TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Prequele

gungańska husaria?

Darth Starkiller 2017-12-05 01:17:54

Darth Starkiller

avek

Rejestracja: 2015-09-29

Ostatnia wizyta: 2018-04-11

Skąd: Kashyyyk

Zawsze jak sobie odświeżam "Mroczne widmo", to pod koniec filmu powraca do mnie jedno skojarzenie... dotyczy ono gungańskich wojowników na Kaadu. Czy Wam też przypominają oni mniej więcej husarię w kształcie, w jakim się ją popularnie pokazuje? Są skrzydła, wierzchowce (Kaadu), jest szybka szarża, są kopie. Wszystko oczywiście odpowiednio przekształcone, aby pasowało do uniwersum Star Wars oraz do rasy i charakteru rasy Gungan w nim występujących.

Stąd moje pytanie jest następujące: wiadomo może, na czym (o ile były jakieś konkretne inspiracje) twórcy Epizodu I wzorowali się przy projektowaniu jazdy armii gungańskiej?

Napisałem wcześniej "husarię w kształcie, w jakim się ją popularnie pokazuje". Piję tutaj do motywu skrzydeł husarskich, które może ładnie wyglądają na filmach czy paradach, ale (żeby nie rozwodzić się dłużej na ten temat) nie stanowiły w każdym razie masowego zjawiska przy okazji szarż husarskich podczas bitwy.

LINK
  • Re: gungańska husaria?

    Luke S 2017-12-05 01:59:35

    Luke S

    avek

    Rejestracja: 2008-10-17

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Cracow

    Patrząc ogólnie na zachowanie Gunganów, można tu widać wzorowanie się na Polakach.

    LINK
  • Re: gungańska husaria?

    Krogulec 2017-12-05 02:06:52

    Krogulec

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2025-01-14

    Skąd: Szczecin

    Inspiracja jest bardzo możliwa. Jest też prawie pewne, że George Lucas widział większość filmów Andrzeja Wajdy, w tym zapewne film "Lotna", gdzie Wajda dość krytycznie przedstawił wysiłki polskiej jazdy nacierającej na czołgi (https://youtu.be/Gi0SbZ7X7gQ). To też jest trochę podobne bo jazda Gungan na Kaadu atakuje Federację Handlową i jej... czołgi, co zresztą kończy się ogólnie klęską, podobnie jak wysiłki polskiej jazdy w filmie "Lotna".

    LINK
    • Re: gungańska husaria?

      Darth Starkiller 2017-12-05 03:23:06

      Darth Starkiller

      avek

      Rejestracja: 2015-09-29

      Ostatnia wizyta: 2018-04-11

      Skąd: Kashyyyk

      Ooo, to też. Nie dotyczy to może bezpośrednio "husarskiego designu" kawalerii Gungan, ale już bardziej zahacza o jej metody walki.

      Szarża Gungan na czołgi Federacji również gdzieś w tle przywoływała mi tą niesławną scenę z filmu "Lotna" w reżyserii Andrzeja Wajdy. Niesławną, bo żadna z szarż kawaleryjskich mających miejsce podczas Wojny Obronnej 1939 r. nie miała na celu atakowania czołgów. Ale wracając, taka scena w "Lotnej" była i też widok szarżujących Gungan na czołgi przywodził na myśl jakieś skojarzenia, był dziwnie znajomy. Jak widać, były to skojarzenia łączące motyw z Gwiezdnych Wojen z motywem z "Lotnej".

      Miło wypatrywać takie smaczki. Ogólnie z roku na rok odnoszę wrażenie, że rasa Gungan to istny kocioł różnych nawiązań, stereotypów, czy kultur. Wychodzi z tego dość oryginalne połączenie.

      LINK
      • Re: gungańska husaria?

        Krogulec 2017-12-05 03:52:25

        Krogulec

        avek

        Rejestracja: 2003-01-05

        Ostatnia wizyta: 2025-01-14

        Skąd: Szczecin

        Czy to niesławne to już kwestia do dyskusji.

        Faktem jest, że najpewniej nie było takiego zdarzenia by polska kawaleria atakowała niemieckie czołgi. Ale filmy i sztuka rządzą się swoimi prawami, a ta scena ma raczej wymiar symboliczny i pokazuje niemoc i słabość polskiego oręża w konfrontacji z niemiecką machiną. To był raczej element krytyki polityki polskiego przedwojennego rządu, który bez przerwy wymachiwał szabelką i promował propagandę o wielkiej Polsce, która to Niemców pobije w tydzień i to z palcem w... A że skończyło się to zwiewaniem do Rumunii i błyskawiczną klęską to wielu Polaków po wojnie nie omieszkało potem tego wytknąć. Dużo lepszy w tym zakresie jest film "Eroica" Andrzeja Munka, który dość dobitnie rozprawia się z polską mitomanią, zwłaszcza z mitem wielkiego Powstania Warszawskiego.

        A że Lucas sam wypowiadał się o Wajdzie, a do tego jest to reżyser bardzo znany w USA pośród twórców to jest prawie pewne, że widział ten film. Czy to on wrzucił pomysł o szarży na czołgi, czy jeden z twórców z zespołu to trudno stwierdzić, ale jestem prawie pewien, że inspiracja dotycząca szarży na czołgi pochodzi właśnie stąd... Te husarskie skrzydła zresztą chyba dobitnie dowodzą, że nie ma w tych podobieństwach przypadku. A czy Polacy to Gunganie to już kwestia osobna. Jakby nie było Gunganie ostatecznie wygrali, choć oczywiście dzięki pomocy Naboo i Jedi, w przypadku Polski tak różowo wówczas nie było

        LINK
        • Re: gungańska husaria?

          Darth Starkiller 2017-12-05 04:21:40

          Darth Starkiller

          avek

          Rejestracja: 2015-09-29

          Ostatnia wizyta: 2018-04-11

          Skąd: Kashyyyk

          Że miała charakter symboliczny to nie wątpię. Tutaj świetnie pokazała to, o czym piszesz: bezsilność żołnierza polskiego wobec niemieckiego tarana. Żołnierza, który chciał walczyć, był gotowy, ale którego rząd i naczelne dowództwo nie były w stanie przygotować w należyty sposób do wojny pod względem ekwipunku czy mogącej być skuteczną strategii. Nie wchodząc w głębsze analizy tej sceny i całego filmu, o "niesławnej scenie" mówiłem z powodu jej ahistoryczności. Jednak trzeba oddać, że symbolizm pokazujący klęskę "polskiej myśli politycznej" w szarży na czołgi wyszedł bardzo dobrze. To też łączy się ogólnie z motywem przewodnim przytoczonego przez Ciebie filmu Andrzeja Munka, który nie szkaluje cech heroicznych czy bohaterskich, ale bardziej uwypukla to, że same w sobie nie prowadzą do sukcesu w wielu sytuacjach. Tutaj już można sobie dopowiedzieć, że - w kontekście komentowanej Wojny Obronnej 1939 r. - heroizm i bohaterstwo pozbawione stojącej za nimi siły są piękne może dla poetów, ale zgubne w kontekście interesów narodowych i/lub państwowych. Smutne, że mimo wielu przykładów z historii w Polsce nadal zdaje się panować jakieś odrealnione podejście do rzeczywistości, a słynna Realpolitik jest jeśli nie wykpiwana, to odrzucana.

          Ale jak napisałem wyżej, nie o tym jest temat. Tak jak mówisz, połączenie dwóch motywów, o których piszemy, chyba nie może być przypadkiem. Co do samych Gungan to nie sądzę, że dominuje u nich pierwiastek zachowań stereotypowego Polaka jeśli chodzi o zwycięstwa, bo mieliśmy ich w historii dużo, chociaż okres związany z omawianymi nawiązaniami taki zwycięski w ostatecznym rozrachunku dla nas nie był. Widziałbym bardziej podobieństwa w motywie heroicznej walki z silniejszym przeciwnikiem, uzbrojonym w lepszą broń.

          LINK
          • Re: gungańska husaria?

            Finster Vater 2017-12-05 12:04:20

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-25

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            Tak zupełnie na marginesie, to w sumie ciekawe jak autentyczne zdarzenie z okresu bitwy pod Moskwą w 1941 zostało przypisane nam (takie przeniesieniecw czasie i przestrzeni). Akurat nasza kawaleria (jako formacja) sobie z czolgami jako tako radziła.

            I, mimo wszystko w TPM nie ma sceny, gdzie ktoś bezsensownie wali szablą/włócznią w pancerz czołgu.

            LINK
            • Re: gungańska husaria?

              bartoszcze 2017-12-05 16:52:26

              bartoszcze

              avek

              Rejestracja: 2015-12-19

              Ostatnia wizyta: 2025-01-18

              Skąd: Jeden z Wszechświatów


              nasza kawaleria (jako formacja) sobie z czolgami jako tako radziła

              Jak choćby pod Mokrą czy Jordanowem.

              LINK
            • Re: gungańska husaria?

              Krogulec 2017-12-05 22:49:03

              Krogulec

              avek

              Rejestracja: 2003-01-05

              Ostatnia wizyta: 2025-01-14

              Skąd: Szczecin

              Ale jest blisko, bo jest tam idiotyczna szarża tych gungańskich husarzy na Droideki. Nie wiem czy to nawet nie większa głupota Sprawdź sobie w filmie, jest dokładnie scena, kiedy kilka droidek masakruje kilkunastu co najmniej jeźdźców

              LINK
          • Re: gungańska husaria?

            Finster Vater 2017-12-06 13:06:59

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-25

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            W kontekście "myśli politycznej" to nie do końca taka klęska, hitler napadł na Polskę, a po 10 dniach lokalna wojenka stała się konfliktem światowym. Warto też podkreślać, jak wyglądał kraj naszego przeciwnika w 1939, a jak w 1945.

            I, co nam w ogóle umyka - Polska wypowiedziała wojnę tylko jednemu krajowi, i na ten kraj spadły bomby atomowe.

            Tak więc lepiej uświadamiać potencjalnych przeciwników, że z nami nie warto zaczynać, bo to się źle kończy.

            LINK
  • Re: gungańska husaria?

    San Holo 2017-12-05 12:45:32

    San Holo

    avek

    Rejestracja: 2016-01-28

    Ostatnia wizyta: 2020-10-28

    Skąd: Poznań

    -Napisałem wcześniej "husarię w kształcie, w jakim się ją popularnie pokazuje". Piję tutaj do motywu skrzydeł husarskich, które może ładnie wyglądają na filmach czy paradach, ale (żeby nie rozwodzić się dłużej na ten temat) nie stanowiły w każdym razie masowego zjawiska przy okazji szarż husarskich podczas bitwy.

    Jak dobrze, że istnieją ludzie, którzy zdają sobie sprawę z tego, że pięknie bajkowe i olbrzymie skrzydełka na plecach XVII-wiecznych husarzy to bullshit Choć ja i tak najbardziej lubię uzasadnianie autentyczności takich skrzydeł, jakiego dopuszczają się niektórzy "historycy" - moje ukochane to "pióra szeleszczące podczas szarży odstraszały konie wroga" XDDDD

    LINK
    • Re: gungańska husaria?

      Finster Vater 2017-12-05 13:08:30

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-25

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      Skrzydełka jednak widać na "rolce sztokcholmskiej" (ale jedno nie dwa, inaczej mocowane niż na filmach), i zdecydownie występują w relacjach spod Wiednia, przy czym śmiesznie wyszło, gdy na bankiet po bitwie zaproszono szeregowych (bo mieli skrzydełka) a nie oficjerów (bo ci skrzydełek nie mieli).

      A same skrzydła miały odstraszyć wroga. Samym swoim pojawieniem się. Jest w jakiejś szwedzkiej relacji że (cytat bardzo niedosłowny) - "na horyzoncie pojawili się skrzydlaci husarze, jesteśmy w ciemnej d..."

      LINK
      • Re: gungańska husaria?

        San Holo 2017-12-05 13:35:15

        San Holo

        avek

        Rejestracja: 2016-01-28

        Ostatnia wizyta: 2020-10-28

        Skąd: Poznań

        Odstraszyć mogły najwyżej wyglądem, to w końcu jakiś tam efekt psychologiczny, chociaż nie wiem czy trzeba dodatkowo straszyć kogoś, kto jest uzbrojony w zaostrzony kij, a stoi przed masą rozpędzonej, ciężkozbrojnej jazdy pędzącej w jego kierunku. Gadanie o szumie skrzydeł to kompletna głupota, bo w hałasie bitwy (nawet na pokazach/rekonstrukcjach jest głośno, co dopiero wtedy) nie byłoby tego słychać, a zresztą, dlaczego taki wyszkolony koń, który nie boi się np. wystrzałów z broni palnej, miałby się nagle bać szelestu piórek? No błagam...

        LINK
        • Re: gungańska husaria?

          Finster Vater 2017-12-05 15:48:10

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-25

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Odstraszyć / nastraszyć samym wyglądem, nie szumem (coś jak indywidualne malowania samolotów w I wojnie).

          Bo ja jesteś piechurem i widzisz jazdę to myślisz że jakieś tam szanse masz. Ale jak jesteś np. szwedzkim piechurem, to na sam widok gości którzy mają takie "skrzydełka" odcinające się na horyzoncie to masz ochotę rzucić wszystko i wiać byle szybko.

          Takie psychologiczne zagranie.

          LINK
    • Re: gungańska husaria?

      Lorn 2017-12-05 13:40:28

      Lorn

      avek

      Rejestracja: 2005-01-16

      Ostatnia wizyta: 2024-04-30

      Skąd: Sosnowiec / Kraków

      Nie bullshit tylko strój na paradę -to różnica.

      Górnik, policjant, strażak czy własnie żołnierz ma inny strój na paradę a inny na służbę. I o ile trudno mi wyobrazić sobie górnika w czako z łopatą na głębokości 600 metrów, to spróbuj im powiedzieć, że to bullshit

      LINK
  • ....

    Karaś 2017-12-05 14:29:48

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: София

    https://m.facebook.com/rabinizm/photos/a.642794399115068.1073741828.642790655782109/998034943591010/?type=3&source=54

    LINK
  • nie

    Lord Bart 2017-12-06 02:54:28

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    husarii nie, bo husaria była ostatnim kwikiem konnych wojsk pancernych (w dużym uproszczeniu, którego nie ma sensu tutaj rozwijać).

    Gungańska kawaleria przypomina raczej... lansjerów, właściwie żeby się nie zagłębiać w szczegóły - lżejszą jazdę.
    Dlaczego szarżuje od przodu? Tego chyba nikt nie wie, może scenarzysta Teoretycznie mogłaby rozproszyć/zmieszać szyki ludzkiej piechoty, no ale droidy strachu i innych oddziaływań na morale nie znają.

    W minisach Gunganin na Kaadu miał status rare i rozmiar large, więc można by uznać go za elitę Miał Galloping Attack, co potwierdza szarżowanie, ale z kolei Kaadu Cavalry z Galactic Battlegrounds mieli działka booma...

    Można założyć, że szarża mogłaby skończyć się ciskanie kulek w czołgi, tyle że bumbumy ręczne miały chyba za małą moc...


    W ogóle bitwy w SW nie charakteryzują się logiką i sensem wojskowym, więc

    LINK
    • Re: nie

      Darth Starkiller 2017-12-06 03:07:54

      Darth Starkiller

      avek

      Rejestracja: 2015-09-29

      Ostatnia wizyta: 2018-04-11

      Skąd: Kashyyyk

      Pisząc o husarii chodziło mi bardziej nie tyle o wskazanie, jakim rodzajem kawalerii mogłaby zostać okrzyknięta gungańska jazda, ale to, że skojarzyła mi się (głównie przez pióra, o czym pisałem kilka postów wcześniej) z popularnym obrazem polskiej husarii.

      LINK
      • te

        Lord Bart 2017-12-06 03:25:47

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        pióra to chyba były zdobywane z jakiś bestii, jako oznaka jeźdźca. Ale nie ma nigdzie informacji na jakich konkretnie jednostkach się wzorowano.

        Wątpię by Lucas słyszał o husarii. Myślę, że bardziej mógł mieć na uwadze japońskie sashimono z epoki samurajów.

        LINK
  • :D

    Qel Asim 2017-12-06 22:01:39

    Qel Asim

    avek

    Rejestracja: 2010-09-21

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Pszczyna

    Widzę że nie tylko ja robię powtórkę z filmów SW przed nowym epizodem.

    Niezwykle interesująca dyskusja. Szczególnie pierwsza wypowiedź Krogulca. Na prawdę polecam

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..