1. Tak
2. Bo Lucas nie miał co zrobić z jego postacią w kolejnych filmach.
3. Zabiłby wszystkich i tak.
4. Nie.
5. Nie.

1. Jak dla mnie cała przepowiednia to brednia, bo zostali Jedi, a Sithowie nie, więc to bezsens cała ta "równowaga". Na ten moment tak właśnie sądzę, ale kiedy dowiemy się kim jest Snoke, co się stało itd. może zmienię zdanie.

2. Cóż chyba aktor nie chciał grać o ile dobrze pamiętam, fabularnie chyba nie ma to wyjaśnienia w nowym kanonie, można snuć własne teorie.

3.1. Tak kierował, aby sepkowie przegrali. Przejęcie władzy w galaktyce będąc po stronie Republiki było dużo łatwiejsze, pod wieloma względami. Co do pojedynczych planet to w ogólnym rozrachunku bez znaczenia, byle Separatyści przegrali.

3.2. Zabiłby go i znalazł kogoś lepszego.

4. Nie miał, bo zaczął planować przed narodzinami Anakina . Właściwie to on zdobył władzę bez pomocy Anakina, więc masz odpowiedź.

5. "Niezbadane są ścieżki mocy" Wiesz taki gdybanie, to można prowadzić w nieskończoność, każdy wymyśli coś innego.

Ludzie mam pytanie odnośnie istniena Galaktycznej Fedetacji nizależnych sojuszów. Niby powstała w 28 ABY i powstała na gruzach nowej republiki ale w Przebudzeniu mocy(ok.34 ABY) dalej jest nowa republika bo najwyższy pożądek niszczy układ hosian gdzie była stolica nowej republiki

Napiszę jeszcze swoje odpowiedzi bo inne są niezbyt precyzyjne...

1. Przepowiednia zdaniem Jedi dotyczy tego, że Anakin zniszczy ciemną stronę mocy. Czyli jako przywrócenie równowagi mocy rozumie się triumf jasnej strony i likwidację Sithów. Mówił to wielokrotnie sam Lucas.

2. Obi-Wan dał się zabić, ponieważ w ten sposób mógł pomagać Luke`owi jako duch mocy, a do tego i tak nie wygrałby raczej z Darthem Vaderem, więc po prostu przedłużył w ten sposób swoją egzystencję pod postacią ducha mocy.

3. Palpatine`owi zależało na wojnie i chaosie, nie chciał porażki Federacji, ponieważ chciał aby konflikt trwał do momentu wybrania go na Kanclerza.

4. Palpatine nie przewidział takiej opcji. Anakin miał przejść jego zdaniem an ciemną stronę... a co by było gdyby... to już gdybanie.

5. Od samego początku, to jest od poznania Anakina Palpatine miał w planach przeciągnięcie go na ciemną stronę, ponieważ czuł jego potencjał. Stąd jego przyjaźń z Anakinem od samego początku. Bez Anakina nie wiadomo czy byłby w stanie przejąć władzę (gdyby Anakin wsparł Mace`a Windu to Palpatine najpewniej by przegrał).

6. Nie da się tego stwierdzić. W Star Wars jest jednak silny element mistyczny i jeśli potraktujemy całą historię Anakina, jako samospełniającą się przepowiednię to okaże się, że Anakin był niezbędny dla triumfu dobra bo tak głosiła przepowiednia.