TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Epizody VII-IX

Moc w Sequel Trylogy

RodzyN jr. 2017-12-15 00:27:24

RodzyN jr.

avek

Rejestracja: 2007-05-21

Ostatnia wizyta: 2024-11-24

Skąd: Grodzisk Maz.

Tak sobie rozkminiam, tak się mocno zastanawiam. Czym jest moc w najnowszej trylogii. Jak dla mnie spadkobiercy Lucasa nie za bardzo rozumieją na czym to polega, co w sumie można skwitować dialogiem z Przebudzenia Mocy.
Finn - Użyjem Mocy
Han - To tak nie działa.

No właśnie. Moim zdaniem tak to nie działa jak to zostało pokazane w najnowszej odsłonie cyklu. Owszem sceny z Lukiem podobają się i to motzno. Jednak Disney/Lucasfilm ma taką tendencję do przerysowywania, przekoloryzowania pewnych elementów SW, a tak naprawdę to robią nowe filmy SW, a przynajmniej Epizody, na zasadzie robimy wszystko dwa razy szybciej, dwa razy więcej i wszystko ma być dwa razy większe. Nowa DS wbudowana w planetę, powiększone AT-AT, przekokszona Rey, która troszkę pomachała mieczem, obcięła skałę, a później poskładała kilku Gwardzistów Snoke`a - to tak dla przykładu, no i MOC.

Myślałem sobie na ten temat już na spokojnie po dzisiejszym seansie. Całe to połączenie między Rey i Kylo było jeszcze jako takie całkiem ok, do momentu kiedy oboje mogli się dotykać. Co to kuhwa jest teleportacja?
Następnie Leia, która lata sobie w kosmosie, bo tak.
Końcowa scena, gdzie na Crait przychodzi Luke i to w dodatku jakiś taki odmłodzony, myślę sobie WTF? Pofarbował sobie brodę? Jak on w ogóle tu się znalazł? Pewnie wyciągnął sobie z wody swojego X-Winga i przyleciał? Co jest?
No jednak nie. Osiągnął stan Nirvany i, i no, sami wiecie jak to było.

LINK
  • zacytuję

    bartoszcze 2017-12-15 00:34:45

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    "Moc jest czymś, co możesz poznać w kilka tygodni intensywnego szkolenia na odludziu. Każdy z nas może być Jedi – mówią klasyczne „Gwiezdne Wojny”. Wystarczą samozaparcie, wiara w siebie, samokontrola. Musisz umieć wyzbyć się agresji, nienawiści, zazdrości. Fantastyczny koncept!

    Fantastyczny koncept, który w prequelach został sprowadzony do CHODZENIA DO SZKOŁY."

    Całość:
    https://www.facebook.com/liczneranyklute/posts/1868745526769868

    PS W cytacie z TFA cholernie ważny jest kontekst.

    LINK
    • Re: zacytuję

      Kathi Langley 2017-12-15 00:36:05

      Kathi Langley

      avek

      Rejestracja: 2003-12-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-24

      Skąd: Poznań

      o, czyli nie tylko ja dziś zacieszałam przy tym tekście

      LINK
    • Re: zacytuję

      RodzyN jr. 2017-12-16 10:59:19

      RodzyN jr.

      avek

      Rejestracja: 2007-05-21

      Ostatnia wizyta: 2024-11-24

      Skąd: Grodzisk Maz.

      No właśnie to jest głupi koncept, że przez kilka dni możesz stać się superkozakiemturbo Jedi...

      Lucas pokazał, że jak chcesz być w czymś doskonały to ćwiczysz to latami. Skup się na jakiejś rzeczy i powtarzaj ją 10 000 razy to będziesz w niej mistrzem.
      Rozumiem to, że moc jest wszędzie, ale żeby nad nią zapanować to też potrzeba troszkę więcej czasu. Bo podnoszenie kamieni na Dagobah to tylko sztuczka, ale żeby wyczyniać takie rzeczy jak Rycerze Jedi z okresu I-III to potrzeba niestety lat treningu i doświadczenia.

      LINK
      • Re: zacytuję

        Lord Budziol 2017-12-16 11:13:11

        Lord Budziol

        avek

        Rejestracja: 2011-02-12

        Ostatnia wizyta: 2024-07-21

        Skąd: Imperial City

        Zgoda, tylko pokaż mi w którym miejscu TLJ Rey czy Kylo wymiatają jak ryczerze Jedi z okresu I-III?
        Pokonanie Snoke`a to było powolne obracanie rękojeści miecza, coś co Luke w TESB robił bez żadnego treningu?
        W walce z pretorianami Snoke`a o mało nie zginęli, dodatkowo fizycznie mocno dał im się trud walki we znaki... Teraz porównaj to z Anakinem który praktycznie w pojedynkę pacyfikuje Świątynię Jedi walcząc z takimi szermierzami jak Cin Drallig jedną ręką, drugą w tym czasie dusząc padawanów/rycerzy...
        Bo chyba nie nazwiemy wymiataniem przez Rey podnoszenie tych kilku kamieniu jednocześnie? Size matters not, Luke w TESB podniósłby X-winga gdyby tylko w to wierzył...

        LINK
        • Re: zacytuję

          RodzyN jr. 2017-12-16 12:30:08

          RodzyN jr.

          avek

          Rejestracja: 2007-05-21

          Ostatnia wizyta: 2024-11-24

          Skąd: Grodzisk Maz.

          Tylko nie zapominaj, że Anakin nie dość, że był w pełni wytrenowanym Jedi to w dodatku zrodził się z mocy.

          Samo to, że Rey w ogóle potrafi walczyć mieczem świetlnym bez żadnego treningu jest niedorzeczne. Walka patykiem, a świetlówką to zupełnie różne sprawy. Kylo jak najbardziej. Szkolił się na Jedi, później został przydupasem Snoke`a to jednak coś tam umie.

          Teraz wracając do Luke`a. Porwał się na Vadera, stracił rękę, a przeżył tylko i wyłącznie dlatego, że był synem Vadera.
          Luke bez treningu? No nie wydaje mnie się. Pomiędzy epizodem IV,a V to jest jakieś 3 lata?
          Rey już w pierwszym swoim występie pokonuje szkolonego Kylo Rena, tak więc sorry, ale nie kupuje tego.

          LINK
          • Re: zacytuję

            Lord Budziol 2017-12-16 12:51:29

            Lord Budziol

            avek

            Rejestracja: 2011-02-12

            Ostatnia wizyta: 2024-07-21

            Skąd: Imperial City

            Ok, ale jako złomiarz, w dodatku niewolnik i dziecko jako jedyny człowiek w historii wygrał wyścig podracerów, a chwilę później zniszczył statek Federacji Handlowej siedząc pierwszy raz w kokpicie takiego myśliwca?
            Skoro Anakin to zły przykład to weź dowolnego innego wyszkolonego Jedi, ot choćby Kenobi - niszczenie zabójczych droidów czy potworów to dla niego igraszka, której dokonuje przy użyciu wręcz finezyjnych cięć mieczem. Rey nie dosć że nie walczy tak "pięknie" to wyraźnie ją ta walka wymęczyła i ledwo ją przeżyła?

            A to że miecz świetlny tak bardzo różni się od zwykłej broni białej wiesz bo? Miałeś taki miecz w ręce? Czy to po prostu Twoje wyobrażanie które nie musi mieć kompletnie nic wspólnego z starwarsową rzeczywistością?

            Moc to zgodnie ze słowami Yody z TESB głównie kwestia wiary... Luke przez 3 lata był świadomy Mocy, ale za wiele z nią nie zdziałał bo nałożył na nią własne ograniczenia, uwierzył dopiero gdy zobaczył Yodę wyciągającego X-winga z bagna.
            Rey natomiast wychowała się na Legendach o Jedi i Luke`u Skywalkerze, potem nagle, w chwili wielkiego zagrożenia coś się w niej przebudziło przy czym dowiedziała się że wszystkie Legedny które słyszała to prawda... To stąd jej znacznie szybsze postępy w Mocy, nie mniej dalej to nie jest poziom użytkowników Mocy praktykujących od lat...

            LINK
      • Re: zacytuję

        bartoszcze 2017-12-16 11:15:54

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-24

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Luke po paru tygodniach treningu był w stanie mierzyć się z jednym z najpotężniejszych Jedi, dysponującym na dodatek potęgą CSM.
        Liczy się do superturbokozaka, czy nie?

        I co właściwie robili Jedi po wieloletnim treningu? Skakali na 20 metrów? Rzucali garścią robotów naraz? Obierali gruszki Mocą? Używali lightsaberów jako palników/spawarek?

        LINK
        • Re: zacytuję

          RodzyN jr. 2017-12-16 12:37:57

          RodzyN jr.

          avek

          Rejestracja: 2007-05-21

          Ostatnia wizyta: 2024-11-24

          Skąd: Grodzisk Maz.

          Nie liczy się. Luke miał 3 lata na zgłębianie tajników mocy w większym bądź mniejszym stopniu, bo nie miał nauczyciela, zanim udał się do Yody. No i co on zdziałał z tym Vaderem? Gdyby nie był jego synem to ten, zamiast ręki obciąłby mu łeb. Rey kroi Rena już w pierwszym film, bo zamknęła oczy i poczuła moc... To jest takie tanie i tandetne...

          Tak, to właśnie potrafili Rycerze Jedi. Dla mnie też walki w PT są nieco cyrkowe (nie mniej ładne dla oka), ale jeżeli miałbym sobie to tłumaczyć in-universe to właśnie w ten sposób, że byli wytrenowani. Luke nie trenował tak jak należy i walczył jak walczył.

          LINK
          • Re: zacytuję

            bartoszcze 2017-12-16 17:33:58

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-24

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            I co ten Luke zgłębiał nie wiedząc co ma zgłębiać ani jak? Rey "zawsze czuła że coś w niej jest", Luke - nie.
            A z Vaderem Luke długo staje, dopóki nie wkurzy tatusia i ten włącza wyższy bieg. Rey natomiast miała przeciwko sobie osłabionego Kylo i najpierw z nim machała, jak umiała, a później dopiero wsparła się Mocą, zupełnie jak Luke w ataku na DS (tam chyba nie był jeszcze wytrenowany)...

            LINK
            • Re: zacytuję

              RodzyN jr. 2017-12-16 17:38:43

              RodzyN jr.

              avek

              Rejestracja: 2007-05-21

              Ostatnia wizyta: 2024-11-24

              Skąd: Grodzisk Maz.

              Patrzę na to co piszecie i niewierze. Bronicie Rey jednym, jedynym argumentem - Poczuła moc, coś w sobie poczuła... serio?

              Przez 3 lata spokojnie mógł nauczyć się podstaw walki świetlówką.

              LINK
              • Re: zacytuję

                Darth Starkiller 2017-12-16 18:52:12

                Darth Starkiller

                avek

                Rejestracja: 2015-09-29

                Ostatnia wizyta: 2018-04-11

                Skąd: Kashyyyk

                Dodajmy, że Luke mógł w mniejszym lub większym stopniu ćwiczyć to, co zdążył mu przekazać Kenobi, a na pewno "bawił się" swoim mieczem świetlnym. Z tego powodu mógł nim machać może nie jak idealny szermierz, ale przynajmniej w stopniu niepozwalającym na autodekapitację.

                Jeśli chodzi o pojedynek z Vaderem z TESB to nie należy zapominać, że to była swego rodzaju próba. Vader wiedział, że to jego syn. Ergo, Luke musi być silny Mocą, więc przeciągnięcie go na Ciemną Stronę sprawiłoby, że Vader zyskałby sojusznika, który po szkoleniu mógłby wesprzeć go w ostatecznym pojedynku z Imperatorem, albo - przy zachowaniu Zasady Dwóch - stanowić alternatywę dla hipotetycznego pokonanego w tym pojedynku Vadera.

                LINK
              • Re: zacytuję

                bartoszcze 2017-12-16 19:05:53

                bartoszcze

                avek

                Rejestracja: 2015-12-19

                Ostatnia wizyta: 2024-11-24

                Skąd: Jeden z Wszechświatów

                Czemu "bronimy Rey"? Kwestionujemy tezę, że Moc trzeba było nie wiadomo jak długo zgłębiać, żeby poradzić sobie z pewnymi rzeczami.
                Jeżeli używanie miecza jest takie trudne i zdradliwe, to czemu Luke`owi tak dobrze szło na Sokole? Miał włączony miecz w ręce po raz pierwszy i musiał się skupić przede wszystkim na wyczuciu gdzie jest blaster.

                LINK
                • Re: zacytuję

                  RodzyN jr. 2017-12-18 11:50:45

                  RodzyN jr.

                  avek

                  Rejestracja: 2007-05-21

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-24

                  Skąd: Grodzisk Maz.

                  Luke walczył z latającą kulką, która nie byłaby w stanie zrobić mu jakiejkolwiek krzywdy. Rey od razu porwała się na chłopa, który uczył się w Akademii Jedi, a później pod okiem Snoke`a. Fakt, że Kylo był ranny, ale radził sobie doskonale do momentu, w którym Rey - poczuła w sobie moc, zamknęła oczka i rozje*ała typa w 10 sekund...

                  LINK
                  • Re: zacytuję

                    Lord Budziol 2017-12-18 12:43:41

                    Lord Budziol

                    avek

                    Rejestracja: 2011-02-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

                    Skąd: Imperial City

                    Pytanie co jest trudniejsze odbić/sparować strzał z zasłoniętymi oczami czy machać mieczem w kierunku wroga którego widzisz?
                    Nawet zakładając że mieczem świetlnym walczy znacznie trudniej niż zwykłą bronią białą, to istnieje tu jakaś analogia... więc wychodzi na to że Luke grywał w baseball z zawiązanymi oczami?

                    LINK
                  • Re: zacytuję

                    Asfo 2017-12-18 14:10:42

                    Asfo

                    avek

                    Rejestracja: 2016-03-31

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-06

                    Skąd:

                    Wszystko rozbija się o to, czego część ludzi usilnie próbuje nie widzieć, że Kylo nie chciał zabić Rey, tylko chciał ją zatrzymać/złapać/zmusić do kapitulacji.

                    Więc ganiał z tą dziurą w brzuchu, powoli się wykrwawiając.

                    LINK
                  • Re: zacytuję

                    bartoszcze 2017-12-18 17:55:13

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Ale we władaniu lightstuffem masz potencjalne dwa aspekty:
                    - wprawę we władaniu klasyczną bronią białą (o Luke`u nie wiadomo, żeby kiedykolwiek choćby kijem wymachiwał, dla Rey była to jest podstawowa broń obronna)
                    - podkreślana umiejętność wyczucia jak manewrować "bezmasowym" ostrzem - tu Luke ponownie zero doświadczenia, a mimo to nie dokonał autodekapitacji...

                    Nie rozważamy w tej chwili kto miał jakiego przeciwnika (tak na marginesie to przed walką z Vaderem Luke nie stoczył żadnego pojedynku treningowego, chyba że z wampą), tylko na ile trudne było opanowanie używania akurat miecza świetlnego.

                    LINK
                  • Re: zacytuję

                    delwin 2017-12-18 22:43:13

                    delwin

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2017-12-18

                    Skąd:

                    Jakby Rey miała mieć wprawę to trzeba było wziąć inną aktorkę do tej zabawy, albo szkolić panią Daisy. Ani Hayden ani Ewan nie mieli "backgroundu" w sztukach walki a machali zacnie. Teoria -"Rey umie się bić bo musiała" miałaby sens jakby skasowała "chętnych" w TFA na poziomie Jasona Bourne`a.

                    A tak to wygląda to naprawdę kiepsko - zwłaszcza na tle przyzwoicie podszkolonego Drivera.

                    LINK
                  • Re: zacytuję

                    bartoszcze 2017-12-18 22:48:53

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Yup, jakby odstawiła Bourne`a to na pewno nie zostałaby okrzyknięta hiperprzekoksem.
                    Bo w końcu jak poradziła sobie w sytuacji 2 na 1 z elementem zaskoczenia, to jest tylko przekoksem.

                    LINK
      • Re: zacytuję

        rebelyell 2017-12-19 22:20:38

        rebelyell

        avek

        Rejestracja: 2009-12-01

        Ostatnia wizyta: 2024-11-24

        Skąd: Kovir

        Kenobi uczył Luke`a, że Moc kontroluje ruchy Jedi, więc cały "trick" polega na otwarciu się na jej potęgę (czy uwierzeniu, że coś jest możliwe - jak z podnoszeniem X-winga), a nie na powtarzaniu do znudzenia ćwiczeń fizycznych! Tak było już od czasów ANH i ESB, dlatego wtedy nie zaskoczyło mnie, że Yoda przygotowując Luke`a do pojedynku z Vaderem nie uczył go w ogóle szermierki. Ciebie to nie zdziwiło, jeśli uważasz, że kluczem do sukcesu jest powtarzanie po tysiąckroć?

        LINK
  • ...

    Lord Budziol 2017-12-15 00:50:17

    Lord Budziol

    avek

    Rejestracja: 2011-02-12

    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

    Skąd: Imperial City

    1. Gwardziści chyba jednak nie dysponowali Mocą? A ona mimo wszystko sporo zmienia... Vader szkoląc ich wybierał najlepszego, po czym zabijał bez najmniejszego wysiłku by pokazać jak mało znaczą... A Rey i Kylo mimo wszystko troszeczkę się namęczyli przy tym...

    2.Force Bond istnieje w jakieś formie w uniwersum już od TESB... Do tego Bastila + Revan czy Legendarne dzieci Solo... Jak dla mnie dalej SW...

    3. Nie pamiętam nazwy, w każdym razie Meetra Surik używała Mocy zaprwniającej ochronę i możliwość oddychania w "niesprzyjających" warunkach... po tym przyciągnięcie siebie do statku (lub odwrotnie) to już pikuś...

    4. Luke nie tylko był odmłodzony, ale używał jeszcze zniszczonego chwilę wcześniej niebieskiego miecza Anakina, to powinno dać do myślenia nie tylko Tobie ale i Kylo A cała sprawa z projekcją Mocy to nic innego jak LOTF i zabawy Luke`a z Jacenem...

    Podsumowując - that`s exactly how the Force works

    LINK
    • Re: ...

      HAL 9000 2017-12-15 00:59:15

      HAL 9000

      avek

      Rejestracja: 2016-01-23

      Ostatnia wizyta: 2022-01-21

      Skąd:

      4.
      Ja przez całą walkę się zastanawiałem, skąd on wziął kurna TEN miecz, przecież...

      I już miałem psy/lisy wieszać na Disneyu.

      LINK
    • Re: ...

      RodzyN jr. 2017-12-16 11:07:22

      RodzyN jr.

      avek

      Rejestracja: 2007-05-21

      Ostatnia wizyta: 2024-11-24

      Skąd: Grodzisk Maz.

      Co z tego, że nie dysponowali mocą? Jango Fett zabijając Colemana Trebora na Arenie też nie miał mocy. Owszem zaraz zginął, ale z rąk jednego z najpotężniejszych Jedi w tamtym okresie.

      Oczywiście Gwardia, jak było widać w filmie była znakomicie wyszkolona i wcale nie było ich tak łatwo zabić, ale dziewczynka, która do tej pory walczyła patykiem, pomachała mieczem na wyspie i nagle jest w stanie pokonać ludzi, którzy walkę trenowali całe życie.

      LINK
      • Re: ...

        Lord Budziol 2017-12-16 13:51:18

        Lord Budziol

        avek

        Rejestracja: 2011-02-12

        Ostatnia wizyta: 2024-07-21

        Skąd: Imperial City

        A kim był Jango Fett? Jednym z najlepszych łowców nagród w galaktyce w tamtym okresie... No własnie, zabić Jedi to nie było takie łatwe, tylko najlepsi wojownicy mogli się z nimi mierzyć.
        Przeciętny Jedi >>>>>> Przeciętny wojownik, to dlatego nawet padawanów wysyłano na linie frontu...

        Rozumiałbym Twoje pretensje gdyby Rey pozamiatała gwardzistami tak jak Snoke Huxem, tymczasem ona o mały włos nie zginęła i uratował ją spryt i numer z wyłączeniem miecza?

        LINK
        • Re: ...

          Lubsok 2017-12-16 14:48:02

          Lubsok

          avek

          Rejestracja: 2012-03-10

          Ostatnia wizyta: 2024-09-12

          Skąd: Białystok

          Lord Budziol napisał:
          No własnie, zabić Jedi to nie było takie łatwe
          -----------------------

          Powiedz to Jedi, których zabiły klony. xD i nie pisz, że się nie spodziewali, bo skoro Jedi podobno trudno ubić, to mimo wszystko klony powinny mieć trudności, a nie taki Mundi ginie po 8 sekundach.

          LINK
          • Re: ...

            Lord Budziol 2017-12-16 15:50:53

            Lord Budziol

            avek

            Rejestracja: 2011-02-12

            Ostatnia wizyta: 2024-07-21

            Skąd: Imperial City

            A czyje to były klony? Nie czasem wspomnianego wyżej Jango Fetta który był jednym z najlepszych łowców nagród w galaktyce w tamtym okresie i który zasłynął m.in. z tego iż zabił Jedi gołymi rękami?;p
            O przewadze zaskoczenia czy znanie swojego celu przez długoletnią wspólną służbę już nie wspominam

            LINK
  • Re: Moc w Sequel Trylogy

    Lord Budziol 2017-12-15 00:57:30

    Lord Budziol

    avek

    Rejestracja: 2011-02-12

    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

    Skąd: Imperial City

    Zapomniałem jeszcze odnieść się do przekokszenia Rey:
    Odpowiedź jest w samym filmie, wystarczy posłuchać Snoke`a "darkness is rising and the light to meet it". Sam później tłumaczy te słowa - Moc sama dąży do Równowagi (może jest tu zasługa Wybrańca z ROTJ? ) i im potężniejszy jest Kylo tym potężniejszy jego odpowiednik po JSM czyli Rey...

    LINK
  • Kylo ren luke

    Mairon 2017-12-16 12:43:02

    Mairon

    avek

    Rejestracja: 2017-11-28

    Ostatnia wizyta: 2017-12-24

    Skąd:

    Luke używał w pojedynku z kylo renem niebieskiego miecza Anakina i był jeszcze odmłodzony??
    fakt bo to miało coś na celu( wyglądał jak z wizji zabicia bena solo)..to symbolika przebaczenia błedów z przeszłości luke i bena.Kaylo byl tak ogarnięty szałem po odrzuceniu Rey ze jak zobaczył wujka to zapmniał o całym świecie..( o mieczu też )

    LINK
  • Może część z Was pamięta

    Gunfan 2017-12-16 13:04:48

    Gunfan

    avek

    Rejestracja: 2003-11-27

    Ostatnia wizyta: 2023-04-16

    Skąd: Bielsko-Biała

    ...jak to w połowie zeszłej dekady wyszła sobie taka kniga "Jednocząca Moc" (część NEJ). W tamtych czasach pojawiła się w niej i pozostałych książkach serii nowa koncepcja Mocy, która nie wszystkim przypasowała. Toczyły się zażarte dyskusje, część fanów to łyknęła, a część nie.

    Dziś mamy podobnie trochę w TFA i TLJ. Nowa koncepcja Mocy, która też nie wszystkim pasuje. Mi z początku nie pasowała (przy TFA), a teraz mam do niej neutralny stosunek, ale nie hejtuję. Wygląda na to, że faktycznie trochę musimy się oduczyć tego, co wcześniej wiedzieliśmy... Well, nie byłby to pierwszy raz.

    Ta nowa koncepcja głównie objawia się tym, że panuje równowaga i wzrost potęgi CSM (Kylo) powoduje analogiczne podniesienie potęgi JSM (Rey), stąd jej wszystkie niesamowite wygibasy i instynktowne robienie tego, co wcześniej udawało się raczej Force-Userom po długim szkoleniu. Mam z tym trochę problem, bo jestem bardzo przywiązany do koncepcji mistrz-uczeń w SW, a ona chyba niespecjalnie będzie mistrza potrzebowała. No cóż.

    Może przekonująco pokażą, jak chociaż uczy się z ksiąg, przemyconych na Sokoła

    LINK
  • równowaga..

    Mairon 2017-12-16 13:24:43

    Mairon

    avek

    Rejestracja: 2017-11-28

    Ostatnia wizyta: 2017-12-24

    Skąd:

    raczej napewno bedzie sie uczyc z tych ksiag jeszcze napewno Luke zobaczymy jako ducha mocy Luke bedzie ja szkolil ,mowił o balansie mocy,musiiii być coś pomiedzy bo tego wszyscy oczekuja..wiec w ep.9 kylo ren musi tezwsobie zakceptowac jasna strone mocy a rey ciemna aby zatoczyc krag i ustanowic w kanonie gwiezdne wojny nowy poczatek szarych jedi...niech to nawet bedzie ostatnia scena fimu to bedzie cos. nie przypadkowo moc ich złaczyła( poprzez miecz anakina - on ich wybrał ,chce powrotu wnuka na lepsza str. mocy , on jest podobny do niego i nic mu to nie dało stracił Padme stracił sens bo umarła.natomiast tu jest jeszcze jest szansa Ben musi zrozumieć ze poprzez miłość moze osiagnąć wiecej)


    zeby mieli sie wzajemnie pozabijać ...nie wierze..

    LINK
  • ....

    Elendil 2017-12-16 18:08:50

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Nowe spojrzenie na Moc zostawia nam sporo pytań bez odpowiedzi. Jakby się tak jednak zastanowić, nie przeszkadzają mi wszystkie te sceny (rozmowy i dotyk Reylo, nieprawdziwy Luke na Crait). Nie wiem czy taka innowacyjność okaże się w perspektywie dobra, ale na pewno otrzymaliśmy tu dużą dozę tajemniczości, niezrozumienia Mocy w pełni, niemożności jej ogarnięcia.
    Może to dobrze. Moc jest tutaj czymś nie całkiem jasnym i prostym, czymś niezgłębionym. Istnieją więc formy Mocy i umiejętności, których do tej pory nie widzieliśmy, które ujawniają się niezwykle rzadko i w niepojętych dla śmiertelników okolicznościach; formy Mocy do których nie każdy może mieć dostęp. Są one zaskakujące i powodują lekkie "WTF?", ale mogą się pojawić.
    Dla mnie takie wyjaśnienie chyba wystarcza.

    Jedynie tej Lei nie pojmuję i uważam za głupotę. Bo co? Moc sprawiła, że potrafi latać? Tego już do worka z niezgłębionymi tajemnicami i rozwijaniem uniwersum o nowe spojrzenia na Moc nie da się wrzucić.

    LINK
    • Re: ....

      rebelyell 2017-12-19 23:52:18

      rebelyell

      avek

      Rejestracja: 2009-12-01

      Ostatnia wizyta: 2024-11-24

      Skąd: Kovir

      Z Leią w kosmosie mam problem odnośnie estetyki sceny, bo powiedzmy sobie, że w próżni człowiek może chwilę przetrwać i nie ma tam oporu powietrza, więc nawet lekki impuls Mocy skierowałby ją do śluzy, tylko że wg mnie to po prostu brzydko wyglądało na ekranie.

      LINK
  • Re: Moc w Sequel Trylogy

    Jacek112 2017-12-16 19:10:07

    Jacek112

    avek

    Rejestracja: 2012-04-03

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd:

    Snoke wspomniał, że to on odpowiadał za tę komunikację. Podejrzewam, że była to iluzja, a jako iż moc wszystkich otacza to w momencie w którym się dotykali, w rzeczywistości czuli "opór mocy" (nie wiem jak to nazwać), nie siebie na wzajem. Tak samo końcówka, to była potężna iluzja. Tak potężna, że Luke umarł z wycieńczenia. Co do mocy Rey - myślę, że to Snoke daje jej siłę - raczej nie umarł, to część jego planu, albo tak teraz sobie pomyślałem mógł przekazać część mocy Rey podczas śmierci (to by wyjaśniało jak poradziła sobie ze strażnikami i co ważniejsze kamieniami ).

    LINK
  • Dzieciak

    ShaakTi1138 2017-12-16 20:57:59

    ShaakTi1138

    avek

    Rejestracja: 2009-06-02

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Biała Podlaska

    Ja się zgadzam z Gunfanem, ale chcę trochę z innej beczki, skoro już mamy "mocny" temat: pamiętacie końcowa scenę z chłopcem stajennym? Jak sięga po miotłę? To... Moc czy mechaniczna miotła? Rośnie nam nowe pokolenie Jedi?

    LINK
    • Re: Dzieciak

      Lord Budziol 2017-12-16 22:57:01

      Lord Budziol

      avek

      Rejestracja: 2011-02-12

      Ostatnia wizyta: 2024-07-21

      Skąd: Imperial City

      Wydaje mi się że Moc, tak mówi też większość znanych mi osób...
      Cały najmniej pasujący do reszty filmu wątek - ten z Canto Bight sprawia wrażenie jakby powstał specjalnie dla tej sceny. Czyżby coś związanego z nową trylogią Riana?

      LINK
      • Re: Dzieciak

        bartoszcze 2017-12-16 23:00:05

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-24

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Ta scena była raczej gotowa na długo zanim Rian dostał nową trylogię.

        LINK
        • Re: Dzieciak

          Lord Budziol 2017-12-16 23:08:33

          Lord Budziol

          avek

          Rejestracja: 2011-02-12

          Ostatnia wizyta: 2024-07-21

          Skąd: Imperial City

          Chciałeś powiedzieć na długo zanim ogłoszono że Rian dostał nową trylogię;p
          Może pomysł miał już wcześniej i tak umieścił go w TLJ? Potem na prezentacji filmu dla Kathleen i Boba rzucił: "podobało się? a widzieliście tego chłopca z miotłą? mam gotową historię na 3 filmy z nim związane"

          LINK
          • Re: Dzieciak

            bartoszcze 2017-12-16 23:13:47

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-24

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Może i tak być

            Ale obstawiam, że Czwarta Trylogia będzie oderwana od wszystkiego co znamy. Tylko Moc, jacyś jej użytkownicy i opowieści o odległych układach.

            Chłopak raczej nawiązuje do słów Luke`a, że Moc będzie istnieć bez względu na Jedi #herezja

            LINK
            • Re: Dzieciak

              delwin 2017-12-18 22:52:39

              delwin

              avek

              Rejestracja: 2015-12-19

              Ostatnia wizyta: 2017-12-18

              Skąd:

              Problem z Mocą w SW jest taki, że w OT było to coś co trzeba było wypracować i wytrenować. Mimo wszystko Luke w ANH miał bezpośredni "nadzór" Kenobiego także w ataku na DS. A potem jednak czas i trochę treningu było.

              PT był już lekki krok wstecz - OK, to, że Anakin wygrał wyścig jest do przyjęcia: coś tam jednak ćwiczył w tym kierunku. Bitwa to "lekka" przeginka. Niemniej jednak - mieczem nie machał a potem jednak "zaliczył" 8 lat szkolenia. A co mamy w ST? Moc już nie jest czymś wypracowanym - ot, "spłynęło" na delikwentkę. Znak czasów - jak pragnienie sławy poprzez reality shows itd. Zero pracy, ale efekt ma być od razu. Dlatego tak bardzo bije po oczach ta Mary Sue- nie, że jest taka perfekcyjna tylko, że jest perfekcyjna właściwie bez wysiłku...

              LINK
              • Re: Dzieciak

                bartoszcze 2017-12-18 23:10:54

                bartoszcze

                avek

                Rejestracja: 2015-12-19

                Ostatnia wizyta: 2024-11-24

                Skąd: Jeden z Wszechświatów

                Moc nigdy nie była czymś wypracowanym, z definicji. Moc istnieje bo istnieje życie, i będzie istnieć niezależnie od tego czy istnieją jej świadomi użytkownicy.
                Mamy Maz, mamy Whillsów, mamy małego Anakina, który podświadomie używał Mocy przewidując rozwój wypadków (Qui-Gon) - oni nie byli Jedi.

                Sam zaś koncept doskonalenia się w Mocy i to najlepiej od małego jest przecież zerżnięty z Shaolin itp. Jeżeli zaś spojrzeć z punktu widzenia OT - ile de facto trwało szkolenie Luke`a na Jedi? Jeden trening czucia Mocy z Obi-Wanem, a potem "close your eyes and trust your feelings", BUM.
                Potem parę... tygodni z Yodą, po których "niegotowy" leci na pojedynek z Vaderem i... po powrocie na Dagobah (i skonstruowaniu miecza) "no more training do you require", tylko jeszcze właściwy pojedynek z Vaderem i mission accomplished, have a Jedi T-shirt.

                Rey się Mocy lękała, choć ją czuła. I - czego jeszcze nie wiemy - możliwe że Moc działa aktywnie, pojęcie "przebudzenia" nie zostało wyjaśnione, i dlatego Rey czasem może więcej niż niejeden szkolony Force user. Człowiek z talentem, lecz bez treningu, może zawstydzić niejednego długo trenującego, lecz pozbawionego iskry...

                LINK
                • Re: Dzieciak

                  HAL 9000 2017-12-18 23:22:48

                  HAL 9000

                  avek

                  Rejestracja: 2016-01-23

                  Ostatnia wizyta: 2022-01-21

                  Skąd:

                  Dokładnie tak, a machanie świetlówkami to ukłon w stronę zwykłych widzów którzy lubią kolorowe światełka na ekranie, ja zresztą też

                  LINK
                  • Re: Dzieciak

                    delwin 2017-12-19 09:25:40

                    delwin

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2017-12-18

                    Skąd:

                    Koledzy chyba zbyt rzadko oglądają OT... Luke miał talent (mowa o jego kunszcie pilota) a ile lekcji odbył z Obi Wanem to nie wiem - choć pewnie to było kilka dni, maksimum kilka tygodni lotu na Alderaan. Potem mija czas do ESB i już na początku coś tam jednak nowego Luke umie. Nie bez powodu mówi Yodzie, że już tyle umie... I tak dalej. Widać jednak proces i wysiłek. A w ST - pstryk palcami i po problemie. To tak samo żenujące jak sława celebryty znanego z tego, że jest znany...

                    LINK
                  • Re: Dzieciak

                    bartoszcze 2017-12-19 10:09:24

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Kunszt pilota ma coś wspólnego z Mocą? Sądząc po ataku na DS niekoniecznie.
                    Wielotygodniowe podróże w hiperprzestrzeni? RLY? Poza tym czego się miał uczyć skoro zaraz po scenie z obroną na ślepo (gdzie ewidentnie pierwszy raz próbuje korzystać z Mocy) dolatują na Alderaan (czy raczej na to co z niego zostało)?
                    A jeżeli Luke tyle się "nauczył" sam, to dlaczego ktokolwiek inny nie mógł się nauczyć sam, także intuicyjnie?
                    Proponuję się ponownie skupić na tym co o Mocy naprawdę jest w OT.

                    LINK
                  • Re: Dzieciak

                    delwin 2017-12-19 14:43:37

                    delwin

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2017-12-18

                    Skąd:

                    Owszem - ma. Jakoś Anakin dzięki temu sobie poradził a sam Luke (choć pewnie w samej Rebelii "zawodowców" nie było - Biggs choćby) radził sobie conajmniej tak samo dobrze jak koledzy (z perspektywą na lepiej ), choć z oczywistych względów (jako "nowy") został zostawiony do ostatniego ataku i najpierw próbowali teoretycznie lepsi. A ile czasu trwają podróże w nadprzestrzeni? Ja nie wiem - może kolega wskaże ile jest z Tatooine na Alderaan rozkładowo...

                    LINK
                  • Re: Dzieciak

                    bartoszcze 2017-12-19 16:25:09

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Kolega prosi, kolega ma
                    http://i.imgur.com/px7gZhr.jpg

                    Na Reddicie jako źródło wskazano "Official Star Wars Fact File"

                    LINK
                  • Re: Dzieciak

                    Darth Ponda 2017-12-19 21:30:56

                    Darth Ponda

                    avek

                    Rejestracja: 2014-02-15

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-19

                    Skąd: Olsztyn

                    Masz takie w HD? 🤤

                    LINK
                  • Re: Dzieciak

                    bartoszcze 2017-12-19 21:31:36

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Sorry, wygrzebane z trudem i może pochodzić z czasów kiedy HD nie istniało

                    LINK
                  • Re: Dzieciak

                    Darth Ponda 2017-12-19 22:15:28

                    Darth Ponda

                    avek

                    Rejestracja: 2014-02-15

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-19

                    Skąd: Olsztyn

                    Nooooooooooo!

                    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..