Ciekawi mnie, czy Jyn Erso jest wrażliwa na Moc. Ja jestem zdecydowanie na tak. To dałoby tej postaci ogromne perspektywy i możliwości rozwoju. Możnaby wtedy przedstawić naprawdę ciekawą historię o Jyn - od zdanej na siebie, mającej na bakier z prawem dziewczyny, po zdobywczynię planów Gwiazdy Śmierci, jej dalsze walki podczas Galaktycznej Wojny Domowej, odkrycie potencjału na Moc, wstąpienie do Akademii Luke`a Skywalkera, szkolenie na Jedi i aż do śmierci z ręki Kylo Rena. Co sądzicie o takim pomyśle?
walczących o sprawę, ideę a nie roztrząsa kwestie i naturę Mocy- od tego będą inne filmy
Ten film powinien rozbudować filmowy świat gwiezdnych wojen. Mam nadzieję, że udowodnią, że na historie bez Jedi też jest popyt. Otworzyłoby to wtedy drzwi do kolejnych filmów, które będą mogły odejść od głównej osi wydarzeń przedstawionej w Ep. I-VII, może nawet podchodzących trochę pod inne gatunki filmowe (nie tracąc przy okazji klimatu SW). Ale żeby tak się stało Jyn Erso nie może być wrażliwa na moc i nie może zostać Jedi, teraz ani później
)