W "Imperium kontratakuje" Yoda i Obi-Wan są przeciwni, by Luke leciał na Bespin ratować przyjaciół. Argumentują to niedokończonym szkoleniem. Skywalker przysięga wrócić dokończyć trening. Obietnicę wypełnia w "Powrocie Jedi", ale wtedy Yoda mu mówi, iż już nie potrzebuje szkolenia. W związku z tym powstaje pytanie jak Luke ukończył szkolenie. Wątpliwe, by dokonał tego samym zbudowaniem własnego miecza świetlnego. Różnica w jego umiejętnościach między częścią V i VI jest wyraźnie widoczna. W "Imperium kontratakuje" nie może dotrzymać kroku Vaderowi, a w "Powrocie Jedi" to Skywalker zdaje się mieć przewagę. W książce "Ruchomy cel" Luke mówi, że zamierza ukończyć szkolenie Jedi. Czyli wiadomo, że oprócz nauk u Yody szukał też własnych sposobów zupełnie jak w "Mieczu Jedi", gdzie poleciał się szkolić na Devaronie. Podejrzewam, że między częścią V i VI Luke odnalazł jakiś zaginiony holokron zawierający wszystkie potrzebne infomracje. Z niego dowiedział się jak stworzyć własny miecz i poznał kilka nowych technik oraz wzmocnił swoją więź z Mocą na tyle, że doścignął, a nawet przewyższył Vadera.
 
 A jakie są wasze opinie i teorie?
            
                
                
                
                    
                    
 Może uczył się z rzeczy pozostawionych przez Obi.. Bena Kenobiego(tam stworzył miecz). Ale w sumie Luke i tak dostał szkolenie Jedi w pigułce - inni szkolili się latami, on kilka... dni(?)(ile właściwie czasu spędził u Yody?)
                
                
                    
. Jeśli dodać do tego wydarzenia, które mogły mieć miejsce pomiędzy filmami (nowe EU chyba nic w temacie jeszcze nie wyjaśniło) to można założyć, że Luke faktycznie ukończył szkolenie, powiedzmy na poziomie dawnego padawana.