W tym wątku chcę bardziej rozkminić temat zwycięstwa R1 nad TFA. Mówiąc krótko, wynikło to z doskonałej fabuły filmu, mało jest filmów w których główna obsada ginie w decydującym starciu. W "Przebudzeniu" było zbyt dużo śmieciowych dodatków, śmierć Solo była rzeczą która nie powinna się pojawić, ale Abrams posłuchał się Forda, którego był pewnie fanem. Uważam że G. Edwards powinienen zrobić następny epizod, jego film z SW teoretycznie pobiłby rekordy oglądalności bardziej niż TFA. Gdyby był pierwszy, ludzie wiele razy by chodzili do kina by oglądać "Łotra", a nie jak na "Przebudzeniu" - obejrzeli, nie spodobało im się i nie chcieli tego więcej oglądać ( mówię o większości ). Film J. J. był więcej razy obejrzany ponieważ ludzie obejrzeli go bo: "Nowe Star Wars". Gdy film Garetha wszedł, prawie tylko fani SW go oglądali, ponieważ film który był pierwszy nie spodobał się tak bardzo i ludzie stracili wiarę w "Gwiezdne Wojny". Czekam na opinie na ten temat.