W niniejszym poście chciałabym się odnieść do spekulacji - co zgadłam, czego nie zgadłam, co inni zgadli. ;->
A zatem.
1. Hades i Persefona, czyli baza pod Reylo. Głównym argumentem za Reylo było odniesienie wydarzeń z TFA do mitu o Hadesie i Persefonie. Scena porwania Rey to niemal słowo w słowo porwanie Persefony. Łącznie z tym, że Hades miał 4 konie, a Kylo 4 TIE eskorty. ;-> O ile nawiązanie w TFA było subtelne, to w TLJ mamy walenie kijem po głowie. Rey ma wizję o zamieraniu i odradzaniu. Kylo z uporem twierdzi, że trzeba zabić state, żeby wyrosło nowe. Kiedy są razem mordercze zapędy Kylo są produktywne - wszyscy się zgodzimy, że na starego grzyba Snoka już dawno była pora. Gdy Persefona porzuca Hadesa ten wpada w morderczy szał i chce zniszczyć wszystko.
Osobom które twierdzą, że Reylo było i się skończyło przypominam, że Persefona zawsze wraca do Hadesa. A Hades jest potrzebny, bo wszystko co żyje musi umrzeć i dać miejsce nowemu.
2. Po obejrzeniu trailera stwierdziłam, że Finn w mundurze idzie na własną egzekucję. Miałam rację.
3. Parę dni temu po wycieku "Słownika Obrazkowego" stwierdziłam, że Kylo może zabić Snoka. I zabił.
4. Wcześniej natomiast żywiłam przekonanie, że Kylo nie zrobi się dobry, ale będzie knuł żeby zabić Snoka - z zemsty i dla władzy. Sprawdziło się.
5. Oczekiwałam też, że Kylo skopie parę tyłków, bo nie może być tak, że tylko obrywa. Myślałam też, że trochę dorośnie - no, to nie całkiem nastąpiło. Miał przebłyski.
6. Luke szukający prawdy o Jedi. Częściowo - Luke zrozumiał, że stare przekonania Jedi były do niczego, ale nie odkrył, co z tym zrobić. Dopiero na koniec wziął się w garść.
7. Pułapka. Skoro w "Imperium" była pułapka, to w "TLJ" też powinna być. Zakładałam, że Kylo będzie zastawiał pułapkę na Snok`e albo Ruch Oporu na FO, wyszło, że to Snoke zastawił pułapkę na Luka i Rey, tyle że ta pułapka wystrzeliła mu w twarz.
8. TLJ jest odbiciem "Imperium" ale część elementów jest odwrotnie.
9. Kylo jako odwrócony Vader - częściowo. Zgodnie z przewidywaniami wraz z rozwojem akcji stawał się bardziej ludzki. Zrzucił maskę. A nawet tunikę. ;-> I nie chciał się ubrać. W "klonach" Anakin się oświadczył i został przyjęty. Kylo dostaje kosza. W "sithach" Vader robi masakrę w świątyni, Kylo nie zabija nikogo, bo baza jest pusta. Muszę to jeszcze przemyśleć.
10. Rey nie Skywalker. Jak pisałam w różnych wątkach Rey Skywalker porzucona na Jakku nijak nie pasowała do uniwersum, nie bez objaśnień przypominających naciąganiem ssanie palca u nogi przewieszonej przez kark.
11. Miałam nadzieję na duchy. Jeden się pokazał, chociaż nie ten co myślałam.
12. Leia przeżyła. Kylo do niej nie strzelił, ale rozwalił Poemu brykę.
13. Nie było inwazji rycerzy Ren na wyspę Luka. Ale że Kylo będzie nawiedzać Rey mocowym skypem, na dokładkę w drodze do wanny, to nie wpadłam.
Może jeszcze coś, ale teraz nie pamiętam.
A wam co się sprawdziło?