Temat ten jest zarówno kontynuacją głąbokich analiz psychologicznych Princess Fantaghiro, jak i forumowej tradycji zestawiania poszczególnych bohaterów sagi z Pokemonami.
Dla mniej obytych w tym uniwersum, oto Kadabra:
http://guidesarchive.ign.com/guides/9846/images/kadabra.gif
Jak sądzicie przebiegałby pojedynek Kadbry z Anakinem Skywalkerem (już po ciemnej stronie, jeszcze nieokaleczonym przez Obiego)?
Moim zdaniem przebieg wyglądałby tak:
- Anakin używa Mocy. Jest potężny.
- Kadabra używa swoich psychicznych ataków. Najpierw Psybeam, potem Confusion.
- Confusion nie działa na Anakina. On jest silny w Mocy. Anakin uderza lightningiem.
- Kadabra obrywa. Jej HP schodzi do 30%.
- Anakin poddusza Kadabrę Mocą. On jest potężny. "Tak naprawdę jestem dobry!" - krzyczy. "To rozdwojenie jaźni!" - dodaje. Kadabra nie może odpowiedzieć (bo jest Pokemonem, nie dlatego że ją dusi Anakin).
- Kadabra wyzwala się z uścisku Anakina. Używa kolejnego Psybeam. HP Anakina spada do 70%.
- Anakin używa pchnięcia Mocy. Kadabra się przewraca... Anakin staje nad nią, zapala miecz świetlny. "Jestem bardzo skomplikowaną psychicznie postacią!" - krzyczy. "Po prostu George był niesamowicie subtelny i większość ludzi tego nie rozumie" - dodaje, zasmucony. Ale, zaraz, chwila - Kadabra ewoluuje w Alakazama!
(obrazek poglądowy: http://vignette3.wikia.nocookie.net/pokemon/images/1/11/065Alakazam_Dream.png/revision/latest?cb=20140509020019)
- Alakazam podnosi się na nogi. Używa Psychic. Anakin umiera. "Nie" - rzecze Alakazam. "Jesteś zwykłą ku**ą." Publiczność się dziwi: to Pokemony jednak mogą mówić?! Odchodzi sam, ku zachodowi słońca. Wybraniec Mocy został pokonany. Hayden Christensen ma znowu wolny terminarz, jest dostępny żeby stworzyć kolejną pamietną rolę w światowej kinematografii. Kurtyna.