Kolejni ludzie giną w zamachach w Europie. Tym razem w Monachium. Jestem zaniepokojony tą sytuacją.
Kolejni ludzie giną w zamachach w Europie. Tym razem w Monachium. Jestem zaniepokojony tą sytuacją.
wolę działać niż tylko wyrażać zaniepokojenie. Już zamówiłem w poligrafii opaskę z informacją, że nie życzę sobie aby ktoś do mnie strzelał. Zamierzam też ustawić flagę na facebooku.
tym razem zamachowcy są Niemcami. Macie jakieś ubogacające konkluzje na taką okoliczność?
Taki Mesut Özil też ponoć jest Niemcem. I Sami Khedira też. I Emre Can. I Shkodran Mustafi. I Lukas Podolski, tak dodam dla porządku
Zamachowiec z Nicei też na początku według mediów był Francuzem. Potem już "Francuzem o tunezyjskich korzeniach". Potem się okazało, że urodził się i ileś lat życia mieszkał w Tunezji, a na imię mu Muhammad.
Okazało się potem. Więc może zaczekajmy z opiniami i ferowaniem ocen oraz szydzeniem z... czegokolwiek do chwili kiedy będą konkrety?
...Nie żeby szydzenie było na miejscu.
EDIT: powyższe jest zwięzłe i może niejasne dla rozmówców, więc żeby nie było: pierwszy post nie ma dowodzić, że atakujący (jeden czy więcej, bo nawet takiej informacji ostatecznie nie podano) jest jakiejkolwiek nacji. Ale zwróćcie uwagę choćby na fakt że dziś mija pięć lat od breivikowskiej masakry w Norwegii. Czy dyskusja i szydera będzie tak samo zażarta, gdyby się okazało że to jednak nie śniadzi imigranci, tylko europejczyk?
Już potwierdzone. Takie rzeczy można w ciemno obstawiać. Dwa lata temu przyjechał do Niemiec z Iranu.
No popatrz, nie spodziewałem się! A już się bałem, że okaże się polskim monarchistą...
Polski "Krulista" to podłożył bombę we Wrocławiu. Na szczęście naszych "terrorystów" nie eksportujemy.
Taaa - te wszystkie podłożenia i "anonimowe" telefony w Polsce były akurat, jak w Sejmie uchwalano ustawę antyterrorystyczną A odkąd uchwalili - jakoś już ich nie ma że niby takie skuteczne są teraz te nasze służby, i to zanim ustawa zaczęła obowiązywać?
Szczerze, jak tak czytam o tych zamachach, to naprawdę chciałbym aby okazało się że to zwykłe porachunki mafijne, nowy dzień św. Walentego itp.
Kurczę, znowu zamachy?
Bastion jest niezawodnym źródłem informacji... Nie oglądam wiadomości w TV, nie czytam prasy ani portali informacyjnych... wystarczy że wejdę na Bastion, sprawdzę latest... i wiem wszystko co istotne
...czyli fejkowy pucz w Turcji z setkami zabitych i tysiącami rannych cię ominął x)
A wczoraj, w Niemczech, w biały dzień, syryjski imigrant zamordował za pomocą maczety Polkę w ciąży. Motywy nie są znane, ale sądzę że pewnie coś się mu nie spodobało w jej ubiorze. Widzę że Kathi ciągle studzi emocje, co w sumie jest słuszne bo oceniać sytuację należy na zimno. Ale to mi się naprawdę nie mieści w głowie żeby w biały dzień mordować kobiety w ciąży za pomocą wielkiego noża.
A ponadto w Ansbach był kolejny wybuch bombowy, którego sprawcą był również Syryjczyk.
Ale tak, wpuszczajmy więcej "uchodźców"
Ten od maczety to ponoć facet zamordowanej Polki. Coś zupą była za słona czy coś... więc żaden terrorysta... Ale, ale...
Tu nie chodzi o sam terroryzm, ale o wpuszczanie do zachodnich krajów zbudowanych ideologicznie i kulturowo na chrześcijaństwie. W naszej kulturze, z wyjątkiem przypadków chorych psychicznie (włączam w tę chorobę wszedliche zabawy w gangi, mafie i grupy przestępcze - łącznie z rządem ), zabicie kogoś od tak sobie "na ulicy" nie mieści się w głowie. Dlatego czujemy się dosc bezpiecznie, bo jak coś się dzieje to zazwyczaj są to odosobnione przypadki mordersta/porachunków itp które sa zwykłymi aktami kryminalnymi.
U tych, których nam tu masowo zapraszają od jakiegoś czasu, zabicie żony, kobiety, dziecka czy mężczyzny poprzez odcięcie głowy, pocięcie maczetą czy bardziej cywilizowanie odstrzelenie, to część kultury, która tam cały czas funkcjonuje osadzona w średniowiecznych prawach.
To jest problem. Wmawiuanie nam, że Syryjczycy, Pakistańczycy, Afgańczycy, Senegalczycy i inni, sa w stanie przyjać w 100% nasze zasady i zyć na naszych zasadach i prawach między nami... A to za przeproszeniem goooowno prawda.
Część z aktów terroru8 w ich wykonaniu to podbudowane ideologią rasistowsko-religijną brednie sprzedawane przez ISIS a część to podbudowane ich wielowiekowym zacofaniem kulturowym... i jedno i drugie jest potencjalnie śmiercionośne dla Europejczyków.
Po przeczytaniu kilku artykułów w prasie i obejrzeniu paru dyskusji "polityków" niemieckich i tutejszych dochodzę do wniosku że "Allahu Akbar" oznacza "jestem niezrównoważony i nie mam nic wspólnego z islamem".
Dokładnie. Dodać tu warto że oderwane od rzeczywistości elity, sądziły (albo i nadal sądzą) że tę całą islamską "kuturę", będą mogli zastąpić tym ludziom dając im zasiłki, darmowy internet, smartfony, i inne takie owoce cywilizacji zachodniej, tymczasem oni mają to gdzieś. Oczywiście jak im się daje to wezmą, całą falą przybyli po zasiłki od Merkel, ale to wcale nie oznacza że zapomną i zrezygnują z tej całej "kultury" którą praktykowali u siebie, tam skąd przybyli.
A dzisiaj w Łodzi jakiś podejrzany Irakijczyk, ponoć. Postęp geometryczny? Chyba jednak nie byłoby to na rękę zamachowcom, bo jeszcze służby zaczęłyby reagować. Chyba że testują, jak daleko można się posunąć.
Chciałabym powiedzieć że mi się nie mieści, ale w tejże Łodzi parę miesięcy temu młody facet oberwał kilkanaście razy nożem w brzuch. Nie chodzi mi o bronienie syryjczyka jedynie o fakt, że wydarzenie miało miejsce na Piotrkowskiej, głównej i reprezentacyjnej ulicy, możnaby sądzić że bezpiecznej; że chłopak dostał za nic (bo tylko zwrócił facetowi uwagę) - niestety, takie rzeczy się po prostu dzieją.
Czego nie mogę zrozumieć, to niemrawości służb i braku konkretnej reakcji. Chodzi przecież o bezpieczeństwo publiczne i ochronę obywateli. Popełnili błąd wpuszczając takie rzesze ludzi - trudno, stało się, skoro do tego doszło, należy sobie jakoś z tym radzić, a nie bezradnie rozkładać ręce.
Z tym nożem w brzuch to nie było "parę miesięcy temu" tylko ponad 3 lata temu (pamiętam, bo znałem ofiarę zajścia - to był kumpel mojej ówczesnej dziewczyny).
...chyba że mówisz o jakimś innym, podobnym zajściu - ale wydaje mi się, że aż tak patologiczna ta Łódź nie jest, żeby serwować powtórkę z rozrywki raz na jakiś czas
16 lutego 2013, fakt, ale -
http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/napasc-z-nozem-w-centrum-lodzi-policja-zatrzymala-36-latka,3648588,artgal,t,id,tm.html
http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/mezczyzna-z-nozem-napadl-na-sklep-w-lodzi,2026954,art,t,id,tm.html
http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/ugodzil-nozem-i-ukradl-telefon,1706307,art,t,id,tm.html
http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/napad-w-parku-sienkiewicza,904401,art,t,id,tm.html
...doliczyć napad z siekierą na monopolowy dwa bloki od akademika... gość który chciał się wysadzić gazem z bloku naprzeciwko koleżanki (przeżył, ale w okolicy poszły wszystkie szyby)... może się to wszystko zlać.
To co mówiłeś o patologiczności?
...ja się tylko spytam: i Ty tam mieszkasz Z WYBORU?!
Nie mieszkam ;] zostało mi parę odwiedzin (dokumentacja, obrona), ale już nie mieszkam i nic nie wskazuje na to bym miała tam zamieszkiwać ponownie
Polecam ten wywiad z kobietą która na własnej skórze się przekonała jak to wygląda i przedstawia:
http://euroislam.pl/islam-to-nic-romantycznego/