Jak by wyglądał według was?
Według mnie jak koniec ROTJ.
Jak by wyglądał według was?
Według mnie jak koniec ROTJ.
Znaczy się palenie zwłok na stosie, a kawałek dalej uczta z poległych imperialnych żołnierzy?
Dziękuję, postoję ;p
Co jest złego w jedzeniu swych wrogów Palpi ludzkie serce nawet zjadł jak był młody.
A Tarkin serca i wszystkie wnętrzności dzikich, drapieżnych zwierząt w Żerowisku, z których sam to wszystko wyciągał. I to jako kilkunastolatek. No i to jest kanon, a nie jakieś tam legendy.
Niech Moc będzie z Wami.
A kogo obchodzi jakiś tam "kanon" za parę lat ten też zostanie usunięty
Żarty żartami, ale tym razem tak już nigdy nie będzie. Wolałbym nie przechodzić tego ponownie. Ostatnio byłem załamany usunięciem kanonu, a gdyby usunęli ten nowy, który za kilkanaście lat byłby już nieźle rozbudowany, to porzuciłbym to wszystko w cholerę i wyjechał w Bieszczady na Scarif.
Niech Moc będzie z Wami.
Alderaan jest dobrym miejscem na wyjazdy o tej porze roku
Być może, ale osobiście zachwyciło mnie Scarif. O, albo impreza sylwestrowa właśnie na Scarif?
Niech Moc będzie z Wami.
Tylko Palpie robił to jako część rytuału, dla terrorystów to była zwykła uczta;p
Jak nie widzicie nic złego, w tym że rebelianci to kanibale, to proszę bardzo, dalej kibicujcie tym "dobrym i cywilizowanym" ;p
Nie zwykła bo na zniszczenie imperium, z którym walczyli przez lata
A Palpi i Tarkin nie jedli surowego mięska? Ale oni byli ze światłego imperium
Hmmm, w ROTJ zniszczyli Imperium? A nie czasem II GŚ i Imperatora? Bo inaczej z kim biliby się na Jakku?;p
Dla Palpatine to był konieczny rytuał, nie uczta dla przyjemności. Co do Tarkina się zgadzam, to skurczybyk zły do szpiku kości;p Zrobiłby karierę po stronie rebelii ;p
To już były smente podrygi.po zrzuceniu bomb na hiroshime i Nagasaki niktóre japońskie oddziały nie porzuciły broni mimo wiadomości o kapitulacji? Czy to znaczy,że Japonia nie przegrała
Saw Garrera nie był w 3/4 tak zły jak on i kariery nie zrobił Coś ci chyba ten argument nie wyszedł...
Hmmm, co ma piernik do wiatraka? Zrzucenie bomb atomowych było w sierpniu, a kapitulacja (a więc przegrana) Japonii 2 września? Na upartego możesz liczyć od zwołania posiedzenia gabinetu 14 sierpnia, ale to tak czy siak 5 dni po drugiej bombie... Identycznie z Imperium, nad Endorem dostali potężny cios, ale do bitwy o Jakku nie możemy mówić o zniszczeniu Imperium.
Oczywiście, wśród rebelii same szlachetne istoty. Saw Gerrera "dorobił" się własnej komórki terrorystycznej, więc chyba nie był nikim. Masz pasek Legend w avku więc o takich bohaterach jak Kyp Durron chyba nie muszę wspominać;p
Ale bez przywódcy, który im mówił jak mają żyć, bez Vadera, który rzucał Rebeliantami po ścianach i zestrzeliwał Y-Wingi mieczem świetlnym oraz bez braku genialnego Thrawna imperium zostało we władzy (eu)geniuszy od FO
Dorobił się ale odbicie Onderonu z rąk uzurpatora i przywrócenie na tron ukochanego władcy czymś ze wszech miar szlachetnym. O późniejszych losach wiemy tyle że po spotkaniu Ezrasza trochę ześwirował
Ale Durron zniszył wojskową placówkę a Tarkin zamieszkały świat, którego wiele obywateli naprawdopodobniej popierało imperium. A zresztą już o tym kiedyś rozmawialiśmy
Dobra, ale co to zmienia? Jak w Polsce rządzą (eu)geniusze od POPiSu to też znaczy że Polski już nie ma?
Oczywiście, wszystkie zbrodnie i grzechy popełnione w imię rebelii i ich "walki o wolność" są szlachetne.
Jak Kali ukraść krowa to dobrze, jak Kalemu to źle;p
I`m out ;p
PiS =/= PO, którzy byli zwykłymi złodziejami (każdego gatunku ostatnio jeden z poslów PO szabruje torebki i dokumenty pozostawione w sali). Jak PO rządziła to Polska była ale tylko teoretycznie Czyli faktycznie jej nie było.
Jakie niby grzechy. Zabójstwo imperialnych żołnierzy było tym samym co zabójstwo rebelianckich. Ainnych grzechów nie pamiętam. Inperium miało znacznie więcej na sumieniu:
-Do zniszczenia Alderaan wtstarczyło żedwóch członków rodziny królewskiej było rebeliantami
-Eksterminacja Geonosian by tylko odłożyć w czasie informację o wynalwzieniu superbroni
-Ukladanie się z kartelami przestępczymi
-Zabójstwo członków gwardi/armii króla Mandalory z powodu kaprysu imperialnego komandosa
-Aresztowania ludzi,którzy nie chcieli sprzedać swej ziemi
-Spopielenie Camass
Itp. itd
Ech, pierwsze zdanie utwierdziło mnie tylko w przekonaniu, że nie warto dalej drążyć z Tobą tego tematu...
Bo tak jak zapewne uważasz że wszystko co robi PiS jest w porządku bo PO było jeszcze gorsze, tak samo wybielasz rebelię...
Bo rozumiem że strzelanie w plecy rannego informatora jest w porządku bo np. Tarkin podpisał wyrok śmierci Lei za zdradę Imperium?
Torturowanie Bohdiego jest OK, bo przecież Vader torturował Hana?
Cywilne ofiary rebeliantów to nic złego bo przecież Tarkin zabił mieszkańców Alderaan?
Kradzież od zwykłych mieszkańców (owoce przez Mostowiaka, części przez Choppera) jest usprawiedliwiona bo przecież oni walczą ze złym Imperium?
A o układaniu się z przestępcami lepiej nie wspominaj, bo w rebelii PRZEMYTNIK (w dodatku NARKOTYKÓW) został Generałem;p
Wiem że dalej będziesz stał przy swoim, wmawiając sobie że wszystkie niegodziwości rebelii zostały popełnione w imię "wyższego dobra" ale podobnie było z Imperium, z ich punktu widzenia niektóre ofiary były konieczne by utrzymać porządek, siłę i jedność w galaktyce np. na wypadek Yuuzhan Vongów.
Akurat mogę ci powiedzieć co Imperium zrobiło dobrego a o PO tego powiedzieć nie mogę. Zwłaszcza faktu szabrowania i wysyłania agentów by zatrzymali publikację, krytycznego dla "obrońców wolnych mediów" jest czymś chyba nie normalnym? A może sie mylę? Tak oni prwnie wyrywali tego laptopa tak dla zabawy
Gdyby go nie zabił ten i tak by zginął tyle że po wielu godzinach tortur.
Atak był wydany przez osobę chorą psychicznie, w dodatku nie pracującej z Sojuszem Rebeliantów.
Ezra kradł zanim był w Rebelii, tego samego czynu dopuścili się wcześniej oficerowie imperium. Droid? Tak zaaresztujmy rebeliantów bo ich mikser ochlapał Tarkinowi buty
Kimś innym jest przemytnik a kimś innym jest szef kartelu porywający niepełnoletnie twillekanki by zrobić z nich niewolnice a w końcu rzucić na pożarcie swemu zwierzątku domowemu.
No tak kradzież owocu jest niegodziwością ale ekstetminacja jeedai niczym żydów przez III Rzeszę jest działaniem "w imię wyższego dobra". I kto tu jest obłudny
Lord Budziol napisał:
, bo przecież Vader torturował Hana?.
-----------------------
Biedny Han. Przecież jego próba morderstwa Vadera, choć ten go tylko zaprosił do stołu na kolację - była mniej perfidna
Czy mówisz o TYM szefie kartelu, który był sojusznikiem republiki i z którym Jedi współpracowali w imię zniszczenia sojuszu ludzi, którzy chcieli się po prostu od Republiki odłączyć?
Coraz bardziej zaczynam wierzyć Vergesso że Ty dostajesz za to pieniądze;p
A jaka jest pewność że Imperium zabiłoby go po wielu godzinach tortur? Zauważ że te rebelia chyba nigdy nie bierze jeńców. Szturmowcy często po prostu aresztują podejrzanych, nawet na Tantive IV przeszukując statek zbiegły z bitwy nad Scarif broń ustawiają na ogłuszanie, a żołnierzy poza tymi broniącymi drzwi wejściowych biorą do niewoli. Dobrowolnym informatorom Imperium krzywda się nie dzieje, i tego właśnie obawiał się Cassian.
Taaa, teraz ekstremistów będziemy wyrzucać z organizacji kiedy nam wygodnie?;p
Po dołączeniu do rebelii Mostowiak kradł jeszcze więcej i jeszcze częściej ;p Oficerowie Imperium dopuścili się kradzieży owoców? Z tego co pamiętam, to oni zarekwirowali je ze względu na brak pozwolenia na handel, to coś całkowicie innego. Jaki buty? Mówię o kradzieży części, o której reszta załogi Ducha wiedziała i z którą nic nie zrobiła, jedyni którzy zareagowali na tą grabież zwykłego obywatela galaktyki byli szturmowcy Imperium ;p
Dokładnie tak jak pisał Finster Vater, "nieskazitelni" Jedi mogą z takimi współpracować a Imperium już nie?;p Co to za podwójne standardy?;p
Nie możesz porównywać tych dwóch rzeczy, o ile Żydzi zostali niesłusznie obarczeni winą za kryzys w Niemczech o tyle Jedi faktycznie próbowali dokonać zamachu stanu na demokratycznie wybranego Kanclerza oraz cytując pewnego Jedi, (podobnego jednego z największych) "z pewnego punktu widzenia" Jedi odpowiadali za wybuch Wojny Klonów.
Dziwię się że jesteś takim przeciwnikiem Imperium jednocześnie tak gorliwie popierając PiS, przecież to wypisz wymaluj to samo;p
Palpatine został demokratycznie wybrany na Kanclerza, następnie demokratycznie nadano mu większe uprawnienia i przedłużono kadencję. Jako dygresję dodam, że Palpatine naprawdę bardzo cenił sobie demokrację: https://www.youtube.com/watch?v=h4U9gzb1WG8
Potem pojawiają się Jedi którym Palptine ogranicza przywileje i którzy twierdzą że kij z demokracją, im się taki wybór większości nie podoba i trzeba Kanclerza usunąć.
Ani trochę nie przypomina Ci to sytuacji z wybranym demokratycznie przez większość wyborców PiSem, który mówiąc Twoim językiem KODziarze próbują obalić bo oderwał ich od koryta, jako argumentów używając obrony wolności, demokracji i praworządności?;p
Pamiętaj Jedi to KODziarze, a Ki-Adi Mundi to Kijowski ;p
A dlaczego miąłoby go nie zabić gdy już by dostało
co chciało. Wiele osób z rebelii po przesłuchaniach została zabita.
Bo szturmowcy sie nie poddają. To ludzie indoktrynowani od małego i walczą do końca.
Ale sprzęt wojskowy,którego w imperium nie brakowało. No i jeszcze straszyli starszka więzieniem i owoce zjedli. Gdy Hera dowiedziała się o nodze Chopper już przejął statek imperium a ona sama walczyła życie podczas bitwy. Nie sądze by był czas na to.
Tymi nieskazitelnymi jeedai dowodził kanclerz a oni musieli wykonywać jego rozkazy. Nie tylko dlatego że był sithem. Sidius pomógł stworzyć CIS ba nawet stał na jego czele jako postać skryta za kapturem.
Nienawidzę kanonicznego imperium, dzięki Tarkinowi, Vaderowi i Palpatinowi. Gdybyś czytał wszystkie moje posty wiedziałbyś że kibicowałem Thrawnowi i Pellaeonowi gdy ci starali się uratować imperium przed agonią.
Ps. Ja bym powiedział szKODniki
-Zauważ że te rebelia chyba nigdy nie bierze jeńców.
Bo szturmowcy sie nie poddają. To ludzie indoktrynowani od małego i walczą do końca.
Nie nie, to nie tak. To zdziwienie szturmowca w "Księżniczce na Lothal" - to oni teraz biorą jeńców?
Pamiętaj Jedi to KODziarze, a Ki-Adi Mundi to Kijowski ;p
No nie, rebeliant z kucykiem to KODan Jarrus
Dokładnie, nie dość że Rebels nam to świetnie podaje czarno na białym, to skąd ta bzdura o indoktrynacji od małego? Komuś się pomyliło z FO, w Imperium był zwykły pobór, dlatego na zadupiach typu Lothal różnie bywało z jakością żołnierzy.
Ki-Adi Mundi też miał kucyk;p http://www.ossus.pl/images/thumb/b/bb/Ki-Adi-Mundi_-_podczas_wojen_klonow.jpg/250px-Ki-Adi-Mundi_-_podczas_wojen_klonow.jpg
Dodatkowo miał 7 dzieci z 5 różnymi kobietami. Alimentów raczej nie płacił bo przecież Jedi to służba a nie praca ;p Już bardziej jak Kijowski w SW być nie można ;p
Z tego co wiem (proszę poprawić jak coś przekręciłam) w książkowym Battlefroncie podobno byli ludzie zaciągający się okresowo na szturmowca
Rebelianci byli zdrajcami Imperium, za co groziła kara śmieci. Informator nie był rebeliantem. Nie widzę powodu dla którego miałyby go spotykać jakieś nieprzyjemności jeśli od razu ujawniłby wszystkie informacje o rebelii jakie posiadał.
Szturmowcy FO są indoktrynowani od małego, ci w Imperium byli ze zwykłego poboru.
Wiesz że u nas za handel niektórymi produktami też grozi Ci kara pozbawienia wolności? Reszta to wymówki, wymówki i jeszcze raz wymówki ;p W dodatku kiepskie;p "Nie było czasu" ;p
No popatrz, a ja myślałem że Jedi byli niezależni i mieli Radę która o wszystkim decydowała. Generalnie służyli Republice, ale nie było żadnej formalnej władzy Kanclerza nad Zakonem, Palpatine czynił pewne kroki w tym kierunku ale nie zdążył doprowadzić tego do końca - zamach stanu Jedi wszystko zmienił, potem nie było już potrzeby. Tak więc Jedi nie mogą zrzucić odpowiedzialności za to na Kanclerza;p
Przy tych ciągłych zmianach kanonów to już nie wiem, ale te 7 z 5 to nie tylko taka "legenda"
Znaczy są tu pewne nieścisłości bo Biggs nakłania Luka by poszedł do imperialnej akademii a po zdobyciu doświadczenia dołączył do rebelii ale w Rebels widzimy kadetów, którzy od wczesnego wieku szkolą się na szturmowca.
Do LO o profilu policyjno-wojskowym możesz iść mając ile? 16 lat? Czyż nie w takim mniej więcej wieku jest Mostowiak? Akademia o której mowa w ANH jest pewnie szkołą "oczko wyżej"
Dostarczal informacje wrogiej imperium organizacji i za to czekałby go tortury i śmierć czy to po przesłuchaniu czy z wycięczenia w imperialnej kolonii karnej.
Wiem ale tam handlu nie było. Kiepskie to są teorie o dobrym wujku Palpatine
Cały wybór był wątpliwy gdyż można podejrzewać kanclerza o wykorzystanie "magicznych sztuczek" na umysłach senatorów. Pomyśl co zrobiliby mieszkańcu galaktyki gdyby sie dowiedzieli że starszawy senator z Naboo wywołał konflikt w którym zgineło tak wiele istot? Właśnie dlatego Sidius próbował przejąć władzę nad jeedajkami by ta informacja nigdy nie ujrzała światła dziennego. Oczywiście jak każdy sith marzył o zniszczeniu jeedai a wszystkich trzymających artefakty związane ze strażnikami pokoju odwiedzała inkwizycja.
LOL. Czyli jak rytuał, to wszystko w porządku? Weź nie żartuj.
Ano tak;p Imperium było tolerancyjne i panowała wolność wyznania, cóż poradzić że taki rytuał Sithów?;p Raz zjadł i po sprawie;p Rebelia natomiast nie robiła tego w celach religijnych, a dla zabawy.
Lord Budziol napisał:
Rebelia natomiast nie robiła tego w celach religijnych, a dla zabawy.
-----------------------
Wskaż moment gdzie robią to dla zabawy. Powodzenia w szukaniu.
Proszę bardzo: https://www.youtube.com/watch?v=WBrLHMCTDAA ;p
Tylko mi nie mów że nie widać rebeliantów jedzących martwych szturmowców;p Bo uczta przy takiej imprezie jest tak samo oczywista jak to, że Anakin nie włączył miecza w ROTS by oświetlić młodzikom drogę ;p
A mówię "dla zabawy" bo chodziło o celebrację śmierci tysięcy istnień, a nie o przetrwanie jak np. w "In the Heart of the Sea".
Oczywiście istnieje (nawet spora) szansa że rebelianci spoza Endoru nie wiedzieli co tak naprawdę spożywają, ale fakt pozostaje faktem ;p
Khy, a jakie masz niezbite dowody w filmie że to Vader faktycznie zabił te dzieci? Hologram? Nie takie "dowody" Palpie preparował...
Że Obi twierdzi że od miecza świetlnego zginęły? A to też można było spreparować, nie tylko Skywalker miał miecz świetlny.
Że niby Obi ich załatwił i zrzucił wszystko na Anakina? No, tego to nawet ortodoksyjni imperialisci nie wymyślili...
A kto mówi że to był Obi? Mógł to zrobić każdy kto wprawnie posługuje się mieczem świetlnym.
Lord Budziol napisał:
Bo uczta przy takiej imprezie jest tak samo oczywista jak to, że Anakin nie włączył miecza w ROTS by oświetlić młodzikom drogę ;p
-----------------------
Tak, a młodzicy walczyli za pomocą kijów.
A Kijów to na Ukrainie jest.
Akurat do "tolerancji Imperium" nawet ja bym się przyczepił.
Oj tam, byli równi i równiejsi, ale w którym systemie tak nie ma?;p
Też prawda, ale jednak sam sobie prawie zaprzeczyłeś teraz.
A od kiedy tolerancja oznacza że wszyscy muszą mieć równe prawa? Tolerancja znaczy "znosić" "przecierpieć", a nie że mniejszość ma narzucać swoje widzimisię większości;p
Faktycznie choć Palpie był ważniejszy niż istoty reprezentujące inne rasy to ten bardzo dobrze je znosił.
Humor humorem, ale Twoje zamiłowanie do Imperium Cię zaślepia. Gdzieś na Forum pisałeś, że to nie szturmowcy zabili rodzinę Luke`a na Tatooine, bo przecież nie ma żadnych dowodów, a za to są fanowskie teorie o Fettcie. Za to tutaj nie masz żadnych dowodów na to, że Ewoki zjadały szturmowców. Myślisz, że Luke, Leia i Han mogliby balować w otoczeniu takich aktów barbarzyństwa? A hełmy na palach nic nie świadczą, w innym przypadku Ezra Bridger również mógłby zostać oskarżony o kanibalizm, czy jestem w błędzie?
Cóż, Ewoki już wcześniej chciały zjeść ludzi więc nie widzę powodu dlaczego nie miałyby zrobić tego teraz. Rebelianci mogliby balować bez problemu, być może nawet o tym nie wiedzieli, a nawet jeśli to co im do tego, co mieli zrobić, wystrzelać najnowszych sojuszników? Ewoki z kolei nie widziały w tym nic złego, taka ich kultura .
Idąc Twoim tokiem rozumowania nie ma absolutnie żadnych dowodów na to że Anakin zabił młodzików w Świątyni, w końcu widzimy tylko jak włącza miecz, a to o niczym nie świadczy.
Mamy co prawda jeszcze twierdzenie Kenobiego że widział hologramy, ale kto by wierzył temu notorycznemu kłamcy? Wg niego Vader zabił ojca Luke`a ;p
Ech, jak chodzi o grzeszki Imperium to dopisujecie im kompletnie wszystko co wydarzyło się poza ekranem.
A tutaj nikt nie zastanawia się skąd Ewoki wzięły jedzenie na ucztę na tak wiele osób, mimo iż chwilę wcześniej pokazano że te pluszowe miśki nie mają najmniejszego problemu z jedzeniem ludzi - Han i Luke mieli być głównym daniem na uczcie na cześć 3PO.
Oczywiście Wasze pełne prawo że Ewoki zmarnowały taki zapas mięsa i zapewniły żołnierzom Imperium godny pochówek;p
Lord Budziol napisał:
Ech, jak chodzi o grzeszki Imperium to dopisujecie im kompletnie wszystko co wydarzyło poza ekranem.
-----------------------
Cóż, ktoś musi być Tym Złym, który jest wszystkiemu winny i na którego można zrzucić winę w razie czego
Trochę to zabawne... O śmierci małżeństwa Larsów pisałeś, że to niekoniecznie byli szturmowcy w Boba Fett, bo jest taka teoria fanowska. Pomijam, że kanoniczna jest ich śmierć z rąk siepaczy Imperium, to twierdzisz, że fakt że nie widzieliśmy tego, może świadczyć za ,,niewinnością" wojsk Imperium.
W RotJ też nie widzimy zjedzenia szturmowców przez Ewoki.
Dobra, kim jest ten troll?
Tobą.
Załoga Ghosta lata po całej galaktyce i co 10 minut spotykają jakąś znaną postać. Czyli dzień jak co dzień.
Po co zakładasz takie dziwne tematy? A jak już mam odpowiedzieć to w Star Wars nie obchodzą sylwestra, bo tam są BBY i ABY , czyli nie ma tam takich dosłownych lat tylko okres przed bitwą o Yavin i po bitwie o Yavin
My to wiemy, po co wiedzą świecić.
Zorganizujmy taki i skończy się gdybanie