TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Epizody VII-IX

Najgorsze sceny TLJ

bartoszcze 2017-12-16 09:25:12

bartoszcze

avek

Rejestracja: 2015-12-19

Ostatnia wizyta: 2024-11-24

Skąd: Jeden z Wszechświatów

Jest już wątek o najlepszych scenach, dajmy więc szansę wypowiedzi i tym, którzy chcą coś słusznie skrytykować

Mnie zirytowała scen(k)a, w której Rey trenując z mieczem przecina skałę - a ta spada prosto na wózek Strażniczek Świątyni. Po co, pytam, po co? Żeby uzasadnić, dlaczego Strażniczki jej i tak nie lubią?

Bez sensu było też obijanie się o ściany "zamaskowanego" BB-8.

LINK
  • We mnie

    Louie 2017-12-16 09:44:42

    Louie

    avek

    Rejestracja: 2003-12-17

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    Największy niesmak budzi scena z Leią-Supermanem. Nie czytałem komiksów czy książek o losach Leii między RotJ a EP8, ale chyba nie szkoliła swojej więzi z Mocą, nie? No to jakie to ma logiczne uzasadnienie? Ciężko to przełknąć, bo jak to zestawić z EP1-3? Mistrzowie trenujący przez lata, nie potrafiliby niczego takie dokonać. Już właśnie odrzucam całkiem wszystko inne: ale to dla mnie stoi w sprzeczności z prequelami. Oglądając tę scenę miałem przed oczami raczej wyczyny bohaterów z komiksów Marvela z lat 70-tych.

    Żenada całkowita, byłem w ciężkim szoku jak to zobaczyłem. Szkoda, że księżniczka nie odeszła z godnością, tylko sztucznie przedłużono jej żywot, tak okropna sceną. Potem jeszcze się okazało, że w tej scenie zginął Ackbar - dowiedzieliśmy się tego w luźno rzuconym zdaniu.

    TCW nie zaserwowało mi takiego bólu, jak ta scena.

    LINK
    • Re: We mnie

      RodzyN jr. 2017-12-16 10:27:07

      RodzyN jr.

      avek

      Rejestracja: 2007-05-21

      Ostatnia wizyta: 2024-11-23

      Skąd: Grodzisk Maz.

      Dlatego stworzyłem temat o Mocy w Sequel Trylogy. Jak dla mnie twórcy nie rozumieją jej działania i na siłę wciskają ją wszystkim postacią, które bez treningu potrafią wyczyniać takie rzeczy. Owszem Leia jest Skywalkerem, ale tak jaka mówisz takie rzeczy ćwiczy się latami. To samo tyczy się Rey. W dupie mam czy jest wyjątkowa w mocy czy nie. Jak każdy jeden użytkownik mocy trening powinien przebieg w normalnym tempie. Tak jak pisałem w tamtym temacie, w Disneyowskich SW, wszystko jest x2. Większa DS, większe AT-AT itd.

      LINK
      • Re: We mnie

        Jacek112 2017-12-16 23:21:23

        Jacek112

        avek

        Rejestracja: 2012-04-03

        Ostatnia wizyta: 2024-11-23

        Skąd:

        Przesadzacie, wystarczyło pchnięcie mocą, a dalej już sama leciała, potem przyśpieszyła bo statek ją przyciągnął. A te AT-AT bardzo fajne, zabezpieczyli się chłopaki z Porządku przed śmigaczami .

        LINK
      • Re: We mnie

        madmax 2017-12-17 03:25:29

        madmax

        avek

        Rejestracja: 2015-08-17

        Ostatnia wizyta: 2020-01-14

        Skąd: Gdańsk

        Dokładnie!
        To jest w disneyu najgorsze : zdemolowanie Jedi
        dla mnie SW to jest historia o Jedi a nie kolejny film s-f.

        a disney niszczy to o czym SW było.

        LINK
        • Re: We mnie

          Karaś 2017-12-17 03:40:42

          Karaś

          avek

          Rejestracja: 2007-01-24

          Ostatnia wizyta: 2024-11-24

          Skąd: София

          To samo mówili o prequelach. "To już nie sw, wszystko zniszczyli, co to za midichloriany, ten Lucas zrujnował gwiezdne wojny!"

          LINK
          • Re: We mnie

            Darth Starkiller 2017-12-17 04:24:32

            Darth Starkiller

            avek

            Rejestracja: 2015-09-29

            Ostatnia wizyta: 2018-04-11

            Skąd: Kashyyyk

            Prequele wprowadzały dużo nowości, a ostrze krytyki przy okazji "Mrocznego widma" było zwrócone głównie (z tego co pamiętam) w kierunku: postaci Jar Jara i jego głupkowatości oraz koncepcji midichlorianów. Tak gwoli rozwinięcia Twojego posta.

            LINK
          • Re: We mnie

            Louie 2017-12-21 11:07:18

            Louie

            avek

            Rejestracja: 2003-12-17

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd:

            Ja tam EP1-EP3 oglądałem odpowiednio w wieku: 8, 11 i 14 lat i każdy seans był dla mnie niesamowity. Myślę, że wtedy dla mnie bardziej to prequele były prawdziwymi SW, niż OT. Pierwszy seans TPM pamiętam średnio, ale AotC bardzo dobrze (kino Wenus w Pszczynie, wersja z napisami, pani z kasy siedziała na widowni z mikrofon i je czytała - hardkor ) i pamiętam, że byłem oszołomiony tym, jaki to jest dobry film. Praktycznie odkąd wyszedłem z kina to dziennie wchodziłem do sklepu, by zapytać czy jest już wersja na VHS. Jak była to wydałem te potężne w tamtym okresie pieniądze (29zł) i katowałem do bólu. Zemsta Sithów to też była dla mnie niesamowita jakość i w tamtym okresie - film 10/10.

            A potem przyszła już jakaś /umiarkowana/ dorosłość i okazało się, że wszystkie te filmy są nieco... głupie. Ale to nie zmienia faktu, że sentymenty nie pozwalają mi tych filmów nie lubić. Nie mówię już o tym, że przeczytałem kilkadziesiąt książek i setki komiksów okołoprequelowych, które nadają też tym filmom nieco innego wydźwięku.

            Tymczasem z TFA/TLJ jest inaczej. Tutaj nie znam żadnych dodatkowych historii wokół tych części, więc też może nie doceniam ich przez to w pełni. Nie podoba mi się też kierunek w którym idą. Ale szczerze mówiąc: pewnie gdybym zobaczył TLJ za dzieciaka, to ocena nie byłaby taka surowa.

            Ale z R1 cieszyłem się jak dziecko. Więc się da.

            LINK
            • Re: We mnie

              Alex 2017-12-21 11:42:36

              Alex

              avek

              Rejestracja: 2005-11-02

              Ostatnia wizyta: 2024-09-02

              Skąd: Szczecin

              Miałem identyczną sytuację jak Ty z prequelami, też widziałem je jako dzieciak i wówczas mi się podobały. I choć później zdałem sobie sprawę, że nie sa tak dobre jak mi się wydawało, tak ostatnio miałem okazję nadrobić je na TVN.. i po długich latach przerwy okazały się lepsze niż pamiętałem O ile na Ataku Klonów skrzywiłem się kilka razy przy scenach Anakina i Padme, o tyle Zemstę oglądałem dosłownie z ciarami na plecach, a i Mroczne Widmo było bardzo przyjemne, minus gagi z JJ. Nie wiem czy to zawód związany z Disney Trilogy czy może mój stan umysłu z wiekiem zmienia się sinusoidalnie i teraz zalicza dół Ale podobało mi się bardzo i to nie przez sam sentyment.

              LINK
        • Re: We mnie

          HAL 9000 2017-12-17 10:45:59

          HAL 9000

          avek

          Rejestracja: 2016-01-23

          Ostatnia wizyta: 2022-01-21

          Skąd:

          Po AOTC już nie da się bardziej "zdemolować Jedi".

          Zgadzam się że SW to nie jest kolejny film s-f (bo to w ogóle nie jest film s-f).
          Wszelkie szukanie naukowych wyjaśnień w SW, nieustannie mnie rozbraja.

          LINK
      • Re: We mnie

        MMK 2017-12-17 10:09:28

        MMK

        avek

        Rejestracja: 2014-07-27

        Ostatnia wizyta: 2022-06-30

        Skąd:

        Odnoście mocy, to aż przypomniały mi się Wojny Klonów z 2003 roku. Gdzie jednej Jedi potrafił wybić cały batalion drodiów bojowych, jednym ruchem.

        LINK
    • Re: We mnie

      eNdOtE 2017-12-16 13:45:30

      eNdOtE

      avek

      Rejestracja: 2017-12-07

      Ostatnia wizyta: 2022-05-12

      Skąd: Grudziądz

      No właśnie, zrobili z niej Disneyowską księżniczkę.Gdyby wtedy umarła, to bym ją chociaż zapamiętał i się wzruszył. 😠 Słaba scena, chyba najgorsza w całym filmie.

      LINK
    • a propos Lei

      bartoszcze 2017-12-16 16:45:45

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-24

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      kopiąc w artykułach za pewnym cytatem, znalazłem, że we wrześniu 2016 Fisher "sypnęła" tę scenę, ale nie na tyle, żebyśmy się przygotowali

      LINK
    • Re: We mnie

      Finster Vater 2017-12-17 04:30:44

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-22

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      Wiesz, w tym uniwersum jeden gość ściąga mocą ISD na planetę, gdzie indziej MF holuje X-winga na lince w hiperprzestrzeni, zielony gnom z dyskladnia wyciąga lekką ręką x-winga z bagna (choć wcześniej, czyli później miał broblem z powstrzymywaniem rurki) a wszyscy czepiają się biednej Lei że się posłużyła mocą, choć w legendach szkolila się juz od czasów trylogii dziedzica przecież.

      LINK
  • Re: Najgorsze sceny TLJ

    Bazy 2017-12-16 09:45:40

    Bazy

    avek

    Rejestracja: 2007-06-11

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd: Expanded Universe

    Popastwiłbym się jeszcze trochę nad SuperLeią, ale ona i tak przejdzie do historii razem z Piaskiem z Ataku Klonów

    LINK
  • BB8

    -Piccol+ 2017-12-16 09:54:33

    -Piccol+

    avek

    Rejestracja: 2015-12-18

    Ostatnia wizyta: 2019-12-09

    Skąd:

    Najgorsza scena dla mnie po ktorej juz siedzialem do konca filmu zirytowany, bez nadziei na lepsza czesc filmu, to jak BB8 prowadzil maszyne kroczaca. Masakra co to bylo... Jak najgorsze momenty z Jarjarem w TPM. W ogole w tym filmie BB8 irytowal. W TFA byl super, jedna z lepszych rzeczy wprowadzonych w tym filmie, w TLJ byl strasznienirytujacy...

    LINK
    • Re: BB8

      Mossar 2017-12-16 10:34:04

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-23

      Skąd:

      A tak, też mnie ta scena z BB8 prowadzącym AT-AT trochę zniesmaczyła. Nie aż tak jak lot Lei, ale myślę, że to takie dwie sceny. Więcej grzec.. scen nie pamiętam.

      LINK
    • Re: BB8

      SW-Yogurt 2017-12-28 11:26:50

      SW-Yogurt

      avek

      Rejestracja: 2011-05-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-23

      Skąd: Wrocek

      Prawie cały BB-8 jest kiepski. ~

      Po TFA średnio mi pasował funkcjonalnie (kurdupel, który nie ma prawa sięgnąć do żadnego portu; takie same manipulatory za każdym panelem, czy może za każdym inny? - w obu przypadkach bez sensu; magiczny sposób uszczelnienia na pustyni), ale kupił mnie środkowym palnikiem (jak ktokolwiek może widzieć tam OKejkę???). ~

      A tu, od końca:
      - AT-ST, jasne, wturlał się tam,
      - jakiś narąbany cieć pakuje w BB-8 pół miliona kredytów, które później służą za amunicję,
      - odpadająca "głowa",
      - prąd płynie, więc jak gdzieś iskrzy, to są przecieki, trzeba je zatkać palcem, palcami, głową.

      LINK
  • Najgorsza

    RodzyN jr. 2017-12-16 10:32:37

    RodzyN jr.

    avek

    Rejestracja: 2007-05-21

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Grodzisk Maz.

    1. Leia w kosmosie. To było okropne i jak wielu uważa - żenujące.
    2. Cały wątek na Canto. Owszem, fajne jest to że cała misja okazuje się fiaskiem, ale ucieczka na tych kozo-koniach była okropna. Generalnie duet Finn - Rose był zbędny, nudny i zapychał czas filmu.

    LINK
  • .......

    Elendil 2017-12-16 10:33:23

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    SuperLeia zdecydowanie wygrywa. Scena, której nie da się niczym wytłumaczyć, głupia, niepotrzebna, bezsensowna.

    LINK
  • Re: Najgorsze sceny TLJ

    Lubsok 2017-12-16 14:27:09

    Lubsok

    avek

    Rejestracja: 2012-03-10

    Ostatnia wizyta: 2024-09-12

    Skąd: Białystok

    - Leia w kosmosie, nie trzeba nic więcej dodawać xDDDD
    - Holdo rozwalająca flotę FO skokiem w nadprzestrzeń... Da fuq?
    - Większość scen z Rose i Finnem
    - Sceny w którym Poe zachowuje się jakby był co najmniej jakimś generałem
    - BB-8 pilotujący AT-ST. Lubię go, ale to już było przegięcie.

    LINK
  • Najgorsze sceny

    Mossar 2017-12-16 14:30:54

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd:

    - Leia w kosmosie
    - BB8 i AT-ST
    - Strzepniecie pyłu przez Luke`a, imo niepotrzebne
    - Szkło powiekszajace Snoke`a, po co cos takiego w ogole wsadzac do filmu?

    I bonus:
    - Chewie probujacy zjesc Porga. Niestety panie Chewie, mleko sie rozlało i juz nigdy nie bedziesz tak lubiany przez moja narzeczona jak kiedys

    LINK
  • Re: Najgorsze sceny TLJ

    Darth Starkiller 2017-12-16 15:57:28

    Darth Starkiller

    avek

    Rejestracja: 2015-09-29

    Ostatnia wizyta: 2018-04-11

    Skąd: Kashyyyk

    Pewnie Strażniczki jej nie lubią z tego powodu, że nie dość, iż jest intruzem, to się jeszcze szarogęsi i rozwala budynki. ;p

    Według mnie najgorsze sceny to:
    - Luke wywalający miecz swojego rodu
    - Leia w kosmosie xD
    - śmierć Snoke`a

    LINK
  • ..

    Karaś 2017-12-16 16:36:53

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd: София

    Trochę ich było, ale fruwająca Leia to jedna z najdurniejszych scen w historii kina w ogóle.

    LINK
  • Francuski klucz...

    HAL 9000 2017-12-16 23:07:32

    HAL 9000

    avek

    Rejestracja: 2016-01-23

    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

    Skąd:

    doczekał się godnego następcy od naszych tłumaczy i mamy nowego króla.
    Teraz w Star Wars siadamy po TURECKU

    Nie jest to scena, ale... niech żyje król - TURECKI KRÓL!

    To moja nominacja na najlepsze tłumaczenie SW w XXI wieku

    LINK
  • Re: Najgorsze sceny TLJ

    Menes 2017-12-17 00:35:38

    Menes

    avek

    Rejestracja: 2016-12-26

    Ostatnia wizyta: 2020-11-02

    Skąd:

    Oprócz super Lei wkurzył mnie beznadziejny wygląd Yody. Był tak sztucznie zrobiony wyglądał jak z innej bajki, już te hologramy ze starych części bardziej pasowały. No i parę corny dialogów. I bb8 w at st. Natomiast scena z wózkiem strażniczek była świetna, mnie rozśmieszyła

    LINK
    • Re: Najgorsze sceny TLJ

      Mossar 2017-12-17 00:39:02

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-23

      Skąd:

      Scena z wózkiem strażniczek wywołała paniczny śmiech przez ok. 20s jednego gościa co wywołało śmiech całej sali xD

      LINK
    • Re: Najgorsze sceny TLJ

      Lubsok 2017-12-17 10:13:08

      Lubsok

      avek

      Rejestracja: 2012-03-10

      Ostatnia wizyta: 2024-09-12

      Skąd: Białystok

      Yoda wyglądał dziwnie tylko w pierwszym ujęciu. Później już było dobrze.

      LINK
  • Re: Najgorsze sceny TLJ

    _darth alan_ 2017-12-17 10:37:08

    _darth alan_

    avek

    Rejestracja: 2008-08-22

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd:

    Chyba najbardziej irytyowały mnie wstawki z tym prostackim humorem:

    1. Dialog Luke`a z Yodą (pomijając już to, że Yoda wyglądał gorzej niż w 1980).

    2. Dialogi Rey z Kylo, gdzie co chwilę były jakieś niepotrzebne, irytujące wstawki (typu: mógłbyś coś na siebie założyć).

    3. Scena z taczką i dziurą w murze

    4. Spotkanie Luke i Lei (zmieniłam fryzurę? serio?!)

    5. Praktycznie każda scena z Huxem.

    Kiedy miała nastąpić jakaś dramatyczna/ wzruszająca/ przełomowa scena, kiedy wreszcie miały się pojawić jakieś "mądrości" leciał jakiś płytki suchar, przez który czułem się jakbym oglądał Piratów z Karaibów. Żałosne...

    LINK
  • Mnie się nie podobało

    Gapcio Gapcioszewicz 2017-12-17 10:47:15

    Gapcio Gapcioszewicz

    avek

    Rejestracja: 2016-11-29

    Ostatnia wizyta: 2024-02-19

    Skąd: Białystok

    jak BB-8 biegał w AT-ST. OD KIEDY to żelastwo jest takie szybkie?

    LINK
  • Luke Kylo

    KB-1303 2017-12-17 17:45:29

    KB-1303

    avek

    Rejestracja: 2017-10-14

    Ostatnia wizyta: 2018-02-26

    Skąd:

    Mi sie nie spodobało jak Luke powiedział do Kylo:
    nara dzieciaku - czy coś w tym stylu

    Ten tekst mi nie pasował w ogóle do powagi sytuacji. I to, że Luke po tym wszystkim co mu zrobił jeszcze nazywa go dzieciakiem. Nie wiem czy to miało być śmieszne, czy co.

    LINK
    • Re: Luke Kylo

      Asfo 2017-12-17 18:07:20

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      Według mnie to idze tak.

      Kylo, po tym jak Rey go wykorzystała i zdradziła (tak, zrobiła to - nie przyleciała do niego żeby mu pomóc, przyleciała, bo czegoś od niego chciała, a kiedy nie spełnił części oczekiwań, sięgnęła po miecz, a następnie zostawiła nieprzytomnego na rozpadającym się statku - po raz drugi) ma klasyczne objawy stresu pourazowego - napad ślepego szału.

      Nie ma już Snoka, więc nie ma nikogo, kto by ten autodsetrukcyjny w znacznej mierze - szał zatrzymał. Kylo zmierza wprost ku kolejnej katastrofie, po której już się nie podniesie - zabiciu własnej matki, skrzywdzeniu Rey itd.

      Osią postaci Luka w OJ jest poczucie winy, za to że skrzywdziwszy Bena stworzył Kylo Rena. W przeciwieństwie od Obi Wana wcześniej, który nie dostrzegał w jaki sposób zawiódł Anakina, Luke w kluczowym momencie przyjmuje winę na siebie i podejmuje decyzję, by naprawić swój błąd.

      Projekcja na Crait nie tylko ratuje ekipę uciekającą Sokołem, ale ratuje też Kylo przed samym sobą. Luke nie jest wrogiem Kylo i nie atakuje go. Luke udziela mu lekcji i pomaga się uspokoić. Kylo spuszcza parę i zaczyna rozumieć, że ma problem ze sobą. Luke nazywa go dzieciakiem, by mu przekazać, że nadal czuje się odpowiedzialny, że nadal jest jego wujem i nauczycielem. Zabijając Snoka Kylo po raz pierwszy w życiu stał się odpowiedzialny za siebie i mentalnie jest na etapie świeżo wyklutego Porga, który niepewnie próbuje stać na własnych łapkach, a w pobliżu nie ma kompletnie nikogo, na kogo mógłby liczyć. Agresja jest objawem strachu i bólu.

      Gdyby nie poświęcenie Luka, wszystko skończyłoby się dla Kylo dużo, dużo gorzej.
      Te ostanie słowa oznaczają, że Luke zamierza zjednoczyć się z mocą po to, by móc wypełnić swoją rolę jako wuj i mentor - jako duch mocy.

      LINK
      • Re: Luke Kylo

        KB-1303 2017-12-18 17:04:04

        KB-1303

        avek

        Rejestracja: 2017-10-14

        Ostatnia wizyta: 2018-02-26

        Skąd:

        Mógłbyś rozwinąć pierwszy punkt ? Bo nie rozumiem, za bardzo. Chciała, żeby się nawrócił, ale nie zrobił tego, więc co miała zrobić ? Przyłączyć się do niego ?

        LINK
        • Re: Luke Kylo

          Asfo 2017-12-18 17:15:40

          Asfo

          avek

          Rejestracja: 2016-03-31

          Ostatnia wizyta: 2024-11-06

          Skąd:

          Gdyby oboje byli dojrzali i rozsądni, to by poszli na kompromis, jak każda para żyjąca w stałym związku musi czynić.

          Np. Kylo by kazał wstrzymać ogień, ale wytłumaczyłby jej, że nie może ot tak opuścić FO, bo wtedy władzę przejmie Hux, który dostaje orgazmu na myśl o niszczeniu planet za pomocą wielkich kulisttch stacji bojowych.

          A ona by dała sobie spokój z próbami wyrywania mu miecza z ręki - uznając, że może co prawda ten miecz jej się należy, ale raz już Kylo tym mieczem porąbała, więc tenże ma pewne prawo być nerwowy.

          Itd. itp.

          LINK
          • Re: Luke Kylo

            KB-1303 2017-12-18 18:08:03

            KB-1303

            avek

            Rejestracja: 2017-10-14

            Ostatnia wizyta: 2018-02-26

            Skąd:

            Kylo Ren - dojrzały, rozsądny

            Kylo i Rey nie są w żadnym stałym związku.

            Kylo mówił, że to wszystko musi się skończyć. Kylo chciał działać z Rey i zniszczyć to wszystko. Kylo chyba nie miałbym problemu z zabiciem Huxa. Rey popełniła błąd i zaatakowała pierwsza ( przynajmniej chciała), jakby Benowi na niej zależało, to nawet jakby odmówiła nic by jej nie zrobił. Po drugie mogła jeszcze przyciągnąć miecz Kylo, który leżał na ziemi.

            Mam gdzieś z tyłu głowy, że tak na prawdę Kylo bajerował Rey, bo wiedział, że razem mogą zrobić wszystko. Wyzywając ją i jej rodziców, chciał aby poczuła się samotnie i do niego dołączyła. Szczególnie, że wcześniej mówił, że jej największą słabością jest szukanie ojca w Hanie i Luku.

            LINK
          • Re: Luke Kylo

            KB-1303 2017-12-19 12:13:19

            KB-1303

            avek

            Rejestracja: 2017-10-14

            Ostatnia wizyta: 2018-02-26

            Skąd:

            Ale jaki kompromis ? Po co Kylo miał dołączać do Rey, skoro nikt go nie lubi w RO. Nie wie, że matka żyje, więc nie miał by nikogo przy sobie, a Finn i Poe pewnie by go próbowali zabić i praktycznie RO jest teraz bardzo słaby, bo cała załoga jest na statku sokoła. A tak to zostając jest Wodzem i ma liczniejszą armię.

            LINK
  • Re: Najgorsze sceny TLJ

    rebelyell 2017-12-20 18:13:21

    rebelyell

    avek

    Rejestracja: 2009-12-01

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Kovir

    Najgorsze sceny TLJ moim zdaniem:

    - Maz - no nie, nie, zdecydowanie nie, totalnie bezsensowna scena;
    - Leia w kosmosie - z powodów czysto wizualnych, a nie użycia Mocy;
    - BB-8 i maszyna krocząca oraz wykańczający strażników - w VII był on bliżej R2 z OT, zaś przez takie wyczyny zbliża się do tego z II, który lata itp., co nie do końca mi odpowiadało;
    - większość wątku w kasynie;
    - Luke wyrzucający swój miecz;
    - żelazko oraz czasem trochę wymuszony i niepasujący humor w niektórych scenach;
    - zbyt powolne i nieosłonięte bombowce;
    - mogli trochę inaczej wyjaśnić motyw najwolniejszego pościgu w galaktyce

    LINK
  • Scena 1

    SW-Yogurt 2017-12-20 21:55:19

    SW-Yogurt

    avek

    Rejestracja: 2011-05-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Wrocek

    Pewnie mi się znudzi, po pierwszym razie, ale...

    Leci sobie Finn, ja śpiewam "Bye Bye Finni" w rytm https://youtu.be/Dzn7wpMAcVE?t=4m7s a tu BUM, trach i lipa. Bardzo rozczarowująca scena. ~

    PS. Kto nie słyszał, niech sobie posłucha od początku genialnej gitary Zandera z `83.

    LINK
  • ..

    Elendil 2017-12-20 22:14:51

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Nie wiedziałem, czy napisać to w temacie z najlepszymi czy z najgorszymi scenami, ale niech będzie tu.

    Film widziałem raz (musiałem przysnąć, czy co), ale za nic nie mogę sobie przypomnieć: o co chodzi z tym żelazkiem??

    Czuję się jak głupek, bo zupełnie nie mogę skojarzyć, a wszyscy o tym piszą.

    LINK
  • Zdecydowanie

    Krogulec 2017-12-20 22:50:10

    Krogulec

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Szczecin

    najgorsza jest scena będąca retrospekcją z przeszłości. W obu wersjach. Ta scena najbardziej krzywdzi OT i całe dotychczasowe Gwiezdne Wojny, jest też zupełnie rujnująca dla sympatii wobec Luke`a.

    Ale złych scen jest całe mnóstwo, złych z różnych przyczyn:

    1. Latająca Leia (kiepskie efekty i disnejowski dramatyzm)
    2. Początkowa scena z Poe "dowcipkującym" sobie z Huxa
    3. Koszmarna scena z BB-8 sterującym łazikiem
    4. Tragiczne scena z gołą klatą Kylo i przezabawnym tekstem Rey
    5. Scena śmierci Luke`a, która jest zupełnie pozbawiona sensu w zaistniałych okolicznościach
    6. Śmierć Snoke`a, który okazuje się upośledzony
    7. Yoda podpalający drzewo
    8. Ujeżdżanie koników na Canto, wieje sztucznością i klimatem z kreskówki
    9. Cała "walka" Kylo z Lukiem... Co to ma niby być? Luke twierdzi przedtem, że idzie się z nim zmierzyć, a potem dwa razy macha mieczem i postanawia zniknąć, zawód + kretynizm
    10. Cała scena pościgu za krążownikiem, która jest zupełnie pozbawiona sensu

    Jest tego więcej ale to są te zdecydowanie najgorsze dla filmu sceny.

    LINK
    • Re: Zdecydowanie

      Krogulec 2017-12-20 22:51:25

      Krogulec

      avek

      Rejestracja: 2003-01-05

      Ostatnia wizyta: 2024-11-23

      Skąd: Szczecin

      Jeszcze dodam scenę jak na samym początku Luke zamyka się w kibelku przed Rey - bo tak to wygląda - w tym momencie poczułem się jakbym oglądał Benny Hilla...

      LINK
      • Re: Zdecydowanie

        Darth Starkiller 2017-12-21 01:07:30

        Darth Starkiller

        avek

        Rejestracja: 2015-09-29

        Ostatnia wizyta: 2018-04-11

        Skąd: Kashyyyk

        Mnie również skojarzyło się to z wparowaniem do drewnianego klozetu z trzaśnięciem drzwi... ;p Jeszcze brakowało odgłosu spłuczki.

        Samo przedstawienie Luke`a mi się ogólnie podobało, ale niektóre sceny były wysoce niekorzystne. Jak nie sprawiały wrażenia parodii postaci (wywalenie miecza świetlnego do morza czy to o czym piszemy), to były kiepsko wykonane (błąd Luke`a to wg mnie ciekawy motyw, ale scena ze staniem z włączonym mieczem świetlnym nad siostrzeńcem to więcej wywoływała uśmiechu niż szoku).

        LINK
      • Re: Zdecydowanie

        Louie 2017-12-21 11:10:43

        Louie

        avek

        Rejestracja: 2003-12-17

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd:

        O, to mi się jeszcze przypomniało, że w TFA bardzo mi się podobała scena, kiedy Rey wręcza miecz świetlny Luke`owi.

        A w TLJ dostaliśmy kontynuację - wyrzucenie miecza i zamknięcie się w "kibelku". Szkoda, dla mnie to wiele ujmuje tej scenie z TFA.

        LINK
  • Najgorsza Rey

    KB-1303 2017-12-22 12:45:23

    KB-1303

    avek

    Rejestracja: 2017-10-14

    Ostatnia wizyta: 2018-02-26

    Skąd:

    Najgorsze jest chyba to co zrobiła, gdy Kylo prosi ją o dołączenie.

    Kylo zabił Snoka, chce zapomnieć o przeszłości i do tego ratuje Rey, która sama do niego przyleciała. Prosi ze łzami w oczach Rey by do niego dołączyła. Ale ona nie chcę dołączyć, bo ona jest niesamowicie dobra i chce, żeby to on się nawrócił. Zachowała się egoistycznie. Nie wiem co ona myślała, że Kylo dołączy tak nagle? Zapomni o tej zdradzie ? Kylo nie chciał, żeby Rey przeszła na ciemną stronę tylko, żeby razem zaczęli coś nowego. A ta od razu, że Kylo dalej zły. To był jedyny ratunek dla Kylo, jakby dołączyła to by mogła go zmienić. A ona nie dość, że odrzuciła to jeszcze chciała go zaatakować. Mieli wspólną wizję przyszłość, a ta wolała robić po swojemu. Dlatego Kylo miał racje, jakby dołączyła to wizja by się spełniła, bo by razem byli. Ale Rey miała to w dupie i odrzuciła go, co ona myślała ? Że jak go odrzuci to Kylo nic nie będzie robił ? Przecież Kylo w tym momencie był największym zagrożeniem. A ona nic z tym nie zrobiła, nawet go nie zabiła jak był nie przytomny.

    I do tego rozbudziła w nim uczucie i go odrzuciła.

    LINK
  • Trening Rey

    KB-1303 2017-12-22 17:30:42

    KB-1303

    avek

    Rejestracja: 2017-10-14

    Ostatnia wizyta: 2018-02-26

    Skąd:

    Jeszcze jest ta scenka jak Rey medytuje i tam woda ją z tej dziury oblewa. Nie wiem w ogóle co tam sie stało, dlaczego w łamek sekundy jest mokra i za miast siedzieć jest podparta ręką i cała zmęczona ? xdddd

    Wytłumaczy ktoś.

    A w ogóle sposób realizacji to szkoda gadać.

    LINK
    • Re: Trening Rey

      Mossar 2017-12-22 17:32:53

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-23

      Skąd:

      Jeszcze jest ta scenka jak Luke idzie do jaskini i pojawia się Vader i Luke go zabija i tam zamiast Anakina pojawia się głowa Luke`a. Nie wiem w ogóle co tam się stało, dlaczego tam jest ta głowa Luke`a? xdddd

      Wytłumaczy ktoś.

      A w ogóle sposób realizacji to szkoda gadać.



      KB-1303, sorry musiałem xD

      LINK
      • Re: Trening Rey

        Darth Ponda 2017-12-22 18:48:45

        Darth Ponda

        avek

        Rejestracja: 2014-02-15

        Ostatnia wizyta: 2024-11-19

        Skąd: Olsztyn

        Goood. Let the hate flow through you.

        LINK
      • Re: Trening Rey

        KB-1303 2017-12-22 22:04:14

        KB-1303

        avek

        Rejestracja: 2017-10-14

        Ostatnia wizyta: 2018-02-26

        Skąd:

        Źle mnie zrozumiałeś. Chodzi mi o moment, kiedy ona siedzi na tym kamieniu i nagle z dupy woda i nagle jest w innej pozycji a Luke 10 metrów za nią.

        Tego momentu nie rozumiem, a nie to że tam jest mokra dziurka.

        Rozumiem ten twój śmieszny żarcik, ale akurat realizacja tamtej sceny była dobra.

        OK WYBACZAM XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD ŚMIESZNY ŻART Ś-M-I-E-S-Z-N-Y R-Z-A-R-T

        LINK
        • Re: Trening Rey

          Jenari 2017-12-22 22:27:19

          Jenari

          avek

          Rejestracja: 2010-07-04

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Świebodzin

          KB-1303 napisał:
          nagle z dupy woda i nagle jest w innej pozycji a Luke 10 metrów za nią.

          Tego momentu nie rozumiem, a nie to że tam jest mokra dziurka.

          -----------------------
          Podejrzewam, że może chodzić o jakieś inne Gwiezdne Wojny

          LINK
        • Re: Trening Rey

          Mossar 2017-12-22 23:13:42

          Mossar

          avek

          Rejestracja: 2015-06-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-23

          Skąd:

          A zupełnie szczerze to sam się nad tym zastanawiałem. Ale myślę, że to po prostu taka zagrywka filmowa. Sugerująca, że medytacja tak jej "weszła", że już nie czuła tego co się dzieje wokół.

          LINK
    • Re: Trening Rey

      Asfo 2017-12-22 19:04:05

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      Rey ciągle jest mokra, to musi coś oznaczać!

      LINK
  • Najgorsze sceny TLJ

    Horst 2017-12-28 16:44:45

    Horst

    avek

    Rejestracja: 2015-07-01

    Ostatnia wizyta: 2020-07-15

    Skąd:

    Super Leia Poppins to jedyna scena, kiedy szczerze i głośno się śmiałem. Nie wiem czy to dobrze czy źle.
    Niesławna scena dojenia spowodowała u mnie wizję Mocy: w miejscu stwora pojawiły się Gwiezdne Wojny a w miejscu Luke`a Kathleen Kennedy.

    LINK
  • asdfg

    Onoma 2017-12-29 20:19:29

    Onoma

    avek

    Rejestracja: 2007-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-01-06

    Skąd: Dołuje

    Nie rozumiem czemu nagle wam przeszkadza że Leia nie od razu została wciągnięta w próżnię. Przecież to jest STAR WARS, tutaj prawa fizyki nie obowiązują! Główni bohaterowie ZAWSZE byli przekokszeni, dokładnie o to chodzi w Star Wars!!

    LINK
  • Trafiłem na fajny komentarz a propos Canto Bight

    Gunfan 2017-12-29 20:31:43

    Gunfan

    avek

    Rejestracja: 2003-11-27

    Ostatnia wizyta: 2023-04-16

    Skąd: Bielsko-Biała

    ...na Youtube. Przytaczam w całości, autor: Jason Sizzler

    Lets free the animals but not the slave kids.

    Lol. And guess who`s gonna have to clean up the mess Finn and Rose caused to the casino? The slaves.

    ----

    Well, ciężko się z tym nie zgodzić

    LINK
    • Re: Trafiłem na fajny komentarz a propos Canto Bight

      Boris tBD 2017-12-30 23:03:01

      Boris tBD

      avek

      Rejestracja: 2001-09-17

      Ostatnia wizyta: 2020-04-14

      Skąd: Piaseczno

      Cały ten film to jest właśnie taki misz masz. Kurze jak by go porządnie zedytować to byłby to jeden z naj w SW.

      LINK
    • Re: Trafiłem na fajny komentarz a propos Canto Bight

      Finster Vater 2017-12-30 23:10:02

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-22

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      Ale to nie chodziło o uwolnienie, tylko o szybką ewakuację i zrobienie zamieszania. Na plecach dzieci uciekaliby wolniej.

      LINK
      • Re: Trafiłem na fajny komentarz a propos Canto Bight

        bartoszcze 2017-12-30 23:58:43

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-24

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Nie mówiąc o możliwości demolowania kasyna przez rozbijanie ścian.

        LINK
      • Re: Trafiłem na fajny komentarz a propos Canto Bight

        Lord Budziol 2017-12-31 09:38:20

        Lord Budziol

        avek

        Rejestracja: 2011-02-12

        Ostatnia wizyta: 2024-07-21

        Skąd: Imperial City

        You sir just made my day

        A tak poważnie... Ile to było krzyków że Disney olewa prequele Lucasa? A jak umieszczają w filmie coś sensownego, wspomnianego w TPM to zarzucają brak logiki...
        Przecież mały Ani mówił, że niewolnicy mają wszczepiony nadajnik (i bombę), a każda próba ucieczki kończy się wysadzeniem!
        Tak więc osoby od tego komentarza albo nie są fanami SW, albo po prostu chcieli zobaczyć wybuchające dzieci... Osobiscie lubię ukazywanie przez Disneya tzw. odcieni szarości i grzeszki rebelii, ale to byłaby już chyba przesada?
        Niewolnika trzeba wykupić albo zmusić jego własciciela do jego uwolnienia, nie można ot tak rzucić sobie "jestes wolny, biegnij (Forest), biegnij!"

        LINK
        • Re: Trafiłem na fajny komentarz a propos Canto Bight

          Gunfan 2017-12-31 10:19:15

          Gunfan

          avek

          Rejestracja: 2003-11-27

          Ostatnia wizyta: 2023-04-16

          Skąd: Bielsko-Biała

          Budziol napisał:
          Przecież mały Ani mówił, że niewolnicy mają wszczepiony nadajnik (i bombę), a każda próba ucieczki kończy się wysadzeniem!
          -----------------------
          Szczerze, nie pamiętałem o tym. Mało tego: nawet teraz, jak o tym piszesz, to z trudem coś zaczynam kojarzyć, że Anakin o tym wspomniał. Czy ten motyw powtórzył się jeszcze kiedykolwiek poza TPM? W książkach, komiksach? Bo słowo daję, nie wgrała mi się wiedza o tym kompletnie.

          LINK
          • Re: Trafiłem na fajny komentarz a propos Canto Bight

            Lord Budziol 2017-12-31 10:35:42

            Lord Budziol

            avek

            Rejestracja: 2011-02-12

            Ostatnia wizyta: 2024-07-21

            Skąd: Imperial City

            Nie przypominam sobie poruszania tego wątku w innych źródłach, ale w TPM było na pewno. Niestety nie znalazłem fragmentu na youtube...

            Tu dokładny dialog z TPM:
            Shmi: All slaves have a transmitter placed inside their bodies somewhere.
            Anakin: I`ve been working on a scanner to try and locate mine.
            Shmi: Any attemp to escape...
            Anakin: And they blow you up!
            Jar Jar: How wude.

            Tak więc skoro taka technologia istniała 66 lat wcześniej w tak zapyziałej dziurze jak Tatooine, nie wiem dlaczego miałoby jej nie być na Canto Bight.

            LINK
            • Re: Trafiłem na fajny komentarz a propos Canto Bight

              Gunfan 2017-12-31 10:47:22

              Gunfan

              avek

              Rejestracja: 2003-11-27

              Ostatnia wizyta: 2023-04-16

              Skąd: Bielsko-Biała

              Nie no, nie neguję tego. Czuję się przekonany, tylko zastanawiam się, czemu tak to zniknęło potem. Bo ja się wcale nie dziwię, że ludzie tego nie kojarzą, skoro nawet takiemu fanowi TPM jak ja trzeba o tym przypominać

              LINK
              • Re: Trafiłem na fajny komentarz a propos Canto Bight

                bartoszcze 2017-12-31 10:49:42

                bartoszcze

                avek

                Rejestracja: 2015-12-19

                Ostatnia wizyta: 2024-11-24

                Skąd: Jeden z Wszechświatów

                Temat niewolników w zasadzie nie pojawiał się w epizodach od uwolnienia Shmi.

                LINK
              • Re: Trafiłem na fajny komentarz a propos Canto Bight

                Lord Budziol 2017-12-31 10:51:46

                Lord Budziol

                avek

                Rejestracja: 2011-02-12

                Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                Skąd: Imperial City

                Może po prostu rozmowa małego Anakina, Shmi i Jara Jara przy obiedzie jest dla większości za mało wciągająca?;p
                W każdym razie, jak zawsze w SW diabeł tkwi w szczegółach

                LINK
              • Re: Trafiłem na fajny komentarz a propos Canto Bight

                Finster Vater 2017-12-31 15:27:47

                Finster Vater

                avek

                Rejestracja: 2016-04-18

                Ostatnia wizyta: 2024-11-22

                Skąd: Kazamaty Alkazaru

                Informacje o tym są w kompediach czy encyklopediach, i wydawało mi się że jest to wiedza powszechna.

                A na poważnie - co potem mieli z tymi uwolnionymi zrobić, gdyby nawet? Zabać ze sobą na "Supremacy" gdzie takie dzieci spokojnie wtopią się w tłum? Czy na Raddusa, gdzie mają 90% szans na anihilację? Czy też zostawić samotnych na Canto gdzie mogą paść ofiarą każdego?

                Generalnie ten motyw jest alogiczny - Canto jest bogate, wyscigi to zabawa dla elit więc stajenni powinni być top class opłacanymi specjalistami (bat ukręcony z kredytów zamiast bata energetycznego) - posiadacz Rols Royca nie serwisuje go w zakładzie "pana Staszka" bo taniej.

                LINK
                • Re: Trafiłem na fajny komentarz a propos Canto Bight

                  Asfo 2018-01-04 15:20:06

                  Asfo

                  avek

                  Rejestracja: 2016-03-31

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-06

                  Skąd:

                  No właśnie, o ile zwierzaki puszczone na wolność jeszcze mają jakieś szanse na przetrwanie (chociaż i tak pewnie większość potem wyłapano), to z uwolnionymi niewolnikami trzeba coś zrobić.

                  Nie można ich zostawić własnemu losowi, bo pozbawieni środków do życia ludzie albo umrą z głodu albo zaczną się organizować w bandy rozbójnicze. Jak się chce masowo uwalniać niewolników to trzeba najpierw mieć program socjalny żeby ci niewolnicy mięli jakieś szanse na usamodzielnienie się.

                  LINK
                  • Re: Trafiłem na fajny komentarz a propos Canto Bight

                    Darth Starkiller 2018-01-05 04:11:09

                    Darth Starkiller

                    avek

                    Rejestracja: 2015-09-29

                    Ostatnia wizyta: 2018-04-11

                    Skąd: Kashyyyk

                    Otóż to. Zwierzaki mogą jakoś przeżyć, ale patrząc na to jak rozwinięta była administracja i infrastruktura na Cantonice, to służby porządkowe z Canto Bight z pewnością wyłapały pewną część zbiegłych koników.

                    Scena uwalniania koników i niewolników jest idiotyczna, a mówię to jako entuzjasta designu Canto Bight, ponieważ chcąc pokazać wesołe, pełne dobra, dokonane pod wpływem chwili, wspaniałe uczynki, pokazuje coś całkowicie innego.

                    Może dzieci nie będą na to patrzyły w ten sposób, ale Finn i Rose zachowali się bardzo nieodpowiedzialnie. Zbiegli niewolnicy mogą zostać złapani. Wówczas będą ukarani, zapewne srogo. Ci co nie zostaną złapani albo zginą w walce o przetrwanie, albo umrą z głodu, bądź rozpoczną bandyckie życie jako bandy polujące na co bogatszych i mniej obstawionych ochroną bywalców kasyna.

                    Innymi słowy, Finn i Rose zdetonowali bombę o nazwie "nowe problemy społeczne na Cantonice".

                    Jeśli chodzi o słowa Finstera Vatera o ubiorze niewolników, to pełna zgoda. Odpowiadający za koniki w tak znamienitym przybytku, jakim był tor w Canto Bight, powinni się prezentować nienagannie. Elegancki strój, czyste ciała, dobre maniery. Tego w filmie jednak nie ma, ale chyba wiem czemu. Z tego co pamiętam, to w scenie mieliśmy do czynienia ze stajennymi, nie z całą ekipą dbającą o kondycję, zdrowie i wygląd konika. Przynajmniej ja to tak zrozumiałem i fakt zobaczenia niewolników w młodym wieku, ubranych - co tu dużo mówić - biednie jeśli zestawić ich z takimi grubymi rybami z kasyna, nie wywołał u mnie zdziwienia. Tutaj ten element się udał. Kto najlepiej i najtaniej wykona niezbyt fajną robotę polegającą na oczyszczeniu stajni z moczu i odchodów? Dzieci-niewolnicy. Są mali, nie trzeba im dużo płacić, a też nic złego nie zrobią. Może nawet koniki lubiły towarzystwa mniejszych od siebie stworzeń, nie wiem, nie wiem o nich więcej poza tym co było w filmie.

                    LINK
                  • Re: Trafiłem na fajny komentarz a propos Canto Bight

                    bartoszcze 2018-01-05 08:27:30

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Ale jaka scena uwalniania niewolników? Niewolnicy pomogli Rose i Finnowi uciec uwalniając fathiery, sami zostali na miejscu (jeden z nich z "rebelianckim" sygnetem).

                    LINK
                  • Re: Trafiłem na fajny komentarz a propos Canto Bight

                    Darth Starkiller 2018-01-06 04:59:13

                    Darth Starkiller

                    avek

                    Rejestracja: 2015-09-29

                    Ostatnia wizyta: 2018-04-11

                    Skąd: Kashyyyk

                    Bunt niewolników rodzi u nich poczucie pewnej wolności, której nie mieli będąc niewolnikami. Uwalniając koniki dopuścili się zaniedbania, a patrząc na infrastrukturę Canto Bight można się domyślić, że ewentualne śledztwo wykryje fakt dywersji, zbuntowania.

                    Bezpośredni sprawcy faktycznie zostali na miejscu, przynajmniej tak mi się wydaje (w tym jeden ze wspomnianym przez Ciebie sygnetem z możliwością maskowania "rebelianckiego znaczka"), ale nie wiemy czy ktoś nie uciekł przy okazji zamieszania z konikami. Uważam to za bardzo prawdopodobne, ta placówka do wyścigów była dość konkretnych rozmiarów, stąd pewnie do jej obsługi potrzebowano więcej niż kilku dzieciaków. Zamieszanie było srogie i nie wierzę, że nikt z niego nie skorzystał. Do wypowiedzi Asfo dodam, że możemy przyjąć, iż: 1) nie uwolnili nikogo; 2) uwolnili przy okazji jakichś niewolników; 3) sprawa uwolnienia niewolników to luka fabularna. Według mnie od indywidualnej oceny każdego widza zależy jak interpretuje tę scenę. Jeden będzie widział w niej uwalnianie koników i przy okazji niewolników (jak np. ja i Asfo), inny zinterpretuje tę scenę jako pomoc niewolników dla Rose i Finn poprzez uwolnienie fathierów, ale bez ucieczki pomocników (jak np. Ty).
                    To co widzimy daje tak naprawdę duże pole do interpretacji i teoretyzowania, stąd to, co się zdarzyło na Canto Bight w szczegółach jest bardzo otwarte. Jasne, możemy pisać i pisać, i pisać o tym, ale skończy się na tym, że każdy przytoczy wygląd tej sceny, a dyskusja będzie odczuciami poszczególnych osób połączonymi z ich oczekiwaniami wytworzonymi podczas filmu oraz z interpretacją wyżej wymienionych scen już po obejrzeniu filmu.

                    Finn i Rose, zwłaszcza Rose, byli wzburzeni losem nie tylko fathierów, ale też wyzyskiwanych niewolników. Jeśli przyjąć, że niewolnicy bezinteresownie wywołali zamieszanie i ryzykowali bardzo prawdopodobną karę za swoje nieposłuszeństwo, to założenie takie jest bardzo dziecinne. Samo pokazanie pierścienia z odpowiednim znakiem i jakieś frazesy to naiwna historyjka, już by przekupienie ich cukierkiem było bardziej realne.

                    Zakładam, że wiedzieli co nieco o Ruchu Oporu, bo na Cantonice zbierało się dużo osobistości. Jak na swój wiek jednak wiedzieli bardzo dużo i byli bardzo chętni do sprzeciwu. ;p Jako niewolnicy powinni być raczej niszczeni psychicznie, aby nie wykazywać żadnego przejawu oporu, no ale dobra - przyjmijmy, że na Cantonice były inne standardy niż na przykład na takim Tatooine.

                    LINK
  • Rey Kylo Luke

    KB-1303 2018-01-02 15:56:09

    KB-1303

    avek

    Rejestracja: 2017-10-14

    Ostatnia wizyta: 2018-02-26

    Skąd:

    Jakim cudem Luke łapie za ręke Leie, chociaż nie zostawia śladów na crait ?

    Najbardziej chyba żałuje sceny, gdy Kylo wyciąga ręke do Rey. W sensie nie dlatego, że nie wzięła tylko jak to zrobiła.
    Mogła przecież powiedzieć, że nie może dołączyć, bo w tych statkach są jej przyjaciele i musi im pomóc i są dla niej ważni.
    To by dało chociaż trochę tej postaci, a Kylo mógłby to zrozumieć.
    Nawet jakby Kylo agresywnie zareagował to leżał przecież jego miecz na ziemi i Rey mogła by go przyciągnąć.

    LINK
  • Błąd w filmie

    KB-1303 2018-01-04 19:45:42

    KB-1303

    avek

    Rejestracja: 2017-10-14

    Ostatnia wizyta: 2018-02-26

    Skąd:

    Kylo Ren po walce z strażnikami ma swój miecz przy pasku, a nie powinien mieć.


    To dlatego Rey chciała mu wyrwać miecz, bo pewnie się bała, że zrobi to samo co z Hanem, ale z drugiej strony jakby Kylo chciał to by ją od razu zaatakował.

    LINK
    • Re: Błąd w filmie

      Karaś 2018-01-04 20:25:40

      Karaś

      avek

      Rejestracja: 2007-01-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-24

      Skąd: София

      Dlaczego nie powinien mieć? Nie podniósł go aby w międzyczasie idąc do truchła Snoke`a?

      LINK
    • Re: Błąd w filmie

      HAL 9000 2018-01-05 00:08:40

      HAL 9000

      avek

      Rejestracja: 2016-01-23

      Ostatnia wizyta: 2022-01-21

      Skąd:

      Istotnie trochę niezręcznie wyszło (montaż), bo nie widzimy jak podnosi miecz z ziemi. Ale większy bałagan był w TFA gdy Kylo dźgał ojca, bo przez chwilę (przed włączeniem) miecz jest skierowany w odwrotnym kierunku

      PS
      Na planie Hobbita zatrudniona była kobieta (chyba Viktoria?), która pilnowała "ciągłości" - jak aktor po dłuższej przerwie przychodził na plan i pamiętał np. w której ręce wcześniej trzymał miecz, to dostawał specjalny medal
      I tak pojawiały się błędy - rekwizytor dał złą laskę Gandalfowi i wydali kupę kasy na CGI żeby to później poprawić

      LINK
  • Żeżuncjomentr poza skalę

    Darth Edziaszka 2018-02-20 22:52:27

    Darth Edziaszka

    avek

    Rejestracja: 2015-02-27

    Ostatnia wizyta: 2019-05-04

    Skąd: Padlasze

    "Nie wygramy tej wojny niszcząc to czego nienawidzimy, a ratując to co kochamy"

    Jak to możliwe, że nikt jeszcze tu nie podał tego poodoo cytatu :O?

    LINK
    • Re: Żeżuncjomentr poza skalę

      Krogulec 2018-02-21 00:40:24

      Krogulec

      avek

      Rejestracja: 2003-01-05

      Ostatnia wizyta: 2024-11-23

      Skąd: Szczecin

      Ten film ma chyba z 10 drętwych morałów, które nadają się chyba tylko na tatuaże dla miłośników sentencji w rodzaju "live fast die young" albo "karpie dijem".

      LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..