Znany aktor komediowy miał 83 lata.
http://www.filmweb.pl/news/Nie+%C5%BCyje+Gene+Wilder-119143
__________________
"Frisco Kid", "Nic nie widziałem, nic nie słyszałem" i parę innych było bardzo dobre. Szkoda
Znany aktor komediowy miał 83 lata.
http://www.filmweb.pl/news/Nie+%C5%BCyje+Gene+Wilder-119143
__________________
"Frisco Kid", "Nic nie widziałem, nic nie słyszałem" i parę innych było bardzo dobre. Szkoda
lubiłem humor z jego filmów, stąd lubiłem `Młodego Frankensteina` czy `Płonące siodła`.
Potem mi przeszło, ale polecam `Producentów` z (nomen omen) marca 1968 roku. Jerome Silberman nominowany do roli drugoplanowej, niejako o polsko-wschodnio-europejskim Hollyżydowie, kiedy u nas zdejmowano `Dziady`, Szpotański szedł do mamra za satyrę na Gomułkę, a tenże rozpoczął niejako antysemicką nagonkę, zakończoną wyjazdem wielu zacnych Polaków.
Jaki ten świat przewrotny.
Był bardzo charakterystyczny, fajne duety tworzyli z nim Richard Pryor i Marty Feldman.
Niedawno oglądałem:
"Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o seksie, ale baliście się zapytać" Woody Allena - grał tam psychiatrę, który pokochał owcę, kupował jej biżuterię (nawet sceny łóżkowe były), niezła beka.