Co byście powiedzieli, gdyby okazało się, że Yuuzhan Vong wcale nie są z innej galaktyki, a powstali na planecie Zonama Sekot?
Taki spoiler znalazłem w sieci. Cóż, robi się ciekawie
Co byście powiedzieli, gdyby okazało się, że Yuuzhan Vong wcale nie są z innej galaktyki, a powstali na planecie Zonama Sekot?
Taki spoiler znalazłem w sieci. Cóż, robi się ciekawie
ale jak to sie ma do faktu, ze nieraz juz Yuuzhanie mowili ze pochodza z innej galaktyki
czy tez przepowiedni w ktora oni swiecie wierza, ze yun-Yammka dal im te galaktyke. Jak mogl im ja dac skoro ona byla ich.
No i jak to sie ma do faktu, ze bodajze w trzeciej czesci byla mowa o tym, ze Yuuzhanie wybili wszystkie rasy w ich galaktyce. Pomijam juz sam fakt inwazji, ktora nadeszla raczej ze strony Ramienia Tingel, a nie z Nieznanych Terytoriów, oraz lotu, ktory sami Yuuzhanie nazywali podroza miedzygalaktyczna.
Nie, oni sa z innej galatyki.
Yuuzhanie mogli powstać na Zonamie Sekot i z niej odlecieć. Był kiedyś taki profesor, który twierdził, że w ten sposób wymarły Dinozaury - że odleciały - potem nawet w Star Trek: Voyager zrobiono na tej podstawie parę odcinków
Załóżmy, że dawno temu Yuuzhanie wyewoluowali i opuścili swą planetę, a potem galaktykę. Wrócili do niej przypadkiem, nie wiedząc, że to z niej się wywodzą. Dopiero tu okazało się, ze całe społeczeństwo Yuuzhan zostało okłamane przez swych moznowładców. Nie ma bogów, rdzeni, nic. Na dodatek spotykają swą rodzinną planetę.
No tak, Dinozaury odlecialy Przy ich zdolnosciach manualnych?
Ale pominmy dinozaury, z tego co mowiesz wynika, ze Yuuzhanie rozwineli sie w galalytyce pelnej bluznierstw, i z niej tak po prostu odlecieli. Nie oczyscili jej, oczywiscie haslo oczyscmy galaktyke z bluznierstw moze byc kolejnych haslem ich przywdocow, by wplynac na masy.
Podaj mi jednak sens opuszczania tej galaktyki? Skoro mieli technike ktora pozwolila im poleciec do innej galaktyki, to dlaczego nie zostali? Byli najprawdopodobniej silniejsi. Dla mnie ten spoiler jest kolejna plotka puszczona przez amerykanskiego fana, a takich jest wiele. Ja slyszalem juz o smierci Mary, i o tym ze wraz z nia zginie Ben, o tym ze zginie nawet Luke, i ze Shimra wcale nie jest Yuuzhaninem. Poki nie przeczytam nie uwierze.
jakoś mi to nie bardzo pasuje do "Planety życia".
Oni tam raczej satatki robili. Z opisu wynika jeszcze, że było to nowe nieznane przdtem zagrożenie. Gdyby ich wyprodukowali, to raczej nie wywołało by to takiej paniki, pozatym powinni znać słabe punkty swojego "produktu". Ale... mogę się mylić.
można przyjąć że Zonama Sekot to ich dawno utracony rodzinny świat Yuuzhan`tar, który przeleciał z ich galaktyki do galaktyki SW.
Bo łączyło by wszystko, zwłaszcza gdyby Zonama rónież pochodziła z naszej galaktyki - znaczy galaktyki SW , i poprostu wywiozła Yuuzhan gdzieś daleko... a oni ją znaleźli.
jest w tym przypadku zastanawiające... w "Wektorze..." C3PO mówił, że język YV jest podobny do janguińskiego... czy to ma jakiś związek z tym spoilerem?
Sam język był rzeczywiście podobny, a wielu nawet wierzyło, ze w jakiś sposób powiązany z Yuuzhan Vong. Sama planeta Jungaine była zamieszkana przez lesnych barbarzyńców, którzy wyginęli około 300 lat przed przybyciem Yuuzków... (Info z TFN)
No no Reekee daje to jakieś furtki do spekulacji...
Bardzo ciekawy spoiler przynam! Zgadzałby się nawet ze spoilerem (wczorajszym), ze Nen Yim zginie broniąc Zenomy Sekot! Na pewno nie wykluczam takiej możliwości że Zenoma to rodzinna planeta yuuzhan. Jest bardzo wiel przesłanek, które wskazywałyby, że tak moze być, począwszy od tej, ze Zenoma zupełnie nie pasuje do galaktyki SW, że planeta lata itd itp. Jest również wiele potencjalnych niespójnoci, jednak jestem przekonany, ze da się ułożyć tak całą historię, ze moznaby wszystko wytłumaczyć. Osobiście jestem za wersją, ze Zenoma była rodzinną planeta Yuuzhan i przyleciała ona z innej Galaktyki pozostawiając Yuuzhan ich rodzimej galaktyce, którzy bez jej "życiowej" obecności wyrąbali całe swoje otoczenie! Dalsza kolej faktów i wydarzeń, to już manipulacja władców, o której już conieco wiemy!
no nic nalezy czekac do TUF!
krótkie steszczonko The Final Prophecy (tą co jest na końcu ksiązki). Chodzi mii o fragment "Yuuzhan udaje się wykraść jeden z żyjących statków i dostarczyć go do Nen Yim. Yim nie tylko odkrywa sekret planety, ale też z dawna zapomnianą tajemnicę Yuuzhan..." To by idelanie pasowało o proponowanego spoilera!!!
bardzo prawdopodobne jest że Zonama to macierzysta planeta YV. Pozostaje kilka kwestii. Czy ta planeta pochodzi z galaktyki SW czy YV? I skoro YV wywodzą się z niej, czemu w Planecie Życia nie jest o tym powiedziane(chociaż pośrednio jest - walka w ktorej jedna półkula planety umarła ale druga się obroniła...czyż tego nie byli w stanie dokonać tylko ci od których wywodzą się Yuuzhanie)?
Jest jeszcze jedna rzecz któa potwierdzałaby tą tezę. Na Zonamie mieszkali o ile pamiętam(moge się mylić) ludzie...czyli nie rdzenna rasa Zonamy tzn przybyli na nią kiedyś, być może że wcześniej żyli tam Yuuzhanie a ludzie tam żyjący tego nie wiedzą lub to odkryli. Pozostaje kwestia pochodzenia Yuuzhan i ich religii...mówią że zostali stworzeni przez Yun Yuuzhana czyli najwyzszego stworce ktory poswiecil czesc siebie. Możliwe że pochodzą wlaśnie z ORGANIZMU jakim jest Zonama Sekot. Są swego rodzaju ewenementem bo wbrew logice "klasyczna" Moc na nich nie działa a cała Zonama Przesycona jest Mocą. Może właśnie dlatego musieli opuscic Zoname. To tak jak materia i antymateria...Jest jeszcze wiele podobienst miedzy Zonama a Yuuzhanami. Duryhamy czy jak one tam sterowały Yuuzhan`tarem tak jak Zonamą Sekot steruje to...no właśnie nie pamietam jak to sie nazywa
ale w każdej wierze jest część prawdy tak jak w legendzie. To że wierzą tak a nie inaczej to nie koniecznie musi byc zbieg okolicznosci, tzn. byla jakas przyczyna ze wierza ze powstali z ciała boga, reszte faktycznie zmontowali sobie
jeżeli ktoś "dopomógł" Yuuzhanom w opuszczeniu Zonamy Sekot (zakładawszy, że z niej pochodzą)? Te istoty mogły podawać się za ich bogów, a po wykopaniu ich w kosmos po prostu zostawić na pastwę obcej galaktyki. Wtedy część mitów Yuuzków byłaby rzeczywiście wielkim kłamstwem i mydleniem oczu, ale najstarsze z nich mogły by mieć w sobie ziarno prawdy (co zresztą dla mnie by było ciekawe - Jedi kontra bogowie Yuuzhan Vongów).
właśnie wpadłem na dziwny, aczkolwiek nie całkiem irracjonalny pomysł. Pewne istoty mogły dostrzec cechy Yuuzhan Vongów wiele tysięcy lat zanim powstał Zakon Jedi, wysiedlić z Zonamy Sekot i wysłać je poza galaktykę. Powiecie, że to niemozliwe, że wtedy nikt nie był tak zaawansowany technicznie.
A istoty, które stworzyły system koreliański??
....
mitycznymi istotami to jest jedno wielkie g****. Tak jak te wszystkie myśloharfy sharów ktorzy tez ponoć zglupieli bo jakis wróg potężny przybył...
Wracajac do tematu nawet gdyby tak było to jakim cudem Yuuzhanie pamietaliby sam Yuuzhan`tar a nie pamietali samego przesiedlenia?
Oczywiscie szansa ze tak bylo jest ale b. nikła...
Ale po tym co było z 8 kręgiem i technologiami od Bogów, to jestem skłonny uwierzyć, że to nie jedyne kłamstwo, które rządzący zaserwowali reszczie... więc, kto wie. Moze niektórzy jednak coś pamietają.
kłamstwami to bardziej niż prawdopodobne - widząc jak bogobojni są Yuuzhanie nie sposób tego nie wykorzystać (nawet przez członków swojej własnej rasy). Podkreślam jednak: to nie zaprzecza innym teoriom.
A może Zonama Sekot jest tworem starożytnych Yuuzhan (coś jak Atlantyda)? Może była ona czymś w rodzaju sondy lub czegoś innego wysłanej przez starożytnych Yuuzhan w nieznanym celu? Ciekawe...
która posiadała środki służące do takiego praedwsięwzięcia (bo co tu nie mówić przesiedlenie, udoskonalenie genetyczne i manipulacja świadomością Yuuzhan Vongów, by ci nic nie wiedzieli) nie mogłaby po prostu rozpłynąć się w kosmosie. Albo więc wygineli w wojnie z nieznanym czynnikiem albo ukrywają swe istnienie albo wynieśli się bardzo daleko.
Chyba obok Sharów, druga z najpoteżniejszych ras w świecie SW, która się nagle zaszyła . Może to jest właśnie takzwany poziom transcendencji w świecie SW.
nie byli aż do tego stopnia rozwinięci technicznie...
można brać pod uwagę nowy, nieznany wcześniej czynnik (czyt. rasę). Ale z Quelli wydaje mi się, że rzeczywiście to nie mogli być oni.
Skończyłem czytać Heretyków III i co mamy?
SPOILER
Otóż Sekot NIE PAMIĘTA jak powstała Zonama. Właściwie jako świadomy umysł ma rzekomo istnieć dopiero od czasu Planety Życia. Poza tym wbrew temu co jest napisane Zonama wraca do galaktyki by walczyć
zobaczymy pozyjemy.... Ale z drugiej strony jakby zonana byla rodowita planeta Yuzkow to czemu ja zaatakowali......
oni jej nie atakowali w wydarzeniach sprzed planety życia, oni może własnie przylecieli w zwiadzie i ustalili, że to własnie ich planeta i teraz wraają do niej w sile
jak jej nia atakowali w wydarzeniach sprzed planety życia? W Planecie życia jest wyraźnie napisane że zniszczyli całą jedną półkulę. Co od ustalenia tożsamości ich rodzinnej planety jest to bardzo mozliwe, ale wszystko wygląda jak spisek. Otoz dowódca ktory odkrył ponownie w Reunion tą planetę i zameldował o tym Shmirze, zginął tajemniczą smiercią przy okazji tępieni Heretyków. Wydaje się, że grupie trzymającej władzę zalezy na tym by masy nie dowiedzialy się prawdy o Zonami Sekot
z Szlaku wynika, że byli oni zainteresowani bardziej zwiadem i rozpoznaniem niż zniszczeniem planety! Poza tym tak jak mówisz nie wszyscy musieli o Zenomie wiedzieć prawdy!
A te spoilery ciekawe, musze powiedzieć!!!
byli zainteresowani podbiciem galaktyki, zwiad byl jednym z elementow by osiagnąć cel...to nie bylo tak ze im zalezalo na czyms bardziej niz na czyms im bylo obojetne czy zniszcza czy nie, choc osobiscie wydaje mi sie ze oni chcieli przetestować swoją broń i zobaczyć kto ma lepszą i jakie sznse maja yuuzhanie w ewentualnej wojnie ze swiatami tej galaktyki
oni o tym NIE WIEDZIELI! Skoro ona nie pamieta że Yuuzhanie z niej pochodza to czemu wszyscy Yuuzhanie mieliby pamietac?
w tym, że znów wychodzi na to, że musiało istnieć to "coś" co stworzyło Yuuzhan. Jeżeli sama Zonama Sekot tego nie pamięta, to dla mnie oznacza, że albo powstała niedługo przed Yuuzkami (a oni byli kontynuacją projektu) albo wydarzyło się znowu coś co pozbawiło jej tej pamięci (jednak ze słów Vong Gin`aal wynika, że jeśli jej umysł istnieje od Planety Życia to wydaje się to mało prawdopodobne).
Spoileru o Zonamie nie jest ona macierzystą planetą Yuuzhan ale ma wiele wspólnego, pozstaje pytanie czy to prawda?
Rasy, które mieszkały na zonamie powinny wybić od razu te plugawe stworzenia!!!