brak nominacji dla The Florida Project. Wszystkie najważniejsze kategorie powinny zdobyć "Trzy billboardy" - kapitalny film. Oby nie był to "Kształt wody", to jedna z największych wydmuszek jakie widziałem w swoim życiu - ładnie nakręcony, z fajnym tłem, ale totalnie pusty w środku, tragicznie słaby romans, tragicznie słaba sensacja. Jeżeli nie billboardy, to może `Tamte dni, tamte noce`, Dunkierka Nolana też moim zdaniem świetna. Lady bird to fajny film, ale nie na wygraną. The Post to po prostu kolejny Spielberg, Czas Mroku to typowe epickie kino, nie na wygraną, a Phantom Thread nie widziałem, ale raczej nie ma szans.
Nas mogą cieszyć aż 4 nominacje dla TLJ. To jedno z największych zaskoczeń, awardscircuit obstawia jedynie nominację za efekty.
ZDJĘCIA:
Blade Runner 2049
Czas mroku
Dunkierka
Kształt Wody
Mudbound
BTW Blady Runner za scenografię bardzomisię
Wow, nie olali PTA w tym roku jak Scorsese w zeszłym. Te 6 nomek prezentuje się bardzo ładnie.
Williams tu chyba z czystej obligacji - wiadomo, że nie wygra, nie za original score Oby Greenwood otrzymał statuetkę, Desplat miał swoje 5 minut na Globach, a Burwell... miewał jednak lepsze prace. CO tu robi Zimmer ?
Kibicuje "Tamtym nocom..." za najlepszy film i aktora.
Dżedajowi za to Oscar za muzykę się niezbyt należy...
Ale nominacja za film dla "Get Out" mnie szokuje. Znaczy, nie szokuje, bo w końcu są tam mocno poruszone wątki rasistowskie, ale nie w martyrologiczny sposób jaki uwielbia Hollywood (vide 12 Years a Slave). Ale jednak jest to film zahaczający o horror, a takich w mainstreamie raczej nie dostrzegają.
Reszty filmów nominowanych do głównej nagrody póki co nie widziałem, zresztą większości nawet nie zamierzam, zatem będę kibicował "Get Out", bo chociaż w gatunku powstało wiele ciekawszych filmów w tym roku, to jednak jest to film najbliższy mi.
Na inne tematy się nie wypowiadam. Że nie nominowali BR 2049 w żadnej istotniejszej kategorii to ch** im w krzyż i wieczna pogarda, no ale to żadne zaskoczenie xD niech się bawią w tym swoim kółeczku, leję na tą Akademię jak i w zeszłym roku.
Shedao Shai napisał:
Że nie nominowali BR 2049 w żadnej istotniejszej kategorii to ch** im w krzyż
-----------------------
To było do przewidzenia. Sam film nie wpisuję się w trendy dzisiejszego majnstrimu.
Nominacja TLJ za muzykę już chyba sama w sobie świadczy o kondycji Akademii...
"Kibicuję Get Out" a zaraz " niech się bawią w tym swoim kółeczku, leję na tą Akademię jak i w zeszłym roku"...
... to może weź się zdecyduj? Lejesz czy kibicujesz i wypowiadasz się na ten temat?
Widziałeś jeden film, który od połowy przypomina raczej kino klasy B, który osiągnął olbrzymi KOMERCYJNY sukces i praktycznie głównie na bazie tego KOMERCYJNEGO (podkreślam) sukcesu jest wszędzie nominowany. Nie widziałeś zaś żadnych innych filmów, w tym kameralnych i raczej nie dla masowego odbiorcy - fana filmów Patryka Vegi i Marvel Studious, takich jak kapitalne `Trzy billboardy` (który jest głównym faworytem zgarniając dotychczas wszelkie najważniejsze nagrody), `Tamte dni, tamte noce`, `The Florida Project`.
Ale w myśl zasady "nie wię, ale się wypowię" (podobnie jak koleszka JORUUS od "mejstrimu" domagający się podobnie jak Ty, nominacji dla inteligentnego i świetnego, ale jednak dalej blockbustera) musiałeś wylać swoje żale.
Śmieszni jesteście xD
Brakuje gdzieś mi tutaj "Wind River". Natomiast Oldman - jak najbardziej, rewelacyjna rola w bardzo dobrym filmie.
Generalnie, całe to oscarowe show mało mnie interesuje, ale wyjątkowo gorąco trzymam kciuki za film Twój Vincent. Zawsze byłaby to okazja, do ponownego zobaczenia obrazu w kinie, tym bardziej, że wielu członków rodziny i znajomych nie widziało tego arcydzieła.
Niestety, większości, w tym faworyzowanych (Tamte dni, tamte noce , Lady Bird, Kształt wody, Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri) nie widziałam, bo premiery w Pl dopiero będą, ale kilka luźnych uwag.
Fenomenem nie do końca zrozumiałym dla mnie jest nominowanie "Get Out" w ogóle w czymkolwiek, a już tym bardziej w tylu ważnych kategoriach (najlepszy film?xD). Filmik jest ok, ale czuję, że to "ten" film z propagandowym smrodkiem, który dostał nominacje, żeby pewne mniejszości znów nie krzyczały, że są pomijane. Jest to, a nie ma Blade Runnera? W nominowanych na najlepszy film cieszy mnie "Dunkierka".
Nie widziałam żadnego filmu z kategorii "Aktorka" i "Aktorka drugoplanowa". Jeśli są tam lepsze kreacje aktorskie niż w "Patti Cake$" to czekam na te filmy tym bardziej.
Naprawdę, za Floridę dają w kategorii aktorskiej Dafoe, a ignorują duet Bria Vinaite i znakomitą dziewuszkę Brooklynn Prince z tego filmu w kategoriach aktorskich kobiet? Pffff. To już wywalić Dafoe i dać Hamilla za TLJ (tak, piszę serio).
Też jeśli jest The Square (film bardziej za temat niż ostatecznie jego realizację) to miejsce dla "Podwójny kochanka" by się znalazło.
W animacjach mam nadzieję, że Coco wygra bez problemów.
Muzyka - Star Wars i Williams są dla zasady. Muzyka w Dunkierce rzeczywiście robiła swoje, ale i tak ten soundtrack zjada nawet nienominowany Król Artur. Brak "Evermore" w piosenkach to jest skandal. Byli głusi w zeszłym roku i teraz nic się nie zmieniło.
Zdjęcia: Dunkierka vs Blade Runner, uffff, to jest bogactwo, ale stawiam jednak na Dunkierkę.
Efekty specjalne: małpy, bez cienia wątpliwości.
Wszelkie kwestie dźwiękowe: Dunkierka, bez cienia wątpliwości, choć jeśli TLJ wyszarpie tutaj jedną nagrodę to będzie miło, ale szanse malutkie.
Byłoby zabawne gdyby TLJ zgarnęło montaż dźwięku za tę ciszę przy ataku Holdo
Głównie o tę kozacką scenę mi chodzi, ale poza tym dźwiękowo to tam też się sporo działo ciekawych rzeczy. Ale jednak Dunkierka praktycznie stoi dźwiękiem i czyni z niego swój największy atut, także nie wiem nawet, czy byłoby to fair dawać TLJ tylko "za momenty".
Twój Vincent z nominacją! Może dostanie nagrodę
Cieszą mnie nominacje dla Lady Bird. Bardzo mi się podobał ten film. Trzymam kciuki zwłaszcza za aktorki i reżyserkę.
Dobrze też, że doceniono Mudbound. Świetny film, zasługiwał na więcej nominacji, ale te za scenariusz i dla aktorki, jak najbardziej zasłużone.
Mam po dziurki w nosie Meryl Streep.
Z tego, co piszą, to Three Bilboards to najmocniejszy kandydat.
No nic, trzeba ponadrabiać kilka najciekawszych filmów
Znowu Meryl Streep? Ile kur** można?!
Nominacja dla Williamsa za muzykę do TFA to też jakiś kiepski żart.
Zwłaszcza dopiero w 2018.
szansa na kolejnego Oscara dla polskich twórców. Oby, oby.
SW? Kiepściutko jak zawsze, nadal nie mogą się załapać do tego żenująco powiększonego grona. Nie mówiąc o aktorstwie.
Poza tym z nominowanych to widziałem Dunkierkę (ale nie w kinie) i... nic więcej. Bo reszty jeszcze nie było? I chyba mam ochotę zobaczyć tylko Churchila. Lady Bird... ewentualnie.
A i że Oscary nic nie znaczą? Znaczą, w USA nadal nalepka z tym złotym idolem napędza do kin, napędza kupno dvd, a na oscarowych aktorów ludzie po prostu chadzają częściej.
Cóż, należy ująć to tak: Oscary nie znaczą że film jest najlepszy w jakiejś dziedzinie, czasem nawet nie jest dobry, a nominację czy nawet nagrodę dostaje, podczas gdy naprawdę dobre filmy są pomijane. Ale złota nalepka coś jednak znaczy. Znaczy, że producent filmu zarobi więcej $$$
zasadzie każda nagroda nic nie znaczy, ale ludzie chcą je dostawać
Nobel jeszcze coś znaczy. Chyba. Na pewno wincyj niż Oscar.
O, i nagroda Darwina.
Nobel w kwestiach naukowych trzyma poziom, ale w niektórych kategoriach, mówiąc ordynarnie, ta nagroda się "zeszmaciła".
Nie wiem, ale jeśli chodzi o główne nominacje, to jakoś tak słabo w tym roku jest ... Dunkierka zgarnie większość ?, tak jakoś obstawiam
No i bym zapomniał, oczywiście kciuki za "Vincenta"
Też trzymam mocno kciuki za "Twojego Vincenta", ale konkurencja jest bardzo silna. Dochodzi do tego też "Coco", które ogólnie - patrząc na nominowane pozycje - wypada najlepiej, najciekawiej, najładniej.
Z tym, że porównywanie "Twojego Vincenta" i "Coco" jest nie tylko porównywaniem dwóch pięknych filmów, ale także trudnym wyborem dla gremium wybierającego laureata w tej kategorii. "Twój Vincent" i "Coco" mają wspólne dwie cechy: są wspaniałymi filmami z duszą oraz są filmami animowanymi. Tutaj jednak podobieństwa się kończą. Ja bym dał Oscara obu filmom, bo zasługują.
pojawiają się gdzieś czasem informacje, ile komu zabrakło do nominacji? tak tylko jestem ciekaw, czy Mark miał jakieś szanse
Nie widziałam Mudbound z tych najważniejszych. Chciałabym tak:
Najlepszy film: Dunkierka (lub Trzy Billboardy)
Najlepszy aktor pierwszoplanowy: Timothée Chalamet (lub Day-Lewis)
Najlepsza aktorka pierwszoplanowa: Frances McDormand (lub Margot Robbie)
Najlepszy aktor drugoplanowy: Sam Rockwell
Najlepsza aktorka drugoplanowa: Allison Janney
Najlepszy reżyser: Christopher Nolan (Dunkierka)
Najlepszy scenariusz oryginalny: Trzy billboardy za Ebbing, Missouri
Najlepszy scenariusz adaptowany: Tamte dni, tamte noce
Najlepsza charakteryzacja i fryzury: Cudowny chłopak
Najlepsza muzyka oryginalna: Dunkierka
Najlepsza piosenka: z Króla rozrywki
Najlepsza scenografia: Blade Runner 2049
Najlepsze efekty specjalne: Wojna o planetę małp
Najlepsze kostiumy: Piękna i Bestia (lub Kształt wody)
Najlepsze zdjęcia: Dunkierka (lub Blade Runner 2049)
Najlepszy długometrażowy film animowany: Coco
Najlepszy dźwięk: Dunkierka
Najlepszy montaż: Jestem najlepsza. Ja, Tonya (lub Dunkierka)
Najlepszy montaż dźwięku: Dunkierka (lub SW, niech ma za boom w Supremacy xD)
Ale coś czuję, że przehajpowane do granic "Uciekaj!" i "Kształt wody" niestety dużo zgarną.
"Kształt wody" najlepszym filmem.
https://www.telegraph.co.uk/films/0/oscars-2018-full-list-winners/
Ja się jeszcze odniosę do animowanych shortów. Byłem w sobotę w kinie na wszystkich i "Dear Basketball", mimo mojej miłości do koszykówki, zrobił na mnie najgorsze wrażenie. Nie jest zły, miało to niezły wydźwięk emocjonalny, ale wszystkie 4 pozostałe shorty były lepsze.
No i wszystko już wiadomo. Generalnie, większych zaskoczeń chyba nie było, noo, może oprócz "Kształt wody" (jak dla mnie), który zgarnął cztery statuetki, w tym najważniejszą. Ja się mocno zdziwiłem, jeśli chodzi o nagrodę za najlepszy film, ale tak jak napisałem - to tylko moja subiektywna opinia po obejrzeniu filmu, mnie nie porwał.
"Dunkierka" dostała trzy Oskary, za montaż/dźwięk/montaż dźwięku.
"Trzy billboardy za Ebbing, Missouri" dostało tylko dwie statuetki - jak dla mnie to był faworyt . Cieszy, że w tych dwóch kategoriach, aktorka/aktor drugoplanowy. Zasłużenie.
"Blade Runner 2049" - zdjęcia i efekty specjalne. Czyli dwie statuetki
"Coco" - ależ się ucieszyłem ! , najlepsza animacja i piosenka. Bo piosenki w tej mądrej bajce są naprawdę super !.
Fajnie też, że Oskara w kategorii Aktor dostał Gary Oldman, za rolę w "Czas mroku".
głównego Oscara wygrał film opisywany jako fantasy drama, a na IMDb adventure, drama, fantasy. Nie widziałem go, jakoś nie miałem przekonania żeby pójść do kina, ale muszę go zobaczyć skoro pobił fenomenalny Ebbing... to musi być arcydzieło. Serio.
29 lat po debiucie Oscar dla Sama Rockwella
No ale że przecież 36 lat po dla Gary`ego Oldmana i to za fenomenalną rolę
Ale się porobiło.
Nie mniej najbardziej zabawnie jest z Oscarem Best Visual Effects dla BR nowych pokoleń. Oryginalny, ten z cudnych lat 80-tych, przegrał z E.T. co uważam za grubą przesadę. Ale to były czasy kiedy wygrywały SW, a dzisiaj? Przegrywają
W ogóle fajnie przenieść się w tamte czasy
`77 - Star Wars (klasyka)
`78 - Superman (klasyka z jaką obsadą)
`79 - Alien (klasyka)
`80 - The Empire Strikes Back (klasyka)
`81 - Raiders of the Lost Ark (klasyka)
`82 - E.T. the Extra-Terrestrial (klasyka, wygrana z Blade Runnerem
`83 - Return of the Jedi (klasyka)
Potem jeszcze Indiana Jones and the Temple of Doom, Aliens... można umrzeć z przesytu.
Tymczasem ostatnio? Z beki. BR49, The Jungle Book, Ex Machina, Interstellar, Gravity... filmy o których za 3-5 lat nikt nie będzie pamiętał, jeśli w ogóle nadal pamięta. A SW? Przegrywy, spuściły z jakości, z innowacji.
I tyle. Ze wszystkim skrótów wylewa się (czwarta już?) fala wojującego feminizmu, tym razem sklerotycznego lekko, więc szału nie było.
Ale Guillermo muszę nadrobić.
Ale Grawitację to Ty szanuj!
Od strony wizualnej przynajmniej, fabularnie jak tam chcesz
Za Sandrę w nieważkości? Nie te lata
No co ty ?, Sandra jest jak najlepsze wino ...
daj pan spokój, Kształt wody to jakby czwarta część serii o Creature From Black Lagoon, z tą różnicą że tym razem laska odwzajemnia uczucia potwora xD i tyle. Ode mnie mocne 3/10, bo wynudziłem się potwornie.
o tym przystojniaku?
https://vignette.wikia.nocookie.net/monsterspedia/images/9/93/Creature-from-black-lagoon.jpg
Kurde, czyli da się zerżnąć i dostać Oscara. Są szanse dla SW, przy jakimś 17-tym filmie
Tu się odwala jakieś kalumnie i potwarze...Bóg Morza od del Toro jest ZNACZNIE przystojniejszy.
Doug Jones <3
W sumie to się zdziwiłam że del Toro nie zatrudnił swej "muzy etatowej", czyli Rona Perlmana... Ale Doug też wypadł pięknie, nie przeczę.
Doug w sumie jest etatowy. Nie wyszedł film o Abe`ie, to zrobił o innym rybim
Fakt, ten morski bożek miał w sobie to coś i w jakiś sposób był atrakcyjny
Co do samego filmu - podobał mi się, choć nie jakoś wyjątkowo. Ładna stylistyka, te wszechobecne zielenie. Doskonała Sally Hawkins. Romans z istotą innego gatunku to ciekawy i sympatyczny pomysł. Ładne było też skupienie się na postaciach odrzucanych, wykluczonych i pokazanie tego, jak fajnie się wspierają. Taki film, w którym wyczuwa się dużo ciepła.
Z drugiej strony, ta baśniowa konwencja jakoś mi się momentami gryzła. Czarny charakter wyglądał na przerysowanego, Sally zbyt łatwo wślizgiwała się do labu. Wiem, baśń, ale jakos mi to przeszkadzało. I uważam, że romans też mógł zostać lepiej przedstawiony, bo coś szybko im poszło
Ogólnie, choć mi się podobało, to pozostało wrażenie, że "Labirnt fauna" był lepszy.
Tak, o tym. I naprawdę, "Kształt wody" bardzo pasuje jako kontynuacja tej serii. Tam się działo to, o czym opowiedzieli w tym filmie - złapali tego potwora w jakiejś egzotycznej puszczy/rzece (Amazonia? - nie pamiętam). Potwór się zakochał w panience, tyle że bez wzajemności, więc go odganiali, on zaczął zabijać załogę statku, porwał panienkę, ludzie ich szukali, uwolnili ją... w 3 części złapano potwora i przewieziono go do USA. I znowu się chyba w jakiejś zakochał. No i tak mamy "Kształt wody" - identyko, tylko że tym razem odwzajemniła, a nawet raczej sama zainicjowała
Zresztą widzę że nie tylko ja to dostrzegłem.
http://hollywoodbowles.com/wp-content/uploads/2017/12/FullSizeRender-1-624x619.jpg
Ale już kij z tym. Jakby film był ciekawy... ale nie jest. Oscary, jak co roku, w formie xD
to się skojarzyło z innym przystojniakiem
https://img.buzzfeed.com/buzzfeed-static/static/enhanced/webdr01/2013/8/8/18/enhanced-buzz-orig-31709-1376002464-26.jpg
Ale film muszę obejrzeć, tak czy siak.
Film o potworze, więc "potworne" wynudzenie chyba świadczy że zamysł twórców się udał.
Niestety Kształt wody to potworny crap, zdecydowanie najsłabszy film ze stawki, zgarnął statuetkę, ale cóż - oscary. To powinny być Bilbordy.
Do bólu koniunkturalny, uderza chyba we wszystkie "trendy" tematy, jakie można zgarnąć, robiąc to przy tym w infantylny i nadęty sposób. Ten film jest jak kino familijne, do którego dodano scenę masturbacji, scenę przemocy rodem z horroru klasy B i oznaczono znaczkiem "+18". Mamy tu połączenie kompletnie nieprzekonywującego romansu ze słabym thrillerem i sensacją. Ciekawa, ale wtórna stylistyka i miałka ścieżka dźwiękowa. Do tego irytuje wszechobecną pretensją. Książkowy przykład wydmuszki.
Bo to film o miłości. Dorośniesz to zrozumiesz.
A były gorsze filmy nominowane.
Wydaje mi się że dorosłem i rozumiem.
I całkowicie zgadzam się, że były gorsze filmy nominowane.
Ale jednocześnie uważam, że były też lepsze nominowane i w mojej ocenie to którychś z nich powinien zdobyć nagrodę za najlepszy film (przede wszystkim myślę tu o Trzech billboardach).
Lol, Indiana Jones i Świątynia Zagłady też dostał Oscara? Makabra. Jakiś czas temu oglądałam, wnerwiający, bezsensowny film z bardzo nieprzyjemnymi i paskudnymi bohaterami. Bardzo brzydko się zestarzał. Więc uważałabym z tą "klasyką"...
Bieda jak co roku
Bieda z wynikami , w ciągu kilku ostatnich lat przynajmniej jeden z filmów uniwersum Star Wars powinien dostać Oscara za efekty , a tu bieda .
Nawet Łotr nic nie dostał a powinien .