Cztery slowa
Huj im wszystkim w dupe!
A teraz powod.
Ot dzis na przerwie wylazlem do pobliskiej cukierni. Mialem to nieszczescie ze startowal akurat Tour de Pologne i masa ludu sie zlazla. Ciekawe po co? By popatrzec jak sobie kilku frajerow na rowerach zasuwa? Ale mniejsza o nich. Zaczepilo mnie czterech dresow. Ehh, na oko jestem wam w stanie powiedziec ze kazdy z nich przynajmniej raz, moze dwa powtarzal klase. Czego mogli chciec? komorke, kase, pewnie by mi i okulary wzieli, bo w koncu adidasa, to by im do dresu pasowalo. Zakonczylo sie na szczescie lepiej, bo w naglym przyplywie odwagi wyciagnalem pieprz, a ze dresy w rzadku staly to kazdy z nich sie zalapal, muj kumpel jednemu z nich ladnie w leb wyrabal. W poblizu (kawalek od cukierni) byl wlasnie caly tlum to nam sie tam udalo zniknac. Ale co chce powiedziec?
Ze do osob takich jak te powinni pozwolic strzelac z ostrej amunicji. Nasza pieprzona polska rzeczywistosc, kupa osob to widziala i nic. CO takim osobom mozna zrobic?
Temat ten jest orzeznaczony do wypisywania bluzgow pod adresem drechow.