Mossar napisał:
Ja myślę, że rzucą się na ten okres dopiero po całej trylogii. Tak ogólnie to nie mogę już doczekać się epizodu 9. Mogę się mylić, bo nie wiem jakie plany będzie miał Disney, ale wtedy powinny otworzyć się wrota EU
-----------------------
Obyś się mylił! Ja po cichu liczę, że już w ep. VIII poznamy jedną z głównych tajemnic - Rey lub Snoke (a może nawet obydwie ), dowiemy się też czegoś więcej o Luku i wtedy będzie już można odsłonić znacznie większą część historii po ROTJ niż teraz. A jak trzeba będzie czekać do ep. IX to trudno - i tak to co w tej chwili wychodzi nie jest złe i fajnie rozbudowuje kanon.
Mossar napisał:
Chciałbym wtedy więcej historii o akademii Luke`a, Knights of Ren, tego co robił w tym czasie Lando albo chociażby przeszłości Snoke`a. Myślę, że nie jestem jedyną osobą, która jest już trochę zmęczona katowaniem czasów pomiędzy Atakiem Klonów a Nową Nadzieją.
-----------------------
Kto z miłośników NK by nie chciał historii, które wymieniasz Spokojnie, to tylko kwestia czasu, na razie NK jedzie na zaciągniętym ręcznym, ale kiedyś w końcu osoba kierująca będzie musiała ten ręczny zwolnić
Mossar napisał:
Nowy Kanon zaczął się paroma słabymi pozycjami, ale teraz dostajemy naprawdę niezłe książki. Za co się ostatnio nie łapie (Bloodline, Thrawn, Phasma) to okazuje się to naprawdę niezłą historią. A na horyzoncie mamy jeszcze sporo ciekawych książek: Canto Bight, Adwenczery Luke`a, From the Certain Point of View. Cieszy mnie to bardzo, bo na starcie Nowego Kanonu nie mieliśmy za bardzo argumentów, a teraz pojawiają się książki conajmniej średnie, a często po prostu dobre/bardzo dbre.
-----------------------
Jeśli chodzi o książki to osobiście start też miałem słaby - Tarkin, Lordowie Sithów, Koniec i Początek, a na to wszystko nieszczęsny Dziedzic Jedi (wtedy jeszcze czytałem polskie wydania). Ale ostatnie lektury czyli Bloodline, Inferno Squad, Thrawn, Phasma i Leia były w większości bardzo dobre - jest przepaść (chociaż w tej chwili też jestem znacznie bardziej wkręcony w SW i o wiele bardziej się jaram wszelkimi nawiązaniami, rozbudowaniem kanonu itd. więc w tej chwili książki, które czytałem na samym początku też pewnie oceniłbym lepiej). Wszystko jest spójne, coraz fajniej łączy i zazębia, a kolejne zapowiedzi książek są bardzo optymistyczne (sequel Thrawna!!! ), będzie dobrze