31.01 przyszłego roku pojawi się komiks poświęcony postaci z The Last Jedi.
Klimaryczna okładka:https://jedi-bibliothek.de/blog/wp-content/uploads/2017/10/DJ1MostWanted.jpg
31.01 przyszłego roku pojawi się komiks poświęcony postaci z The Last Jedi.
Klimaryczna okładka:https://jedi-bibliothek.de/blog/wp-content/uploads/2017/10/DJ1MostWanted.jpg
To może być ci-ci-ciekawe . W ogóle ta postać wyszła spoko w TLJ. Dodatkowo na plus jest sam fakt, że historia będzie o kimś innym niż Vader + Wielka Trójka (choć to akurat może być wina Egmontu, bo wyszło już sporo komiksów o kimś innym np. cała seria Anakin and Obi-Wan).
Poza tematem, za te napisy na avatarze to bym Ci piwo postawił
Klasyczne rasy odwiedziły Canto Bight https://jedi-bibliothek.de/2018/01/marvel-vorschau-dj/
Prosze, Gufi dał pasek na Avka i już
Teraz tylko paru Twi`leków, Thrandoshian, Durosów, Devaronian w filmie o Hanie i moc Gufiego będzie nie do podważenia.
Uwielbiam to, że pierwsze 3 postacie pojawiające się w komiksie (poza głównym bohaterem) to Ithorianin, Twi`lek i Zabrak. xD Poza tym mamy cały gang napakowanych Rodian.
Także ten, dobry one-shot, chociaż mogę być nieobiektywny, bo #StareRasy.
@Guf - polecam.
Historyjka ok, ale faktycznie Stare Rasy bardzo obecne. I to na Canto Bight, nie mogli gdzieś w filmie mignąć? Za to dodatkowo - zarąbisty czerwony śmigacz
Komiks nie tyle uzupełnia film, ile troszkę pogłębia postać DJ. I czy tylko ja się bawię pewnym anagramem (nic znajomego nie wychodzi )?
Na widok słowa "anagram" już chwytałem za kartkę i ołówek, ale następne zdanie utwierdziło mnie jednak w przekonaniu, że początek spoilera to tylko randomowe imię i nazwisko, które miało brzmieć jak Keyser Soze z "Usual Suspects". koniec spoilera
Najpierw garść ciekawostek:
- Na pierwszej stronie widzimy postać przypominającą mysz, wygląda na tą samą rasę co Meekerdin-maa z Dark Times. Dalej znowu widzimy myszopodobną postać.
- Tauntaun przecięty w dziwny sposób
- Poooooodracing
Fajna historia, chyba najlepszy one-shot NK. Widać, że Canto Bight ma potencjał, cieszę się, że pojawiło się w TLJ.
Komiks ok, bez tragedii, bez szału.
Zawsze fajnie dowiedzieć się jak DJ trafił do więzienia, chociaż w Słowniku Ilustrowanym jest informacja, że DJ traktuje więzienie jak hotel/sypialnię, a w komiksie trochę inaczej to wygląda.
Jestem zawiedziony, że oprócz spa Zordy nie było nawiązań od antologii Canto Bight. Zamiast tego dostaliśmy same nowe postacie i nowe miejscówki. Tak wiem, najważniejsze, że były stare rasy
Też czułem zgrzyt. Ale z drugiej strony DJ jest bardzo specyficzny. Mógł wiezienie traktować jako hotel, ale wiedział też że inni go tam nie dosiegna.
Starym stylem wypunktuje plusy i minusy tego komiksu.
+ Jazda bez trzymanki, DJ w środku konfliktu wielu grup na Canto Bight, mimo to z wszystkiego wychodzi cało
+ Stare rasy
+ Slicing czyli to co jako programista lubię najbardziej Tylko chciałbym tego więcej i dokładniej
+ Pooooodracing
+ Porąbani bohaterowie
+ Denel Trench - fajna koncepcja
+/- Rysunki. Lubię taki styl ale czasem wychodziły autorowi krzywe twarze i drugi plan dosyć ubogi
- Moje umiejętności jezykowe. Niektore teksty miały na tyle trudną konstrukcję i zawierały nieznane mi słowa że trudniej czytało mi się ten komiks
- Brak sensownego nawiązania do "szarości" DJa
Mossar napisał:
- Moje umiejętności jezykowe. Niektore teksty miały na tyle trudną konstrukcję i zawierały nieznane mi słowa że trudniej czytało mi się ten komiks
-----------------------
Miałem to samo - nad niektórymi dymkami musiałem trochę podumać i użyć słownika. Zwykle nie mam takich problemów.
Mossar napisał:
- Brak sensownego nawiązania do "szarości" DJa
-----------------------
Tu się nie zgodzę. Np:
- Policjant: We lost three good men. DJ: No such thing.
- There`s no light side or dark side to codebreaking...i dalsza część
- If the situation were reversed, i would do the exact same thing. Don`t feel bad.
- monolog na końcowej stronie to idealny przykład
W ogóle teksty i filozofia DJ strasznie mi się podobają. Fajna z niego postać.
Do minusów komiksu dołożyłbym jeszcze końcowy twist - wyszedł średniawo
mkn napisał:
Tak wiem, najważniejsze, że były stare rasy
-----------------------
I to jest dla mnie pewna niekonsekwencja, bo znowu komiks wydaje się być wyrwany z innej bajki. W filmie mamy nowe rasy, ale w komiksie ich nie uraczysz. To ja się pytam, po co je tworzyć tylko na potrzeby filmu? Jak już udajemy, że starych ras tam nie ma, to po co znowu je dodawać tutaj. Totalna paranoja.
Ani jednej nowej rasy? Trochę taki SMG.