Ale to już było...

Po co oni to dalej ciągną? Pewnie ten film znów zaprzeczy poprzednim. Reboot to jedyne co pomoże temu uniwersum.

Apokalipsa zapowiadała wykorzystanie wątku z Feniksem w następnej części - lubię nową trylogię ale mam nadzieję, że Fassbender nie znajdzie się w obsadzie - czwartego nawrócenia Mygneto nie zdzierżę.

Sophie jest słabą aktorką, a na ekranie jest irytująca. Plus jest brzydka. W Apocalypse była znośna, bo film nie skupiał się na niej. Właśnie straciłem jakiekolwiek zainteresowanie `Supernovą`

J. Chastain o swojej roli:

https://tinyurl.com/ybfg4j6x

Nowe zdjęcia:

https://tinyurl.com/y9gepzmv


i opis fabuły:

Set in 1992, about 10 years after the events of last year’s X-Men: Apocalypse, Dark Phoenix opens with the X-Men, including Mystique (Jennifer Lawrence), Beast (Nicholas Hoult), Storm (Alexandra Shipp), Nightcrawler (Kodi Smit-McPhee), and Quicksilver (Evan Peters), in a new, unexpected role: national heroes. Charles Xavier (James McAvoy) even lands on the cover of Time magazine. But his growing ego puts the team at risk.

“ride is starting to get the better of him, and he is pushing the X-Men to more extreme missions,” Kinberg says. After they’re dispatched to space for a rescue mission, a solar flare hits the X-Jet and the surge of energy ignites a malevolent, power-hungry new force within Jean (Game of Thrones’ Sophie Turner)— the Phoenix.

Chastain niezła babka, Sophie też może być, chociaż tej pierwszej Phoenix nic nie przebije. Szkoda tylko, że Singer będzie sprawował na produkcją opiekę wyłącznie duchową, siedząc w pudle.

Pojawił się trailer.


https://www.youtube.com/watch?v=N0rfHZ7mOxI

Pokazał się drugi trailer filmu.

https://www.youtube.com/watch?v=8sQQ8rRgMbQ

wygląda tak

https://www.youtube.com/watch?v=SEJ2-jJ-rpQ

Well, fu** you Kinberg.

Po spartoleniu wątku Feniksa w TLS mieli okazję to naprawić i co zrobili w tym kierunku? NIC. Ten film jest tak generic jak tylko się da. W komiksie mieliśmy Imperium Shi`ar, Gladiatora, Hellfire Club. Co daje Kinberg? Ratowanie promu kosmicznego i tyle po X-Menach w kosmosie. Genosha? Kilka domków zrobionych z kontenerów. Wielki finał? Walka w pociągu. Phoenix Force? Randomowa chmura (aż się Galactus z 2007 roku przypomniał). Nie mieli budżetu, czy co? Chyba tak, skoro nie stać ich było nawet na pokazanie stroju Magneto (poza hełmem). Jak ktoś mógł tam w studio coś takiego w ogóle zaakceptować.

Film oczywiście pluje na poprzednie części jak tylko się da. Beast zmienia postać kiedy chce (dafuq?), Mystique publicznie chodzi niebieska, a w X-Mansion nie (chyba kurde powinno być na odwrót), wątek Feniksa z końcówki Apocalypse spuszczony w kiblu a o niestarzejących się bohaterach szkoda nawet strzępić klawiatury. Nie dali nawet wstępu w stylu poprzednich części, gdzie na koniec otwierają się drzwi do Cerebro, a w tle brzmi genialny theme Ottmana.
Dobrze, że chociaż odstrzelili Lawrence, ale z drugiej strony, co z tego, skoro nawet gdyby przeżyła to i tak jest to jej ostatni występ w tej serii.

Nic tylko czekać aż w MCU się pojawią X-Mani i w końcu ktoś potraktuje ich z szacunkiem.

Co tu dużo pisać film jest słaby i to w zasadzie pod każdym względem.

I ten wątek rodzinny jako zrzynka z DP ...

Zresztą tak naprawdę to mnie pododał się 1szy Xa a potem była mniej lub bardziej rzadka sraka.

skoda że nie było tej laski o tych pieknych nogach co była ostatnio <3