TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Epizody VII-IX

Oczy Kylo Rena

C1-10P 2016-12-01 22:07:32

C1-10P

avek

Rejestracja: 2015-03-03

Ostatnia wizyta: 2020-09-25

Skąd: Łomża

Witajcie. Pytanie jak się domyślacie dotyczy Kylo Rena i jego oczu, które nie wyglądają jak oczy Sitha. Podobna sytuacja wystąpiła w trylogii prequeli w osobie Hrabiego Dooku. Jak myślicie jakie są wasze teorie odnośnie tego?

Jeśli kryształ w mieczu, przybiera kolor strony mocy (zgodnie z nowym kanonem) to Kylo Ren jest po ciemnej stronie mocy, ale chyba niewystarczająco skoro jego wzrok nie jest taki jak Darth Vadera na Mustafar, czy po pojedynku z Ashoką na Malachorze czy też z drugiej strony Imperatora.

Co mnie jeszcze dziwi, to oczy Snoke`a, który również nie ma oczu typowych dla Sithów. Czy było by to potwierdzeniem teorii, że Snoke odciął się od Sithów i swtorzył Zakon Ren, który czerpie z wiedzy Jedi i Sith?

LINK
  • Re: Oczy Kylo Rena

    General Rennobi 2016-12-01 22:13:12

    General Rennobi

    avek

    Rejestracja: 2016-07-14

    Ostatnia wizyta: 2017-11-20

    Skąd: Cracow

    Dokładnie. Sithowie zostali zniszczeni przez Anakina, a wraz z nimi wszelkie ich praktyki. Snoke szkolił Kylo w JSM jak i CSM,ponieważ uważał, że to najlepsze uosobienie potęgi. Poza tym oczy Sitha były takie tylko w chwili PEŁNEGO PRZEPEŁNIENIA CIEMNĄ STRONĄ, czyli podczas walki. Sith mógł kontrolować i ukrywać skutki uboczne swojej ścieżki Mocy, co robił sam Sidious jako kanclerz. Co do Dooku to mógł on robić to samo, chociaż jako separatysta nie był do tego zmuszony. W TCW Dooku ma czasami czerwone oczy

    LINK
  • Re: Oczy Kylo Rena

    Mister S. 2016-12-01 23:29:50

    Mister S.

    avek

    Rejestracja: 2014-11-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Kraków

    Kylo to nie mistrz, tylko gimbus CSM, a i Abrams nie ma ochoty robić tandetnej zrzynki z Palpiego (wystarczy, że skopiował znaczną część OT ).

    LINK
  • Naprawdę?

    Darth Cebul 2016-12-01 23:56:18

    Darth Cebul

    avek

    Rejestracja: 2016-03-24

    Ostatnia wizyta: 2017-06-09

    Skąd: Śródziemie

    Serio według nowego kanonu kryształ przybiera kolor według strony mocy?

    LINK
  • Re: Oczy Kylo Rena

    Asfo 2016-12-02 01:07:45

    Asfo

    avek

    Rejestracja: 2016-03-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-06

    Skąd:

    Teorie odnośnie tego są takie, że po zabiciu Hana Kylo zamiast zjednoczyć się z CSM ma moralniaka i się od CSM oddala. I że albo tylko udaje złego a tak naprawdę kombinuje, jakby tu się wkupić w łaski Snoke`a i wbić mu miecz w plecy (prawie jak dziadzio), albo też w kolejnych filmach się nawróci. Ewentualnie - oczy mu się nie zmieniają, bo bycie złym mu nie wychodzi i musi się bardziej postarać. ;->

    LINK
    • Re: Oczy Kylo Rena

      Princess Fantaghiro 2016-12-02 09:25:22

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-23

      Skąd: Posępny Czerep

      Teorie imo bzdurne

      Jakie oddala? O ile się nie mylę po jego ojcobójstwie Snoke mówi Huxowi: "Sprowadź mi Kylo Rena. Muszę dokończyć jego szkolenie". Znaczy że Kylo chyba wypełnił zadanie i umocnił się w Ciemnej Stronie.

      I co to niby znaczy "udaje złego"? Kylo popełnił już wiele przerażających i złych czynów. To mu akurat bardzo dobrze wychodzi. Może nawet lepiej jak dziadkowi, bo mam wrażenie że wnuczek jest o wiele bardziej świadomy swoich czynów. Choć może to tylko wrażenie, jeszcze się okaże.

      LINK
      • Re: Oczy Kylo Rena

        bartoszcze 2016-12-02 12:48:23

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-24

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Princess Fantaghiro napisał:
        rowadź mi Kylo Rena. Muszę dokończyć jego szkolenie". Znaczy że Kylo chyba wypełnił zadanie i umocnił się w Ciemnej Stronie.
        -----------------------
        Chyba jest w punkcie, w którym trzeba dokończyć jego szkolenia, bo inaczej dotychczasowe może pójść w pi... drybizgi

        LINK
  • Re: Oczy Kylo Rena

    darth sheldon hiszpański inkwi 2016-12-02 12:03:07

    darth sheldon hiszpański inkwi

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd: Topola Wielka

    Kylo Ren nie jest jeszcze całkiem po ciemnej stronie, cały czas się waha, a zabicie ojca tylko pogorszyło całą sytuację zamiast ją polepszyć

    LINK
  • Kiedy Kylo

    Princess Fantaghiro 2016-12-02 12:17:20

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Posępny Czerep

    w działaniu jakoś kiepsko objawia te wątpliwości


    Właśnie to jest imo wciskanie kitu (tak piszą np. w ilustrowanym przewodniku po TFA i adaptacji TFA) odnośnie wizji Zakonu Ren jako tych którzy używają zarówno Jasnej jak i Ciemnej Strony Mocy i to mnie bawi.
    ( Tak jak np. Snoke który twierdzi że Kylo "idealnie" uosabia połączenie JSM i CSM. :? Ciemną na pewno, ale gdzie ta Jasna bo kiepsko ją u niego widzę )

    Pozwólcie więc że przeanalizuję to właśnie na Kylo i jego jak dla mnie, na razie, jednak stricte darksajdowych działaniach w TFA.
    Może po kolei, mogę się z czymś pomylić, jakby co to niech mnie ktoś poprawi.

    Bo imo:
    - Zabija z zimną krwią Lor San Tekkę.
    - Rozkazuje wymordować całą wioskę. ( I nie oszczędza kobiet ani dzieci).
    - Sprawia Poe bardzo duży ból na przesłuchaniu - wnioskuję to po cierpieniu na twarzy, pocie i krzyku, a właściwie ryku, boleści.
    - Poddusza Mitakę. A wcześniej ten cieszy się że w ogóle uszedł z życiem :
    Z adaptacji TFA fr.

    ... urwał w pół słowa, gdy Ren sięgnął po zawieszony u pasa miecz świelny, włączył go i uniósł wysoko szkarłatne ostrze. Spodziewając się szybkiej kary, Mitaka zamknął oczy, jednak po chwili, gdy zorientował się, że jego głowa wciąż spoczywa na karku, ośmielił się znów je otworzyć.
    (...) Mitaka zmusił się do zachowania spokoju, kontrolowania oddechu i starał się nie rzucać w oczy - byle tylko nie stać się ofiarą gniewu Rena. Nie wiadomo - celowo czy przypadkiem, ten go oszczędził.


    - Unieruchamia Rey i również dokonuje na niej gwałtu umysłowego jak na Poe, sprawiając jej tym samym tak wielki ból że ona płacze.
    Żeby nie być gołosłowną :

    Znów jej dotknął - tym razem ból towarzyszący próbie utrzymania go na odległość sprawił, że z oczu pociekły jej łzy. Wciąż tkwił w jej umyśle i badał jej myśli, ona zaś nie mogła nijak go od tego powstrzymać.
    (...) Z trudem przełknęła ślinę, starając się wycofać - zrobić cokolwiek, byle tylko wyprzeć go z umysłu.
    Chciała krzyczeć, jednak nie zamierzał jej na to pozwolić.


    To scena w lesie, bo oczywiście za drugim razem to wymiataczka Rey (a podobno ona jest "zielona" w użytkowaniu Mocy, roll ) "wie co robić" i się odwdzięczy Renowi pięknym za nadobne.
    Abstrahując od tego że - porywa dziewczynę i znów torturuje, z tym że za drugim razem ona była w stanie nie tylko się obronić ale eksplorować jego umysł...

    - Zabija ojca
    - Próbuje zabić Finna
    - Atakuje Rey.

    Więc gdzie ta rzekoma, głoszona dwoistość? Bo ja szczerze mówiąc po TFA i jej adaptacji tej Jasnej Strony specjalnie nie dostrzegam. Tzn, owszem na upartego próbuję wymyślać, czując jak to bardzo jest na siłę Słabo to imo Abramsowi wyszło.
    Wiem że chcą zrobić z niego dziadka ale to jeszcze daleka droga, patrząc chociażby po tym fragmencie, gdzie gość prawie płacze bo tak mu przykro że Vaddie przestaje eksplorować jego umysł
    Czarny Lord wyciągnął rękę nad głową Inkwizytora.– Udostępnij mi swoje myśli, Tesla – rozkazał. – Chcę zobaczyć, co widziałeś, usłyszeć, co słyszałeś, i odczuć, co czułeś.
    W umyśle Inkwizytora rytmiczne słowa mistrza brzmiały jak monotonny śpiew, jak zaklęcie. Sam lord chciał się zapoznać z zawartością jego umysłu; chciał bezpośrednio go dotknąć. Na samą myśl o tym Inkwizytor poczuł się jak odurzony. Wyczuł dotyk myśli Vadera na swoim mózgu i zadrżał z dziwnego uniesienia. (...) Kiedy Darth Vader wycofał swoje myśli, Inkwizytor o mało się nie rozpłakał; nagle poczuł się opuszczony.

    LINK
    • Re: Kiedy Kylo

      Asfo 2016-12-02 14:02:57

      Asfo

      avek

      Rejestracja: 2016-03-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-06

      Skąd:

      Ja to odbieram trochę tak, że w ciągu trwania filmu widzimy, jak bardzo zły jest Kylo - robi te wszystkie rzeczy, o których piszesz, osiągając kompletne dno moralne w trakcie sceny na kładce. Widzę w nim także zaślepionego fanatyka religijnego, który wierzy, że postępuje słusznie.

      Ale ma też pewne przebłyski - stara się (słabo bo słabo) odwieść Snoke-a od drugiego strzelania ze Starkillera, daje szansę Rey zeznać zanim przechodzi do mózgogwałtu, na mostku przez chwilę się wacha. Potem żałuje tego co zrobił i jego fanatyzm zaczyna się chwiać. Można się spodziewać kryzysu wiary w kolejnej części.

      Ponadto całą fabułę GW należy rozpatrywać pod kątem baśniowym.

      A zatem mamy tu księcia z bajki który przeszedł na stronę zła, podsumowując to zabiciem ojca, a na koniec zostaje ukarany (lanie od Rey). Jest na dnie, ale przeżył, stąd droga może wieść wyłącznie pod górę.

      Jednocześnie widzimy, że Han dobrowolnie się poświęca - można to interpretować jako poświęcenie celem odkupienia grzechów syna. W ten symboliczny sposób kara jaką poniesie grzesznik zostaje zmniejszona lub anulowana. Takie poświęcenie musi zostać nagrodzone.

      No, ale może to wcale nie pójdzie w tą stronę. Zobaczymy.

      LINK
      • ...

        Princess Fantaghiro 2016-12-04 21:42:10

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-23

        Skąd: Posępny Czerep

        Możesz mi przypomnieć fr. w którym Kylo stara się odwieżć Snoke od drugiego strzału ze Starkillera? Bo chyba mnie pamięć zawodzi.

        Czy on żałuje tego co zrobił? Powiedziałabym że kiepsko to u niego widać. Zwłaszcza w scenie gdy tłucze się pięścią po klacie, ta krew Hana, tak jakby się hm, chełpił wręcz tym czynem przed Rey:"Zobacz jeszcze raz co zrobiłem, zabiłem kogoś kogo pokochałaś". Za co zresztą Rey nazywa go "Potworem".

        Hm. Osobiście jakoś nie widzę u Kylo żadnego "księciowania" w TFA
        Co nie znaczy że nie oczekuję w nast.częściach flashbacków w których księcia będzie odstawiał.
        I zabawne że o tym mówisz Zawsze uważałam że filmowe SW to pod pewnym kątem "Piękna i Bestia" w krzywym zwierciadle. Z tą różnicą że w OT za "Piękną" robi zwłaszcza synek Luke, a Vader to oczywiście "Bestia"

        A w TESB gdy w Mieście w Chmurach Vaddie zasiada do kolacji z Rebeliantami to sekretnie liczę na to że zaraz ryknie: "Zjecie ze mną kolację! A jak nie to..to sobie ZDYCHAJCIE, PIĘKNE PARSZYWE REBELIANTY!"

        I tak sobie myślę że Han nie zjadł ani kęsa, a Leia była mądrzejsza


        Bo ja wiem, czy Kylo "jest na dnie"? Imo został zaledwie upokorzony, i to we własnym mniemaniu. Owszem, zarobił konkretną i zapewne bolesną bliznę, ale czy to "dno". Nie wydaje mi się. Myślę że może być znacznie gorzej.

        Czy widzimy...ja sobie od czasu do czasu lubię wmawiać że Han dobrowolnie się poświęca. A jednak mam wrażenie że Han do końca nie wierzył że syn będzie zdolny go zabić.

        Kara odkupiona bądź anulowana? Możesz rozwinąć tę myśl?

        LINK
        • Re: ...

          Asfo 2016-12-05 15:13:24

          Asfo

          avek

          Rejestracja: 2016-03-31

          Ostatnia wizyta: 2024-11-06

          Skąd:

          W sumie to nie pamiętam dobrze, czy chodziło o pierwsze, czy drugie strzelanie, ale jest moment w którym Kylo ubiega się od dodatkową szansę zdobycia mapy. Można to interpretować jako "nie strzelajcie jeszcze, dostanę tą mapę". Ale - jak wspominałam, te przebłyski są słabe, w stylu "poddusił tylko, a mógł zabić".

          Co do kary - zło musi być ukarane. Więc Vader po akcji z mordowaniem dzieciątek ląduje w lawie, a na koniec 6-tego epizodu ginie, mimo że się nawrócił. Ale że poświęca życie dla dobra, to zostaje odkupiony i staje się duchem mocy.
          W imię tej samej logiki, jeśli Kylo nie ma zginąć straszną śmiercią, to ktoś musi się poświęcić za jego grzechy. Musi być poświęcenie i ofiara. Dlatego scena na kładce może być kluczowa dla całej trylogi 7-9.

          Co do bycia na dnie - oprócz przeciętej twarzy oberwał także w brzuch z kuszy, oraz w nogę i w ramię. Przegrał z panienką, która poprzedniego dnia zbierała złom na Jakku. Niby zrobił, co Snoke mu kazał - zabił Hana, ale nie zapobiegł zniszczeniu Starkillera, nie wyciągnął mapy od Rey i pozwolił jej zwiać, dał się wklepać w glebę i oddalił od ciemnej strony mocy zamiast zintegrować (to ostatnie podają źródła książkowe). Nie miał chłopak dobrego dnia. ;->

          LINK
          • ..

            Princess Fantaghiro 2016-12-13 12:41:03

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2024-11-23

            Skąd: Posępny Czerep

            No cóż. Interpretować tak sobie (chyba ) można. Ja po lekturze TFA podejrzewam że Kylo (ale imo Kylo! Nie Ben ) może mieć to, mówiąc dosadnie, głęboko w pompie co się stanie z tymi którzy znajdą się na celowniku Starkillera:

            Żaden z nich nie krył swej wzgardy dla drugiego.
            - To nie są moje problemy.
            "Jakie to bardzo w stylu Rena" - pomyślał z odrazą Hux.
            Egoistyczny bufon jawnie lekceważył wszystko, co nie leżało w jego interesie.


            Jeśli chodzi o to:

            "Co do kary - zło musi być ukarane. Więc Vader po akcji z mordowaniem dzieciątek ląduje w lawie, a na koniec 6-tego epizodu ginie, mimo że się nawrócił. Ale że poświęca życie dla dobra, to zostaje odkupiony i staje się duchem mocy."

            Cóż. Osobiście trochę inaczej interpretuję te sceny.

            Wg mnie, Anakin/Vader podświadomie sam pragnął kary za swe czyny. W tym za zabicie dzieci. Chciał żeby przyszedł ktoś i go ukarał. (Ale nie mówi tego słownie, objawia się to w jego czynach). Dlatego na Mustafar w decydującym momencie skacze tak śmiesznie nisko, choć parę chwil wcześniej pokazał że może skoczyć o wiele wyżej.
            To samo zresztą w AoTC, krótko po tym jak wybił Tuskenów. Uważam że zaatakował Dooku nie tylko dla ratowania Obiego, ale też podświadomie chce zostać ukarany. Dlatego też imo nie reaguje gdy Dooku chce go zmiażdżyć tym dźwigiem. (A wiem że może używać Mocy nawet kikutem kończyny.)
            Zresztą to samo uważam na Mustafar. Tak naprawdę Skywalker był w stanie użyć Mocy. A nie robi tego.

            I tak w zasadzie... Podobnie chyba będę musiała interpretować akcję w TFA. Kiedy to Kylo zostaje przez Rey pokonany bo w głębi duszy/podświadomości/serca nevermind, jest przekonany że powinien przyjść ktoś i go ukarać za potworny grzech śmiertelny jakim jest zabicie własnego ojca.



            Właśnie nie wiem jak to redemption ma w przypadku Bena/Kylo wyglądać. O ile Anakin/Vader w swoim życiu popełnił moim zdaniem równą ilość dobrego i złego. Licząc na przestrzeni całego 46 letniego życia. I przede wszystkim DLATEGO został zbawiony. Nie tylko za uratowanie Luke kosztem własnego życia. To imo była ta brakująca cegła do tego by szala poczynionego przez wybrańca dobra i zła się wyrównała. Zauważamy ze by uratować jedno życie - Luke`a, musi on odebrać inne - Palpatine. Nawet ten czyn jest "podwójny moralnie". "Rachunek" jest równy. Nie wiem jak z wnuczkiem, choć podejrzewam że zrobią to samo.

            (Bo nic mądrzejszego Mysz nie wymyśli )

            LINK
        • Re: ...

          Asfo 2016-12-05 15:30:38

          Asfo

          avek

          Rejestracja: 2016-03-31

          Ostatnia wizyta: 2024-11-06

          Skąd:

          A i jeszcze takie skojarzenie - rozwydrzony Kylo-księciunio w napadach szału demoluje kosztowne sprzęty, dzielna Rey-sierotka popsute rzeczy zbiera, czyści i naprawia.

          LINK
    • Re: Kiedy Kylo

      Lord Budziol 2016-12-05 15:58:34

      Lord Budziol

      avek

      Rejestracja: 2011-02-12

      Ostatnia wizyta: 2024-07-21

      Skąd: Imperial City

      Czy na dzień dzisiejszy możemy stwierdzić że Kylo Ren jest jednoznacznie zły? Wydaje mi się że nie, jasne że czyni on całą masę złych rzeczy, ale nie znamy jego motywów. Co jeśli całe zło które wyrządził ma służyć większemu dobru?
      Skąd wiesz że zabija San Tekkę z zimną krwią? Skryty jest za maską, a słowa tak jak rozkaz egzekucji anonimowych dla niego mieszkańców wioski mógł być grą pozorów dla zyskania zaufania Snoke`a.
      Sprawia Poe ból, ale nie dla własnej satysfakcji, ale po to by wyciągnąć ważną dla niego informację. Zauważ że Kylo ze swoimi sztuczkami pojawił się jako ostatnia szansa na wyciągnięcie czegokolwiek z więźnia, wcześniej nie angażował się w przesłuchanie.
      Niby poddusza, ale tak naprawdę obrywa tylko sprzęt. To że ktoś bał się że ktoś coś zrobi, nie oznacza automatycznie że ta osoba miała taki zamiar.
      Może ból to po prostu niezamierzony efekt uboczny tej sztuczki?
      Porywa Rey bo to jest sposób na odzyskanie mapy do kryjówki Luke`a, zauważ że Snoke chciał mapę znaleźć lub zniszczyć, Kylo za wszelką cenę chce je znaleźć, musi mieć więc jakiś dodatkowy cel.
      Zabija Hana, ale po uzyskaniu jego zgody. "Wiem co muszę zrobić, ale nie wiem czy wystarczy mi siły" może oznaczać wiele rzeczy...
      Gdyby chciał zabić Finna zrobiłby to w 2 ruchach, on najpierw się z nim bawi, a potem specjalnie zostawia przy życiu.
      Atakuje Rey? Kiedy? Najpierw tylko ją obezwładnia po tym jak zaczęła w niego strzelać, a za drugim razem to ona pierwsza włączyła miecz i go zaatakowała, on się tylko bronił ;p
      Kylo cały czas chce naśladować dziadka, pytanie o co tak naprawdę mu chodzi? O panowanie nad galaktyką czy pokonanie Ciemnej Strony Mocy?

      Co do przebłysków jasności wspomnianych przez Asfo.
      Tak jak słusznie zauważył Kylo próbuje odwlec strzał Starkillera mówiąc że zdobędzie mapę.
      Jaka krew Hana? Skąd Ty to wytrzasnęłaś?;p Nie wiem czy zauważyłaś ale Kylo oberwał kuszą od której szturmowcy ginęli na strzała po kilkumetrowym locie. To i tak dobrze że przeżył z raną tak dużą że nie dała rady się zasklepić (ew. otworzyła się w czasie pościgu gdy chciał wyprzedzić Finna i Rey). Tłucze się po ranie by spowodować ból, co paradoksalnie pozwala łatwiej wytrzymać, taki trik nawet w naszym uniwersum się stosuje przez niewrażliwych na Moc, nigdy nie próbowałaś?;p

      LINK
  • ...

    Sułtan Ahmed 2016-12-02 15:49:31

    Sułtan Ahmed

    avek

    Rejestracja: 2016-09-03

    Ostatnia wizyta: 2020-07-01

    Skąd: Konstantynopol /Stambuł /Bizancjum

    Po prostu nie u każdego to działa w ten sposób. I już.

    LINK
  • ...

    Karaś 2016-12-05 17:10:53

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd: София

    Zwróćcie uwagę w scenie na moście - dopóki Starkiller jest ładowany, dopóty twarz Kylo jest oświetlona na niebiesko i czerwono, co jest dość oczywistym symbolem rozdarcia między jasną a ciemną stroną. Gdy słońce zostaje już wessane jego twarz jest już tylko czerwona, jakby poczuł, że nie ma się co już patyczkować, pora podjąć decyzję, potęga jest po jego stronie, a masz Solo. "Nie wiem czy starczy mi sił" jest nawiązaniem do słów Snoke`a: "nawet ty, mistrz zakonu Ren, nigdy nie mierzyłeś się z takim wyzwaniem" - przypieczętowaniem przejścia na Ciemną Stronę zawsze była zdrada i zamordowanie kogoś bliskiego. No, konkretnie zostania Sithem, ale Zakon Ren pewnie w jakiś sposób z niego czerpie. I Kylo rozdarty nie wiedział czy da radę zabić Hana.

    Poza tym Kylo Ren jest piękną parodią millenialsów, social justice warriors i tego calego pokolenia-zbydlęcenia.

    Dziecko z dobrego domu, synalek księżniczki, zapewne miał wszystko czego chciał. Rodzice rozpieszczali swojego synusia i spełniali wszystkie jego zachcianki choć - zapewne - w pogoni za karierą pewnie troszkę mało czasu mu poświęcali. Zapisali go na zajęcia pozaszkolne do Luke`a, żeby się w domu nie nudził. No i poznał Ben jakiegoś Snoke`a - pomarszczonego karła, który wjechał mu na kompleksy, obiecał być kimś wielkim, naprawić galaktykę. Wmówił mu, że jest wyjątkowy a jego ojciec ciul. W końcu ktoś się przejął marudzeniem Bena, więc żeby zwrócić na siebie uwagę wyrżnął całą szkółkę, bo mu starzy szlaban dali na spotkania partii. A jak się wkurzy to musi pokrzyczeć i czymś porzucać, jak każdy zwykły bachor. Do tego długie czarne włosy bo taki zbuntowany, ale tylko do ramion bo mama każe podcinać końcówki xD I oczywiście zerowe doświadczenie z dziewczynami, choć przecież seks prawem nie towarem, a jak już jakąś złapał to musiał odurzyć i przywiązać a i tak mu uciekła taki był brzydki. Wtedy to się wkurzył, a już prawie złapał ją za rączkę, wielki sukces. Jeszcze tylko brakowało, żeby w którymś momencie zaczął gadać o kapitalizmie, neoliberalizmie i wyzysku, z którym dzielnie walczy ze swoim iLightsaberem 6. No i gadał do hełmu swojego dziadka, bo dziadek jako jedyny zabrał go do Starbucksa i pokazał potęgę ciemnej latte.

    Dlatego Ren jest po ciemnej stronie, nie jest żadnym szpiegiem - taka przemiana bardziej przemawia niż "wymorduję wszystkich bo za późno wyjąłem z pani senator". Tym bardziej, że takich sfrustrowanych dzieciaków, gotowych w imię fioletowych ideologii do największych bezeceństw by wyleczyć własne kompleksy, jest coraz więcej na całym świecie. I Kylo Ren tych gamoni zwyczajnie parodiuje.

    LINK
    • Jak już robimy sobie jaja ;)

      Princess Fantaghiro 2016-12-13 15:26:29

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-23

      Skąd: Posępny Czerep

      Trzeba przyznać że Kylo wbrew pozorom godnie idzie w ślady dziadzi.

      Skoro już tak sobie heheszkujemy, bądźmy w tym sprawiedliwi.   Patrząc w ten sposób na Kylo, jak to jest popularne, Vaddie niestety też wypada na takie cielę na niedzielę. Tylko po prostu groźniej wygląda.

      Bo co my tu mamy?
      Na dzień dobry Motti kręci z Vadera bekę przy innych oficerach. "Uuu, co tam jakieś twoje czary mary, rebelianci podpierniczyli ci plany, nie umiesz ich znaleźć a niby taki z ciebie jasnowidz, ehehe".

      Dziewczynę co prawda porywa ale też nie umie jej przy sobie zatrzymać inaczej jak groźbą albo na siłę
      Najśmieszniej że córeczka i tak mu zwiała (i miała z tego niezły ubaw

      Da radę. Miała za sobą lata szkolenia w pilotażu. A gdy już wyląduje, z łatwością znajdzie kryjówkę pośród niezliczonych wydm. Zobaczymy, czy Vaderowi spodoba się kłujący piasek, wciskający się we wszystkie szczeliny zbroi. )

      i to aż DWA RAZY TEGO SAMEGO DNIA. Fakt faktem za pierwszą razą złapał ją osobiście:

      Po raz kolejny Imperator zaskoczył ją okrucieństwem i zupełną pogardą dla prawa. Ani przez chwilę nie przypuszczała, że posunie się tak daleko.
      Jej marzenia runęły jak domek z kart do pazaaka. Poczuła i się...pusta.
      Vader wyminął ją, kierując się w stronę wejścia do hangaru.
      - Idziemy. Jeśli nie pójdziesz po dobroci, zaciągnę cię siłą. Twój wybór.
      (...) Najlepiej było go nie prowokować. Tym bardziej że mógł ją unieść w powietrze kiwnięciem palca - jeśli w starych bajkach o Mocy tkwiło choć ziarnko prawdy. Zmarszczyła nos i wzdrygnęła się z obrzydzeniem na myśl, że mógłby zrobić z nią to samo, co wcześniej z blasterem. Kusiło ją, żeby przydepnąć pelerynę, która ciągnęła się za nim po ziemi. Z przyjemnością zobaczyłaby, jak się przewraca.


      Ale co wtopa to wtopa

      Btw. Trzeba przyznać że Disney!Leia miewa zarombiste poczucie humoru, potrafi znaleźć zabawne strony w każdej sytuacji

      Potem miała jeszcze satysfakcję że Vader do pilnowania "słabej" księżniczki przydziela aż 8 szturmowców i się ledwo wszyscy w windzie mieszczą

      Nie udaje mu się wyciągnąć od niej potrzebnych informacji.

      Dalej.
      Co prawda pobił staruszka Obiego ale w jaki sposób? Starzec najpierw patrzy na Luke, potem na Vadera, uśmiecha sie, podnosi broń, czekając na cios

      Dalej.
      Nie obronił DS przed synusiem który jeszcze wczoraj "orał poletko".

      Nie uratował kochanego wujaszka Tarkina.

      A na koniec daje się rąbnąć przez eskortującego TIE i tym samym wysłać w kosmos...

      Jak to się mówi, żal pośladki ściska


      LINK
      • Re: Jak już robimy sobie jaja ;)

        Finster Vater 2016-12-13 15:34:00

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-22

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        -
        A na koniec daje się rąbnąć przez eskortującego TIE i tym samym wysłać w kosmos...


        Ale wcześniej samojeden rozwala z 20- 30 maszyn terrorystów

        LINK
        • Re: Jak już robimy sobie jaja ;)

          Zablokowany 2016-12-26 00:46:51

          Zablokowany

          avek

          Rejestracja: 2016-02-04

          Ostatnia wizyta: 2019-09-17

          Skąd:

          To mi przypomniało tę scenę

          That`s my thing! But you remember what happened to the first Death Star? [clears throat] Yes, I was there.
          Oh, right.
          You were.
          Let`s go to the replay! [beeps] Is this really necessary? I have you now.
          - What? - Ya-hoo! You`re all clear, kid! Now let`s blow this thing and go home! [groans] [laughing] "I have you now!" [cackles] Ah, gets me every time.
          [laughs] Nobody could have anticipated that! Perhaps you can see why I might want a plan B, Vader.
          Dooku always had a plan B.

          LINK
      • Re: Jak już robimy sobie jaja ;)

        Asfo 2016-12-13 22:57:02

        Asfo

        avek

        Rejestracja: 2016-03-31

        Ostatnia wizyta: 2024-11-06

        Skąd:

        Po prostu Zły Lord zawsze ma pod górkę. Taka jego rola, żeby dostać łomot od dzielnej sierotki.

        LINK
    • Re: ...

      Kathi Langley 2016-12-13 15:54:42

      Kathi Langley

      avek

      Rejestracja: 2003-12-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-24

      Skąd: Poznań

      ... najbardziej wartościowy post w tym temacie, popieram interpretację na całej linii

      LINK
      • Re: ...

        Princess Fantaghiro 2016-12-13 16:10:49

        Princess Fantaghiro

        avek

        Rejestracja: 2016-05-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-23

        Skąd: Posępny Czerep

        Ten moment kiedy puste i żałośnie infantylne interpretacje zyskują największy poklask...ech.

        LINK
        • Re: ...

          Karaś 2016-12-13 16:51:08

          Karaś

          avek

          Rejestracja: 2007-01-24

          Ostatnia wizyta: 2024-11-24

          Skąd: София

          Prawda w oczy kole

          LINK
          • Re: ...

            RedValdez 2016-12-13 16:57:13

            RedValdez

            avek

            Rejestracja: 2009-10-10

            Ostatnia wizyta: 2024-10-13

            Skąd: Gdańsk

            Odpuść jej to przecież wnuczka Zygmunta Freuda która razem z Lucasem pisała scenariusz prequeli.

            LINK
            • Re: ...

              Princess Fantaghiro 2016-12-24 21:34:47

              Princess Fantaghiro

              avek

              Rejestracja: 2016-05-24

              Ostatnia wizyta: 2024-11-23

              Skąd: Posępny Czerep

              Ej!

              Tak ogólnie się zastanawiam czy Państwo z góry wiedzą co to parodia, z czym to się je. Chyba że ktoś z zasady tłumaczy sobie idiotyzmy w filmach jako "celowe robienie sobie jaj przez twórcę."

              Parodią, i to świetną jest Darthenshmirtz, imo zarąbiście zrobiony choć cartoonowy

              https://youtu.be/Et4mf7WHH4M

              O.

              Parodią jest Dark Helmet, chyba nikomu tutaj przedstawiać nie trzeba

              Obie te postaci jak najbardziej mają prawo zachowywać się jak parodie, bo są nimi.
              A Kylo jest zrobiony "na serio", co mnie lekko żenuje. Abrams po prostu robi sobie jaja, i to perfidne - ale z widza. I jeszcze ludzie kupują postaci o zgrozo! filmowe a jednak rodem z Atomówek, chwaląc "ach, jakie wiarygodne,jakie prawdziwe, ŻYCIOWE".
              Boczki zrywać




              LINK
        • Re: ...

          HAL 9000 2016-12-13 18:19:01

          HAL 9000

          avek

          Rejestracja: 2016-01-23

          Ostatnia wizyta: 2022-01-21

          Skąd:

          Najważniejsze, że w nowych filmach główne bohaterki to nie są takie płaskie postacie jak Anakin.

          LINK
        • Re: ...

          Kathi Langley 2016-12-24 22:29:26

          Kathi Langley

          avek

          Rejestracja: 2003-12-28

          Ostatnia wizyta: 2024-11-24

          Skąd: Poznań

          jaka interpretacja? To są fakty

          Ale fajnie że infantylizm zarzuca osoba produkująca takie posty jak ten:
          http://star-wars.pl/Forum/Temat/21695#657881

          LINK
          • Re: ...

            Princess Fantaghiro 2016-12-24 23:26:48

            Princess Fantaghiro

            avek

            Rejestracja: 2016-05-24

            Ostatnia wizyta: 2024-11-23

            Skąd: Posępny Czerep

            Infantylną do bólu interpretację nazywasz "faktami", choć w żadnym razie nimi nie są. A najwyraźniej nie zauważyłaś że w tamtym poście celowo robiłam sobie jaja, czym imo wieje na kilometr...
            A to feler, westchnął seler.

            LINK
            • Re: ...

              Kathi Langley 2016-12-25 00:26:09

              Kathi Langley

              avek

              Rejestracja: 2003-12-28

              Ostatnia wizyta: 2024-11-24

              Skąd: Poznań

              To że ktoś sobie żartuje nie znaczy że nie może być w tych żartach infantylny :]

              Natomiast, drogi agregacie, kolega poczynił zupełnie słuszne porównanie i wskazał na istniejącą paralelę. Ponieważ dokładnie taką postacią jest Kylo Ren i dokładnie taka młodzież buszuje obecnie w internecie.

              LINK
              • ..

                Princess Fantaghiro 2016-12-25 11:34:02

                Princess Fantaghiro

                avek

                Rejestracja: 2016-05-24

                Ostatnia wizyta: 2024-11-23

                Skąd: Posępny Czerep

                Dla mnie ta paralela jest infantylna. A Kylo jest imo postacią zbudowaną w sposób żałosny. Nie uważam żeby było właściwe że ktoś kto przebija nawet bojówkarzy z ISIS (oni chyba własnych rodziców z zimną krwią nie zabijają) był postrzegany jak zupełnie uroczy Darthenshmirtz.

                LINK
                • Re: ..

                  Karaś 2016-12-25 21:49:39

                  Karaś

                  avek

                  Rejestracja: 2007-01-24

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-24

                  Skąd: София

                  "Uroczy" to jedno z ostatnich określeń na razistę i SJW. Dobre co najwyżej na jakąś arogancją dziewczynkę myślącą, że pozjadała wszystkie rozumy.

                  LINK
                • Re: ..

                  RedValdez 2016-12-25 22:02:02

                  RedValdez

                  avek

                  Rejestracja: 2009-10-10

                  Ostatnia wizyta: 2024-10-13

                  Skąd: Gdańsk

                  Kylo mozna mie lubic to fakt. Ale jezeli ktos podnieca sie dialogami z ataku klonow a nastepnie mowi, że Ben to żalosna postac to nie pozostaje mi nic innego jak sledzic Twoją dalszą kariere #palpatine

                  LINK
                  • Bo padne

                    Princess Fantaghiro 2016-12-25 22:29:02

                    Princess Fantaghiro

                    avek

                    Rejestracja: 2016-05-24

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

                    Skąd: Posępny Czerep

                    Nie wiem skąd te irracjonalne wnioski. To że uważam Kylo za kiepsko skonstruowaną postać jeszcze nie znaczy że go nie lubię. Ba! Lubię go i obchodzi mnie los tej postaci. W przeciwieństwie do np. Poe, Finna, Phasmy czy Huxa. Bo tych to mogłoby zasypać na Hoth, guzik mnie to obejdzie Są imo tak płascy, nieinteresujący i nudni. Ba, lubię go nawet ciut bardziej od Rey, którą też lubię, mimo że wpienia mnie jej wyszkolenie w "moco-koksowości" z tyłka.

                    Tak, nawet imo żałośnie i uproszczenie skonstruowany Kylo jest imo lepszy od kilku innych, nowych postaci razem wziętych. Mimo wszystko.

                    LINK
  • Re: Oczy Kylo Rena

    Lubsok 2016-12-24 22:27:34

    Lubsok

    avek

    Rejestracja: 2012-03-10

    Ostatnia wizyta: 2024-09-12

    Skąd: Białystok

    Przecież Renn nawet nie był Sithem.

    LINK
  • Re: Oczy Kylo Rena

    Poszukiwaczka 2016-12-27 16:32:07

    Poszukiwaczka

    avek

    Rejestracja: 2016-12-27

    Ostatnia wizyta: 2016-12-29

    Skąd:

    Tak sobie teraz myślę, że chyba oczy Snoka wykluczają teorie, że to jest Darth Plaguines, no mialby te Sithowskke oczy

    LINK
  • Re: Oczy Kylo Rena

    darth sheldon hiszpański inkwi 2016-12-28 20:16:41

    darth sheldon hiszpański inkwi

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd: Topola Wielka

    Kylo Ren po prostu jest w rozkroku miedzy jasną, a ciemną stroną. Nie jest on jeszcze całkowicie po ciemnej stronie.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..