Widziałem film, możecie zadawać pytania.
Nie mogę pisać o sobie z wiadomych przyczyn, powiem tyle, że pracowałem nad napisami do filmu.
Widziałem film, możecie zadawać pytania.
Nie mogę pisać o sobie z wiadomych przyczyn, powiem tyle, że pracowałem nad napisami do filmu.
Na serio widziałeś czy tylko czytałeś w necie?
Mógłbyś napisać coś o tym czy Kylo przejdzie na Jasną Stronę, czy Luke zostanie zły i jak zgonie Leia. Czy pojawiają się inni Rycerze Ten czy tylko Pretorianie - strażnicy Snoke`a?
Kylo zrobił krok w stronę Jasnej Strony Mocy.
Luke nie będzie zły, to tylko taki podstęp marketingowy.
Nie będziemy widzieć śmierci Lei. Ale odejdzie, odlatując statkiem na jakąś planetę ( nie pamiętam dokładnie nazwy, bo to nowa nazwa) i to będzie takie symboliczne wydarzenie, bo już nie wróci do nas.
Rycerze Ren będą na Ach-To wraz z Kylo.
Strażnicy też będą ale tylko na statku Snoka.
A jak z pojedynkami na miecze swietlne? Duzo ich, malo?
Dwa pojedynki:
Kylo vs Rey na Ach-TO
Kylo i Rey vs Strażnicy Snoka
Nie będe ogólnie całej fabuły pisał, bo by mi to 2 dni zajeło. Łatwiej jest odpowiadać na konkretne pytania.
Do czego Najwyższy Porządek używa tego nowego Pancernika na D chyba Dreugnaht czy coś takiego?
Ktoś to bierze na serio xDDD?
Ja myślałam wpierw, że to Hialv Rabos trolluje xD
Czy Snoke stanie do walki i cz z Lukiem
Czy mógłbyś utworzyć nam taki ogólny plan wydarzeń filmu w np. 10 punktach?
Ja też widziałem film. Snoke to Wicket. Możesz zadawać dalej pytania.
Nie widziałeś. Jesteś typowy nołnejm.Ha.Ha.
z dedykacją dla
Mówi prawdę, widziałem jak wychodził z siedziby Lucasfilmu zajadając pączki w czapce z napisem "THE LAST JEDI". Niósł jakieś arkusze czy coś.
Czy Kylo przechodzi na stronę Ruchu Oporu?
Kim są rodzice Rey?
Czy pojawiły się duchy mocy i jeśli tak to czyje?
Kim jest Snoke?
Nie całkiem, robi krok w stronę dobra, ale jeszcze nie całkowicie.
Nie są ważni.
Anakin, Yoda, Obi wan - ale tylko głosy.
Nie zostało ujawnione całkowicie, wiadomo że jest bardzo stary i ulecza się za pomocą wysysania mocy.
Czy zobaczymy Nową Republikę?
Czy zobaczymy inne planety niż te ze zwiastunów?
Czy DJ jest zły?
Czy Canto Bight zostanie zniszczone?
Jakie są sceny z udziałem Snoke?
Szczerze nie pamiętam, nie interesuje mnie za bardzo polityka w SW, ale wydaje mi się, że była jakaś wzmianka.
Takie są planety: D`qar, Crait, Cantonica, Ach-to, Mustafar.
Powiedziałbym neutralny, jest takim coś w rodzaju złodziejem/łowcą nagród. Ale też pomaga Finnowi i Rose.
Małe uszkodzenia tylko , ale będzie tam troche akcji: będzie tam Hux, i pościgi przez policję.
Oprócz tych co w trailerach czyli: torturowanie Rey, zakończenie treningu Kylo to jeszcze będzie rozmawiał z Huxem.
Moze dziwnie to zabrzmi ale jestem niemal pewne ze te spoilery ktore gosc opowiada sa prawdziwe. Ale jestem tez niemal pewny ze po prostu przeczytal tego 4chana co ja rano i teraz sprawia mu przyjemnosc zgrywanie eksperta i odpowiadanie na pytania. kolego mimo wszystko mow prosze jak ten film sie zakonczy?
Co Hux robi w Canto Bight?
Czy DAJ zdradzi naszych?
Jaką jest rola Maz Kanaty?
Czy napisy początkowe są żółte i o czym wogóle są?
FO dowiadują się, że Finn jest w kasynie. Chcą go zabić za to i Snoke wysyła osobiście Huxa, żeby go złapał. Ludzie tam rozpoznali Finna jako zdrajce i policją złapała ich (Finna i Rose) i oddali FO.
Nie bo uwolnili go z więzienia ze statku Snoka.
Wysyła Finna,BB8 i Rose do Canto Bright.
Są żółte i opisują ogólną sytuacje w galaktyce. Czyli, że zniszczyki baze Starkiller. Ruch Opory i Najwyższy porządek są stratne. No i że Rey znalazła Luka itp.
Film ma miejsce dokładnie w 34 ABY, czy wydarzenia późniejsze mogą sugerować, jakoby był to (wzorem Legend) np. 34,5 ABY ?
Czy dużo jest scen z Panią Admirał Holdo? xD
Cały czas mówisz że Kylo robi krok w dobrą stronę, czyli dokładnie co? Pomaga komuś?
Co Rycerze będą robić na Ach -To skoro tylko Kylo walczy z Rey? Czy przeżyją?
O co chodzi w słowach Luke`a że czas Jedi minął?
Czy ktoś zginie z znanych postaci? Czy tylko szeregowi żołnierze?
Uwalania Rey od tortur Snoka i ją broni przed Snokiem i Strażnikami. Chodzi mi o to, że raczej jest już mu bliżej do dobra niż zła. Jest zagubiony.
Rycerze Ren będą walczyć z Lukiem, ale Luke ich pokona.
Ta scena jest w drzewie mocy. Rey mówi, że moc się w niej przebudziła i potrzebuje pomocy. Luke odmawia i mówi, że czas Jedi minął. Opowiada historię Jedi i nie będzie już uczył nowych Jedi a on jest ostatnim.
Ta siostra Rose ona chyba Paige Tico miała na imię.
Czyli rozumiem że ucieknie i tak z Rey do Ruchu Oporu bo raczej Snoke nie pozostawałby go przy życiu po takiej zdradzie?
Jest jakiś wątek miłosny?
Albo przejdzie do Ruchu Oporu, albo będzie bezstronny, bo może też czuć wstyd, że zabił Hana.
Wątek miłosny ? Rozumiem, że chodzi Ci o Reylo.
Powiem tak, związku jako tako nie ma, ale coś powoli się tam robi i jest możliwość na Reylo w EP. IX. Na pewną są połączeni mocą.
Zobaczymy jak to JJ Abrams rozegra.
Te słowa z trailera: Daj przeszłości umrzeć... mówi to Kylo do Rey.
Dobra dzięki, rozumiem ale raczej mi chodzi o to co robi ze sobą jak uciekną od Snoke? Odlatuje gdzieś samotnie, czy udaje się do bazy/statek Ruchu Oporu jako miejsca. Czy może zostaje pojmany przez Najwyższy Porządek?
Jak w ogóle uciekli po konfrontacji ze Snoke`iem?
Jak Rey trafia do Snoke? Przegrywa walkę z Kylo na Ach-To i zostaje pojmana?
Co robi Luke w tym czasie kiedy Kylo i Rey są ze Snoke?
Na Ach-To podczas walki Rey skacze do wody, żeby sie ratować, Kylo wskakuje za nią. Mają chwile, żeby porozmawiać. Kylo chce porozmawiać z Rey, Rey nie chce go słuchać,po chwili Kylo mówi, że wie, że jest tylko narzędziem w rękach Snoka i namawia Rey żeby z nim poleciała i pokonali razem Snoka podstępem.
Tam Snoke zaczyna torturować Rey, Kylo czuje ten ból i przerwa, zaczyna sie walka Kylo vs Strażnicy, pokonuje wszystkich. W między czasie są wybuchy przez Finna i Rose, Snoke widząc co sie dzieje ucieka, bo Kylo i Rey razem są za mocni. Kylo i Rey odlatują na Crait, żeby Kylo się spotkał z Leią.
Nie wiadomo co robi wtedy Luke.
wiecie, że prawdziwi tłumacze list dialogowych eeee tłumaczą listy dialogowe? Nie oglądają filmu?
(nie mówię tutaj o nagraniach dubbingowych)
Także tego... troll konto, ale oczywiście cała reszta tłucze beznadziejne posty dla... właściwie po co to robicie?
Heh, ja mam taką luzną teorię. To mulit princess fanty. Wiadomo forumowy galactus głodny atencji zawsze znalazłby jakis sposób xd
tak patrząc na to co dzieje się w tym temacie to nie dziwi mnie (nigdy nie dziwiło, ale teraz tym bardziej), że jelenie najpierw brały kredyty we frankach albo oddawały kasę Amber Gold, a potem ryczały żeby ktoś im oddał
Naiwność i frajerstwo zastanawia, biorąc powszechną i lansowaną opinię o Polaku-cwaniaku.
Nawet jakby nie widział filmu, to mógł przeczytać tłumaczone dialogi.
Czemu komentujemy w tym temacie? Bo fajnie jest dyskutować i pytać kogoś, kto oferuje jakieś odpowiedzi.
Czy okażą się być prawdziwe? I tak wszyscy przekonamy się na filmie. Czuję jednak, że Moc w użytkowniku SW jest silna, niezależnie od tego czy robi sobie z nas żarty, czy rzeczywiście widział (tudzież pracował przy) TLJ.
Nie ma to jak rujnować sobie całego filmu prawdopodnymi spoilerami.
Nikt siłą nikogo do tego wątku nie zawlókł. I myślę, że to jest dobre. Kto chce spoilery czy jakieś domysły oparte na przeciekach, ten może poczytać; kto nie chce, ten nie musi. Zawsze jest wybór. Przynajmniej nie ma tak jak przy okazji premiery TFA, kiedy trolle w necie czy w rzeczywistym świecie z lubością lubili wykrzykiwać (często wbrew ludziom idącym na film czy w ogóle zainteresowanych TFA, bo zdarzały się też wygadywanie przytoczonej w następnej części posta frazy w środowisku stricte niegwiezdnowojennym), że "Han Solo zginie, zostanie zabity przez swojego syna Kylo Rena". I tak w kółko, czerpiąc radość z psucia rozrywki tym, którzy może nie chcieliby takiego spoilera słyszeć przed premierą filmu. Trolle jak to trolle szły w zaparte i w coraz to bardziej losowych miejscach umieszczały bądź wykrzykiwały to hasło w różnych państwach, w różnych też konfiguracjach. Sens był jednak ten sam: że Han Solo zginie, Kylo Ren go zabije, a na dodatek okaże się być jego synem.
Pieprzyć trolle. Zjawisko spamowania po forach śmiercią Hana, to niestety nowym poziom patologii w sieci i tyle.
Ja zwyczajnie nie rozumiem tego fenomenu łaknienia spoilerów, u ludzi, którzy filmu nie widzieli. Tzn. psychologicznie nadążam, że to ma być element nakręcania się etc. ale nie dociera do mnie, że wielu nie widzi, jak bardzo jest to miecz o obosiecznym ostrzu. Zmierzam tutaj do następującego truizmu. Skoro najważniejszym czynnikiem odbioru filmu tuż obok oceny aktorstwa, reżyserii etc. jest odbiór emocjonalny, to czy osoba, która wie to i owo z sieci poniekąd sama „nie rozbraja” pierwotnego, dziewiczego odbioru filmu?
Sam po sobie wiem, że różnica w odbiorze filmu bez i z kluczowymi informacjami jest kolosalna. Jeszcze rozumiem sytuację, kiedy jakiś film jest stary i kultowy i pewne jego rozwiązania przeszły już do masowej świadomości niczym ojcostwo Vadera, ale głodu spoilerów świeżych produkcji nie łapię już ani trochę. Imo ludzie, którzy przesiadują nad spoilerami np. na takim reddicie niszczą sobie całe doświadczenie filmowe.
Napisze na moim przykładzie.
Ja sobie czytam przecieki itp, bo wiem, że większość z nich to fake. Czytam, bo chciałbym zobaczyć inną wersje filmu, który zobaczę. Jest tyle ludzi którzy oglądali film i każdy widział co innego. To tylko potwierdza, że tak na prawdę nie ma prawdziwiej wersji scenariusza w sieci. Jasne pewnie się zdarzy, że jakiś element przewidzą.
Nie ma co się bać przecieków, bo i tak do momentu obejrzenia filmu są tylko przypuszczeniami, nawet jak nam się coś wydaje prawdopodobne.
Oczywiście tu mówi o przeciekach miesiące przed filmem, nie już po premierze, bo to już nie jest fajne.
Mily ja już pisałam kiedyś w wątku o spojlerach - są ludzie, którzy przeżywają za bardzo.
Którym to co nagłe i zaskakujące może całkowicie popsuć odbiór filmu.
Żeby się dobrze bawić, żeby z seansu wyciągnąć jak najwięcej muszę znać podstawowe fakty. R1 bez spojlerów (tylko kto zginie, nie musiałam wiedzieć jak) sprawiłby, że z pierwszego pokazu nie wyniosłabym nic poza stresem.
I to są lata nauki i poznawania samej siebie i takiego wyczucia co pomaga.
Dlatego raczej koledze tu nie wierzę, ale czytam i bawię się fajnie (też obserwując o co inni pytają hihi). A na TLJ idę dopiero na 22:30, żeby znajomy po pierwszym seansie o 19 zdążył mi napisać najważniejsze.
Tzn. wydaje mi się, że mylisz dwie rzeczy: skrajne łaknienie spoilerów to co innego niż kontrolowane czytanie jakichś przecieków z czystej ciekawości, ale bez jakiegoś ładunku emocjonalnego działającego na zasadzie chęci poznania jak największej liczby spoilerowych informacji przed premierą filmu.
Dawniej miałem bardziej radykalne spojrzenie na tematykę spoilerów niż teraz. Starałem się je unikać jak tylko można. Sęk w tym, że zawsze znajdzie się jakiś idiota, który w geście złośliwości coś tam powie, albo zawsze można trafić całkiem przypadkiem na jakąś informację chociażby na YouTube (np. oglądasz sobie jakieś filmiki o Gwiezdnych Wojnach, a tam wyskakuje clickbaitowy tytuł pewnego użytkownika o ksywce czip17, który niezależnie czy zawiera dyskusję o teorii czy przecieku, to ma charakter iście mogący nie przypaść do gustu wielu osobom). Wtedy człowiek się wkurza.
Człowiek nie lubi się wkurzać, a na pewne rzeczy nie ma wpływu, więc zwiększenie tolerancji na spoilery może być dobrym wyjściem. Stąd kontrola tego, co możesz kontrolować: jak nie chcesz czytać spoilerów to nie czytasz, jak chcesz to to robisz. Jeśli się jakiś spoiler trafi wbrew Twojej woli, to frustracja będzie, ale mniejsza, niż jakbyś w ogóle przekreślił czytanie spoilerów.
Jasne, że odebranie w sposób "dziewiczy" filmu jest świetne. Taki "Łotr 1" był fenomenalny jako film, ale największe wrażenie na mnie i nie tylko zrobiły z pewnością ostatnie sceny z Vaderem, rzeź rebeliantów i ich dramatyczna ucieczka z planami mogącymi się w sposób znaczny przysłużyć Rebelii. Podobnie zresztą jak scena poświęcenia K2-SO. Nie byłoby takiego "uderzenia" w tych scenach, gdybym wcześniej przeczytał jakiś spoiler (chociaż czytałem dyskusje, że ktoś tam przewidywał, iż może Vader na Scarif dokona jakiejś rzezi, ale były to z tego co pamiętam luźne rozmowy na temat tego co może być w filmie), to jasne. Jednak jeśli przeczytałbym tego typu spoilerowe informacje na podstawie własnej decyzji, aby zapoznać się z jakimś przeciekiem czy spoilerem, to bym mógł po prostu uznać, że ciekawość wzięła górę. Tyle. Nie byłoby smutku, że jakiś pajac chcąc zrobić mi na złość zdradził zakończenie czy jakiś ważny moment fabularny w filmie, grze czy serialu, niezależnie czy miałoby to miejsce przed premierą (np. na podstawie przecieków spoilerowych), czy już po (wiedząc, że ja jeszcze filmu nie widziałem, albo w grę nie zagrałem etc.).
Darth Starkiller napisał:
Nawet jakby nie widział filmu, to mógł przeczytać tłumaczone dialogi.
-----------------------
Tyle że on napisał wyraźnie, że film widział, więc jeśli jest tak, jak mówi Lord Bart, to kolega "SW" jest kłamcą.
Ale i tak nie czytam jego postów-odpowiedzi. Tak na wszelki wypadek
Wiem wiem, wolę jednak zostawić sobie pewien obszar, nazwijmy to, bezpieczeństwa w sprawie oceny. Stąd zakładam, że nawet jeśli nie widział filmu (tak jak mówi), to wciąż mógł czytać dialogi. Zatem jeśli nie widział filmu, ale pracował przy liniach dialogowych, to mówi półprawdę. Półprawda nie jest prawdą, ale też nie jest pełnym kłamstwem.
Nie mówiąc już o podpisaniu tysiąca papierów, które pod groźba potężnych kar, obligują takiego tłumacza do milczenia w kwestii filmu.
Mordo ale się spinasz. Nie chcesz sobie psuć zabawy to nie czytaj. Wiem, że chcesz udowodnić wszystkim, że to kłamstwo. Kto chce zadać pytanie, je zada. Ludzie są ciekawi i tyle. Co to za różnica czy mówi prawde czy nie, jak nikt tego nie może zweryfikować ?
Dokładnie. Równie dobrze można podważać w ogóle sens dyskutowania czy gdybania przed premierą czegokolwiek, bo po co, skoro i tak wszystko się okaże po premierze? No właśnie dla samej radości dyskutowania, rozmyślania, gdybania.
Rozumiem, że jakiś humor będzie to podaj jakiś dialog między postaciami, który jest śmieszny.
Może jakiś super śmiesznych dialogów to nie ma ale chyba najlepsza to jest jak te takie śmieszne pingwinki idą do Chewbacci. Nie mają se sobą dialogów, ale cała sytuacja jest w miare śmieszna.
To śmieszna wymiana zdań. W końcu pracowałeś przy dialogach, na pewno był jakiś suchar, który zapamietales.
Ile Porgów (ptaków) będzie na Sokole?
Czy możesz nam opisać po krotce przebieg bity o Crait?
Jeden - ten z trailera. On będzie takim odważnym gościem z całej rasy. Będzie tam jeszcze mama porg z małym porgiem na Ach-To. Ale ten Porg się zakradnie do sokoła, nikt nie będzie wiedział, ale potem Chewbacca sie zorientuje i już go wezną.
Nie znam sie za bardzo na nazwach militarnych tych wszystkich statków. Napisze tak w punktach.
Finn będzie kozakiem w tym swoim Ski Speederze - chyba tak te statki się nazywają co rozpylają ten czerwony pył.
Finn zestrzeli parę myśliwców FO i wraz z Rose zestrzelą jednego Gorilla Walker AT-M6.
Ogólnie tam będą się strzelać statkami.
Próbowali owinąć linę wokoło nóg tych Gorilla Walker ale mają takie zabezpieczenia i nie udaje się Ruchowi Oporu i tracą sporo statków za ten błąd.
Nie wiem czy kojarzysz teorię o drzewie mocy i tym, że Rey miała być wcieleniem MOC-nej odpowiedniczki Ewy a Snoke jej złym bratem czy tam jego kolejną reinkarnacją
Czy ta teoria jest prawdziwa w jakimś stopniu?
Czy Rey to jakaś reinkarnacja czy po prostu Rey i tyle?
Czy film bardzo przypomina Imperium Kontratakuje?
Nie. Snoke jest po po prostu starym użytkownikiem Mocy, który się ulecza za pomocą wysysania mocy.
Rey to po prostu Rey. Tylko że jest bardzo silna przez moc.
Dawno oglądałem Imperium Kontratakuje więc nie jestem ci wstanie dokładnie powiedzieć, może w pewnych elementach. Ale na pewno film jest taki poważniejszy i trochę mroczniejszy. To co się w filmie dzieje to jest na prawde poważne i to nie jest robione tak po cukierkową przygodę jak Przebudzenie Mocy.
Czy są jakiekolwiek przesłanki odnośnie tego, że któryś z nowych bohaterów (głównie Rey) ma jakieś powiązania ze znanymi postaciami z sagi? Było mnóstwo pomysłów, że jest wnuczką Obi-Wana, że jest powiązana z Lukiem... Rozumiem, że nic o tym nie ma lub są to bzdury?
Czy są jakieś delikatne sugestie, że Fin i Poe mogą być pierwszą homoseksualną parą w filmach SW?
W jednym z filmików na YouTube było mówione, że Snoke jest starożytnym użytkownikiem Mocy, który czerpie z wysysania sił witalnych z osób wrażliwych na Moc.
Z tego co pamiętam była tam sugestia, jakoby Snoke miał się odradzać za pomocą właśnie wysysania sił witalnych, a kluczem do jego "odrodzenia" miała być z jakiegoś powodu Rey. Czy to w jakiś sposób prawda, czy po prostu Snoke szuka force userów, żeby wyssać ich siły?
Czy są jakieś fabularne nawiązania do epizodów I-III?
Nie ma nic wspólnego z Lukiem i Obi-wanem.
Pani Holdo jest biseksualna. Poe i Finn to po prostu kumple nic więcej.
Co do odradzania to nie wiem, nie ma nic wspomnianego o tym w filmie. Wiemy, że sie ulecza przez wysysanie mocy.
Może jakieś są, ja żadnych nie wychwyciłem. Pojawiają się duchy mocy postaci Obi wan, Anakin, Yoda - ale tylko głosy.
Jest zdradzone, kim jest w ogóle Rey, skoro nie z rodu Skywalkerów czy Kenobich? Jest jakimś wybrańcem, skoro jest tak silna Mocą? Wyjaśniono coś więcej na temat jej pochodzenia?
Czy zobaczymy twarz Phasmy?
Bitew o Crait wygrywa Ruch Oporu?
Czy najwyższym Porządku odnosi jakieś sukcesy i czy znowu w perspektywie całego filmu przegrywa?
Czy głosy tych duchów mocy rozmawiają z Lukem, czy poprostu je słyszy? I jak tak o czym i w jakich okolicznościach? Zachęcają do trenowania Rey?
Niech ktoś mi wyjaśni, jaka jest zabawa w pisaniu z tym trollem, który oczywiście żadnego filmu nie widział? XD
Tym bardziej, że póki co nie napisał nic, czego nie było już w różnych leakach. A zapytany o dialog nie potrafi sobie przypomnieć. Nie dość, że troll to jeszcze nawet nie chce tego maskować.
To jak ci napisze że Porgi to jedi to mi uwierzysz bo nie było tego w żadnych przeciekach ? Jest tyle przecieków, że pewnie każdy ma coś z prawdy.
Nie pamiętam wszystkich dialogów, bo film trwa dwie i pół godziny więc nie pamiętam dokładnie każdego słowa wypowiedzianego.
Pisałem, że film jest poważny i jedyne śmieszne momenty to nie żarty słowne tylko wynikające z sytuacji. Przykład: Porg i Chewbacca i BB8 i jego czarny odpowiednik.
Sory nie znam języka droidów.
Czy to prawda, że rozmowa BB-8 ze swoim czarnym kolorystycznie odpowiednikiem doprowadzi do wykrycia Finna i Rose infiltrujących bazę?
I czy to prawda, że ostatecznie Finn zabije Phasmę w pojedynku, który widzieliśmy na trailerze?
Chodzi o to, że rzucasz samymi ogólnikami z czapy, nie podając żadnych konkretów - to jest aż zbyt oczywiste, że nie widziałeś tego filmu, nie czaję, dlaczego ludzie zadają ci pytania Ja też mogę sobie założyć podobny temat (na multi koncie) i pisać takie oszałamiające wycieki fabularne jak: "Luke trenuje Rey", "Luke nie jest zły", "Porgi są w scenach z Chewbaccą" (porgi są w scenach z Chewbaccą nawet na zwiastunie xD), "Rey rozmawia z Kylo", "Będzie bitwa i zniszczą machinę" xDDDD Noł szit Szerlok!
Ch widziałeś. Skoro ktoś robi przy dialogach to przede wszystkim na nie zwraca uwagę, bo taka jego praca. Byś się chociaż wysilił/ła i choć sklecić jakiś naprędce, żeby to choć wyglądało. Nawet ci się nie chce xD
Finn bierze udział w bitwie o Crait, ale jak chronoglicznie ma się to do infliracji Najwyższego Porządku.
I czy Rey też walczy na Crait i kiedy? W jakim momencie filmu się pojawia na Crait?
I co to za sceną z trailera gdzie Kylo maszeruje że szturmowacami śnieżnymi?
W jakim momencie treningu słychać Duchy Mocy?
Czy mógłbyś chronologicznie opisać wydarzenia na Ahch To?
I jeszcze cały czas proszę o ten plan w 10 punktach.
Przeszłość Rey jest niejasna. Nie dowiadujemy dużo o jej przeszłości. Wiemy, że jest silna. Rey mówi Lukowi, że jest nikim. Luke wie, że to nie prawda, bo skądś musi mieć tą moc.
Nie zobaczymy twarzy Phasmy.
Można powiedzieć, że nie przegrali. Bo bardzo dużo strat ponieśli.
No takim chyba największym sukcesem to atak na D`qar. Bo spłoszyli Ruch Oporu na Crait. A z innych to raczej nie. No pojmali Finna, ale nie wiem czy to jakiś wielki sukces.
Luke nie chce trenować Rey, a duchy go namawiają, żeby trenował. No i zaczął ja trenować.
Ucieka z tego statu Snoka Supreme i udaje sie na Crait.
Rey jest na Crait, po ucieczce od Snoka.
Maszeruje na Mustafar do zamku Vadera z grupą flametroopers - tymi z miotaczami ognia.
A po co mu ci z miotaczami? Poza tym myślałem, że to sniezni...
Skąd Ruch wziął bombowce i Raddusa?
Czy pojawia się chiński admirał (Statura) z Przebudzenia?
W jaki sposób Luke zabije Rycerzy Ren?
Jak dostaną się na Ahch - To?
Czy zobaczymy powierzchnię D Quar w tym filmie?
Czy w tym zamku Vadera coś jest szczególnego że się udał tam? Jakiś artefakt?
Czy statek flagowy Snoke`a zostaje zniszczony w wyniku tych wybuchów?
Mówiłeś że nie wiadomo co się dzieje z Luke`em gdy Kylo i Rey są wraz ze Snoke`iem czy widzimy go później poza Ach-To? Jaka jest ostatnia scena z jego udziałem, co robi, gdzie jest?
Pomnik Vader, Kylo klęka przed nim.
Jest tak ogromny, że chyba nie ma możliwości go zniszczenia całego. Została zniszczona część.
Po bitwie o Crait przylatuje na Ach-To sokół milenium. W tym sokole jest Chewbacca, Rey i Kylo.
Jak Chewbacca zareagował na Kylo? W końcu widział na własne oczy, jak Kylo zabija najlepszego przyjaciela Chewiego.
To wychodzi, że Luke nie będzie mieć jakiejś super mega roli w tym filmie.
Możesz opisać, co takiego Luke będzie robić podczas całego filmu? W kilku głównych punktach?
Skąd Ruch Oporu wziął kalsyczne B-Wingi i Y-WINGI.
Czy Luke opuszcza Ahch To?
Co pojawia się po napisach początkowych?
Ostatnia scena - jaką?
No dobrze, ja mam do ciebie tylko jedno pytanie.
Skoro, jak twierdzisz, pracowałeś przy liniach dialogowych to zakładam, że znasz je prawie na pamięć - to przecież żmudna robota, i chcąc nie chcąc zapadają nam w pamięci, więc ... czy mógłbyś nam tutaj zaprezentować jakiś wybrany dialog, kilka zdań pomiędzy wybranymi przez ciebie postaciami. Tylko tyle i aż tyle.
Dlaczego Kylo poleciał na Mustafar?
Czym Rycerze Ren polecieli na Ahch To?
Czy wymordowali rybie zakonnice?
W jaki sposób Luke zabije Rycerzy Ren?
Czy opuści wyspę?
Dlaczego Sokół lata pod powierzchnią Crait?
Do zamku Vadera.
Jakimś statkiem nie ma nazwy podanej.
Nie.
Ogólnie mocą.
Tak
Bo myśliwce zaczęły go gonić.
Co w tym zamku? Co takiego ważnego, żeby nagle tam lecieć mi z ...
Czy to byl prom Kylo Rena z TFA?
A nie przypadkiem błyskawicami mocy?
I dokąd poleciał ten Luke?
Proszę potwierdzić, że TLJ to film roku 2017.
Ja wiem o tym od dawna, ale jeszcze nie wszyscy mi wierzą
i pierwszej połowy 2018
Czy Luke spotka Leię?
Czy Luke zginie?
Co się stanie w trakcie zwycięskiego pojedynku Luke`a z Rycerzami Ren z Rey? Jaka będzie reakcja Luke`a?
został zbanowany za multikonta, także wam nie odpisze
Przed kilkoma chwilami przeczytałem, że SW okazał się być jednym z wielu multikont pewnego użytkownika. Szkoda, ale przynajmniej można było trochę pofantazjować. Widać też jakie kwestie najbardziej interesują użytkowników, przynajmniej tych co o nie pytali (w tym mnie ).
tak swoją drogą mnie zastanowiła ciekawa kwestia. Ja zawsze spoilerów unikam jak ognia, nawet w przypadku filmów, które średnio mnie obchodzą (jak chociażby właśnie TLJ). I stąd pytanie: po co Wam to wiedzieć przed filmem? Jaka jest przyjemność oglądania czegoś, co się już w jakiś sposób przeczytało?
Pamiętam, że w przypadku ważnych dla mnie premier (zarówno np. seriali (finały Lost, Breaking Bad, 7 sezon GoT), filmów (Zemsta Sithów żeby nie szukać daleko), książek (Harry Potter chociażby) to uciekałem daleko, gdy tylko dostrzegałem zagrożenie potencjalnym spoilerem. I byłem bardzo zły, gdy jakiś poznałem przypadkiem (chociażby śmierć Hana w EP7, bo paru dupków, którzy wylecieli za to ze znajomych, wrzuciło foto na F.
A wierze, że dla osób, które się tu wypowiedziały i dopytywały o szczegóły, są takie, które oddałyby nerkę, żeby znać tylko spoilery z tego filmu. No i jestem ciekaw: czemu nie poczekacie do premiery filmu, którego to odbiór wtedy, będzie znacznie przyjemniejszy?
Dla mnie osobiście TLJ nie jest tak istotną premierą, żeby unikać spoilerów. Z Zemstą miałem podobnie, tak samo z książkami czy serialami na które czekam.
Ludwik napisał:
I byłem bardzo zły, gdy jakiś poznałem przypadkiem (chociażby śmierć Hana w EP7, bo paru dupków, którzy wylecieli za to ze znajomych, wrzuciło foto na F.
-----------------------
Swoją drogą, 6 grudnia jest japońska premiera (chodzi o "czerwony dywan") TLJ, dopiero dwa dni później jest światowa, a dwa lata temu właśnie po nich zaczęły wszędzie latać informacje o zabiciu Hana przez jego syna i "zniszczeniu Coruscant", także prawdopodobnie już wtedy trzeba będzie rozważyć ograniczenie Internetu, bo trolle znowu będą w natarciu
A jeśli naprawdę pojawi się ktoś, kto tłumaczył napisy i zna dialogi? Może lepiej już go całkowicie ogranicz.
To chyba by musiał bardzo nie lubić swojej pracy, żeby wchodzić na największe forum o filmie, który właśnie przetłumaczył i zasypywać go spoilerami.
Ale przecież w Internecie pozostałby anonimowy i nie ustalonoby kim jest. Poza tym fan SW, gdyby dostał dialogi do TLJ to prawdopodobnie mógłby mieć dość. Tak czy inaczej, chodziło mi o to, żeby Luke S opuścił bastion, zanim dotrą do niego jakieś wycieki.
Emperor Reek napisał:
Ale przecież w Internecie pozostałby anonimowy i nie ustalonoby kim jest.
-----------------------
Tak, bo nad polskimi napisami pracuje zespół 1000 osób, a polski oddział Disneya to pewnie jakiś milion, także serio nie dorwaliby go, wcale.
Rozumiem, że chciałeś jakoś "błysnąć" i się odgryźć - no wyszło jak powyżej, kolejny raz zaś udowodniłeś, że nie rozumiesz, co inni piszą. Chcę uniknąć zarzucanych przez trolli i idiotów pewnych spoilerów, które wylądują w necie wraz z całą fabułą TLJ po premierze 6 i 8 grudnia, a nie wycieków jako takich. W takim wypadku musiałbym nie odwiedzać Bastionu już jakieś półtora roku.
Co by nie mówić o braku logiki w moich postach, sądziłem że ironię we fragmencie, który zacytowałeś, nawet ty mógłbyś zauważyć.
Cholibka. Planowałem unikać portali, na których było prawdopodobieństwo pojawienia się zidiociałego trolla, o którym piszemy. Ale to w okresie od wieczora 13 grudnia do popołudnia 14 grudnia, bo wtedy idę na film.
Teraz widzę, że warto już wcześniej być czujnym, lol.
Ja właśnie bardzo czekam na film dlatego chcę znać spoilery Poprostu jestem bardzo ciekawy tego co tam będzie, a spoilery nie przeszkadzają mi ani trochę w oglądaniu filmu. Potem w sumie oglądam żeby zobaczyć w jaki sposób jest to przedstawione. Gdyby spoilery psuły odbiór filmu nie oglądałbym żadnego filmu którzy lubię poraz drugi lub kolejny jak to jest w przypadku Gwiezdnych Wojen. Może poprostu jestem zbyt ciekawy tego co będzie w filmie. Inną kwestią jest to że te spoilery nie zawsze są prawdziwe, z różnych źródeł wręcz się wykluczają.
Ja np. nie rozumiem ludzi którzy panicznie boją się spoilerów i ich unikają a każda informacja o fabule już pasuje im odbiór filmu. Dowiem się to zobaczę film dla strony wizualnej, zawsze jest coś co zaskoczy albo jakiś smaczek bo nie poznan się fabuły w 100%.
Spoilery ABSOLUTNIE NIE, ale jak tu ktoś, kiedyś napisał - układać sobie w głowie różne alternatywne senariusze filmu. I ja też tak robię, na zasadzie, a co by było gdyby ... i dlatego śledzimy i komentujemy, często nawet niesamowite bzdury, i po to, aby podzielić się z innymi swoimi przemyśleniami, w końcu przecież to nasza wspólna jakaś tam pasja, jakby nie było .
I tak jak Luke S napisał - japońska premiera jet już 6 grudnia !, więc, serio, żeby nie było rozczarowań, nie zaglądamy na Bastion .
Mamy takie szczęście, jak widzowie anh, którzy mieli możliwość snucia teorii co do dalszych części. Po tpm nie było tyle miejsca do dywagacji. Przecież to raj dla fana skonfrontować własne przypuszczenia z przeciekami, jeszcze przed wyjściem filmu. Różne teorie czy leaki dają mi po prostu ogromną frajdę z samego faktu zapiznawania się z nimi. Mam już ułożony pewien zarys filmu i ciekawi mnie ile z tego pójdzie zgodnie, a co inaczej. I kompletnie mi to nie zepsuje seansu, wręcz świadomość pewnych zdarzeń pomoże mi jakoś emocjonalnie dotrwać do końca xD To nic osobliwego, mnóstwo ludzi tak ma, którym tfa się podobało.
Czy to prawda, że Rey jest córką początek spoilera Iden Versio koniec spoilera
Słyszałem tę teorię. Według mnie jest ona chybiona, chociażby dlatego, że nie zgadza się karnacja skóry Rey oraz początek spoilera Iden Versio koniec spoilera.
Pierwsza kwestia - jest to dział forum ze spojlerami więc logiczne że ktoś kto tu wchodzi się ich nie obawia. Dziwi mnie więc fakt,że paru z was tak się dziwi, że fani spoilerów siedzą w tym dziale. Druga kwestia - są ludzie którzy unikają spoilerów jak ognia a są i tacy którzy choćby znali fabułę od podszewki i tak będą się dobrze bawić na filmie którego nie widzieli i ja osobiście należę do tej drugiej części widzów.
Trzecia Kwestia - założyciel tematu to zwykły troll, osoby pracujące nad tłumaczeniem, filmem, dialogami, scenarzyści, reżyserzy, widzowie przedpremierowi itp podpisują lojalki które pod potężną karą finansową nałożoną przez wytwórnie zabraniają im mówienia czegokolwiek o filmie co zdradzałoby fabułę aż do momentu minięcia embargo. A skoro w historii kinematografii może raz albo dwa ktoś odważył się puścić do mediów parę z gęby to znak, że kara finansowa jest wymowna i wystarczająca