TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Epizody VII-IX

The Last Jedi - rozmówki nt. hejtów

Marihuana 2017-12-16 23:19:23

Marihuana

avek

Rejestracja: 2017-12-16

Ostatnia wizyta: 2018-02-20

Skąd:

Witam, pzeglądam tę forum od bardzo długiego czasu jednak zarejestrować konto postanowiłem teraz, gdyż kusi mnie coś tu napisać... Przeglądając tę wszystkie hejty, naradzające się w spine pomiędzy zwolennikami a hejterami po prostu mnie wzięło aby ten temat stworzyć.
Wiadomo, każdy może wypowiedzieć się, co myśli o filmie... No wolność słowa, proste.
Lecz krytyka wiekszości tego forum nie jest wymienianiem rzeczy, które według tych osób są słabe tylko poniżania całego filmu do miana "katastrofy" I z góry napiszą ocene filmu 0/10 dopisując, że film jest najgorszy z całej sagi I wali focha na zawsze, plując w nową trylogie. Dobra, dobra... jak chcą to niech najlepiej nie oglądają kontynuacji, ale kur do jasnej cholery, po co to mówią wszystkim, zniechecając inne osoby do filmu. Przez to widziałem komentarze, że ktoś nie idzie do kina, powodem właśnie było to żałosne hejtowanie (wszystko źle, wszystko- 0/10, najgorszy film, o boze legendy lepsze, o jezu zara sie zesram) Mało tego, sam straciłem jakiekolwiek zainteresowanie tym filmem, myśląc o tym, że pojawi się zmartwychwstaly Vader I kylo z nim polączy siły napierniczając się z Spidermanem, supermanem, batmanem )) wszystko można pomyślec jak ktos płacze I uzasadnia, ze film wygląda jak bajka z marvela. Na szczęście poszedlem do kina, jednak z smutkiem, ze po tak dlugim czasie zobacze dnI marvelowskie... Film skończył się, pierwsza moja myśl to: "Ci ludzie są trollami, czy serio mają fobie przed filmami, ktore nie ukazują historii z legend?" A druga to nienawiść, nie do osob ktore normalnie oceniają ten epizod. Prezentują pozytywy I negatywy, na koncu podsumowujac oceną mądrą, odpowiednią do jego tekstu... czy negatywna, czy pozytywna to jest już wedlug upodobania.Takie oceny są madre I fajne, przede wszystkim normalne I nie zniechecają fanów.
Jest jeszcze jeden powód dlaczego tacy ludzie są wkurzający I chętnie bym takim liścia sprzedał... ból dupy spowodowany np. jednym głupim zdarzeniem jak śmierc Luke`a powoduje stawianie epizodu jako najgorszy z wszystkich. Bol prowadzi do niemawisci a nienawisc do ciemnej strony, co skutkuje dziwnymi rzeczami... Nie tylko polacy są tacy, znajdą sie podobni we Francji, w Ameryce I kuzwa w Honolulu, a potem pod wplywem tylu osob powstają petycje I Lucasfilm musi zwolnić rezysera czy jakiegos innego czlowieka, bo tyle podpisow sie znalazlo... Gdyby trylogie Johnsowi odjebraliby przez takie cos.. Niby niemozliwe, jednak juz wiemy co petycje mogą zrobic.
Po drugie, hejterzy odpierniczcie się od disneya, bo oni dali wolną reke Lucasfilmowi, tak to nad ta firma produkuje Gwiezdne wojny tylko bez wspomagania Lucasa... Disneyowi zalezy na zabawkach wiec pilnuja aby smieszne, slodkie rzeczy zostaly wprowadzone I to tylko tyle, reszta należy do Lucasfilmu, ktory musi nakrecic zajebisty film na ktorym Disney zarobi. Im dobry film tym wiecej da sie zarobic, wiec jakim cudem placzecie ze Disney dla kasy robi filmy I sa dnem? przeciez gdyby nie robili dla kasy to film wlasnie bylby dnem )) ja piernicze.. ))
Po trzecie wlasnie przez tę hejty, ze przebudzenie mocy jest tym samym co nowa nadzieja spodowalo wedlug mnie, iz Lucasfilm Was wszystkich drodzy hejterzy porządnie strollowal, nasmiewając się z was wieloma rożnorodnościami I naglymi zwrotami akcji. I dobrze Jak widac zawsze sobie ludzie znajdą jakis powod.. o boze, o jezu, no zesram siesię... pierwszy epizod nowej trylogi to zrzynka... drugi zatem to marvel polączony z matrixem (????????) o jezu ten film jest inny niz wszystkie (XD)
Wracajac do przebudzenia mocy mam mieszane uczucia do tego filmu, w polowie dobry w polowie zrzynka troche przesadzona. Glownie tam chodzi o gwiazde smierci, tylko nie do konca bo jest tona baza nana planecie a gwiazda smierci sama w sobie byla bazą.. No ale jest podobienstwo, superbron I rowniez dobrze mogliby stac sie kolejnym imperium posiadajac taka bron... Jednak spojrzmy na to uzywajac mozgu, musieli bezpiecznie zaczac te trylogie, dajac wiele rzeczy do zamknieta w osmym, a przede wszystkim w 9. I mysle, ze to z szasunku do czwartej czesci Lucasa, jednak nic ten film nie zepsul I z tego powinnismy sie najbardziej cieszyc, bo w osemce dostalismy film pelen zaskoczen, ale I tak bedzie hejtowany bo Disney, itp...

Teraz do samego filmu Ostatni Jedi, wypowiem sie o filmie I ocenie (Z SPOILERAMI, CO MI SIE PODOBALO A CO NIE)

Co mi sie podobalo?
- Humor (nie rozumiem czemu niby marvelowski, normalny humor, duzo razy sie zasmialem... a idzcie w pi... hejterzy)
- Supermoce bohaterow (to chyba logiczne, ze Leia sie szkolila po epizodzie szostym wiec miala prawo przeciagnsc siebie do statku. Luke`a potega - szkolenie, nastaly nowe czasu, czasu epickosci wiec wszystko staje sie potezniejsze... Snoke - temat jeszcze zostanie wyjasniony na ekranie, w OT nie wiedzielismy np. czemu Imperium Vader jest Vaderem, a Imperium rzadzi galaktyka, jak do tegomnie doszlo... Potega snoke`a zostanie wyjasniona. Rey to samo, mysle ze tworcy tu zostawiaja super twista w filmie koncowym typu "I am your father")
- Ruch Oporu ukazany jako organizacja pelna poswiecenia ku dobra (Holdo wpiernicza sie statkiem w wroga)
- urwanie sie od tradycji Jedi, slyszymy w pewnym sensie, ze te cale zakony byly slabe bo Jedi byli dziwni itp. I nawet te ich relikty nie maja sensu, no I dobrze, bo 100 razy robienie zakonu jedi liczacego setki osob jest slabe. Niech odpowiednia zamkna jeszcze ten watek, np. niech to sprowadza w zakonczenie rownowaga, czyli zlo I dobro ostatecznie sie konczy, nastepuje rownowaga w mocy.
- ogolnie szkoda gadac, po prostu 80% filmu fajna I tyle... nie musze argumentowac kazdego momentu, niech pomysla hejtetzy...

Slabe strony
- przykladowo Yoda najpierw sztuczny I dziwnie to wyglada, a potem jest kukielką
- wprowadzenie postaci aby ją szybko zabic, Holdo jest I jej nie ma. Bohaterka Ruchu Oporu na 20 minut xd I smierc.
- naiwnosc bohaterow, wiecie o chodzi... zaufanie np. Rey do Kylo, leci tam gdzie jest cala flota najwyzszego porzadku I Snoke, myslac ze ren jej pomoze xd
- walki na miecze swietlne nie zostaly pokazane

I to tyle, tak to powinni wygladac jak widzicie normalne osoby film analizuja, a nie wmawiaja kazdemu ze to porazka. Niektorym to chyba powinni filmy z legend zrobic, gdzie palpatine I luke mogli miec po tysisc klonow.

LINK
  • Zjadło posty?

    Asfo 2017-12-17 12:38:16

    Asfo

    avek

    Rejestracja: 2016-03-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-06

    Skąd:

    Wczoraj były tu dwie, lub trzy odpowiedzi. Coś się stało?

    LINK
  • Dakann

    szyszuPL 2017-12-17 12:47:17

    szyszuPL

    avek

    Rejestracja: 2016-11-30

    Ostatnia wizyta: 2019-12-09

    Skąd:

    Dakann w swoim najnowszym filmie na Youtube wyjaśnił hektarów

    LINK
    • Re: Dakann

      Darth Starkiller 2017-12-17 18:43:31

      Darth Starkiller

      avek

      Rejestracja: 2015-09-29

      Ostatnia wizyta: 2018-04-11

      Skąd: Kashyyyk

      Wyszukałem na YouTubie frazę "Dakann filmik Ostatni Jedi" i znalazłem filmik, o którym mówisz.

      Napisałeś, że to "wyjaśnianie hektarów (hejterów, jak mniemam", jednak mam inne odczucia. Oglądając fragmentarycznie ten filmik mam wrażenie, że jego autora boli fakt, że komuś się nie podobał ten film, więc stara się bronić tenże film jak może, jednocześnie generalizując i wpychając krytyków (czy to merytorycznych, czy nie) do jednej grupy o nazwie "hejterzy". Widziałem tam trochę fragmentów o słabszych elementach, typu tych konikach na Canto Bight, to się ceni, ale wiele z argumentów autora, które zdążyłem zobaczyć, opierało się na subiektywizmie, a nie na ocenie chłodnej, z ograniczeniem do minimum subiektywizmu. Jak komuś nie podobała się Rose i uważa ją za kogoś gorszego niż Jar Jar - spoko, ale ja sądzę całkiem inaczej. I tak dalej.

      Osobiście bawi mnie dziecinada polegająca na przekrzykiwaniu się i "uszczęśliwianiu na siłę" w sytuacji, gdy jedna i druga strona jest radykalna i nie do przekonania.

      A czemu obejrzałem fragmentarycznie? Bo nie mam czasu i ochoty, więc oceniam to, co widziałem na filmiku. Znacznie bardziej wolę dyskusje forumowe w temacie plusów i minusów (broń Boże nie przekonywania przeciwnej strony!).

      LINK
      • Re: Dakann

        Louie 2017-12-18 21:58:08

        Louie

        avek

        Rejestracja: 2003-12-17

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd:

        Bo Dakann nie jest w żadnym stopniu obiektywny. Ma straszny uraz do tzw. fandomu SW (którego obraz sobie stworzył na podstawie jakichś tam frajerów). Jeżeli szukałbym kiedyś przykładu hejterstwa, to właśnie stosunek Dakanna do fandomu, to świetny przykład. Ostatnio widziałem jak z Yako płaczą nad tym jaki to fandom SW nie jest zjebany. Cóż, kwestia subiektywnych odczuć, szkoda jednak, że tak panowie generalizują i dopinają złą łatkę tej dobrej części fandomu, która jest mocno zaangażowana i robi fajne rzeczy (czyli nie ja ). Tutaj jest pewnie ta sama sytuacja: jak ktoś ma negatywną opinię o TLJ to dla Dakanna jest hejterem i właśnie z tej złej części fandomu. Szkoda gadać.

        Jeżeli chodzi o post OPa, to beka. Też kolejny przykład, że nie można dać negatywnej oceny, bo jest się hejterem. Dałem 1/10 bo film nie sprawił mi ani trochę przyjemności - żeby uzasadnić ocenę wysmarowałem dwie strony A4. I jako fan mam do tego prawo, bo nie będę bezkrytycznie przyjmował każdego produktu. Nie będę też sztucznie zawyżał oceny z miłości do całej marki. Jednocześnie szanuje opinie innych osób, którym film sprawił przyjemność. Niektóre znam poza forum i lubię i nie zamierzam się spinąć o to z nikim. Aż takiej wagi do tych filmów nie przywiązuje. I cieszy mnie to, że niektórym się podobało, bo jest o czym dyskutować.

        LINK
        • Re: Dakann

          Boris tBD 2017-12-20 00:21:15

          Boris tBD

          avek

          Rejestracja: 2001-09-17

          Ostatnia wizyta: 2020-04-14

          Skąd: Piaseczno

          gorzej jak shedao polubi

          LINK
        • Re: Dakann

          Mossar 2017-12-20 09:56:57

          Mossar

          avek

          Rejestracja: 2015-06-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-23

          Skąd:

          No, panowie Yako i Dakann trochę zagalopowali się w szkalowaniu całego fandomu (choć wydaje mi się, że niektóre słowa były mówione pod wpływem dużych emocji, no ale nagrał filmik, potem go zobaczył na chłodno, więc pewnie uznał, że wszystko jest w porządku). Warto jednak spojrzeć jak wygląda rzeczywiście fandom Star Wars w internecie.

          Bastion, bastion! Bastion to jest naprawdę siedlisko szacunku i konstruktywnej krytyki w porównaniu do tego co się dzieje na niektórych grupach Facebookowych. Ale mówie serio, ostatnio wszystkim się trochę uspokoiły hormony i nawet mimo skrajnie różnych opinii da się tu normalnie dyskutować i żyć. Natomiast Ci niektórzy "fani" na FB to jest jakaś porażka. Pomijając, że niektórzy z Bastionu musieli by odlecieć na Dagobah na wieczne wygnanie, gdyby zobaczyli te ochy i achy nad TFA czy Adamem Driverem, to rzeczywiście masa ludzi jest tam tak zarozumiałych i zasiedziałych w swoich własnych, nerdowskich, Star Warsowych grajdołkach. Na FB, gdybym napisał "Ostatni Jedi był świetny" to miałbym w 5 minut 20 odpowiedzi jaki to jestem spi#$D)lony. Po drugiej stronie barykady gdyby ktoś napisał "Nie podobało mi się" to prawdopodobnie otrzymałby multum odpowiedzi w stylu "Zżynka źle, coś nowego też źle, ogarnij się człowieku" albo trochę mocniejsze "Jak Ci się nie podobał ten film to spi#$D)#aj stąd!".

          Jak żyć? Mamy 9 filmów. Ja uwielbiam 7 z nich. Ludwik może nie lubić TLJ, Lubsok TFA, Dakann prequeli, a Krogulec.. Nie wiem w sumie czy on coś lubi xD Tak czy inaczej, można lubić Star Wars niekoniecznie lubiąc wszystko w Star Wars. Mamy przed sobą Solo, który może okazać się fajną odskocznią dla historii głównej sagi. Prawdopodobnie zobaczymy też Kenobiego, inną, zupełnie odrebną trylogię, serial aktorski oraz multum innych rzeczy, których jeszcze nie zapowiedziano. Spora szansa, że każdy znajdzie coś dla siebie, cnie?

          LINK
          • Re: Dakann

            Louie 2017-12-20 11:03:09

            Louie

            avek

            Rejestracja: 2003-12-17

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd:

            Jeżeli chodzi o Dakanna, to osobiście jestem nieco uprzedzony do tego człowieka, odkąd nagrał film szkalujący fandom. W sensie: w sumie to mi to zwisa, ja jestem na uboczu fandomu i nijak mnie to nie boli, ale rozbawił mnie swoim podejściem. Człowiek, który próbuje się kreować na takiego, który ma do siebie ogromny dystans (choćby nazywając swój program "Grubaski o SW"), a tak się spina o paru debili, że szok. Dostał parę uwag krytycznych, a także sporo uwag zwyczajnie debilnych, które generują internetowi idioci jakich wiele. Dakann tych idiotów nazwał fandomem SW. Szkoda, że nie zauważa, że pod filmami innych jutuberów też się pojawiają komentarze o podobnym poziomie. Tylko większość nie oskarża jakiejś konkretnej grupy o to, że się na niego uwzięła. Ale pomimo tego - tak czy siak szanuje, że tworzy/tworzył te filmiki o SW.

            Druga sprawa: w tym swoim wylewie nienawiści do fandomu w jednym z filmów oskarżył Ossus o kopiowanie treści z Wookieepedii ("90% artykułów"). W czasach nastoletnich sporo tam sam napisałem, więc wiem jak było i wiem, że pieprzy głupoty. Zresztą dyskusja o tym tutaj:

            http://www.star-wars.pl/Forum/Temat/21963#666172

            Dakann nie potrafi zauważyć, że fandom SW to zbieranina wszelkiej maści ludzi. Na Bastionie faktycznie jest poziom, bo są ludzie, którzy temperują to bydło. Na tych śmiesznych grupach FB tego nie ma, stąd może tam pisać każdy. Zresztą sam znam sporo ludzi z tzw. fandomu. Jedni to bardzo fajni ludzie - znajomości z paroma trwają już prawie po dekadę i dawno wyszły poza ramy Internetu. Inni znowu to idioci, których unikam jak ognia. Więc naprawdę, ciężko wsadzać cały fandom do jednego wora, a pan Grzegorz tego dalej nie rozumie. I potem są takie akcje. "Film się nie podobał? No, wiadomo. Fandom zjebany."

            Yako w kolejnym filmiku też popłynął. Bo fandom go oskarżył o defraudację pieniędzy z konwentu. Tak, kilka tysięcy osób jednogłośnie wydało wyrok. Taka natura fandomu i gdyby robił takie wydarzenie dla innego fandomu - to już by nie miało miejsca. U innych to jest kultura, u nas to nie ma nic.

            no ale co tam, niech się obrażają jak nastolatki

            LINK
            • Re: Dakann

              Karaś 2017-12-20 16:27:52

              Karaś

              avek

              Rejestracja: 2007-01-24

              Ostatnia wizyta: 2024-11-24

              Skąd: София

              To, że Dakann kogoś obraża nie czyni z tego kogoś idioty.

              LINK
            • Re: Dakann

              Darth Starkiller 2017-12-22 03:32:47

              Darth Starkiller

              avek

              Rejestracja: 2015-09-29

              Ostatnia wizyta: 2018-04-11

              Skąd: Kashyyyk

              Rykłem śmiechem po obejrzeniu tego filmiku z pierwszego posta tematu, do którego dałeś linka. xD Zgadzam się ze wszystkim co napisałeś zarówno w tamtym temacie, jak i tutaj. Z tą różnicą, że nie jestem uprzedzony do Dakanna, bo gościa zwyczajnie nie znam. Wiem, że ma tam jakąś serię o Gwiezdnych Wojnach, kojarzę że istnieje, bo widziałem go w jakichś innych filmikach (Ponki? chyba tak ten kanał się nazywał) i skojarzyłem ksywkę.
              Szanuję za tworzenie filmików o Gwiezdnych Wojnach, mimo że akurat jego filmików nie oglądam. Nie wiem jakiej są jakości, bo zwyczajnie żadnego nie obejrzałem, ale s

              Najśmieszniejsze w tym filmiku jest ogólnie natężenie gniewu. Rozumiem, że mógł się zdenerwować, ale co tak naprawdę ten filmik dał? Zmaterializowany atak bólu tylnej części ciała dorosłego faceta z powodu kilku, zapewne anonimowych, pajaców w Internecie? Żyjemy w brutalnych czasach i każdy kto nagrywa coś na YouTube musi się liczyć z tym, że ktoś go skrytykuje. Dobrze jak jest to merytoryczna krytyka, ale często można się spotkać z jakimiś trollami, co narobią bałaganu i sobie pójdą, a jako trofeum uznają reakcję kogokolwiek na swoje wybryki, zwłaszcza autora.

              Komentarze za to są już zabawne. Trend robienia za obojętnie jakiego YouTubera rodzaju bóstwa z fanatycznie oddaną rzeszą fanów już kilka lat temu był zauważalny, może nawet bardziej niż teraz, jednak komentarze bawią mnie tak samo. Przytakiwanie, że fandom to zły, bo fani są dobrzy (whut), że jak ktoś interesuje się bardzo mocno Star Warsami (np. chce znać dokładną datę bitwy czy nie wiem, model jakiejś maszyny) to jest zły, itd. No generalnie mentalność i argumenty na poziomie świeżego absolwenta szkoły podstawowej sprzed niedawnej reformy.

              Najzabawniejszy jest wg mnie ten komentarz (ocenzurowałem): "Serio? przejmujszesz się grupką nerdów i stulejarzy, którzy jedyne co robią całymi dniami to scrollują bibliotekę Ossus (whatever) i uczą się na pamięć nazw handlarzy k{cenzura} sardynkami z roku 190294 B.B.Y?" Jeśli fakt częstego odwiedzania strony internetowej pięknego projektu, jakim jest Ossus, i chęć poznawania jak najwięcej ogółów oraz szczegółów (nawet tych niezbyt istotnych, co zostało nazwane "uczeniem się na pamięć nazw handlarzy sardynkami"), sprawia, że w opinii jakichś tam internetowych napinaczy jest się nazywanym "nerdem" (nie wiem kogo to miało obrazić, swoją drogą) czy "stulejarzem", to z dumą mogę przyjąć taką tytulaturę. Odwiedzam często Ossusa i dążę do poznania Gwiezdnych Wojen zarówno w ogólnikach jeśli chodzi o okres, który mnie mniej interesuje, jak i w szczegółach, jeśli chodzi o okresy, które mnie bardziej interesują.

              Klawiaturowy bojownik może sobie nazywać to jak chce, ja to nazywam "bycie normalnym fanem", ale jak klawiaturowi bojownicy widzą to inaczej to nie moja sprawa. Dla nich będzie lepiej, bo jeśli klepanie takich bełkotów na klawiaturze ma im zmniejszyć stres czy napięcie nerwowe, to ich zdrowie z pewnością na tym zyska. ;p

              Swój post pozwolę sobie zakończyć zdaniem, które zawarłeś na końcu swojego posta. Wyraża ono pewnie nawet więcej niż te wszystkie słowa napisane powyżej:


              Ludwik napisał:
              no ale co tam, niech się obrażają jak nastolatki

              LINK
              • Re: Dakann

                Darth Starkiller 2017-12-22 04:01:14

                Darth Starkiller

                avek

                Rejestracja: 2015-09-29

                Ostatnia wizyta: 2018-04-11

                Skąd: Kashyyyk

                Dobra, mały bonus:
                Obejrzałem z dwa odcinki tej jego serii o nazwie "Holocron". Fajnie to ogólnie wygląda. Wkurza mnie modulacja głosu autora, ale to subiektywna opinia. Jakość audio czytania jest bez zarzutów.
                Nie sprawdzałem, czy tekst mówiony z filmików sprawia wrażenie czytania go z Ossusa, bo nie chciało mi się sprawdzać. Merytorycznie jednak, bazując na własnej wiedzy, te filmiki co zobaczyłem były spoko i nie mam żadnych zarzutów, więc domniemywam, że jeśli nie wszystkie, to większość filmików z serii jest taka sama.

                To pewnie za mało, żeby wystawić jakąkolwiek ocenę, ale na podstawie tych dwóch odcinków mogę napisać to, co napisałem powyżej. Nie oceniam także Dakanna, bo kolesia zwyczajnie nie znam poza kojarzeniem go jako kogoś, kto ma serię na YouTube o Gwiezdnych Wojnach i który występował w filmikach na YouTube na kanale o nazwie "Ponki". Co najwyżej mogłem ocenić, co też zrobiłem, argumenty zawarte w filmiku, o którym piszemy.

                Wybaczcie, jeśli ten post kwalifikuje się jako spam. ;p Chciałem zaktualizować informacje dot. poprzedniego posta i też przy okazji powiedzieć, że we fragmencie: "Nie wiem jakiej są jakości, bo zwyczajnie żadnego nie obejrzałem, ale s" pogrubiony fragment cytowanego zdania to pomyłka podczas pisania, której zapomniałem usunąć z treści posta.

                LINK
              • Re: Dakann

                Mily 2017-12-22 07:19:19

                Mily

                avek

                Rejestracja: 2017-02-12

                Ostatnia wizyta: 2023-03-17

                Skąd:

                Luz. "Nerd", "piwniczak", "stulejarz" to jest klasyczne uogólnienie, które ma przecież intecjonalnie wywołać ból d w adresatach- swoją drogą nerd, jakoś w sumie słabo kojarzy mi się już czymś złym.


                No i bo to tylko fani sw się z czymś takim spotykają? DC, Marvel, Star Trek, Warcraft, The elder scrolls etc. Chociaż przyznam, że to jest nic, bo wiadomo, że najwięcej dostają fani mangi i anime Takie zjawisko złośliwego ugoólniania obejmuje już przecież spory nurt kultury popularnej. Wchodząc w inne dziedziny to przecież analogicznie, stali bywałcy siłki to karki i sebiksy, kibicie wiadomo. Wszędzie pokutuje jakiś stereotyp.


                IMO trzeba to zlewać i brać w nawias pewnej umowności, zresztą nie sądze, żeby średnio inteligentny człowiek z dystansem odbierał to tak zupełnie na serio nawet jeżeli nie zna przedstawicieli danej grupki.

                LINK
                • Re: Dakann

                  Darth Starkiller 2017-12-22 19:33:23

                  Darth Starkiller

                  avek

                  Rejestracja: 2015-09-29

                  Ostatnia wizyta: 2018-04-11

                  Skąd: Kashyyyk

                  Mnie również nerd nie kojarzy się negatywnie. Bardziej neutralnie, jako zbiorcze określenie pewnych desygnatów podchodzących pod ogólną definicję nerda.

                  Negatywnie słowo "nerd" postrzegają w dużej mierze osoby, które można nazwać normikami ("normies"), ale zapewne nie wszystkich. Znajdą się tacy, którzy mają neutralne czy pozytywne zdanie o nerdach, ale z obserwacji zauważam, że zazwyczaj normicy silą się na wmówienie wszystkim, że bycie nerdem jest złe, a każdy kto nie podpada pod normikowaty szablon życia jest na pewno nerdem, mimo że z nerdostwem nie ma to nic wspólnego.

                  Konflikty jakichś fandomów to obecnie, mam wrażenie, zjawisko podsycane głównie przez mentalną dzieciarnię, która potrzebuje przygody i jakiegoś konfliktu, z zazdrością patrząc na realne "wojny" z ubiegłych dekad, które związane były z wieloma subkulturami. W porównaniu z tamtymi czasami, to wojenki fandomowe czy nawet współczesna wrogość pewnych subkultur to coś łagodnego (jeśli chodzi o to pierwsze), marginalnego (jeśli chodzi o to drugie).

                  Mi samemu także zdarzało się powiedzieć pół-żartem, pół-serio, że "najbardziej Gwiezdnych Wojen nienawidzą sami fani Gwiezdnych Wojen". Było to co prawda żartobliwe, bo powyższa fraza opiera się na bardzo niesprawiedliwym uogólnieniu, ale trafnie oddawało zachowanie niektórych fanów, którzy z uporem maniaka, właściwie bez argumentów czy jakichś podstaw innych niż emocjonalne, atakowali jakiś fragment uniwersum. Chodzi mi głównie o reakcje niektórych osób na "Przebudzenie Mocy". Nie ważne, czy komuś się podoba dany film, czy nie - czysto emocjonalne zrywy zazwyczaj prowadzą do konfliktu.

                  Nawet fani mangi i anime mają inną sytuację niż chociażby 10 lat temu czy nawet więcej. Obecnie wydaje się, że manga i anime przeszły do mainstreamu kultury internetowej i coraz rzadziej można spotkać ataki na fanów mangi i anime dotyczących tylko tego, że obiekt ataku czyta japońskie komiksy i ogląda japońskie kreskówki. ;p "Chińskie bajki" z obelgi przeszło również do frazy humorystycznej, a jak zauważam to z roku na rok sami otaku coraz chętniej, w żartobliwy sposób, nazywają dzieła, którymi się interesują, jako "chińskie bajki".

                  Wracając do fandomu, to fandom Gwiezdnych Wojen jest, ujmując temat ogólnie, bardzo otwarty. Wynika to przede wszystkim z pluralizmu: na tyle milionów fanów to istotne, że wielu będzie miało inne poglądy czy zainteresowania, więc kłócenie się o byle bzdety byłoby mało produktywne. Na tę sytuację wpływa też sama wielkość uniwersum Gwiezdnych Wojen. Jeden fan znajdzie swoją podgrupę fandomową traktującą o czasach Starej Republiki, inny będzie się bardziej obracał wśród fanów prequeli i seriali o wojnach klonów, a jeszcze inny będzie maglował oryginalną trylogię oraz tematykę Nowej Republiki. Dochodzą do tego jeszcze inne modyfikacje: ktoś będzie wolał skupiać się na fabule, ktoś na organizacjach, pojazdach, uzbrojeniu, filozofii itd.

                  W skrócie: ogrom uniwersum sprawia, że bardzo trudno jest to ogarnąć jednostce, dlatego - poprzez rozmowy na poziomie - możemy wymieniać się nie tylko poglądami, ale także wiedzą, a przez to wzajemnie się uczyć nowych rzeczy.

                  LINK
                  • Re: Dakann

                    Mily 2017-12-24 07:09:55

                    Mily

                    avek

                    Rejestracja: 2017-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2023-03-17

                    Skąd:


                    Wiesz, ja myślę, że z tym postrzeganiem "nerdów" i "normików" to jest kwestia tego jakim człowiekiem jest dana osoba. Tak naprawdę, dopóki nikt nikomu nie szkodzi, nie nakłania na siłę do swojego hobby, nie zaniedbuje przez nie życia jako takiego, to inna osoba może najwyżej powiedzieć, że ot nie lubi tego co on , a nie prowadzić jakieś krucjaty. Przynajmniej na logikę tak to powinno być.

                    No ale niektórzy ludzie mają jakiś ból d, co do tego jak kto żyje... i tematyka z zainteresowanie postaciami ze świetlówkami, to małe piwo. W końcu istnieją ludzie, którzy uwielbiają wtykać nos w czyjeś bardzo życie od rozwoju zawodowego przez seksualność, kwestię doświadczeń, ich braku, orientacji po przyjaźnie, związki etc.

                    Jak ktoś lubi wpieprzać się z butami w takie zagadnienia to co tam dla niego pewna space-opera. Niestety pewni ludzi, uwielbiają żyć życiem innych, ale to tylko świadczy o nich.

                    Ja np. nigdy nie byłem wielki fanem piłki nożnej, ale nigdy nie przyszło mi do głowy wyśmiewanie na zasadzie "hehe, debile jesteście, bo oglądacie dwudziestu paru chłopa jak latają za piłką" Wiem, że są ludzie, którzy pasjonują się klubami, ligą mistrzów i spoko, jeżeli tak chcą i to czują, to co mi do tego.
                    Ba, wiem, że istnieją zjawiska fanostwa, które wielu ludzi może uznać za totalnie kuriozalne np. porno. Goście, którzy znają masę ksywek kobiet z tego biznesu etc. Też można by wyśmiać na zasadzie „po co na to patrzycie jak lepiej uprawiać seks, i tak nie będziecie mieli żadnych z tych kobiet". Brzmi logicznie, ale w sumie uważam, że istnieje potrzeba udowadniania czegoś pasjonatowi czegokolwiek, jeżeli nikomu przy tym nie szkodzi.

                    Jego życie, jego klocki.

                    Co do anime i mangi. Faktycznie jest jak mówisz. Co raz więcej ludzi otwiera się na klasykę. Widze jak ludzie zupełnie niezwiązani z anime i mangą na co dzień sięgają po klasykę tego nurtu- Ghost in the shell, Cowboy Bebop, Akira, Mononoke, Spirited Away. No i ja to pisze jako osoba, która też zbytnio w tym nie siedzi, więc mówię to jako totalnie bezstronny obserwator.

                    Myślę, że też np. przez sukces filmów Marvela,tego jak wielką fanbazę ma to uniwersum kinowe, przynajmniej część ludzi zauważyła jak płynna jest granica, jak łatwo od „ale ci super- bohaterowie są denni” przejść do „hej, widziałeś zwiastun Infinty War? Ja się jaram jak cholera”

                    SW wiadomo jest niesamowicie rozpiętym zjawiskiem. Mnie przy tym interesuje jak duży wpływ na poszerzenia wgłębienia się w ten świat poza filmami, ma powrót star wars do kin- w końcu uniwersum zostało praktycznie zrestartowane i można wejść w komiksy, książki bez znajomości wielu lat starego kanonu. Do tego spin-offy filmowe, które wykraczają już poza strukturę klasycznej sagi.

                    LINK
          • Re: Dakann

            mkn 2017-12-20 16:20:40

            mkn

            avek

            Rejestracja: 2015-12-26

            Ostatnia wizyta: 2024-10-17

            Skąd: Wlkp

            Mossar napisał:
            a Krogulec.. Nie wiem w sumie czy on coś lubi xD
            -----------------------
            Crimson Empire!!!

            LINK
      • Re: Dakann

        mkn 2017-12-19 07:14:32

        mkn

        avek

        Rejestracja: 2015-12-26

        Ostatnia wizyta: 2024-10-17

        Skąd: Wlkp

        Też trafiłem na ten filmik i obejrzałem w całości. Nie przepadam za filmikami od Dakanna, ale ten materiał po pierwsze mnie w paru momentach rozśmieszył, a po drugie w wielu miejscach muszę przyznać autorowi rację. W filmiku ani razu nie pada określenie hejter. Dakann odnosi się głównie do bzdurnych zarzutów (fizyka w SW, aktorstwo w TLJ to dno - w PT i OT było wyśmienite, szukanie dziur w TLJ podczas gdy w OT i PT wszystko jest super logiczne i realistyczne, Duchy Mocy) z komentarzy do jego recenzji TLJ. Trochę za bardzo się emocjonuje i irytuje, ale chyba taki ma styl wypowiedzi. W relację Dakann<->fandom nie wnikam.

        LINK
  • hm

    Alex 2017-12-17 13:00:43

    Alex

    avek

    Rejestracja: 2005-11-02

    Ostatnia wizyta: 2024-09-02

    Skąd: Szczecin

    -Przeglądając tę wszystkie hejty, naradzające się w spine pomiędzy zwolennikami a hejterami po prostu mnie wzięło aby ten temat stworzyć.
    Wiadomo, każdy może wypowiedzieć się, co myśli o filmie... No wolność słowa, proste.
    Lecz krytyka wiekszości tego forum nie jest wymienianiem rzeczy, które według tych osób są słabe tylko poniżania całego filmu do miana "katastrofy" I z góry napiszą ocene filmu 0/10 dopisując, że film jest najgorszy z całej sagi I wali focha na zawsze, plując w nową trylogie.


    Kurcze, szukam tej większości hejterów i nie mogę ich znaleźć... ktoś pomoże?

    LINK
  • ...

    San Holo 2017-12-17 13:29:53

    San Holo

    avek

    Rejestracja: 2016-01-28

    Ostatnia wizyta: 2020-10-28

    Skąd: Poznań

    -Wiadomo, każdy może wypowiedzieć się, co myśli o filmie... No wolność słowa, proste

    - ogolnie szkoda gadac, po prostu 80% filmu fajna I tyle... nie musze argumentowac kazdego momentu, niech pomysla hejtetzy...


    Jest jeszcze jeden powód dlaczego tacy ludzie są wkurzający I chętnie bym takim liścia sprzedał...

    wszystko źle, wszystko- 0/10, najgorszy film, o boze legendy lepsze, o jezu zara sie zesram

    Glownie tam chodzi o gwiazde smierci, tylko nie do konca bo jest tona baza nana planecie a gwiazda smierci sama w sobie byla bazą..

    Jednak spojrzmy na to uzywajac mozgu, musieli bezpiecznie zaczac te trylogie, dajac wiele rzeczy do zamknieta w osmym, a przede wszystkim w 9. I mysle, ze to z szasunku do czwartej czesci Lucasa

    XDDDD Ech, uwielbiam to forum (podejrzewam też, że nick kolegi jest nieprzypadkowy). No i swoją reckę też będę musiał szrajbnąć w końcu :/

    LINK
  • Hehe

    Mossar 2017-12-17 14:08:37

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd:

    Heh, wrócił stary Bastion xD

    LINK
  • Re: The Last Jedi - rozmówki nt. hejtów

    Darth Starkiller 2017-12-17 16:08:22

    Darth Starkiller

    avek

    Rejestracja: 2015-09-29

    Ostatnia wizyta: 2018-04-11

    Skąd: Kashyyyk

    Marihuana napisał:
    [...] Przeglądając tę wszystkie hejty, naradzające się w spine pomiędzy zwolennikami a hejterami po prostu mnie wzięło aby ten temat stworzyć.
    Wiadomo, każdy może wypowiedzieć się, co myśli o filmie... No wolność słowa, proste.
    Lecz krytyka wiekszości tego forum nie jest wymienianiem rzeczy, które według tych osób są słabe tylko poniżania całego filmu do miana "katastrofy" I z góry napiszą ocene filmu 0/10 dopisując, że film jest najgorszy z całej sagi I wali focha na zawsze, plując w nową trylogie. Dobra, dobra... jak chcą to niech najlepiej nie oglądają kontynuacji, ale kur do jasnej cholery, po co to mówią wszystkim, zniechecając inne osoby do filmu. Przez to widziałem komentarze, że ktoś nie idzie do kina, powodem właśnie było to żałosne hejtowanie (wszystko źle, wszystko- 0/10, najgorszy film, o boze legendy lepsze, o jezu zara sie zesram [...])

    -----------------------
    Tak po cichu mam wrażenie, że miałeś na myśli osoby mojego pokroju (albo nawet mnie ), przedstawiając je karykaturalnie. Na początku uznaję, że warto uciąć dywagacje i oświadczyć, że nie mam problemu z nietrzymaniem stolca, co zarzuciłeś w swoim poście (pogrubiłem właściwy fragment, chociaż w dalszej części Twojego posta jest też inna, podobna wstawka). ;D

    Jeśli chodzi o Twój post, to mam wrażenie, że bardzo niesprawiedliwie oceniasz wiele komentarzy. Czy to, że komuś się film w większości nie spodobał, co dana osoba rozwinęła w komentarzu, to już jest "hejt"? Czy "hejterem" jest ktoś, komu większość elementów wydała się być negatywna i przyćmić elementy pozytywne? Czy może "hejtowaniem" jest spokojna dyskusja, w której wiele osób wymienia się poglądami, mając inne zdanie na ten sam temat, ale jednocześnie szanując rozmówcę?

    Jeśli tak, to słowo "hejt" jest nawet pojemniejsze od swojej wersji używanej dzisiaj powszechnie, chociaż często błędnie. Jeśli jednak przyjmiemy znaczenie takie, jakie powinno być dla tego słowa i jego desygnatów, to "hejtu" w istocie nie jest za dużo. Przypomnij sobie sytuację z czasów premiery TFA. Wtedy można powiedzieć, że hejt był obecny w o wiele większym natężeniu. Teraz, co jest swego rodzaju fenomenem, hejtowanie TLJ ma o wiele mniejszą skalę, a zastąpiły je kulturalne dyskusje polegające na wymianie opinii czy wrażeń o filmie.

    Mam wrażenie, że masz po prostu nerwy, że komuś się nie spodobał film, który z kolei spodobał się Tobie. Dziecinne zachowanie, nie uważasz? Wsadzasz wszystkich do jednej grupy ślepych krytykantów i wyolbrzymiasz ich argumenty, pomijając to, że chociażby na Bastionie dużo osób krytykujących film jest w stanie zobaczyć jego plusy, np. wizualne (np. taką osobą jestem ja).

    LINK
  • Re: The Last Jedi - rozmówki nt. hejtów

    disclaimer 2017-12-17 16:18:36

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

    Skąd:

    Też chciałbym uciąć dywagacje i oświadczyć, że nie mam problemu z nietrzymaniem stolca. Defekacja przebiega pomyślnie.

    LINK
  • ...

    Karaś 2017-12-18 22:45:20

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd: София

    Najlepsze w tym strumieniu świadomości jest to, że jest w nim sporo racji.

    LINK
  • asdfg

    Onoma 2017-12-20 00:10:52

    Onoma

    avek

    Rejestracja: 2007-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-01-06

    Skąd: Dołuje

    Nie ma to jak wrzucanie wszystkich ludzi do jednego worka, co?

    LINK
  • kurczaki

    Shedao Shai 2017-12-20 14:33:32

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    tyle tu się dzieje w ostatnim tygodniu, a ja tak mało czasu mam na czytanie i śmieszkowanie, co za fail xD

    LINK
  • TLJ

    Boris tBD 2017-12-20 18:01:12

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    zasługuje tylko na porządną falę hejtu i mam zamiar hejtować tak długo aż Kathi puszczą ...oczywiście nerwy i mnie zbanuje (ale tutaj uwaga przed wypuszczeniem solo musi mnie odbanić !!)

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..