Dexter zasadniczo jest jakąś dziwną wariacją na temat psychopaty, bo narracja niby narzuca, że nie odczuwa emocji, ale widzimy troskę o dzieciaki, przejęcie śmiercią Rity etc. Dlatego nie ma co robić akurat z tej postaci rzetelnego studium psychologicznego.
Twórcy musieli nadać postaci jakieś sympatyczne cechy, żeby widz ją polubiał choć trochę.
Poza tym powtarzam się, ale ja oceniam człowieka bardziej nie tyle tylko po tym co ma wyłącznie "w serduszku"- gdzie Skywalker ma troskę żonę i w ogóle cieszy się, że urodzi- tylko przez czyny.
Co mnie to interesuje, że Anakin jest skłonny do odczuwania emocji, czy niby warstwy "bycia ludzkim" skoro za tą fasadą kryję się człowiek o bardzo patologicznej sylwetce.
Syndrom kontroli własnej kobiety, postępująca obsesja na jej punkcie, której kulminacją jest próba jej zabójstwa- a zaczynało sie od nadmiernej troski. Facet nie ma "kodeksu" "kręgosłupa", który jest bardzo ważny dla dowódcy wojskowego. Wyżyna sobie całą kadrę dowódcza separatystów zamiast postawić ich przed sądem, jak zrobiłby to praworządny dobry, którym podług ciebie Anakin rzekomo był. Tutaj wiem, że Mace był gotów zrobić to samo, nie usprawiedliwiam, poza tym kłania się tez troszkę inny kontekst.
"he’s not strong enough as the villain to hold the villain role." Co za bujdy na resorach. Facet ma rys idealny dla takiej kreacji. Impulsywny polegający na emocjach. Co swoją drogą psychologicznie imo budzi wyjątkową odrazę, mężczyznę poznaje się po tym, że umie panować nad sobą i bilans wychodzi u niego zawsze w ten sposób, że emocje skrajnie nie przeważają na wadzę, tylko równoważą się z logiką, a czasami ta druga musi wsiąść górę. Do tego ten chorobliwy strach o Padme, to jest pod podszewką ukazanie człowieka, który choruje na paranoje. Bardzo kompatybilna z bycie złym człowiekiem cecha, która dolegała wielu zbrodniarzom, gdzie najbardziej zasłynął chyba Stalin.
Lucas coś stworzył, ma na to swój punkt widzenia, ale to nie znaczy, że ludzie, którzy mają skrajnie inny pogląd od niego, to głupie lemingi, które nawet nie powinny śmieć podważać poglądu kreatora. Stworzył coś, o paru bardzo archetypicznych cechach dla bycia wielki złym, to niech teraz się nie wywija.