Jak dotąd, w nowym kanonie nie pojawiła się żadna pozycja opisująca w większym stopniu losy Luke`a Skywalkera po bitwie o Endor, pokazano jedynie akcję na Vetine, gdzie wykradł drzewka, które kiedyś rosły w Świątyni Jedi, ale to krótka historia zamieszczona w jednym zeszycie i to w czasie, gdy był jeszcze Sojusz Rebeliantów. W związku z tym, zakładam ten temat, byśmy mogli dzielić się pomysłami odnośnie przygód Luke`a po utworzeniu Nowej Republiki.
Mój pomysł wygląda następująco:
1.Życzyłbym sobie coś na wzór bitwy o Mindor, czyli Skywalkera prowadzącego wojska Nowej Republiki do wyzwolenia jakiejś planety, tylko zdecydowanie ważniejszej niż Mindor, np. Korelia. Uwielbiam Korelię i chciałbym, by dali bitwę o tę planetę.
2.Kwestia głównego antagonisty. Tylko użytkownik Mocy mógłby być jakimś wyzwaniem dla Skywalkera. Widzieliśmy w 4 części "Rozbitego Imperium", że nawet cały imperialny garnizon to dla Luke`a pestka. W związku z tym, chciałbym, by był to jakiś Mroczny Jedi, który podejmie próbę zebrania ocalałych sił Imperium pod swoim dowództwem. Powód: oczywiście żądza władzy. A kto miałby być tym Mrocznym Jedi? Mój pomysł to, uwaga. Ezra Bridger!!! Przeszedł on na Ciemną Stronę, po tym, jak Vader zabił całą załogę "Ducha" (to oczywiście jeszcze przed "Nową Nadzieją" i "Łotrem 1"). Pełen gniewu, zaszył się, by pewnego dnia zemścić się na Vaderze. W tym celu, postanowił zgłębić wiedzę z holokronu, który zdobył na Malachorze. W miarę szkolenia, Ciemna Strona coraz bardziej go pochłaniała. W końcu postanowił wcielić swoją zemstę w życie, jednak odkrył, że Vader i Palpatine już nie żyją dzięki wysiłkom Luke`a Skywalkera. Usłyszawszy jego nazwisko, postanawia dowiedzieć się, czy to syn Anakina Skywalkera (przyp. Kanan powiedział Ezrze, kim był Anakin). Dowiedziawszy się, że pokonał Vadera, postanawia rzucić mu wyzwanie, by sprawdzić swoją nowo nabytą potęgę. W tym celu gromadzi na Korelii szturmowców i flotę Gwiezdnych Niszczycieli.
3.Wywiad Nowej Republiki odkrywa imperialne plany na Korelii. Podczas oglądania holonagrania, Luke wyczuwa zaburzenia Mocy i stwierdza, że przywódcą Imperium na Korelii jest użytkownik Ciemnej Strony. Gdy zostaje ukazana jego twarz, przerażona Leia rozpoznaje Ezrę i wspomina, że kiedyś miała z nim do czynienia. W związku z tym, Kanclerz Mon Mothma wyznacza (teraz już) generała Skywalkera i księżniczkę Organę do poprowadzenia sił Nowej Republiki na Korelię.
4.Podczas przygotowań, Leia opowiada Luke`owi o tym, jak kiedyś spotkała Ezrę na Lothalu i jak go zapamiętała. Prosi brata, by spróbował zawrócić Ezrę z powrotem na Jasną Stronę tak jak ojca, bo wierzy, że Ezra jedynie pobłądził i nadal może wrócić na dobrą stronę. Luke składa jej przysięgę, że tak zrobi. Dochodzi do bitwy o Korelię. Najpierw w kosmosie, krążowniki Republiki pokonują niszczyciele Imperium, a następnie dochodzi do desantu na planetę. Armia Nowej Republiki systematycznie pokonuje szturmowców i wyzwala Korelię spod panowania Imperium. W końcu dochodzi do ataku na główną bazę Imperium, gdzie urzęduje Ezra. Bridger, spotkawszy Skywalkera i Organę, przedstawia jakie są jego plany i że długo czekał na to spotkanie. Leia stwierdza, że to nie ten Ezra, którego kiedyś poznała i prosi, by porzucił mrok. Ezra odmawia i odpala swój czerwony miecz. Luke w odpowiedzi włącza swój zielony i dochodzi do walki Luke Skywalker vs Ezra Bridger. Pojedynek jest zacięty i wyrównany, w jego trakcie Luke stara się przekonać Ezrę do porzucenia Ciemnej Strony, opowiadając mu, jak przekonał Vadera.
A jakie zakończenie? Tutaj mam dwa alternatywne pomysły, ale nie mogę się zdecydować, który jest lepszy, więc przedstawię oba:
-Ezra nie zamierza wrócić na Jasną Stronę i Luke go zabija, a następnie niszczy holokron z Malachora.
-Luke dowiedziawszy się, że Ezra nauki Ciemnej Strony czerpał z holokronu, postanawia go zniszczyć i w końcu mu się udaje, choć Bridger wcale tego nie ułatwiał. Zniszczenie holokronu osłabia mrok u Ezry. Następnie Skywalker pokonuje Bridgera, ale go nie zabija. Rodzeństwo wygłasza do niego przemowę, o wartościach, w które wierzą i w które on sam kiedyś wierzył i czego chcieliby jego przyjaciele. Pod wpływem przemowy, Ezra wraca na Jasną Stronę i postanawia pomóc Luke`owi w odtworzeniu Zakonu Jedi.
A jakie są wasze pomysły na nowokanoniczne przygody Luke`a Skywalkera po bitwie o Endor?