TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Kashyyyk Miasta i kolonie Wookiech. Sposób życia

RODO-anonim3 2017-12-18 15:51:00

RODO-anonim3

avek

Rejestracja: 2017-04-26

Ostatnia wizyta: 2021-08-17

Skąd:

Z powodu zbliżającej się małymi kroczkami premiery "Solo A Star Wars Story", która planowana jest na 25 maj 2018r. i ze względu na film, na który czekałem 2 lata, a na który powędruję jak w życiową Odyseję 23 grudnia: "The Last Jedi", postanowiłem, że przeczytam drugi tom "Końca i Piczątku" Wendiga. "Dług Życia" miał kontynuować kreację wydarzeń po "Powrocie Jedi" i przed rozpoczęciem "Przebudzenia Mocy", wypełnić lukę w linii fabularnej, dopowiedzieć to, co nie zostało wytłumaczone. Decydując się na taką lekturę, dostanę wystarczającą ilość informacji przed "Ostatnim Jedi", co zaspokoi moje nerdowskie upodobania. Han Solo znika wraz z Chewbaccą. Nie odzywa się od dłuższego czasu. Mija kilka miesięcy od jego ostatniego kontaktu z Leią. Wyruszył tylko, by pomóc jego futrzastemu przyjacielowi w oswobodzeniu Kashyyyka, planety, o której nie wiadomo więcej niż, to, że istnieje i jest domem dla tysięcy charczących Wookiech. Dlatego właśnie powyższa starwarsowska beletrystyka wprowadza - przynajmniej dla mnie, jak i dla Was pewnie też - skarbnicę danych dotyczącą tej cudownej, z pierwotnym ekosystemem, krainy. To niesamowite jak potężna jest więź Wookiech z środowiskiem, w którym egzystują. Kashyyyk dość intensywnie opisuje Wendig, co dla odbierającego
Planeta ta jest jak gigantyczny las deszczowy całej Galaktyki, jej gigantyczne płuca, które Imperium wykorzystuje dla drogocennych surowców, m.in. tych z potężnych, wiekowych pni drzew.
Wookie wykorzystują Wroshyry - drzewa, z których Wookie budują całe miasta.

Fascynujące!

LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..