Wiesz BD nawet ie mam gdzie odtwarzać. Jasne rozumiem że DVD odchodzi do lamusa. Ale i jedno i drugie wydanie to jakiś koszmar.

Swoją drogą czy wydanie DVD z dodatkami jest faktycznie aż tak nieopłacalne i niemożliwe do zrealizowania.

Szkoda. A tego w takiej wersji na pewno nie kupię.

Jestem oficjalnym hejterem polskiego wydania TFA na nośnikach BD i DVD !

Może będzie opcja Digital Download?

U no to ma Pan problem. Jeżeli chodzi o dodatki to taki stan rzeczy na naszym rynku to standart niestety, nawet wydania BD marveli to jest porażka praktycznie zero dodatków a jak juz są to łaczna ich długosc to jakies 10 min. Pozostaje mi życzyć powodzenia i chyba czas juz myslec o nowym sprzęcie, ja swoj odtwarzacz BD kupiłem dla nieszczęsnej "komplentej sagi". No nic módlmy się o lepsze.

JORUUS napisał:


Może będzie opcja Digital Download?
-----------------------

Ma być, premiera 3 dni przed wersją pudełkową.
A wersja zagraniczna nawet na Prima Aprilis...

Nie chce się kłócić, ale zarówno wydania Marveli jak i najnowszego SW są identyczne z tymi wydawanymi w całej Europie i w USA. Po prostu Disney robi najbiedniejsze wydania DVD i Blu-Ray ze wszystkich dystrybutorów. Kiedyś wydawali wypasione wydania DVD, ale to było 5-6 lat temu. Teraz raz na jakieś 2 lata sypną na dodatki na 2. płytę i to wyłącznie Blu-Ray.
Dlaczego Galapagos sam nie zmasteruje 2. płyty DVD (dodatki przecież i tak są przetłumaczone)? Taka jest polityka sprzedażowa Disneya na cały świat - 1DVD i żeby coś w tym zmienić należałoby zrobić dużą światową edycję. Lecz... w innych krajach Blu-Ray sprzedaje się już lepiej niż DVD (szczególnie nowości), więc nie wiem czy fani z innych krajów by się pod to podpięli.

No tak nie mam żadnych zastrzeżeń do tego co napisałeś, wiem że na inną zawartość nie mam co liczyć bo to nawet od galapagos nie zależy tylko od tego najwyższego disneya. Jeżeli chodzi o steelbooka to chyba jednak jest jakaś tam szansa o którą będę walczył z całych sił.

Co ciekawe w Niemczech wychodzi steelbook i znajdzie się tam też nasza wersja językowa (zarówno napisy jak i dubbing).

http://www.bluray-disc.de/blu-ray-filme/star-wars-episode-vii-das-erwachen-der-macht-limited-edition-steelbook-blu-ray-bonus-disc-blu-ray-disc

Steelbook jest totalnie w granicach możliwości Galapagosu. Skoro wychodzi on w kilkunastu krajach Europy, to dlaczego nie u nas?

Bo mają Nas w tyłku ?!

Napisałem do nich na FB czy planują Jakieś wydanie kolekcjonerskie i 3D to odpisali mi tak: "Witamy, aktualnie możemy potwierdzić dostępność wyłącznie wydań Blu-ray i DVD. Jeśli pojawią się inne wydania, będziemy informować." i dorzucili ten link

http://www.galapagos.com.pl/search.php?what=AdvancedSearch&title_original&title_pl=gwiezdne+wojny

Lepiej żeby szybko informowali o nowych wydaniach. Jeżeli u nas sie nie pojawi to kupuje w Niemczech, Teesel dzięki za info.

greatergood napisał:
Ostatecznie zamówi się wydanie zagraniczne i tyle.
-----------------------

Pewnie tak się to skończy.

Może mam, musiałabym to sprawdzić ale na razie to m co mam mi wystarcza, rzadko oglądam coś on line, w większości kupuję płytę dvd jak coś nie jest zbytnio dla mnie interesujące lub blu ray`a jak mi na czymś zależy. No i mam z tym problem, bo jak nie potykam się w domu z jednej strony o płyty to z drugiej lecą książki które są kupowane w ilościach hurtowych

Skusisz się?

Koledzy mają rację. Mam nadzieję, że nikogo w błąd nie wprowadziłem. Filmy kręcone kamerami IMAX są wydawane na Blu-ray w formacie 16x9. Dzięki temu wykorzystują całą powierzchnię ekranu (bez czarnych pasów). To ma duże znaczenie dla 3D (im większy obraz, tym lepszy efekt). Niektóre filmy mają tylko część scen kręconych kamerami IMAX (TFA, Batman, Interstellar). I teraz są trzy możliwości. Można sceny IMAX dopasować (przyciąć) do panoramicznych. Możemy sceny panoramiczne rozciągnąć (jest pewien margines bez obcinania boków) i dopasować do 16x9. Można w końcu zrobić tak, jak to robi Nolan. Czyli zostawić oryginalne proporcje (zmienny AR). W przypadku filmów Nolana obraz kilkanaście razy w trakcie seansu zmienia proporcje. Niektórym osobom mocno to przeszkadza. Inni tego nie zauważają. A są tacy (np. ja), którzy to uwielbiają. Można manipulując proporcjami obrazu uzyskać bardzo ciekawe efekty (TRON, Oz). Jako ciekawostkę podam, że obraz TFA, który oglądamy w domu jest w niektórych miejscach wyższy od tego, który był wyświetlany w normalnych kinach (nie IMAX). Odkryłem to gdy zobaczyłem w jednej scenie R2-KT. A mógłbym się założyć, że wcześniej tam jej nie widziałem. Poszukałem w sieci ordynarnej/chamskiej "kinówki" (masakra) i porównałem sceny. Tam gdzie na Blu-ray widać połowę droida- w normalnym kinie widać tylko czubek kopułki. Wniosek jest jeden. Chcecie więcej widzieć- idźcie/jedźcie do IMAXa.

No tak. Imaxowy format to 1.45:1. Tylko że w takim formacie nie wypuszcza się filmów na Blu-Ray/DVD, ponieważ wówczas zostawałyby pasy po bokach. Tak jak pisali przedmówcy, sceny kręcone kamerami Imax wypuszcza się w 1.78:1, czyli obcina się z góry i dołu.
Co do reszty - nie da się dopasować formatu 2.35:1 do 1.78:1 bez obcinania. Po prostu to za duża różnica.

No w DHD mam mniej. W IMAX R2-KT był elegancko widoczny

Nawet Batman v Superman był reklamowany przez fb IMAX - zobaczysz ileś tam % więcej

Ale w moim telefonie by dało rady bo przy 5" mam czarne pasy w poziomie

W większości przypadków dopasowanie formatu 2.35:1 do 1.78:1 wiąże się z obcinaniem boków (wersje TV). Ale nie zawsze. Czasami jest możliwe "otwarcie kadru" i otrzymujemy coś extra. Czyli w domu widzimy więcej niż w kinie. http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?p=94876&sid=a67db27e81b8874472b64dcd363afd85

Tylko, że "otwarcie kadru" jest zwykle możliwe w filmach, które mają mało efektów specjalnych. Ponieważ wydaje mi się, że nowa część SW, tak jak każda wcześniejsza, była robiona z efektami pod 2.35:1.

Nie zapominajmy o najważniejszej rzeczy. Wersji IMAX nie trzeba robić, bo powstała równolegle do normalnej i była wyświetlana w dniu premiery. A gdyby się okazało, że kadr nie był "otwierany", to wersja IMAX byłaby najgorszą wersją filmu: 15 minut extra scen i 2h okrojonych - "oddajcie moje pieniądze" Podsumowując: skoro istnieje wersja IMAX, to grzechem byłoby jej nie wydać. Myślę, że nie tylko ja chętnie ją przygarnę.

Jak to nie trzeba robić wersji IMAX?

W tym sensie nie trzeba, że już istnieje. Nie trzeba jej tworzyć na nowo, tylko wykorzystać tą co jest IMAX rządzi.

Jak pisałem wyżej. Wersja Imax polega na tym, że cały film leci w normalnym 2.35:1, a 15 minut w 1.47:1. I co powtarzam, taka wersja nie nadaje się do telewizji, Blu-Ray czy do zwykłego kina. Ponieważ takie sceny będą po prostu słabo wyglądały na panoramicznym ekranie.

Czyli sugerujesz, że żadne "otwarcie kadru" nie miało miejsca i nie ma co liczyć na wersję 16x9 Szkoda. Mógłbym się jeszcze łudzić, że zrobią jak Nolan, ale taki naiwny to ja nie jestem