TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Seriale

Stranger Things

Lord Bart 2016-07-15 21:49:47

Lord Bart

avek

Rejestracja: 2004-01-20

Ostatnia wizyta: 2021-09-13

Skąd: Warszawa

Czy teoretycznie nie powinienem założyć kolejnego tematu na nowy sezon serialowych premier? Eeee...

Więc o ST, serialu który od dzisiaj zrzucony jest przez Netfliks, swoim zwyczajem w całości:
http://naekranie.pl/recenzje/stranger-things-sezon-1-recenzja
http://wyborcza.pl/1,90535,20397503,stranger-things-nostalgia-do-lat-80-i-powrot-dzieciecych.html

Ta klimatyczna fota z BMIksami, D&D w piwnicach, klimat lat 80-tych, E.T., Super 8, King (właśnie czytam kolejną książkę więc jestem w rytmie), a w końcu, 44-letnia już podobno - Winona Rider. Która błyszczy.

Podobno awesome, recki anglojęzyczne prawie same na +, ale wiadomo że przy TFA też tak było.
Ktoś będzie oglądał? Ja ciągnę pierwszy odcinek.

LINK
  • Re: Stranger Things

    Shedao Shai 2016-07-16 00:40:39

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    ja właśnie obejrzałem 2. Petarda. Genialny klimat, muzyka, ciekawa fabuła, fajni aktorzy.Aż żal że juz przysypiam, bo chciałbym dalej

    LINK
    • po pierwszym

      Lord Bart 2016-07-17 04:43:16

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      odcinku jest fajnie (niesamowicie oddane tamte lata), ale mam kopię z praktycznie wyciszonymi dialogami... a 720 po 1.2GB nie chce mi się sprawdzać.

      Może na dniach będzie co innego.

      LINK
      • Re: po pierwszym

        Shedao Shai 2016-07-20 09:19:34

        Shedao Shai

        avek

        Rejestracja: 2003-02-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

        Pozwól że podpowiem: WEBRip.x264-TURBO

        Obejrzałem już całość. Świetny serial. Aż chciałoby się więcej. Polecam gorąco.

        LINK
        • już jest

          Lord Bart 2016-07-20 18:58:39

          Lord Bart

          avek

          Rejestracja: 2004-01-20

          Ostatnia wizyta: 2021-09-13

          Skąd: Warszawa

          dobrze. Zostały mi 2 ostatnie odcinki, prosto z Netflixa, stan idealny.

          Przejrzałem pozostałe i powiem, że trójka (no dobra, czwórka ale ta czwarta to ) dzieciaków daje radę, a w takich produkcjach czasami bachory mogą pogrążyć.

          Recka z pewnością będzie, planuję wszamać całość w weekend, ale teraz piszę ostatnie X-f i GoT Jest grubo i nadal nie mogę się przestać śmiać
          http://gph.is/1h6zo7z

          LINK
  • Stranger Things

    Lord Bart 2016-08-18 01:50:08

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Zacznę recenzję od tego, że mnie i braci Dufferów łączy ten sam rocznik (no prawie 84/85 ), a zatem powinniśmy mieć teoretycznie te same przeżycia pokoleniowe. Tyle, że oni z USA, a ja zza żelaznej kurtyny
    Chociaż nie jest to do końca prawda, bo AD&D, E.T., King i beemiksy to również moje doświadczenia. Tak czy siak schwytałem ten serial błyskawicznie, a na koniec przyszła taka refleksja, mianowicie ciekawe co będą wspominali za 20 lat dzisiejsi 10-latkowie? Łapanie pokemonów, tcw-rebels-coś-na-kształt-marveli-sw czy może kolejną kopipastę Ubisoftu? Chociaż pewnie zakończy się na wznowieniu klasyki ich rodziców, oczywiście rimejku na miarę tegoż pokolenia.

    Ale wróćmy do serialu. Praktycznie rzecz biorąc 92% jego miąższu to nawiązania i zapożyczenia. Jednak Dufferom wyszło to co nie wyszło Jar Jarowi Abramsowi – może dlatego, że umiejętnie i zgodnie z definicją wykorzystali znane i kultowe schematy, a nie zerżnęli poprzedników dorzucając CzyDe.

    Mógłbym napisać o tym trochę (pewnie dalej i tak będę wspominał), ale skupię się na biszkoptowej podstawie, czyli Dungeons&Dragons Basic Set 3rd version. Serial zaczyna się sesją i kończy nią, ale z racji tego że nasi (dziecięcy chyba jeszcze) bohaterowie mocno to przeżywają to fantastycznie połączono motywy wydarzeń w system – stwór jako Demogorgon, a The Upside Down jako Vale of Shadows i parę pomniejszych fireballi
    Jest to naprawdę cudowna sprawa, to oddanie dziejących się rzeczy językiem zrozumiałym dla trójki kumpli, zrozumiałym dla ludzi tych roczników, bo czy nie dziwnym byłby bełkot chłopaków jakimś pseudo x-filesowym językiem?
    Gross!


    Ale tak naprawdę serialowi mocno robi obsada. Mike, Dustin i Lucas tworzą ten sezon. Tak to jest, że w produkcjach o dzieciakach/z dużym udziałem dzieciaków nieważny jest scenariusz, efekty, dorosła obsada. Ważne są smarki, które potrafią zepsuć wszystko jednym otworzeniem ust, jednym grymasem, ogólnie bachorstwo na odstrzał.
    A tutaj… miód.

    Ciekawie również wypada Elka, nie ma zbyt dużo tekstu, ale trochę do zagrania mimiką. I wyszło to świetnie, chociaż dziewczyna kojarzy mi się jednocześnie z Nikitą, Leonem i Jack z ME2. A może ma mi się tak kojarzyć?
    Z trochę starszych dzieciaków mamy Jonathana i Nancy. Ten pierwszy… jest ok, ani w tą, ani w tamtą, natomiast z Natalką Dyer poćwiczyłbym polimery, oj tak. Charakterystyczna, ale słodka.

    No i na koniec starszaki czyli szeryf Hopper i mamuśka białej hołoty (no co, tak to wychodzi) Joyce. Jim daje radę w każdej sytuacji, bekowej, seksowno-bekowej czy osobistego dramatu. Problem mam ostatecznie z kochaną Winoną Ryder.
    Pal licho, że pamiętam ją z innych ról, innego typu postaci. Tutaj niewątpliwie zrozpaczona, będąca na granicy histerii, matka jest zagrana wręcz aż do przesady. Nie znaczy, że się ma cieszyć, bo nie ma z czego ale całość zdaje mi się… taka na jedną modłę. Wysokiej jakości, ale jednak.

    Tak to wygląda, poza tym nawet drugi plan daje radę, jak np. rodzinka Mike’a, z cudownie oddaną amerykańską familią – housewife, tatuś biały kołnierzyk niemający bladego pojęcia co się tak naprawdę dzieje w domu (+ non stop włączony TV, ach ta cudna epoka taniego prądu ) + słodka siostrzyczka, w kapitalnej scenie ala ‘Poltergeist’ (1982)
    Nie mogę zapomnieć również o nauczycielu, Scotcie Clarke’u, wspaniałym belfrze, które każdy chciałby mieć chociaż raz, chociaż z jednego przedmiotu w swoim szkolnym życiu. Zna Adeki , potrafi wytłumaczyć każdą, nawet najbardziej poj* teorię rzeczami, które ma pod ręką, a w końcu występuje w jednej z moich ulubionych scen, tj. E07, kiedy bajeruje Azjatkę oglądając „The Thing” (1982).
    Kto mi zaprzeczy, że widza może być sexy i pomaga zaliczać? No, dopóki nie zadzwoni nadaktywny uczeń, ale to inna sprawa


    Tuż przed końcem wrócę jeszcze do nawiązań i powiążę je z moimi właśnie ulubionymi momentami. W ogóle warto też wspomnieć o muzyce, kawałkach z epoki, ale motyw przewodni jak nic przywodzi na myśl Mass Effecta. Kolejny raz zresztą, nie mówiąc już że Druga Strona pachnie mi Half-Life’m, jeśli jesteśmy przy growych klasykach.

    A tak to kilka-naście nawiązań do SW (ten orbitujący Falcon czy Mike nad urwiskiem i Yoda), spreparowane zwłoki + końcówka E03 i początek E04 mocniejsze nie tylko niż shitowy 10 sezon XF, ale też parę odcinków poprzednich epizodów
    W E06, przy odwiedzinach Terry Ives na ścianie wisi White Rabbit Johna Tenniela , a wskakująca do drzewa Nancy to czyż nie Alicja?
    No i E08, czyli ‘Alienowo’, jakieś jako, jakiś przylepiony do ściany chłopak…

    Natomiast co do sponsorujących cytatów to dwa z E07 zamiatają sprawę:
    1. Tu możecie sobie puścić X-Theme
    They expect us to just sit here like prisoners. We should be out there looking for him.
    Honey, we have to trust them, okay? This is our government. They`re on our side.

    http://www.criminalelement.com/images/stories/-2015-Nov-Dec/deny.jpg


    2. Mr. Clarke? It`s Dustin.
    Dustin? Is everything okay?
    Yeah, yeah. I just, I... I have a science question.
    It`s ten o`clock on Saturday. Why don`t we pick this up...
    Do you know anything about sensory deprivation tanks? Specifically how to build one?
    Sensory deprivation? What is this for?
    Fun.

    A pamiętajcie, że w pokoju obok czeka gorąca Azjatka


    Ale nie byłbym sobą gdybym na koniec nie ponarzekał nie wskazał minusów. Poza wspomnianą Winoną trochę to… całe siedem epizodów nabiera rozsądnego tempa i utrzymuje je do… finału. Serio, E08 trochę mnie rozczarował, ciągnął się jakoś tak.
    Poza tym zakończenie? Powiązane z tym, że ma być drugi sezon? El zniknęła, ale jednak… mieszka w lesie? Czy może wychodzi z Doliny Cieni po przekąskę?
    Nancy jednak jest ze Stivem? W ogóle jego motyw zupełnie mi nie pasuje, a już ten nawrót „dobrego” kolesia z sweterku w jelonki…
    Will i jego wizje?

    Powiem szczerze, że ucieszyłbym się na jednostrzałowa, z pozytywnym zakończeniem Nancy i Jonathana i El mieszkającej np. z szeryfem. Bo dlaczego nie? Szansa na drugą córkę?

    Ale to tylko tak. Serial jest naprawdę soczysty, wspaniale nawiązujący i zmiksowany, ogromnie szczerze polecam!

    LINK
  • Stranger Things SE02

    Lord Bart 2017-10-27 18:18:58

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Już jest podobno, podobno trzyma poziom.
    9 odcinków od 380 do 750MB... nadal nie jestem przekonany do seriali w całości.

    Ale zobaczymy, listopadowy weekend, czekamy.

    LINK
    • Re: Stranger Things SE02

      Qel Asim 2017-10-28 09:57:27

      Qel Asim

      avek

      Rejestracja: 2010-09-21

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Pszczyna

      Cudownie, to będzie co oglądać

      Sezon drugi Stranger Things, Skylanders Academy, piąty sezon The Americans

      Mam co oglądać i nadrabiać


      A propos seriali, chodzi mi po głowie powtórka po latach wszystkich 10 sezonów Star Gate SG1 i 4 SG Atlantis Ewentualnie 8 sezonów Dextera. Kurczę, jak ja maniakalnie oglądałem te seriale

      LINK
    • Stranger Things 2

      Gunfan 2017-10-30 09:35:23

      Gunfan

      avek

      Rejestracja: 2003-11-27

      Ostatnia wizyta: 2023-04-16

      Skąd: Bielsko-Biała

      Ten serial powinien mieć tu własny wątek, tak myślę.

      SPOILERY!

      Sezon drugi to wg mnie rewelacja nie mniej niże pierwszy, a przy okazji wszystkiego jest więcej - bohaterów, wątków, nawiązań do 80`s, muzyki z 80`s. Jako fan(atyk) tej dekady jestem zachwycony.

      Sean Astin (bo "Goonies") i Paul Reiser (bo "Aliens") wypadli imo świetnie i ich bohaterowie okazali się nie tym, czego się pierwotnie spodziewałem. Wątek podróży Elle/Jane mi się bardzo spodobał, jej przemiana w badassa również (słowo daję, że jej przygoda z gangiem Kali strasznie mi przypomina Ciri u Szczurów). Nowe zagrożenie jest bardzo klimatyczne. Nowe shipy i trójkąty dają radę, Steve jest coraz fajniejszy (szkoda mi go, skołujcie mu dziewczynę, guys), dzieciaki są super (choć Mike mnie nieco drażnił chwilami), Nancy i Jonathan trzymają poziom, szeryf Hopper rządzi. Max i Billy są ciekawi.

      Smaczki są super, poza oczywistymi Ghostbustersami i Terminatorem był Michael Myers i Jason Voorhees, cytaty z Aliens i na upartego z drugiego Indiany (zaloty Nancy i Jonathana). Miałem też skojarzenia z "It". O smaczkach z D&D nawet nie wspominam.

      Muzyka to była rewelacja. Oprócz genialnego synthowego score`a mamy tym razem naprawdę masę mniej i bardziej znanych kawałków z 80`s (ktoś chyba rzucił hajsem na licencje), są tak grube rzeczy jak Scorpions, Megadeth, Cyndi Lauper czy Pat Benatar. Miazga dla wielbicieli epoki.

      Ogólnie czekam bardzo na ciąg dalszy, chyba bardziej, niż po pierwszym sezonie. Na pewno wróci Kali i doktorek. Wincyj!

      LINK
      • Re: Stranger Things 2

        Shedao Shai 2017-10-30 09:43:12

        Shedao Shai

        avek

        Rejestracja: 2003-02-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

        No, wincyj. To mnie troszkę drażni w serialach Netflixa. Teraz znowu ile, rok, półtorej? czekania na nowy sezon, który znowu będzie miał jakąś jednocyfrową liczbę odcinków. Za mało, za rzadko. Ja rozumiem, że dbanie o jakość itd., lepiej nie rozciągać historii, no ale no, chciałbym więcej, co poradzę xDD #fucklogic

        LINK
        • Re: Stranger Things 2

          Qel Asim 2017-10-30 21:12:47

          Qel Asim

          avek

          Rejestracja: 2010-09-21

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Pszczyna

          To akurat racja, seriali Netflixa po prostu chce się więcej. W przypadku seriali aktorskich opóźnienia jeszcze jakoś mogę zrozumieć, ale np. Skylanders Academy mogłoby wychodzić wcześniej.

          LINK
      • Re: Stranger Things 2

        Qel Asim 2017-10-30 21:07:40

        Qel Asim

        avek

        Rejestracja: 2010-09-21

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Pszczyna

        Ale mnie nakręcacie!

        Jak mi się nie spodoba to Was strolluję!

        Jeszcze jakieś 10 minut i zaczynam oglądać - czekam na rodziców, bo ten serial oglądamy razem

        LINK
      • Re: Stranger Things 2

        Finster Vater 2017-11-05 04:10:37

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        -Muzyka to była rewelacja. Oprócz genialnego synthowego score`a mamy tym razem naprawdę masę mniej i bardziej znanych kawałków z 80`s (ktoś chyba rzucił hajsem na licencje), są tak grube rzeczy jak Scorpions, Megadeth, Cyndi Lauper czy Pat Benatar. Miazga dla wielbicieli epoki.

        No dokładnie. Może nie tyle "wielbicieli", ale ja akurat w 84 kończyłem podstawówkę czyli te dzieciaki to trochę tak w moim wieku wtedy były

        I sam serial rewelacyjny, ale to wszyscy wiedzą - natomiast oglądanie go (obydwu sezonów) w towarzystwie osoby do bólu racjonalnej - bezcenne "ale jak to drzewo ją zjadło?", "co oni ćpali?", "pierdoły" itp.

        I roczarowujące, że Dart umarł ot tak sobie, a nie spalili go ani nie rozpuścili w kwasie. Liczyłem tutaj na jakąś większą inwencję twórców.

        LINK
  • ...

    Qel Asim 2017-11-01 23:29:26

    Qel Asim

    avek

    Rejestracja: 2010-09-21

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Pszczyna

    Dzisiaj zobaczyłem odcinki: 2, 3, 4, 5, 6.

    Ten serial jest po prostu G-E-N-I-A-L-N-Y!!!

    Super, wspaniały, świetny i można jeszcze rzucać dalszymi pozytywnymi epitetami.

    Rewelacja!
    Jutro ostatnie trzy odcinki!

    LINK
    • Sezon zakończony

      Qel Asim 2017-11-02 22:24:26

      Qel Asim

      avek

      Rejestracja: 2010-09-21

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Pszczyna

      That was awesome!!!

      Uwielbiam ten serial! Mógłbym to oglądać w kółko!

      Natomiast nie mogę wybaczyć twórcom jednego - że jest zbyt krótki


      JA CHCĘ WIĘCEJ!!!

      LINK
  • Stranger Things vol. 2

    Louie 2017-11-03 11:59:46

    Louie

    avek

    Rejestracja: 2003-12-17

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    Jeden z najlepszych, a właściwie drugi w kolejności - po Grze o Tron - wychodzący obecnie serial. Fajnie dostawać takie porządne seriale po takim okresie posuchy. Wychodzi obecnie dużo porządnych seriali, ale takich emocji jak GoT czy ST nie dostarczył mi żaden inny, chyba od zakończenia Breaking Bad, a wcześniej Lost.

    Serial trzyma poziom niesamowity i szanuje w opór. Mam nadzieje, że nie wydoją tego tytułu do granic możliwości (jak to np. się robi ze świetnym kiedyś "Supernatural"), tylko pouruchamiają jakieś spin-offy. Zresztą dzieciaki już się robią "duże" - najlepiej to widać w przypadku Milly Bobby Brown, która zrobiła się strasznie wysoka + wystarczy zerknąć jak wyglądała na premierze sezonu. Jakby miała 20 lat.

    Parę spostrzeżeń:
    -Główna fabuła: super. Nie mam zastrzeżeń. Historia nie jest jakoś wybitnie oryginalna, ale w połączeniu z innymi czynnikami, daje niesamowity efekt.
    -Muzyka!!! Dalej!!! Jest!!! Zajebista!!!
    -Klimat lat 80-tych, czyli Terminator, Star Wars, no i w końcu moje ulubione nawiązanie: Ghostbusters. Ta piosenka od tygodnia mi siedzi w głowie.
    -Aktorstwo w wykonaniu dzieciaków jest niesamowite, skąd oni ich wzięli? Zresztą np. aktor grający Mike`a tak samo przypadł mi do gustu w "It". Jedynie aktor grający Lucasa jest przeciętny - ale może to kwestia nudnej postaci. Aktorzy grający dorosłych również popisowe role, zwłaszcza Hopper.
    -Nowe postaci bardzo fajne, chociaż Max i Billy są, wg. mnie, tak trochę na doczepkę. Są fajne, ale sezon by sobie poradził bez nich.
    -Steve, czyli postać, która przeszła niesamowitą metamorfozę, stała się jedną z moich ulubionych. Relacja z Dustinem to jedna z najlepszych rzeczy tego sezonu - rozmowa o dziewczynach i fryzurze na torach - coś świetnego. Notabene cały czas miałem przed oczami "Stand by me".
    -Historia Eleven jest ciekawa - dotarcie do matki itd., ale w sumie za dużo nowego nie odkrywamy. Bardziej mi się w tym sezonie podobała jej relacja z Hopperem.
    -Dart <3 jedzący kota i nugat. Coś wspaniałego.
    -Bob-Superhero - wyszedł super. Bardzo polubiłem tę postać, pomimo bycia takim dorosłym nerdem.
    -Odcinek 7 - dla mnie zbędny. Nic nie wnosi i bardzo zwalnia tempo. Postaci 008 i reszty słabe. Ciekawi mnie tylko czy "Papa" faktycznie żyje - bo tak zarzekał się pracownik ośrodka, którego dopadły Eleven i Eight.
    -Odcinki 8 i 9 - ciągła akcja, super się oglądało. Demo-dogi, opętany Will i jego zdesperowana rodzina, dzieciaki plus Steve robiące dywersje, no i sama główna walka w ośrodku wyszła super. Szkoda Darta, ale co zrobić.
    -Ostatnie 15 minut, czyli sielanka na balu, bardzo mi się podobała. Nie wiem, te postaci zasługiwały na mały happy end. Moją kobiecą stronę duszy najbardziej poruszył smutny Dustin, którego odrzuciły dziewczyny, a Nancy wzięła go do tańca. :3

    Uwielbiam i podobnie jak Shed - paradoksalnie żałuje, że tego tak mało!

    LINK
  • obejrzałem

    Lord Bart 2017-11-03 18:02:58

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    całość, przez weekend, jeśli się uda bo mam zamiar grać AC:Origins, obejrzę jeszcze raz wszystkie odcinki ciągiem.

    Łezki miałem w oczach, naprawdę. Większą recenzję z pewnością poczynię.

    LINK
    • Re: obejrzałem

      Qel Asim 2017-11-03 20:40:31

      Qel Asim

      avek

      Rejestracja: 2010-09-21

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Pszczyna

      przez weekend, [...] obejrzę jeszcze raz wszystkie odcinki ciągiem.

      Łezki miałem w oczach, naprawdę
      -----------------------

      Bart, właśnie pokazałeś że Twój post --> http://star-wars.pl/Forum/Temat/22514#695435

      To jedna wielka ściema!

      A tak poza tym, to cieszę się z Twojego szczęścia!

      LINK
      • Re: obejrzałem

        Gunfan 2017-11-03 22:19:33

        Gunfan

        avek

        Rejestracja: 2003-11-27

        Ostatnia wizyta: 2023-04-16

        Skąd: Bielsko-Biała

        Że ściema, to wiadomo. Chyba nie uwierzyłeś? Przy setce takich samych marudnych postów, ten jeden-dwa okraszone entuzjazmem błyszczą jak latarnia w środku nocy

        Tylko szkoda, że nie pojawiają się częściej.

        Barcik, ja nie mówię, że masz od razu być pelikanem, ale no, ucieszyłbyś się czasem z czegoś

        LINK
        • Re: obejrzałem

          Qel Asim 2017-11-03 23:33:51

          Qel Asim

          avek

          Rejestracja: 2010-09-21

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Pszczyna

          Barcik, ja nie mówię, że masz od razu być pelikanem, ale no, ucieszyłbyś się czasem z czegoś [2]


          Jasne że nie uwierzyłem! A ostatnio nawet mu się prace konkursowe podobały!

          Mam nadzieję że limit entuzjazmu nie został już wyczerpany, aż do trzeciego sezonu Stranger Things

          LINK
        • Re: obejrzałem

          Lord Bart 2017-11-05 18:53:21

          Lord Bart

          avek

          Rejestracja: 2004-01-20

          Ostatnia wizyta: 2021-09-13

          Skąd: Warszawa

          Gunfan napisał:
          Barcik, ja nie mówię, że masz od razu być pelikanem, ale no, ucieszyłbyś się czasem z czegoś
          -----------------------

          Codziennie rano cieszę się, że chce mi się wstawać i cieszę się jak kładę się spać, więc norma radości jest wypełniona każdego dnia

          LINK
  • No

    Princess Fantaghiro 2017-11-05 09:53:07

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    Muszę przyznać że też się wciągnęłam. Najśmieszniejsze że sama nie jestem pewna dlaczego...Może to ten starannie budowany klimat? Chyba to. Atmosferkę można ciąć nożem, jak to się mówi. Pod tym względem ST przypomina mi troszkę pierwszy-drugi (bo przecież nie ten szmaciany trzeci) sezon Twin Peaks. A może chodzi o muzykę? Bo bardzo lubię tę z lat 80. Sam utworek z intro jest rewelacyjny i przyprawia o dreszczyk, hehe.
    A, i jeszcze podoba mi się ukazanie postaci z "Mocą". Cieszę się że Jedenastka nie lata jak jakieś ćwoki z Avengers, tylko jest to bardziej "naturalne".

    I w sumie tyle. Siłą tego sympatycznego serialiku jest przede wszystkim klimat i muzyka. Ponieważ fabułka jest niesłychanie prościutka, banalna i przewidywalna. W zasadzie nie ma tu postaci zaskakującej. Bohaterowie są do bólu schematyczni. Np. Histeryzująca aż do karykatury mamusia, ultra nudna i nijaka Nancy, ze swoim typowym "outsajderem". Trójka schematycznych dzieciaków. Steve to akurat postać błędna, z zerową wiarygodnością psychologiczną. Bo nie, ekstremalny dupek nie zmieni się na lepsze gdy mu rywal o dziewuchę da po mordzie. To jest jakaś kpina z widza, zupełnie tego nie kupuję. Liczyłam że ten blond brachol Mad Max będzie jakimś ciekawym materiałem. Niestety, okazał się nijaką kupą łajna. Także ten, skoro nie ma interesujących postaci, polubiłam te proste, acz sympatyczne. Czyli Dustina - Szczerbatek jest uroczy. Mad Max - zarąbista dziewucha, oraz Pana Profesorka Uprzejmego 💗

    PS. No i zagadki też łatwiutkie. To że 11 ma matkę i kto nim jest domyśliłam się natychmiast. LOL Mogliby się bardziej postarać.

    Mimo wszystko, tak jak mówiłam, niesamowicie klimatyczna otoczka sprawia że chce się to oglądać. Jedynym odcinkiem który mi się naprawdę nie podobał, była wycieczka El do Chicago. W ogóle nie polubiłam jej siostry. Miaiamw cichą nadzieję że Kali i jej beznadziejną ekipę debili przywali jakiś głaz albo coś. Boję się że jeszcze pociągną ten żenujący wątek...

    PPS. Wolałabym też, żeby już nie męczyli wątku Willa bo już mam tego po dziurki w nosie. Niech wymyślą coś nowego.

    PPS. Potañcówka w szkole urocza, żal mi było "Szczerbatka". Tak się wystroił, odpicował fryz` a żadna krowa nie chciała z nim zatańczyć. Dobrze że Nancy uratowała sytuację, ma u mnie małego plusa.

    LINK
    • Zapomniałam dodać

      Princess Fantaghiro 2017-11-05 10:39:50

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Posępny Czerep

      O cudnych smaczkach Star Warsowych!!
      Kiedy Dustin próbuje namówić El żeby sprawiła że Sokół Millenium się uniesie.💗

      Albo:

      Chcesz iść na Demogorgona z procą? To jak puścić Arto na Vadera! ahaha

      No i śmieszy mnie jak El robi tę pozę badasski: groźna mina, rozkrok jak u Ronaldo z wolnego, "terminatorskie" zginanie szyi gdy morduje...
      Wiem, to ma tak wyglądać, nic nie poradzę że wywołuje to u mnie uczucie zażenowania i dyskomfortu.

      LINK
  • ....

    Karaś 2017-11-05 22:28:15

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Obejrzałem. Na dwa razy. Wciąga niesamowicie, mimo że raczej niewiele się tam dzieje jako-takiej akcji. Najbardziej urzekła mnie warstwa wizualna, muzyczna i klimat. Bardzo podobny do Utopii, nawiasem mówiąc.

    Poza tym ten serial oprócz oczywistych nerdowskich nawiązań zawiera w sobie masę zmuszających do myślenia alegorii i co do zasady udawało się uniknąć moralizatorstwa, poprzestając na dość umiejętnie zakamuflowanym przekazie.

    Troszkę niepotrzebny odcinek o tych zwyrodnialcach - choć wątek był kluczowy dla rozwoju postaci Jedenastki, to spokojnie można by to zrobić w przeplatających się wątkach, a nie marnować cały odcinek na takie głupoty, szczególnie w takim momencie rozwoju głównej nitki fabularnej.

    I kocham tego rodzaju niedopowiedzenia. Nie wiadomo co to za wymiar, skąd się wziął, kim oni są. Za taką samą atmosferę niedopowiedzeń, pozostawiającą mnóstwo rozwiązań równie prawdopodobnych, polubiłem także Metro 2033 (choć potem było w nim o wiele gorzej, a tu drugi sezon niczym nie ustępował pierwszemu).

    Mi to wyglądało na początek spoilera to, że całe Upside Down jest mroczną stroną Jedenastki. Ona otworzyła portal - w momencie panicznego strachu. Ona pokonała potwora w 1 sezonie - i sama zniknęła. Ona zamknęła portal - ale dopiero po tym, jak pogodziła się sama ze sobą i poznała sama siebie
    Przynajmniej na tyle na ile może samego siebie poznać kilkunastoletni człowiek. Nie musi to być jej odbicie 1:1, ale wystarczające do utworzenia tego świata. I skąd wiedziała, gdzie jest Will? I że on w ogóle zniknął? Być może udało jej się uciec z laboratorium tylko dlatego, że poświęciła Willa - dała go w zamian za siebie, by się przedostać "prądem" na zewnątrz. On znika, ona nagle się pojawia. Ostatnia scena też wskazuje ns ścisły związek Jedenastki z Upside Down - Jedenastka jest już szczęśliwa, ale Shadow Monster po drugiej stronie nadal istnieje, stoi nad szkołą... I czeka.
    koniec spoilera Podejrzewam, że sami twórcy jeszcze tego nie wiedzą o co im dokładnie chodzi, ale no różne rozkminy same przychodzą.

    Jeden z najlepszych seriali, które widziałem. Za ten klimat właśnie. Najgorsze, że teraz mam poserialowego kaca, bo zdążyłem tak się już zżyć z postaciami i wczuć w tę niedopowiedzianą atmosferę, że aż mi szkoda i mam wrażenie, że nie znajdę już tak fajnego serialu.

    LINK
    • Re: ....

      Louie 2017-11-06 08:56:05

      Louie

      avek

      Rejestracja: 2003-12-17

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd:

      Karaś napisał:
      klimat. Bardzo podobny do Utopii, nawiasem mówiąc.
      -----------------------

      O, też mi się to rzuciło w oczy. W 1 sezonie aż tak tego nie czułem, ale 2 dosyć mocno mi się kojarzył z Utopią. Dobrze, że ST nie podzieli losu Utopii i nie anulują bez zakończenia.

      A te przemyślenia o Eleven - bardzo ciekawe, pewnie masz rację. Nie zastanowiłem się nad tym wcześniej.

      LINK
  • OMG

    Keran 2017-11-09 23:43:26

    Keran

    avek

    Rejestracja: 2011-10-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Lublin

    5 odcinek 2 sezonu przede mną. Mam zwyczaj, że oglądam każdy odcinek z przyjacielem, bawimy się wybornie.

    To niesamowite, że w tym serialu lubię każdego "dobrego" głównego bohatera, żaden nie jest irytujący, każdy próbuje działać, nie żalić się nad sobą tylko iść naprzód.

    Ulubiona bohaterka to Eleven, kocham ją Po prostu czuję się jak gówniarz, który chce cofnąć się w czasie do bycia dzieckiem, żeby móc razem z nią przejść przygody i zaprzyjaźnić się. Wiecie jak byłem dzieckiem patrzyłem na tych bohaterów z dzieciństwa jak np. Hermiona z Harrego Pottera czy Naruto i chciałem wejść do ich świata, pogadać z nimi, wyobrażałem sobie wspólne chwile razem. To podchodziło pod pewne uzależnienie, bo nie było dnia, żebym nie myślał o nich, teraz już jako "dorosła" osoba mam tak z Jedynastką i resztą ekipy, chce przeżywać z nimi tę przygodę!

    Ten serial jest genialny, najgorzej, że już prawie połowa za mną, a kiedy następny sezon? Rok? Dwa? Masakra...

    LINK
    • Re: OMG

      Karaś 2017-11-11 02:37:54

      Karaś

      avek

      Rejestracja: 2007-01-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: София

      Co do Eleven, to bardzo podobną rolę Bobby miała parę lat temu w kiepskim serialu Intruders. Wydaje mi się, że to właśnie przez nią dostała angaż w ST, bo sama była najmocniejszym punktem tamtego serialu, no mnie wprost zachwyciła, a w ST to już w ogóle fenomenalna gra. Rzadko się rozczulam nad czyjąś grą aktorską ale to co dziewczyna potrafi oddać mimiką, ruchem ciała, kurde nawet oczami to jest coś nieziemskiego.

      LINK
  • :)

    Qel Asim 2017-11-10 00:13:33

    Qel Asim

    avek

    Rejestracja: 2010-09-21

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Pszczyna

    Tak czytam opinie wypisywane w tym wątku i nadziwić się nie mogę
    Póki co jednogłośnie uznajemy Stranger Things za serial bardzo dobry, a pod względem klimatu doskonały

    Chwilo trwaj...

    LINK
    • Re: :)

      HAL 9000 2017-11-10 23:03:49

      HAL 9000

      avek

      Rejestracja: 2016-01-23

      Ostatnia wizyta: 2022-01-21

      Skąd:

      Po prostu osoby, którym się serial nie podoba, nie mają potrzeby ogłaszać tego publicznie. Lepiej skupić się na pozytywnych rzeczach zamiast malkontencić. Popieram taką postawę, bo jest godna naśladowania

      LINK
      • serio?

        Lord Bart 2017-11-11 23:25:12

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        HAL 9000 napisał:
        Lepiej skupić się na pozytywnych rzeczach zamiast malkontencić.
        -----------------------

        Ale serio? Make love, not war?
        Ja wiem że
        https://tinyurl.com/kazdykurdemoze
        ale najlepiej zrobić żeby tej krytyki nie było, w ogóle cały temat w przytulankach jak Qel, vaderki i serduszka Fantaghiro, brakuje tylko cwałującego na yuuzhańskim jednorożcu Szedao, Gufiego któremu z jetpacka strzela tęcza, a z pistoli słitaśne bańki wodne i obtoczonego w czekoladzie Ludwika... całość podana w brokacie, różach i pastelach.

        .

        .

        .


        Serio? Nie kumacie, że świat powstał w oparciu o krytyczne spojrzenie? O to, że nie można siedzieć w swojej słodkiej grupce, prawić słodkich głupotek i wędzić się w oparach równie słodkich pierdów?
        Gdyby tak było to nadal grzalibyśmy się w jakiejś jaskini, przy lichym ognisku, a dinozaury królowałyby na lądzie i przestworzach.

        A tak ktoś na to zerknął, powiedział że można więcej, że słodkie pierdzenie to jednak smrody bąków, ognisko to za mało, wziął kaem jak w Turoku i poszedł zap* te gady


        Także tego... teoria "nie pytaj, nie mów" w zaciszu domowym, przenoszona na Forum, to czy inne... może jednak nie?

        Przez takie gadanie będę musiał znaleźć coś w drugim sezonie żeby się doj`ać, bo tak nie może być, że aplauz i zaakceptowanie mają być jakąś normą, a nie oczywistością jak coś jest dobre.
        A jak jest złe, to krytyka to nie "hejt".

        LINK
        • Re: serio?

          Finster Vater 2017-11-12 06:14:53

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Ja bym wolał, zeby jednak jeden austriak, siedzący w monachijskiej piwiarni w latach 20-tych XX w. siedział w swojej "słodkiej grupce" a nie zajmował się krytykowaniem zastanej rzeczywistości i proponowaniem nowych rozwiązań, a swoje "krytyczne spojrzenie" zostawił dla siebie. Swiat moz można posunąć do przodu w inny sposób.

          Tak więc "Lepiej się skupić na pozytywnych rzeczach zamiast malkontencić" [2]

          LINK
        • Re: serio?

          Qel Asim 2017-11-12 06:34:40

          Qel Asim

          avek

          Rejestracja: 2010-09-21

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Pszczyna

          Ale serio? Make love, not war?
          Ja wiem że
          https://tinyurl.com/kazdykurdemoze
          ale najlepiej zrobić żeby tej krytyki nie było, w ogóle cały temat w przytulankach jak Qel, vaderki i serduszka Fantaghiro, brakuje tylko cwałującego na yuuzhańskim jednorożcu Szedao, Gufiego któremu z jetpacka strzela tęcza, a z pistoli słitaśne bańki wodne i obtoczonego w czekoladzie Ludwika... całość podana w brokacie, różach i pastelach.



          Przez takie gadanie będę musiał znaleźć coś w drugim sezonie żeby się doj`ać, bo tak nie może być, że aplauz i zaakceptowanie mają być jakąś normą, a nie oczywistością jak coś jest dobre.
          A jak jest złe, to krytyka to nie "hejt".
          -----------------------

          Hehe, cóż mogę powiedzieć. ROTFL!
          Na serio, totalnie mnie rozbawiłeś tą częścią posta.


          Hmm... Bart, to jest smutne, żeby nie powiedzieć że wręcz chore. Na prawdę, chcesz sobie na siłę zepsuć ST tylko dlatego że innym się podoba? Tylko dlatego że Twój światopogląd wywyższa krytykę nad jej przeciętny stan?
          W taki sposób, można zniszczyć wszystko. Twoje wywody nad krytyką jako taką, sprawiają wrażenie, że krytyka to coś twórczego - zgadzam się z tym. Niemniej to co piszesz chwilę później obnaża że to nie ma nic wspólnego z konstruktywną krytyką, tylko jest jakimś urojeniem o potrzebie bycia "głosem sprzeciwu". Z czym muszę się zgodzić, to że faktycznie nie jest to hejt. To po prostu nieustanna próba społecznego samobójstwa.

          LINK
        • Re: serio?

          darth_numbers 2017-11-12 09:21:55

          darth_numbers

          avek

          Rejestracja: 2004-08-03

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd:

          Lord Bart napisał:
          będę musiał znaleźć coś w drugim sezonie żeby się doj`ać
          -----------------------

          Najlepsza deklaracja polskości, jaką kiedykolwiek widziałem. W dodatku wygłoszona 11 Listopada, czyli modyfikator +10, jak powiedzieli by RPG-owi nerdzi.

          LINK
        • Re: serio?

          Gunfan 2017-11-12 09:45:43

          Gunfan

          avek

          Rejestracja: 2003-11-27

          Ostatnia wizyta: 2023-04-16

          Skąd: Bielsko-Biała

          Bart`s on a mission!

          Oj, ziom. Internet nie robi Ci dobrze. Bierzesz sensowną zasadniczo tezę, a potem przerysowujesz ją do potęgi n-tej.

          <strzela bańkami z pistoli>

          LINK
        • Re: serio?

          perkun 2017-11-12 15:15:43

          perkun

          avek

          Rejestracja: 2016-02-18

          Ostatnia wizyta: 2024-07-07

          Skąd: Toruń

          Chciałbym jednakże zauważyć, że dinozaury nadal niepodzielnie królują w powietrzu.

          LINK
        • Re: serio?

          Alex 2017-11-12 16:25:46

          Alex

          avek

          Rejestracja: 2005-11-02

          Ostatnia wizyta: 2024-09-02

          Skąd: Szczecin

          Heh a ja w sumie zgadzam się z Bartem Co prawda zgadzam się też z Gunfanem, że trochę może wyolbrzymiona jest ta wypowiedź, ale jej ogólny przekaz aprobuję. Ostatnimi czasy powszechne jest nazywanie każdej krytyki czegoś co się "wszystkim" podoba hejtem i grupowe zachwycanie się bez większego zastanowienia.

          LINK
          • Re: serio?

            Lord Bart 2017-11-12 21:31:34

            Lord Bart

            avek

            Rejestracja: 2004-01-20

            Ostatnia wizyta: 2021-09-13

            Skąd: Warszawa

            Alex napisał:
            Ostatnimi czasy powszechne jest nazywanie każdej krytyki czegoś co się "wszystkim" podoba hejtem i grupowe zachwycanie się bez większego zastanowienia.
            -----------------------

            Najlepsza deklaracja czytania ze zrozumieniem, jaką ostatnio widziałem na Bastionie. W dodatku wygłoszona 12 Listopada, czyli modyfikator +12, jak powiedzieli by RPG-owi nerdzi.

            Wyolbrzymienie było celowe Gufi, do rozdętego zjawiska, które zacytowałem.

            LINK
  • Sezon 1.

    Wolf Sazen 2017-11-12 18:53:29

    Wolf Sazen

    avek

    Rejestracja: 2008-01-13

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Prudnik

    Strange Things jest wszędzie. Idę do pracy - ludzie mówią o Stranger Things. Przeglądam Bastion - ST. Przeglądam neta - ST. Otwieram lodówkę - ST. I wielce zdziwieni przyjaciele i znajomi że ja, fan popkultury i tego co powstawało od lat 70. aż do 90. nie widziałem nawet odcinka tego serialu to grzech niewybaczalny. A więc przy okazji premiery drugiego sezonu postanowiłem z moją druga połówką obejrzeć sezon pierwszy. Żeby już przestali psioczyć

    Tak więc bardo luźne wrażenia po cąłym sezonie. Jest spoko. Stranger Things to naprawdę solidna produkcja. Co mu się podobało:
    - dzieciaki, które są po prostu świetne. Większość z nas wie że mali aktorzy potrafią położyć swoje role, przykładów tego jest multum. A tutaj naprawdę dają radę.
    - pozytywni bohaterowie. Generalnie wszyscy od szeryfa po siostrę głównego bohatera są naprawdę ciężko im nie kibicowac i nie lubić.
    - nawiązania do lat 80, od kina przez komiksy aż po gry. Naprawdę jest tego sporo: plakaty, motywy muzyczne, odwzorowane sceny z innych filmów czy różne żarty i żarciki. W większości trafiają w punkt.
    - Muzyka w serialu i intro, to również na duży plus.

    Ale teraz będzie trochę dziegciu do beczki miodu. Klimat klimatem, nawiązania nawiązaniami wszystko pięknie i ładnie ale przede wszystkim trzeba mieć dobrą historię do opowiedzenia. I tutaj mam mieszane uczucia. Bo z jednej strony rozumiem ideę twórców żeby opowiedzieć klasyczna (jak na tamte lata) historię kino i telewizja poszła na przód. A po pierwszym odcinku właśnie takiej historii, i takiego zakończenia się spodziewałem. I to jest chyba mój główny zarzut do tego serialu. Poległ na tym polu trochę Jar Jar Abrams w "Super 8" (całkiem również nienajgorszym) polegli i troszkę twórcy ST. Oczywiście nie zwracałbym na to uwagi gdybym sam był widzem w wieku głównych bohaterów lecz ST to jednak taki przyjemny serial dla całej rodziny że z dzisiejszego punktu widzenia trochę mnie to kłuje. Niestety zły potwór, który tylko zjada ludzi to straszna klisza już dziś. On sam, i ten wymiar w którym zył również jest niezbyt dopracowany, nie wiemy zbyt wiele o zasadach jakie tam panują, czemu Will nie został zjedzony a Barbar już tak i dlaczego Demogorgon raz jest w stanie załatwić cały oddział żołnierzy a raz wystarcza neganowy kij baseballowy żeby go zbić? albo jest to wina małego budżetu, i chęć zatuszowania tego albo twórcy z bardzo poszli w klimat i nawiązania a za mało w scenariusz i samą historię.

    Generalnie jednak, jak juz mówilem jest bardzo w porządku jak na serial dla dzieciaków. I pomimo tego że mojej połówce podobał się bardziej niż mi to jednak na pewno na drugi sezon też kiedyś się skusimy

    LINK
  • Stranger Things 2 jest fajne.

    darth_numbers 2017-11-15 18:20:32

    darth_numbers

    avek

    Rejestracja: 2004-08-03

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    To w zasadzie wystarczyłoby za całą recenzję. Oglądając ten serial momentami doznawałem dziwnego uczucia - żałowałem, że nie jestem o jakieś ćwierć wieku młodszy, wtedy byłbym absolutnie "kupiony". Będąc zgredem jednakowoż, ciężko jest mi się złapać na niektóre oczywiste "sztuczki" The Duffer Brothers. ST2 wygląda i brzmi podobnie do jedynki, ale widać jednak ewolucję idei. Serial odszedł od klimatu horroru tak daleko, jak to tylko możliwe, w zamian oferując więcej humoru, więcej akcji, większą skalę, ciekawsze postacie, plus oczywiście wykopaliska i artefakty lat 80-tych. RATT i Metallica mogą znowu liczyć na wzrost zainteresowania (ciekawe ilu widzów rozpoznało "Round and round").

    ST daleko jest do epokowej genialności, tym bardziej, że z założenia jest to zrzynka, a Bracia Duffer nie są drugim Spielbergiem (być może powinienem napisać "jeszcze nie są"). Co nie przeszkadza serialowi w eleganckim balansowaniu na granicy czegoś dobrego i bardzo dobrego. Dobrą analogią jest główny temat muzyczny, który wznosi się i nabiera intensywności tylko po to, żeby skończyć się przed tym ostatnim, właściwym akordem, którego nigdy nie usłyszymy.

    Od strony technicznej i produkcyjnej rzecz jest bez zarzutu, brawa należą się twórcom za bardzo odważną decyzję zaangażowania tak młodej i autentycznej obsady. Wizualnie styl jest ultra-nowoczesny, post Abramsowy, tylko z pewnymi subtelnymi odniesieniami do lat `80-tych, co jest zrozumiałe - pełne retro byłoby zupełnie niestrawne dla dzisiejszej publiki. Bohaterowie są udani, można ich polubić i zaangażować się w pełni w ich losy. ST niestety jest trochę słabe fabularnie, ale to w sumie nie przeszkadza, bo całość to rzadko udająca się demonstracja "style over substance", triumf ducha nad materią, kolejny dowód na to, że to nie oryginalny pomysł, lecz design i wykonanie są kluczem do sukcesu. ST absolutnie błyszczy na polu tzw sound design, ocierając się o geniusz, przejścia między kluczowymi scenami kończą się tym niesamowitym echem, dzwiękiem niczym z urywającego się nagle snu. To jest niezwykle prosta i efektywna sztuczka, ocierająca się o nieczyste zagranie, pokazująca jak daleko współczesna telewizja zaszła w manipulowaniu emocjami i percepcją widza. Można by również znaleźć kilka zabójczo pięknych ujęć, godnych najlepszych operatorów i montażystów w historii. Są one dawkowane bardzo oszczędnie, co świadczy o sporym wyczuciu Dufferów (albo o wielkim szczęściu i przypadku).

    Jakie będą dalsze losy dzieła Duffer Brothers, ciężko wyczuć. ST3 prawdopodobnie wróci za rok, ale trzeba sobie zdawać sprawę, że taka formuła może się bardzo szybko wyczerpać. Serial będzie potrzebował zastrzyku świeżej krwi, "upgrade`u" stylistyki, mocniejszej i bardziej finezyjnej, dowcipnej fabuły. Jest potencjał, najwyraźniej jest zapotrzebowanie i uwielbienie fanów, być może trzeba odważniej "pójść za ciosem".

    Mi został do obejrzenia ostatni odcinek. ST, jak wszystkie dobre rzeczy, trzeba sobie odpowiednio oszczędnie dawkować.

    LINK
  • Trailer do 3 sezonu Stranger Things

    Kasis 2019-03-20 21:22:37

    Kasis

    avek

    Rejestracja: 2005-09-08

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Rzeszów

    Już jest!

    https://www.youtube.com/watch?time_continue=151&v=RQmxjDv6wpI

    Nie mogę się doczekać :]

    LINK
  • ST sezon TRZY

    darth_numbers 2019-03-20 22:03:37

    darth_numbers

    avek

    Rejestracja: 2004-08-03

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    https://www.youtube.com/watch?v=YEG3bmU_WaI

    Uuu całkiem całkiem. Duży postęp od niskobudżetowych, lo-fi początków.

    LINK
  • teraz to mi zaimponowali

    Lord Bart 2019-06-27 23:10:29

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Serio.
    https://www.youtube.com/watch?v=pJKqVrzGOgo

    Złoto. Oglądam dwie serie teraz z rozpędu, czekam na trzecią

    LINK
  • Stranger Things 3

    Nuka-Cola 2019-07-05 01:08:10

    Nuka-Cola

    avek

    Rejestracja: 2017-11-18

    Ostatnia wizyta: 2020-11-14

    Skąd:

    Jest świetne. Raczej nie zdarza mi się połknąć całego sezonu serialu w jeden dzień (chyba że odcinków jest mało i są krótkie) - dziś połknęłam. I tak na szybko - początek spoilera serce mnie boli. Hopper, why. Billy, why. WHY. Wasze zakończenia są satysfakcjonujące (chociaż odstrzelenie kogoś, kto był draniem, bo wcześniej był ofiarą przemocy to dość słaby motyw) ale DLACZEGO. koniec spoilera )

    LINK
  • oh my god, oh my god, oh my god - Stranger Things sezon 2

    Lord Bart 2019-07-05 21:05:18

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Ten tekst ciężko stworzyć na poważnie, zwłaszcza że jestem świeżo po maratonie i po pierwszym odcinku trójki...

    Emocje, emocje, pełnia emocji, aż ciężko mi poznać samego siebie. Dzieje się naprawdę sporo, z sensem, z logiką wydarzeń, a już trzy ostatnie odcinki to po prostu miałem mokro... Serial ma przekapitalne zakończenia epizodów/cliffhangery epizodyczne, a przede wszystkim - jest uber mroczniejszy, brutalniejszy, straszniejszy i smutniejszy. Mimo całej kolorystyki, bajerów i klimatów lat 80-tych. A może właśnie razem z nią? Może skrót D&D nie oznacza jednak tandety i prostactwa, ale jakość i klasę? Poza oczywiście legendarnym systemem RPG, który tutaj niejako jest bazą wszystkiego.

    Krytyka serii, którą widziałem, ogólnie sprowadza się do naciągania na sentymenty 30/35+latków i rżnięcia motywów wykorzystywanych już kulturze. O tym drugim nie chce mi się znowu pisać, znowu tłumaczyć jaka jest różnica i dlaczego ten tytuł zbudowany po części o to ma sens.
    A sentyment? Chyba Dufferowie nigdy się z tym nie kryli, ale znam mnóstwo osób, że tak powiem - powyżej i poniżej teoretycznej wiekowej grupy docelowej, którzy świetnie się przy tym bawią.
    Ja tam się w pełni temu poddałem, bo... nie widzę w tym kiczu, nie widzę pójścia na łatwiznę i tandety. Oryginalny pomysł jest sam w sobie dopracowany bardzo dobrze, dlaczego więc nie przyozdobić go pięknymi wspomnieniami?


    Owszem, może momenty zalatujące ostro serią "Obcego" (zwłaszcza jak Burke obserwuje motion trackera ), zalatują trochę za bardzo. Ale... imperium Upside Down jednak kontratakuje, jeden Demi-pies nie wystarczy, musimy postawić na ilość. Poza tym spina się to z adekami i mind flayersami.
    Zresztą nawet jeśli to moim zdaniem równoważy to całkowicie wątek El i jej poszukiwań... samej siebie. Historii swojego życia. Naprawdę uważam, że momentami niektóre sceny wyrastają ponad "normalny" serial drama-fantasy.

    I tu trafiamy na ów odcinek siódmy i wizytę w punkowym Chicago. Może trochę razić, że dziewczyna z laborków i chaty w głuszy daje sobie radę z przemieszczaniem i ludźmi, ale hej - ma super-moc, a poza tym oglądała dużo telewizji
    Tymczasem na imdb, gdzie każdy odcinek ma minimum 8.5/10, `The Lost Sister` ma 6.1/10 i jest określany jako jakieś nieporozumienie. Ktoś zapyta od kiedy zaczęły mnie obchodzić oceny na serwisach wszelakich? Nie zaczęły, ale jest to fakt i warto zwrócić na niego uwagę.

    Po pierwsze pasuje to do mieszania gier towarzyskich z grami video/arcade i filmami. Niewiele osób, ale jednak kilka (łącznie ze mną) skojarzyło to z heh nomen omen Cyberpunkiem. Shadorunem. Ja jeszcze dodatkową z gangiem wręcz Sabatu, młodymi wampirami z WoDa. Może i mają przerysowany, pretensjonalny wygląd, ale hej - to jest punk.
    Po drugie, skoro punk, to pasuje do czasów, do lat 80-tych i drugiej fali tej subkultury, przypadkiem nie idącej pod hasłem "do it yourself"? No to właśnie to robią, wymierzają sprawiedliwość na własną rękę, bo system tego nie zrobi, system jest przeciwko nim, jest częścią zła.
    Po trzecie w końcu El uczy się niejako panowania nad swoimi zdolnościami. Power of the Dark Side, I can feel your anger, poza tym jej siostra jest awesome z odmienną mocą.


    Mnie wszystko się spina. Ale reszcie nie. OK. Chociaż to ciekawe, że bardziej doceniony został duet Max Mayfield i Billy Hargrove. Mnie nie przypadł do gustu totalnie, nie zrozumiałem wątku ich przyrodniego rodzeństwa, a Max... cóż, ciężko oderwać się dzisiaj od "filozofii" #metoo i kobiet na sztandarach pod każdą postacią. Trochę jak pewna elfka, u pewnego pseudo-reżysera, w pewnej pseudo-historii o hobbicie, Górze i metroseksualnych krasnoludach.
    OK, dziewczyny też grają, też robią nie-dziewczyńskie rzeczy (chociaż ja nie uważam, że coś takiego istnieje), patrz też na Bastionowiczki, więc jakaś przedstawicielka tej płci musi być w ekipie. Skoro wątek El jest jaki jest. Ale czy na pewno musi?
    A już przystojniak Billy? Serio? Co prawda scena z nim i gorącą milfetką Karen Wheeler to był jeden ze sztosów finału (w ogóle jak można spać mają taką żonę w gorącej wannie i dzieciaki, które "nie mieszkają już z nami"? WTF? ), no i oczywiście jego bryka, cuda amerykańskie motoryzacji... ale to za mało. A jednak.

    Więc ogólnie i ja mogę się czegoś czepić, ale tak naprawdę wszystkie rzeczy na "nie" są zalane masą na "tak". Zaskoczyło mnie niesamowicie, że rząd jednak chciał posprzątać po syfie z jedynki (ten Burke mnie zmylił ), cały motyw "hodowania" własnego Gorgona i w ogóle Dustin jako mega-pozytywnie wybijająca się postać tego sezonu, sceny z El i jej mamą, wywołujące u mnie jednocześnie strach i łzy, motywy z najlepszych czasów X-files, a wszystko to spina TOTALNIE WYKURWIŚCIE KAPITALNA MUZYKA!
    Rock You Like a Hurricane • Scorpions
    Ghostbusters • Ray Parker Jr.
    Girls On Film • Duran Duran
    This Is Radio Clash • The Clash
    Hammer to Fall • Queen
    Round and Round • Ratt
    Runaway • Bon Jovi
    The Four Horsemen • Metallica
    + oczywiście oryginale kompozycje duetu Kyle Dixon & Michael Stein

    A kiedy Nancy tańczy z Dustinem przy dźwiękach `Time After Time` Cyndi Lauper A potem dobijają mnie Stingiem, The Police, `Every Breath You Take` El i Mike`a... moje zimne serduszko roztopiło się na amen.



    Serio - Ł fucking A yeah Ł. Żaden serial ostatnio, naprawdę żaden nie wywołał u mnie takiej reakcji. Pierwszy sezon to platyna, kupiłem kolekcjonerskie wydanie (swoją drogą w Polsce nikt tego nie wypuścił? co pokazuje jakim zadupiem jesteśmy, chyba że taka polityka stacji), kupiłem ścieżkę dźwiękową - dramat po prostu.
    Jak jakaś siksa na koncercie Dżastina albo Gufi po gangbangu (/Forum/Temat/23239#752445)
    Naprawdę zostałem dziwką tego serialu, chcę więcej, jak jakiś ćpun.

    I kurcze... cały czas się zastanawiam, skoro piszę akurat tutaj - czy kiedyś jeszcze SW dadzą mi takie emocje?




    PS. Nie mogło zabraknąć ulubionego cytatu, cytatu który rozp* mnie całkowicie, spadłem z fotela i nie mogłem się pozbierać.
    Like the mind flayer.
    What the hell is that?
    It`s a monster from an unknown dimension. It`s so ancient that it doesn`t even know its true home. Okay, it enslaves races of other dimensions by taking over their brains using its highly-developed psionic powers.
    Oh, my God, none of this is real. This is a kids` game.
    No, it`s a manual.


    IT IS A MANUAL!!!! TO JEST Z PODRĘCZNIKA!!! TO JEST W PODRĘCZNIKU GŁÓWNYM WIĘC OBOWIĄZUJE!!!

    Ile razy sam to mówiłem, ile raz sam to słyszałem od moich MG
    Niesamowite.

    LINK
    • Miło widzieć

      Gunfan 2019-07-07 11:16:13

      Gunfan

      avek

      Rejestracja: 2003-11-27

      Ostatnia wizyta: 2023-04-16

      Skąd: Bielsko-Biała

      że masz jeszcze jakieś ludzkie uczucia i potrafisz się czymś zajarać tak po nerdowemu, po całości. Przyznam, że miałem już wątpliwości w tej materii.

      I nawet robisz całą listę smaczków oraz doszukujesz się tu i tam drugiego dna, choć wcale nie musisz. Analizujesz zamysły twórców. Patrzysz na recenzje w agregatorach i podajesz cyferki, które następnie zbywasz, mówiąc "a mi się podobało".

      Nie widziałem takiego posta od czasu... jak ostatnio ktoś mocno jarał się nowymi Star Warsami. Albo którymś filmem MCU. Albo Godzillą. Albo czymkolwiek.

      Ale u Ciebie nie widziałem takowego od c*uj wie jak dawna.

      Fajnie nadal być nerdem? Bądź nim trochę częściej może. It`s good for you.

      LINK
      • Re: Miło widzieć

        Lord Bart 2019-07-07 17:47:44

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        Gunfan napisał:
        Fajnie nadal być nerdem? Bądź nim trochę częściej może. It`s good for you.
        -----------------------

        I AM NOT A
        https://i.giphy.com/media/9Pk3Y2QCF1fR7TyXqZ/giphy.webp

        LINK
      • Re: Miło widzieć

        Finster Vater 2019-07-08 04:41:26

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        -Nie widziałem takiego posta od czasu... jak ostatnio ktoś mocno jarał się nowymi Star Warsami. Albo którymś filmem MCU. Albo Godzillą. Albo czymkolwiek.

        Ato całkiem niedawno widziałeś

        Ale wróciłem dziś wieczorem po długim weekendzie i zamiast iść się położyć wcześniej spać czy zrobić coś konstruktywnego to wciągam ten serial I jakie to jest dobre, no rzadko kiedy udaje się, żeby trzeci sezon nie tylko trzymał poziom ale wręcz zwyżkował. No i muza... Ależ tam są perełki. Kurde, tak sobie uświadomiłem, że oni są mniej więcej w moim wieku wtedy, tylko gdzie nam równać nasz "najweselszy barak w obozie" z ich rzeczywistością...

        Jutro sobie zmienię na satelitarnym radyjku Ozzy`s Boneyard na 80`s on 8

        LINK
        • Re: Miło widzieć

          Gunfan 2019-07-08 17:36:04

          Gunfan

          avek

          Rejestracja: 2003-11-27

          Ostatnia wizyta: 2023-04-16

          Skąd: Bielsko-Biała

          Fajne te stacje radiowe, moje klimaty w obu przypadkach. Ale nie pozwalają mi tego odpalić online. Tam się płaci subskrypcję, co?

          LINK
          • Re: Miło widzieć

            Finster Vater 2019-07-08 18:04:22

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            No niestety. Z nowym autkiem dają na rok gratis, potem trzeba negocjować cenę, udając że się rezygnuje (lub kupować co roku nowe) i wtedy dają duże zniżki. Co gorsza za możliwość odpalenia na kompie czy w specjalnym radyjku na biurko liczą dodatkowo. Natomiast przy tutejszych odległościach i dużych przebiegach jest to fajne,bo zarzucasz sobie ulubioną stację i leci

            LINK
    • Re: oh my god, oh my god, oh my god - Stranger Things sezon 2

      Keran 2019-07-07 13:38:18

      Keran

      avek

      Rejestracja: 2011-10-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Lublin

      Bardzo fajny wpis. Mam takie same odczucia do serialu, po prostu uzależnienie totalne

      A odcinek Elki z siostrą był dla mnie jednym z lepszych ogólnie, nie rozumiem krytyki na niego :/

      Ciekawi mnie jak 3 sezon Ci się spodoba, ja jeszcze w trakcie (głupia sesja), ale po 6 odcinkach jestem wgnieciony w fotel i chcę WINCYJ!

      Za mało odcinków w sezonie dla mnie jest, ta akcja dzieje się tak szybko Mam nadzieję, że na 4 sezonie się nie skończy.

      W 2 sezonie duet= Steve + Dustin zrobił robotę, teraz jest jeszcze lepiej. Uwielbiam tych bohaterów.


      Czy tylko mi młoda Winona Ryder przypomina (aktualną xD) Millie Bobby Brown?

      https://pl.pinterest.com/pin/318559373625798639/

      LINK
      • Re: oh my god, oh my god, oh my god - Stranger Things sezon 2

        Lord Bart 2019-07-07 17:54:01

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        Keran napisał:

        Czy tylko mi młoda Winona Ryder przypomina (aktualną xD) Millie Bobby Brown?

        https://pl.pinterest.com/pin/318559373625798639/


        -----------------------

        Czy ja wiem, to raczej kwestia prywatnych preferencji i gustów

        Nie mniej ma różne fotki z lat 80-tych, czyli czasu serialowego, kiedy była tam właśnie nastolatką. To ciekawe.


        Z 3 sezonu został mi ostatni odcinek... chociaż pewnie jeszcze w tygodniu obejrzę raz. Z pewnością coś napiszę

        LINK
    • Re: oh my god, oh my god, oh my god - Stranger Things sezon 2

      Adakus 2019-07-07 15:07:47

      Adakus

      avek

      Rejestracja: 2007-11-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Silesia

      Ja się dziś zabieram na 3 sezon, dodatkowo zamówiłem sobie powieść "Mroczne umysły", taki prequel 1 sezonu.

      Ciebie jednak powinna zainteresować ta pozycja: https://www.youtube.com/watch?v=q5whuHZt6jM

      LINK
      • widziałem

        Lord Bart 2019-07-07 17:58:30

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        te książki, moje gufi-nerdowskie rumaki chciały pocwałować w tamtym kierunku, ale wstrzymałem je ostro... bo to trochę wygląda na odcinanie kuponów.
        Nie wiem, może się uda u kogoś przejrzeć, pożyczyć.


        Co do YT to tak... widziałem to, taka encyklopedia jak z TORa, nawet chciałem to nabyć do kolekcjonerki I sezonu, było w świecie książki za 110 zyli, ale... wykupili. W Empiku jest za 160... może, może.

        Może ktoś mi kupi w prezencie

        LINK
    • Re: oh my god, oh my god, oh my god - Stranger Things sezon 2

      Keran 2019-07-07 22:18:17

      Keran

      avek

      Rejestracja: 2011-10-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Lublin

      Dodam jeszcze, że serial tak mi wszedł do głowy, że już chyba łącznie z 4h oglądam wywiady z aktorami na każdym możliwym kanale i wszystko co ma w sobie "ST CAST". Uwielbiam tych ludzi.

      LINK
  • Do trzeciego sezonu

    Gunfan 2019-07-07 15:08:51

    Gunfan

    avek

    Rejestracja: 2003-11-27

    Ostatnia wizyta: 2023-04-16

    Skąd: Bielsko-Biała

    mam tylko dwa malutkie zastrzeżenia, nie wpływające zbytnio na odbiór całości.

    SPOILERY, DUH

    1. Popchnięcie do przodu fabuły poprzez grę w butelkę? Żeby El i Max mogły akurat tym szczęśliwym zbiegiem okoliczności trafić na to co odjaniepawla Billy? Naciągane.

    2. Śpiewanie Neverending Story w takiej chwili? I to tak długiego fragmentu? Serio? Byłem tak wciągnięty w akcję odcinka, a ta scena mnie z niej kompletnie wywaliła. Samą piosenkę bardzo lubię, ale... no nie.

    Poza tym trzeci sezon to je**na PERFEKCJA.

    LINK
    • Re: Do trzeciego sezonu

      ogór 2019-07-08 15:57:44

      ogór

      avek

      Rejestracja: 2004-02-20

      Ostatnia wizyta: 2024-11-15

      Skąd: Bielsko-Biała

      Gunfan napisał:
      początek spoilera
      2. Śpiewanie Neverending Story w takiej chwili? I to tak długiego fragmentu? Serio? Byłem tak wciągnięty w akcję odcinka, a ta scena mnie z niej kompletnie wywaliła. Samą piosenkę bardzo lubię, ale... no nie.
      koniec spoilera
      -----------------------

      Mnie akurat ten fragment rozbawił i przy okazji sprawił, że jeszcze bardziej czekałem na to co się wydarzy

      LINK
  • Scena po napisach

    RodzyN jr. 2019-07-08 12:00:07

    RodzyN jr.

    avek

    Rejestracja: 2007-05-21

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Grodzisk Maz.

    Pamiętajcie robaczki o scenie po napisach ostatniego odcinka 😀

    LINK
    • Re: Scena po napisach

      Nuka-Cola 2019-07-08 12:41:22

      Nuka-Cola

      avek

      Rejestracja: 2017-11-18

      Ostatnia wizyta: 2020-11-14

      Skąd:

      -początek spoilera Amerykaniec to Łysek, tak obstawiam. To by było za piękne, jakby Hopper koniec spoilera

      LINK
      • Re: Scena po napisach

        Gunfan 2019-07-08 17:28:12

        Gunfan

        avek

        Rejestracja: 2003-11-27

        Ostatnia wizyta: 2023-04-16

        Skąd: Bielsko-Biała

        Czemu?

        początek spoilera Bald Eagle ewidentnie został przejęty przez Amerykanów, razem z Joyce zresztą. Skoro ona wróciła do rodziny, to czemu on miałby trafić w ręce Ruskich? Na moje to już Hopper jest bardziej prawdopodobny, choć zastanawiam się jak w ogóle Rosjanie się stamtąd wydostali. koniec spoilera

        A poza tym wiesz, że my właśnie mamy spekulować w tej materii, prawda? Dali nam akurat tyle informacji, by rozbudzić dyskusje.

        LINK
        • Re: Scena po napisach

          Finster Vater 2019-07-10 02:48:09

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Czuję się trochę oszukany, bo scena była przed napisami, po kredytach zaledwie

          Niby 2:15 minut z życiorysu stracone, ALE było humorystycznie, bo leciały na sam koniec "kredyty" kto podkładal głos w poszczególnych krajach - no i patrzę - Polska - tadam - LEKTOR. Jedna osoba. Małe Węgry miały normalnie zgraną pełną obsadę...

          Dało się to przynajmniej wyłączyć/zmienić na napisy?

          LINK
    • właśnie

      Lord Bart 2019-07-09 14:03:01

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      zawsze cię chciałem zapytać - jak tam podobają się sceny z piwnicy?

      LINK
  • :(

    Keran 2019-07-08 21:59:12

    Keran

    avek

    Rejestracja: 2011-10-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Lublin

    No i się popłakałem. Ta końcówka
    Niech dadzą na listopad kolejny, błagam.

    LINK
  • Wired

    Lord Bart 2019-07-10 19:52:52

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    przed recenzją trochę na wesoło
    Millie Bobby Brown, Finn Wolfhard & Noah Schnapp
    https://www.youtube.com/watch?v=PqGehRgKTLo

    Winona Ryder & David Harbour
    https://www.youtube.com/watch?v=nsEO8LALcyo


    Geeez, David grywa na Brodłeju i teatrach w UK, a dali mu taką rolę w 3 sezonie

    LINK
  • Stranger Things sezon 3

    Lord Bart 2021-04-05 20:17:39

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Chciałem napisać coś więcej, ale bolą mnie oczy od tego Bastionu, więc...

    Miałem taką ideę, że Dufferowie będą szli drogą (to zawsze ładniej brzmi niż inspirowana zrzynka) `Alienów`:
    ST1 - jeden Obcy, jeden Demogorgon
    ST2 - Królowa, chmara obcych, Mind Flayer, chmara Demopsów
    ST3 - jeden Obcy, dość specyficzny w zależności od posiadanej kopii filmu, jeden... Spider Monster?
    ...

    Znaczy broniłem się przed tym, ale jednak tak to mi się dzisiaj widzi. Tylko ciężko powiedzieć czy ruskie centrum handlowe w małej mieścinie (właśnie jak małej to pytanie na osobną dyskusję w bardziej czytelnym temacie) to już `Alien 4`, czy jednak nadal trójka z jego milionami kopii i dramą tworzenia

    Ogólnie główna idea jeszcze daje radę. Zło z `Upside Down` trzyma się naszego wymiaru każdą komórką. Miewa gorsze-lepsze momenty, ale trzyma poziom, nawet jeśli nie to pozostaje GENIALNA muzyka. Jako fan dźwięków filmowych, ścieżek z kina i telewizji, na równi uwielbiam oryginalną pracę jak i wykorzystanie istniejących utworów w odpowiednich momentach. A nawet to drugie chyba bardziej.

    Ale ci Ruscy? Serio? SERIO? Za niecałe 2 lata walnie u nich Czarnobyl, co dobitnie poświadczy o "radzieckiej przodującej myśli technicznej", ogólnie imperium się sypie, ale to nie problem otworzyć biznes pod przykrywką, wykopać bazę i oczywiście znaleźć własnego Терминатора.
    Żeby potem i tak całość rozwaliła banda dzieciaków, gruby policjant i walnięta trash-mamuśka.


    Nie wiem o co w tym chodziło, na ile znowu wiedza o ZSRR wygląda dziwacznie w amerykańskich produkcjach, ale... niech będzie. Wszystko już przyjmę, naprawdę wszystko poza ostatnim odcinkiem.
    ...
    Powiem tak - w 24 poprzednich odcinkach RAZEM nie było tylu głupot, idiotyzmów, nielogiczności ile w zakończeniu trzeciego sezonu.

    Po prostu musiałem ten epizod oglądać z 5 razy, bo mnóstwo rzeczy umykało mi przez facepalm. I chociaż uważam się za odpornego na żenadę to cringe`omierz wywalił mi dziurę w suficie, kiedy poleciała nuta z NeverEnding Story... ktoś ogarnięty zauważył, że gdyby dzieciaki miały mózg i wyczucie sytuacji zamiast stałych i słodyczy, to udałoby się uratować Billa. Co mnie przypomniało, że gdyby kule z karabinu Hoppera straciły moc `plot bullet" to sympatyczny Bob od zagadek też by przeżył w sezonie drugim...

    A jeśli przy przeżyciu jesteśmy - ciekawy ile prawdy jest w tym, że nasz szeryf miał jednak zginąć, ale płacz dzieciarni na społecznościówkach sprawił, że układa tory na Syberii?
    Ale to tak bocznym hehehe torem.



    Tak czy siak jedynego czego mogę być pewien przy 4 sezonie to strony muzycznej. Cała reszta... może pójść w `Aliena 4` (liczę wtedy na scenę masażu stóp z milfetką Wheeler ~~~), może też pójść w to wszystko co nastało po nim. Można też zakończyć serial jakoś fajnie. Ale to ostatnie chyba jest najmniej prawdopodobne.

    LINK
  • Stranger Things 4

    AJ73 2021-11-07 14:21:06

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    Czy w narodzie Bastionie wciąż jeszcze podjarka na sizon four ? ... Trailer od wczoraj jest, a tu #nikogo

    - https://youtu.be/kOvYNxYbT_o

    LINK
    • Re: Stranger Things 4

      Karaś 2021-11-07 14:26:52

      Karaś

      avek

      Rejestracja: 2007-01-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: София

      Trzeci sezon był dość słaby z tego co pamiętam, głównie dlatego, że niewiele z niego pamiętam. Może dlatego

      LINK
    • Re: Stranger Things 4

      Adakus 2021-11-07 14:40:35

      Adakus

      avek

      Rejestracja: 2007-11-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Silesia

      Podjarka tym serialem już dawno minęła, ale obejrzę mimo to.

      LINK
    • Re: Stranger Things 4

      rebelyell 2021-11-07 23:26:03

      rebelyell

      avek

      Rejestracja: 2009-12-01

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kovir

      Dla mnie to już drugi sezon był spadkiem formy i przestał mnie jarać ten serial

      LINK
    • Re: Stranger Things 4

      Shedao Shai 2021-11-08 09:24:42

      Shedao Shai

      avek

      Rejestracja: 2003-02-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

      Serial bardzo fajny, ale od premiery 3 minęło już tyle czasu, że moja podjarka sięgnęła poziomu chodnika. Będzie, obejrzę, i na następne kilka lat znowu zapomnę. Typowy Netflix xd

      LINK
    • Re: Stranger Things 4

      AJ73 2022-04-12 20:51:29

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Jak w temacie. Dzisiaj wleciał finalny zwiastun nowego sezonu, i chyba mi zrobili smaka tym motywem muzycznym z Journey

      - https://youtu.be/DhsHyVDLSQk

      Podobno finał serialu nastąpi niebawem, bo w piątym sezonie

      mjuzik : https://youtu.be/LatorN4P9aA

      LINK
    • Re: Stranger Things 4

      Melethron 2022-04-14 10:47:08

      Melethron

      avek

      Rejestracja: 2009-02-16

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Court of Gods

      Za długo to jest wszystko rozwleczone jeśli chodzi o odstępy między sezonami, ale nowy sezon z pewnością obejrzę. Zwiastun bardzo efekciarski, zobaczymy co będzie z samą treścią

      LINK
    • Re: Stranger Things 4

      AJ73 2022-05-29 17:05:39

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      No proszę, po trzecim sezonie, który musiałem na raty oglądać - tak mnie wynudził, nowe przygody nastki okazały się świetne !.

      In-short, sezon four wsysa na maksa i nie pozwala się oderwać od ekranu, serio. Serial poszedł miejscami w horror, i to blood. Fabuła jest wielowątkowa, wielowarstwowa, ale wszystko zgrabnie do siebie pasuje i układa się w jedną zazębiającą się historię. Nie będę spoilerował, napiszę tylko, że główna bohaterka wcale nie jest na głównym planie fabuły. Jest jakby schowana na drugim planie. Co więcej, nie ma swoich Jedi mocy - to akurat malutki spoiler .
      Serial jest zrobiony z rozmachem, historia przestała być tylko tajemnicza. Stała się dojrzała, dorosła, bo i główni bohaterowie są starsi. Hawkins jest tylko jednym z miejsc, gdzie przeplatają się wątki. Całość ma rozmach godny filmu, i wygląda jak film. Serio, nie spodziewałem się, że Netflix sypnie tak groszem. A widać to na każdym kroku niemal. Główny antagonista jest świetny, "druga strona" wizualnie prezentuje się naprawdę tip top. W zasadzie, to nie ma się do czego przyczepić. Jestem po siedmiu odcinkach sezonu, a siódmy, w którym tajemnica zostaje odsłonięta był zaje*isty po prostu. JEST EPIC !, wciśnie Was w ziemię a to przecież jeszcze nie finał !. Finał jest szykowany na lipiec i będzie trwał grubo ponad dwie godziny !. Nawet się nie wahać, tylko oglądać - oczy jak pińć złotych gwarantowane . Dla mnie niespodzianka roku.

      LINK
    • Re: Stranger Things 4

      Karaś 2022-05-31 21:44:19

      Karaś

      avek

      Rejestracja: 2007-01-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: София

      Trzeci sezon był nudny.

      Ten był absolutnie świetny. początek spoilera oprócz końcówki bo zrobienie z niego Anakina Skywalkera Voldemorta to jakaś komedia xD koniec spoilera

      LINK
    • Re: Stranger Things 4

      AJ73 2022-06-26 19:56:00

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Volume 2.

      Nie mogę się już doczekać. 1 lipca tzw. 2 finał czwartego sezonu, który będzie składał się z dwóch odcinków, które łącznie będą trwały niemal cztery godziny.
      Kończący sezon epizod siódmy pozamiatał, więc poprzeczka jest naprawdę wysoko ustawiona. Jednak po tym co obejrzałem, jestem spokojnie pewny - finał two, to będzie zjaranie mózgów, o jakim Disney może tylko pomarzyć w swoich bieda-serialach SW.

      Nigdzie więc nie zaglądam, nie czytam by nie naciąć się na jakiś potencjalny spoiler. Szerokim łukiem omijam od miesiąca wszystko co związane z ST4.

      - https://youtu.be/sBEvEcpnG7k

      ps. Fajnie, że Kate Bush po raz drugi pozamiatała na listach

      LINK
      • Re: Stranger Things 4

        Mossar 2022-06-26 19:59:25

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Świetny serial. Szczególnie mi teraz pasuje ten 4 sezon, bo poprzednie dwa były solidne ale bez zachwytu. A teraz jest ciekawa historia, odpowiednią ilość czasu na rozwój bohaterów, wielowatkowość, fajne teksty, dużo emocji, dużo akcji, z początku też było dosyć strasznie (a np. 3 sezon w ogóle nie był straszny). No jaram się. Tak generalnie to nie jest mój typ filmu/serialu, a tu mnie pochłonęło w całości - do tego stopnia że czytałem jakieś teorie spiskowe w sieci.

        LINK
      • Re: Stranger Things 4

        AJ73 2022-07-01 21:19:08

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Strike Base XR-484

        Właśnie obejrzane. Nie będę spoilerował, ale muszę napisać :
        - Eddie grajacy "Master Of Puppets" i to w takich okolicznościach przyrody - PADŁEM !!!

        LINK
        • Re: Stranger Things 4

          Mossar 2022-07-01 21:21:31

          Mossar

          avek

          Rejestracja: 2015-06-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-17

          Skąd:

          O kurde to czekam z niecierpliwością!

          LINK
          • Re: Stranger Things 4

            AJ73 2022-07-01 23:31:10

            AJ73

            avek

            Rejestracja: 2017-10-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Strike Base XR-484

            Jest na co . Eddie ma najlepszą scenę w całym sezonie - odpalać na full volume, najlepiej mając podłączone głośniki. Efekt piorunujący !.
            A tego, w jaki sposób zostało to zrealizowane, to Disney powinien sobie za wzór postawić i uczyć się. I nie, wcale nie chodzi o cgi

            LINK
    • Re: Stranger Things 4

      AJ73 2022-07-15 22:07:37

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      No i Joseph Quinn namieszał z tą gitarą. "Master Of Puppets" na pierwszym miejscu Listy Piosenek radia 357
      Dla porządku, Kate Bush na miejscu drugim.

      - https://wyniki.radio357.pl/lista/38?ret=https%3A%2F%2Flista.radio357.pl

      LINK
      • Re: Stranger Things 4

        Finster Vater 2022-07-15 22:29:28

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        Gdzie byli ci wszyscy "fanowie" gdy Kaśka z Buszu śpiewała swoją Cambodie czy inne Wuthering Hills, ja się pytam?

        A Majster od Tapet zacny, ale to przecież nie jest nawet pierwsza trójka metalu z tamtych czasów.

        LINK
        • Re: Stranger Things 4

          bartoszcze 2022-07-15 22:32:11

          bartoszcze

          avek

          Rejestracja: 2015-12-19

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Jeden z Wszechświatów

          wtedy jeszcze Listy nie było...

          LINK
        • Re: Stranger Things 4

          AJ73 2022-07-15 23:22:42

          AJ73

          avek

          Rejestracja: 2017-10-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Strike Base XR-484

          Części z dzisiejszych głosujących pewnie na świecie jeszcze nie było ... a teraz jeszcze dowiadują się, że to z płyty było, że istnieje coś takiego jak "Hounds Of Love". Szok normalnie . Czasy takie, że kiedy Mustaine zobaczył dziewczynę w t-shircie Megadeth i do niej zagadał, to ta nie miała zielonego pojęcia co za zespół ma na tej koszulce ...

          Co do "Majstra", to na pewno był to album przełomowy nie tylko dla samego zespołu, ale w ogóle, dla metalu, który dzięki tej płycie otworzył sobie szeroko mainstreamowe drzwi w tamtych czasach.

          LINK
      • Master of Puppets

        rebelyell 2022-07-15 23:29:28

        rebelyell

        avek

        Rejestracja: 2009-12-01

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kovir

        Oooo, co za ładny powrót \m/

        LINK
    • Re: Stranger Things 4

      AJ73 2022-07-30 14:19:30

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Dżizsas, gościu normalnie wygrał los na życiowej loterii :

      - https://youtu.be/ox84cr4JqNU

      "You want to go jam ?" ... w tym momencie miałbym pełne gacie

      I jeszcze dostał gitarę. Z podpisami. Fck.

      LINK
  • coś oklapło

    Kathi Langley 2022-07-02 21:20:32

    Kathi Langley

    avek

    Rejestracja: 2003-12-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Poznań

    ST pierwsze obejrzałam jak wychodziło, na sezon drugi obraziłam się w trakcie, a autentycznie jedyne co mnie zmobilizowało do nadrobienia to szturm Kate Bush na listy przebojów przy premierze sezonu 4. Nie ma bardziej fundamentalnego twórcy dla mnie, i pewnie by mnie wyciągnęła nie tylko z psychicznego więzienia, ale i podniosła z grobu ;P

    Skipnęłam te drugie pół drugiego sezonu, zrobiłam binge trzeciego i z 4 wszedł w tym tempie świetnie. Podobała mi się też koncepcja by kolejne kawałki opowieści były wypuszczane w takim formacie jak wymagała tego narracja, więc pomysł z odcinkami 6+2 wydawał się dobrym pomysłem. No jednak, nie pykło aż tak Te dwa ostatnie spokojnie mogły być krótsze, i bardziej wewnętrznie logiczne; cały czas mam też wrażenie że mitologia całej tej historii im się ledwo spina. Na szczęście sytuację ratuje naprawdę sympatyczna grupa bohaterów których miło się ogląda nawet jak dyskutują nad hawajską - i to sympatyczna bez wyjątków, losy każdego z nich obchodzą mnie jako widza.

    Szkoda tylko że Bower już nie pokazał gęby spod charakteryzacji, za rzadko bywa na ekranach

    LINK
  • Ok

    Karaś 2022-07-02 22:38:43

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    1 i 2 sezon pamiętam łyknąłem w parę dni, trzeci mnie piekielnie zmęczył. Były fajne momenty, jasne, ale był dość nudnawy. Czwarty był bardzo w porządku. Postarali się fest ogarnąć co się dało, by miało to ręce i nogi i cały czas coś przykuwało uwagę.

    Ogólnie jedyny minus to odarcie z mitologii, nie wiem jak to inaczej nazwać, ale w przypadku każdego dzieła operującego paranormalnymi niedopowiedzeniami i pozostawiającymi pole do interpretacji, gdy tych niedopowiedzeń się pozbywa, to jest takie meh. Tak jak np. z Metrem było, tak i tu mamy Dzierzbę i elo. No ale to minor minus, poza tym było dość ciekawie

    początek spoilera ale znowuuuu trafiłem na serię tych samych motywów w krótkim czasie, to już nie do twórców ale tak ogólnie, ciągle ostatnio co oglądam lub czytam to trafiam na komory deprywacyjne i sleepwalking, to już chyba piąty raz e tym roku koniec spoilera

    LINK
  • s04

    Shedao Shai 2022-07-04 08:55:23

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    Dobrze im zrobiły dwa lata na namysł i przygotowania, wyszło coś bardzo udanego, dobrze spinającego mitologię i jednocześnie przygotowującego grunt pod ostatni sezon. Wątki bohaterów poprowadzone satysfakcjonująco, emocjonujących scen - w bród, klimacik, ciekawa fabuła. ST trzyma poziom.

    LINK
    • Re: s04

      Mossar 2022-07-04 10:39:01

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      No ja jestem zachwycony.

      Pierwszy sezon był świetny. Drugi z jakiegoś powodu nie zachęcił nas do oglądania dalej i ST olaliśmy na ponad rok. Wróciliśmy wiosną tego roku - no i w trzecim uważam, że był najsłabszy "villain", bo ten wijący się glut nie bardzo mnie ciekawił.

      W czwartym za to miałem wrażenie, że wszystkiego jest WIĘCEJ. Więcej tajemnic, więcej grozy (szczególnie w pierwszych dwóch odcinkach jak się jeszcze nie wiedziało co i jak, bo potem to już nie było zbyt straszne), więcej wątków, rozwoju postaci i więcej minut Myślę, że momentami to było aż przesadzone, zgadzam się z zarzutami paru osób z naszego discorda, że za bardzo to rozciągnęli, ale bawiłem się na tyle dobrze, że zupełnie mi to nie przeszkadzało. Zabawne, bo bardziej mi się dłużyły ~30 minutowe odcinki Kenobiego niż 90-120 minutowe odcinki ST.

      Muzycznie w tym sezonie jest genialnie. Wczoraj oglądając finał przypominało mi się jak sam grałem początek spoilera Master of Puppets koniec spoilera na swoim czarnym SG Najlepiej wypada tu wątek początek spoilera Jedanastki i Jedynki, zresztą pan Grindelwald jest highlightem tego sezonu. Zegar robił mega klimat, fajnie działały wątki romantyczne (Max i Lucas, Steve i Nancy), nieźle rozwinęli to uniwersum, niby to końcówka serialu, a ma się wrażenie, że dopiero teraz zrobiło się z tego wielkie uniwersum na lata. koniec spoilera.

      Tak sobie oglądałem ten finał i zastanawiałem się czy jest możliwe, żeby Stranger Things przeszło do kanonu jak SW, Alien albo Indiana Jones. Tak się czasem zastanawiam, które seriale przetrwają próbę czasu i będą oglądane za ~15 lat przez współczesnych przedszkolaków. Wydaje mi się, że ST ma na to duże szanse.

      LINK
      • Re: s04

        bartoszcze 2022-07-04 10:41:45

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Mossar napisał:
        Tak się czasem zastanawiam, które seriale przetrwają próbę czasu i będą oglądane za ~15 lat przez współczesnych przedszkolaków. Wydaje mi się, że ST ma na to duże szanse.
        -----------------------

        To się kwalifikuje na osobny wątek

        LINK
      • Re: s04

        Shedao Shai 2022-07-04 11:22:10

        Shedao Shai

        avek

        Rejestracja: 2003-02-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

        Ja tam akurat w przypadku ST mam bardzo proste równanie: s01 = s02 = s03 = s04 = świetny serial nie rozróżniam na lepsze czy gorsze, nie mam jakichś różnic w pamięci. Zawsze mi się podobało.

        LINK
      • Re: s04

        AJ73 2022-07-04 17:47:12

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Strike Base XR-484

        Zdaje się, że ST4 deklasuje konkurencję, a finał sezonu wywalił serwery Netfliksowe. I dobrze, temu Disneyu
        Pięć sezonów - bo piąty ma być ostatnim, no i podobno później ma być jeszcze jakiś spin-off ?. Czy zatem jest możliwe, by ST przeszło do kanonu jak SW/Alien/Indiana ? ... Odpowiedź na Twoje pytanie jest jak najbardziej na tak. Ten serial, to już więcej niż serial. To filmowa saga niemal. I piękny hołd oddany latom 80-tym. Tu oczywiście chcem i muszem, wspomnieć o szalonym "Master Of Puppets" w wykonaniu Eddiego, utworu, który nie przypadkowo jest tu grany. Mnie to autentycznie wzruszyło, bo w realu płyta ukazała się w marcu `86, czyli kilka miesięcy przed najlepszym koncertem świata w wykonaniu Eddiego. No i ta scena całościowo jest po prostu piękna. W każdym aspekcie realizacyjnym. Szacun też dla aktora, że potrafił to tak dobrze technicznie zagrać ten utwór. Nie wiem ile mu to czasu zajęło, bo podobno Joseph Quinn gra od lat na gitarze, no ale i tak szacun.

        Że przeciągnęli w tym sezonie za bardzo ? ... Tak, ten zarzut pojawia się często, ale kurczę, czy to aby należy traktować jak wadę ?. Ja na to patrzę w inny sposób. Otóż, gdyby to były pojedyncze odcinki wrzucane w odstępie powiedzmy tygodniowym, to wydaje mi się, że nie byłoby wytykania, że przeciągnięto, że rozlazłe w finale aż za bardzo. Moim zdaniem, wyszło ok właśnie. No i ten obecny sezon to wzór, jak powinny wyglądać seriale - tak tak, piję tu do ciebie Disney
        To jest bardzo dziwne , że nie czekam na nowe filmy SW, ani na kolejny sezon "Boba" (jeśli w ogóle kiedykolwiek będzie), ani tym bardziej, na drugi sezon "Kenobiego".
        A chciałbym już zobaczyć kolejne Stranger Things.

        No i podpisuję się też pod tym, co Shedao napisał. To jest po prostu bardzo fajny serial całościowo. Ogląda się to z przyjemnością. Może i nie wszystko wychodzi tak by mózgi wyjarało za każdym sezonem, ale kurczę, ST ma to "coś", co sprawia, że trzyma przy ekranie do końca. W sumie, to chyba właśnie o to chodzi, by trzymało, i by chciało się oglądać każdy kolejny odcinek, czy kolejny sezon.

        LINK
        • Re: s04

          Mossar 2022-07-04 18:02:52

          Mossar

          avek

          Rejestracja: 2015-06-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-17

          Skąd:

          Ja bardziej czekam na drugi sezon Bridgerton niż na drugi sezon Kenobiego Ale to tak na marginesie.

          Poza tym takie seriale jak Outlander, Wikingowie, Stranger Things wzbudzają moja ekscytację i oczekiwanie na kolejne sezony dużo bardziej niż seriale SW. Prawdopodobnie już się trochę wyeksploatowałem jeśli chodzi o SW, dosyć intensywnie poznawałem to uniwersum przez ostatnie 5 lat, ale myślę że jakościowo też jest raczej zauważalna różnica.

          LINK
          • Re: s04

            bartoszcze 2022-07-04 18:21:53

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Mossar napisał:
            Ja bardziej czekam na drugi sezon Bridgerton niż na drugi sezon Kenobiego
            -----------------------

            Ja nawet na pierwszy sezon Kenobiego nie czekałem, a co dopiero na drugi
            Na Andora czekam. Na Boysów czekałem, na Killing Eve, na Expanse... na ST nie, może kiedyś w przyszłości nadrobię.

            LINK
          • Re: s04

            Kathi Langley 2022-07-04 18:46:54

            Kathi Langley

            avek

            Rejestracja: 2003-12-28

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Poznań

            Mossar napisał:
            Ja bardziej czekam na drugi sezon Bridgerton niż na drugi sezon Kenobiego Ale to tak na marginesie.
            ----------------------
            trzeci, U mean ;d

            LINK
      • Re: s04

        Kasis 2022-10-08 23:34:40

        Kasis

        avek

        Rejestracja: 2005-09-08

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Rzeszów

        Mossar napisał:
        Tak sobie oglądałem ten finał i zastanawiałem się czy jest możliwe, żeby Stranger Things przeszło do kanonu jak SW, Alien albo Indiana Jones. Tak się czasem zastanawiam, które seriale przetrwają próbę czasu i będą oglądane za ~15 lat przez współczesnych przedszkolaków. Wydaje mi się, że ST ma na to duże szanse.
        -----------------------

        Moje już mają zapowiedziane, że będą oglądać

        W końcu obejrzałam do końca 4s i to jest produkcja, która przeze mnie na pewno nie zostanie zapomniana.

        LINK
  • Stranger Things s04

    Louie 2022-07-06 09:12:31

    Louie

    avek

    Rejestracja: 2003-12-17

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    Stranger Things kocham, pierwsze dwa sezony były mistrzowskie, trzeci był super, ale poczułem po nim, że w sumie to co tu więcej dodawać i że mogliby już to kończyć. Zupełnie nie czekałem na 4 sezon, aż tu mi się wyświetliło na Netflixie, że jest. Odpaliłem z nudów i twórcy bardzo mnie zaskoczyli. 4 sezon to świetne wykorzystanie zbudowanej historii, ciekawe wyjaśnienie wielu wątków i świetne korzystanie ze zbudowanych już postaci (Nie ty, Will. Ty też nie, Mike). Wczoraj oglądałem 2,5h finał i dawno nie przeżyłem takich emocji przy serialu - ostatni raz kilka lat temu, w trakcie seansu finałowego odcinka 6 sezonu Gry o Tron - podczas bitwy o Winterfell. Cieszy mnie fakt, że co jakiś czas pojawia się serial, który potrafi dostarczyć taki ładunek wrażeń.

    Czekam na 5 sezon, ale poprzeczkę podnieśli tak wysoko, że aż cięzko mi uwierzyć, że uda się dostarczyć jakieś satysfakcjonujące rozwiązanie.

    LINK
  • Stranger Things 5

    AJ73 2024-01-08 17:55:21

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    https://twitter.com/Stranger_Things/status/1744373409935507953

    No i elegancko

    LINK
  • 4 sezony na "jeden raz".

    Qel Asim 2024-01-27 04:10:00

    Qel Asim

    avek

    Rejestracja: 2010-09-21

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Pszczyna


    W pierwszych dniach stycznia postanowiłem zrobić sobie pierwsze od niepamiętnych czasów postanowienie noworoczne.

    Cóż, mogę właśnie odmeldować wykonanie zadania, które polegało na tym by w 2024 zobaczyć jeszcze raz wszystkie sezony Stranger Things.

    Mamy początek ferii zimowych w woj. śląskim i od razu trafiło mi się tak, że dzisiaj w nocy obejrzałem ostatnie dwa odcinki 4 sezonu, choć nawet styczeń się jeszcze nie skończył.

    Zanim napiszę coś o samym doświadczeniu oglądania ST w jednym kawałku, to dodam, że mimo mojego uwielbienia dla tego serialu, tylko sezon czwarty widziałem wcześniej więcej niż raz. Stąd oglądanie, zwłaszcza sezonów 1-3 było dla mnie prawie dziewicze, jednak co nieco się zapomina.


    Anyway, postanowienie noworoczne spełnione i teraz nic tylko znaleźć coś co zapcha głód Stranger Things.
    Mam w sumie tylko jedną książkę przeczytaną z ST, dwie kolejne leżą i czekają na swoją kolej.
    BTW ktoś może słyszał czy wydano gdzieś w formie książki treść scenariusza spektaklu Stranger Things? Chętnie bym przeczytał, nawet w oryginalnym języku.

    Niemniej no mimo wszystko, Stranger Things "filmem" żyje, nie książką. I chyba sam fakt, że mam szczerą ochotę włączyć od nowa pierwszy odcinek pierwszego sezonu, pokazuje mi jak bardzo ten serial spełnia wszystkie moje oczekiwania wobec produkcji TV.

    Wiem, że przed premierą piątego sezonu, znowu poświęcę 3 może 4 tygodnie na powtórkę całego serialu. Dlaczego? Bo dopiero z perspektywy ciągłego seansu wszystkich czterech sezonów da się dostrzec, że to coś więcej niż serial. To koncert - tu wszystko harmonijnie współgra i nawet jeśli z tyłu głowy wydawało mi się, że niektóre elementy świata przedstawionego w zależności od sezonu wyglądają nieco inaczej, to tutaj widać, że to po prostu tylko kwestia wyższego/niższego "dźwięku" tudzież zmiany tempa.

    Ech, nie mogę się już doczekać sezonu piątego 😊

    LINK
    • Re: 4 sezony na "jeden raz".

      RodzyN jr. 2024-01-27 06:56:31

      RodzyN jr.

      avek

      Rejestracja: 2007-05-21

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Grodzisk Maz.

      Oo, widzę że nie tylko mnie wzięło. Również robię rewatch, aktualnie skończyłem 2 sezon.

      LINK
      • Re: 4 sezony na "jeden raz".

        Qel Asim 2024-01-27 14:25:15

        Qel Asim

        avek

        Rejestracja: 2010-09-21

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Pszczyna

        Wiesz, zazdroszczę Ci, że dopiero drugi sezon
        Ja ten serial niemalże dosłownie połknąłem zarywając nocki i chodząc do pracy jak trup

        Nieco ponad 3 tygodnie jakby w rękach Łupieżcy umysłu
        Ten serial uzależnia

        LINK
        • Re: 4 sezony na "jeden raz".

          RodzyN jr. 2024-01-27 22:08:35

          RodzyN jr.

          avek

          Rejestracja: 2007-05-21

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Grodzisk Maz.

          A widzisz, bo ja się delektuje. Codziennie przed snem jeden odcineczek.

          LINK
          • Re: 4 sezony na "jeden raz".

            Qel Asim 2024-01-29 01:33:03

            Qel Asim

            avek

            Rejestracja: 2010-09-21

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Pszczyna

            Dla mnie takie delektowanie to tortura, ja najchętniej bym cały sezon zawsze na jednym posiedzeniu łyknął.

            Pamiętam moje oburzenie, jak odcinek 8 i 9 czwartego sezonu oddzielili od pierwszych 7. Na szczęście szybko wówczas powtórzyłem ciągiem cały sezon 😁

            LINK
          • Re: 4 sezony na "jeden raz".

            Qel Asim 2024-02-08 18:47:41

            Qel Asim

            avek

            Rejestracja: 2010-09-21

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Pszczyna

            Namówiłeś mnie bez namawiania. Tak mi cały czas ST w głowie siedzi, że tym razem spróbuję wziąć je na spokojnie 😂
            Zaczynam dzisiaj ponownie 😊 1 odcinek maksymalnie na 1 dobę.

            Tak, wiem to już psychofanizm 😁

            LINK
            • Re: 4 sezony na "jeden raz".

              RodzyN jr. 2024-02-08 19:00:10

              RodzyN jr.

              avek

              Rejestracja: 2007-05-21

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Grodzisk Maz.

              Ja właśnie na spokojnie wchodzę w 4 sezon

              LINK
              • Re: 4 sezony na "jeden raz".

                Qel Asim 2024-02-08 19:51:59

                Qel Asim

                avek

                Rejestracja: 2010-09-21

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Pszczyna

                Zazdroszczę! 4 to wiśnia na torcie 🤩

                A skoro 4 to wiśnia... Hmm.... Czymże będzie 5?

                Już wiem, to będzie arrakijski melanż 😊
                W sezonie piątym odpłynę w Upside Down!

                LINK
              • Re: 4 sezony na "jeden raz".

                Qel Asim 2024-02-12 03:09:12

                Qel Asim

                avek

                Rejestracja: 2010-09-21

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Pszczyna

                Zacząłem ponownie dzień później niż chciałem.
                W nocy z 9.02. na 10.02. i udało mi się zachować zasadę jednego odcinka.
                Później przyszedł dzień 10.02., noc i jeszcze jeden dzień i bieżąca noc.
                Właśnie skończyłem sezon pierwszy 🤦

                Najlepsze jest to, że ten miesiąc przerwy to już dla mnie dość by znowu się w to wkręcić od zera i jednocześnie cieszyć się tym, że wyłapuje się więcej detali.

                Anyway, Ty już chyba jesteś po akcji z Max...

                LINK
                • Re: 4 sezony na "jeden raz".

                  RodzyN jr. 2024-02-12 10:05:24

                  RodzyN jr.

                  avek

                  Rejestracja: 2007-05-21

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                  Skąd: Grodzisk Maz.

                  Ja narazie stanąłem na drugim odcinku, bo mi się mały remont zaczął. 🤷

                  LINK
                  • Re: 4 sezony na "jeden raz".

                    Qel Asim 2024-02-12 12:39:43

                    Qel Asim

                    avek

                    Rejestracja: 2010-09-21

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Pszczyna

                    Ooo... A jak długi? U mnie w pracy się kilka dni luzów szykuje, także jak Twój remont przekroczy 4 dni to jest ryzyko, że Cię dogonię 😂

                    LINK
                  • Re: 4 sezony na "jeden raz".

                    RodzyN jr. 2024-02-12 16:06:38

                    RodzyN jr.

                    avek

                    Rejestracja: 2007-05-21

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Grodzisk Maz.

                    Myślę, że dwa tygodnie mi się zejdzie, chyba że po prostu będę ogladał w łóżku na laptopie xD. Jednak gdzieś tam z tyłu głowy wolę TV.

                    LINK
                  • Re: 4 sezony na "jeden raz".

                    Qel Asim 2024-08-24 19:07:28

                    Qel Asim

                    avek

                    Rejestracja: 2010-09-21

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Pszczyna

                    No cóż... Ostatecznie wówczas dojechałem do 3 odcinka sezonu trzeciego.
                    Wróciłem dopiero na początku wakacji i w trzy dni i noce skończyłem.


                    Dzisiaj oglądam znowu 1 odcinek pierwszego sezonu.
                    Właśnie do mnie dotarło, że jestem uzależniony od tego serialu. Zaś kilka ostatnich lat po prostu spędziłem na detoksie, którego efekty właśnie neutralizuję. 🤣

                    Stranger Things ❤️4ever, choć Star Wars ❤️❤️❤️ 4ever rzecz jasna 😂

                    LINK
                  • Re: 4 sezony na "jeden raz".

                    AJ73 2024-08-24 19:19:12

                    AJ73

                    avek

                    Rejestracja: 2017-10-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Strike Base XR-484

                    -Właśnie do mnie dotarło, że jestem uzależniony

                    Trudno nie zauważyć

                    Jak wiedzie piąty sezon, to znów od początku będziesz wszystko oglądał ? ... spokojnie, to tylko pytanie retoryczne

                    LINK
                  • Re: 4 sezony na "jeden raz".

                    Qel Asim 2024-08-24 19:46:20

                    Qel Asim

                    avek

                    Rejestracja: 2010-09-21

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Pszczyna

                    Cóż... Jestem strangerthingsholikiem, także rewatch całości tuż przed premierą 5 sezonu planowałem już dawno. Póki co muszę się cieszyć kolejnym rewatchem i niewielkim expanded universe w postaci książek, które oczywiście są bardzo nie górnolotną literaturą, ale w tym roku już statystycznie przebiły moje starłorsowe czytelnictwo. Ponadto kilka piżam i T-shirt`ów, w sumie tylko jedno na licencji (kupione w Londynie).

                    Chociaż na sierpień 2025 planuję kolejną wizytę w Londynie, to może jeszcze na sztukę-prequel się załapię. Oprócz kilku nowych T-shirt`ów lub czy tam innych bluz na licencji 😂

                    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..