I niby wszystkich tych ludzi znalazłeś na IRC?

Zgłaszam się na stanowisko cenzora.

Łał, ale mam skrót .
A taka czwarta władza w piątej władzy, no nie wiem
I rozumiem, że jako pracownik redakcji mogę pisqć artykuły? Czy mam tylko mówić "Dzień dobry" i "do widzenia" redaktorom?

Mam nadzieję, że będziecie też pisać o aferach politycznych obecnych na Bastionie. Np. dlaczego senator Bart wciąż ma władzę redakcyjną.

I oto poznaliśmy wyniki kolejnej, drugiej już edycji This is Madness – Bastion. Impreza inspirowana corocznym plebiscytem oficjalnej strony SW cieszyła się w tym roku sporą popularnością. Wielu Bastionowiczów wieczorami zasiadało do wypisywania nicków swoich ulubieńców, by w końcu wyłonić Użytkownika Roku 2016.

Ciekawym zjawiskiem był fakt dopisywania przez niektórych użytkowników uzasadnień przy swoich głosach. Czyżby obawiali się oni urażenia tych, na których nie głosowali? Czy może martwili się, że plebiscyt podzieli Bastion?
Jak wiadomo, nikt nie lubi być stawiany przed wyborem między rzeczami (a w tym przypadku - osobami), które lubi. Może właśnie z tego powodu niektórzy wyborcy uzasadniali swoje decyzje bądź nawet wstrzymali się od głosowania w niektórych parach. Wierzymy jednak, że Bastionowicze to dojrzali ludzie, a takie błahostki jak mała liczba głosów w plebiscycie nie spowodują wzajemnych animozji.

Co ciekawe, jedno z wyjaśnień incydentu, który zaistniał przy liczeniu głosów, dotyczy zdezorientowania prowadzącego postami pewnego głosującego, który szczególnie rozpisywał się przy wyjaśnieniach swoich decyzji. Pozostaje mieć nadzieję, że w przyszłym roku posty wyborców będą pisane w bardziej czytelny sposób. Ewentualnie prowadzący nabiorą wprawy w wyłuskiwaniu głosów spośród wytłumaczeń.

TiM-B przyniosło nam również wysyp nowych inicjatyw. Pojawił się projekt wyborów Miss Bastionu (w związku z czym, gwoli równości, zażądano również analogicznych wyborów Mistera). Ostatnio taki plebiscyt miał miejsce ponad dekadę temu. Są już plany zorganizowania nowej edycji na nieco innych zasadach. Chętnych do pomocy w organizacji wydarzenia nie brakuje.

Warto zauważyć również, że z trzech użytkowników, którzy stanęli na podium, aż dwóch zarejestrowało się w roku 2016. To udowadnia, że Bastion nie jest zamkniętą, hermetyczną grupą i chętnie przyjmuje nowych userów.

Finał TiM-B odbył się w bardzo miłej atmosferze – po ogłoszeniu wyników zwycięzcom gratulowano, uczestnicy dziękowali za głosy. Jeśli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, z pewnością szybko się rozwiały – jak się okazało, ta impreza inspiruje, aktywizuje, a przede wszystkim - łączy, a nie dzieli. Mamy nadzieję, że to wydarzenie stanie się tradycją i będzie rozgrywać się w równie miłym klimacie, jak tegoroczna edycja.(BW)

Dotyczy wszystkich pracowników. Dziś o 19 w siedzibie głównej. Obecność obowiązkowa.

Od początku tego roku - odkąd użytkownikom Bastionu udostępniono nową kantynę - mnożą się kłopoty dotyczące tego chatu. Nieodpowiedzialni opowie, ataki multikont znanego trolla i rzekome kumoterstwo przy rozdawaniu funkcji – z tymi problemami mierzą się korzystający z kantyny userzy.
Czy administracja Bastionu zamierza przywrócić ład w kantynie?
Na ten temat z Kathi Langley rozmawia Darth Ponda.

Darth Ponda: Czy to prawda, że opa dostanie każdy troll, jeśli tylko będzie dość długo żebrał na privie?
Kathi Langley: Chcę zdementować podobne pogłoski, jest to nieprawdą
Darth Ponda: Więc jak na opa zasłużyli Lubsok, Renn, Staniak czy Jacek?
Kathi Langley: Nie miałam z tym nic wspólnego; jak wiedzą czytelnicy BN, mieli oni nadane funkcje jeszcze na Kantynie IRCowej
Darth Ponda: Więc co mają powiedzieć osoby, którym op został oderbany?
Kathi Langley: Mogą powiedzieć „ojej”.
Darth Ponda: Czyli przyznajesz się do odbierania i dawania opów ze względu na sympatie, a nie predyspozycje?
Kathi Langley: Ponieważ nikogo nie lubię, argument o sympatiach jest nieuzasadniony.
Darth Ponda: Ale z pewnością pewne osoby mniej nie lubisz.
Kathi Langley: Istnieje taka możliwość, nie przetestowano jednak tej hipotezy w warunkach obiektywnej obserwacji naukowej.
Darth Ponda: Zatem potwierdzasz, że opy to nie tyle osoby nadające się na funkcję, co bezwzględnie lojalne?
(Zapanowała niezręczna cisza. Odpowiedź uzyskałem dopiero po dłuższej chwili.)
Darth Ponda: Mam przejść do kolejnego pytania?
Kathi Langley: Nie potwierdzam; lojalność? Jaka lojalność
Darth Ponda: Ale też nie zaprzeczasz.
Kathi Langley: Nie wiem czy mam dość danych, by móc zaprzeczyć
Darth Ponda: Niektórzy opowie rozpowszechniali tu mowę nienawiści. Co więcej, zamiast powstrzymywać trolli, zachęcali ich i nawet współtrollowali. Jak takie osoby mogą pełnić funkcję opa?
Kathi Langley: To jest bardzo dobre pytanie; sądzę, że te osoby powinny przemyśleć swoje postępowanie.
Darth Ponda: Minął miesiąc i nic w tym temacie się nie zmieniło. Macie zamiar zająć się tym?
Kathi Langley: Uważam, że jednak na kantynie się sporo zmieniło. Mamy na przykład funkcję ignore`a
Darth Ponda: Mamy. Jednak jak już wspominałem, niektórzy zamiast jej używać nakręcają trolle.
Kathi Langley: Zostawiam to sumieniu wspomnianych opów; może pojmą błąd w swym pojmowaniu.
Darth Ponda: Co, jeśli nie pojmą, a ich zachowanie wciąż będzie psuć nastrój na kantynie?
Kathi Langley: Wtedy trzeba będzie rozważyć permanentne odebranie im uprawnień.
Darth Ponda: Rozumiem, że żebrząc na privie otrzymają je z powrotem?
Kathi Langley: W żadnym wypadku; jak już wspomniano, żebry donikąd nie prowadzą, wyłączywszy irytację osoby nagabywanej.
Darth Ponda: Co innego twierdzą nasze liczne źródła, które wolą zachować anonimowość.
Kathi Langley: Zapraszam te źródła do konfrontacji
Darth Ponda: Ostatnio na kantynie powstał fanklub Cyfry. Osoby nie mające ochoty na dołączenie do niego są traktowane jak gorszego sortu. Co więcej, fanklub przyciąga trolla. Czy zamierzacie coś z nim zrobić?
Kathi Langley: Dementuję istnienie takiego fanklubu.
Darth Ponda: Nasze obserwacje wskazują na co innego. Większość tematów dotyczy Cyfry, jest on też w centrum uwagi zawsze, gdy się pojawia.
Kathi Langley: Owszem, udaje mu się skupić na sobie całą uwagę, jak każdej osobliwości. Osobliwości zawsze budzą zaciekawienie
Darth Ponda: Zatem uważasz, że troll zasługuje na więcej uwagi niż sposoby pozbycia się go?
Kathi Langley: Nie widzę sprzeczności; istotą trolla jest skupienie na sobie uwagi. Sposoby pozbywania się trolla z tkanki społeczności kantyny to zadanie raczej techniczne.
Darth Ponda: Jeśli istotą trolla jest skupianie uwagi, to pozbawienie go jej zabije go. Czy świadomie wspieracie działania trollerskie na Bastionie, czy robicie to przez ignorancję?
Kathi Langley: Żadne z powyższych. Troll może być ważny dla utrzymania homeostazy ekosystemu Bastionu, tutaj niestety mamy do czynienia z trollem nieodpowiedzialnym i bez pozytywnej wartości.

Przed publikacją wywiadu podjęto działania zmierzające do rozwiązanie problemów kantyny. Kłopoty z chatem mają zostać naprawione – mimo że jest to trudne zadanie.

Zakłada kłamstwa, działania niemoralne, używanie fałszywych argumentów lub manipulację odbiorcą. Nie stosowałem tych zabiegów, więc wasze bezpodstawne oskarżenia są pomówieniem. Myślałem, że stać was na bardziej merytoryczne komentarze niż obrażania autora.