Co tu dużo mówić: Nowy Rok, nowy miesiąc, więc startujemy z kolejną edycją fragmentowca! Edycja o tyle specjalna, że wypadająca w 15 urodziny Bastionu - więc wraz z Shedao i cat postaramy się, żeby się działo 
 
 Zasady dla przypomnienia:
   
 5 punktów - odgadnięcie bez podpowiedzi 
 3 punkty - odgadnięcie po jednej podpowiedzi 
 2 punkty - odgadnięcie po dwóch podpowiedziach 
 1 punkt - odgadnięcie po trzech podpowiedziach 
 +1 punkt - opis sytuacyjny 
 +1 punkt - podanie strony 
   
   
 * Fragmenty mogą pochodzić ze wszystkich książek spod znaku SW wydanych w Polsce, 
 * Jeśli będziecie podawać strony z książek "małoformatowych" proszę o skan,
 * Książki, z których będą pochodzić fragmenty, mogą się powtarzać,
 * Cała odpowiedź musi być podana w jednym poście,
 * Jeśli dwie osoby odpowiedzą poprawnie w tej samej minucie, obie otrzymują punkty, 
 * Zmiana odpowiedzi jest możliwa tylko wtedy, jeżeli przez przypadek podaliśmy już wcześniej podany tytuł,
 * Zakazane jest korzystanie z e-booków. Każdy, komu udowodniony zostanie taki proceder narażony będzie na anulowanie zdobytych uprzednio punktów i zakaz brania udziału w konkursie do końca bieżącej edycji.
  
 -----------------------
   
 Jeśli o mnie chodzi, to zagadki będą pojawiać się w godzinach losowych, podpowiedź tylko jedna dziennie (chyba, że uznam inaczej 
), ilość zagadek dowolnie – zależy jak szybko będziecie zgadywać 
 
   
 ----------------------- 
  
 Zagadka 1 - z decykacją dla tych, którzy poszaleli minionej nocy! 
 Nagle zakołysał się na piętach, zerwał na nogi i rzucił w stronę najbliższych krzaków.
 - Rzyga - zauważył [...] i wrócił do jedzenia.
            
                
                
                    
                    
                    
                    
                
                    
                    
                    
                    
                    
                    
                    
                    
  
                    
                    
                    
                    
                    
                    
                    
 Już jestem poza podium