Jak już większość osób wie - Shedao widział The Last Jedi. Jak go ocenia? Relacje są różne. Ktoś słyszał, że mówił, że tragedia, ktoś, że super. Z mojej osobistej korespondencji z p. SS wynika, że jest oczarowany najnowszą produkcją spod szyldu Disney`a. Z doświadczenia jednak wiem, że to patologiczny kłamca, buc, cham, prostak i menel - osoba niegodna zaufania, tak więc jest szansa, że to kłamstwa.
Z okazji 24h braku wieści od Shedao na Bastionie: zapraszam do dyskusji. Czy następny post wroga Nowego Kanonu będzie pochwalny wobec TLJ czy może początkiem kolejnej krucjaty pod znakiem żółtego paska? Co sądzicie?
Zapraszam do niepoważnej dyskusji.