TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Wspominkowe

Nie żyje Chester Bennington

lukaszzz 2017-07-20 21:11:46

lukaszzz

avek

Rejestracja: 2003-06-26

Ostatnia wizyta: 2024-11-24

Skąd:

Nie żyje Chester Bennington, wokalista Linkin Park. Jako przyczynę śmierci podaje się samobójstwo.

Przykre, że kolejny muzyk odchodzi w taki sposób. Wielkim fanem LP nigdy nie byłem, ale za dzieciaka jednak trochę się słuchało Meteory i Hybrid Theory. Szkoda człowieka.

LINK
  • hm

    Alex 2017-07-20 22:57:28

    Alex

    avek

    Rejestracja: 2005-11-02

    Ostatnia wizyta: 2024-09-02

    Skąd: Szczecin

    Holy shit... najpierw Chris a teraz Chester.. Masakra. HT-Meteora-Reanimation-MtM, świetne albumy.

    LINK
  • Re: Nie żyje Chester Bennington

    darth_numbers 2017-07-20 22:58:37

    darth_numbers

    avek

    Rejestracja: 2004-08-03

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd:

    Faktycznie szkoda gościa. LP nie był nigdy moim ulubionym zespołem ale mają w moim sercu szczególne miejsce, mimo, że kiedy ich słuchałem byłem już "mocno dorosły".
    Bennington zawsze miał kłopoty ze zdrowiem. Zrujnował je sobie latami jazdy na amfetaminie. Kolejna ofiara nadużywania pewnych środków i ciśnienia w "szołbiznesie".

    LINK
  • no cóż

    Louie 2017-07-20 23:12:18

    Louie

    avek

    Rejestracja: 2003-12-17

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    Generalnie z Linkin Park jest mi obecnie bardzo nie po drodze, ale płyty takie jak Hybrid Theory, Meteora i szczególnie Reanimation były przeze mnie w wieku nastoletnim skatowane do porzygu. Collision Course dalej - raz na rok albo rzadziej ale wciąż - zdarzy mi się odsłuchać. W sumie Chester problemy ze sobą miał od kilkunastu lat, ale byłem pewien, że się z tym uporał. Toteż gdy dziś usłyszałem, że się zabił, to szczerze myślałem, że to jakiś pojebany clickbait, a tu taki szok. No cóż, przykra sprawa.

    ...a pierwsze co mi przez myśl przeszło (i pewnie nie tylko mi na Bastionie): co na to Ogór.

    LINK
  • psycha?

    ImschThokk 2017-07-21 07:29:18

    ImschThokk

    avek

    Rejestracja: 2015-09-28

    Ostatnia wizyta: 2019-11-25

    Skąd: Katowice

    On się podobno przyjaźnił z Chrisem Cornellem a samobójstwo popełnił w jego urodziny... czyżby psycha nie wytrzymała? Szkoda ludzia...

    LINK
  • Smutek.

    ogór 2017-07-21 11:28:09

    ogór

    avek

    Rejestracja: 2004-02-20

    Ostatnia wizyta: 2024-11-15

    Skąd: Bielsko-Biała

    Nie będę robił jakiś większych wywodów, pobprostu napiszę to co napisałem na swoim profilu na Facebooku ( https://www.facebook.com/OgorTheOgur/posts/1866320190049730 )

    Szok, niedowierzanie i.. olbrzymi smutek.

    Pamiętam, gdy ponad te 15 lat temu usłyszałem po raz pierwszy ich utwór - był to "Crawling", który sprawił, że zaciekawiłem się tym zespołem. "Hybrid Theory", "Reanimation" i "Meteora", czyli trzy albumy, które stały się integralną częścią mojego dzieciństwa.

    Tak, wychowałem się na tej muzyce, która dla większości jest "słaba" czy określana innymi nieprzyjemnymi epitetami. Nigdy się tymi opiniami nie przejmowałem, każdy ma swój gust i szedłem do przodu. Identyfikowałem się z tym zespołem, zaczytywałem artykułami, w których fani rozkładali teksty ich utworów na czynniki pierwsze, byłem na bieżąco z każdym wywiadem, którego udzielali.

    Każda premiera nowego albumu była dla mnie wielkim wydarzeniem, a ich twórczość zmieniła się wraz ze mną, jak na ironię im nowszy album tym stawał się dla mnie coraz lepszy. Akceptowałem ewolucje w ich brzmieniu, nie krytykowałem, nie wieszałem psów na nich. Szkoda mi było czasu, wolałem ich po prostu słuchać.

    Od dawna wiedziałem, że Chester ma problemy sam ze sobą co można wyczytać w wielu tekstach, szczególnie najnowszy album "One More Light" wydaje się być teraz albumem, który był swojego rodzaju apelem o pomoc, ostatnim pożegnaniem czy zwróceniem uwagi innych na problemy, które doskwierają jemu oraz wielu ludziom na całym świecie.

    Byłem trzy razy na ich koncercie i zawsze po byłem naładowany pozytywną energią na jakiś czas. Wszystko to dzięki zespołowi oraz samemu Chestserowi, który zawsze dawał z siebie 100% czy nawet więcej, żadnych półśrodków. Nie wiem gdzie teraz jesteś, gdzie poszła Twoja dusza, ale w moim sercu masz i zawsze będziesz miał szczególne miejsce. To okropne uczucie, tak, jakbym stracił członka rodziny albo kogoś kto zawsze był obecny w moim życiu i był zawsze jego jaśniejszą częścią.

    Dziękuje za wszystko przez te wszystkie lata, dziękuje za bycie integralną częścią mnie.

    Dziękuje, Chester.


    LINK
  • Re: Nie żyje Chester Bennington

    Darth Starkiller 2017-07-21 13:50:46

    Darth Starkiller

    avek

    Rejestracja: 2015-09-29

    Ostatnia wizyta: 2018-04-11

    Skąd: Kashyyyk

    Szkoda. Też nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem Linkin Park, ale podobnie jak Ty - za dzieciaka lata temu słuchałem ich muzyki z przyjemnością i powiem, że z dużą częstotliwością. Przykre, że kolejny ze sławniejszych artystów zakończył swoje życie w taki sposób.

    LINK
  • ehh

    RodzyN jr. 2017-07-21 14:15:41

    RodzyN jr.

    avek

    Rejestracja: 2007-05-21

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Grodzisk Maz.

    Wielkim fanem LP nie byłem, ale słuchało się, w szczególności katowałem Numb z Jay-Z. Wielka szkoda.

    LINK
  • Somewhere I Belong

    Matek 2017-07-21 15:57:30

    Matek

    avek

    Rejestracja: 2004-10-04

    Ostatnia wizyta: 2018-06-22

    Skąd: Skierniewice

    To był pierwszy utwór na którego punkcie zwariowałem dorastając i pierwszy album po który pobiegłem do sklepu. Jestem strasznie przybity śmiercią tego człowieka.

    LINK
  • Re: Nie żyje Chester Bennington

    chazz_duran 2017-07-21 16:37:03

    chazz_duran

    avek

    Rejestracja: 2008-10-29

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd: Gorzów Wielkopolski

    Kiedy dzisiaj rano na przerwie w pracy podszedł do mnie supervisor innego działu (wielki fan LP) i zapytał czy słyszałem wiadomości o Chesterze nie uwierzyłem. Dopiero gdy znajomi z pracy potwierdzili mi tą tragiczną wiadomość dzień się dla mnie skończył. Podobnie jak Ogór (z którym znamy się równierz z czasów świetności LPZion) słucham LP praktycznie połowę swojego życia. I mogę tylko mieć nadzieję, że w końcu Chezy Chaz odnajdzie spokój, gdziekolwiek się teraz udał. Ogromna strata, ogromny smutek.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..