witam, puśćcie to sobie w tle https://www.youtube.com/watch?v=Iab33qfDW-g
i zapraszam do tekstu:
Czy widzisz droidy na szczycie?
Tam Grievous sie ukrył jak szczur.
Musicie, musicie, musicie
Wziąć szturmem i strącić go z gór.
I poszli bitewnie zażarci,
I poszli za braci walczyć.
I poszli jak zawsze uparci,
za swą Republikę się bić.
Waleczne klony z morskiego Kamino,
każdy taki samy jest, jak brat.
Wśród droidów szedł żołnierz i ginął,
Lecz braterstwa silniejszy był zew.
Zginą Jedi i wojny przeminą,
Pozostaną jednak klonów dni.
I wszystkie klony na morskim Kamino,
Silniejsze będą, bo z Fetta wzrosną krwi.
Runęli w droidy straceńcy,
Nie jeden z nich dostał i padł.
Jak ci z pod Sarrisha szaleńcy,
Jak ci z Geonosis sprzed lat.
Runeli impetem szalonym
I doszli i udał się szturm
I sztandar swój krwią ubrudzony
Zatknęli na najwyższej z gór.
Waleczne klony z morskiego Kamino,
każdy taki samy jest, jak brat.
Wśród droidów szedł żołnierz i ginął,
Lecz braterstwa silniejszy był zew.
Zginą Jedi i wojny przeminą,
Pozostaną jednak klonów dni.
I wszystkie klony na morskim Kamino,
Silniejsze będą, bo z Fetta wzrosną krwi.
Czy widzisz ten stos białych hełmów?
Te klony walczyły po grób.
Idź naprzód - im dalej, im wyżej,
Tym więcej ich znajdziesz u stóp.
Ta ziemia do klonów należy,
Kamino daleko jest stąd.
Bo bitwy stratami się mierzy,
to Grievousa ostatni błąd!
Waleczne klony z morskiego Kamino,
każdy taki samy jest, jak brat.
Wśród droidów szedł żołnierz i ginął,
Lecz braterstwa silniejszy był zew.
Zginą Jedi i wojny przeminą,
Pozostaną jednak klonów dni.
I wszystkie klony na morskim Kamino,
Silniejsze będą, bo z Fetta wzrosną krwi.