No ale łacina to jednak część cywilizacyjnego dziedzictwa Europy. Istnieje sporo łacińskich tekstów historycznych, łacińskich nazw, nie wspominając już o wielu współczesnych językach, które albo się z łaciny wywodzą, albo przynajmniej zawierają pochodzące z niej słowa. Ja tu widzę uzasadnienie dla nauki, przynajmniej na niektórych kierunkach studiów

No ale języki zmyślone? Trzeba mieć naprawdę (za) dużo wolnego czasu.

Hej hej, czyżby mnie ktoś wzywał?

Cóż, jedni grają godzinami w gry, co samo w sobie do niczego się nie przydaje , inni uczą się Aurebesh czy wspomnianego języka tolkienowskiego. Zresztą co innego nauka języka, co innego opanowanie alfabetu, co można z grubsza ogarnąć w jeden wieczór.

Chyba propozycję założyciela wątku wypróbuję, obym tylko potrafiła to potem wyłączyć, bo jak na razie miecza świetlnego nadal niet, a inni użytkownicy komputera chyba by mnie zabili

Nie mogę edytować posta :/

Muszę przyznać, że czcionka jest genialna! Co prawda nie tłumaczy polskich czy niemieckich liter, ale i tak daje mnóstwo radochy. A że problemy z czytaniem mam nadal spore, na pewno będę często z niej korzystała.

Jedyne, co mi przeszkadza, to to, że niektóre litery zamieniają się w czarne kwadraty, bez ładu, składu i zasad. Wie ktoś może, dlaczego? W ściągniętej czcionce do Worda mam to samo.

PS. Na szczęście nauczyłam się też już to cudo wyłączać, nie martwcie się o mnie