Zastanawia mnie taka rzecz. Czy twórcy "Rebeliantów" zamierzają ukazać w serialu Jyn Erso? Osobiście chciałbym, żeby bardziej rozwinięto opis jej życia. Z trailera "Łotra Jeden" wiemy, że od 15 roku życia radzi sobie sama i często miała na bakier z prawem. Wprowadzenie jej do serialu dla mnie byłoby idealnym zabiegiem mającym na celu ukazać jej wczesne losy.
... jest umieszczanie tam na siłę różnych bohaterów. Zakładam więc, że będzie tam też Jyn.
Wątpię. W zwiastunie wszystko wskazuje na to że do Rebelii dołączyła tuż przed akcją kradzieży planów GŚ
To akurat nie jest argument. Może być pokazana po prostu jako wolny strzelec w jakimś pojedynczym odcinku.
Osobiście jej (nie)pojawienie się w Rebels, mi ni ziębi ni grzeje. Natomiast obawiam się że jej pojawienie się w serialu może oznaczać jedynie epizodyczną, infantylną historyjkę na wzór tej z Leią
Gdyby Jyn miała się pojawić w którymś odcinku to mogliby pokazać jej pierwszy krok w kierunku zostania rebeliantką. Mogłoby to wyglądać tak, że Ezra i inni spotykają Jyn, która jest skupiona wyłącznie na sobie, ale np. pod wpływem osobowości Ezry decyduje się jednorazowo im pomóc w walce przeciwko imperialnym. I chociaż na zakończenie odcinka nadal będzie zbirem to ziarno empatii zostanie u niej zasiane. Bo już będzie potrafiła pomyśleć nie tylko o sobie lecz także o innych, co w końcu zaowocuje przystąpieniem Jyn do Sojuszu Rebeliantów.
- pod wpływem osobowości Ezry decyduje się
na trzymanie od tej Rebelii jak najdalej?
To miałoby sens, w końcu w trailerze widzimy ją w bazie terrorystów w kajdankach i jest zmuszana do współpracy tak jak Mandalorianin z odcinka Rebels Protector of Concord Dawn;p
No tak litoście imperium zamiast tego by ją po prostu zamordowało za nielegalną działalność czy coś w ten deseń.
Tu raczej chodzi o to, że ja po spotkaniu wiekszości (podkreślam, większości) załogi "Ghosta", wliczając w to robota-psychopatę najprawdopodobniej poszedłbym do pierwszego punktu rekrutacyjnego imperium. A przynajmniej starał się trzymać od nich jak najdalej.
Finster Vater napisał:
najprawdopodobniej poszedłbym do pierwszego punktu rekrutacyjnego imperium.
-----------------------
Wiadomo, Imperium to słuszny wybór. Nawet sam Luke chciał tam iść, ale oczywiście Ben musiał wszystko zepsuć.
?
Co?
W ANH Luke mówi, że ma zamiar złożyć podanie do Akademii Imperium. Ale wiadomo, jak się później wypadki potoczyły.
Powiedział też, że nienawidzi Imperium.
Żeby wyrwać się z zapadłej dziury jaką było Tantooine. Prawdopodobnie chcial później wstąpić do Rebelii by walczyć z Biggsem Darklighterem.
Coś czuje że jak dodali Thrawna, Leie, Ahsoke itd. To Jyn też będzie.
Ahsoka była w R logiczną konsekwencją i pomysłem na definytywne zakończenie jej historii, dla Thrawna to jedyna okazja by się kanonizowac, Leia była niepotrzebna (tak, jak ją przedstawili). Lando był zabawny przynajmniej. Nie widzę w tym Jyn
A ja widzę. Rebelianci prezentują klasyczny Syndrom Małej Galaktyki (aż chyba zacznę robić jakąś statystykę kogo to ekipa spotkała).
Choć bardziej liczyłabym na Sawa. Zwłaszcza, że ploty o jego powrocie pojawiły się na długo przed tym, jak dowiedzieliśmy się, że dostanie rolę w "Łotrze".
Ja myślę że jeszcze w rebeliantach zobaczymy Luke`a, Hana i Chewbacce.
Pokazanie Luke`a to byłoby już przegięcie. Ekipa Ghosta przybyłaby na Tatooine? I Luke zobaczyłby innych Jedi niż Ben? Nie, to całkowicie bez sensu.
Przegięciem by było, ale di$ney by poleciało na kasę i daliby Luke by więcej osób oglądało. Wiesz Luke by mógł tam tylko się przewinąć nawet nie wiedząc, że Kanan i Ezra to jedi obok nich.
Z ważniejszych postaci: czterech Inkwizytorów (w tym Wielki), R2-D2, C-3PO, Bail Organa, Yoda, Lando, Tarkin, Vader, Ahsoka, Rex, Hondo, Leia, Cham, Maul, Thrawn i pewnie o kimś zapomniałem. Potem Ezra pokona Palpiego z Pomocą Chewiego, ale w ostatniej chwili nawróci się na JSM. W ucieczce pomoże mu Han, rozbiją się na Tatooine, spotkają Ackbara przewinie się też Saw, Dash, i Mara a potem Rebelianci będą walczyć z inwazją z innej galaktyki.
Proszę, Matko Roju, pierwsza... dobra, nie pamiętam jak to leciało 
Yep, tak będzie. Jeszcze dojdzie gdzieś Boba i Yularen, bo nawet ploty o nich były. A, jeszcze Cad Bane. Ackbar będzie IMO na stówę. A już mnie najbardziej rozwaliło, jak w jednym wywiadzie Filoni powiedział, że oni nie chcą wprowadzać SMG, więc nie będzie Mon Mothmy... *fejspalm*
I jeszcze ktoś z TFA. Tekka na przykład. Chociaż jakiś nowych obcych z "Przebudzenia" to bym nawet chętnie zobaczyła...
Inwokacji się zapomina? Nieładnie... Inkwizycja roju już po Ciebie leci 
Szczerze, świat jak i galaktyka jest mała. Jak,jesteś w czymś dobry (jak ekipa Ducha w terroryzmie) to przyciągasz innych znanych, tych z pierwszych stron gazet itp. Stąd Lando i Leia jako postacie się bronią w sensie pojawienia się w R, tylko że Leia pojawia sie zupełnie bez sensu fabularnego.
A może zostanie pokazane jak Jyn trafiła do paki? W końcu za coś musiała siedzieć w pudle do momentu, gdy rebelianci ją uwolnili. Serial to idealne miejsce do pokazania przedfilmowych losów bohaterów "Łotra 1" i na preludium tego filmu.
Mimo że się nastawiam na tę postać Bóg wie jak, po prostu Jyn jawi mi się natenczas jako tańsza wersja "cool babochłopek co ludzie lubią oglądać na ekranie najbardziej" czyli Ripley / Sara Connor/ Katniss/Furiosa z lufą karabinu strzelającą spomiędzy nóg - to nie pogardzę nią w Rebels. Nawet bym się ucieszyła jakby się pojawiła. Może ale bardzo być może czymś mnie by zaskoczyła?
Ja liczę raczej na Galena czy Krennica. A może jakiegoś pobocznego Imperialnego który pojawi się w Rogue One. Takie poboczne postacie często zyskiwały po filmach ciekwą historię np. Yularen. Fajnie byłoby go zobaczyć zarówno w Rebels jak Rogue One.
# miało być że się nie nastawiam na Bóg wie co).gif)
, choroba z tymi poprawiaczami#
Ja się boję że Ezra będzie nowym Galenem...
Chodziło mu o Galena Erso, który jest ojcem Jyn.
Princess Fantaghiro napisał:
Nawet bym się ucieszyła jakby się pojawiła.
-----------------------
Ale się nie pojawi. xD
W tym sezonie Ale pewnie będzie jeszcze czwarty 
Małe szanse, żeby tego nie pokazali w samym filmie.
