No wlasnie ciekawe jak zostanie zabity?? Ja mysle ze pokona go Anakin
zrewanzuje mu sie za przegrany pojedynek w 2 epizodzie.Tylko nie
wiem w jakich to bedzie okolicznosciach :)))???.A wy co o tym myslicie
zginie czy umrze smiercią naturalną co o tym wogóle myślicie ??
Smiercia NATURALNA !!!!!!! loppol co Ty!!! ???
smiercia naturalna to umrze Watto, albo C3PO. W "S-W" nikt nie umiera inaczej jak od miecza lub blastera , ewentualnie zezre Rancor lub wypadnie ze speeder`a ;-)
Ja mysle ze Dooku dostanie baty od Anakina lub Yody, nie wykluczam tesz Obi-Wan`a , zaciukal juz przeciesz Darth Maula`a , a byl Padawanem , moze Dooku tesz od niego ma wpier.....l ;-)
Mozliwoscie jest ze ojojojjooj.
A Mace , chyba sie zgodzimy ze ma na pienku z Boba fett`em , mysle ze Fett go znokautuje (i dobrze bo jackson to pipa ).
Acha przypomnialo mi sie ... jak ogladaliscie w dobrym kinie (cyfrowym) to dzwiek na poczatku filmu kiedy przelatuje wielki Nubian jest zajeeeebiiiistyy i kiedy Jango zrzuca ladunki sejsmiczne !!! normalnie ucho peka !! CZAAAD!!!
MTFBWY.
W jakiejs ksiazce czytalem ze jaskinia na dagobah byla przepelniona ciamna strona, bo yoda stoczyl tam pojedynek z "jakims" ciemnym jedi
Jar Jar rozwali hrabiego bez dużego wysiłku. Po prostu wjedzie mu na twarz X-wingiem.
Moim zdaniem zabije go Palpi za zdradę, Dooku przemyśli sprawę i będzie chciał wrócić na Jasną Stronę Mocy ( co za dupek ;) ), a tak w ogóle to Dooku nigdy nie wyglądał mi na Sitha.
Tylko taka rzecz mi się nasuwa teraz.. odpowiadając na to pytanie.. Dooku zginie szybko i to bardzo szybko.. ale teraz już to wiemy .gif)
. Posłuży Anakinowi za worek treningowy w drodze ku Ciemnej Stronie.
W sumie to mam nadzieje że to nie będzie coś na styl walki Mace z Jango że Anakin zaledwie do niego podbiegnie a ten obetnie mu głowe.
Trzeba tu wziąść poprawke na to że podczas pojedynku przywiązany Palpatine ma podsycać walke swymi komentarzami, wiec nie może ona trwać 20sek.
może palpatine posłuzy sie dooku tak jak vaderem podczas walki z lukiem
Luke Vadera nie zabił, a Ani zaciupie Dooku raz dwa... Z tego co w spoilerach się słyszy, odetnie mu chyba pierw ręce (w nagrodę, że ten odciął mu prawą 
), a potem głowę...
czyli przed RotS, myślałem, że zginie na Dagobah w walce z Yodą, tam gdzie Luke miał swój pojedynek z Vaderem. Ba! Po lekturze AotC myślałem, że przybędzie na tą planetę z Jocastą Nu (heh, myślałem nawet, że jest szpiegiem Separatystów i wymazała koordynaty Kaminoo). Stało się, jak się stało i wizję moją wzieło w łeb ;/.
co do śmierci Dooku nie miałam wizji, nie zastanawiałam się jakoś nad tym.
Trochę szkoda, że tak zaraz na początku filmu się go Lucas pozbył, bo fajny i taki wyrazisty Sith z niego był. A ten pomysł z walką na Dagobah fajny jest (a raczej był).
A swoją drogą, to dużo wizji i to nie jednego fana wzięło w łeb gdy NT ujrzała światło dzienne.
PS. Ech, te topiki z domysłami i nadziejami sprzed eIII...
Jest już wszystko ustalone a dokłądniej chyba już wszyscy wiedzą jak zginął
na krześle siedzi 
przychodzi do niego 
( obiwan ) i 
( anakin )
mówi Dooku i : rycerz odwracają się. Rozpoczyna się 
. zostaje ogłuszony toczy się . Nagle 
( dooku ) traci ręke 
. Teraz Krzyzuje miecze na głowie . mówi
-Zabij go!. -zdziwiony patrzy się błagalnie na swojego mistyrza
-Zabij GO !- powtarza . odcina głowę i uwalnia .
