Dziś żyjemy w innych czasach, aniżeli wtedy gdy kręcono CT. Te inne czasy rządza się swoimi prawami i wymagąją odpowiedniego podejścia do całej idei tworzenia filmu. Kazdy zgodzi się, ze dziś kązdy tworzy film dla kasy i to dla jak największej kasy. Biorąc to pod uwagę musi zachowywać on wszelkie normy i być tak stworzonym, żeby przyciągnać jak największą widownię do kina. Dziś, pośród masowej produkcji i setek ukazujących się pozycji, aby film był kasowym musi się jakoś wyróżniać, nie może być on prostą fabułą, musi miec jakieś smaczki, a dodatkowo powinien byc skierowany do jak najszerszej widowni. Idąc dalej tym tropem łatwo zauważyć, czemu NT jest jaka jest. Po prostu została ona stworzona z duchem czasu i na potrzeby $$$. To właśnie dlatego jest ona dużo bardziej kolorowa, znajdujemy w niej rozrywkę dla najmłodszych i dla starszych. Zawiłości wykreowane sa po to by zadowolić bardziej wybredne gusta. W CT tek być nie musiało a nawet nie mogło, czemu? A odpowiedź jest prosta. Wtedy w tamtych czasach opowieść fantastyczna o podróżach, walkach porażkach i zwycięstwach w kosmosie była i tak bardzo skomplikowana i zawiła. Dziś dla nas to chleb powszedni, aleuwiezcie mi, ze w tamtych czasach Gwiezdne wojny były czymś skomplikowanym nowym i rewolucyjnym, dlatgo własnie zyskały one taką rzesze fanów. Wtedy większość rzeczy w filmie była nie do pomyślenia choćby comlinki, dzis mamy komóki) i dlatego nie jest tak, ze był to film prosty i nienadęty! Na dzień dzisiejszy może się nam tak wydawać, jednak rzeczywiśtość sprzed 20 lat opceniała go zupełnie inaczej.
Nie chcę w jakikolwiek powiedzieć, ze NT jest pozbawiona błędów i przeładowań. Jednak ocena cboota wydaje mi się zbytnio surowa, a juz na pewno kiedy spojrzy się na podejście do sprawy z punktu widzenia czasów, w jakich wychodziły poszczególne części sagi