Tak, to znów ja. xD
Naszło mnie na przemyślenia... Ten dzieciak, który dostał sygnet Rebelii, a w ostatniej scenie przywołał miotłę Mocą, pojawi się w kolejnych epizodach i będzie np. szkolony przez Rey? A może to tylko taka symboliczna scena?
Jak myślicie?
Ja mam w zasadzie jedno pytanie...
Who the hell are you, guy? 
xd
Najlepsza trylogia Star Wars:
RotS-->
R1-->
ANH.gif)
Tak poważnie, to myślę, że w ten sposób reżyser nam zasugerował, w którym kierunku Lucasfilm zdecydował się popchnąć fabułę. Oczywiście scenariusza do IX jeszcze wtedy nie było, ale Lucasfilm każdemu z reżyserów dał zarys fabuły nawet jeśli ten dostawał wolną rękę. 
Najlepsza trylogia Star Wars:
RotS-->
R1-->
ANH
Ja myślę, że on jako on nie będzie jakoś bardzo ważny, ale wygląda na to, że w epizodzie 9 możemy się spodziewać większej liczby osób wrażliwych na moc, raczej młodych.
Ja przywołał ręką tą miotłę to aż się zacząłem obracać po sali, żeby zobaczyć czy tylko jak to zauwazyłem xD
Dla mnie to był taki symbol i zapowiedź odrodzenia się zakonu jedi. Luke mimo swojego wcześniejszego zwątpienia dał w zasadzie błogosławieństwo. Stwierdził przecież, że on nie jest jednak ostatnim jedi.
Być może ten chłopiec będzie w następnych epizodach, ale raczej chodziło o to, że nadzieja nie umiera, ponieważ w różnych częściach galaktyki są ludzie wrażliwi na moc. I należy ich, że tak powiem "zagospodarować".
).gif)
