Będzie nowa powieść Tolkiena - "Beren and Luthien".
http://www.kawerna.pl/aktualnosci/ksiazki/item/14701-bedzie-nowa-ksiazka-tolkiena-historia-berena-i-luthien.html
Wydawanie nowym książek J.R.R. Tolkiena, po tylu latach po jego śmierci, można uznać w dużym stopniu za nadużywanie i czerpanie dodatkowych profitów z popularności jego flagowych dzieł. Z drugiej jednak strony, jego syn ma zapewne największe kompetencje by zarządzać dziedzictwem swojego ojca.
Osobiście uważam, że jeśli dana książka sygnowana nazwiskiem Tolkiena, spełnia wymagania jakie zostały postawione przez samego autora, czyli są tworami stylistycznie odpowiadające jego poprzednim dziełom, to ja nie mam nic przeciwko ich wydawaniu. Co z tego, że o opowieściach "Dzieci Hurina" i "Beren i Luthien" było już w "Silmarillion", przecież zdarzą się wracać do niektórych książek ponownie, wiec czemu nie wrócić do nowego i poszerzonego wydania.
Ja uwielbiam twórczość Tolkiena, "Silmarillion" i "Władca pierścieni" są dla mnie przykładem dzieł, które czytam dla samej przyjemności doświadczania słowa, smakowania go wręcz. Podobnie mam z książkami Jacka Dukaja czy Jeffa VanderMeera.